piątek, 4 września 2020

>Rozejm< ETAP 17

Nie ma dedykacji - jest oskarżenie - ten rozdział jest dodany z winy tych oto zbrodniarek:
Kinga M. - szef gangu - organizator zbrodni. ☝
M.i - najaktywniejszy przestępca.🐾
Vera Verto - główny wykonawca masakry na moich żebrach! 💣

oraz pozostałe członkinie zorganizowanej grupy przestępczej:

 Nicolett
Ania&Madziusa
Ewelka 
Blanka 
Camille 
Joanna 
luolei 
Strzyga

Oskarżam Was o zmuszenie mnie groźbą uduszenia się ze śmiechu do dodania ETAPU nr 17 opowiadania "Rozejm".
Niech blogsfera wybaczy Wam tę zbrodnię! 😑 🙈


💢💢💢

Założyła szlafroczek do kompletu z koszulką oraz kapcie i weszła do salonu, zapalając po drodze wszystkie światła.

Przechadzała się nerwowo, cały czas łapiąc się na tym, że obgryza paznokcie. Nie robiła tak od czasów szkoły. Nie miała pojęcia, co mogło się stać Malfoyowi. Uczucie  gorąca nie były zbyt silne, więc pewnie nie było to nic poważnego, ale jednak…

Gdy klamka się poruszyła, Hermiona dosłownie wstrzymała oddech.

- Czyli nie śpisz… - przywitał się ponuro, wchodząc do pokoju.

Nie miał na twarzy żadnych skaleczeń, ale na jego białej koszuli widniała mała plamka krwi. Najpewniej nawet jej nie zauważył.

- Co się stało? – spytała od razu.

- Mała sprzeczka – Draco westchnął ciężko, zrzucił marynarkę i podszedł do barku, by napełnić sobie szklaneczkę whisky.

- O co? I z kim? – wypaliła.

- Musisz być zawsze taka wścibska? – skrzywił się pod nosem, a Hermiona zorientowała się, że był już lekko wstawiony.

- Muszę. Odpowiedz na pytanie! – zażądała.

- Z Zabinim – przyznał, łykając mocno alkoholu.

- Naprawdę? Ale…

- Nazwał Pansy dziwką, za to, że dziś też poszła na lunch z Longbottomem.

Hermiona przytknęła dłoń do ust, kompletnie oszołomiona. Widziała, że Draco jest wyraźnie przybity tym, co się stało. Chciała do niego podejść i położyć mu dłoń na ramieniu, a potem powiedzieć coś pocieszającego, ale gdy zobaczył, że idzie w jego stronę uniósł rękę, by ją powstrzymać.

- Nie, nie podchodź… – poprosił cicho.

- Ale…

- Nie kiedy jestem wstawiony, a ty jesteś tak ubrana. Dobrze ci radzę – odpowiedział z napięciem w głosie, po czym odwrócił się do niej plecami i znów łyknął ze szklaneczki.

- Och! – powiedziała nim zdążyła się powstrzymać. – Naprawdę? Naprawdę działała na niego w ten sposób?

- Idź się położyć – zabrzmiało to jak kolejny nakaz.

- Dobrze… Dobranoc… - Hermiona odwróciła się i szybko pomaszerowała do sypialni, pewna, że zauważył jej mocne rumieńce.

- Dobranoc, lwico – usłyszała jeszcze, nim zamknęła za sobą drzwi.

💢💢💢


            W niedziele czuła się już lepiej, więc znaczną cześć dnia spędziła w salonie, przeglądając dokumenty na poniedziałek. Draco też zajmował się pracą, siedząc czy wielkim stole i raz za razem wstając do półki po jakaś książkę.
Zjedli razem obiad, wymieniając kilka zdawkowych uwag, a Hermiona dopiero wieczorem uświadomiła sobie, jak zupełnie naturalnie czuli się w swoim towarzystwie. Nie było wrogości, niechęci czy złości. Chyba poniekąd… dojrzeli.


💢💢💢

                W poniedziałek poczuła się już zupełnie zdrowa. Pożegnała się z Draco w windzie, bo ona wysiadała na ich piętrze, a on jechał do gabinetu ojca na dziesiąte.
Poranek rozpoczął się całkiem znośnie, a lista sprawa do załatwienia, pozwoliła jej mieć nadzieję, że da radę dziś wyrwać się na lunch.
Skupiła się na czytaniu dokumentów, gdy nagle pod drzwiami jej gabinetu zapanował jakiś chaos.

- Nie powstrzymacie mnie! Hermiona! – usłyszała wściekły ryk i nim zdążyła podnieść się z krzesła, do środka wpadła czerwona ze złości Ginny.

Hermiona wstrzymała oddech, kompletnie zdezorientowana, ale już po sekundzie zrozumiała…

- Ty wstrętna intrygantko! – wydarła się na nią ruda.

Odetchnęła lekko i spojrzała w stronę poczekalni.

- Usiądź Sebastianie, a ty zamknij drzwi Claudio, dziękuje – poprosiła cicho, siląc się na opanowanie.

