Dedykacja: Dla ludzi czynu - rewolucje w końcu zmieniły świat! 😋
💞💞💞
Mimo
późnej pory, Draco i Theodore bezzwłocznie pojechali do ministerstwa, a
Hermiona ułożyła Ginny w pokoju Luny, tak by obie mogły się nawzajem pilnować.
Luna mówiła, że czuje się dobrze, a Ginny, że da sobie radę, ale i tak obie
były zadowolone ze swojego towarzystwa, bo najpewniej i tak, żadna z nich nie
była w stanie teraz zasnąć.
Hermiona chętnie by z nimi została, ale czuła całą sobą, że musi coś zrobić w
sytuacji, która ich spotkała. Zeszła do gabinetu, chcąc jak najszybciej skorzystać
z sowy, mając nadzieję, że już wróciła do swojej klatki, po popołudniowej
ucieczce przed hałasem.
Gdy przechodziła przez salon, okazało się, że do domu właśnie ponownie wchodzi
Mark Stebbins.
- Bardzo przepraszam Hermiono, ale Astoria Greengrass jest przy bramie. Mówi,
że chce pilnie pogadać z tobą i Draconem – wyjaśnił.
- Jak myślisz? Ma dobre intencje? – Hermiona nieco się spięła.
- Wygląda na nieco rozhisteryzowaną, ale jeśli chcesz mogę zostać z tobą w czasie
jej wizyty – zaproponował.
- Dobry pomysł, wpuście ją – zdecydowała, podchodząc do barku po
odrobinę koniaku.
Nie mogła wprost uwierzyć, że ledwo przed dwoma godzinami, przeżyła z mężem
naprawdę fantastyczny seks, po którym wyznała mu miłość, a on odpowiedział jej
tym samym… Była taka szczęśliwa, spełniona, kompletna. A teraz znów coś się
spieprzyło. Powoli zaczyna wierzyć w to, że ktoś ich wszystkich czymś ostro
przeklął.
- Cześć Granger – Astoria weszła do salonu z wyciągnięta dłonią.
- Cześć Greengrass. Nie jest trochę późno na kurtuazyjną wizytę? – zauważyła, podchodząc
i ściskając jej dłoń.
- Aresztowali Zabiniego? – zapytała wyraźnie zdenerwowana.
- Tak. Twoja siostra oskarżyła go o naprawdę straszne rzeczy, a Potter zadbał
by jej uwierzono – powiedziała z niesmakiem Hermiona.
- Nie sądziłam, że posunie się tak daleko! Co za skończona idiotka! – Astoria z
niedowierzaniem pokręciła głową.
- Nie zaprzeczam. Napijesz się? – Hermiona wskazała na barek.
- Whisky – westchnęła, opadając na kanapę.
- A ty Mark? – uniosła karafkę w pytającym geście.
- Dzięki, ale jestem w pracy – były auror uśmiechnął się boleśnie.
- Przecież szefowa ci proponuje, więc korzystaj – wtrąciła Astoria.
- No właśnie, nie krępuj się – zachęciła Hermiona.
- To też poproszę whisky – Mark usiadł obok Astori i czekał, aż Hermiona poda
im drinki.
- Masz jakąś konkretną sprawę? – spytała, siadając w fotelu i patrząc uważnie
na kobietę.
- Nie chcę iść na dno, razem z tą pochrzanioną rodzinką, a to się tak skończy,
jak nie przestaną zadzierać z Malfoyem i Zabinim – sarknęła ponuro.
- Draco jest niewyobrażalnie wkurzony. Na pewno tak tego nie zostawi –
zapewniła ją Hermiona.
- Przyszłam wam powiedzieć, że zeznam, jak słyszałam, że Dafne to planowała.
Mam też dowody na to, że widziała się z Potterem i Macmillanem oraz na to, że
wypiła eliksir wielosokowy z włosem Parvati Patil, by przespać się z Zabinim.
Chciała zajść z nim w ciążę, ale gdy się już okazało, że w niej jest, to
zrezygnowała, bo jeden z jej kochanków chciał ją rzucić i wtedy ją usunęła eliksirem…
- Twoja siostra to ostatnia wariatka! Ona się nadaje na oddział zamknięty do
Munga! – zawołał Mark.
- Pewnie masz rację, Stebbins… - Astoria opróżniła szklankę jednym łykiem.
- Masz ochotę na dolewkę? – Hermiona posłała jej słaby uśmiech i cały czas gorączkowo rozmyślając, jak to wszystko ugryźć.
- Nie, dzięki. Nie chcę się upijać.
- Jaki masz dowód na to, że się widziała z Potterem i Macmillanem? – spytał
Mark.
- Moja mama mi się wygadała, że ich u niej zastała. Poza tym na pewno widział
ich jej skrzat domowy. Można go poprosić o zeznania…
- A to o wielosokowym i ciąży skąd wiesz? – zainteresowała się Hermiona.
- Daff opowiedziała mi o tym, że tak zrobiła, gdy kiedyś gadałyśmy przy winie…
- I nic nie powiedziałaś o tym Zabiniemu? – Hermiona spojrzała na nią z
niechęcią.
- To jednak moja siostra… Namawiałam ją, by dała Zabbowi rozwód i zostawiła go
w spokoju, ale jej dosłownie odbiło na jego punkcie. Jest chyba faktycznie
trochę szalona…
- Zeznasz wszystko o czym tu gadamy przed aurorami albo Wizengamotem? – spytała
spokojnie Hermiona.
- Tak. Powtórzę wszystko, byle powstrzymać ten obłęd. Nie chcę byśmy utonęli w
skandalach, a nasze nazwisko było mieszane z błotem przez prasę.
- A czego chcesz w zamian, Greengrass? – wtrącił Mark.
- Ja… - Astoria spłoniła się nieco. – Po prostu nie chcę stracić kontaktu z
wami… - spojrzała na Hermionę.
- Jeśli pomożesz Zabiniemu, to będziesz w nas miała dożywotnich przyjaciół –
zapewniła ją, unosząc lekko kąciki ust.
- Masz już AurumTel? – upewniła
się Hermiona.
- Tak, kupiłam w zeszłym tygodniu – Astoria sięgnęła do swoje torebki po złotą
płytkę.
- Zadzwonię co ciebie jutro i powiem ci co będziesz musiała zrobić, zgoda?
- W niedzielę?
- Tak.
- Jasne, nie ma sprawy! – zapewniła.
- Dziękuję ci Greengrass… Twoja pomoc zapewne bardzo nam się przyda – Hermiona
powiedziała to zupełnie szczerze.
- Mam taką nadzieję – Astoria wstała, a Mark razem z nią.
- Będziemy w kontakcie.
- Czekam na wiadomość – odparła Astoria, uśmiechając się do niej.
- Odprowadzę cię za bramę – zaproponował Stebbins.
- Dobrze, dzięki… Dobrej nocy, Granger – Astoria uniosła dłoń w geście
pożegnania.
- Tak, dobrej – odpowiedziała Hermiona, wracając do barku po dolewkę.
Musiała dokładnie przemyśleć, jaki będzie jej następny krok.
💞💞💞
Właśnie leżała w mniejszej wannie z hydromasażem, gdy Draco wszedł do sypialni. Słyszała wyraźnie jego kroki.
