niedziela, 25 kwietnia 2021

Przyrzeczona - Rozdział III

 Dedykacja: Dla Vera Verto - która właśnie zaczyna publikować dla nas w najbliższym czasie jedną z trzech części opowiadania, które sprawiły, że wpadłam na pomysł "Przyrzeczonej" - Aukcja (The Auction -LovesBitca8). 

Link do opowiadania "Aukcja":

Wattpad

Blog

AO3


Jak zwykle dziękuję Idze 💛

Tekst do wersji końcowej betowała Neska 💝


💍💍💍

24 października 1998

 

            Jako, że było to pierwsze ich wyjście do wioski w tym semestrze, pub był praktycznie przepełniony. Hermiona zauważyła, jak przy drugim jego końcu, Ron i reszta kolegów z ich rocznika, popijali ognistą whisky siedząc ściśnięci przy jednym ze stolików. Widać, każdy potrzebował czegoś rozgrzewającego w ten zimny dzień.
Młoda barmanka - którą Hermiona kojarzyła jako uczennicę Hufflepuffu - skończyła szkołę jakieś trzy lata temu, wreszcie podeszła do niej, by przyjąć zamówienie.

- Co podać? – zapytała, o dziwo patrząc gdzieś ponad jej ramię.

Już otwierała usta, by jej przekazać czego potrzebuje, gdy nagle poczuła dużą dłoń, która oparła się idealnie pomiędzy jej łopatkami.

 


- Dwie ogniste whisky i jeden kieliszek czarnego rumu. A co dla ciebie skarbie? – usłyszała tuż przy swoim uchu.

Sparaliżowana, odwróciła się w bok, nie do końca dowierzając w to, co się właśnie działo. Malfoy zsunął swoją dłoń na jej talię i przyciągnął ją mocniej do siebie, tak że przywarła do niego bokiem, a ich twarz teraz dzieliło ledwo kilka centymetrów. Popatrzył jej w oczy, uniósł brew, po czym uśmiechnął się z zadowoleniem, jakby właśnie dostał to, czego potrzebował.

- Ach tak…  Oczywiście. Poprosimy jeszcze o cztery piwa kremowe, w tym jedno podgrzewane z dodatkowym imbirem – dopowiedział płynnie, znów odwracając się w stronę barmanki.

Hermiona nie miała najmniejszego pojęcia skąd dokładnie wiedział, co planowała zamówić, ale to teraz był najmniejszy z jej problemów.

- Co ty do cholery wyprawiasz? – wykrztusiła wreszcie, próbując się odsunąć i zepchnąć jego dłoń ze swojej talii.

- Składam zamówienie na drinki dla nas i naszych przyjaciół – odpowiedział, jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.

Mimowolnie parsknęła śmiechem. Ile ona wypiła dziś piwa kremowego, że nawiedzały ją takie halucynacje? To nie mogło się dziać naprawdę!

- Odsuń się ode mnie w tej chwili, albo przysięgam, że przeklnę cię na cały tydzień! – warknęła, kompletnie roztrzęsiona, nadal bezskutecznie próbując się od niego oderwać. Jego bliskość i zapach wprawiały ją w stan, w którym naprawdę nie chciała się znajdować.

- Zapomnij kochanie! Nie dam ci się przekląć przy tych wszystkich ludziach – Blondyn uśmiechnął się do niej słodko.

- To ja powinnam sprawdzić, czym ktoś przeklął ciebie! Nie zachowywałbyś się tak, gdybyś był w pełni sobą! – mówiła szybko, coraz mocniej przekonana o tym, że to całkiem możliwe.

Draco roześmiał się szczerze, jakby właśnie naprawdę rozbawiła go dobrym dowcipem.

- Wkrótce przekonasz się Granger, że wszystko co robię w swoim życiu, ma jakiś cel. To także… - Malfoy odsunął się od niej i czułym gestem sięgnął po jej lok, który delikatnie zatknął jej za ucho.

Hermiona znów zamarła, kompletnie zaskoczona tym co się tu wyprawiało. Popatrzyła mu w oczy, nie potrafiąc ubrać w słowa tego wszystkiego, co działo się teraz w jej głowie. To było nie… Ale… Chyba… Sama nie wiedziała co o tym sądzić.

- Wasze zamówienie – odezwała się barmanka, a Hermiona nadal próbowała dojść do tego, co to wszystko mogło oznaczać. W co on do diabła usiłował z nią grać? Nim zdążyła choć się odezwać, Malfoy rzucił kilka galeonów na blat baru.

- Reszty nie trzeba – powiedział gładko, po czym pstryknięciem palców sprawił, że jego drinki poderwały się z miejsca i pofrunęły w stronę stolika przy którym siedział. – Baw się dobrze z przyjaciółkami skarbie! – mrugnął do niej z triumfującym uśmieszkiem, po czym odwrócił się i odszedł, jak zwykle z dumnie uniesioną głową.

Hermiona sapnęła, wciąż odrętwiała po tym co się stało. Nienawidziła być niedoinformowana w jakiejś kwestii, a właśnie teraz w jej głowie urodziło się cholernie dużo pytań. To było niewyobrażalne.

- Czy coś nie tak z twoim zamówieniem? – zapytała z niepokojem barmanka, patrząc na wciąż stojące na bufecie piwa kremowe.

- Ależ nie, wszystko w porządku! – odpowiedziała szybko i wyjęła różdżkę, by je przelewitować. Przed odejściem spojrzała na stolik Rona i innych Gryfonów, ale żaden z nich zdawał się nie zauważyć sceny, która się tu przed chwilą rozegrała. Prawdziwy fart!


💍💍💍


              Niestety nie miała tyle szczęścia ze swoimi przyjaciółkami. Ledwo postawiła piwo na stole, a Ginny zapiszczała:

- Miona, co to było?! Czy ja miałam jakieś zwidy, czy Malfoy naprawdę się do ciebie kleił przy barze?

Hermiona usiadła, próbując ukryć, że nadal trzęsą jej się ręce po tej scenie.

- To nic, miał tylko pytanie o transmutację, a że było tam ciasno, to stanął blisko, by mnie usłyszeć – skłamała, mając nadzieję, że zabrzmi to prawdziwie dla Luny i Susan. Chyba jej się udało, bo dziewczyny od razu zajęły się swoimi piwem kremowym, a Hermiona dopiero teraz uświadomiła sobie, że to Malfoy za nie zapłacił…

- Herm… - Ginny pochyliła się bliżej i rzuciła jej twarde spojrzenie.

- Musimy szybko napisać do Kingsleya, Gin. Malfoya albo ktoś czymś przeklął, albo on coś kombinuje – wyszeptała, patrząc uważnie na Susan, która wciąż jeszcze nie należała do zaprzysiężonych członków Zakonu Feniksa i nie powinna niczego na ten temat usłyszeć.

- Naprawdę tak myślisz? – Ginny nie kryła swojej ekscytacji.

- Zachowuje się ostatnio bardzo dziwnie… Może to ma związek z jakąś jego nową misją? – Hermiona poczuła, jak jej skórę opanowały dreszcze. Czy Voldemort kazał Malfoyowi w jakiś sposób zbliżyć się do niej? O Merlinie… To byłoby straszne!

- Musimy jeszcze dziś napisać do Rysia i Wilka – wymruczała konspiracyjnie Ruda.

- Zrobię to, jak tylko wrócimy do zamku… Ale… Nie mów nic na razie Ronowi, dobrze? Nie ma potrzeby, by zaatakował Malfoya gdzieś na korytarzu. Musimy się najpierw rozeznać w sytuacji – mówiła cicho i niespokojnie.

- Jasne! Nic nie powiem… I miejmy nadzieję, że nikt inny mu nie doniesie, że ta fretka odważyła się cię obmacywać – Ginny skrzywiła się pod nosem, sięgając po swój kufel.

- To nie było obmacywanie… On tylko… Oparł się o mnie - Hermiona nie umiała ubrać tego w słowa, ale najbliższe prawdy było to, że Malfoy zachowywał się względem niej, jakby była jego dziewczyną.

- Patrzył na ciebie, jakby chciał cię zaraz pocałować – Ginny wyglądała na zaintrygowaną.





Hermiona otworzyła usta, ale wiedziała, że nie powie teraz niczego konstruktywnego. Czy naprawdę tak było? Nie zauważyła niczego podobnego… W zasadzie jego bliskość wywołała w niej taką panikę, że w ogóle nie zarejestrowała, jak on wyglądał w czasie całej tej sceny.

Odetchnęła i napiła się piwa, uświadamiając sobie, że Malfoy naprawdę musiał ją obserwować, skoro doskonale wiedział, że wolała, by jej piwo było podgrzewane i zawsze wzbogacane dodatkowym imbirem.

            W sobotę wieczorem wysłała list do Kingsleya, opisując to co wydarzyło się w czasie patrolu oraz jego zachowanie w pubie. Wiedziała, że na odpowiedź będzie musiała poczekać kilka dni, bowiem Shacklebolt miał dużo zadań dla Zakonu, a ponadto zajmował się też planowaniem wraz z Harrym, jak dostać się do Voldemorta i jego dwóch ostatnich horkruksów.