Ginny podeszła do jej biurka i walnęła w nie zwiniętym pergaminem.

- Masz to odwołać! Nie obchodzi mnie, co kombinujesz, ale nie wrócę do eksperymentalnej! Zostanę w jego biurze! – wysyczała Ruda.

- Nie będziesz z nim pracowała – oznajmiła jej spokojnie Hermiona.

- A co? Boisz się, że ci go ukradnę?!

- Nie. O to akurat nie muszę się martwić… – Hermiona miała małą satysfakcję widząc złość na twarzy Ginny.

- Harry ma rację… Jesteś jego dziwką! – wypluła z pogardą.

- Jestem jego żoną. I pozostanę nią na zawsze, rozumiesz? – Dziwiła się samej sobie, skąd się w niej wzięło to opanowanie.
Ani wściekłość, ani łzy, tylko ten chłód…

- Dziesięć lat! Dziesięć pieprzonych, zmarnowanych lat, a teraz gdy mam szansę, ty… Jak możesz mi to robić? – w oczach Rudej błysnęły łzy

- Przykro mi Ginny, naprawdę...

- Jeśli liczysz, że taki arystokratyczny książę kiedyś pokocha szlamę, to chyba zwariowałaś! On jest z tobą bo go zmusili do tego! Pewnie cierpi za każdym razem, jak cię widzi i wciąż wywołujesz w nim tylko obrzydzenie! – krzyczała.

- Nie sięgnę teraz po różdżkę i nie wyrzucę cię z mojego gabinetu, tylko przez wzgląd na dawne czasy. A teraz odwróć się, wyjdź i trzymaj się z daleka od siódmego piętra, jeśli nie chcesz żebym ci przypomniała, jak bardzo niefajna potrafię być, kiedy ktoś zajdzie mi za skórę.

- To się tak nie skończy! – obiecała jej Ginny.

- Właśnie dokładnie tak się skończy. I wiem, że możesz mi nie wierzyć, ale odsuwam go od ciebie tylko i wyłącznie dla twojego dobra. Musisz o nim zapomnieć, Gin…

- Jeszcze zobaczymy!

- Co zobaczymy? – spytała Pansy, która właśnie weszła do gabinetu bez pukania i od razu rzuciła Ginny niechętne spojrzenie.

- Nic takiego. Ginny właśnie wychodziła – Hermiona usiadła za biurkiem, dopiero teraz czując jak drżą jej nogi.
Nigdy by się nie spodziewała, że Ruda naskoczy na nią z taką agresją.

- To nie koniec, Granger! – zapowiedziała, ruszając do wyjścia.

Pansy złapała ją za ramię i zmierzyła zimnym wzrokiem.

- Nigdy nie waż się grozić Hermionie! Tylko największy idiota, groziłby Malfoyom. I radzę ci jak najszybciej się oddalić, jeśli nie chcesz bym ci wyrwała wszystkie te ryże kudły…

- Odpieprz się, Parkinson! – warknęła Ginny, wyrywając swoje ramię z uścisku byłej ślizgonki.

- Draco nienawidzi rudzielców, więc naprawdę nie rób sobie nawet odrobiny nadziei… – Pansy posłała jej cyniczny uśmieszek, a Weasley prychnęła pod nosem, po czym z dumnie uniesioną głową wymaszerowała z gabinetu.

- Ona zwariowała na jego punkcie – Pansy westchnęła z pogardą, po czym usiadła na krześle przy biurku Hermiony i eleganckim gestem wyjęła z torebki paczkę papierosów.

- Dlaczego akurat on… - Hermiona potarła skroń, czując nadchodzący ból głowy.

- Bo to ideał, już ci mówiłam. Pozwolisz? – wskazała na papierosy.

- Jasne – Hermiona wyjęła różdżkę i rzuciła zaklęcie na powietrze, by nie było czuć dymu, po czym przywołała z komody popielniczkę.

- Jak Draco się trzyma? – spytała Parkinson zaciągając się po raz pierwszy.

- Nic nie mówił, ale…

- Miał naprawdę kiepski wieczór. Najpierw wszyscy go zasypali pytaniami o ciebie, potem przylazł ten gnojek Flint i powiedział mu coś, od czego Draco zrobił się cały czerwony, a przy jego bladej cerze, to wygląda naprawdę strasznie… A potem Nott, pijany w trupa, spytał go za ile mógłby cię od niego odkupić na jedną noc.

Hermiona otworzyła usta ze zdziwienia. Nott serio był obleśny!

- Miał szczęście, że Davis i Blustrode zdążyły chwycić Draco, nim zdołał go dosięgnąć. Jak nic zabiłby go jednym ciosem – Pansy uśmiechnęła się lekko i znów zaciągnęła się papierosem.

- Ale tam się działo!

