sobota, 12 września 2020

>Rozejm< ETAP 27

 Dedykacja: Dla wszystkich miłośników konkretnej Hermiony! 👧💪


💢💢💢


ETAP ten zawdzięczacie znów Gyglene - bo cudownie rysuje - na pewno niedługo Wam zaprezentuję! 😍


💢💢💢


                Wieczór spędzali razem w salonie. Hermiona transmutowała jeden z foteli w wygodną sofę. Draco siedział i przeglądał jakiś raport z ministerstwa, a ona leżała z głową na jego kolanach i czytała ciekawą książkę o sądownictwie w czternastowiecznej, magicznej Anglii.
Rozległo się głośne pukanie, lecz nim ktokolwiek z nich zdążył się chociaż odezwać, drzwi się otworzyły i do pokoju wpadła rozemocjonowana Pansy.

- Smoku! Kurwa! – zawołała gorączkowo.

- Widziałem – odpowiedział spokojnie Draco, delikatnie przeplatając palcami loki Hermiony.

- Serio? Gdzie? Myślałam, że dopiero co przyjechała… – Pansy podeszła do nich i klapnęła na fotel.

- Znalazł ją w naszym łóżku – zaśmiała się drwiąco Hermiona.

- Gdzie?! – Pansy, aż podskoczyła na swoim miejscu.

- Ta idiotka wlazła nam do sypialni i rozebrana położyła się w pościeli. I to nie ja ją znalazłem, tylko ty lwico – przypomniał jej Draco.

Pansy ryknęła gromkim śmiechem, prawie zalewając się łzami.

- Ale z niej zdzira! Wiecie, co mi powiedziała, jak mnie minęła?

Draco i Hermiona spojrzeli na nią z zainteresowaniem

- „Słyszałam Panno Suko, że mój mądry braciszek, wreszcie kopną cię w to kościste dupsko!”

- Ale elokwentnie! – skrytykowała Hermiona.

- Czekaj, zobaczymy czy riposta Panss, była lepsza – zaśmiał się Draco.

- Zmierzyłam ją chłodnym wzrokiem i spytałam: „Lorena? To ty? W ogóle cię nie poznałam! To nowe zmarszczki, czy po prostu już na stałe nosisz ten dziwkarski wyraz twarzy?”

- Dobre! – zaśmiała się Hermiona.

- Sześć na dziesięć, ale ujdzie – ocenił Draco.

- Serio? Mam ci przypomnieć, twoje: „Hermiona, ja się chyba źle czuję?” – dopiekła mu.

- Co? – Pansy ryknęła śmiechem. – Serio próbowałeś symulować chorobę, Smoku? Hermiona to nie, Astoria, żeby ci w to uwierzyć! – zaśmiewała się.

- Nieprawda! Ja serio miałem jakiś atak, jak zobaczyłem tę puszczalską idiotkę w naszej sypialni! – gorączkował się.

- A ty, jak to odebrałaś? – Pansy popatrzyła uważnie na Hermionę.

- Nijak. Kolejna do kolekcji podbojów pana D. Powoli zacznę je sobie zapisywać, bo mogę nie nadążyć zapamiętywać – Hermiona uśmiechnęła się drwiąco.

- Nie rób mi scen zazdrości, bo będę musiał wyrzucić Parkinson z komnat i ci przypomnieć, co się dzieje, gdy takie rzeczy mają miejsce!  – mruknął, znów przeplatając w palcach jej włosy.

- Zazdrości? Nie usłyszałeś w moim głosie, tego ogromu pogardy, co do twojego stylu życia? – zaśmiała się Hermiona.

- Lwico… Zachowuj się! Mamy gościa! Nie powinienem cię teraz ustawiać do pionu!

- Merlinie! Wy musicie mieć naprawdę bardzo udany seks! - wypaliła Pansy.

Obydwoje spojrzeli na nią, nie kryjąc swojego oburzenia.

- No sorry, ale to co się dzieje pomiędzy wami, to czystej postaci namiętność. Aż mnie świerzbi, by zapytać ile wy razy dziennie…  – Pansy uśmiechnęła się rozpromieniona.

- Widzisz! – Hermiona wskazała palcem na byłą ślizgonkę. – To jest właśnie wyznacznik twojego stylu życia! Twoja mocno niedyskretna przyjaciółka, co plecie, co jej ślina na język przyniesie!

- Tak moja jak i twoja! Nie zwalaj całej winny na mnie! – zaśmiał się.

- Pansy… Opanuj się! Wiem, że ty ostatnio trochę pościsz… Ale zaraz! Czekaj! Malfoy, popatrz no na nią! – Hermiona roześmiała się w głos.

- Co? – nie zrozumiał w pierwszej chwili.

- Panss… Ty jesteś jakaś o wiele mnie spięta! – wytknęła jej Hermiona.

- Nieprawda! Ja… Nie! Hermiona! – zawołała głośno, czerwona jak kociołek tuż przed wybuchem.

- Jak dobrze, że nie zjadłem jeszcze kolacji… - burknął Draco. – Longbottom, doprawdy… Chyba jednak nie chcę sobie tego wyobrażać! – narzekał pod nosem.

- Jak było? – spytała konspiracyjnym szeptem Hermiona.

- Nienawidzę cię za to… Ale… Jeszcze nigdy nie było tak, jak dziś…! - zagryzła wargę, po czym uśmiechnęła się delikatnie pod nosem.

Hermiona przechyliła się na kolanach Dracona i sięgnęła po dłoń Pansy, ściskając ją mocno.

- Cieszę się! – zapewniła z iskrami w oczach.

- Ja też! – roześmiała się Parkinson.

- A ja muszę whisky… - oznajmił Draco.

- Nie wolno ci. Ale my z Pansy, koniecznie powinnyśmy to uczcić!

Hermiona podniosła się z kolan blondyna i podeszła do przyjaciółki. Uściskała ją krótko i szepnęła jej do ucha.

- Obiecaj, że to ja będę matką chrzestną…

Pansy roześmiała się szczerze.

- Obiecuję, że jeśli… Ale ty też pamiętasz, prawda? – zapytała, patrząc jej w oczy.

- Tak – Hermiona uśmiechnęła się do niej serdecznie.

Dziś, zupełnie inaczej, niż wtedy, wcale jej się nie wydawało już, że była to tylko obietnica bez pokrycia…



💢💢💢


                Po trzech dniach wolno było im wreszcie wrócić do pracy. W piątek rano kolejka do Fiuu była porażająca, a Hermiona zaczęła się zastanawiać, czemu Lucjusz nie nakazał jeszcze podłączyć innych kominków w zamku.
Wszyscy zebrani, znów chcieli im zejść z drogi, ale Hermiona i Draco podziękowali i ustawili się w ogonku, bo wcale im się tak bardzo nie śpieszyło.

Zwłaszcza Hermionie, która zaplanowała, że utnie sobie dziś pogawędkę z Ginny.

- Cześć gołąbeczki! – zawołała radośnie Pansy, stając zraz za nimi.

- Hej! Widzę, że masz dziś dobry humor! – Hermiona uśmiechnęła się do niej.

- Niezły. Skoczymy dziś razem na lunch, czy macie jakoś mocniej sprecyzowany plany na wspólną przerwę? Czyje biurko ma dziś dyżur? – Pansy sugestywnie poruszyła brwiami.

Hermiona posłała jej oburzone spojrzenie i odwróciła się do Malfoya.

- Radź sobie. To nie przy mnie stała się taka zdeprawowana – odpowiedział Draco z przekornym uśmieszkiem.

- Chyba jednak muszę napisać do Nevilla. Powinien jeszcze trochę popracować nad okiełznaniem naszej panny P. – Hermiona wyszczerzyła się do Pansy.