💍💍💍


25 października 1998

 

            Niedzielę spędziła na odrabianiu zadań domowych i zbywaniu Rona, który niezbyt dyskretnie zapraszał ją na spacer po zamku… Doskonale wiedziała czego od niej chciał. Od kiedy tuż po bitwie w maju, oficjalnie zaczęli być razem, Ron liczył na to, że Hermiona będzie poniekąd podobną dziewczyną, jaką była dla niego Lavender Brown. Chciał się dużo całować, przytulać i leżeć na jej kolanach, by głaskała go i karmiła, niczym leniwego kocura. Z początkiem cieszyła się z tego i udawała, że to słodkie, ale ostatnio ich schadzki wywoływały w niej dziwny dyskomfort. Coraz częściej bowiem, jego ręka wędrowała w miejsca, w których Hermiona wcale nie chciała, by się znajdowała. Wiedziała, że Ron liczył na więcej – obydwoje byli pełnoletni i jak wszyscy uważali – zakochani w sobie na zabój, a na dodatek trwała wojna, która nie wiadomo co mogła im przynieść. Nie miała wątpliwości, że Ron liczył, iż wkrótce zrobią ten pierwszy – ale najważniejszy krok. Nie była temu przeciwna, niemniej jakoś jeszcze nie mogła się przemóc. Myśl o utracie dziewictwa w starej skrytce na miotły była dla niej nie do przyjęcia. Nie mogli tego zrobić w żadnym z dormitoriów, gdzie ktoś mógłby ich przyłapać ani tym bardziej w czasie wyjazdów do Nory – gdzie zawsze było pełno członków rodziny Weasleyów i ich przyjaciół. Ron chciał, by wymknęli się na weekend na Grimmauld Place, wiedząc, że Harry nie miałby nic przeciwko temu,  ale Hermiona zawstydzała się na samą myśl o tym, że ich przyjaciel będzie wiedział po co tam przyjechali. Ostatnio Ron wpadł na nowy pomysł – wynajęcie w weekend pokoju w Trzech Miotłach. Nie odrzuciła tego od razu – co dało rudzielcowi nadzieję na to, że być może wkrótce się zgodzi. Nie wiedziała, jakiej wymówki tym razem użyć, by jeszcze odwlec to w czasie. Na razie zasłaniała się olbrzymią ilością nauki, co było nie w smak Ronowi, ale przynajmniej wierzył, że mówiła prawdę. A czy mówiła? Czy to naprawdę nauka albo wstydliwość odciągały ją od pójścia do łóżka ze swoim chłopakiem? Chciałaby móc w to wierzyć… I zaufać sobie, że nie ma to w ogóle związku z parą szaro-niebieskich oczu, które nawiedzały ją w snach każdej nocy. Chyba musiała w to wierzyć, by nie znienawidzić samej siebie.


💍💍💍

 

26 października 1998

            Poniedziałkowy poranek był pochmurny i bardzo deszczowy. Wielkie krople deszczu uderzały ciężko o duże okna w Wielkiej Sali, powodując dziwnie złowrogi klimat. Hermiona nalała sobie duży kubek czarnej, mocnej kawy, czując, że będzie jej to potrzebne, jeśli ma przetrwać jakoś ten paskudny dzień. Sowia poczta była dziś nieco opóźniona i wywołała małe zamieszanie, bowiem ptaki były mokre i wyziębione. Hermiona nie liczyła na to, że szybko dostanie odpowiedź od Kingsleya, ale czekała na swoją dostawę „Proroka codziennego”, którego prenumeratę wznowiła w tym roku. Chciała mieć pewność, że nic nie umknie ich uwadze, dlatego lepiej było być na bieżąco z wiadomościami.

Sowa, która dostarczyła jej gazetę, wyglądała jak po porażeniu pioruna. Hermiona szybko rzuciła na nią zaklęcie suszące i podarowała jej kilka kawałków chrupiącego bekonu, a ptak zahukał z wdzięcznością, nim zabrał się do jedzenia.
Gazeta na szczęście nie przemokła, bo najpewniej rzucono na nią wcześniej odpowiednie zaklęcia ochronne. Hermiona kątem oka zauważyła, jak w całej sali zaczyna narastać szum rozmów, a kilka osób zbija się dookoła tego, kto też otrzymał gazetę. To mogło oznaczać tylko jedno – dzisiejszy artykuł z pierwszej strony, był zapewne ciekawy.
Rozwinęła swój egzemplarz „Proroka” i zaczęła czytać.



 

 



 

 

„Stare prawo, zagwarantuje nam nową, lepszą przyszłość!” – brzmiał nagłówek.


Hermiona przełknęła nerwowo. Stare prawo? Nie brzmiało to za dobrze… W przeszłości wiele praw czarodziejów, doprowadzało do wieloletnich wojen z goblinami i innymi magicznymi stworzeniami. W całym ciele czuła fale nieprzyjemnych dreszczy, wiedziała jednak, że musi się zmusić do przeczytania całego artykułu.

            „Nowy minister Magii Gawain Robards, całym sercem popiera najnowszą ustawę powołaną wczoraj późnym wieczorem specjalnym dekretem Wizengamotu. Ustawa o odbudowie magicznej populacji, była od dawna wyczekiwaną zmianą, która była konieczna do ustabilizowania sytuacji w państwie. Cytując słowa samego ministra: „Prawo Qui Pater Est Author, powszechnie stosowane w naszej społeczności do połowy dwudziestego wieku, a także praktykowane do dziś wśród rodzin Czystej Krwi, jest podstawą nowej ustawy. Pozwoli ona na uratowanie naszej populacji przed stopniową degradacją i ostateczną zagładą”.  

            Można było odnieść wrażenie, że pomimo zmęczenia wielogodzinnymi obradami na najwyższych szczeblach państwowych, udało się wreszcie osiągnąć długo wyczekiwany kompromis. Pozwoli on na wzmocnienie i odbudowanie liczebności populacji czarodziejów. W związku z tym, Wizengamot uchwalił powrót do znanego powszechnie ponad sto lat temu – tak zwanemu –  „Prawu ojca”, które to zostało nieco zmodyfikowane na potrzeby obecnej sytuacji.

            Główne założenia nowego prawa stanowią o tym, iż każda czarownica w wieku od 17 do 40 lat, powinna jak najszybciej wstąpić w związek małżeński za wyłączną zgodą swojego ojca lub najstarszego i najbliższego, żyjącego męskiego krewnego. Kontrakty zaręczynowe i umowy małżeńskie winny być negocjowane przez rodziców lub opiekunów narzeczonych, a następnie przedstawione ministerstwu w celu odpowiedniej weryfikacji. 

System ten działał przez kilka wieków i doskonale funkcjonował w całej czarodziejskiej społeczności. Czekamy na pierwsze ogłoszenia o zaręczynach i planowanych datach najbardziej ciekawych ślubów. Więcej informacji na temat nowego prawa, na stronie 19”.



           Hermiona odetchnęła raz i drugi, czując jak jej oczy zachodzą mgłą. Naprawdę? Ślub za wyłączną zgodą ojca? A co z wolą kobiety? Gdzie prawo do wolności wyboru? Co to za pieprzone bzdury?

Na Merlina! Widzieliście to? To niemożliwe! Ale jak? Kiedy? Co to oznacza? Czy to dla wszystkich obowiązkowe? Ja nie chcę brać już teraz ślubu! Ale mój tata… To okropne! Po co? Dlaczego? Nie chcę! – szum rozmów rozlegał się wszędzie dookoła niej.

Wszyscy byli ewidentnie w szoku, doskonale wiedząc, że takie prawo na pewno wprowadzi tylko chaos i zamieszanie, a co gorsza pewnie też wiele bólu i nie mało złamanych serc. Rozejrzała się po Wielkiej Sali i szybko zauważyła kilka par, które szeptały do siebie w udręce, a niektóre dziewczęce oczy wypełnione były łzami na myśl o tym, że być może ktoś zmusi ich do ślubu bez miłości.

- Mój ojciec zawsze mówi, że chce dla mnie i Padmy jak najlepiej. Nie odda nas w łapy nikogo, kogo same nie wybierzemy! – mówiła gorączkowo Parvati, potrząsając gazetą na wszystkie strony.

- Mój tak samo. Jestem spokojna, że do niczego mnie nie zmusi – Ginny zdobyła się na blady uśmiech, chociaż wciąż wyglądała na nieźle wstrząśniętą.

- A co z tobą, Lav? Twój tata przecież nie żyje… – wtrącił się Seamus.

- Ja… Mój tata ma brata. Mój wuj.. On… Wiem, że on lubi hazard… – wyjąkała Lavender, również bliska łez.

- Myślisz, że odda cię komuś, kto mu zaproponuje za to pieniądze? – zapytała z konsternacją Ginny.

- Nie wiem! – Lav rozszlochała się spazmatycznie, drżąc na całym ciele.

- Hermiona, a co z tobą? – zatroskał się Neville.

Otworzyła usta, by odpowiedzieć i natychmiast je zamknęła. Tak naprawdę nie miała bladego pojęcia. Jej ojciec żył, ale nawet nie wiedział o tym, że ma córkę… Co ministerstwo mogło zrobić w takiej sytuacji? Obydwoje jej rodziców było jedynakami, podobnie jak ona. Był chyba jakiś daleki kuzyn taty, który mieszkał gdzieś w Kornwalii, ale musiano by złamać Status Tajności, aby w ogóle do niego dotrzeć. Sama myśl o tym, że jakiś nieznany wujek, którego widziała być może raz w życiu na oczy, mógłby zdecydować za nią, kogo ma wkrótce poślubić, wydawała się jej teraz skrajnie śmieszna.

- Musimy napisać do mojego taty i o to zapytać. Możliwe, że ministerstwo samo wyznaczy ci jakiegoś opiekuna, a najlepiej by mógł nim zostać właśnie mój tata albo Kingsley – mówiła do niej z poruszeniem Ginny.

- To chore… Oni nie mogą tego zrobić! To prawo zniszczy ludziom życia! Musi być inny sposób! – Hermiona poczuła, jak panika ściska coś w jej klatce piersiowej.