- Hermiona? – zawołał.
- Kąpie się! – odkrzyknęła.
Była prawie pewna, że on zaraz do niej wejdzie, jednak na dłuższą chwilę zapanowała kompletna cisza. A może padł z wyczerpania po intensywnym wieczorze i nocnych przygodach w ministerstwie magii?
Po kilku minutach jednak drzwi się otworzyły i do łazienki
wszedł kompletnie nagi blondyn.
- Serio? – Hermiona nie mogła powstrzymać uśmiechu.
Dali sobie dziś wzajemnie po trzy orgazmy… Nie sądziła, że on może mieć jeszcze
na coś siłę.
- Tylko kąpiel i obmacywanko – zapewnił podchodząc do wanny.
Hermiona zachichotała i przesunęła się tak, by mógł usiąść zaraz za nią. Oparła
się o jego tors i westchnęła cicho.
- Coś wiadomo?
- Niewiele. O tej godzinie nikt nie chciał z nami rozmawiać. Udało nam się
tylko załatwić, by miał pojedynczą celę i by nikt nie próbował go przesłuchiwać
bez udziału jego adwokata. Theodore na pewno sam by sobie poradził, ale
postanowiliśmy też ściągnąć Goldsteina.
- Słusznie – zgodziła się, gładząc jego dłoń, którą położył na jej brzuchu.
- Mam ochotę zabić Dafne… Głupia dziwka! – warknął, nie ukrywając emocji.
- Odbiło jej. Powinna trafić do jednego pokoju bez klamek z Ferson i Gettym do
kompletu!
- Załatwimy ich wszystkich, słowo daję – Draco brzmiał na naprawdę
zdeterminowanego.
- Mam nadzieję! To chore, że tak bardzo próbują pokomplikować innym życie. Nie
rozumieją odmowy? Tego, że ktoś ich po prostu nie chce?
- Ciekawe czy Weasley też maczał palce w tej aferze, jako pomocnik Pottera –
zastanawiał się.
- Wątpię… Myślę, że akurat on da nam już spokój.
- To przez to, co mu powiedziałaś w ministerstwie? – zainteresował się Draco.
- Tak.
- Zdradzisz mi co to było? – spytał, przesuwając dłoń w stronę jej piersi.
- Powiedziałam mu, że nigdy do niego nie wrócę.
- Tylko tyle?
- I jeszcze, że cię kocham i wybaczyłabym ci nawet gdybyś to ty spalił moją
księgarnię – uśmiechnęła się lekko.
- Promyczku… Uwielbiam słuchać, jak to mówisz – westchnął w jej włosy i zaczął
delikatnie pieścić jej sutek swoimi palcami.
- To, że bym ci wybaczyła? – zażartowała.
- Dobrze wiesz co! – zacisnął palce nieco mocniej wokół centralnego punktu jej
piersi, a z jej gardła wyrwał się niekontrolowany jęk.
- Kocham gdy mi to robisz… I kocham ciebie… - wyszeptała z czułością.
- Ja ciebie też skarbie. Obiecuję, że te problemy wkrótce się skończą, a my będziemy
mogli w pełni nacieszyć się sobą – Draco objął ją mocno ramionami.
- Wierze ci… Naprawdę… - zamruczała ukojona jego ciepłem, dotykiem i zapachem.
- Zabiję każdego, kto spróbuje cię skrzywdzić – zapewnił.
- A ja każdą, która spróbuje mi ciebie ukraść.
- Żadna nie miałaby z tobą szans!
Hermiona zachichotała cicho i odwróciła się w jego ramionach, by móc go
pocałować. Pomimo kolejnych problemów, była najszczęśliwsza na świecie, bo
miała go przy sobie i znów czuła to, że on naprawdę ją kocha. Chciała wierzyć,
że ich miłość wystarczy, by pokonać wszelkie przeszkody… Wciąż się jednak bała,
pamiętając ich wspólną przeszłość.
Obudziło ją stukanie w szybę okna
w ich sypialni. Rozejrzała się, w pierwszej chwili rozkojarzona. Od kiedy miała
AurumTela, nieco odwykła od korzystania z sów. Szybko jednak zlokalizowała
siedzącego na parapecie wielkiego puszczyka uralskiego, który należał do
Dracona. Wyszła z łóżka i podeszła otworzyć, nieco podekscytowana. Miała
nadzieję, że jej pomysł wypali…
- Hermiona? – Draco obudził się słysząc dźwięk otwieranego okna.
- To tylko sowa, śpi jeszcze – poradziła.
- Czyja sowa? – zainteresował się.
- Nasza, ale przyniosła odpowiedź.
- Odpowiedź? Jaką odpowiedź? – zdziwił się Malfoy.
- Ciiii! Daj przeczytać! – skarciła go, szybko rozpakowując list.
- Masz jakieś tajemnice? – Draco popatrzył na nią przenikliwie.
- Tak! – wykrzyknęła i podskoczyła w miejscu z radości.
- Cieszy cię to, że masz przede mną sekrety? – Draco podniósł się na łóżku, nie
bardzo rozumiejąc sytuację.
- Ubieraj się Draco! Musimy zjeść śniadanie i wszystko załatwić, żeby się nie
spóźnić.
Wbiegła go garderoby, a Draco patrzył za nią kompletnie
zdezorientowany.
- Hermiona! – zawołał.
- Co? – zdziwiła się, widząc jego pochmurną minę, gdy wszedł za nią do
garderoby.
- Powiesz mi co się dzieje, czy dalej mam stać jak idiota i się zastanawiać co
wyprawiasz?
- Och! Nie irytuj się blondasku! – Hermiona podeszła do niego z uśmiechem i
czule cmoknęła go w nos. – Mam dobre wieści! Skontaktowałam się z Kingsleyem i
opisałam mu naszą sytuację. Zgodził się, że coś tu nie gra i dziś w południe
zwołał przesłuchanie w biurze aurorów. Astoria Greengrass była tu wczoraj i
obiecała, że zezna na korzyść Zabba. Teraz dobrze by było, gdybyś jeszcze
przeciągnął na naszą stronę matkę Dafne. Wtedy na pewno Diabeł wyjdzie z
aresztu jeszcze dziś.
- Naprawdę? Udało ci się to wszystko załatwić samej i to w niedziele? – Draco
wprost niedowierzał.
- Jak tylko Astoria się tu wczoraj pojawiła, to…
- Greengrass tu była, a ja nic o tym nie wiem?! – zawołał.
- Cicho! Nie przerywaj mi! Jak tylko Astoria tu wczoraj przyszła, nabrałam
nadziei, że jeśli szybko uda nam się zorganizować przesłuchanie, to Dafne i
Potter nie zdążą niczego wymyślić, ani ją przekonać do zmiany zdania. Kingsley
był mi winien jedną przysługę, jeszcze z dawnych czasów i zgodził się teraz, że
jest dobry czas na jej zwrot. Podejrzewam, że same zeznania Astorii wystarczą,
ale jeśli jeszcze matka Dafne by się wstawiła za Zabinim, to na pewno go nie
oskarżą oficjalnie!
- Brzmi bardzo rozsądnie… Jak zwykle wszystko z twoich ust. Myślę, że wiem jak
przekupić Aurorę, by zeznawała… Pytanie tylko, co ona ma zeznawać?
