piątek, 11 grudnia 2020

71. Teraz nie mów... nie traćmy czasu!

 Dedykacja: Dla Natalii K. - przepraszam, że nie odpisałam na maila - urwanie głowy 🙈




💞💞💞

- To będzie ostatni stół – Ginny uśmiechnęła się do Roberta i Samuela, którzy pomagali jej przeprowadzić sprzątanie na basenie.

Cieszyła się, że impreza się skończyła i że pomimo wypadku Luny, wszystko się udało. Goście wyszli zadowoleni, a mała solenizantka szalała tak bardzo, aż padła i jej dziadek musiał ją zanieść na rękach do kominka.

Drobnym cieniem na tym wieczorze położyło się to, że Hermiona najwyraźniej znów pokłóciła się z Draconem, ale znając ich, Ginny była pewna, że szybko się pogodzą i już wkrótce znów będę gruchać do siebie, jak dwa gołąbeczki.
Doprawdy… Dorośli ludzi, a czasem zachowywali się jak dzieci.

Służba powynosiła wszystkie zbędne meble, a Ginny pomogła im pozdejmować dekoracje i pozbierać śmieci. Na koniec zdecydowała się przebrać w bikini i wejść do basenu, by wyłowić z dna wszystko, co dziś tam wpadło – dzieciaki były dość nieostrożne i tam również nieco naśmieciły. Ruda za pomocą różdżki przywołała wszystko, co spostrzegła. Szybko się z tym uporała i postanowiła popływać.

Zanurkowała głęboko, po czym wypłynęła na powierzchnie, czując się fantastycznie, taka wolna, lekka… Pływanie to naprawdę była dla niej ogromna przyjemność.

- Wyglądasz jak jakiś delfin… Chociaż nie wiem czy są rude delfiny? – usłyszała typowo ślizgoński chichot.

- Na pewno są za to czarne diabły! Ale nie wiem czy patrzę akurat na najgorszego czy tylko na najbardziej denerwującego – odpowiedziała uśmiechając się wrednie.

- Denerwuje cię skarbie? Opowiedz mi więcej! – poprosił Blaise, siadając na brzegu i wsuwając nogi do wody.

- No cóż… Jesteś irytująco pewny siebie, uszczypliwy i niesprawiedliwie uroczy – wymieniała, szczerząc się do niego.

- O tak! Jeszcze, jeszcze! Tak cudownie słuchać jak mnie komplementujesz! – zaśmiewał się Zabb.

- Bywasz też ślizgońsko wredny, dominujący i słodko głupkowaty – Ginny świetnie się bawiła, wymieniając te wszystkie jego cechy.

- Głupkowaty? Nie pomyliłaś mnie ze swoim ex? – zaburczał.

Ginny roześmiała się szczerze. Sama nie wiedziała dlaczego, ale lubiła gdy Zabini tak słodko się naburmuszał. Wyglądał wtedy, jak mały chłopiec.

- A ty jesteś przekorna, zadziorna i bardzo wścibska! – ripostował.

- Dokładnie taka jestem! –  nonszalancko wzruszyła ramionami.

Blaise skoczył do wody i podpłynął do niej, a ona patrzyła na niego uważnie, mimowolnie czując, jak napięcie w niej wzrasta.

- Jesteś też piękna, seksowna i niesamowicie kusząca… - wyszeptał, gdy znalazł się przy niej i położył jej ręce na talii.

- Naprawdę tak uważasz? – upewniła się, patrząc mu prosto w oczy.

- Naprawdę… Nie mogę przestać się na ciebie gapić… ani przestać o tobie myśleć… - przyznał, pochylając się i całując miękko jej usta.

- A kto każe ci przestawać? – zapytała, obejmując go za szyję i przyciągając bliżej siebie.

- Przyzwoitość… - westchnął, opierając swoje czoło o jej.

- Myślę, że nie powinna być dziś naszym priorytetem – zaśmiała się prosto w jego usta.

- Salazarze! Marzyłem o tym, że to powiesz! – jęknął, gdy pod wodą oplotła go swoją nogą.

- Czas przestać mówić… – wymruczała, nim wpiła się w jego wargi.

(18+)

Zabini złapał ją mocno za kark, a drugą rękę przeniósł na jej pośladki. Wiedział, że nie powinien tego robić, póki nie będzie miał pewności, co do wyjścia na prostą ze swoim życiem, nie mógł jednak się powstrzymać. Możliwość skosztowania tej cudownej kobiety w możliwe najbardziej intymny sposób, był dla niego marzeniem największym z możliwych i nie był już w stanie opierać się temu dłużej…

- Wspaniale całujesz – westchnęła, gdy wreszcie oderwali się od siebie.

- Wspaniale, że mogę całować ciebie – uśmiechnął się tuż przy jej ustach, nim pocałował ją znowu.

- Poczekaj… - Ginny oderwała się od niego i odetchnęła cicho.

- O tym, że tak powiesz, to akurat nie marzyłem – Blaise zrobił smutną minę, ale posłusznie odsunął się od niej nieco.

- Tu nie chodzi o to, że nie chcę – przyznała od razu. – Tylko o to, że… Mówiłam poważnie, wtedy przy śniadaniu…

- Skarbie, ty codziennie bardzo dużo mówisz przy śniadaniu – wytknął jej z czułym uśmiechem.

- Nie wygłupiaj się teraz! – poprosiła niecierpliwie.

- Już jestem poważny. I chcę byś wiedziała, że nie musisz się martwić. To nie egzamin, Ruda… - wyszeptał, po czym znów musnął jej usta swoimi.

- A jeśli ci się nie spodoba? – Ginny lekko zadrżała na tę myśl.

- Kobieto! Ja tu już płonę, a ty się boisz, że mi się nie spodoba? Już mi się cholernie podoba! Ale nie musimy się śpieszyć… - Blaise wtulił głowę w jej szyję, całując ją w ramię.

- Och… chyba jednak musimy – szepnęła, przesuwając dłonią po jego torsie i zatrzymując się na materiale kąpielówek.

Słyszała, jak wypuścił krótki, gwałtowny oddech w jej skórę i wiedziała, że on naprawdę jej pożądał. Postanowiła, że pozwoli się ponieść emocjom i odda mu się całą sobą, tak jak od dawna tego pragnęła.

Powoli wsunęła dłoń pod jego szorty i teraz to ona odetchnęła chrapliwie, gdy poczuła jaki jest wielki i twardy.

- To właśnie ze mną robisz, ty mała wiedźmo – Blaise uniósł głowę i pocałował ją namiętnie, a Ginny złapała jego męskość w swoją dłoń i zaczęła pieścić.

- Chodź kochanie… Zabiorę cię na górę – Zabini chciał ją odwrócić tak, by zbliżyli się do brzegu, ale Gin w tym czasie wskoczyła na jego biodra, oplatając go mocno nogami.

- Nigdy nie robiłam tego w basenie – wyszeptała mu w usta.

- Cholera… Smok nas za to zabije… - wymruczał, trzymając ją mocno za pośladki i wpijając się wargami w jej szyję.

Ginny jęknęła i odchyliła głowę, a Blaise zintensyfikował swoje pocałunku, pragnąc pokazać jej całym sobą, jak bardzo jej chce.