- Napisali o tym na stronie dziewiętnastej. Odmowa zaręczyn, powoduje złamanie różdżki i wygnanie na zawsze ze świata magii – wtrącił Dean, ciągle przeglądający gazetę.

- Hermiona! Właśnie się o tym dowiedziałem! – Ron dopadł do stołu, ciężko dysząc.

- Musimy natychmiast iść napisać do taty, by dowiedział się czy może on zostać opiekunem Hermiony, podczas nieobecności jej rodziców! – zawołała Ginny. – Nie powinniśmy zwlekać!

- Sama nie wiem, Gin, to…

- Doskonała myśl! Wiem, że tego nie planowaliśmy, ale powinniśmy też jak najszybciej zawrzeć kontrakt zaręczynowy – Ron złapał mocno jej dłoń i uśmiechnął się do niej z mocą.

- Kontrakt? – powtórzyła głucho, mając wrażenie, że krew w jej żyłach zmienia się właśnie w lód.

Węzeł paniki urósł w niej jeszcze bardziej. Więc to tak? Wyjdzie za Rona, bo ministerstwo  tak nakazuje i już? Poślubi go, bez prawa do dogłębnego przemyślenia tej kwestii? Wyraźnie poczuła, że zbiera jej się na wymioty. O Merlinie…

- Ruszajmy się, żeby zdążyć przed lekcjami! – popędziła ich Ginny i nim Hermiona miała szansę jakoś zareagować, Ron złapał ją mocno za ramiona i pomógł jej wstać, a zaraz potem siłą pociągnął ją w stronę wyjścia.

Odniosła dziwne wrażenie, że w tej chwili działa niczym przeklęta Imperiusem. Oszołomiona rewelacjami dzisiejszego poranka, kompletnie nie wiedziała, co dokładnie powinna teraz zrobić. Stawiała krok za krokiem, ale dziwny dreszcz przeszył jej ciało, gdy uświadomiła sobie, że wyraźnie czuje na sobie czyjś wzrok. Odwróciła się przez ramię i prawie potknęła się o własne stopy. Te oczy… Zamarznięte, lodowe jezioro. Dlaczego na Wielkiego Godryka, Draco Malfoy odprowadzał ją właśnie takim spojrzeniem?
Nim zdążyła się nad tym zastanowić, Ron szarpnął mocniej i wreszcie wyprowadził ją z Wielkiej Sali.

 

 💍💍💍

Gdyby ktoś zapytał, nie była do końca pewna, co Ginny i Ron umieścili w liście do pana Weasleya. Na pewno pytali go, co z sytuacją Hermiony i raczej też o to, czy Ron mógł już wystąpić z oficjalną propozycją zaręczynową względem jej osoby.
Gdy tylko o tym myślała, coś na nowo boleśnie opadało na dno jej żołądka. Czy naprawdę mogłaby już wyjść za mąż? Niby jak, skoro nie była w stanie sobie tego nawet wyobrazić?
To nie tak, że nie kochała Rona. Po prostu nie była jeszcze pewna, czy to co do niego czuje wystarczy im na całe życie. Uwielbiała jego lojalność, szczerość, uczciwość i dobre serce. Niemniej… Nie mogła znieść jego zazdrości, porywczości oraz tego, że często był roszczeniowy i wygodny. Czy uda jej się ścierpieć te wszystkie jego wady, jeśli tak szybko będą musieli zamieszkać razem i żyć z sobą na co dzień?

Przechadzała się po swoim dormitorium, nie potrafiąc nawet na chwilę usiedzieć w miejscu. Na zmianę zaciskała pięści, to znów rozprostowywała palce. Nie była w stanie się uspokoić. Nienawidziła być niedoinformowana, a jeszcze bardziej nienawidziła poczucia bezsilności. Nie miała pojęcia, jak ma teraz ułożyć to wszystko racjonalnie w swojej głowie. Czuła, że rozmowa z przyjaciółmi nie mogła jej pomóc.


Gdy zostawiła ich wszystkich w salonie, Ginny z roztargnieniem obgryzała paznokcie, oczekując sowy od Harry’ego z odpowiedzią, co on myśli o tym wszystkim. Hermiona była przekonana, że jej przyjaciółka bardzo liczyła na jakąś szybką deklarację z jego strony.
 
Wzięła krótki oddech i opadła na swoje łóżko. Chyba teraz wszyscy na to liczyli. Wiele par oficjalnych czy też nie, już dziś było zmuszonych do podejmowania decyzji, na które powinni mieć jeszcze wiele, wiele czasu.

 



Wtuliła się w poduszkę i warknęła głucho. Przed oczami stanął jej obraz Neville’a próbującego napisać list do swojej babci z pytaniem, co powinien teraz zrobić z Hanną. Widziała też, jak Seamus popijał whisky wprost z butelki, niepewnie zerkając na siedzącą w pobliżu kominka Lavender, w której się ewidentnie od pewnego czasu podkochiwał.

Hermiona nie mogła się opanować i westchnęła z frustracją. Musiała skończyć próbować oszukiwać swój umysł, żeby o tym nie myśleć. Naprawdę chciałaby móc od razu zgadnąć, kogo z Nienaruszalnej Dwudziestki Ósemki wybierze sobie na żonę Draco Malfoy… Czy będzie to Pansy Parkinson? A może Tracey Davis? Albo któraś z sióstr Greengrass?
Syknęła cicho, gdy poczuła w ustach smak krwi. Zupełnie nieświadomie przygryzła wargę tak mocno, że pękła pod naciskiem jej zębów.
Podniosła się i sięgnęła po różdżkę, by móc się uleczyć. Nie powinna wcale o tym myśleć. To nie miało z nią nic wspólnego. Musiała odepchnąć od siebie zbędne uczucia i emocje. Nie miały one prawa się u niej pojawiać. Były przecież tak cholernie niewłaściwe…!

- Hermiona! – Ginny wpadła do jej pokoju, niczym rażona piorunem.

- Pali się, że jesteś taka rozemocjonowana? – zapytała z uśmiechem przyjaciółkę.

- Harry mi odpisał! I wiesz co? – Ginny dosłownie promieniała.

- Oświadczył się? – zapytała z rozbawieniem.

- Tak! To znaczy… Nie, ale prawie tak! – Ginny skoczyła na łóżko obok niej, ewidentnie uszczęśliwiona.

- To wspaniale, naprawdę! Jestem pewna, że będziecie razem cudowni – Hermiona złapała ją za dłoń i uścisnęła ją mocno.

- Nie mogę w to uwierzyć! Zaręczyny z samym Harrym Potterem! Mama pewnie umrze z radości! A jak się dowie, że ty i Ron również się zaręczacie, to na pewno od razu zacznie nam planować huczne wesele! – Ginny nie schodziła ze szczytu swojego entuzjazmu, więc nie zauważyła, gdy Hermiona wzdrygnęła się lekko, słysząc słowo „wesele”.

- Cieszę się waszym szczęściem Gin, naprawdę – zapewniła ją Hermiona.

- Co myślisz o podwójnym weselu? Byłoby chyba fajnie, prawda? Ale z drugiej strony, nie mogłybyśmy wtedy być swoimi druhnami… A zawsze marzyłam, że będziesz moją, jeśli kiedyś poślubię Harry’ego! – szczebiotała Ruda.

- Czytałam w gazecie, że to prawo pozwala na roczne zaręczyny – wyszeptała cicho Hermiona.

- Od czasu zawarcia kontraktu, czy od przyjęcia zaręczynowego? Bo myślę, że najlepiej, by przyjęcie odbyło się w przerwie świątecznej! I tak wtedy wszyscy będziemy w Norze…

- Muszę to doczytać. Nie wiem też jeszcze Ginny, co ze mną będzie… To się pojawiło dopiero kilka godzin temu, a pewnie minie kilka dni, zanim twój tata ustali, co należałoby zrobić.

- Na pewno nie będzie żadnego problemu, byś mogła poślubić Rona! – Ginny lekceważąco machnęła ręką. – Pamiętam, jak Fleur mi mówiła, że  zna w Paryżu świetny butik z niedrogimi sukniami ślubnymi, które są resztkami z markowych kolekcji. Myślisz, że mogłybyśmy się tam wybrać?

- Przykro mi, ale tego też nie wiem – Hermiona wyraźnie czuła, coraz mocniejsze pulsowanie w skroniach. Musiała, jak najszybciej uwolnić się z zaręczynowo - ślubnej gorączki, w którą najwyraźniej wpadła Ginny. Naprawdę nie miała na to najmniejszej ochoty.

Szybko wymówiła się koniecznością skończenia eseju na jutrzejsze poranne, podwójne eliksiry i po pożegnaniu Rudej, zapewnieniem, że wkrótce obie założą swoje księgi planów ślubnych, Hermiona ułożyła się w łóżku i zasunęła dookoła niego parawan. Potrzebowała naprawdę chwili oddechu… i możliwości wylania kilku, tylko kilku łez nad tą przyszłością, którą zdaje się, ktoś chciał w całości zaplanować za nią.

 💍💍💍

Cześć! 💗

Naprawdę się cieszę się, że to już cześć trzecia 😊

Jak widzicie - zaczynamy główny wątek marriage law - wiem, że nie wszyscy są fanem tego typu opowiadań, ale to akurat moje ulubione dramione, dlatego strasznie się cieszę, przy pisaniu tej historii. 