- Podobno widziała Pottera i Macmillana w domu Dafne, a to wskazuje na
mataczenie w śledztwie, bo z tego co wiem, ani świadków, ani oskarżycieli, ani
oskarżonych nie wolno przesłuchiwać poza biurem aurorów?
- To prawda, tak stanowi prawo – przytaknął jej Draco.
- No widzisz! Super! To co? Idziemy do Greengrassów? – zapytała z uśmiechem.
- Lepiej będzie, jak pójdę tam z Theo. Aurora też zawsze bardzo liczyła na to,
że ożenię się kiedyś z Astorią, więc mogłaby być dla ciebie nieprzyjemna.
- Jasne, rozumiem – Hermiona nie przejęła się tym wcale.
Miała już teraz gdzieś, zdanie innych o ich małżeństwie. Mieli dookoła wielu
wspaniałych przyjaciół, którzy ich wspierali, no i kochali się wzajemnie.
Więcej im do szczęścia nie było potrzeba.
- Przyda nam się też Weasley. Zabierzemy ją ze sobą do ministerstwa i niech
zezna, że jest teraz z Zabinim. To po pierwsze pokaże motywy Pottera, a po
drugie fakt, że nie mógł znęcać się teraz nad Dafne, bo już jest zainteresowany
inną kobietą.
- Myślałam też, że w ostateczności możemy wezwać Parvati Patill, to podobno pod
nią Dafne się podszyła, by zajść z Zabinim w ciążę…
- To ona usunęła jego dziecko? – niedowierzał Draco.
- Tak, podobno najpierw go chciała, ale potem jakiś kochanek ją przekonał czy
coś… Nie ma w tym chyba żadnej logiki.
- Jak w całej Dafne! No nic, ruszajmy się! – Draco sięgnął po swoje ubrania.
- Jeszcze dziś Diabeł zje z nami kolację, zobaczysz – Hermiona uśmiechnęła się
do niego promiennie.
- Mówiłem ci już, że jesteś niesamowita? – spytał, patrząc na nią z żarem w
oczach.
- Być może… Ale zawsze możesz powtórzyć! – roześmiała się.
- Jesteś wspaniała i kocham cię do szaleństwa – Draco porwał ją w ramiona i
pocałował namiętnie.
- To dobrze, bo to oznacza, że obydwoje jesteśmy szaleni – Hermiona czułym
gestem odgarnęła mu grzywkę z czoła.
- Szaleni z miłości? – droczył się.
- Szaleni, bo odbiło nam z miłości – doprecyzowała, nim roześmiała się cicho i
połączyła swoje usta z jego.
💞💞💞
Od kiedy wyrzucił ich ze swojej rezydencji w Walii, Aurora i Paul Greengrassowie mieszkali w
wynajętym apartamencie w centrum Londynu. Draco doskonale wiedział, że zamiana
dwupiętrowego domu, w którym mieszkali za darmo, na mieszkanie w
apartamentowców, wcale ich nie ucieszyła. Zwłaszcza, że to wiązało się z
kosztami, a rodzina Greengrass ubożała z roku na roku. Jeszcze tylko dzięki
poważaniu ich wśród magicznej arystokracji i małżeństwu Dafne z majętnym rodem
Zabinich, jakoś trzymali się na powierzchni. Draco jakoś specjalnie nigdy ich
nie lubił, ale wiedział, że siedzieli na głowie coraz bardziej nieszczęśliwemu
Zabbowi, dlatego zaproponował im w teorii wynajem, a w praktyce darmowe
mieszkanie w jednym z jego domów.
Greengrassowie ponosili jedynie opłaty
związane z utrzymaniem i obsługą służących, bo warunkiem koniecznym było,
że nie mogą trzymać tam skrzatów domowych – zgodnie z zasadami panującymi we
wszystkich domach Malfoya.
- Ciekawe czy chociaż nas wpuszczą – zastanawiał się Theo, gdy pukali do drzwi.
- Paul idź otworzyć! – dobiegł ich krzyk.
- Dlaczego ja? Nie jestem służącym!
- Idź, bo ja maluję paznokcie! – wydarła się Aurora.
Słyszeli serię stęków i jęków, ale wreszcie po kilku chwilach drzwi stanęły
przed nimi otworem.
- Malfoy… Nott… A wy tu po co? – przywitał ich, krzywiąc się pod nosem
Greengrass.
- Mamy dla was pewną propozycję – pierwszy odezwał się Theodore.
- Jaką propozycję? – Paul spojrzał na nich przenikliwie.
- Korzystną dla was – zapewnił Draco.
- Wejdźcie! – zaproponował od razu, a Malfoy zauważył chwilowy
pobłysk chciwości w jego oczach.
Nie znosił tego w ludziach ze wszystkich sił… Nie mógł jednak dać teraz po
sobie poznać. Uwolnienie Zabba, było ich priorytetem.
- Aurora chodź tu! Malfoy ma dla nas jakąś propozycję! – zawołał głośno, gdy
weszli do salonu.
- Jaką propozycję? – Aurora w mig pojawiła się w pokoju, rzucając Draconowi
pytające spojrzenie i nawet nie zauważając tego, że się z nimi nie przywitała.
- Korzystną – powtórzył Draco. – Usiądź proszę, a zaraz wszystkiego się
dowiesz.
Draco i Theodore zajęli kanapę, a państwo Greengrass dwa stojące naprzeciwko
siebie fotele. Ich salon był dość mały, ale urządzony z przepychem, cały w
złoconych detalach, beżu i eleganckiej, ciemnej zieleni.
- Czy to prawda, że widziała pani aurorów Pottera i Macmillana w domu pani córki Dafne? – spytał Theodore.
Aurora i Paul spojrzeli na siebie krótko.
- Być może… - odpowiedziała wolno kobieta.
- Jeśli ich tam widziałaś i jeśli powiesz to w czasie zeznania w biurze
aurorów, to dostaniesz dom w West Cross. Wiem, że tęskno ci do Walii.
- Co znaczy, że go dostanę? – dopytywała Aurora.
- Znaczy to tyle, że dostaniesz akt własności tego domu, z twoim nazwiskiem
jako właścicielki – wytłumaczył Draco, siląc się na spokój.
- Tylko ona ma być właścicielką? – Paul zaczął się niewygodnie wiercić na swoim
krześle.
- To jej zeznań potrzebujemy – odpowiedział mu Theodore.
- Na zawsze? Oddasz mi go? – Aurora była wysoce podekscytowana.
- Już wiem po kim Dafne ma inteligencje – burknął Nott, a Draco ledwie zdusił
chęć na zachichotanie.
- Tak. Dom będzie twój jeśli dziś o dwunastej w południe, zeznasz w
ministerstwie, że widziałaś jak Potter i Macmillan byli w domu twojej córki.
- Zeznam! Chcę ten dom! Kiedy będę mogła tam pojechać? – Aurora, aż podniosła
się z fotela.
- Jeszcze dziś popołudniu. Theodore ma uprawnienia do spisywania aktów
notarialnych. Jeśli zeznasz to, co chcieliśmy, dostaniesz podpisany akt, jeśli
nie, podrę go i spalę.