Sami nie wiedzieli jak to się stało, że nagle Ginny stała przyciśnięta do ściany basenu, a Diabeł rozwiązywał jej górę od kostiumu. Ledwo się z tym uporał, a już zamknął usta wokół jej sutka, ssąc go, liżąc i pieszcząc na wiele sposobów. Łapała krótkie oddechy, lekko zamroczona tym, jak bardzo było jej gorąco. Jej ciało od dawna nie doświadczało takich doznań – obezwładniającej żądzy i głodu na coś, co zapewne Blaise Zabini potrafił jej dać… I to nie raz.

- Masz cudowne cycki – wyszeptał, odrywając się od jej piersi i znów zawłaszczając sobie jej usta.

- Nie chcę długiej gry wstępnej! – wyznała bez ogródek, po czym zsunęła z niego szorty.

- Jestem tak wyposzczony i napalony, że trochę boje się kompromitacji – zaśmiał się jej do ucha.

- Pociesz się, że nie tylko ty… - wydyszała, czując jak Blaise wsuwa kciuki pod dół jej kostiumu.

- Ruda… Nie chcę byś potem żałowała… - sapnął, ale mimo swoich słów, rozebrał ją z ostatniego skrawka materiału i włożył jej dłoń pomiędzy nogi, po raz pierwszy dotykając jej gorącej kobiecości.

- Proszę… - jęknęła, odginając się w jego ramionach.

Zabini nie powstrzymywał się dłużej, tylko mocno złapał ją za biodra i uniósł. Kilka sekund później był już głęboko w niej.
Ginny zajęczała mu do ucha, jednocześnie wbijając palce w jego barki.

- Marzyłem o tym... Kurwa! Tak długo o tym marzyłem... – wyszeptał w jej usta, po czym całował ją z czułością.

- O Godryku… ja też! – Ginny oplotła jego szyję swoimi ramionami i zamknęła oczy, czując, jak zaczyna się w niej poruszać. Jej świadomość krzyczała do niej, by przypomnieć jej fakt, że mężczyzna, który był teraz w niej, nie był jej mężem… Nie był Harrym.
To było dla niej takie nowe... Pochłaniające. Bo to Zabb był teraz wszystkim, czego chciała. I już wiedziała, że chyba właśnie drugi raz w swoim życiu się zakochała. Coś jej jednak mówiło, że teraz to uczucie będzie jeszcze silniejsze… I trwalsze. 



💞💞💞


- Żeby dzieci chciały tak grzecznie łykać lekarstwa, to świat byłby o wile milszym miejscem – zaśmiał się Theodore, gdy Luna z podziękowaniem oddała mu pustą fiolkę, w zamian zabierając od niego szklankę wody do popicia.

- Gdy byłam dzieckiem, uciekałam przed braniem lekarstw na drzewo. Mama musiała ściągać mnie stamtąd zaklęciem – wspominała z delikatnym uśmiechem.

- To nic! Ja kiedyś uciekłem kominkiem do Malfoyów! Ojciec prawie pomordował skrzaty domowe, gdy nie mogli mnie nigdzie znaleźć – roześmiał się Theodore, przysuwając sobie krzesło.

- I co zrobili, jak już cię znaleźli? – spytała Luna, opierając się wygodnie o wezgłowie dużego łoża, w jednej z kolejnych gościnnych sypialni Malfoyów.

- Nic, bo odprowadziła mnie Narcyza, a mój ojciec bardzo ją lubił. Ona zawsze umiała go ułagodzić. Miała bardzo dobry wpływ na wiele osób. Bardzo nam pomagała po śmierci mojej mamy – Theo uśmiechnął się do swoich wspomnień.

- Tak było do czasu, aż twój tata poznał twoją macochę? – spytała.

- Tak. Widziałem, że dziś z tobą rozmawiała. Nie przejmuj się nią, bywa naprawdę niesamowicie irytująca…

- Ależ nie! Opowiadała tylko, jak bardzo cię kocha i jak jej przykro, że masz teraz trochę problemów – wyjaśniła z uśmiechem.

- Salazarze… Dobrze, że jeszcze nie wyjęła ze starego kufra mojego ulubionego misia, by mnie nim pocieszyć – zażartował.

- Czemu nie? Nie wierzysz w moc misiów? Wszystkie moje przedszkolaki mają swoje misie na pocieszenie – zaśmiała się.

- Super… Właśnie porównałaś mnie… Ile ma najstarsza grupa? Pięć lat? – Theo też nie krył rozbawienia.

- Pięć to ma Zabini, ty śmiało możesz  przypisać sobie tak z osiem – zapewniła, starając się zabrzmieć poważnie.

- Ciekawe na ile oceniasz Dracona? – dopytywał.

- Gdzieś pomiędzy wami, ale ma Hermionę, a ona to akurat jest bardzo dorosła – Luna zachichotała. – Byłam w prawdziwym szoku, gdy zobaczyłam, że zaręczyła się z Malfoyem, a w jeszcze większym, gdy okazało się, jak szybko biorą ślub. Byłam przekonana, że to jakiś podstęp… - Luna z niedowierzaniem pokręciła głową.

- Tak, wiele osób tym zszokowali – przyznał.

- Ale ciebie zapewne nie, prawda? – Luna popatrzyła na niego uważnie. – Wiedziałeś, że się ze sobą spotykali już sześć lat temu?

- Tylko ja wtedy wiedziałem.

- Byłam naprawdę fatalną przyjaciółką, że nic nie zauważyłam – Luna z niedowierzaniem pokręciła głową.

- Myśl o nich razem, była tak nierealna, że wiele osób by po prostu nie uwierzyło. A oni nie chcieli, by ktoś wiedział. Nawet ja dowiedziałem się przypadkiem.

- To musiał być szok – Luna uśmiechnęła się do niego.

- Nie zaprzeczam. Ale też bardzo się ucieszyłem. Draco tego wyraźnie potrzebował. Po wojnie było z nim dość kiepsko.

- Ze wszystkimi tak było – Luna westchnęła. – Mój tata nie wyzdrowiał po tym, aż do końca…

- Przykro mi… - Theo spojrzał jej w oczy. – I z powodu tego, że byłem wtedy takim dzieciakiem…

Luna uśmiechnęła się do niego lekko. Patrzyli na siebie bez słowa, ale ta cisza nie był krępująca.

Nagle rozległo się głośne pukanie do drzwi.



💞💞💞


                Procenty lekko szumiały jej w głowie, ale było to tak fantastyczne uczucie, że nieustannie chciało jej się śmiać. Leżeli na podłodze przed kominkiem, wciąż nago, a szampana pili prosto z butelki, nie kłopocząc się nawet przywoływaniem kieliszków.

- Powinniśmy pójść do sypialni – wymruczała w jego szyję.

- Jeszcze nie masz dość? Mnie trzy orgazmy praktycznie spetryfikowały. Mam tylko tyle siły, by unieść butelkę – zaśmiał się i pociągnął sporego łyka.

- Mówię o tym, że nie powinniśmy spać na podłodze w bibliotece – Hermiona ziewnęła i przejęła od niego szampana.

- Dlaczego nie? W naszym domu możemy spać gdzie zechcemy – powiedział, gładząc dłonią jej plecy.