Tydzień był pełen zawirowań, ale cieszę się, że pojawiły się wszystkie zapowiedziane opowiadania. Trzymajcie kciuki za kolejny, zwłaszcza, że od 01.05 przez siedem dni będzie maraton jednego opowiadania (bez innych publikacji w tym czasie). 💜

W razie pytań - venetiia.noks@gmail.com

Pozdrowienia! 😘

V. 

PS. O spoiler, jak zwykle musicie męczyć Neskę 😁

197 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Udało się mi być pierwsza 😃
      Jak zwykle cudowny rozdział. Tyle się działo
      Draco jaki pewny siebie 😘ale największy szok z tym prawem. Trochę mnie Ginny denerwuje taka pewna i te plany z podwójnym ślubem

      Usuń
    2. Dokładnie Joanna, tyle się działo! 💚💚💚 Draco, Trzy Miotły, rozterki seksualne Hermiony, marriage law, Ron, Ginny... 😅😅

      Usuń
    3. Ginny może być pewna pytanie co Venik planuje 😂😂😂

      Usuń
  2. Zabieram się do czytania 😻

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmmm.... jestem ciekawa jakiej treści dostanie list Hermiona.... bardzo ciekawie się zapowiada historia i nie mogę się doczekać dalszych części:) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedno jest pewne na pewno się nie ucieszy. Hermiona to kobieta która nie da sobie czegoś nakazać 😂😘

      Usuń
  4. Wspaniały rozdział! Mnie bardzo podoba się pomysł na to opowiadanie. Jestem bardzo ciekawa, jak to się dalej rozwinie. Jak zwykle odwaliłaś kawał cudownej pracy. Życzę dużo weny i z niecierpliwością czekam na kolejne części! Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem bardzo ciekawa im więcej rozdziałów tym więcej pytań

      Usuń
  5. Czyli dobrze zrozumiałam że za tydzień czyli 2 maja nie będzie przyrzeczonej 🥺?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to będzie maraton innego opowiadania❤
      Przez tydzień codziennie jeden rozdział 😍🤩🥰

      Usuń
    2. Właśnie też do mnie dotarło, że nie będzie Przyrzeczonej 😭
      Ale kolejne opowiadanie na pewno też będzie super!

      Usuń
    3. Prolog kolejnego opowiadania jest bardzo krótki, więc jeśli Neska zdąży, to w sobotę dodam Wam i "Przyrzeczoną" i Prolog - "Sfery" :)
      Sfera jest opowiadaniem, trochę groteskowym, które momentami będzie miało za zadanie Was nieco rozbawić - mam nadzieję, że się to uda :)

      Usuń
    4. Pozostało trzymać kciuki za Neskę!

      Usuń
    5. Dokładnie trzymamy kciuki za Neskę ❤

      Usuń
    6. Wszystko zależne ode mnie? - czyli jak coś na mnie zwalisz winę za brak Przyrzeczonej? :D

      Jak ogarne sie do środy z pracami na studia, to zabetuje 😀😀
      Studiów mi się zachciało, za stara jestem już na to 😀😀🤣🤣🤣

      Usuń
    7. No nie mów Neska, że się nie spodziewałaś :D Na kogo mam zwalić, jeśli na siebie nie chcę? :D No wybór jest porosty :P

      Usuń
    8. Znam cie już tyle lat, że to było do przewidzenia :D

      Usuń
    9. Wierzę Neska że dasz radę😊

      Usuń
  6. Świetne! Nie mogę się doczekać dalszej części! Hermiona na 100% wyjdzie za Draco. Jestem tego przekonana 😊 Powodzenia w pisaniu i w maratonie❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  7. Opowiadanie zapowiada się świetnie, już nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów 😍 Szkoda mi Hermiony, to prawo postawiło ją w dość niepewnej sytuacji. No i ślub z Ronem... co to w ogóle za pomysł, Hermiona jest Draco, i tylko Draco 😆

    OdpowiedzUsuń
  8. No to się zaczęło...😀 🔥 Mi tam się podoba wątek marriage law wiec jestem mega podekscytowana ta historia. Nie czytałam tez zbyt wielu opowiadań z tym wątkiem wiec jest to dla mnie w miarę świeży temat j jeszcze nie zdążył mi sie znudzić😀

    OdpowiedzUsuń
  9. Ruda przepadła zupełnie i jakby trochę jej odbiło ale jednak może czuć się spokojna nie to co inne dziewczyny. Ron nie wiem czemu już mnie denerwuje 😅 Hermiona, biedna Hermiona. Nie dość że ktoś za nią planuje przyszłość to jeszcze dokładnie nie wie kto ma ta ostateczna decyzje podjąć. Przynajmniej chyba rozumiem już spotkanie Lucka z Kingsleyem. I Draco i te jego niby małe nic nie znaczące małe działania a już zasiały coś w myślach i może sercu Hermiony. Czuje się wciągnięta i pochłonięta przez ta historie na maksa i czekam na kolejny rozdział 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się zachowanie Ginny nie za bardzo podoba, mam nadzieję że późnej będzie lepsza, bo na razie taka pusta dziewczyna co marzy tylko żeby wyjść za Pottera. A Hermiona to silna babka i na pewno łatwo się nie podda

      Usuń
    2. Tez racja, mam podobne odczucia co do Ginny jednak liczę, że się jakoś poprawi. Wydaje mi się, że bycie z dala od Pottera może ją zmienić. A Hermiona to tak, wierze że coś wykombinuje i postawi jakoś na swoim!

      Usuń
    3. Miejmy nadzieję bo przypomina Lavender, chyna potrzebuje jakiegoś 😈

      Usuń
    4. O tak z Wiewiorami najlepiej sobie radzą Diabły 😁

      Usuń
    5. Oj Ron to Ron, ma swoją wizję i nie widzi.tego co go otacza 😂

      Usuń
  10. Oczywiście spoiler tego rozdziału czytałam, więc sądziłam, że najciekawsze mam za sobą. O jakże się myliłam :).
    Oczywiście proszę o spoiler kolejnego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  11. A rudym to jakaś ściana na głowę spadła podczas wojny czy co? Ok, Ron nigdy inteligencja nie grzeszył ale teraz to już sam siebie przeszedł. Jaki ślub z Ronem? Co to w ogóle za zaręczyny?
    „Ej co robisz za dwa tygodnie? Nic? Super! Jutro na śniadaniu między jajkiem a bekonem podpiszemy kontrakt a za 2 tygodnie ślub. Pierścionek? A to jak już zaczniesz zarabiać to sobie idź i kup, możesz nawet zaszaleć. A wesele? A to się nie martw, Fleur zostawiła dużo po swoim to wykorzystamy” bo z Rona to taki dobry chłop jest.
    Czekam na rozwój akcji, buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym rozdziale Weasley nie zachwycili inteligencją. Ale oni zapominają że mają doczynienia z Hermiona Granger

      Usuń
    2. A rudym to jakaś ściana na głowę spadła podczas wojny czy co? - idealnie to podsumowałaś 😅😅😅

      Usuń
    3. Vegas to zawsze wie, co napisać :D

      Usuń
    4. Idealne podsumowanie! Normalnie chyba zacznę tak mówić, jak ktoś postrada rozum 😅😅

      Usuń
    5. skoro rzeczy po ślubie Fleur to i jakiś przechodzony pierścionek się znajdzie po co wydawać kase 😅

      Usuń
    6. Miałam jeszcze inna rzecz na myśli ale nie chciałam być wulgarna :D
      Andromeda, on nie wyda, jak zacznie zarabiać niech sobie kupi sama, może nawet zgodę dostanie aby wydać więcej ze swoich. Taki kochany będzie.
      A jak będzie chciała wyjść z koleżankami to się szanowny napewno zgodzi jakby za niego wyszła, np. Jak ładnie posprząta :D

      Usuń
    7. Miałam jeszcze inna rzecz na myśli ale nie chciałam być wulgarna :D
      Andromeda, on nie wyda, jak zacznie zarabiać niech sobie kupi sama, może nawet zgodę dostanie aby wydać więcej ze swoich. Taki kochany będzie.
      A jak będzie chciała wyjść z koleżankami to się szanowny napewno zgodzi jakby za niego wyszła, np. Jak ładnie posprząta :D

      Usuń
    8. Pierścionek Hermiony, mogłyście zobaczyć na okładce do opowiadania... Jak myślicie, ile lat Ron musiałby pracować, żeby taki kupić? :D

      Usuń
    9. Podsyłam link jeśli ktoś nie pamięta - http://venetiia-noks.blogspot.com/2021/03/przyrzeczona-informacje-wstepne.html

      Usuń
    10. Musiałby sprzedać dusze, nerki obie (jak ma dobra cenę to jedna wezmę), wątrobę, trzustkę i samego siebie na Nokturnie z kilkanaście razy, potem okraść Pottera i już prawie ma!