- A skąd mamy wiedzieć, że po jej zeznaniach nie zmienicie zdania? – spytał
Paul.
- Złożymy magiczną obietnicę. Jeśli nie wypełnię swojej części umowy, spadnie
na mnie klątwa – zdecydował Draco.
- A jeśli ja nie wypełnię swojej części, to ona spadnie na mnie? – dopytywała
Aurora.
- Tak to działa – westchnął Theodore, najwyraźniej zniecierpliwiony tym, że
matka Dafne nie zna nawet tak podstawowych rzeczy.
- To ja tak nie chcę! Przysięgnij mi na pamięć o swojej matce, a na pewno
zeznam! – zaproponowała.
- Przysięgam na pamięć o mojej czcigodnej matce, że dostaniesz dom w Walii,
jeśli dziś zeznasz, że widziałaś w domu Dafne Harryego Pottera i Erniego
Macmillana.
- Umowa stoi! – Aurora się rozpromieniła.
- Cieszę się. Dziś kwadrans przed południem, spotkamy się w atrium ministerstwa –
poinformował ich Draco.
- A co ja będę z tego miał? – Paul znów się skrzywił.
- Nic, pan nie musi nawet tam przychodzić – oznajmił mu cierpko Theo,
wstając.
- Ale ja też się mogę przydać! Dałem mojej córce truciznę, którą udawała, że
się zabije i eliksir wielosokowy, bo mówiła, że musi coś tam zrobić Zabiniemu…
- wymieniał Paul.
Draco i Theodore spojrzeli na siebie, po czym z powrotem usiedli na kanapie. No
nic, widać trzeba było negocjować dalej.
💞💞💞
Ginny lekko drżała. Hermiona,
która trzymała ją za rękę, próbowała ze wszystkich sił przekazać jej odrobinę
otuchy, ale i tak jej przyjaciółka strasznie się denerwowała.
- Będzie dobrze… On wróci dziś z nami do domu! – obiecała jej cicho.
- On tam siedzi przeze mnie. Przez to, że wyszłam za mąż za największego pojeba
na świecie – wyszeptała z bólem.
- Gin, nie mów tak! Myślę, że gdyby Blaise miał wybór, to i tak wolałby tam
siedzieć, niż cię stracić…
Ginny uśmiechnęła się lekko, słysząc jej słowa.
- Ja go chyba kocham, wiesz? – przyznała.
- Wiem skarbie. I jestem pewna, że on czuje do ciebie to samo! – Hermiona posłała
jej ciepły uśmiech.
- Myślisz? Jesteśmy… blisko… ale nie wiem… - jąkała się
Ruda.
- Jestem o tym przekonana! Zapewne wkrótce ci to powie – Hermiona mrugnęła do
niej.
- A ty kiedy powiesz jemu? – Ginny wskazała głową na stojących po drugiej stronie
korytarza Draco, Theodora i Goldsteina.
- Tak się akurat składa, że wczoraj mu powiedziałam – Hermiona nie mogła
powstrzymać szerokiego uśmiechu.
- I co on na to? – Gin zrobiła wielkie oczy.
- Powiedział, że… - przełknęła nagłe łzy wzruszenia. – Powiedział, że
nie przestał mnie kochać nawet na minutę, przez całe sześć lat…
- Aaaaach! Ale cudownie! – krzyknęła Ginny.
- Cicho, wariatko! Wszyscy się gapią! – skarciła ją Hermiona, widząc, że
zwróciły na siebie uwagę mężczyzn, oraz państwa Greengrass i Astorii.
- Przepraszam! Ale to naprawdę cudowne!
- Wiem, ale cicho! O… zaczyna się – Hermiona skrzywiła się, widząc jak na
korytarz pod salę przesłuchań wchodzi Dafne i Harry, wraz z jakąś kobietą,
najpewniej prawniczką Dafne.
- A ty tu Potter czego? – zapytał Theodore, idąc w jego stronę.
- Jesteś osobistym ochroniarzem pani Greengrass, mam prawo przy niej być –
Harry posłał wszystkim złośliwy uśmieszek.
- Prawo to ty będziesz miał do ostatniego życzenia, jak cię dorwę! – wykrzyczała
Ginny, totalnie rozwścieczona.
- Witaj Ginny, a co ty tu robisz? – Harry był widocznie niezadowolony z tego, że jego
prawie była żona tu dziś przyszła.
- Dowiesz się w swoim czasie, Potter! – warknął Draco, również do nich
podchodząc.
- Ostatnio więcej bywasz w biurze aurorów niż w swojej firmie, Malfoy. To źle
wróży twoim interesom! – dociął mu wybraniec.
- Martw się lepiej o własne. Rozwód i odszkodowanie dla Zabiniego, puszczą cię
z torbami – Theodore uśmiechnął się złośliwie.
- Jak widzisz Nott, nie tracę czasu, bo mam już nową pracę – Harry wskazał na
Dafne, która wciąż odwracała głowę w stronę rodziców i siostry, którzy to
ostentacyjnie udawali, że jej nie widzą.
- Praca marzeń, dupku! Ale dobrze, jesteście siebie warci! Zejdźcie się nawet,
a nam dajcie spokój! – krzyczała Ginny.
- Spokojnie Gin, proszę cię. Nie ma sensu… – Hermiona uspokajająco pogłaskała
ją po ramieniu.
Drzwi po drugiej stronie korytarza znów się otworzyły. Pierwszy wszedł wyraźnie
skwaszony Macmillan, za nim wprowadzono
znów skutego kajdankami Zabiniego, którego prowadził inny auror. Kolejny był
sam minister magii – Kingsley Shacklebolt, a na końcu w drzwiach pojawił się
ten sam stary auror, który przesłuchiwał Dracona w sprawie podpalenia
księgarni.
- Kochany! – Dafne wyciągnęła rękę do przechodzącego obok niej Zabba.
- Tu twierdzisz, że on cię katuje, a tu go chcesz dotykać i nazywasz
„kochanym”? – zapytał cierpko Anthony.
- Ale…
- Pożałujesz tego! – syknął Blaise, przechodząc dalej.
- Blaise… - Ginny wyrwała się do przodu.
- Ruda… - Zabini popatrzył jej w oczy i mimo skrępowanych rąk szarpnął się w jej
stronę.
Wszyscy na chwilę wstrzymali oddech, gdy Ginny podbiegła do niego i rzuciła mu
się na szyję, a chwile potem połączyła swoje usta z jego, w namiętnym
pocałunku.
💞💞💞
Hej!
Nie mogłam Was dłużej trzymać w niepewności, skoro tak bardzo chcieliście tego rozdziału 😋
Ale za to nie wiem kiedy będzie kolejny rozdział i nie wyciągniecie tego ode mnie nawet na torturach! 😈
Duże buziaki i dużo pozytywnej energii na weekend!
Wasza V.
PS.