- W sumie racja – zachichotała i oddała alkohol Draconowi.

Odłożył butelkę i zamknął w dłoni jej pierś, masując ją delikatnie.

- Przecież mówisz nie masz siły – upomniała go.

- Na to żeby cię obmacywać mam ją zawsze – zapewnił, pochylając się by ją pocałować.
Ich języki splotły się ze sobą, smakując nawzajem szampanem.

- Mówiłam ci już, że jesteś niewyżyty? – spytała z rozbawieniem.

- Tak często mi to powtarzasz, że przestałem się tym przejmować – zaśmiał się cicho.

- To muszę mówić ci to inaczej.

- Musisz mi mówić, że mnie kochasz – Draco znów ją pocałował.

Uśmiechnęła się przy jego ustach, szczęśliwa i pełna nadziei, że wszystko się dobrze skończy.

- A co jeśli też ci się to znudzi, jak będę to za często powtarzała?

- To nie znudzi mi się nigdy! – zapewnił, tuląc ją do siebie z czułością.

- Chciałabym w to uwierzyć – wyszeptała.

- Dlaczego miałabyś nie wierzyć…? Nigdy cię nie okłamałem – przypomniał.

Hermiona uniosła się na łokciach i spojrzała mu w oczy.

- Dlaczego kupiłeś dom moich rodziców?

- Bo wiedziałem, że go kochałaś i że chciałabyś żeby jeszcze kiedyś w nim zamieszkali – przyznał cicho.

- Naprawdę dwa lata temu myślałeś o tym, czego ja bym chciała? – wyszeptała.

- Myślałem o tym codziennie – odpowiedział, po czym również się uniósł i pocałował ją krótko.

- To dlatego masz klinikę we Francji? Przez nich…?

- Hermiona, pamiętasz co ci obiecałem sześć lat temu? – spytał poważnie. 

Zamyśliła się na chwilę.

                To był naprawdę parszywy dzień, ale nic nie mogła na to poradzić. Była nieszczęśliwa, choć przecież miała przy sobie cudownego mężczyznę, który zabrał ją dziś na obiad do wspaniałej restauracji, by poprawić jej humor.  Później poszli do księgarni, gdzie próbował jej kupić każdą jedną książkę, na jaką padł jej wzrok. Następnie byli w lodziarni, gdzie zjadła naprawdę ogromny deser. Draco wymyślił dziś mnóstwo rozrywek i opowiadał jej bez przerwy wszelkie zabawne historie z życia ślizgonów, które im się przydarzyły przez te lata w szkole. Po powrocie do domu, przygotował jej kąpiel w wielkiej wannie i przyniósł jej tam szampana, po czym dołączył do niej i dopilnował, by miała dwa orgazmy. A ona po tak wspaniałym dniu i tak siedziała teraz na tarasie i ukradkiem ocierała łzy. Nie chciała by je widział, bo wiedziała, że go to zasmuci. Nic nie mogła jednak zrobić. Poczucie winy zżerało ją od środka, a myśl o tym, co bezpowrotnie utraciła, była gorzka niczym najgorszy eliksir.
Usłyszała, jak wychodzi na zewnątrz i szybko otarła twarz.

- Hermiona, nie musisz ukrywać tego, że płaczesz – powiedział, podchodząc do niej i przyklękając obok jej ratanowego fotela.
- Wiem… Nie chcę byś pomyślał, że jestem niewdzięczna, albo coś… Po prostu nie mogę nie myśleć o tym, że dziś są urodziny mojego taty, a ja nawet nie mogę złożyć mu życzeń. On… Nawet nie wie, że ma dziś urodziny, bo zmieniłam im daty w dokumentach – załkała.
Draco podniósł ją szybko i nim się spostrzegła, to on zajmował teraz fotel, a ona siedziała mu na kolanach i moczyła łzami jego koszulę.
- Przysięgam, że choćbym miał przeszukać cały świat i wypróbować każde jedno zaklęcie, to sprawię, że twoi rodzice odzyskają pamięć i wrócą do ciebie – wyszeptał jej do ucha.
- Draco… - uniosła głowę, by go pocałować.
- Przysięgam na naszą miłość – powiedział pewnie, po czym pocałował ją, delikatnie ścierając kciukami łzy z jej policzków.


Uwierzyła mu wtedy… Bo wiedziała, że Draco Malfoy zawsze dążył do raz obranego celu. Nie sądziła jednak, że postanowił dotrzymać tej obietnicy, pomimo ich rozstania. Był naprawdę taki wspaniały…

- Myślisz, że istnieje możliwość, że to się uda? – spytała wtulając się w niego i oddychając głęboko.

- Nie chcę zapeszać, ani robić ci nadziei, skarbie… ale mamy pierwsze obiecujące wyniki. Jeśli testy nadal będą przynosiły takie rezultaty, jest szansa, że gdzieś za pół roku, będziemy mogli spróbować… – mówił, głaszcząc jej włosy.

- Naprawdę? – Hermiona znów oderwała się od niego, by móc spojrzeć mu w oczy.

- Tak. Twoi rodzice są obserwowani przez prywatnych detektywów. Wychodzi na to, że trochę ci też skłamałem, mówiąc, że kazałem ich sprawdzić, gdy tam pojechaliśmy. Od początku… to znaczy w rok po naszym rozstaniu, kazałem ich namierzyć i mieć ciągle na oku.

- Jesteś niesamowity – westchnęła, nim go pocałowała.

- Chciałem dotrzymać danego ci słowa. Przecież ci obiecałem…

- Dlaczego przez te sześć lat, ani razu się ze mną nie spotkałeś? – spytała z bólem.

- Pewnie z tych samych powodów, z jakich ty nie spotkałaś się ze mną. Ale był taki moment, że chciałem… Kazałem nawet zdobyć twój adres – przyznał.

- Serio? Kiedy? – Hermiona była tym bardzo zainteresowana.

- Kiedy ogłosiłaś swoje zaręczyny – przyznał.

- O Godryku! Naprawdę?

- Tak. Zdecydowałem jednak, że tego nie zrobię… Nie chciałem zepsuć twojego szczęścia.

Hermiona uśmiechnęła się smutno.

- Po zaręczynach przepłakałam całą noc. Na palcu miałam pierścionek z rubinem od Georga, a w dłoni trzymałam ten od ciebie. Wiele razy chciałam ci go odesłać, ale nigdy nie mogłam się na to zdobyć – wyszeptała.

Draco uśmiechnął się lekko pod nosem. Było mu miło, że przez te lata, nie tylko on o niej myślał i pamiętał. Cieszył się, że i ona nie wyrzuciła go tak do końca ze swojego serca. Teraz już wiedział, że decyzja o ich zejściu się była najwłaściwszą w jego życiu. Dostał od losu drugą szansę na szczęście u boku kobiety, którą kochał. I Merlin mu świadkiem, nie zmarnuje jej…

- Ja nigdy nie mogłem wyrzucić obrączek…

- Te, które mamy teraz są nowe, prawda?

- Tak. Tamte są w depozycie… Ale jeśli chcesz, możemy je zamienić – zaproponował.