      Usuń
    11. Jeśli dobrze widzę to ponad 3karatowy diament, zależy jeszcze jaka klasa, jak najgorszej klasy to tylko to co wymieniłam wyżej, ale doliczyc te poboczne i białe złoto najlepszej klasy czyli 18karatowe to już mu zabrakło w myślach :D a jak diament miałby być VS1 i koloru H to musi jeszcze cała rodzine sprzedać :D

      Usuń
    12. No więc właśnie - w skrócie, Ron nie musi kupować pierścionka dla Hermiony, co nie znaczy, że wcale nie będzie musiał :D

      Usuń
    13. Veniku, ja Cię proszę, pozartowalysmy sobie z Rudego, ale nie sądzisz ze byłoby już za dużo jak już wyskrobie te swoje oszczędności życia i da Hermionie pierścionek z gumy? :D

      Usuń
    14. Hahaha Ron i pierścionek 😂😂😂
      Przecież znając Rona to przypomniałby sobie o nim już po ślubie...
      Ale no Hermiona nie jest taka głupia żeby wyjść za Rona 😂

      Usuń
    15. Najbardziej romantyczne oświadczyny by Ron:
      - Hej Hermiona, chciałbym żebyś została moją żoną.
      - Co?
      - No to. I jak?
      - A pierścionek?
      - A był konieczny? Kurde czekaj... Fred! George! Macie jeszcze ten automat z pierścionkami po kunta przed sklepem? Pilnie mi potrzebny :D

      Usuń
    16. -No mamy, a co?
      -To pożyczcie kunta! :D

      Usuń
    17. To brzmi jak zaręczyny z horroru 😂 chociaż po TNMŻ polubiłam go i trochę mi szkoda Rona. Nie wiem czemu ale bardziej mnie Ginny denerwuje

      Usuń
    18. Hahaha Venik 😂😂😂

      Usuń
    19. Hahahhaha, Venik 😂😂😂😂😂

      Usuń
    20. Wpada Ron do Nory:
      - Mamo pobieramy się z Hermiona!
      Fred i George przy stole:
      - A ona o tym wie?
      Artur:
      - Synu ile razy Ci mówiłem: nie możesz rzucać imperio na dziewczynę aby z Tobą była.
      Molly:
      - Ron. To przez wojnę tak? Ta ściana tak? Przestałeś brać tabletki?

      Usuń
    21. Ahahaha Vegas... Oscar dla Ciebie, serio :D

      Usuń
    22. Vegas 🤣🤣🤣 powaliłaś mnie na łopatki 🤣

      Usuń
    23. Hahaha Vegas padłam 😂😂😂😂

      Usuń
  12. Boski rozdział ale jak zawsze rodzi pełno pytań. Coraz bardziej jestem ciekawa tej historii. Pomysł z tym prawem interesujący:))
    Zachowanie Draco mega mnie rozbawiło, on już zdecydowanie wczuwa się ;) A biedna Hermiona nic nie rozumie:P
    Ginny przechodzi sama siebie, jej zachowanie irytujące na maxa. Ciekawe jak rozwinie się sytuacja z Hermiona i co się wydarzy dalej. Coś mi się zdaję, że będzie wybuchowo.
    Buźka:**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie! Draco tak się wczuł, że wyprzedził zaloty na starcie 😅💛

      Usuń
    2. Myślę że każda kobieta od razu uległa by zalotom Draco 😂🤩

      Usuń
    3. Kinga masz racje:p Co on tam jeszcze będzie wyrabiał:)
      Joanna zalotny Draco to najlepszy Draco:)

      Usuń
    4. Każdy Draco jest najlepszy 😁

      Usuń
  13. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! Weny moja Droga, weny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Oh nie! To znaczy, że kolejny rozdział Przyrzeczonej będzie dopiero za 2 tygodnie? Litości Venik! Zapewne Sfera będzie również bardzo ciekawa i cieszy mnie maraton (co z tego, że powinnam się skupić na maturach), ale tak długo czekać 😭😭😭 Błagam o spojler na małe pocieszenie! Rozdział-Cudo! Nie znałam motywu marriage law, ale okazuje się, że w 1 z moich pomysłów na dramione ono się znajduje 😅 Uwielbiam tajemnicze Dramione!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale super 😍 uratowałaś mnie tym rozdziałem w bardzo nudnej pracy, lecę czytać

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba spojlera nie damy :) tak mało zachwytów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mało zachwytów? Przez 2 tygodnie będziemy wszyscy o tym rozmyślać, czytać, analizować! Bosko się zaczyna ta historia i bardzo pragnę więcej, jak Draco Hermiony 😁😇

      Usuń
    2. O nie 😕 więcej zachwytów na pewno zaraz spłynie jak pierwszy szok, uznanie i ekscytacja tak cudownym rozdziałem troszkę zmaleje. 🥺🥰

      Usuń
    3. Tu są zawsze zachwyty 🤩😍

      Usuń
  17. O wow! Robi się coraz ciekawiej! Trochę żal mi Herm bo widać jak bardzo to wszytko przeżywa i że trochę ją to wszystko przytłacza. Sytulacja w barze to cudo! Nie mogłam się przestać uśmiechać czytając to. To jest niesamowite jak Draco łączy w jedno swoją złośliwość, spryt i urocze gęsty tworząc prawdziwy huragan myśli w główce naszej Herm 😍 strasznie mnie ciekawi jak dalej się rozwinie cała sytulacja z prawem , kto bedzie z kim i jak to będzie wyglądało! Trochę mnie denerwuje ginny w tej całej ślubnej gorączce i jeszcze ta reakcja "mama bedize zachwycona " a czy to czasem nie ona i harry są najważniejsi? Muszę przyznać że to dopiero 3 rozdział a ja już pokochałam to opowiadanie! Jesteś niesamowita Ventik!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem! W końcu przeczytałam i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że Twoja wyobraźnia działa na takich obrotach! W życiu bym nie wymyśliła jakiejś nazwy do starożytnego prawa, bo nie miałabym zwyczajnie do tego głowy! Także znowu ogromne WOW i ukłony w Twoim kierunku! 😍 Cóż, Draco na pewno wiedział co się świeci i dlatego tak zaczął się kręcić wokół Hermiony, ale co wymyśli, żeby była jego? Nie mam żadnego pojęcia, co jeszcze dla nas przygotowałaś, ale już się domyślam, że będzie się naprawdę bardzo dużo działo! A ta scena w Trzech Miotłach... Merlinie jak on na nią leci! Ślepy by zauważył! Za to Ginny mnie wkurzyła. Już planuje wszystko za Hermione i decyduje o tym co się stanie.. No cholera! A gdzie w tym wszystkim jest sama Hermiona? Jej uczucia? Jej pragnienia? Skazywać ją na bycie do końca życia z Ronem, który materiałem na męża nie jest wgl! Dalej nie mogę ogarnąć tego, dla czego J.K. Rowling połączyła ich w parę 😅 Szlag by mnie trafił, jakbym miała takiego męża jak Ron. A Ginny niech się najpierw upewni, czy Potter faktycznie się jej oświadczy, bo to może być mylące. Sama powiedziała, że prawie... A do faktycznych oświadczyn jeszcze długa droga, żeby się czasem nie zaskoczyła, że jednak może być inaczej 🙈
    Czekam niecierpliwie na kolejne rozdziały, bo to jest tak mega uzależniające! Ściskam cieplutko ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu musi być coś jeszcze. Jakoś nie chce uwierzyć że Malfoyowie będą tak po prostu chcieli do swojej rodziny mugolaczke
      I Draco tak się zachwycił Hermiona i od razu się ma to zgodził żeby była jego żona? Coś tam musi być więcej

      Usuń
    2. Właśnie też Joanna węszę tu podstęp! 😂😂 Tylko kurde, Venik już tyle napisała opowiadań, znam je wszystkie tak dobrze i.... Wiem, że ona mnie tak zaskoczy w tym opowiadaniu, że wyskoczę z butów, więc nawet nie chce spekulować o co chodzi, bo na pewno będzie chodzić o coś wielkiego, buuuum, baaam, rozpiździel mózgowy!

      Usuń
    3. Właśnie Ty znasz Venik dłużej i ma pewno nas zaskoczy
      U Venik może się wydarzyć wszystko 🤩

      Usuń
    4. Ahaha Kinia... Z tym rozpierdzielem to naprawdę nie przesadzaj, proszę Cię :D Strasznie się muszę postarać, by to opowiadanie nie wydało się wtórne, co nie będzie proste - ale próbuję :D

      Usuń
    5. W każdym opowiadaniu tak mam, to tak jak w TNMŻ i tatuażem Zabba, albo w Rozejmie z ucieczką i ich śmiercią ❤️

      Usuń
    6. Jakiś interes w tym na pewno jest. W sensie w przyjęciu Hermiony do rodziny...🤔🤔
      Nawet jeśli teraz Draco udaje, to myślę, że jeśli wszystko dojdzie do skutku to udawać przestanie 😝. Choc na pewno w tym wszystkim chodzi o coś DUŻEGO ...

      Usuń
    7. A to,to ja wiem! Venik zawsze wyskoczy z taką bombą, że z butów wyrywa. Tak, wyrywa i udowodniłaś to już nie jeden raz, że po którymś z rozdziałów siedziałam z rozdziawioną buzią, bo byłam w szoku 😅 Także tutaj też będzie jakaś bomba

      Usuń
    8. Venetiia na pewno planuje coś ekstra 😍

      Usuń
    9. Ann to jest bardziej niż pewne że będzie bomba 😍

      Usuń
  19. Coś mi się wydaje że Ginny nie wyjdzie za Harrego 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja liczę że Ginny pochłoną pewnie Diabelskie sidła lecz nie mylić z roślina xd 😆😆

      Usuń
    2. Ja też mam taką nadzieję i Diabełek obudzi w niej ogień 🔥🔥

      Usuń
    3. O tak, też mam taką nadzieję. Wtedy może i jej zachowanie się poprawi 🐍💚

      Usuń
  20. Jedni się cieszą jedni smucą. Mam nadzieję że Herm szybko ukróci rudego albo ktoś o cudownych stalowych oczach go uprzedzi 🙄