- Gadajcie sobie. Nic mi dziś nie zepsuje nastroju! – zaśmiała się Pansy.

- Czyżby? – Draco skinął na idącą w ich stronę Lorenę, pod ramię z Marcusem Flintem.

Hermiona mocniej uścisnęła rękę Dracona. Widok Marcusa wywołał w niej naprawdę mordercze instynkty.

- Dzień dobry państwu! – Flint posłał im złośliwy uśmieszek.
 
- Dzień dobry – odpowiedziała cicho Hermiona, a Draco i Pansy w ogóle nie zareagowali.  

- Smoku, ty mały kłamczuszku! Czemu mi nie powiedziałeś, że twoje małżeństwo było aranżowane? Wcale nie musiałam od ciebie wychodzić! To ją mogliśmy wyprosić… – Lorena podeszła i wyciągnęła do niego dłoń, chcąc dotknąć jego twarzy.

Hermiona ledwo opanowała chęć nagłego wybuchu. Była o krok od sięgnięcia po różdżkę, ale zauważyła, że Draco odsunął się szybko, złapał kobietę za nadgarstek, po czym odtrącił jej rękę z wyraźną odrazą.

- Moje małżeństwo było aranżowane, ale jest bardzo udane, więc daruj sobie i trzymaj się ode mnie z daleka! – powiedział twardo.

- Och! Marcusie! A mówiłeś mi, że Draco tylko i wyłącznie nią gardzi… - Lorena rzuciła Flintowi krótkie spojrzenie, po czym odwróciła się i zmierzyła oceniająco Hermionę.

- Bo byłem pewien, że tak właśnie jest – Flint uśmiechnął się ironicznie.

- No to się pomyliłeś. Nie pierwszy zresztą raz, Flint. Dość marny z ciebie obserwator – dogadała mu Hermiona, siląc się na słodki uśmiech.

- Skoro tak twierdzisz, Granger… - syknął.

- Malfoy, jak już. I nie twierdzę, tylko wiem to na pewno. Rozumiem, że strasznie cię ubodło, że to nie ty jesteś najwspanialszym synem rodów czystej krwi, ale… No nie mów, że się choć przez chwilę łudziłeś? Stanąłeś kiedyś obok Dracona i przyjrzałeś się wam obu? – prowokowała, zadowolona, że Flint coraz mocniej czerwieni się ze złości.

- Hermiona… Kocham cię! – ryknęła Pansy, zalewając się łzami.

- Jak śmiesz, ty mała, wredna…

- Jeszcze słowo Flint, a obiecuję, że podasz dziś w piekle wujkowi Voldziowi rękę na powitanie! – przerwał mu ostro Draco.

- Widzę, że nauczyłeś już żonkę, jak ładnie pyskować, Malfoy! – pieklił się Marcus.

- Nie. To ona mnie nauczyła, jak sobie radzić z brudnymi szczurami. A teraz zejdź nam z drogi, bo śpieszymy się do pracy – oznajmił Draco.

- My też idziemy do pracy! – oznajmiła z uśmiechem Lorena.

- Ty? A od kiedy mamy w ministerstwie burdel, byś mogła się w nim zatrudnić? – spytała ją z niesmakiem Pansy.

- Tak się składa, że Zabb załatwił mi posadę w Departamencie do spraw hodowli roślin zakazanych! – Lorena uśmiechnęła się wrednie, a Pansy zamarła.

Hermiona od razu zrozumiała dlaczego. Szefem tego departamentu, był nie kto inny tylko Neville. Jak nic, Zabini postanowił podsunąć mu pod nos puszczalską siostrzyczkę, by namieszać pomiędzy nim, a Pansy.

- Twój brat jest skończonym draniem! – warknęła Parkinson.

- Zapewne nie myślałaś tak o nim, jak się zabawiałaś z jego ku…

- Dość tego! – przerwał jej Draco. – Nie zadomawiaj się zbytnio w pracy, Loreno, bo szybko z niej wylecisz! – Draco złapał Hermionę za rękę i pociągnął ją w stronę kominka, a Pansy od razu poszła za nimi.


💢💢💢


Dopiero, gdy znaleźli się w windzie, Panss westchnęła ciężko, a w jej oczach błysnęły łzy.

- Nie płacz… – Hermiona pogładziła ją po ramieniu.

- Zabini zrobi wszystko, by namieszać mi w życiu – szepnęła, sięgając do swojej torebki po chusteczkę.

- Nie pozwolimy mu na to! – zapewniła ją z mocą Hermiona.

- On cię wciąż kocha, Panss – dodał Draco.

- Kocha? Przestań! Byłam mu jedynie rozrywką… Nie umie się pogodzić z utratą ulubionej zabawki!

- Nigdy tak o sobie nie mów! – upomniała ją Hermiona. – I nie martw się na zapas! Neville to jeden z najbardziej honorowych ludzi, jakich znam! Nie pójdzie za tą bździągwą… -  uśmiechnęła się do niej ciepło.

- Dobrze, że mam was… Jesteście mi bliżsi niż rodzina – Pansy uśmiechnęła się do nich, przez łzy.

- Ty nam też! – odpowiedziała od razu Hermiona, również wzruszona, po czym przytuliła się do Pansy.

Draco podszedł i objął je obie.

- Moje małe wiedźmy zaraz utopią mnie w łzach! – zaśmiał się.

- A idź! Ty masz skórę garboroga, że cię to nie wzrusza! – Pansy odsunęła się od nich, otarła łzy i uśmiechnęła się.
Winda właśnie dojechała na jej piętro.

- Widzimy się na lunchu! – zawołała za nią Hermiona.

- Serio? Biurko będzie zawiedzione… - mruknął Draco, przesuwając po jej plecach ręką.

- Zacznę ci dolewać jakiś eliksir uspokajający do porannej kawy – zaśmiała się Hermiona, odtrącając jego rękę, gdy zsunęła się na jej pośladek.

- Nie mów, że ci to przeszkadza… - szepnął jej do ucha, znów kładąc dłoń na jej pupie.
Winda zatrzymała się na jednym z pięter, ale Dracona mało to obeszło, bo znów zaczął lekko całować jej szyję.

Ginny Weasley stanęła na ich widok, jak zamurowana.

Otworzyła usta, ale nic nie powiedziała…
Draco zaprzestał całowania, ale nie odsunął się, tylko nadal obejmował Hermionę ramieniem.

- Wsiadaj! – zachęciła ją Hermiona, ze słodkim uśmieszkiem.

- Ja nie…

- No dalej, Gin, wchodź! – zachęciła

Draco spojrzał na nią kątem oka, nieco spięty.

- Gdzie się wybierasz? – spytała uprzejmie Hermiona.

- Do siebie, na ósme… - burknęła pod nosem Weasley.

- Idealnie!

Winda dojechała na siódme piętro, a kraty się rozsunęły. Ginny odsunęła się, by ich przepuścić.

- Idziesz? – Draco zdziwił się, widząc, że Hermiona nie rusza się z miejsca.

- Nie. Przekaż proszę Claudii, że trochę się spóźnię – Hermiona z uśmiechem cmoknęła go w policzek.

- Herm…

- Miłego dnia, kochanie. Odwiedzę cię później – obiecała, po czym popchnęła go delikatnie w stronę wyjścia.

Draco rzucił jej ostatnie niepewne spojrzenie, po czym wysiadł z windy. Kraty znów się zasunęły.

Ginny wzięła głębszy oddech.

- Chcesz to załatwić tutaj, czy wolisz w twoim gabinecie? – spytała cicho Hermiona.

- Co? – Ginny spojrzała na nią pochmurnie.

- Naszą rozmowę.

- My nie mamy o czym rozmawiać, Granger! – warknęła Ruda.