- Nie trzeba, zresztą żeby zdjąć te musielibyśmy odprawić wspólnie skomplikowane czasy – zaśmiała się. – Ten Zabb to naprawdę ma pomysły…

- Cały on. To wszystko to tak naprawdę też był jego pomysł…

- Domyśliłam się, że nie twój. Zapłaciliście Edgecombe, by powiedziała mi o romansie? – zapytała.

- Tak, ale tylko dlatego, że Blaise zapewnił mnie, że to cię nie zrani. Nie chciałem, byś cierpiała…

- Bardziej cierpiałam na myśl, że będę blisko ciebie, a ty będziesz w tym czasie z jakąś inną – westchnęła.

- Nie potrafiłbym tego zrobić.

- Ale chciałeś – wytknęła mu.

- To przez to, jak okrutnie cię pragnąłem od pierwszego kroku, jaki zrobiłaś po latach w moim gabinecie. Merlinie… Ten tydzień to były prawdziwe tortury. Chciałem się na ciebie rzucić za każdym jednym razem, gdy cię widziałem. Specjalnie upiłem się u Nottów, by się nie skompromitować błaganiem cię o seks. Gdybym cię nie unikał przez te wszystkie lata, to nie wiem jak bym zareagował na twój widok…

- Też cię unikałam. Tak naprawdę przez ten czas widziałam cię tylko raz… z daleka – wyjawiła.  

- Kiedy? – zapytał z ciekawością.

- Na pogrzebie twojej mamy… Stałam na samym końcu, w pelerynie z kapturem, byś mnie nie rozpoznał.

- Promyczku! – Draco uścisnął ją mocno, wzruszony tym, że tam wtedy była.

- Nie płakałeś, ale widziałam jak cierpisz… Tak bardzo chciałam podejść i jakoś cię pocieszyć – zadrżała na samo wspomnienie tego.

- Gdybyś wtedy do mnie podeszła, to bym się popłakał. Nikt nie umiał wtedy mnie na to otworzyć i wszystko tłumiłem w sobie. Cały ten ból, rozpacz… Twój widok jak nic by mnie rozłożył na łopatki.

- Bardzo mi przykro, że jej teraz z nami nie ma… Myślę, że by nas zaakceptowała.

- Ona wiedziała. Nie wiem czy to Nott jej się wygadał, czy jakoś sama się domyśliła, ale wiedziała o ślubie i rozstaniu. Nie poruszała tego tematu, ale wiedziała.

- Myślę, że to twój ojciec jej to powiedział – wyszeptała.

- Mój ojciec? Skąd ten pomysł?

Hermiona westchnęła i postanowiła, że czas mu wyjawić prawdę. Powiedzieć dokładnie, dlaczego od niego wtedy odeszła.
Już otwierała usta, by to zrobić, gdy ktoś pociągnął za klamkę od biblioteki.
Obydwoje szybko zerwali się z podłogi, rozglądając za ubraniami, a Hermiona w duchu podziękowała samej sobie, że pamiętała o przekręceniu klucza w zamku, gdy przyszła go tu przepraszać. 

Rozległo się donośne pukanie do drzwi.

- Draco, jesteś tam? Mamy kłopoty! – zawołał Theodore.

- Już wychodzimy! – zapewnił Malfoy, naciągając na tyłek spodnie.

Hermiona zaklęła cicho. Draco podarł jej sukienkę, a ona zostawiła różdżkę na górze, gdy do niego przyszła. Poza czerwonymi stringami, nie miała co na siebie założyć.

- Weź moją różdżkę – podał jej swój magiczny atrybut, szybko zapinając koszulę.

Hermiona wytransmutowała krótkie spodenki z jednego ze skrawków sukienki, a drugi zmieniła w bluzkę na szelkach. Przeszkadzał jej trochę brak stanika, ale nie miała wyboru. Musieli się pośpieszyć.



💞💞💞
  

Oddała blondynowi różdżkę i razem ruszyli do drzwi.
Gdy znaleźli się w salonie, okazało się, że stoi w nim Stebbins wraz z Macmillanem i dwoma innymi aurorami.
Theodore stojący bliżej kominka właśnie przeglądał jakieś papiery.

- A ty tu czego znowu? – warknął Draco na widok aurora.

- Przyszliśmy z nakazem aresztowania – powiedział spokojnie Ernie.

- Co?! – wrzasnęła Hermiona. – Co to za kolejna bzdura, do cholery?!

- Niestety… Mamy mocne dowody, więc sprawa odbędzie się przez Wizengamotem.

- Jakie znowu dowody? Na co? – Draco wyglądał na bliskiego wybuchu.

- Na znęcanie się fizyczne i psychiczne, szantaż, wymuszenie, zastraszanie oraz na zmuszenie do przyjęcia eliksiru aborcyjnego.

- O Merlinie… Macmillan, czyś ty zwariował? Komu niby Draco miałby robić takie rzeczy? – krzyczała.

- Malfoy nikomu. Przyszliśmy tu…

- Co tu się wyrabia? A ty tu czego znów aurorzyno? -  Z korytarza prowadzącego do baseny, wyszli właśnie Ginny i Blaise, trzymający się za ręce.

- Blaise Marlonie Armandzie Zabini, w związku z postawieniem ci zarzutu znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad twoją żoną Dafne Aurorą Greengrass, zostaniesz siłą doprowadzony do aresztu, do czasu, aż sprawa zostanie rozpatrzona przez Wizengamot.

- Co…? – Ginny była w kompletnym szoku.

- Chyba kpisz, Macmillan! Nie macie prawa, bez przesłuchania…

- Mamy. Takie są teraz procedury biura aurorów – Ernie uśmiechnął się wrednie.

- Jak to teraz? Dość tego! Jauncey zaraz to załatwi! – warczał Draco.

- Edgar Jauncey jest na zwolnieniu lekarskim. Przydarzył mu się przykry wypadek. Ja jestem tymczasowo sprawującym funkcję szefa biura aurorów i zapewnia, że wszystko odbywa się zgodnie z na nowo obowiązująca procedurą. Panowie, skujcie Zabiniego – nakazał swoim kolegom Ernie.

Aurorzy ruszyli w stronę wyraźnie zaskoczonego obrotem sprawy Blaise’a. Ginny puściła jego dłoń, po czym przegalopowała przez pokój niczym wściekły buchorożec i nim ktoś zdążył zareagować zamachnęła się i przyłożyła Macmillanowi w twarz.

- Ty szmaciarzu! A ja cię gościłam w swoim domu na kolacyjkach, pieprzony sługusie tej bliznowatej łajzy! Zawsze wiedziałam, że tak jesteś mu tak wierny, że tylko dupy mu jeszcze nie nadstawiasz, ale kto tam was wie… - syczała, najwyraźniej chcąc uderzyć Macmillana jeszcze raz, ale Draco szybko doskoczył do niej i objął ją w pół.

W tym samym czasie aurorzy skuli Zabba za plecami kajdankami.

- Tylko przez wzgląd na Harryego nie aresztuję cię teraz, Weasley! – Ernie wyglądał na wyprowadzonego z równowagi.

- Aresztuj mnie! Aresztuj ty niedorobiony krypotgeju! Miej tę odwagę! – darła się Ginny.