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie skończyłam czytać i zostałam znokautowana lewym i prawym sierpowym 🙈🙈🙈🙈 choc uważam,że Draco musiał wiedzieć co się swieci od początku kręcąc się przy Hermioniem z reszta tak czy inaczej na nią LECI 🤣🤣 Ta cała.sytuavja w Trzech Miotłach. Deaco jest idelanje pewny siebie,ze Hermiona będzie jego. Tylko co musiało się stać,ze właśnie taki "uklad" będzie musiał dojść do skutku.🤔 Wkurzanie w tym wszystkim Ginny. Wiem,ze wszyscy próbują pomóc Herm,ale jeszcze ma ona prawo sama zdecydować kogo zechce poprosić w takiej sprawie o pomoc..😡 a Ginny sama musi sprawić czy jej "zareczyny" z Potterem Dojadą do skutku. "Prawie" to jednak wiepka różnica..
    Bardzo jestem ciekawa jej listu do Kingsley'a co jej odpisze... choc czuje,że wiele rzeczy jej wyjaśni.. choc w sumie moze tez dac więcej wątpliwości..🤔 Tyle pytań..
    I jak ja mam dotrwać do następnej niedzeli??
    To uzależniające!
    Ściskam!!🤗🤗🤗🤗🚀🚀🚀

    OdpowiedzUsuń
  22. Spojler :) mogą być błędy, jeszcze nie sprawdzony :)


    Biegła, a jej dzikie loki powiewały za nią, podobnie jak czarne szaty. W dłoni tak mocno ściskała pergamin, że pobielały jej od tego kłykcie. Dyszała ze wściekłości, a jej gardło nadal było zaciśnięte. Widząc otwarte drzwi sali eliksirów, nie zatrzymała się nawet na sekundę, gwałtownie wpadając do środka. Kilku siedzących najbliżej Krukonów, aż podskoczyło widzą jej wręcz namacalną furię. Draco stał w towarzystwie Notta i Zabiniego przy swoim zwykłym stanowisku i właśnie wyciągał ze swojej torby podręcznik, śmiejąc się z czegoś, co powiedzieli jego koledzy.
    Aż sapnęła z oburzenia. Już ona mu się zaraz pośmieje!

    - Ty! – wrzasnęła podbiegając do niego. Odczuła drobną satysfakcję, widząc, jak uśmiech od razu zamarł na jego ustach.
    - Granger…
    - Ty pieprzony, skończony dupku! Mam ochotę cię teraz zabić! – wykrzyczała, nie zwracając uwagi na to, że wszyscy dokoła nich dosłowniej zamarli w miejscu.
    - Uspokój się… – powiedział cicho.
    - Co?! Jak śmiesz mnie uspokajać po czymś takim?! – Hermiona potrząsnęła głową z niedowierzaniem, gotowa na to, by udusić go gołymi rękoma.
    - Możesz…
    - Zamknij się, ty wstrętny gadzie! – Hermiona z całej siły cisnęła w niego pogniecionym zwojem, irytując się, że refleks szukającego pozwolił mu go złapać, zanim pacnął go w tę dumną, bladą twarz.
    - Co to… - chciał wtrącić pytanie Nott.
    - Masz to odwołać! Słyszysz?! I to natychmiast! – zażądała, zaciskając pięści w akcie desperacji, by nie ulec pragnieniu i sięgać teraz po różdżkę, tylko po to, by go ostro przekląć.
    Malfoy spokojnie odłożył zwój na blat swojego stołu, po czym uniósł głowę i spojrzał jej prosto w oczy.
    - Nie.
    - Myślisz, że to była prośba? – Hermiona zaśmiała się histerycznie. – Żądam tego od ciebie, rozumiesz?! Masz to zrobić! W tej chwili masz to odwołać, albo przysięgam, że gorzko pożałujesz!
    - Niczego nie odwołam – oznajmił bez chwili zawahania.
    W odruchu desperacji Hermiona złapała za stojącą na stole pustą fiolkę i z całej siły cisnęła nią w niego. Blondyn ledwo zdołał unieść przedramię, by na czas się przed tym osłonić. Kilka osób złapało się za usta w kompletnym szoku.
    - Za co ty mnie tak nienawidzisz, co?! Powiedz! Dlaczego chcesz zniszczyć mi życie, Malfoy?! Mało ci gnębienia mnie przez całe lata? Czego ty ode mnie jeszcze chcesz? Czy to przez moje pochodzenie? Przecież wiesz, że nie miałam na nie żadnego wpływu! Niczego ci nie zrobiłam! Zawsze schodziłam ci z drogi i w ciszy znosiłam twoje wyzwiska, a ty… Ty przeklęty, podstępny… Dlaczego nie możesz zostawić mnie w spokoju?! – Nieproszone łzy strumieniem wydostały się na jej rozgrzaną twarz, gdy w akcie desperacji sięgała po nóż do siekania, by i nim móc w niego rzucić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Granger rzuć w niego nożem! Seks po kłótni najlepszy! Szczególnie takiej gdy chcecie się pozabijać najpierw :D

      Usuń
    2. A teraz wszyscy razem:
      „Juz Herm niosą suknie z welonem,
      Już Zabini czeka z muzyka,
      Nott do tanga zamiata ogonem,
      I powiozą ja z Draconem do nieba”

      Usuń
    3. Vegas... Padłam i nie wstaje :D wyobraziłam sobie jak to śpiewają, jeszcze z melodia do tego 🤣🤣🤣

      Usuń
    4. Haha - nie spodziewajcie się ślubu :D Znaczy, nie w najbliższym czasie :D

      Usuń
    5. Patrząc na radość Granger to szybciej pogrzebu można się spodziewać :D albo najwyżej nakarmi Draco jego własnymi genitaliami :D

      Usuń
    6. Patrząc na radość Granger to szybciej pogrzebu można się spodziewać :D albo najwyżej nakarmi Draco jego własnymi genitaliami :D

      Usuń
    7. Powiedziałam sobie, że nie będę czytać spoilerów do tego opowiadania, no ale nie mogłam się powstrzymać... (znowu) 😂
      Teraz będę żyć z niedzieli na niedzielę dla nowego rozdziału "Przyrzeczonej" 🙈

      Usuń
    8. O mój Boże, to jest cudowne, nie mogę się doczekać 😯😍😍

      Usuń
    9. W niezła furię Hermiona wpadła 🙈🙈🙈 w sumie to jej się w ogóle nie dziwię... wszystkiego mogłaby się spodziewać,ale przexiez nie tego,że ktoś każe jej wyjść za Dracona...ciekawa jestem jego reakcji po tym akcie wściekłości... no i ciekawe czy nożem trafila...😱😱😱😱

      Usuń
    10. Vegas! Jesteś dziś moją bohaterką! ❤️

      Usuń
    11. Ten czysty zachwyt Hermiony 😅 Zamiast kwiatki do ślubu, będzie kupować wieniec pogrzebowy dla swojego "wybranka" 🙈 Coś czuję, że jeśli ona Draco nie zabije, to Ron z przyjemnością ją w tym wyręczy 😁

      Usuń
    12. Vegas wygrałaś 😂😂😂
      Ale Hermiona jest chyna jedyna kobieta na świecie która nie chce wyjść za Draco. Oj ich małżeństwo będzie gorące. Mam nadzieję że ich seksy też będą takie same 😈😈😈
      Draco mam nadzieję że lubię kobiety z charakterkiem bo niedługo będziesz miał taką żonę 😂

      Usuń
    13. Chyna pora błagać Venik o kolejny rozdział jeszcze dziś 🙏🙏🙏😍

      Usuń
    14. Kocham ten moment!!!
      Ta wściekłość, ta pasja!!!
      Vegas o mamo boskie!!! Płakam 😂😂😂

      Usuń
    15. Tak Lwico pokaz na co cię stać, Hermiona daje popis którego sam Diabeł by się nie powstydził 😏😈 A Draco jaki spokój i ten szok Notta, wyobraziłam sobie go z miną wtf 😂 już się nie mogę doczekać co było konkretnie w tym liście i jak będzie, jeśli wogole będzie się tłumaczył Draco.

      A i nasz Rudy kolega który wolno biega, a wybaczenie raczej beznadziejnie zabiega o naszą Mionke, pewnie się popłacze i naburmuszy i z bezsilności będzie chciał Malfoyowi powyrywać uszy 🤣🤣 ale mnie wzięło, no Rudy po prostu za tobą nie przepadam 🤣

      Usuń
    16. Andromedo razem z Vegas macie dziś poetycki dzień 🤣🤣 wygrałyście wszystko 🤣🤣🤣🤣

      Usuń
    17. Wiązankę pogrzebową? Nie mogę dziś z wami 😂😂😂

      Usuń
    18. Zdecydowanie szybciej się pogrzeb szykuje 😂😂😂😂😂 ale mam nadzieję, że nasz Draco się nie podda 😁👌

      Usuń
    19. Tak Lwico pokaz na co cię stać, Hermiona daje popis którego sam Diabeł by się nie powstydził 😏😈 A Draco jaki spokój i ten szok Notta, wyobraziłam sobie go z miną wtf 😂 już się nie mogę doczekać co było konkretnie w tym liście i jak będzie, jeśli wogole będzie się tłumaczył Draco.

      A i nasz Rudy kolega który wolno biega, a wybaczenie raczej beznadziejnie zabiega o naszą Mionke, pewnie się popłacze i naburmuszy i z bezsilności będzie chciał Malfoyowi powyrywać uszy 🤣🤣 ale mnie wzięło, no Rudy po prostu za tobą nie przepadam 🤣

      Usuń
    20. Ogromne oklaski dla Vegas i Neski! Dziękuję za spojler i dodatki! Te 2 rzeczy razem z rozdziałem zrobiły mi wieczór i świetny humor! I + miliard domysłów 😆

      Usuń
    21. Joanna +1000000000000000000000000
      Też marzę o kolejnym rozdziale tej historii już dziś. Tylko czy Neska i Venik zdążą do północy?