- Dobrze.

Hermiona szybko wyjęła różdżkę, machnęła nią, a winda stanęła. Machnęła po raz drugi, a różdżka Ginny wyleciała z kieszeni jej spódnicy i wylądowała po drugiej stronie pomieszczenia.

- Co ty….?

Hermiona złapała Ginny za przód bluzki i mocnym szarpnięciem przyparła ją do ściany.

- Pojebało cię? – krzyknęła Ginny, wyrywając się.

Hermiona przytknęła jej różdżkę do podbródka i popatrzyła prosto w oczy.

- Jesteś świetną czarownicą, Gin. Naprawdę utalentowaną. Ale nie obraź się… Ze mną nie miałabyś żadnych szans. Dlatego posłuchaj uważnie, co mam ci teraz do powiedzenia.

- Pożałujesz tego! – ostrzegła zimno, Ruda.

- Posłuchasz dobrowolnie, czy mam ci pomóc? – spytała Hermiona, nieco mocniej wbijając swoją różdżkę w jej podbródek.

- Mów! – wycedziła przez zęby.

- Jest mi cholernie przykro, że tak wyszło. Cholernie żałuję, że poślubiłam faceta, którego kochasz. Cholernie mi cię żal, bo domyślam się, jakie to dla ciebie bolesne… Ale… Jeśli jeszcze raz będziesz rozpuszczała plotki o tym, że mój mąż planuje cię posuwać, to jak z tobą skończę, to nawet twoja rodzona matka cię nie rozpozna, rozumiesz? – spytała spokojnie.

- No proszę! Pani Malfoy zazdrosna o mężusia… - wytknęła jej z pogardą.

- Nie próbuj mi rujnować małżeństwa, bo to odbije się na tobie! Zapomnij o nim, Gin i porzuć wszystkie marzenia!

- Czemu upierasz się, by przy nim trwać, skoro to wszystko jest tylko z przymusu? – wyszeptała Ginny.

- Było. Teraz jest już tylko z mojej własnej, nieprzymuszonej woli – odpowiedziała spokojnie Hermiona.

- Zakochałaś się w nim? – warknęła.

- A jakie to ma dla ciebie znaczenie? – odbiła pytanie.

- Żadne. Póki on nie zakocha się w tobie… A nie zrobi tego, nigdy! – Ginny posłała jej złośliwy uśmieszek.

- I nie musi. Wystarczy, że mam go całego… - Teraz, to Hermiona uśmiechnęła się złośliwe, a wzrok Ginny pociemniał.

- Serio się z sobą pieprzycie? – syknęła.

- Chcesz usłyszeć szczegóły? Są pikantne…

- Nie łudź się, że on zostanie z tobą na zawsze! – wściekała się Ruda.

- To ty się nie łudź, że kiedyś cię zechce! Wie o twoich uczuciach do niego… Wiesz co o tym myśli?

- Co? – Ginny nagle pobladła.

- Że spotkało go to za karę! Że to kolejny, niepotrzebny problem w jego życiu! Chce, byś trzymała się od nas z daleka, bo nie ma ochoty na żadne twoje umizgi! On by cię nie chciał, nawet gdyby nie było w tym wszystkim mnie… Musisz to zrozumieć!

- Gdyby tylko dał mi szansę… - w jej oczach błyszczały łzy.

- Ginny, on tego nie zrobi… Daj sobie spokój, póki ja cię o to proszę. Bo jeśli tego nie zrobisz, to Draco sam z tobą pogada, a ta rozmowa jak nic złamie ci serce – Hermiona puściła ją i zrobiła krok w tył.

- Musiałaś mnie bardzo mocno oczernić w jego oczach… - wyszeptała z bólem.

- Nie. Nigdy niczego mu nie powiedziałam. Zresztą i tak by nie chciał słuchać. Nigdy nie był tobą ani trochę zainteresowany. A teraz, jak się dowiedział, że rozpuszczasz brudne plotki o tym, że cię podrywa i planuje zaliczyć, to już wcale nie chce nawet o tobie słyszeć!

- To się okaże… - Ginny zacisnęła pięści.

- Zrezygnuj Ginny, dla własnego dobra. Od dziś masz zakaz wstępu na siódme piętro. Nie wyślesz też już do nas żadnej przesyłki wewnętrznej. Przysięgam, że odsunę cię tak daleko, jak tylko zdołam.

- Czemu chcesz go tak usilnie przy sobie zatrzymać? – spytała gorzko Ginny.

- Bo jest mój. Nie oddam go nikomu – Hermiona machnęła różdżką, a winda ruszyła.

- W twoich snach… On nie należy do ciebie!

Hermiona odwróciła się i spojrzała jej w oczy.

- Dziś w nocy należał. Podobnie jak poprzedniej…

- Jesteś tylko jego dziwką… - szepnęła Ginny podnosząc swoją różdżkę i patrząc, jak kraty rozsuwają się na jej piętrze.

- Dziwką, która nosi jego nazwisko i pierścień rodowy. A ty nigdy nie dowiesz się, jak to jest choć skosztować jego ust.

- Pieprz się! – krzyknęła Ginny, wypadając z windy.

- Robię to nad wyraz często - Hermiona posłała jej pogardliwy uśmieszek i wiedziała, że do Ginny dobitnie dotarło, co on oznaczał.

Kraty znów się zasunęły, a winda ruszyła. 

Hermiona oparła się o ścianę i westchnęła cicho. To nie była miła rozmowa i wątpiła, by przyniosła spodziewany efekt, ale nic nie mogła na to poradzić. Ginny była szaleńczo zakochana, a ona nie znała sposobu, by ją ocknąć z tego szaleństwa.
Musiała jeszcze o tym pomyśleć…


💢💢💢


                Miała nadzieję, że reszta jej dnia będzie bardziej udana. Niestety w czasie lunchu, znów natknęły się z Pansy na Lorenę, która szczebiotała nad tym, jaki to cudowny jest szef jej departamentu. Hermiona ledwo powstrzymała Pansy, przed rzuceniem się na te czarnoskórą wywłokę, by powyrywać jej wszystkie kudły.

- Zabiję tę szmatę, słowo – denerwowała się Pansy, gdy wreszcie znalazły się w windzie.

- Uspokój się, Panss – poprosiła Hermiona, patrząc kątem oka na Puceya, który wsłuchiwał się chciwie w ich rozmowę.
Ministerialne ploteczki zawsze były w cenie.

- Napijemy się wieczorem? Potrzebuję tego! – westchnęła Pansy.

- Jasne. Draco może już dziś wypić jakiegoś drinka, więc pewnie jak się dorwie do whisky, to na jednym się pewnie nie skończy – Hermiona uśmiechnęła się pod nosem.

- Gdzie się wybierzemy? Gdzieś na miasto? – spytała.

- Może do naszego apartamentu? I tak muszę tam iść po suknie ślubną – zastanowiła się Hermiona.

- Chciałam zapytać Neva, czy też pójdzie…- Pansy spłoniła się lekko.

- Pogadam z Malfoyem i dam ci znać – zdecydowała Hermiona.

- Super, do zobaczenia kochana! – Pansy cmoknęła ją w policzek i wysiadła na swoim piętrze.

Kraty właśnie się zasuwały, gdy przytrzymała je blada dłoń.


💢💢💢


Astoria Greengrass, trochę się spięła na jej widok, ale powoli wsiadła do środka.
Hermiona westchnęła cicho. To był naprawdę przeklęty dzień…

- Pucey wysiadaj! – rozkazała Hermiona, łapiąc za kraty, żeby się nie zamknęły.

- Ale proszę pani… - Sebastian wyglądał na zszokowanego.