- Gorzko mi za to zapłacisz Macmillan! Zniszczę cię, przysięgam – obiecał mu poważnym tonem Draco.

- Wiesz, że grożenie aurorom jest karalne, Malfoy? – syknął Ernie.

- Nie jesteś aurorem, tylko podłą świnią Ernie. Sprzedałeś się gorzej niż Peter Pettigrew – Hermiona z niedowierzaniem pokręciła głową. – Jak możesz patrzeć na siebie w lustrze?

- Zamknij się Granger! Sama się sprzedałaś jemu! – Macmillan wskazał na Dracona, który wciąż trzymał Ginny.

- Spokojnie – odezwał się Blaise. – Mogę posiedzieć w areszcie do poniedziałku, ale jak z niego wyjdę, zapewniam cię Macmillan, że lepiej dla ciebie, żebyś wyjechał z kraju.

- Też mi grozisz? Mało ci jeszcze zarzutów? – warczał Ernie.

- Tylko cię informuje. Możesz to samo przekazać Potterowi – Zabini o dziwo był bardzo opanowany.

- Wyciągnę cię Blaise,  tak szybko jak się da – obiecał Theodore.

- Wiem o tym Nottie, nie przejmujcie się, to nic… Herm, zajmij się Rudą, dobrze? – Blaise spojrzał na nią.

- Zawsze Diable. Trzymaj się. Załatwimy to – obiecała mu ze łzami w oczach.

- A ty nie zrób żadnej głupoty – Blaise popatrzył na Ginny poważnie.

- Postaram się, ale niczego nie obiecuję – wyszeptała cicho i w jej oczach też zabłysnęły łzy.

- Dość tego! Wychodzimy! – zarządził Macmillan.

Ginny poczuła, jak łzy spływają jej po twarzy. Nie mogła uwierzyć, że ledwo kwadrans po tym, jak kochała się z nim szaleńczo, teraz zabierają go od niej i to zapewne znów za sprawą jakiejś intrygi Pottera… No i najwyraźniej Greengrass.
Nawet się nie zorientowała, kiedy szlochała w koszulę Dracona, a Hermiona obejmowała ich oboje, szepcząc jej do ucha uspokajające słowa.
Miała szczerą nadzieję, że nie okłamywała jej teraz, gdy mówiła, że wszystko jeszcze będzie dobrze…



💞💞💞

Na weekend dla Was 😊
Kolejna publikacja to znów będzie OPC-ROS - bowiem, chce się uporać z tym opowiadaniem, póki wena pozwala. 
WOW coś tam się rusza, ale opornie - dam znać, jeśli będę gotowa na publikację reszty rozdziałów 😊
Pozdrowienia!

Venetiia. 





108 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Czytam sobie zachwycone i że ściśniętym że wzruszenia gardłem a tu takie dramy na koniec 😭😭😭😭

      Usuń
    2. Nie zostawimy takiego zakończenia na długo!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. WOW. No WOW.
      Przez prawie cały rozdział było tak zajebiście i na koniec jak zawsze BUM! Bomba atomowa masowego rażenia 💣💣💣
      Seksy Blinny były zajebiste 😈 teraz Smok będzie musiał wodę wymienić 😁😁
      Teo i Luna są słodcy, mam nadzieję że do ich zbliżenia też dojdzie niedługo 😘🥰
      No taką już miałam nadzieję, że Hermiona wreszcie wszystko wyjaśni! Musiał głupi Potter znowu jakąś głupotę wymyślić! Mam nadzieję że Draco z Blaisem szybko ich zmiażdżą, jak nic niewarte robaki, którymi są Potter z Macmillanem i tym Georgiem! 😡
      Czekam na ciąg dalszy bardzo bardzo 👀👀❤️😘

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Gdy muszę drugi raz komentarz pisać ehhh 🤦🏼‍♀️ Venetiio Nox ! Jak mogłaś nam taka bombę na początek weekendu zrzucić ?! No jak ja się pytam?! O mało nie zapomniałam o fantastycznych deskach Blinny, o MAŁO 😈

      Usuń
  4. Seksy Blinny 💛💙🧡 no i Draco aaa to jest chyba jego najlepsza wersja nic tylko chrupac ;) no A na końcu znowu drama, mam nadzieję , że szybko się skończy. I kolejny do listy osób do wykończenia. W TNMŻ mamy już sporą listę 🤣😂😅🤣

    OdpowiedzUsuń
  5. JA PIERDYKAM CO TU SIĘ POROBIŁO.
    Seks Blinny - idealny!
    Ernie... Dafne... Zabije ich.
    I Hermiona, która chciała wyznać prawdę, ale im przeszkodzono....

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko co tu się wyprawia? Seks Ginny i Blaisa - oj byli tak na siebie napaleni a jednocześnie uroczy 🤩
    Luna i Theo w końcu rozmawiają - oby tyloo do przodu, niech przestaną się bać.
    A Hermiona i Draco zaczynają rozmawiać ale dlaczego,.pytam dlaczego w takim momencie musiała wyjść kolejna AFERA?? What the fu**? Blaise nie daj się, przyjaciele sa z Tobą- a Ginny atakująca jak wściekła lwica broniącą swojego wężyka była GENIALNA 😀
    💚💚💚

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem jak szybko nastrój w tym rozdziale się zmienił, ja pierdykam co się tu odwaliło :O
    Mam nadzieję że szybko sprawa się wyjaśni i będzie więcej hot scen z Blinny 🔥🔥🔥🔥bo ta wymiata serio 🤤
    Dużo weny kochana!! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurde Hermiona już miała powiedzieć prawdę.. Kompletnie zapomniałam o Dafne- że ona też coś może wykręcić! Ehh ciekawe czy z Potterem?
    Ale seks Blinny cudowny! Mam nadzieję, że szybko się wszytko wyjaśni..

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak szczerze sobie rozmawiali i było tak słodko i romantycznie 🥰 ale nie Dafne wyszła z szafy i musiała coś odwalić 😤 Blaise i Ginny macie czym się chwalić bo pewnie pierwsi ochrzcili basen 😂
    Pozdrawiam ♥️

    OdpowiedzUsuń
  10. Już było tak pięknie, a tu nagle jednak nie 😐 miało się okazać czemu wtedy Hermiona odeszła, Ginny z Blaisem mieli seksy ❤ zostaje tylko czekać na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  11. Seks Blaise i Ginny idealny i bardzo gorąca.
    Luna i Theo coraz bardziej się do siebie przyciagają jak magnesy.
    Draco i Hermiona w końcu zaczynają sobie wyjaśnienić różne sprawy.
    Wspomnienie Hermiona jest bardzo uczuciowa i dużo wyjaśnia dlaczego Smok założył tą klinikę.
    Na końcu prawdziwy tragedia w postaci aresztowania Blaise i jakie mają dowody że on to zrobił.
    Czekam na kolejny rodział z ciekawości