###########
####🐼####
###########
❤️
OdpowiedzUsuńVenik nie zmuszaj nas do akcji #uwolnicPande ! Po raz kolejny 😂 wiesz, ze nie damy jej więzić ! 😃😃😃 Dafne&Głuppoter para wysokiego ryzyka porażenia głupota 🤦🏼♀️ Aaaaaa nagroda dla rodziców roku idzie do ——> państwa Parkinson 🤣🤣🤣 i nasze kochane Blinny ❤️ Kocham ❤️
UsuńO Państwa Greengras mi chodziło hahahaha 😂😂😂😂 za dużo Hansy dzisiaj weszło 😂😂😂
UsuńJa nie wiem co Ci chodzi po głowie 😂🤣🤣😂 czytasz jakieś gorące hoty 😂🤣😂 niegrzeczna 🤣🤣😂
UsuńOh uh wtopa 😂😂😂
UsuńWiedziałam, że mogę na Was liczyć! ZAKRATOWAŁA MNIE! ZNOWU! :(
UsuńNie bój się 🐼. Już biegne z dynamitem 😁 zaraz będziesz wolna 💙💚💛❤️
UsuńDzięki Iza! ❤️🐼
UsuńJestem ! ❤
OdpowiedzUsuńTak! Jestem za tym żeby wszystkie rozdziały się w ten sposób kończyły! ❤
UsuńRozpływam się nad końcówką z Blinny 😍😍
Nic dziwnego, że Dafne jest tak porypana skoro ma takich rodziców, dziwne jednak, że Astoria się jakoś tam uchowała i jest normalna 🙉
Wiedziałam, że wszystko się uda !
Hermiona tutaj wzięła sprawy w swoje ręce i od razu wszystko załatwione 😄
Draco powinien jej się jakoś ładnie odwdzięczyć 😅🤭
Venik nie możesz nam zamknąć Pandy, bo zrobimy rewolucję żeby ją uwolnić po raz kolejny z resztą! 🐼🐼
I będziesz musiała zamknąć nas wszystkie! 😄😈
Genialny rozdział kochana ❤❤
#rewolucjazakończona NA RAZIE 😈😈
😘😘😘
hahahaha Maargery! Kochana! Tak, nie dajcie mnie więzić! :(
UsuńWiwat Panda! Wiwat rewolucja! brawo dziewczyny!! :D biegnę w te pędy czytać <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńPierwsza 😱
OdpowiedzUsuńAj, nie udało się. Ale i tak dzisiejszy rozdział był mega zaskoczeniem. Dzięki Veniku za cudowne umilenie soboty 🤗🤗🤗 Potter - ty oklapły kutasie, ty imitacjo faceta, ty impotencie. Sprawa jest dla Ciebie przegrana. Odpuść sobie bo z Blinny nie wygrasz 💪💪💪💪
UsuńO matko ale się podziało! Astoria jedyna w miarę normalna w rodzinie! A reszta brak słów! Nie dość że chcieli pomóc wariatce to jeszcze ważniejszy jest dla nich dom! Koszmar miec takich rodziców! Daphne to jest dno... ewidentnie nalezy jej sie pokój bez klamek do pary z Potterem! Do czego oni sie jeszcze posuną?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że widok Diabla i Ginny ich nie rozjuszy bardziej, tylko otrzeźwi!
A nasze kochane dramionki ❤ niech gadają tak ze sobą już zawsze ❤
Tak Ann też bym chciała, zeby nasze Dramionki tkwiły w tym szczęściu juz na zawsze ❤❤
UsuńHALO!? CO TO ZA BIEDNA PANDA W KRATACH?
OdpowiedzUsuńNic się nie martw paczki w razie wu są gotowe i tunel też kompiemy 🤣😂🤣😂
UsuńKopiemy 😂🤣😂
UsuńNie martw się Pando już po Ciebie idziemy #freefor🐼🐼🐼🐼
UsuńOglądałam La Casa de Papel także Pando nie martw się!
UsuńNa zarządzaniu kopaniem znam się jak nikt inny 😂😂
Tak hiszpanskie kursy kopania wymiataja 😂🤣😂 też mam zaliczony
UsuńHaha tez oglądałam 😂 damy radę 😂
UsuńTylko, żeby to się skończyło inaczej niż ostatnio, bo ostatnio zrobiłyśmy imprezę zamiast misji ratunkowej. 😂
Usuńhahahaha ja też! Uwielbiam ten serial! :D
UsuńUwolnić Pande.. czuję kolejna rewolucje ale to na pewno nie w przeciągu 27 godzin :p
UsuńMi się tam impreza ze smokiem obok podobała 🤣🤣🤣
UsuńVenik Ty pogadaj od serca że swoim komputerem i z tym podziałem stron. Zasada dla nas jest prosta drama na początku rozdziały happy end na końcu i o jeden powód do rewolucji mniej 😂🤣😂🤣
OdpowiedzUsuńhahahahaaha tak Szarlota!
UsuńHahaha tak!Venik pogadaj z nim!
UsuńOoooo to to to ! Zgadzam się !!!
UsuńNo dokładnie 😂
UsuńPopieram postulat 😁😘
UsuńRozdział ukoił moje nerwy! TROCHĘ! Mam nadzieję, że Malfoy i Hermiona pozbędą się raz na zawsze Dafne i Harryego... #pozwolcieBlinnybyćrazem!
OdpowiedzUsuńZakończenie było takie cudne! Pomimo, że trochę smutne, to takie uczuciowe! KOCHAM!
No ale Dramionki... cudeńka! No i czekam biedna na Lunę i Theo! BARDZO!
Dlaczego mnie zamknęłaś? :( Ja Cię tak kooooocham, a Ty mnie więzisz :(
Właśnie jak to Panda za kratami???
UsuńTak nie wolno Venik!!!
tak :(
UsuńA przecież znana jest zasada jeśli kochasz puść wolno. Jeśli wróci to same wiecie ;)
UsuńA ja wracam jak bumerang! ❤️🐼
Usuń#Wolność dla🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼
OdpowiedzUsuńWiwat Panda,Wiwat rewolucja!!!!
Wiwat Venik!!!!
Kochana!!!! Wiedziałam, że mnie nie zostawicie!
UsuńCo to się porobiło?
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż jedna z rodziny Greengrass potrafi się zachować, ale tak właśnie myślałam, że będzie chciała coś w zamian. Jest tak samo wyrachowana jak cała jej rodzinka, z tą różnicą, że ona przynajmniej nie sfiksowała jak jej siostra Dafne. Rodzice też, masakra jak oni jeszcze potrafią ze sobą wytrzymać... Prawda jest taka, że to Hermiona najbardziej się przyczyniła, aby pomóc uwolnić Diabła, nie wiadomo jeszcze z jakim skutkiem. Pamiętaj z naszymi rewolucjamk różnie bywa i nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi kolejna.
#wewenadlaWOW
#wenadlaOPC-ROS
#wenadlaTNMŻ
#WENADLAVENETII
Ps. #uwolnićpande-szefuńciazakratkamivol2
Elojza kochana! Czym ja sobie zasłużyłam na Was!? Na to, że mnie tak bronicie :( Nie zasługuje na to :(
UsuńAle uwolnijcie mnie... Nie pozwólcie dyktatorce mnie więzić :(
UsuńBez ciebie nie ma rewolcji jesteś spoiwem, które nas łączy nie pozolimy tak rządzić tej niemiłej dyktatorce. Czas położyć kres jej tyrańskim rządom.