- Wysiadaj, jeśli chcesz zachować tę pracę. Nie żartuję! – Hermiona gestem wskazała mu wyjście.

Kątem oka widziała, jak Astoria pobladła. Sebastian wahał się jeszcze chwilę, ale w końcu posłusznie wysiadł.
Jak tylko kraty się zasunęły, odwróciła się i spojrzała na Astorię.

- Co ty… - zaczęła Astoria.

Hermiona zrobiła krok w jej stronę.

- Posłuchaj mnie teraz uważnie, Greengrass….

- Granger! Ja nie…

- Jeszcze raz, choć się do niego zbliżysz, a dowiesz się dlaczego nazywają mnie najmądrzejszą czarownicą tego pokolenia! – wycedziła, przez zaciśnięte zęby.

- To było…

- Nie obchodzi mnie, jak masz zamiar się tłumaczyć. Masz omijać Dracona szerokim łukiem, jeśli nie chcesz się znaleźć na drugim końcu mojej różdżki, a uwierz mi… nie chcesz! – mówiła zimno.

W oczach Astorii błysnęły łzy.

- Nie jest twój, byś mogła sobie nim rządzić… – powiedziała cicho.

Hermiona spojrzała na nią z ukosa.

- Nie rządzę nim, tylko tobą. Masz się odpieprzyć, bo kończy mi się cierpliwość do ciebie i twoich głupich wybryków, zrozumiałaś?

- Jeśli on…

- On o mało cię nie udusił, gdy odwiedziłaś go w szpitalu. Jest na ciebie niewyobrażalnie wściekły! Dobrze ci radzę, odpuść sobie wreszcie…

- Kocham go… – szepnęła.

- Wiem – westchnęła ciężko, Hermiona. – Ale to teraz nie ma już żadnego znaczenia. Trzymaj się z daleka dla własnego dobra. To moje pierwsze i ostatnie ostrzeżenie!

Astoria skinęła smutno głową, ocierając z twarzy łzy. 


Hermiona odetchnęła z ulgą, gdy wysiadała z windy na ich piętrze.
Wiedziała, że Greengrass też się jej nie posłucha. Musiałaby naprawdę przekląć te wszystkie jego fanki, by coś dotarło. No nic, może jednak kiedyś tak zrobi.
Postanowiła zajrzeć do niego, by sprawdzić jak mija mu dzień.


💢💢💢
Na sobotni wieczór - dla moich rozejmioholiczek z pozdrowieniami i całusami 😋💋

Nie wiem kiedy next - naprawdę nie pytajcie 😝

V.











152 komentarze:

  1. Pierwsza? Nigdy nie zdążyłam tego napisać :D Chyba nikt nie czekał dziś na Rozejm :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mało mi brakowało :)

      Usuń
    2. Ja czekalam nad lampka wina :)
      Lece czytac :)

      Usuń
    3. No jak to nikt!
      Ja czekałam :D
      Ale nie miałam kiedy odświeżać na urodzinach chrześniaka :P

      Usuń
  2. Ogólnie super opiwadanie!
    Dodaje zdecydowanie do ulubionych;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Kocham taką Hermionę :D
      Prawdziwa z niej lwica! I te riposty :D
      ach i och :D
      Aż sama bym się jej przestraszyła na miejscu Ginny i Astorii.
      Dobrze niech walczy o swoje :D
      Pięknie załatwiła Flinta - byle tak dalej.
      Biedna Pansy - nie będzie jednak tak kolorowo :( ale Nev jest super facet nawet nie spojrzy na taką pustą laleczkę :P

      Usuń
    2. Cieszę się, że się podobało :)
      Wątek Pansy będzie na drugim miejscu w tym opowiadaniu :)

      Usuń
    3. Już nie mogę się doczekać :D

      Usuń
  4. Dziękujemy bardzo za kolejny rozdział😍😘❤
    Mam nadzieję że widzimy się jutro 2 razy 🙏


    #teamrozejmioholiczek #alwaysczekamnakolejnyrozdzialodvenetii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh serio, przyjmie się #teamrozejmioholiczki? :D pękłabym z dumy :D

      Usuń
    2. Oczywiście że się przyjmie #teamrozejmioholiczek

      Usuń
    3. Ja się zdecydowanie dołączę do #teamurozejmioholiczek :D

      Usuń
    4. Heh strasznie mi miło! :D Aż takiego zaangażowania to się nie spodziewałam - jak mówiłam milion razy, to opowiadanie to żart :D Taka miniaturka, co się pochrzaniła i zaplanowała na 40 rozdziałów :D

      Usuń
    5. To opowiadanie to jest złoto. ❤❤❤

      Usuń
    6. Kolejno Odlicz #teamrozejmioholiczki !🥰😍
      To gdzie mogę się wpisać do teamu??☺😁

      Usuń
    7. I ja, i ja, i ja!
      Niespodziewane opowiadania, które wymykają się spod kontroli, to moje ulubione opowiadania 😂
      #teamrozejmioholiczki 😁😁😁

      Usuń
  5. I takie wieczoru to ja lubię ❤️ Dziękuję !
    Hermiona zrobiła porzędek w windach 😁 Ruda nie odpuszcza. Ciekawe, co ona tam jeszcze nawywija?! Strach się bać. Ale porządny opiernicz, dobrze im zrobi. Barwo Herm😀
    Zabb robi co może, ale mam nadzieje, że ten Nev nie da się omotać. Wierzę w niego! I jeszcze Flint, to już nie prowadzą się z Astoria? Co one widzą w tym obleci? Fe!
    Ciekawa jestem, czy Hermiona spawrdzi z Draco, czy biurko dalej jest takie stabilne jak ostatnio 😂😀❤️ Miłego wieczoru i mam nadzieję, że do jutra 😘 #teamrozjemoholiczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hermiona posiądzie męża - nic więcej nie powiem :D

      Usuń
    2. Oj Venettio Ty wiesz jak zrobić żebyśmy nie mogły się doczekać kolejnego rozdziału....😉 dla nas 24h do kolejnego rozdziału to za długo, normalnie tortury

      #teamrozejmioholiczki

      Usuń
    3. No nie! Jak możesz? 🙈 teraz to ja nie zasnę, bo będę myślec, co tam się bedzie działo 🙈😀 jakiś spoilerek chociaż na uspokojenie 🙏🏻😀?

      Usuń
    4. Eee... oki. W następnym rozdziale - Hermiona zachowa się trochę nieprzyzwoicie, Draco zapragnie kogoś zabić i... pochwalą go za dobrą zapiekankę :D

      Usuń
    5. No nie!
      I ty chcesz abyśmy wytrwały do kolejnego rozdziału po takich informacjach?
      Toż to się nie da :P

      Usuń
    6. Nieprzyzwoita Hermiona! Czekam 😀
      Draco bedzie ostrzyl różdżkę na jakiegoś wielbiciela swojej żonki? 🧐
      Zapiekanka 😀
      Do jutra, to cieżko bedzie wytrzymać 🥺
      To oczekiwanie jest gorsze, niż Crucio!

      Usuń
    7. P.S. #teamrozejmoholiczki #proszaorozdzial ❤️😂

      Usuń
  6. Hermiona w trybie lwicy broniącej gniazda jest absolutnie cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiłam, że w tym opowiadaniu to wściekła, kłótliwa jędza :D

      Usuń
    2. Dominującą Hermiona to jest to.