      Usuń
    22. Nie ma opcji :D myślę gdzie się ukryc, żebyście mnie nie znalazły :D

      Usuń
    23. Venik i Neska nie maja ruchów jak Ron, one zdążą :D

      Usuń
    24. OMG po raz pierwszy ❗
      Co Tu się dzieje 🤯🤯🤯
      OMG po raz drugi ❗
      Co za awantura 😱😱😱
      OMG po raz trzeci ❗
      Czyżbym miała rację w mojej teorii 🤔🧐😅
      Jak ja uwielbiam jak oni się kłócą w tej początkowej fazie 😍😍😍
      Kiedy ona jest w tej swojej furii a on że stoickim spokojem mówi po prostu NIE. 😅 Kiedy ona nie przestaje i aż kipi ze złości a ten w pewnym momencie łapie ją w ramiona opanowujac jej gniew w ułamku sekundy i natychmiast zmieniając jej emocje że złość w porządnie ❗😍🥰 UWIELBIAM ❤❗

      Usuń
  23. Napisałam długaśny komentarz ale mi go nie dodało😭😭😭😭

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie! 😱 Skopiowałaś go, prawda?

      Usuń
    2. Chyba pierwszy raz od dawna tego nie zrobiłam 🙈😪 ale już stworzyłam jego niestety skróconą wersję 🤐😅😂😘

      Usuń
  24. Jak ja wytrzymam czekając na następny rozdział 😭😭😭😭😘😘

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten moment przy barze 😍😍😍
    No i jak tu nie kochać Malfoya 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie wie na kogo trafił
      Hermiona tak łatwo mu nie ulegnie 😂😂😂

      Usuń
    2. Draco przy barze mnie rozwalił na łopatki i te jego "skarbie" 😂😂😂

      Usuń
  26. Po jednej wiadomości takie poruszenie i układanie planów przez innych. Trochę to śmieszne, niestety w prawdziwym życiu też zdarzają się takie sytuacje. 🤣 Ja bym w życiu na coś takiego nie pozwoliła i chyba bym stworzyła jakąś grupę, żeby się temu przeciwstawić. Oczywiście jestem bardzo ciekawa dalszej części tej historii. 😁

    OdpowiedzUsuń
  27. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaprzyrzeczona💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  28. Venik, błagam tylko happy end 💚🙏 w życiu codziennym wystarczająco złych zakończeń jest 😣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margoo znam Venika wystarczająco długo, żeby dać sobie rękę obciąć,że happy end będzie :) Venik sama nie lubi złych zakończeń :)

      Usuń
    2. Ale jak np. Draco zginie - a Hermiona się z tego ucieszy, czy to będzie Happy End? Albo jak Draco ją uwięzi i będzie się cieszył, że ją ma w posiadaniu - to on będzie happy, więc jaki to będzie End? :D






      haha - żartuje... W Epilogu będzie baaardzo gorąco :P

      Usuń
    3. Venik zawszs daje nam happy end 😍😍😍 A jak będzie gorący to już wogule 😍😍😍

      Usuń
    4. Ten pierwszy niekoniecznie, ale nad drugim bym się zastanowiła. 🤔

      Usuń
    5. Dzięki Kinga 💚😍
      I Tobie Venik, jesteś cudowna Mistrzyni 😘 choć początek komentarza podniósł mi ciśnienie 😂

      Usuń
  29. Po tym rozdziale pierwsze skojarzenie mam z filmem Bollywood 😊 chodzi mi o fabułę oczywiście 😁 narazie nie będę pisać jaki to film zobaczę co będzie się dziać dalej 😊 ale film jest ŚWIETNY ❤❗ Bardzo długi ale uczucia i emocje bohaterów ukazane pięknie i poruszająco 😍❗ Przyjaciółka miała fazę na Bollywood i byłam ciekawa i poleciła mi właśnie ten film i to było MEGA 🥰 Na ten moment nie czuje aż tyle emocji ale jesteś blisko ale na pewno jestem zaintrygowana także już nie mogę się doczekać co będzie dalej 😍❗
    Przede wszystkim intrygujące jest to jak Draco zachowuje się pewnie wobec Hermiony🤔🥰
    Ruda na ten moment mnie denerwuje ale mam nadzieję że to się zmieni bo jak narazie zachowuje się jak urwana z choinki 🙈😅
    Ron jak to Ron 🤣 co za ciapa🤦‍♀️🤣🤣🤣
    Naszła mnie taka myśl że Draco jest taki bo wiedział wcześniej o tym prawie i sam wybrał sobie Hermione bo wie że nie ma kto za nią zdecydować i będzie to Kingsley z którym z kolei ugadal się jego ojciec🧐🤔🙈Wątpliwe żeby miała rację i znając mój tok myślenia to błądze we mgle Venikowej twórczości 😍😁
    Czekam na WSZYSTKIE opowadania ale jakoś nie mogę przestać myśleć o SFERZE 🥰😊
    Uściski i buziaki 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże kocham Bollywood ale nie mogę sobie teraz skojarzyć o który film może chodzić bo tam wątek aranżowanych małżeństw jest bardzo częsty 😭

      Usuń
    2. Moja Pati też mi to mówiła ale ten film jest inny niż te co ona oglądała a ja z nią momentami 😅 😊 mała podpowiedź:
      fabuła toczy się w XVI wieku bodajże 😅

      Usuń
    3. Miałam kiedyś fazę na Bollywood 😁

      Usuń
    4. Ja też Ann 😃 klasyk Czasem słońce czasem deszcz 🥰

      Usuń
    5. Ja myślałam, że to "Do zakochania jeden krok", ale widzę, że nie :D Mój ulubiony z Bollywood "Czy chcesz być moim przyjacielem?"

      Usuń
    6. Mój ulubiony Kal Ho Naa Ho i Kabhi Khushi Kabhie Gham :D

      Usuń
    7. Mój ulubiony Kal Ho Naa Ho i Kabhi Khushi Kabhie Gham :D

      Usuń
    8. Mi się z XVI wiekiem kojarzy "Księzniczka i cesarz" czy jakoś tak 🤣

      Usuń
    9. Taaaaak "Czy chcesz być moim przyjacielem?"jest super :)

      Usuń
    10. Myślałam o Poślubionej ale chyba jednak nie wiec zgadzam się z Ann, te mi ten pasuje i piękna Aishwarya 🥰 widzę że tutaj i Bollywood jest lubiane, czuje się jak w domu 🥰😭

      Usuń
    11. Tak Ann 😊😘 Jedyny jaki pamiętam w całości Bollywood i do tego jestem w stanie do niego wrócić jak tylko znajdę tyle czasu 😅 Piękny po prostu 🥰

      Usuń
    12. To świetny film - uwielbiam scenę, jak walczą i zapewniam, że też takie będą w opowiadaniu :)

      Usuń
    13. Venik Ty to wiesz jak mnie odpowiednio nastawić na zniecierpliwienie ❗😱🙆‍♀️😅
      I co ja mam teraz zrobić? Ja na prawdę uwielbiam ten film i już nie wiem co mogę zrobić żeby Cię zachęcić do dodania nowego rozdziału 😬🙏🙈 najlepiej już teraz 😅 proszę Venik 🙏🙏🙏 PRROOOOSZĘ 🥺😍🥺🙊😘

      Usuń
    14. Tak, oglądałam 😁 księżniczka i cesarz, no teraz to już w ogóle nie wiem jak wytrzymam czekając 😭

      Usuń
    15. Boże rowniez mialam fazę na Bollywood. Mialam dwa ulubione filmy: VeerZaara oraz Gdyby jutra nie było. Shah Ruch Khan moja miłością <3

      Usuń
  30. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #WENADLAPRZYRZECZONA 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA 💚

    OdpowiedzUsuń
  31. To dobiero trzeci rozdział a ja już się uzależniłam od tego opowiadania 😍 świetny rozdział, taki... nieoczywisty ale jakże fascynujący ♥️ wiele cierpliwości będzie mnie kosztowało wytrzymanie do kolejnego rozdziału 🤣 pozdrowionka i dużo weny ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja chcę już kolejny rozdział ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  33. Zachowanie Draco jest bardzo intrygujące i nie mogę się doczekać aż zdradzisz nam z czego ono wynika! I jaki interes ma Lucjusz w sprawie połączenia tej dwójki? Co odpisze Kingsley? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi :D Już przebieram nogami w oczekiwaniu na kolejny rozdział, szczególnie po przeczytaniu spojlera :3

    OdpowiedzUsuń
  34. ❤Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹
    #WENADLATNMŻ🌺🌹
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹
    #wenadlanowości🔥🔥🌺🌹

    OdpowiedzUsuń
  35. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaprzyrzeczona💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  36. O jejku! Przeczytałam właśnie rozdział i spojler do kolejnego i nie wytrzymam do niedzieli na rozwój wydarzeń 🤤 wkradła się we mnie taka ciekawość co dla nich dalej wymyśliłaś 🥰 może wcześniej mogłabyś dodać rozdział?😍😍
    Dużo weny kochana!! To naprawdę wspaniałe co piszesz ❤️

    OdpowiedzUsuń
  37. Merlinie!!!!! Sena w pubie... rączki Draco na pewno z trudem się powstrzymywały przed tym, żeby nie zawędrować gdzieś dalej :D I jestem w stanie uwierzyć w to, co mówiła Ginny - że wyglądał jakby chciał ją pocałować :D
    Biedna Hermiona... nie dziwię się, że na myśl o ślubie z Ronem tak zareagowała... Boże biedulka... ale mam nadzieję, że już w kolejnym rozdziale się wszystko wyklaruje :D