UsuńA przynajmniej uwolnić ciebie Pando. 😅
Ahhh! Aż mi się ciepło na sercu zrobiło! ❤️
UsuńKolejny zwrot akcji 🥰 cudowny rozdział ❤👌
OdpowiedzUsuńKolejna zmiana kierunku wydarzeń 😁😁😁,ale jak narazie bardzo pozytywnie i oby tak samo pozytywnie się to skończyło. Astoria wydaje się jedyną w miarę normalna w swojej rodzinie 🤔🤔. Bo reszta to właściwie chciwe kanalie....
OdpowiedzUsuńW końcu jakoś Draco I Hermiona są lekko na prostej,ale znamy Cię już Veniiku i wiemy ,że masz jeszcze mnóstwo pomysłów 😜😜. Pptter znalazł sobie pracę dobraną do swojej "inteligencji" i między ludźmi sobie podobnymi 🤣🤣🤣.
Oczywiście czekam na kolejny rozdział z niecierpliwością a za ten bardzo dziękuję 😍😍.
Ściskam Rakieta 🚀🚀🚀
Uwielbiam sceny z przesłuchaniami i czekam z niecierpliwością na następny rozdział. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i w konsekwencji Dafne po rozwodzie zostanie z niczym. A Hermiona po raz kolejny udowadnia, że jest ogromnym wsparciem dla Draco. Jest to typ kobiety, która w małżeństwie będzie dla niego równorzędną partnerką a jedynie pięknym dodatkiem.
OdpowiedzUsuńP.S. Czekam niczym na deszcz w porze suchej na nowy rozdział Rozejmu oczami Draco :)
Usuń💚💚💚💚💚
OdpowiedzUsuńTo było cudowne 😍 czekam z niecierpliwością na kontynuację 💚
UsuńAhh. Jak ja uwielbiam intrygi w tym opowiadaniu. Trzeba być geniuszem by coś takiego wymyślić. Wniosek: Venetiia jest geniuszem.
OdpowiedzUsuńKris.
Venetiia jest geniuszem i tyranem! ❤️
UsuńAle i tak ją wszyscy kochamy! Ale mogłaby nie więzić mnie 😂
UsuńOhhh rany dzieje się! Wow.... takich zwrotów akcji sie nie spodziewałam... poprostu łał... weny życzę:) i więcej takich pomysłów:)
OdpowiedzUsuń🚁 na ratunek, mam 💰💰💰 więc przekupie strażników żeby dali mi 🔑 albo ⚒️ zburze 🧱 i uwolnie 🐼 z ⛓️ !!
OdpowiedzUsuńTaki mam plan 😂😂😂
To ja Ci pomogę i uwolnimy naszą 🐼 z więzienia 💚
UsuńIdę z Wami 😃
UsuńMi ❤️Margoo❤️Dreamer❤️
UsuńWiedziałam że mnie nie zostawicie w szponach tyrana 😂😂😂
Panda never !
UsuńLove 3000
Aaa! Dzisiaj oglądałam Iron Mana i o tym pomyslałam! ❤️
UsuńLove 3000!❤️❤️❤️❤️
Też ogladałam ❤️❤️❤️❤️
UsuńWe are love you ❤❤❤🐼❤❤❤
UsuńDobrze, że chociaż Astoria jako jedyna z Greengrassów ma trochę oleju w głowie. Może dzięki niej Potter w końcu trafi do Azkabanu, mam już serdecznie dość jego mieszania i intryg. Dafne też mogłaby zniknąć z pola widzenia i bym się nie pogniewała 😂 dziwne ma pomysły na odzyskanie męża, no ale faktycznie z takich rodziców nie mogło wyjść nic wiele lepszego.. Naprawdę aż cud, że Astorią się ostała 😂
OdpowiedzUsuńAle przynajmniej Draco i Hermiona mimo wszystko dalej są słodziakami ❤ oby nie było już między nimi dram, bo kocham tę ich słodycz.
Nie mogę doczekać się jak potoczy się przesłuchanie! To może być ciekawa walka 😁
Przesyłam dużo weny i czasu!
floribble
Znowu ciasto mi nie wyszło... To chociaż pocieszył mnie troszkę ten rozdział. Cudowny rozdział. Pozdrawiam 😉 ❤️
OdpowiedzUsuńVenetiio wielkie dzięki za ten rozdział:))
OdpowiedzUsuńNajwiększe zaskoczenie to dla mnie Astoria. Jest zdecydowanie najnormalniejsza z tej całej popranej rodzinki... Dafne to już w ogóle, ale rodzice widać wcale nie lepsi. Ta scena w ich apartamencie mega żenująca... Za dom i korzyści pogrążą swoją córkę... Przynajmniej wyjaśniło się kto był w ciąży z Diabłem. Mam nadzieję, że Astorii uda się poderwać Nevilla:P
A nasze Dramionki jak uroczo w wannie. To było takie słodkie i to kolejne wyznanie miłości:P
No i scena końcowa to było coś. Blinny zawsze super!:)
Chociaż pojawienie się Pottera to pewien niesmak.
Zdecydowanie czekam co dalej. Sądzę, że na tym przesłuchaniu się mocno zadzieje!
W takim razie weny weny:)
Buźka:**
Te rozdziały coś za krótkie ostatnio, jak do tego doszło? Nie wiem 😅😢 Dane chyba się wkopała haha i dobrze, Grzmotter ochroniarz? XD XD XD x100000000000000000 Rozdział fajny, trochę ostudził atmosferę, ale i tak tutaj wrze! Nieustannie czekam na więcej więcej więcej! Pochłaniam to i potrzebuje jak tlenu do życia! #Venetiiomaniaczka
OdpowiedzUsuń💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 💚
#wenadlaOPC-ROS 💚
#wenadlaTNMŻ 💚
#WENADLAVENIKA 💚
#wolnośćdlapand 🐼
Kochana! Boski hasztag! Porwał moje serce na kawałki ze wzruszenia! ❤️🐼
Usuń#wolnośćdlapand🐼
😅😅😅 coś kojarzę, że taki lub podobny już był, więc dałam, w końcu pasuje 💪🏻🐼🦸🏻♀️
Usuń🔥❤️
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńŻyczę weny!!!
Póki co podoba mi się Astoria w tym opowiadaniu i mam nadzieję, że tak zostanie 🤣🤣 Nie to co jej siostra wariatka, niech ją piekło pochłonie tak samo jak Pottera 😡
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na Blinny, Tune i Dramione w akcji❤️
Ściskam mocno 😍
Rozdział jest wspaniały. Bardzo nasz rozpieszczasz droga Autorko. Nie tylko ilością rozdziałów ale wspaniałymi momentami w nich. Trochę mnie nie było a tu same gorące chwile; zarówno w ministerstwie jak i w łóżkach ☺️. Pomiędzy bohaterami są więzi których możnaby pozazdrościć!!! Jakoś tak po prostu mi dobrze na sercu czytając te ostatnie rozdziały❤️ Za co ogromnie dziękuje bo brakuje mi ostatnio pozytywnej energii
OdpowiedzUsuńHmmm zastanawia mnie tylko ten Potter nawiązujący do firmy Draco? Czyżby to nie koniec intryg z jego strony?