      Usuń
  7. Uuuu Hermiona poszalała, mam nadzieję że już w gabinecie Draco nie spotka ja żadna niemiła niespodzianka 😅

    Pozdrawiam Majka

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana Venetio, czekałam na rozejm od poprzedniego rozdziału i widziałam, że go dodałas ale chęć przeczytania go przed snem zwyciężyła. Jestem zachwycona i czekam na następny ❤️

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie cytatem rozdziaku zostaje "Jeszcze słowo Flint, a obiecuję, że podasz dziś w piekle wujkowi Voldziowi rękę na powitanie! – przerwał mu ostro Draco."" Draco wygrał 🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, był inny w pierwotnej wersji, ale potem zmieniłam na nawiązanie do Voldka i uznałam, że ok :D

      Usuń
    2. Po zakończeniu tego opowiadania musimy stworzyć zestaw najlepszych cytatów.

      #teamrozejmioholiczki

      Usuń
    3. Ooo jestem za ❗❗❗ jak każda z nas napiszę z każdego etapu jeden to stworzy się zajebista nowa wersja Rozejmu 😁🥰 to może się udać 😊

      Usuń
    4. A macie już ulubione sceny? Ja mam trzy :D

      Usuń
    5. W wypadku tego opowiadania 3 sceny to za malo ! ;)

      Usuń
    6. Opowiedzcie! Bardzo bym chciała wiedzieć :D Zresztą o każdym opowiadaniu bym chciała. Chyba muszę zrobić post o tym :D

      Usuń
    7. Dla mnie najlepsza scena to ta z balu zaczęła się od rozwodu A skończyła na ratowaniu życia... ❤❤❤
      Ale naprawdę 3 to za mało: sen Hermiony, scena z Lorena w łóżku, porwanie i eliksir, Hermion i jej "miłe" rozmowy z fankami Draco....

      Usuń
    8. To może po zakończeniu, jak się stworzy PDF, to będzie taki bonus: Przeżyjmy to jeszcze raz i tam cytaty z opowiadania w stylu "tego nigdy nie zapomni Joanna, a przez ten rozdział Kinga płakała dwie godziny..." ??

      Usuń
    9. Obstawiam ze jedna z moich ulubionych scen to bedzie cos z retrospekcje Draco ;)
      Ale ze swojej strony obiecuje wypisac z kazdego opowiadania po 3 ulubione sceny - bo po twoim quize zatesknilam za reszta i pora sobie odświeżyć wszystko !! :)

      A tak na szybko z Rozejmu to jak Hermiona wspierala Pansy po wypiciu eliksiru -widac zalazki cudownej przyjaźni.
      I chyba scena zazdrości Hermiony ktora zakończyła sie happy endem dla dwojga ;) bo to nowy etap ich relacji :)

      Usuń
    10. Mam to samo!!!
      Skoro "Sny..." zakończone i wypatruję tylko rozdziałów Rozejmu, to też zaczne odswiezac stare, zakończone opowiadania 😁😁❤

      Usuń
    11. U mnie na razie the best of to sen/nie sen Hermiony :D
      Drugą, którą na pewno zapamiętam, ale nie powiem ulubiona bo płakałam przez nią przez pół dnia, to scena między Pansy i Hermioną, gdy ta wypiła eliksir. Tyle emocji, że nawet jak ją sobie przypomnę to mam w oczach łzy :(

      Usuń
  10. Powinnam mieć stałą rubrykę tutaj w stylu:

    W kolejnym odcinku...
    Nagły zwrot akcji, bijatyka i dużo łez... Czy nasze rozejmoholiczki to wytrzymają? :)


    Tututu, tu powinna lecieć muzyczka. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż usłyszałam tę muzyczkę w swojej głowie #teamvenikdopsychiatry :D

      Usuń
    2. Nie martw się jako że #teamrozejmioholiczek rośnie z każdą chwilą, to pójdziemy za Tobą :D
      W końcu nie przepuścimy okazji, żeby się dowiedzieć do dalej :D

      Usuń
    3. Maly spoiler zawsze mule widziany !! :)
      #teamrozejmoholicy

      Usuń
    4. O taaak.. ja lubię spoilery 😈🙈

      Usuń
    5. Ja też kocham spojlery, dlatego jestem spojlerowiczkąvenetiinoks 😈😈😈

      Usuń
    6. Jestem za taką rubryką, Kinia 😂

      Ps USLYSZALAM tę muzyczke w głowie 😂 Nie wiem, czy jeszcze nie wytrzeźwialam czy to po prostu psychoza na trzeźwo, hihi 😁

      Usuń
    7. Trzeba stworzyć piosenkę na zakończenie jak jest w M jak miłość. XD

      Usuń
  11. No no nasza Mionka jaka groźna z niej lwica 😀 i jestem totoalnie #teamrozejmioholiczki
    Dużo weny kochana!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekałam na taki rozdział! Zazdrosna Hermiona, która bierze sprawy w swoje ręce ❤️ mam wrażenie, że te ostrzeżenia i groźby i tak dużo nie pomogą na te fanki Draco niestety, ale warto pomarzyć. Trochę mało Malfoya, ale czekam na kolejny rozdział w jego gabinecie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oczywiście dołączam do #teamrozejmioholiczek

      Usuń
    2. No musiał być - zapewniam, że nie ostatni z zazdrością :D

      Usuń
  13. Super ;) taka Hermiona to wisienka na torcie :) czekam na ciag dalszy z jeszcze większą niecierpliwością... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na następny :)) Ale mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy będzie wow bo nie ukrywam że trochę tęsknię :((
    - pani_magda_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miał być do końca tygodnia, ale jutro wpadli mi niespodziewani goście i nie wiem czy dam radę. W każdym razie - wkrótce :D 2-3 dni :D

      Usuń
    2. Mam nadzieję ze zartujesz i widzimy siw jutro bo inaczej będzie #teamzlamanychsercprzezvenetiieboniedodalakolejnegorozdzalurozejmu

      Usuń
  15. O nie....Kinga to są normalnie tortury...😋
    Poproszę o coś więcej bo nie wiem czy dziś zasnę czy będę zastanawiała się do się wydarzy...

    Mam nadzieję że to nie chodzi o nasza główna parę tylko to będzie walka w kręgu Pansy Nevil Zabini...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh nie martw się - Hermiona nie pobije Malfoya, nie jej kategoria wagowa :D

      Usuń
    2. Też bym obstawiała Zabba i Neville'a, chociaż tutaj niczego nie można być pewnym, więc może Pansy puszczą nerwy i zacznie okładać Zabba, albo Lorenę :D

      Usuń
    3. Obstawiam Pansy powalająca Lorene :) uwielbiam ten rodzial bo Hermiona pokazuje mega pazury - i ze jej zalezy na tym niemal idealnym mężu jednak ! A z 2 strony nie moge sie doczekac intryg kolejnych i akcji z eliksirem !
      I tak - dalej tesknie za wow !! Czekam na oba opowiadania bardzooo niecierpliwie !
      #teamrozejholicy

      Usuń
    4. No to tak, powiedziałam, że zwrot akcji i będzie zwrot akcji, będzie coś, co odbije się na pewnej relacji, ale wiecie... Nie mogę zdradzić więcej, bo jakoś muszę potem spojlerować 29 odcinek naszego serialu 😂

      Usuń
    5. Ale tak moze jeszcze jakas mala podpowiedz ? Kac morderca nie ma serca - nie bądź Kinga jak on :p

      Usuń
    6. Hermiona zaznaczy swój teren na początku następnego rozdziału ❤️❤️

      Usuń
    7. Hermiona dominująca to jest to... Z panią Malfoy się nie zadziera...