- Nott spieprzał, aż by giry połamał. Dobrze zrobił. Radzę mu unikać Smoka z dobre dwa tygodnie, jeśli chce zachować nogi w tyłku…

- A jak to się stało, że on i Blaise…

- Zabini uchlał się jak świnia i zaczął mnie nagabywać, z pytaniem czy z nim zostanę i dlaczego ostatnio nie przychodzę, a wtedy ta pieprzona Tracey powiedziała mu, że nie mam czasu bo spotykam się teraz z Longbottomem… - Pansy westchnęła ciężko i zgasiła niedopałek.

- To przecież były tylko dwa spotkania…

- Zabini dostał szału, zaczął mnie szarpać i wyzywać. Spytał, jak mogę się znów puszczać, skoro dopiero co zabiłam… - głos Pansy załamał się, a w jej oczach błysnęły łzy.

- Co za skończony palant! – Hermiona zerwała się z krzesła i podeszła, by przytulić przyjaciółkę.

- Draco usłyszał, że nazwał mnie dziwką i mu przyłożył. Blaise choć narąbany, to nadal świetnie się bije, wiec mu oddał.

- Współczuję, że musiałaś to przeżyć… - wyszeptała, gładząc ją delikatnie po włosach.

- Astoria wpadła w prawdziwą histerię. Draco chyba zamierzał ją nawet spetryfikować, by dała mu spokój. Na szczęście do akcji wkroczyła Milicenta.
Jednym ciosem posłała Zabba z powrotem na ziemię, a później złapała Astorię w pół i praktycznie wyniosła ją z pokoju. A ja i Draco postanowiliśmy wyjść. Smok na odchodne powiedział Zabiniemu, że to koniec ich przyjaźni…

Pansy otarła łzy i sięgnęła do torebki po chusteczkę.

- Słusznie zrobił. Zabini to dupek! Dobrze, że z nim skończyłaś! - Hermiona objęła ją mocniej, kładąc swój podbródek na jej głowie.

Rozległo się pukanie do drzwi.
- Proszę!

- Pan Longbottom do ciebie – oświadczyła jej Claudia.

Hermiona poczuła, jak Pansy podskakuje na krześle, a potem od razu sięga do torebki po różdżkę.

-Neville, wejdź! – ucieszyła się, podchodząc do przyjaciela.

- Cześć. Pomyślałem, że wreszcie cię odwiedzę i przyniosę ci to… - Neville wręczył jej doniczkę, z jakąś fantazyjną odmianą paproci.

- Och! Śliczna! Co to za roślina? – zapytała Hermiona.

- Impar Polypody, zwana też dziwną paprotką  – wyjaśnił z uśmiechem.

- Dziękuje ci bardzo, jest zachwycająca – Hermiona ustawiła kwiat na komodzie.

- Cześć, świetnie cię widzieć – przywitał Neville, Pansy.

- Hej, dzięki, ciebie również – Parkinson uśmiechnęła się promiennie.

- Napijecie się kawy? – zapytała uprzejmie Hermiona.

- W zasadzie to chciałem cię zaprosić na kawę do bufetu – Longbottom zwrócił się do Hermiony.

- Och! Chętnie!

- To ja… - Pansy zabrała swoją torebkę.

- Ty koniecznie musisz pójść z nami! – mężczyzna uśmiechnął się uroczo do Pansy, a Hermiona musiała się odwrócić, by opanować nagłą chęć na głośny śmiech.
Między tą dwójką naprawdę iskrzyło…

Hermiona zabrała swoją torebkę i razem z przyjaciółmi wyszła na korytarz. Nim jednak dotarli do windy ich oczom ukazał się Draco i Zabini, stojący pod gabinetem blondyna.

- Cholera… - zaklęła cicho Pansy.

Hermiona przyznała jej w duchu rację. Blaise właśnie w tym momencie odwrócił się w ich stronę. Jego wzrok gwałtownie pociemniał, a potem ruszył  do nich prawie biegiem.
Draco od razu poszedł za nim, wyraźnie spięty.

- Trzymaj się z daleka od mojej dziewczyny, Longbottom! – warknął, stając przed nimi.

- Nie jestem twoją dziewczyną! – zawołała Pansy.

- Słyszałeś, co pani powiedziała, Zabini? Zarejestrowałeś to w swoim małym rozumku? – Neville uśmiechnął się prowokująco.

Hermiona spojrzała kątem oka na przyjaciela. Od dawna wiedziała, że wojna bardzo zmieniła Neva. Wyrósł na prawdziwego wojownika, jednego z najlepszych generałów i najodważniejszych ludzi w Zakonie Feniksa. Był wysoki, umięśniony i przystojny. Zawsze wiedział jak się zachować i nigdy nie okazywał lęku. Jego jedyną słabością wciąż była miłość do roślin. Tylko przy nich zmieniał się znów na trochę w tego nieporadnego chłopca, który ciągle gubił swoją żabę.
Pansy zasługiwała na takiego mężczyznę…

- Przywalę ci Longbottom! – ostrzegł Blaise.

- Zapewnia, że ci oddam – odpowiedział spokojnie Neville.