Pozdrawiam
Codziennie dawka dobrej energii i dużo weny i zdrowia od #venetoholiczek
OdpowiedzUsuń#WENADLATNMŻ
#WENADLAWOW
#WENADLAOPC-ROS
No, no, muszę przyznać, że Astoria bardzo mnie zaskoczyła. Nie spodziewała się, że będzie zdolna do tego, by przyjść i zdradzić własną siostrę opowiadając, co stało się naprawdę. Na pewno wykalkulowała sobie, co bardziej jej się opłaca I podjęła decyzję. Rodzina Greengrassów wie, jak się ustawić. Astorii jednak można wybaczyć, bo stwierdziła w sumie, że zależy jej na przyjaźni z Malfoyami. Jakie będą tego konsekwencje, to pewnie dowiemy się kiedyś.
OdpowiedzUsuńZa to mamusia z tatusiem nie mają za gorsz wstydu! Co za interesowne dziady! Byle tylko jakoś zarobić, to nawet nie liczyło się to, że pogrążyli własną córkę... No cóż, jak widać są rzeczy ważne i ważniejsze. Aurora dostała dom, ciekawe co dostał mąż... Wolę nawet nie myśleć. Draco ma naprawdę ogromne serce, jeśli chodzi o szczęście jego przyjaciół. Ale jeśli to ma pogrążyć na dobre tego cholernego Pottera, Dafne i Macmillana, to popieram jak najbardziej!
No i zastanawiam się, kto miał piękniejszą scenę 😁 Czy Dramione, czy Blinny 😏 Wanna i obmacywanko, czy pocałunek przed wszystkimi, a przede wszystkim na oczach tej bliznowatej gnidy ❤️
Dziękuję Ci, że tak szybko dodałaś ten rozdział, bo teraz można spać spokojnie wiedząc, że Diabeł jest bezpieczny. Pozdrawiam cieplutko ❤️
Potter, co ty jeszcze robisz? Po co?
OdpowiedzUsuńPrzecież wiesz o tym , że jej nie odzyskasz. Zawaliłeś idioto!!! Życz jej szczęścia, a nie niszczysz życie biednej Gin.
Mam olbrzymi szacunek do Astorii, to co zrobiła KOCHAM ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
Draco kocham i nigdy nie przestanę ❤️❤️❤️❤️❤️
Przesyłam MOC od #venetioholiczek
#WENADLAWOW
#WENADLAOPC-ROS
#WENADLATNMŻ
#WENADLAZNAKOMITOŚCI
#WENADLAVENIKA
PS:Czekam na małe Diabełki i małe Smoczki 😈🐲💜
PS2: Czekam na zejście się Luneo ❤️❤️❤️
Życzę mnóstwo weny i pozdrawiam Morsmordre 💜🐲💜
I jak się miewa Znakomitość?
UsuńCodzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC
#wenadlaWOW
#wenadlaOPC-ROS
#wenadlaTNMŻ
#WENADLAVENETII 😘
Woooo! Super! Sytuacja się rozjaśnia :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, jest szansa że wszystko się ułoży jak układać się powinno ❤️ i będzie nasze kochane Blinny!
Dużo weny kochana!
Czekam z utęsknieniem na kolejny rozdział ❤️
O Thorze
OdpowiedzUsuńBrak mi słów! Oby intrygi i biznesy z greengrasami się opłaciły!! By jeszcze Blaise zjadł z nimi kolacje 😇
Ale cudownie, że Hermiona nie utraciła swojego duża walki o ludzi i tej determinacji ❤️💪
I tak miło się robi na serduszku, gdy się czyta o tym jak bardzo upajają się słowami "kocham cię" brawo 👏 jestem oczarowana!! ❤
Dużo weny i zdrówka 😇
#wolnośćdlapand 🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼
OdpowiedzUsuńRewolucje są potrzebne! Pandy też! Zwłaszcza TA panda! Pando, pomyśl o tym tak - większość filmowych gangsterów na chwilę znalazło się za kratkami, taki lajf, taki klimat 😂 Wyślemy paczki 🔥
Matko bosko, co za intrygi!!! Kocham moooocno i czekam już na samo przesłuchanie! ❤️
Dzięki Dębska! 🐼❤️
UsuńWiedziałam że mnie nie zostawicie ❤️
Venetiio! Ty mały Polsacie! Przerwa w najmniej odpowiednim momencie! Masakra..
OdpowiedzUsuńAle długo nie musieliśmy czekac na nowy odcinek!
A naprawdę chciałam wiedzieć co dalej... Twoje opowiadania to najlepszy narkotyk 💉
Mam nadzieje ze Diabeł wyjdzie z tego cało, a Dafne pożałuje swoich czynów!
Teo na luziku podbijaj do Luny 😉
Annie 💚🐍
Relacja Hermiony i Draco powala,to taka prawdziwa miłość,spotykana niezwykle rzadko❤❤❤
OdpowiedzUsuńAle nawetvjiedy buja w obłokach miłości nie traci głowy i wie,że trzeba działać.
Mam nadzieję, że te skasowane ataki przyniosą skutki,i Potter z Dafnajowatą dostaną za swoje,a Diabelek zje kolację z Ruda,jako wolny 😈.
Zresztą, co się dziwić?!?
Jaką matka, taka córka....Obydwie pazerne idiotki.
Teo,podbijają do Luny!!!
A Venik niech koniecznie uwolni naszą rewolucjonistkę Pandę######
Wolność dla wszystkich 🐼🐼🐼!
Tak! Powinna! Dzisiaj taka piękna data... akurat żeby mnie uwolnić ❤️
Usuń🐼🐼
44
OdpowiedzUsuń🧡Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
I przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 🧡
#wenadlaOPC-ROS 🧡
#wenadlaTNMŻ 🧡
#WENADLAVENIKA 🧡
Co za miłe zaskoczenie 🤩 nie spodziewałam się tak szybko rozdziału!
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że chociaż Astoria ma tyle oleju w głowie by pomóc. Jej rodzice to takie pustaki xd tylko pieniądze się liczą, ale dobrze że to ich przekonało 😅
Draco i Miona to takie słodziaki 🥰 pięknie się to czyta jak sb wyznają teraz na każdym kroku miłość 😍
Czekam z niecierpliwością na rozwój akcji z Zabinim!
Oby Potter zginął w piekle! 😅
Dużo weny i czasu na pisanie życzę, choć wiem że przed świętami może bycz tym ciężko 😉
Dafne idiotki 😤 dobrze że jest Astoria która widać na mózg 🙄 i przekupni rodzice 😂 trzeba te zakały magicznego świata wynieść w ziemię 😤
OdpowiedzUsuńCodzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 💚
#wenadlaOPC-ROS 💚
#wenadlaTNMŻ 💚
#WENADLAVENIKA 💚
#uwolnićpande 🐼
Tak ja dalej siedzę w tej złotej klatce 🐼
UsuńCodzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
UsuńI przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 💚
#wenadlaOPC-ROS 💚
#wenadlaTNMŻ 💚
#WENADLAVENIKA 💚
#uwolnićpande 🐼
#uwollnićnam 🐼
Tak się ze mną zżyła, że już wypuścić mnie nie chce :D
Usuń💜Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 💜
#wenadlaOPC-ROS 💜
#wenadlaTNMŻ 💜
#WENADLAVENIKA 💜
#Wolność dla🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼🐼
OdpowiedzUsuńAaaa! Jest i Asia! ❤️🐼 wiedziałam ze o mnie Zawalczysz ❤️🐼
UsuńKocham ten rozdział 😁 uwielbiamy jak Hermiona staje na wysokości zadania i przerabia problemy na drzazgi. A potem ruchu pfu... I ich nie ma😁
OdpowiedzUsuńPiękna scena między Blaisem i Ginny na koniec ❤️💚
A te intrygi, układy, szantaże... Jeeejj😁😁😁😁😁😁 z tych emocji nie zasnę chyba😍
Czekamy na kojeny rozdział 🥰🥰
OdpowiedzUsuń💜Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 💜
#wenadlaOPC-ROS 💜
#wenadlaTNMŻ 💜
#WENADLAVENIKA 💜
Czy przed pojawieniem się rozdziału będzie spojler?