      Usuń
    8. Zaznaczy w dość specyficzny sposób 😅😅😅😈😈😈

      Usuń
    9. Zwrot akcji - już się boję co tam się może wydarzyć!
      Kinga mnie też od rana głowa boli! A tu takie spojlery, przez które muszę się głowić :P

      Usuń
    10. Jest 2627 słów w rozdziale 28, mam nadzieję, że po tej informacji przestanie boleć Cię głowa! 😂😂😂

      Usuń
    11. 😂😂🤣😂🤣😂

      Usuń
  16. Nieźle Hermiona poszalała w tym rozdziale 😃 ale bardzo mi się to podobało! Taka groźna Granger.. tzn Malfoy 😂 jest super ❤️
    P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie pani Malfoy bardzo dosadnie wyjaśniła fankom jej męża że ona ni lubi się dzielić😉

      Usuń
    2. No a co to wgl za pomysł, że miałaby się nim dzielić! Jak tu się nim dzielić? Też bym go chciała całego dla siebie xD

      Usuń
    3. Powiem wam, że mi zaoponowała bardzo! Dwie kłótnie w jednym rozdziale to jest już coś 😅

      Usuń
  17. Mam nadzieję że zobaczymy jak Neville dosadnie wyjaśni Lorenie że nie jest nią zainteresowany 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooooo! To też bym chciała! Venik, słyszysz? 😂😂

      Usuń
    2. Taaak!!! Ja też ❤😍

      Usuń
    3. Tak! Czekam aż to Neville pokaże męskie pazury :D

      Usuń
  18. W Snach smutno a tu wesoło! Roller-coaster uczuciowy jak się patrzy! Z Draco nam dziś tylko jedno po głowie chodzi, dobry alkohol i obydwojgu nam nie do końca wolno. Miałam się uczyć do obrony, pilnie sie przygotowywać, wpadła ciocia i wpadła whiskey i całe plany poszły się je... No wiadomo gdzie poszły w każdym razie xD Dawno się tak nie uśmiałam, Lorena coś czuję będzie stwarzać sporo problemów ale to jak wszyscy troje zareagowali na jej powrót było świetne! Cała ta rozmowa o tej żmiji była super! Bratanek mi śpi za ścianą a ja dostałam ataku głupawki xD (nigdy więcej nie ruszę whiskey, bo to jest za duży wyzwalacz🙈) Zabiniego było mi szkoda, że biedny cierpi po rozstaniu z Pansy, no ale teraz to bym mu normalnie w łeb przyłożyła! Niech że się facet pogodzi, że ją stracił bezpowrotnie a robiąc taką akcję znienawidzi go jeszcze bardziej... To jak Hermiona z Draco dogadali Flintowi było mistrzowskie! Myślałam, że wybuchnie za chwilę albo się spali ze wstydu, przeklęty dureń. Ginny też mnie wkurzyła i coś czuję, że jeszcze nie raz mimo wszystko będzie mieszać w życiu naszych gołąbeczków zważywszy na to, że coś mi tam w komentarzach mignęło o tym, co spotka kogoś za próbowanie podszycia się za pomocą eliksiru wielosokowego kogoś, kto stosuje eliksir anty xD Już się nie mogę doczekać! Astoria pewnie też sobie spokoju tak szybko nie da, skoro dalej taka zakochana w Draco, ale myślę, że prędzej ona się podda niż ta ruda wywłoka, eh trudny dzień dla Hermiony, aż trzy fanki załatwić jednego dnia a coś czuję, że to nie koniec skoro poszła do niego do gabinetu xD Ten to ma takie szczęście, że praktycznie co Hermiona wejdzie, to go na czymś przyłapie xD
    Ściskam Cię mocno no i czekam na jakieś nowości z WOW w końcu! Co tam się dzieje, jak tam Theo i jego wspomnienia! ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a ta waleczna Hermiona mi się mega podoba! Nie da sobą pomiatać dziewczyna oj nie da! ❤️

      Usuń
    2. Kochana no lepiej bym tego wszystkiego nie ujęła 🥰 normalnie podpisuje się pod każdym słowem 😊 Dodam tylko że koniec końców nie wiedziąc jakie jej zakończenie tego opowiadania wiemy jedno że Hermiona się nie podda bez walki i Draco z resztą też a to znaczy że czekają nas MEGA MEGA MEGA emocje do samego końca i to właśnie uwielbiam ❤ tak samo było w GJS do ostatniego akapitu bałam się jaki będzie koniec 🥺😅😆🥰😍❤ Rozejm podbija poprzeczkę więc zobaczymy co że mnie zostanie po przeczytaniu epilogu 😜🤭🤣🥰❤❗

      Usuń
    3. No serio strach się bać co tam Venik jeszcze dla Nas przygotował. Dwie rąbnięte fanki już mieliśmy a teraz jeszcze jedna dołączyła, wszystkie psychopatki, wszystko może się zdarzyć xD

      Usuń
    4. Ja to teraz zastanawiam się co z fanami Hermiony coś ostatnio za spokojni byli...

      Usuń
    5. Pojawi się nowy... :D w 29 rozdziale :D

      Usuń
    6. No równowaga musi być xD Teraz się zastanawiam, kto może być nowym fanem Hermiony 🙈

      Usuń
    7. Niestety kompletnie się nie wysiliłam w szukaniu takowego - oczywista, oczywistość :D

      Usuń
    8. Uważam że dobrze że Hermiona ma swojego fana z towarzystwa którego zna, pokazuje to fajnie że ona jest stała w uczuciach i kiedy jest w związku to nie patrzy na innych facetów... do tego jeżeli się z nim koleguje to jest miła co jeszcze bardziej potęguje zazdrość Draco.

      Usuń
    9. Czy nowym fanem będzie Cormac? 😁

      Usuń
    10. Ja bym dała Kruma xD Nie wiem czemu, ale się za nim stęskniłam xD Chociaż McLaggen też może być xD

      Usuń
    11. Oj Krum nie pomyślałam o nim. To by Draco byłby bardzo zazdrosny....
      McLaggen to dla mnie jak męska wersja Astorii chyba że Venetiia inaczej to przedstawi.
      Ja bym też chciała żeby fan Hermiony pojawiła się że strony znajomych Draco tylko żeby nie był tak nachalny jak Nott

      Usuń
    12. Mięśniak Krum prężący się przed Hermioną i wkurzony Draco! Btw, czy pojawi się ciotka Andromeda? Tak sobie teraz o niej przypomniałam i o jej utarczkach słownych z Lucjuszem które były jak złoto! xD

      Usuń
    13. Właśnie Kinga prosimy o dzisiejszą dawkę spoilerów 😘😊

      Usuń
    14. Hahaha, Camille, wygralas z tym Krumem! To by był hit ❤ Już sobie wyobrazam, jak Draco para z uszu idzie z wscieklosci 😂

      Usuń
    15. Dziękujemy pomagasz nam przetrwać do następnego rozdziału.
      #kinganaszabohaterka 😍❤😘

      Usuń
    16. Jeszcze trochę spojlerów przed nami ❤️

      Usuń
    17. Mała stęskniłam się za tym bułgarskim Bogiem, w którym kochała się chyba każda dziewczyna na czwartym roku i to jego dukanie łamanym angielskim ❤️

      Usuń
    18. Oj już sobie wyobraziłam męski bułgar.... Draco miałby duża konkurencję....

      Usuń
    19. Hahahah ja też obstawiam Kruma! *w tle bliźniacy śpiewają „zaraz Krum zrobi bum”*

      Usuń
    20. Dębska rozwaliłaś mnie xD Nie tylko by się Draco wkurzył ale jeszcze i Ron by kipiał ze złości xD Kto wie, może wpadnie na wesele i Harry skomentuje, że gdyby założył dres tańczyłby dużo lepiej xD

      Usuń
    21. Nie ma to jak pierwsza miłość... Krum nie bedzie się bał Malfoya...