- Dość tego! Przepraszam was, ale nie pójdziemy teraz na kawę. A ty Zabini chodź do mojego gabinetu. Chyba muszę ci jasno wyjaśnić, że między nami wszystko jest skończone! – denerwowała się Pansy.

- Jeśli myślisz, że możesz mnie zostawić dla niego… - syczał wściekle Zabb.

- Uspokójcie się, bo powoli robi się z tego przedstawienie – poprosiła ich Hermiona, widząc jak pracownicy obu departamentów wystawiają swoje głowy z biur na korytarz.

- Zamknij się, Hermiona! To ty ją do tego namawiasz! – ofuknął ją Blaise.

- Hamuj się Blaise! Mówisz do mojej żony – upomniał go Draco, odzywając się po raz pierwszy.

- Twoja żona, powinna się wreszcie określić, po czyjej jest teraz stronie! – warczał Zabini.

- Jestem tylko i wyłącznie po stronie Pansy! – powiedziała hardo Hermiona.

Słysząc jej deklarację, Draco uśmiechnął się do niej w taki sposób, że coś w jej wnętrzu zacisnęło się gwałtownie, a serce zabiło jej mocniej.

- Przepraszam was, ale wypijemy kawę innym razem – Pansy ucałowała Hermionę w policzek, a później podobnym gestem uraczyła Draco, po czym odwróciła się i ruszyła do windy.

- Panss, poczekaj! – poprosił Blaise, ale Malfoy chwycił go za ramię i powoli pokręcił głową.

- Tak, to chyba nie najlepszy czas… – odezwał się Neville, patrząc jak za Pansy zamykają się kraty.

- Może spotkamy się jutro? – spytała Hermiona, kątem oka obserwując jak Draco i Blaise odchodzą w stronę gabinetu Malfoya.

- Chętnie. I jeśli możesz, to przeproś ją ode mnie. Nie chcę by przeze mnie miała kłopoty – Neville uśmiechnął się delikatnie.

- Ona nie ma ich przez ciebie, tylko przez swojego niepoważnego eks… Jest świetną dziewczyną, naprawdę… Jeśli dobrze ci się z nią rozmawia, to nie rezygnuj – poprosiła go z pokrzepiającym uśmiechem.

- Żartujesz? Dawno wyrosłem z etapu ucieczki. Lubię trudne wyzwania – Longbottom mrugnął do niej łobuzersko.

Hermiona roześmiała się i odprowadziła przyjaciela do windy. Miała nadzieję, że ten dzień nie okaże się już gorszy.


💢💢💢


                Draco był dziwnie spięty i milczący. Hermiona była pewna, że to z powodu jego konfrontacji z Zabinim. Nie chciała się jednak odzywać, bojąc się, że to mogłoby wywołać niepotrzebne napięcie.
Zjedli razem kolacje, a Malfoy zaproponował, by napili się do niej wina, na co Hermiona chętnie przystała. Była jej potrzebna lampka lub dwie, na rozluźnienie po tak trudnym dniu.

Skończyła przeglądać swoje papiery i poszła pod prysznic. Wykąpała się i przebrała w kolejną ładną, satynową koszulkę, po czym wróciła do sypialni. Draco leżał na łóżku z jakimiś dokumentami. Nagle dostrzegła lampkę z winem na jej nocnej szafce.

- Pomyślałem, że jeszcze się napijemy przed snem – powiedział cicho, uśmiechając się do niej delikatnie.

- Tylko trochę – zgodziła się, siadając i łapiąc za wino.
Wino było cudownie słodkie, lekko truskawkowe i nieco gęste.

- To jest inne, niż to które piliśmy do kolacji – zauważyła, biorąc drugi łyk.

- Tak, to jest… specjalne… z kolekcji z naszej piwniczki – odpowiedział Draco, nie odrywając oczu od papierów.

- Dobre – odpowiedziała zdejmując szlafrok i wchodząc pod kołdrę.

- Napij się jeszcze – Draco wzniósł swój kieliszek w geście toastu, więc zrobiła to samo i przełknęła jeszcze kilka łyków.

Położyła się, zgarniając włosy na jedno ramię. Było jej przyjemnie i błogo. Dziwne ciepło zaczęło się kumulować w jej brzuchu. To było dziwne, obezwładniające uczucie…
Oddech jej nagle przyśpieszył, a na czoło wystąpił pot. Jęknęła cicho, kompletnie nie rozumiejąc, co się z nią dzieje.

Poczuła delikatny dotyk palców na swoim ramieniu, zaraz później coś, jak muśnięcie piórka. Uświadomiła sobie, że to były jego usta. Jęknęła głośniej, czując jak zaczyna ją ogarniać fala pożądania.
Gdy położył rękę na wysokości jej żeber, sama od razu wyciągnęła ramiona do niego, przyciągając go bliżej.
Oddychała spazmatycznie, czując jak zaczyna całować jej szyję. Oszalała z pragnienia, a fakt, że on zdawał się to rozumieć, prawie odbierał jej zmysły.
Pociągnęła za jego koszulkę, chcą się jej pozbyć i go dotknąć.
Merlinie! Chciała go poczuć głęboko w sobie, zaraz, natychmiast… Pieprzyć się z nim całą noc, do utraty tchu! Musiał jej to dać… Musiał!
Krzyknęła głośno, gdy poczuła jego dłoń na swojej piersi. Jego kciuk musnął delikatnie jej sutkę przez materiał koszulki.
Nie mogła czekać. Była taka gotowa… Tak bardzo na niego gotowa! Jak na nikogo nigdy w całym swoim życiu...
Ta myśl sprawiła, że otworzyła szerzej oczy.