    Codziennie dawka dobrej energii i dużo weny od #venetoholiczek
    #WENADLATNMŻ😘😘
    #WENADLAWOW 😍😍
    #WENADLAOPC-ROS🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
  12. VENIK! Ja wiele rozumiem... Na prawdę jestem wyrozumiałą pandą... ZNASZ MNIE! ALE TO?! TO ZAKOŃCZENIE?!
    Oczywiście dodam, że w końcu seks Blinny! KOCHAM! Wiadomo.. :D
    Hermiona i Draco... KOCHAM!
    Ale zakończenie?! Mówię zdecydowanie NO WAY!
    Chyba nie liczyłaś na to, że pozostawimy to bez jedynego słusznego wyjścia?!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie, nie, nie! Takie zakończenie mnie w żaden sposób nie satysfakcjonuje - I DOBRZE O TYM WIESZ :D
    Dziewczyny (i chłopacy) musimy się zebrać... Dawno nie było tutaj jedynego słusznego sposobu na poznanie co będzie dalej...
    VIVA LA REVOLUTION! (jak to cudowna Mi napisała ❤️)
    NIECH ROZPOCZNIE SIĘ REWOLUCJA!
    KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
    CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
    KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H - doceń moje dobre serce :D)
    Rozpocznijmy rewolucję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    2. To 12h tylko ze względu na dobre serce Pandy 😂

      Usuń
    3. hahahahah tak Dreamer! To przez te zbliżające się święta jakoś mam miękkie serce 😂

      Usuń
    4. Z pewnością przez święta tak by najwyżej z 3 h dała 🤣😅😂

      Usuń
    5. Hahaha ! Nie poddamy się rewolucja to rewolucja ! My chcemy cd my chcemy rozdział ! Już teraz zaraz natychmiast ! 😂

      Usuń
    6. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    7. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    8. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    9. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    10. Jestem i ja laski ! Nadrobiłam 😅

      Usuń
    11. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    12. Veniku zegar tyka ⏰⏰⏰

      Usuń
    13. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    14. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! ����

      Usuń
    15. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H

      Usuń
    16. R
      E
      W
      O
      L
      U
      C
      J
      A

      C
      H
      C
      E
      M
      Y

      C
      D

      !
      !
      !


      😁😁😁

      Usuń
    17. AHAHAHAHAH! KOCHAM WAS LASKI!
      Venik... Gdyby można wrzucać memy jak nic byłby tu mem pandy rozpierdalającej wszystko :D SZYKUJ SIĘ!

      Usuń
    18. My Ciebie tez Panda ! Oj tak ten mem jest idealny 😁

      Usuń
    19. Venik tak jak motto Hogwartu to "Draco dormiens nunquam titillandus" - czyli "Nigdy nie drażnij śpiącego smoka" tak motto Twojego bloga to powinno być "Numquam ad ludere Pandam" - czyli (według słownika online :D) - "Nigdy nie drażnij pandy"!!!!!

      Usuń
    20. Panda kocham Cię!! Jesteś mistrzem !!! Rewolucji też 😂😂❤

      Usuń
    21. Bez Was rewolucja nie ma sensu! :D

      Usuń
    22. Hahahaha Panda 😂😂😂😂 popieram 😂😂😂😂

      Usuń
    23. Dlatego jestsmy tutaj z Tobą! 🐼💪

      Usuń
    24. Venikowi zostało 11h na dodanie rozdziału! Potem rozpocznie się armagedon jak go nie dostaniemy 😂😂😂😂

      Usuń
    25. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 11H

      Trochę spóźniona, ale jestem😂

      Usuń
    26. Lepiej późno niż później 😃😃😃

      Usuń
    27. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 11H
      Przyłączam się! ❤️

      Usuń
    28. Zapraszamy wszystkich ! Rewolucja musi trwać 😂

      Usuń
    29. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 10H.😘😘😘

      Usuń
    30. "Numquam ad ludere Pandam" 🐼🐼🐼🐼🐼🐼😈😈😈😈🔥🔥🔥

      Usuń
    31. Numquam ad ludere Pandam" 🐼🐼🐼🐼🐼🐼😈😈😈😈🔥🔥🔥

      Usuń
    32. Piątek dzisiaj wszyscy chleją 😂😂😂😂

      Usuń
    33. Nie ma komu rewolucje prowadzić 😱

      Usuń
    34. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    35. Teraz już 10 😈🤣

      Usuń
    36. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU, W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H !!! 😈😁

      Usuń
    37. A NAWET I 10*😂😂😂

      Usuń
    38. Kocham Was laski hahahah, tak! Trzeba walczyć o wolność Zabba!

      Usuń
    39. Numquam ad ludere Pandam 🐼🐼🐼😈😈😈
      #pandziowarewolucja
      #owolnośćdiabełka

      Usuń
    40. Numquam ad ludere Pandam 🐼🐼🐼😈😈😈
      #pandziowarewolucja
      #owolnośćdiabełka

      Usuń
    41. #wolnoscdlaDiabla
      #smiercpotterowi
      #smiercDafne
      #zemstaslizgonow
      #slizgonskietriowakcji !!!!

      Usuń
    42. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 12H.😘😘😘

      Usuń
    43. 🐍🐍🐍
      #wolnoscdlaDiabla
      #smiercpotterowi
      #smiercDafne
      #zemstaslizgonow
      #slizgonskietriowakcji !!!!
      🐍🐍🐍

      Usuń
    44. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 10H.😘😘😘

      Usuń
    45. Czego do siebie nie dopuszczamy do siebie ?
      Tego że nie będzie rozdziału !!

      Usuń
    46. A jak !
      Niech żyje rewolucja !! :)

      Usuń
    47. Po głębokich analizach i wysyłce kilku szpiegów Pandzie udało się ustalić, że Venik jeszcze nie ma ukończonego rozdziału 🙈 musimy wydłużyć deadline 🥂 jest najokropniejszą przykro smutno i czujemy się głęboko zdruzgotane ale rozumiemy, że są rzeczy, na które wpływu nie mamy 😢 gdy tylko Venik skończy na pewno się z nami podzieli ❤️ #wenaaVenika
      #wenadlaTNMZ
      #wenadlaROS
      #wenadlaWOW
      #czaswkapsulcedlaVenika ❤️❤️❤️

      Usuń
    48. Pozostaje nam tylko czekać i odświeżać strone z nadzieją że coś się pojawi 🥰 może kolejny rekord zostanie nagrodzony 😍

      Usuń
    49. * nam okropnie mialobyc 🙈

      Usuń
    50. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 2H. DAM CI JESZCZE POSPAĆ 😁
      POPIERAM REWOLUCJE POD PRZYWÓDZTWEM PANDY🐼
      "Numquam ad ludere Pandam" 🐼🐼🐼🐼🐼🐼😈😈😈😈🔥🔥🔥

      Usuń
    51. Niestety Venik nie ma jeszcze gotowego rozdziału przez co strasznie ubolewam, ale zbliżają się święta.... trzeba być wyrozumiałym! 😢
      Co nie zmienia faktu, że świetnie umiemy w rewolucję! JESTEM Z NAS DUMNA ❤️
      Ale wiadomo... "Numquam ad ludere Pandam" 🐼😂

      Usuń
    52. Mega spóźniona, ale nie zawiedziona. Spodziewałam się tej rewolucji! Łącze się z Wami!