      Usuń
    22. Ojjjj tak ! Krum to fajna opcja- kiedys jak sie czytało ksiazki to on był taka kwintesencją męskiego faceta :)
      Starszy, tajemniczy i wg :)
      On by sie nie bał Draco -a skoro geraz Hermiona jest jeszcze ładniejsza.. stara milosc nie rdzewieje :p

      Usuń
    23. Zastanawiam się jeszcze, bo Draco nie mógł zaatakować Pottera żeby niby nie złamać rozejmu ale jak jest w przypadku gdyby np Draco uderzył Krum bo on chyba nie być zaangażowany w wojnę...?

      Usuń
    24. Mysle ze wtedy droga wolna -bo jego ta umowa nie obowiazuje
      No chyba, ze o czyms nie wiemy ;)

      Usuń
  19. O zesz w mordę! Przepraszam za wyrażenie, ale serio.. rozemocjonowalam się 🙈 Ginny naprawdę działa mi wybitnie na nerwy! Czekam na drame z jej udziałem 😉 Astoria jakoś mało groźna przy niej mi się wydaje..
    Błagam, niech tylko nie bedzie źle między Pansy A Nevillem, kocham ta Pansy. Naprawdę, zasługuje tutaj na miłość i spokój po tym co się wydarzyło. Pansy jest taka kochana w Rozejmie, uwielbiam ja ❤
    W ostatnim rozdziale płakałam ze śmiechu.. Lorena 😂 ale takie to potrafia namieszac.. widze, ze z Zabinim tworzą idealną rodzinkę..
    Nie każ nam długo czekać 🙏🙏
    Ale cicho liczę na WOW.. 😃
    Pozdrawiam cieplutko ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamiast "ożeszwmordę" wolę ostatnio stwierdzenie "omerliniepierdolnięty" jakoś bardziej pasuje mi do tej historii 😅😅

      Usuń
    2. Poprawię się 🙇‍♀️😁

      Usuń
  20. Uwielbiamielbie to odpowiadanie. Kochałam DŚ kochałam GJS ale to uwielbiam kocham i pragnę kolejnych rozdziałów do tego lubię jak Hermiona pokazuje pazurek i czekam aż pokaże pazur. A co do Ginny i Astori hmm zawsze dziwiła mnie desperacja niektórych kobiet jak dla mnie i jedna i druga miala nadzieję na wygodne życie u boku dziedzica (chociaż Ginny?pachnie mi to desperacja z jej strony taka wiesz próba pokazania ja tez jestem ważna i jeszcze wam pokaże).Czekam z niecierpliwościa na kolejne rozdziały a tymczasem odświeże sobie któreś z moich ukochanych. Pozdrawiam i zycze weny!

    OdpowiedzUsuń
  21. Pansy jest super w tym opowiadaniu. Lubię kiedy jest jedną z pozytywnych postaci.🙂
    Wierzę, że Neville jej nie skrzywdzi.
    No no... Hermiona poleciała na grubo w tym rozdziale. Tak trzymaj Hermiono! 💪 Nie wiem czy ja bym wytrzymała psychicznie z takimi psychofankami własnego męża.😂
    O ile jestem w stanie zrozumieć Astorie (w końcu była z nim blisko xd), tak Ginny kompletnie nie! Przecież ona nie miała z nim żadnej relacji... No żałosne zachowanie.
    To kiedy jakiś bobas u Draco i Hermiona? 🤔😁
    #teamrozejmioholiczek
    Pozdrawiam i wyczekuje WOW ❤

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawi mnie co że śledztwem związanym z atakiem na Hermione, Lucjusz oraz Potter tak bardzo chcieli ukazać sprawcę tu cisza...🤔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śledztwo zdechło :D Nie ma winnych :D

      Usuń
    2. Mam nadzieję że w przyszłości wyjdzie kto to był... i sprawcę dostsnej zasłużona karę...

      Usuń
  23. OMG 😍 rozdzial kosmos 😍 oby więcej takich... boska Hermiona walczaca o swoje... ale mam nieodparte wrażenie że kiedy Hermuona zajrzy do Draco stanie się coś złego, zostanie go w dwuznacznej sytuacji?? Oby nie...

    OdpowiedzUsuń
  24. Podoba mi się Hermiona, która sprowadza do parteru zazdrosne byłe/niedoszłe kochanki i zepsutuch
    pseudo arystokratów 😁 ale jedna lub dwie efektywne klątwy by się przydały na pokaz😂 Pansy też mogłaby Lorene przekląć i byłoby wesoło 😋

    OdpowiedzUsuń
  25. Otwieram z rana #czekamnakolejnyrozdzialodbenetii 😍😘❤

    #teamrozejmioholiczki

    OdpowiedzUsuń
  26. Podbijam
    #czekamynanowyrozdzilrozjemuodvenetti
    #teamrozjemoholiczki ❤️❤️❤️😘

    OdpowiedzUsuń
  27. Aaa co tu się dzieje! Hermiona dosłownie wymiata w tym opowiadaniu. Cięty, prawie ślizgoński język i ta waleczność, niemal jak u męża ❤ mam nadzieję, ze nieprzyzwoitosc tez po nim ma (#czekamnanowyrozdzialrozejmu 😂) Jestem ciekawa, czy zawsze taka była, czy jednak związek z Draco nieco ją zmienił. Jedno jest pewne - pasują do siebie idealnie! Nieźle nagadała fankom Malfoya, chociaż mam wrażenie, że na Ginny nie zrobiło to zbyt dużego wrażenia, czekam na dramę z eliksirem. Ale może Astorii na chwilę się pozbyła.. na to liczę, bo nie wiem, czy przeżyłabym ją i Lorenę mieszającą w ich zyciach jednocześnie.
    Mało Draco w tym rozdziale, ale pewnie kolejny to wynagrodzi 😆 Może tam to on będzie miał okazję, by pokazać, jak walczy o Herm? Nie mogę już doczekać się, na jej kolejnego fana. Tak coś czuję, że to może być Cormac 😁 to jego Draco będzie chciał zabić? Ah, te spoilery w komentarzach sprawiają, że tylko bardziej chce się przeczytać kolejny rozdział.
    Oczywiście #teamrozejmoholiczki ❤
    Pozdrawiam!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie ważne o której wstawisz rozdział, czy to będzie rano czy późnym wieczorem, to i tak bardzo uszczęśliwia i poprawia mi dzionek. Zawsze sprawdzam kilka razy w dniu czy dodałaś kolejną część,aby oderwać się chwilę od rzeczywistości i poczytać o ich kolejnych super przygodach 😇
    #teamrozjemoholiczki

    OdpowiedzUsuń
  29. Hermiona stanowcso stawia sprawę ale one są ślepo zakochane i tak łatwo nie da się ich spławić. 😒

    Pozdrawiam. 😙

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepraszam, że nie w temacie ale znajoma poprosiła żeby do dotarło do jak największej ilości osób. Na operację jej psa bit.ly/3kbCLQV

    OdpowiedzUsuń
  31. Kolejny rozdział, który rozłożył mnie na łopatki xd
    Lorena i Marcus to niezła parka, zdecydowanie do siebie pasują. I mam nadzieję, że Neville nie będzie skory do jej umizgow... Pansy zdecydowanie bardziej na niego zasługuje. Bardzo im kibicuje;)
    Hermiona za to miała dzisiaj mocno pracowity dzień xd najpierw rozmowa z Ginny. Śmiałam się w głos i czekałam aż wezmą się za włosy albo będą w siebie rzucać zaklęciami.
    Później rozmowa z Astoria...jednak śmieszniejsza od drugiej.
    Ahhh ten Malfoy i jego psychofanki xd
    Czekam na dalszy ciąg z niecierpliwością;)