To nie była ona! To co się działo to nie były jej reakcje!

Położyła ręce na jego ramionach i odepchnęła go od siebie.
- Nie!

- Hermiono, nie walcz z tym, proszę… Nie opieraj się… - wyszeptał zbolałym głosem do jej ucha.

- Nie chcę! Coś ty mi zrobił…? Co… ?! -  zaszlochała, odpychając go mocniej od siebie.

Draco zaklął i wstał, a po chwili usłyszała trzask zamykanych drzwi.


💢💢💢


Wciąż czując tę pochłaniające gorąco na chwiejnych nogach ruszyła do łazienki.
Zmusiła się do wymiotów, chcąc jak najszybciej pozbyć się resztek eliksiru z organizmu, po czym drżąc na całym ciele weszła pod prysznic.

Eliksir pożądania…

Rozpłakała się, gdy uświadomiła sobie, co próbował jej zrobić. To było gorsze niż gwałt. Chciał, by przespała się z nim, nie świadoma tego, co w ogóle się z nią dzieje. Jak on mógł? Prawdziwy potwór!

Wciąż drżała, gdy wycierała się ręcznikiem, na szczęście działanie eliksiru już mijało, bo ciepło znacząco osłabło.
Ubrała się w inną piżamę i gruby, biały szlafrok. Malfoya nie było w sypialni, więc odważnie weszła do salonu. To on powinien się tu wstydzić i uciekać…

Draco siedział za stołem, tempo wpatrując się w jego blat. Przed nim stała na w wpół pusta butelka whisky i kryształowa szklanka.

Hermiona przeszła przez pokój i stanęła nad nim.
Uniósł głowę, najpewniej gotowy…
Nie zawiodła go, tylko zamachnęła się i spoliczkowała go z całej siły.

- Ty przeklęty draniu… - wysyczała przez zaciśnięte zęby.

- Zasłużyłem – odpowiedział spokojnie, odkręcając butelkę i nalewając whisky do szklanki.

- Coś ty sobie myślał?! – zapytała z niedowierzaniem.

Nie odpowiedział tylko się napił.

- Powiesz mi, dlaczego próbowałeś mi to zrobić? – starała się opanować zbliżający się szloch.
Draco gwałtownie wstał, a Hermiona zrobiła krok w tył, nieco przestraszona.

- Bo musiałem, do kurwy! Rozumiesz? Myślisz, że zostałaś moją żoną tylko po to, by ludzie ci się kłaniali i nazywali cię panią Malfoy? – szeptał z goryczą.

- I to, że jestem twoją żoną daje ci prawo, by poić mnie eliksirem pożądania? – zapytała zimno.

- Serio wolisz, bym robił ci to siłą? – zapytał, robiąc krok w jej stronę.

- Nie wiem o czym mówisz! Żeby zawiązać małżeństwo wystarczy raz… - wyjąkała.

- Nie rób z siebie idiotki! Serio myślałaś, że to będzie tylko raz? – Draco prychnął z pogardą.

- Ty mi chyba nie chcesz powiedzieć…?

- Pierdolone zaklęcie łoża, Granger! Dociera? – Draco znów porwał szklankę i napił się whisky.

- Ale ono tylko rejestruje ile…

Draco spojrzał na nią z ukosa.

- A wiesz kto ma wgląd w ten papierek? No dalej! Pomyśl…!

Hermiona przegryzła wargę.

- Kierownik departamentu do spraw cywilnych – odpowiedziała czując suchość w ustach.

- Jebany Marcus Flint! – Draco odstawił szklaneczkę z głuchym trzaskiem na stół.

- On nie może…

- Nie? Wczoraj mnie zapytał, czy moja żona od trzech tygodni ma okres, skoro ze mną nie sypia! – zawarczał, wymijając ją i idąc w stronę sypialni.

- Mogłeś mi powiedzieć… - wyszeptała.

Draco zatrzymał się z dłonią na klamce i spojrzał na nią przez ramię.

- Żebyś się zachowała, tak jak w noc poślubną? Przysięgam, że wcześniej wolałbym się sam przekląć avadą, niż przeżyć to jeszcze raz!

- Draco posłuchaj… - sama nie miała pojęcia co ma mu teraz powiedzieć.

- Zastanawiam się tylko, jak bardzo musisz mnie nienawidzić, że oparłaś się działaniu eliksiru – Malfoy pokręcił głową, po czym wszedł do sypialni i zatrzasnął za sobą drzwi.