      Usuń
    53. KIM JESTEŚMY?! - VENETIIOMANIACZKAMI
      CZEGO CHCEMY?! - KOLEJNEGO ROZDZIAŁU W KTÓRYM SKOŃCZY SIĘ DRAMA! ŚMIERCI POTTERA! ŚMIERCI DAFNE! I KOLEJNYCH SEKSÓW!
      KIEDY CHCEMY?! - TERAZ! (EWENTUALNIE W PRZECIĄGU NAJBLIŻSZYCH 11H
      Przyłączam się choć bardzo spóźniona ❤️

      Usuń
  14. No cóż, jak szybko się zaczęło dobrze układać, tak szybko jebło... Potter nie odpuszcza jak widać a teraz jeszcze połączył siły z tą małą żmiją Greengrass... Bo kto by wpadł na to, żeby go teraz oskarżać o takie rzeczy... Ugh, zabije tą dwójkę! Greengrass pewnie sama wzięła ten eliksir jak tylko się dowiedziała. Blaise w życiu by jej nie zmusił do czegoś takiego 😡 A było tak pięknie... Seks w basenie był świetnym pomysłem! Nie wpadłabym na to. W końcu się doczekali zbliżenia. I byłoby tym bardziej magicznie, gdyby nie to idiotyczne zatrzymanie... Niech Theo zniszczy tego gnojka Macmillana! Aż mi wstyd, że jest Puchonem! Sprzedajna kurwa i tyle.
    A jak już wspomniałam o Theo, to przyjemnie się patrzyło na to, jak rozmawiał tak spokojnie z Luną. Tak zwyczajnie, jak naprawdę bliscy znajomi, może nawet coś więcej. No i mają ze sobą całkiem dużo wspólnego. Mam nadzieję, że Luna jednak da sobie spokój z Tomem i skupi się już tylko na Theo. W dodatku tak pięknie się nią zajmował! No facet idealny!
    No i moje Dramionki! W końcu porozmawiali tak szczerze, od serca! Długo im to zajęło, ale ważne, że to w końcu się stało. Naprawdę potrzebowali takiej rozmowy, żeby tylko jeszcze wyjaśnili kwestie jej odejścia tych sześć lat temu. No ale musiał wbić jebany Macmillan i wszystko zjebać 😡 A żebyś się w piekle smażył, które Ci Blaise urządzi! Retrospekcja za to była cudowna! Draco nigdy nie rzuca słów na wiatr jak widać. Obiecał jej, że ich znajdzie i znalazł. Walczy o to, by odzyskali pamięć i wszystko idzie w dobrym kierunku ❤️
    Pozdrawiam cieplutko i czekam na wyjaśnienie spraw z Diabłem. No i czekam na OPC-ROS! Przesyłam mnóstwo weny i dla TNMŻ, OPC-ROS i WOW! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  15. Za dużo emocji jak na jeden rozdział😭😍😭🥺😱😳😭 ale No cóż, KOCHAM
    #WENAICZASDLAVENETII

    OdpowiedzUsuń
  16. No i kolejna drama.. a Hermiona już miała wyjaśnić Draco co się stało wtedy w Monako, a tak bardzo mnie ciekawi co tam wtedy zaszło. Mam nadzieję, że sprawa Blaisa szybko się wyjaśni, czekam niecierpliwie na kolejny rozdział, oby się szybko pojawił 😌

    OdpowiedzUsuń
  17. O nie!!!
    Na początku było tak pięknie,
    seksy Blinny ❤
    Luneo w końcu normalnie konwersujacy ❤szczera rozmowa Dramionkow ❤
    najbardziej uroczy na świecie Draco ze swoją obietnica ❤
    A nagle wpierdala się Macmillan ze swoim nakazem aresztowania! 🙉🙉
    Why!? Ja się pytam dlaczego!? Co ta Dafne z Potterem uknuła?
    Biedy Blaisik 😭😭😭
    Ale trzeba im przyznać, że tym razem przemyśleli sobie jak się za coś zabrać, jednak z Theo nie wygrają! On musi coś zrobić!!
    Ale pod zastanowieniu się to jednak można by współczuć Potterowi, chociaż mnie daleko jest do współczucia mu...
    Bo jak spółka ślizgonska Smok&Diabeł&Nottie się za niego wezmą.... to nic z niego nie zostanie... i dobrze !!!
    Venik my musimy dostać ten rozdział, potrzebujemy go jak powietrza !! 🙏🙏🙏

    OdpowiedzUsuń
  18. Rozdział petarda, tyle się w nim działo. Seksy Blinny boskie i gorące. Bardzo cieszy mnie, że Theo i Luna zaczeli tak normalnie rozmawiać. Dramionki to dzisiaj rozpuścili moje serce szkoda, że im tylko przerwano. No i na koniec drama aż mi chyba ciśnienie skoczyło tak przejełam się aresztowaniem Diabła. Bardzo czekam na ciąg dalszy. Życzę dużo weny i czasu❤

    OdpowiedzUsuń
  19. Ooo rzesz 😱😱😱😱😱. Rozwaliłaś mnie Veniiku! Obiecałaś dramy i proszę bardzo....
    Widać Potter bliznowaty idiota nieodpuszcza...podejrzewam,że on stoi za wypadkiem Stabbinsa🤬🤬🤬🤬. Powiesić to nie powiem za Co,jeśli w ogóle tam coś jest... zepsuli taka piękna chwike naszych Blinny!!. Udusić! Udusić!
    Mam nadzieję,że znajdzie się sposób na wyciągnięcie Zabbba z aresztu...
    Dziękuję za ten rozdział i czekam na ciąg dalszy🧡🧡🧡.
    Ściskam Rakieta 🚀🚀🚀

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziewczyny do 4 mln brakuje 220 tyś musimy zrobić akcje odświeżanie żeby do końca roku było 4 mln 😘🔥🔥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego jesteśmy wszystkie potrzebne ! 😃 zgłaszać się chętne 😊🥂

      Usuń
    2. Ja ostatnio przeczytałam od nowa Rozejm i TNMŻ 😁 więc się trochę tego nabiło ❤️💚
      Dziewczyny czytany od nowa mi miniaturki i historię pełnometrażowe 😂🤣 i do świąt dobijemy do 4mln. W prezencie dla Venik naszej kochanej 💛💙💚❤️

      Usuń
    3. Dobijemy! No problem girls!

      Usuń
    4. Trzeba jakaś większa akcję bo musimy ponad 10 tys dziennie wyświetleń zrobić żeby się udało

      Usuń
    5. ile to roboty laski? :D spokojnie damy radę ☺ ♥

      Usuń
  21. Zabb!😱 Ale, ale... ALE ŻE CO?!

    Czyli jednak to dziwka Greengrass zażyła eliksir?! Co to za zmowa? Czy to sprawka Pottera? Panie! POTRZEBUJĘ ODPOWIEDZI!!!