    OdpowiedzUsuń
  38. No wow 😃 po prostu wow 😃już się nie mogę doczekać cd 😃 cały rozdział trzymał mnie w napięciu 😃 cudowne uczucie 🥰 duuuuzo weny Kochana 😘

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ciekawy i interesujący rozdział.Kazdy z miejsc i zdarzeń przynosi prawdziwe zaskoczenia.
    Scena w pabie bardzo mnie zaskoczyło że Draco ma duże pojęcie co lubi Hermiona.
    Wiadomości o nowym prawem które był zamieszczony w "Proroku Codziennym" naprawdę mnie poruszyła wiadomości o tym że młode kobiety nie mogą decydować za się kogo mają poślubić.
    Sama zastanawiam się kogo będzie miła Hermiona poślubić.🌼🌻❤️
    Neska dziękuję Ci za spojler bardzo mnie zaskoczyło co dokładnie się stało że Hermiona tak wybuchła.😘😘❤️❤️

    🌼🌻Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek🌼🌻
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌻🌼
    #WENADLAOPC-ROS🌼🌻
    #WENADLATNMŻ🌼🌻
    #wenadlanowości🌼🌻

    OdpowiedzUsuń
  40. Super!!! Czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹❤️
    #WENADLATNMŻ🌺🌹❤️
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹❤️
    #wenadlanowości🌺🌹❤️

    OdpowiedzUsuń
  42. ❤Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹
    #WENADLATNMŻ🌺🌹
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹
    #wenadlanowości🔥🔥🌺🌹

    OdpowiedzUsuń
  43. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaprzyrzeczona💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  44. Venik uwielbiam Ciebie i twoje pomysły. Serio... Ale ja się pytam, serio mnie to ciekawi. broń mnie Merlinie żebym cię nie uraziła, ale dlaczego to zawsze Hermiona jest tą niedoinformowaną? Czemu to ona zawsze musi odchodzić od zmysłów zamiast być stroną bardziej dominującą i stojąca na piedestale? No bo kurcze co to by była za jazda gdyby to ona rządziła a nie kurwa facet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A WOW jaka była Hermiona? Bo wydaje mi się, że to ona tam rządziła... Tam starałam się oddać jej władze i z niej zrobić postać dominującą, co naprawdę spotkało się z szeroką falą niezadowolenia - padały nawet słowa, że to "stwór Hermionopodobny" i że nie podoba się czytelniczkom, gdy postać jest tak daleko od kanonu :)
      A Hermiona jest doinformowana na tyle na ile pozwala na to Zakon Feniksa w tym opowiadaniu. Mam szeroką wyobraźnię, ale podległy Draco, który nic nie wie - to nie dla mnie. Jest na to za sprytny w każdym aspekcie, do jakiego przywykłam w tej postaci. No i jeszcze nie wiesz kto tu naprawdę będzie rządził wszystkim :D Zobaczysz w swoim czasie. To jak w przysłowiu o szyi, która kręci głową.

      PS. Wiem, że nie chciałaś mnie urazić, ale tak się zakręciłam nad tym, że dwadzieścia razy pisałam tę odpowiedź :D

      Usuń
    2. Pozwolę się wtrącić 😃 myślę że bardzo często Hermiona jest poinformowana. Przykład WOW jest tutaj największy, może nie czytałaś jeśli tak to bardzo polecam.
      Drugi aspekt to myślę że Hermiona w opowiadaniach Venik jest zawsze silną kobietą, którą nie pozwoli sobie na rządzić, ich związek jest raczej partnerski,poza tym jakoś nie widzę żeby Draco byłby postacią która pozwala sobą rządzić, nie wiem kto to by chciał czytać 😂 nie wspomnę że to by się nie trzymało logiki, skoro Hermiona jest z rodziny mugolów A Draco ze starego rodu.

      Usuń
    3. No właśnie - w ogóle nie pomyślałam o tym, że Iza przecież mogła nie czytać WOW, dlatego przepraszam jeśli rzuciłam jakimś spoilerem niepotrzebnie :D Hermiona absolutnie nie będzie tu zahukaną sierotką - nie jest niewolnicą, jak GJS, ani więźniem jak w Rubinie. Tutaj ona wchodzi w układ - korzystny dla obu stron - ale nie będę zdradzała za wiele :) Buziaki!

      Usuń
    4. Hermiona w WOW to najlepsza Hermiona jaką ,,poznałam” kiedykolwiek😍😍!

      Usuń
    5. W każdym opowiadaniu zarówno Draco jak i Hermiona są różni. Jeśli lubisz dominującą Hermione to zdecydowanie Hermiona z WOW jest dla Ciebie

      Usuń
    6. Czytałam WOW jak wszystkie twoje opowiadania. Ale jak przeczytałam spojler to tak się zdenerwowałam i nakręciłam że widziałam tylko to że ktoś za jej plecami chce kierować jej życiem za pośrednictwem prawa małżeńskiego.
      Wybacz Venik jeśli Cię zdenerwowałam.

      Usuń
    7. Zasadniczo to prawo kieruje życiem wszystkich :) To nie tak, że jedna jedyna Hermiona jest w to zamieszana.

      Usuń
  45. 🌹🌺 Codzienna dawka dobrej od #venetiiomaniaczek
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLATNMŻ 🌹🌺
    #WENADLAOPC-ROS🌹🌺
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌹🌺
    #wenadlanowiści🔥🌺🌹

    OdpowiedzUsuń
  46. ❤Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹
    #WENADLATNMŻ🌺🌹
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹
    #wenadlanowości🔥🔥🌺🌹

    OdpowiedzUsuń
  47. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaprzyrzeczona💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  48. ❤️🌻Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAOPC-ROS❤️🌻
    #WENADLAPRZYRZECZONA❤️🌻
    #WENADLATNMŻ❤️🌻
    #wenadlanowości❤️🌻🔥

    OdpowiedzUsuń
  49. ❤Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹
    #WENADLATNMŻ🌺🌹
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹
    #wenadlanowości🔥🔥🌺🌹

    OdpowiedzUsuń
  50. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaprzyrzeczona💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  51. Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie w sytuacji Hermiony. Cudowny rozdział jak zawsze ❤️

    OdpowiedzUsuń
  52. ❤Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹
    #WENADLATNMŻ🌺🌹
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹
    #wenadlanowości🔥🔥🌺🌹

    OdpowiedzUsuń
  53. ❤Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥💪🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹
    #WENADLATNMŻ🌺🌹
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹
    #wenadlanowości🔥🔥🌺🌹

    OdpowiedzUsuń
  54. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaprzyrzeczona💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  55. Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek ❤️
    Przesyłam Moc 💪🔥🔥
    #WENADLAOPC-ROS🌺🌹❤️
    #WENADLATNMŻ🌺🌹❤️
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌺🌹❤️
    #wenadlanowości🌺🌹❤️

    OdpowiedzUsuń
  56. 💝Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    Przesyłam Moc 💪🔥🔥💪
    #WENADLAOPC-ROS🌹🌺🌼
    #WENADLAPRZYRZECZONA🌹🌺🌼
    #WENADLATNMŻ🌹🌺🌼
    #wenadlanowości🌹🌺🌼

    OdpowiedzUsuń
  57. Super rozdział czekam na więcej nalepie na całą historię na raz :D pozdrawiam dużo weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Chyba nie tego się spodziewałam, jestem zaskoczona spokojem i podejściem Draco. Rozdzial i pomysł jak zawsze fantastyczny 😄

    OdpowiedzUsuń
  59. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  60. Blogger Rosalie pisze...

    Uwielbiam temat przewodni prawa małżeńskiego, właściwie to jeden z najbardziej realnych powodów dla których nasi bohaterowie mogą się zejść. Aż musiałam cofnąć się do prologu żeby sprawdzić datę kiedy odbyła się rozmowa Lucjusza, 23.10, dzień później 24.10 Draco dziwnie zachowuje się wobec Hermiony w pubie, czyli Lucjuszowi widocznie coś udało się załatwić. Następnie o nowym prawie pisze prasa. Teraz pojawiło się w mojej głowie kilka kolejnych pytań. Kto będzie opiekunem Hermiony. Czy Lucjusz jest po stronie Voldemorta? Co z tym wszystkim ma wspólnego Narcyza? Czyżby wiedziała, że Draco od 4 klasy jest zakochany w Hermionie?
    Lecę czytać <3

    OdpowiedzUsuń
  61. Boze jak na razie kocham Draco w tym dramione! Ta jego pewność siebie w barze!!! BOSKI! Nie mogę się doczekać aż Hermiona dowie się, że ma kontrakt z Draco. To będzie dla niej spory szok hahah

    OdpowiedzUsuń
  62. Oho, ale się dzieje. Jak oni mogli wprowadzić takie prawo!!! Okropne
    Ale chyba będzie nasza Hermiona zaręczona z Draco? A nie Ronem, prawda? 😄 Tylko się zastanawiam jak do tego dojdzie, przecież nie jest czystej krwi 🤔 scena w barze boska! 😄 Draco taki męski 😈

    OdpowiedzUsuń
  63. Okej, już kompletnie nie czaje o co chodzi temu Draco😂🙈 ale podoba mi się bardzo!
    A ryży niech spada!

    OdpowiedzUsuń
  64. Prawo małżeńskie.. niech Hermiona skończy z Draco, Ginny z Flintem a Ron z Astoria i wszyscy będą szczęśliwi. To znaczy ja będę bo nie lubię Weasleyow 🙈

    OdpowiedzUsuń
  65. Zachowanie Draco przy barze interesujące😍.
    Ron niech spada, nie lubię go 😂.

    OdpowiedzUsuń