💢💢💢


Hermiona poczuła, że nogi ma jak z waty. Podeszła do stołu i usiadła na krześle, które wcześniej zajmował Draco. Wzięła do ręki jego szklankę i napiła się whisky.
Czy on naprawdę wolał ją upoić eliksirem, niż po prostu poprosić… Tak, wiedziała, że ten jeden jedyny raz nie był dla nich przyjemny, ale przecież…
Poczuła gorycz w ustach.
Nie. Ten popieprzony Flint nie będzie ich zmuszał do czegoś takiego. Nigdy. Już ona tego dopilnuje.

 💢💢💢

Siedziała na łóżku, gdy Draco wrócił wykąpany do sypialni.

- Jeśli chcesz się dalej kłócić, to wiedz, że jestem na to zbyt zmęczony – rzucił w jej stronę.

Hermiona wstała i podeszła do niego powoli, patrząc mu w oczy.

- To nie przez nienawiść. Ten eliksir, który dał mi twój uzdrowiciel, to był neutralizator. Jego efekt utrzymuje się w krwi przez trzy tygodnie. Żaden eliksir tego typu nie zadziałałby teraz na mnie w pełni – wyjaśniła mu spokojnie.

Draco popatrzył jeszcze chwilę, po czym kiwnął głową i odwrócił swój wzrok.

- Ale jeśli jeszcze raz spróbujesz mnie potraktować jakimś eliksirem lub zaklęciem, to jak z tobą skończę, to twój ojciec będzie mógł ci zamówić piękny, marmurowy nagrobek, rozumiesz? – ostrzegła, wwiercając się w niego wzrokiem.

- Straszna, waleczna lwica – zakpił Draco, po czym odłożył ręcznik, którym wycierał włosy na oparcie krzesła i podszedł do łóżka.

- Powinieneś już przywyknąć. A Flintem się nie przejmuj. Załatwię to jutro – obiecała, również wracając do łóżka.

- Nie! Nie mieszaj się, bo ten gnojek…

- Powiedziałam, że to załatwię, więc przyjmij to do wiadomości i już.

- Granger…

- Kładź się. Podobno jesteś zbyt zmęczony na kłótnie – posłała mu złośliwy uśmieszek, po czym owinęła się kołdrą i zamknęła oczy.

Nie miała wątpliwości, że był zły o to, że się stawiała, ale miała to w nosie. To ona miała prawo tu być zła. Bo jeśli kiedyś zdecyduje mu się oddać, to chce by było to coś, czego nie zapomnij do końca życia.

💢💢💢

Nic już Wam nie powiem. Nic. Bo dalej płakam... Vera, ja sobie to wydrukuje i oprawie! Słowo! 
Zupa&Kiełbasa Team 😂😂😂😂

167 komentarzy:

  1. Nie wierzę mój pierwszy komentarz i jestem pierwsza!!! Szok ������

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabieram się do czytania 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że dodałaś ten rozdział. Chociaż lubię parę Pansy i Blaise, jestem mocno ciekawa co może wyjść z pary Neville i Pansy, mają oni wielki potęcjał. Scena z Ginny - mistrzostwo. Mam nadzieję, że będzie miała mocno utarty nos. Ona chyba jest teraz najbardziej denerwującą postacią. Eliksir pożądania... myślę, że Hermiona wolała by zdecydowanie żeby doszło do czegoś między nimi - ale sama jeszcze się do tego przed samą sobą nie może przyznać. Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni. I ten nieszczęsny Flint...jestem zaintrygowana co dla niego szykuje Pani Malfoy:P
    Nie mogę się doczekać do dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żurek nam skisł.
    Mam nadzieję, że Hermiona jeszcze znajdzie kiełbasę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę nic więcej powiedzieć, bo czekam na kolejny poemat Very.

      Usuń
  5. Muszę ochłonąć i na spokojnie to przemyśleć 🙈 a potem napisze coś co będzie miało jakikolwiek polot 😅

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie, że są ludzie którzy powodują, że pojawiają się częściej kolejne rozdziały! Kocham całym serduszkiem ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Walcze ze soba bo chce przeczytac ale tez chce zostawic sobie na pozniej, pomocy 😭