    Płakałam ze śmiechu kiedy oni hejtowali Erniego 😂😂😂 To się nazywa mieć posłuch XD

    OdpowiedzUsuń
  22. AH, NO I W KOŃCU BYŁY SEKSY BLINNY! 🔥🔥🔥 TAAAK! Veniku, przynaj, że kazałaś aresztować Zabba, żeby były seksy w pokoju widzeń 😂😂😂😂😂😂😂

    OdpowiedzUsuń
  23. O matko, padłam. I nie mogę wstać . . . Co za szuje. Podejrzewam zmowę Dafne z Harrym. Oboje są siebie warci.
    A już się cieszyłam że wszystko wszystkim się układa a tu klops
    Serdecznie pozdrawiam i życzę weny
    Senri97

    OdpowiedzUsuń
  24. 🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼
    #pandziowarewolucja

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak!!! Miałam taką nadzieję, że to będą seksy Blinny ❤️❤️🔥 idelanie im ze sobą. Ale ten Potter! Gumochlon śmierdzący 😡 czego on to nie wymyśli?! Przecież to totalnie przegrana sprawa!!! Pliis uratuj szybko Diabła 🙏
    A i jaka miła scenka Tuny ❤️❤️ urocza bardzo
    Dramione nareszcie zaczęły rozmawiać! ❤️❤️ Też cudownie!! Taki słodki rozdział, okraszony smutną sprawą z blaise :c

    Duuużo weny i zdrówka 😇

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten kurwiszon Potter. I jak ja mam teraz zasnąć z takim zakończeniem?!
    Kris.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale że co?! I że niby jak?! Nie no to nie jest na moje nerwy! Jakbym dopadała te podłą hipokrytkę Dafne to bym jej z dupy jesień średniowiecza zrobiła! Założę się (chociaż oczywiście moje myślenie może okazać się błędne jak w 70%przypadkow) że ta larwa sobie to doskonałe uknuła i że to ona a nie żadna kochanka Diabła dokonała aborcji o czym była mowa w księdze (chociaż nie wiem czy czegos nie mieszam w emocjach!)! Matko a zapowiadało się tak cudownie! Teraz to będę odświeżała jak szalona żeby tylko nie przegapić rozdziału! Mam nadzieję że jak prawda wyjdzie na jaw To ją sobie co po niektórzy pożycza na miał sympatyczna przyjacielska pogawędkę! Kochana życzę dużo weny i czekam z niecierpliwością!

    OdpowiedzUsuń
  28. Już myślałam, że obejdzie się bez dramy
    A tu jakaś Greengrass Sreengrass głupia dziwka Pottera hatfu na was tchórze, nie da się na to patrzeć co się dzieje z biurem aurorów, sami idioci!!!
    Oczywiście Blinny, pierwszy raz KOCHAM ♥️♥️♥️
    Dramionki moje kochane, mam nadzieję na następne wyjaśnienia, czy tylko moją ulubioną postacią jest Dray?
    Luneo, nareszcie pogadali normalnie ♥️♥️♥️♥️
    Przesyłam MOC od #venetioholiczek
    #WENADLAWOW
    #WENADLAOPC-ROS
    #WENADLATNMŻ
    #WENADLAZNAKOMITOŚCI
    #WENADLAVENIKA
    PS:Czekam na małe Diabełki i małe Smoczki 😈🐲💜
    PS2: Czekam na zejście się Luneo ❤️❤️❤️
    Życzę mnóstwo weny i pozdrawiam Morsmordre 💜🐲💜

    OdpowiedzUsuń
  29. No jak mogłaś? Ledwo co dostaliśmy Blinni to już nam Diabła zabierasz ty okrutna kobieto 😤😂 cholerna Dafne i Potter! Niech się odpierdolą wreszcie, sami niech idą siedzieć a nie niewinnych ludzi się czepiają 😤 ich małżeństwa są skończone koniec tematu nic ich nie uratuje.
    Weny kochana bo nie mogę się doczekać co będzie dalej!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ginny i Blaise ❤️❤️ jak mnie to cieszy! Wiem że to trochę za szybko ale czekam aż wyznają SB miłość!
    Jak ja nie trawie Pottera i jego bandy debili 😖 same gnidy z nich
    Oby Zab wyszedł ze wszystkiego cało i nie został skazany na Azkaban...
    Dużo dużo weny!

    OdpowiedzUsuń
  31. O matko... Chyba na nic jeszcze nie czekałam z taką niecierpliwością jak na prawdę. Na szczerą rozmowę dlaczego Hermiona zostawiła Draco 6 lat temu. A ty jak na złość te przydupasy z ministerstwa musiały wszystko spieprzyć 😠 a żeby ich smocza ospa dorwała 👿
    Cieszę się że Ginny i Blaise się do siebie zbliżyli na tym fizycznym aspekcie❤️ to było piękne.
    I opieka Theo nad Luną 💛 miód na moje serduszko💛❤️💚💙

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale emocjonujący rozdział! Najpierw hot scena Blinny 😈 nie mogłam doczekać się ich pierwszego razu. Pomysł z basenem świetny, idealnie w ich stylu ❤ szkoda że oczywiście zaraz już musiało się zepsuć między nimi. Ehh ten Potter, oby zgnił w Azkabanie. Mam nadzieję, że Zabb szybko wyjdzie z aresztu i rozprawi się z tymi wszystkimi intrygantami, zeby mogli byc z Ginny spokojnie razem.
    Dramionki ❤❤❤ od kiedy powiedzieli sobie kocham, chyba od każdej sceny z nimi będę umierać ze słodkości. Jacy oni są uroczy jejuuu 😍 i jeszcze mówili sobie takie słodkie rzeczy. Dobrze, że w końcu odsłaniają się przed sobą. Czekam jeszczs, aż Hermiona wyjawia Draco prawdę o Lucjuszu.
    No i Tuna ❤ rozpieszczasz nas tymi parami. Naprawdę mam nadzieję, że im wszystkim uda się jakoś ułożyć życie.
    Przesyłam moc weny dla wszystkich opowiadań i duuużo czasu!
    floribble

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale by było śmiesznie jakby się w śledztwie okazało, że kurewka Greengrass zażyła eliksir, bo to nie było dziecko Zabba🤣 A jeśli jednak było to niech szmata płonie w piekle w jednym kotle z Potterem i Ferson! Napewno nie wpadła na to sama!
    Poza tym Blinny 😍😍😍😍 wreszcie! I Tuna, jak uroczo, w końcu ze sobą rozmawiają!
    Ciekawe co Potter zrobił szefowi, bo nie wierzę w takie przypadki!
    Czekam na więcej!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. I znów drama zaraz po pięknym rozdziale i w trakcie ważnej rozmowy. Na chwilę Draco spuścił wzrok ze wszystkiego i już cwana akcja. Piękne Blinny, cudne Dramione i urocza Tuna. Czekamy na kolejne rozdziały!

    OdpowiedzUsuń
  35. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaWOW 💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #WENADLAVENIKA 💚

    OdpowiedzUsuń
  36. Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaWOW 💚
    #wenadlaOPC-ROS ❤️
    #wenadlaTNMŻ 💜
    #WENADLAVENIKA 💛

    OdpowiedzUsuń
  37. ❤Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaWOW 💜
    #wenadlaOPC-ROS ❤️
    #wenadlaTNMŻ 💜

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  39. O Merlinie, co za emocje 😍
    Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC ❄
    #wenadlaWOW 💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚

    OdpowiedzUsuń
  40. 44
    🧡Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaWOW 🧡
    #wenadlaOPC-ROS 🧡
    #wenadlaTNMŻ 🧡
    #WENADLAVENIKA 🧡

    OdpowiedzUsuń