OdpowiedzUsuńVenik, upewniam się tylko, czy uwolniłaś biedną Pande 🙈 Wiesz, że pandy są na wyginięciu prawda? xD
OdpowiedzUsuńCo za głupia rodzina. Aż szkoda mi Astorii. Dafne w sumie też, może to idiotka, ale rodzina która sprzeda cie za kasę nie jest godna pozazdroszczenia. Chciałabym zobaczyć jak im wszystkim szczęki opadają przy pocałunku Ginny i Blaise'a! Liczę na to że wszystko wkrótce się ułoży i wyślesz całą bandę na oddział do Lockharta 😁
OdpowiedzUsuńWeny!
💜Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 💜
#wenadlaOPC-ROS 💜
#wenadlaTNMŻ 💜
#WENADLAVENIKA 💜
Czy Nasza Panda odzyskała wolność,######🐼######,czy trzeba organizować pędy bambusa,by naszą rewolucjonistka nie padla z glodu?!?
OdpowiedzUsuńWolność dla Pandy##########
###🐼#####
##########❤❤❤❤❤a dla nas kolejny rozdział...
spokojnie Ewela! Jeszcze zipię... ledwo bo ledwo, ale daję radę! Wywarłam na Veniku żeby dostarczyła mi baniak wina, deskę serów i inne przekąski więc jeszcze z głodu nie padam :D
UsuńCo prawda... liczę na ludzki gest Venika, że do tegorocznych świąt mnie uwolni :D
Dziewczyny! Jest mi niezmiernie miło, że o mnie walczyłyście! Normalnie wzruszyłam się!
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że Venik już mnie uwolniła, ale to ja wracam do niej jak bumerang i nie chcę się odczepić :D
Tak bardzo się do niej przywiązałam 🐼❤️
Hermiona wkracza do akcji i jest pozamiatane 🤣 mam nadzieję, że wymyślą taką zemstę na Potterze, że nie zostanie po nim nawet kupka kłaków!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń🧡Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
I przesyłam MOC 💪🏻
#wenadlaWOW 🧡
#wenadlaOPC-ROS 🧡
#wenadlaTNMŻ 🧡
#WENADLAVENIKA 🧡
Uwaga 🏅🏅🏅🏅🏅🏅
OdpowiedzUsuńbrakuje 205 tyś do 4 mln
Kto przyłącza się do akcji #4mlnwyświetleńdlaVenik 🎊🎉🎊🎉
205 tyś? Co to dla Venetiomaniaczek 😂💪❤
UsuńJedną ręką pisze reakcje chemiczne, a drugą odświeżam 🙈
UsuńZrobimy Venik prezent na święta i pykniemy 4 miliony 😁 zaczynamy od zaraz 🥂
UsuńSpojler do 73 rozdziału!
OdpowiedzUsuń- Moje gratulacje z okazji ślubu, Herm – King uśmiechnął się do niej, po czym pochylił się i ją objął.
- Dzięki i dziękuję za prezent. Przykro nam, że cię nie było na przyjęciu. Jak bark? – spytała z troską, wiedząc, że to kontuzja po konkursie ujeżdżania Kelpie powstrzymała Shacklebolta od udziału w ich zabawie.
- Lepiej, dzięki. Powiecie mi szybko o co tu chodzi? Nie chcę komuś urwać głowy bez wyraźnej potrzeby…
- Harry nie chce odpuścić i dać Ginny rozwodu, a Dafne Zabini tak samo, nie chce pozwolić odejść mężowi do innej. Harry wmieszał w to cale biuro aurorów. Ciągle nas nachodzą i wymyślają coraz to gorsze bzdury. Jestem szczerze zniesmaczona, jak w ogóle można do tego dopuszczać. To jest kpina z prawa!
- Przyjrzę się temu, obiecuję ci! – zapewnił ją szybko.
- Jeśli postarasz się o to, by usunięto niekompetentnych aurorów z ministerstwa, to zapewniam cię, że moja dotacja na wasz fundusz pomocy dla ofiar wojny nie zostanie wycofana, tak jak to planowałem, po tym jak wparowali nam do domu w dniu ślubu, by szukać przedmiotów, za pomocą których miałem opętać Hermionę.
- Nie miałem pojęcia… Zajmę się tą sprawą, masz moje słowo Malfoy! A tak w ogóle podpisuje wszelkie klauzule poufności, zanim dokumenty zostaną utajnione… Powiecie mi jakim cudem jesteście małżeństwem od prawie sześciu lat? – Minister uśmiechnął się do nich przekornie.
- No cóż… Pamiętasz mój staż we Francji? – spytała Hermiona.
- Jasne! Doskonale wiedziałem, że wcale na nim nie byłaś. Ty i niezdanie czegoś? Niemożliwe… Myślałem, że po prostu pojechałaś transportem mugoli z powrotem do Australii i próbowałaś jeszcze raz odczarować rodziców – opowiadał.
- Byłam wtedy z Draconem – wyjaśniła krótko.
- I on porwał cię i zmusił do ślubu? – zażartował Kingsley.
- Dlaczego wszyscy myślą, że to ja ją musiałem do czegoś zmuszać, a nie ona mnie? Przecież jest strasznie władcza – Draco ewidentnie wyczuł żartobliwy ton ministra i nie obraził się o to pomówienie.
- W sumie racja. Czyli, że to ona cię porwała i zmusiła?
- Dokładnie tak było, trzymałam mu różdżkę przy gardle przez całą ceremonię – zaśmiała się.
Haha żartowniś z niego 😂
UsuńZapowiada się ciekawie 😂 czekam na więcej!
UsuńNa Kinga można liczyć! Tak jak i na naszą Kinie ❤️
Usuń🤣🤣🤣🤣. Oj żartownisie 😜😜😜.
UsuńMam nadzieję że Kingsley powyrywa co niektórym nogi z d....🤪🤣🤣🤣
Kinga bohaterko ty nasza❤️💙💛💚 dzięki Ci A ten akt łaski w postaci spojleru, dla nas biednych Dramionomaniaczek i Venettiocholiczej bo nam wiecznie mało 🥰🥰🥰
UsuńDowcipniś 😂😂😂
UsuńAaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńJa chce jeeeeszczeeeee😪😪😪😂😂😂
Uprosmy Venika o kolejny rozdział ❤❤❤❤❤
O tak, chcemy rozdział dzisiaj 😁 bunt na pokładzie 😉
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKingsley 😍😍😍
OdpowiedzUsuń