    OdpowiedzUsuń
  8. Co za rozdział, co za akcja!
    Chyba przyda się wierszowana relacja
    To wszystko wina Kini, żem teraz wierszowana
    Do tego rymowana i z lekka niepowstrzymana
    Serce mi wali jak wielki dzwon
    Łzy śmiechu ciekną i drżący mój ton
    Z tego miejsca pozdrawiam cały gang
    Dziękuję wam wszystkim za tak przemiły fun
    A co do rozdziału bo to najważniejsze
    Opinię mą wierszuję, toż to najcenniejsze
    Atmosfera napięta, bo Hermiona w szlafroczkach biega
    A biedny Draco o ich zdjęcie zabiega
    Się przeliczyłam w szujach liczeniu
    Jest ich więcej niż myślałam, Zabini ty cwelu
    Wybaczcie te kolokwializmy
    To przez tę Hermionę co nie chce zdjąć bielizny
    Niech ktoś fiki ze mną wierszem skleci
    Ale byłyby z tego fajne dzieci
    Ginny płonąca, Ginny zazdrosna
    Niech ją rakieta wyśle do Krosna
    Pansy jak ja cię kocham
    Po nocach nad tym durnym Zabbem szlocham
    Zejdź się babo z tym Nevillem
    Inaczej wbijesz w moje serce szpilę
    Zabini ty cioto, tyle mam ci do powiedzenia
    Wyjdź już stąd, idioto, nie masz zaproszenia
    Dracze kochany, Dracze wspaniały
    Mama nie uczyła, że ten eliksir nie jest pożądany?
    Nasza Hermiona to sama w sobie lwica
    Daj jej się wykazać, niech sama nas zachwyca
    Co to za połączenie, żurek i wino
    Dracze chciał je wychlać ze swoją dziewczyną
    Nierozsądne kroki biedak podejmuje
    Chyba sam się czasami oszukuje
    Ale nasza Hermi pewnie się odpali
    I statystyki Flinta w kosmos wywali
    Czekam z utęsknieniem na tę kiełbasinkę
    Kiełbasinkę podkreślam, a nie jakąś szynkę
    Drama nam się chwieje
    Drama nam się kręci
    Drama niech nam żyje
    Dramo wykorzystaj momencik!
    Czy to Pansy, czy Neville czy ten dzban Zabini
    Niech nam żyje drama w tej właśnie wielkiej chwili
    Dziękuje za uwagę i kończę mój poemat
    Może powinnam utrzymać taki w komentarzach schemat?
    Ja ci kupię album, Venetiio moja droga
    Bo na ramki pieniędzy tylko szkoda
    Pozdrawiam serdecznie, pozdrawiam cieplutko
    Oby osiemnastka była nie później niż jutro!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vera... Ja nie chce do psychiatryka. Ja mam dziecko do wychowania. Nie rób mi tego... Zamkną mnie w miękkich ścianach, jak nic 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

      Usuń
    2. Czyli może uda nam się zdobyc dzięki wspaniałej Vera Verto kolejny (tak wyczekiwany) rozdział 😍

      Usuń
    3. Vera Verto jesteś genialna 😂😊

      Usuń
    4. Vera to mój mistrz <3 kocham ją jak Venika! Może dostaniemy potrójną celę?

      Usuń
    5. OMG! 😂😂😂 Ja kłaniam się nisko z szacunku do tej poezji 😂❤️❤️

      Usuń
    6. Ta poezja zasługuje na specjalne rozdziały :D

      Usuń
    7. Vera 🤩 skoro tak ładnie idzie Ci rymowanie to może teraz dodasz 3 rozdział The Gloriana Set? 🙏🏻🥺 akurat wracam z pracy i nie mam co czytać w autobusie, a bardzo lubię jak ludzie patrzą się dziwnie na mój nos w telefonie i zaciesz na twarzy 😅

      Usuń
    8. Vera Verto to jest genialne😍😍
      Więcej takich wierszowanych komentarzy!
      ❤❤❤

      Usuń
    9. Ania&Madziusa łap u mnie rozdzialik
      Ciesz cię powrotem skoro moja głowa na szali
      Was wszystkie również serdecznie zapraszam
      Gloriana niech was cieszy, Gloriana jest wasza <3

      Usuń
    10. Vera - jesteś najlepsza - więc błagam nie oceniaj mnie zbyt krytycznie ;p

      co tu się stanie kto nam powie?
      czy może Sybilla to przepowie?
      czy biedny Draco w końcu zasmakuje
      - jak waleczna lwica smakuje?
      Tego nikt nie wie – co za zgroza
      A Venik milczy – ta słów wirtuoza!

      ale zero presji z tym kolejnym rozdziałem :D

      Usuń
    11. Jam nie jest wieszczem
      Nie mnie przypada ocenianie
      W poezji jestem trochę leszczem
      Chociaż lubię poetyckie knowanie
      Venetia nam w akcji zaginęła
      Zapewne się za gotowanie żurku wzięła
      Kto by nie chciał żurku po tych kiełbasianych poematach
      Ja żurku niestety nie mam, za to jest ciepła herbata
      :D

      Usuń
    12. Vera! W końcu ktoś poprawnie napisał mój nick hahaha 😅 dzięki już poczytałam I proszę o next ! 🥺

      Usuń
    13. Podziwiam za tak piękne wierszowanie!
      Skromnie przyznam, że ja nie umiem tak ładnie.
      Rozdzialik 18 chce już, lecz próżny to trud.
      Venetiio kochana, pisz dalej bym w słowach była zaczytana.
      Nie śpiesz się zbytnio jednak, mogę trochę poczekać.
      Weny dużo się przyda, a zwłaszcza jak Flint to zdechła ryba.
      Spokojnych wiatrów życzę, aby rozdział wyszedł należycie.