    OdpowiedzUsuń
  32. O tak, Lorena i Marcus, złota para jak nic 😂 Podbijam dziewczyny raz jeszcze, baaaardzo chetnie i z ogromna przyjemnoscia zobaczylabym, jak Nev sprowadza do parteru Lorene, czym na zawsze zdobywa serce naszej kochanej Panss 😍😍😍
    Hermiona to się widzę ladnie rozkręcila, w jej przypadku "z kim przystajesz..." jest baaardzo adekwatne! Takich ripost z jej strony to ja dawno nie widziałam 😂 I te dosadne rozmowy z Ginny i Astoria... Tak mi smutno, ze Gin jest taką jedzą, ale wiem wiem, opowiadanie samo się pisze 😁😁😁 Bo tak normalnie zamieniłabym adresatki przemowy Hermiony, ale tutaj rozumiem, ze Weasley jest twarda i nieugieta, a Astoria to beksalala i histeryczka, więc biedna Herm musiala dostosowac ton do kazdej z nich 😂
    Waleczna lwica jak nic ❤

    Mała

    OdpowiedzUsuń
  33. Ajajaja jakie te baby uparte ;)
    Wątek z Lorena nabiera rukieńców i robi się coraz ciekawiej 🤩 czuje napięcie w powietrzu ☺

    OdpowiedzUsuń
  34. 40 000 do 3 milionów! Istny ogień, bardzo ładnie dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  35. O nie, o nie! Kocham Hermionę w tym opowiadaniu równie mocno co Draco :D Loreny jednak nie lubię, a już myślałam, że może jednak będę darzyć ją sympatią :D Mam nadzieję, że chociaż ona da sobie spokój z Draco :D
    Biedna Pansy, ale wiem, że Nevile nie jest głupi i nie zrobi nic co mogłoby ją zranić w jakikolwiek sposób :)
    Oh! Hermiona mała zazdrośnica - lubię ją bardzo w takim wydaniu. Ciekawe jak Draco zareagowałby jakby w jakiś sposób zobaczył ją w akcji - myślę, że mogłaby mieć problem z siedzeniem przez długi czas (oczywiście niczego nie sugeruję :D, ale na pewno bardzo, bardzo, baaaardzo by mu się to spodobało, a Hermione jego reakcja jeszcze bardziej przypadłaby do gustu :D )
    Dlaczego zakończyłaś w takim momencie? Mam wrażenie, że sprawdzenie będzie ekscytujące… i może wywołać u mnie rumieńce :D Może Hermiona przyzna się Draco jak załatwiła sprawę z jego fanklubem :D
    Jestem ciekawa jak Draco poradzi sobie z fanklubem Hermiony… czy równie subtelnie, co ona :D
    Ogólnie teraz tak się zastanawiam… Jak zakończy się opowiadanie :D Już nie mogę się tego doczekać :D
    Chyba muszę zrobić jakiś mały update spoilerowy - bo nie wytrzymam, normalnie nie wytrzymam :D
    Ściskam Cię mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Ooo nie mogę! Pi prostu Hermiona jest zaje...sta!🙈🙈🤪🤪. Rozniosła tu wszystkich w idealny sposób 🤣🤣. Mistrzostwo! Swoją drogą ciekawa jestem jakie intrygi jeszcze przyniesie im los...coś czuję w powietrzu eliksir wieloskowy i... Ginny....
    Czekam na dalszy ciąg wszystkim opowiadań! Uwielbiam je tak sami jak ich autorkę!❤🤗🤗
    Ściskam!!🤗🤗

    OdpowiedzUsuń
  37. Yasss, Hermiona 🔥 Uwielbiam, że walczy o swoje z pazurami, prawidłowo! Po cichutku liczę, że ta zaspojlerowana wyżej bójka to będzie Pans, która wytarga za kudły Lorenę 😂
    #teamrozejmoholiczki prosi o rozdział, pretty please :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam taką Hermionę, zrobiła porządek ze wszystkimi. Myślę, że te "rozmowy" na nic się jednak nie zdadzą i jeszcze usłyszymy o Ginny, Astorii i Flincie. Lorenie też przydałoby się utrzeć nosa. Bardzo podobał mi się początek rozdziału, ta słodka scena gdy leżeli razem na kanapie. Czekam na więcej ;D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Możemy spodziewać się dziś rozejmu?

    OdpowiedzUsuń
  40. Otwieram z rana #czekamnakolejnyrozdzialodbenetii 😘❤🙏

    #teamrozejmioholiczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ja sprawdzam już chyba 4 raz dzisiaj 😂 #teamrozejmoholiczki

      Usuń
    2. Ja od wczoraj sparwdzam co godizne 🙈

      Usuń
    3. podbijam ;p
      #teamrozejmoholiczki

      Usuń
    4. Ja tez ciągle wchodzę i sprawdzam 😂😂 czekamy!! ❤️
      P.

      Usuń
  41. ja też co chwilę sprawdzam😂 Venik, daj go nam proszę 😂❤️

    OdpowiedzUsuń
  42. Stwierdzam,że wszystkie jesteśmy już uzależnione 😂 mam nadzieję, że to nie odwyk dla nas 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynacie mnie martwić dziewczyny :D Serio nie ma nic ciekawszego w poniedziałek rano niż kolejny etap Rozejmu? :D No niemożliwe... :D

      Usuń
    2. W poniedziałek rano tylko kolejny rozdział może nam poprawić humor... 😊😉

      Usuń
  43. Robię wszystko, żeby odłożyć w czasie dokończenie pisania pisma do urzędu skarbowego 😂😂 mam nadzieję,że to jest dobre wyjaśnienie dlaczego czekałam na nowy rozdział 😄

    OdpowiedzUsuń
  44. No, trochę ta nasza Hermiona wzięła spraw w swoje ręce! 😁 Ginny... No dalej nie podobna do Ginny, nigdy się z tym nie pogodzę. 🤣 Ale biorąc pod uwagę ogół i zachowanie, to wiadomo - zasłużyła na reprymendę od Hermiony, jakakolwiek by to nie była postać. Bezczelne zachowanie.

    Tutaj jednak muszę przyznać, że Hermiona się panoszy. Dokładnie wie jakie miejsce zajmuje i ile ma przywilejów oraz jaki zakres "władzy". 😁 Zaraz ustawi pod swoje dyktando całe ministerstwo. 🤣

    PS. Sorka, że ja tak komentuję po macoszemu, z opóźnieniem, ale ostatnio bardzo dużo pracowałam, a w dodatku się przeprowadzam do innego miasta i zazwyczaj czytam rozdział po nocy, ale nie mam już sił i czasu na komentarz. 😔 Dlatego robię to dzień, dwa po przeczytaniu.

    Buzi jak zawsze, lecę czytać nowości! 💋

    OdpowiedzUsuń
  45. Uwielbiam Hermionę w tym rozdziale, jest moją muzą <3 Ktoś musiał to wreszcie zrobić i dobrze, że zrobiła to ona, bo jak nic Astoria rzuciłaby się znów na Draco, a Ginny zaczęła spazmatycznie krzyczeć, że ma dać jej szanse - marnie by się to dla nich skończyło to jest pewne! Czy przyniosło to skutek? Z Ginny nie sądzę, Astoria na chwilę:P JEny jak ciężko komentuje się dany rozdział znając przyszłość, a nie chcą robić jakiś spojlerów pod rozdziałami :P Wolę pisać krótko, bo zaraz wszystko wysypię, a jak ktoś czyta inne komentarze to popsuje komuś zabawę :P Jakbym popsuła komuś zabawę z Rozejmem, to chyba miałabym wyrzuty sumienia do końca życia. Ale co się odwlecze to nie uciecze, epilog już niedługo :D

    OdpowiedzUsuń
  46. No no Hermiona pokazała pazury prawdziwej lwicy 😈. Szkoda, że pewnie do Astorii i Ginny dotarło to na chwilę. 🙈

    OdpowiedzUsuń