      Usuń
    14. kocham😂😂😂❤️❤️❤️
      Niech nam żyje drama i wieszcz Vera🥂ostrzeżenie o mieszkaniu wina z żurkiem sprawiło, że się oplułam hahahah

      Usuń
    15. Vera jesteś boska, normalnie Mickiewicz dramionowych fanfików <3

      Usuń
    16. Jak poprzednio płakałam z żałości
      teraz wylewam łzy radości :D
      Dawno się tak nie ubawiłam
      kieliszek prawie rozbiłam
      mistrzostwa w rymach się szykują
      medale niech wykują
      bo wielkie zasługi się prezentują
      i kolejne wiersze wypisują :D

      Usuń
  9. AAAA.. mam dedykację 😁😁❤❤❤ zabieram się szybciutko za czytanie, opłaca się wchodzić kilkaset razy 😁😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohoo... Ginny chyba za dużo sobie wyobraża, działa mi na nerwy, dobrze, ze Hermiona ja splawila, a nie chciała udobruchac.. od tego uczucia popada w obłęd, a razem z nią zaraz popłynie Harry..
      Pansy i Neville, czekam na więcej, zdecydowanie.. przemawiają tu do mnie. A Blaise niech zejdzie na ziemię, za późno ba ogarnięcie.
      Draco trochę przecholowal, średnio przyjmuje jego tłumaczenia. Ciekawa jestem co Hermiona wymyśli z Flintem, widząc jej temperament tutaj to może być ciekawie 😁😁

      Bardzo dziękuję za dedykację ❤ Rozejm totalnie skradł moje serce, jak DŚ i GJS.

      Usuń
    2. Też jestem ciekawa, co wymyśli z Flintem, to będzie piękne i na pewno niezapomniane!

      Usuń
    3. oby to był max level kreatywności - bo mu się zdecydowanie należy za karę !

      Usuń
    4. Och liczę na coś paskudnego 😁

      Usuń
  10. I znowu tyle akcji...
    Już wyleczyłam się z tego małego współczucia dla Zabiniego. Ginny i Flint to czarne charaktery
    Chociaż Draco z tym eliksirem to mi podpadł😣
    Pansy i Neville super para.

    OdpowiedzUsuń
  11. Żurek skisł, żurek nam wybuchł,
    wina się lepiej wszyscy napijmy.
    W 18 będzie niezła zdrada,
    to na pożądanie lepiej pomaga.
    Flinta z Zabbem wystrzelmy do Krosna,
    Niech się tam bawią dwa w osła.


    <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem skąd mi Krosno wskoczyło
      Szkło tam produkują chyba, o ile mi miło
      Niech Flincik z Zabbem się nam pokaleczą
      I więcej żadnych planów nie niweczą XD

      Usuń
    2. Ginny niech tam wezmą,
      i razem niech tam zdechną XD

      Usuń
    3. niech się nam już nie pokazują
      albo klątwy strasznej zasmakują !

      Usuń
  12. Tu się tyle dzieje, że nie wiem do czego się odnieść! Zazdrosny Zabini, moja ulubiona wersja Neville'a, akcja z Ginny, ten cały Flint... Ale typ mi działa na nerwy!

    Przez to, że przeczytałam twoje spoilery z komentarzy pod poprzednim etapem nie mogę się doczekać kolejnych 🙈
    Mam teraz znowu wolne i tylko odświeżam tego bloga. Czytanie naznacza mój dzień 😂 To chyba powinno się leczyć 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli w kolejnym odcinku będzie gorąco, jak świeżo podany żurek z kiełbasą :)

      Usuń
    2. No ja liczę na gorąco :D Trzeba jakoś się rozpalić w te chłodne dni 😂

      Usuń
    3. Jak się smażymy, to winem uleczymy!

      Usuń
  13. Ależ zbrodnia nam pięknie wyszła dziewczyny!❤❤
    Draco, ale sobie nagrabiłeś tym eliksirem 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
    Co Hermiona planuje zrobić Flintowi??? Ten typ jest straszny🤦🏻‍♀️ Kiedy Malfoyprzyłoży mu w tą obeleśna buźke?
    A już jutro (mam nadzieję) niezapomniana nic dla Malfoya ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna zbrodnia, idealna, wymuskana!

      Usuń
    2. takie grzeszki i zbrodnie to ja na sumieniu mogę mieć ;)

      Usuń
    3. Ja mam nadzieję że Hermiona mu pokaże dlaczego uważają ja za najmądrzejszą czarownice.

      Usuń
    4. Joanna też mam taką nadzieję!!

      Usuń
  14. Hej no gdybym wiedziała co tu się odbywa to dołączyła bym do tego gangu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie raz coś tu machniemy, bo tak dobrze nam idzie!

      Usuń
    2. to na pewno !
      im więcej członków gangu tym większa siła przebicia i ataki śmiechu Venika!
      Więc do dzieła ;)

      Usuń
    3. Boję się, że Vera następnym razem machnie nam tutaj epopeję! :) Ona est lepsza od Mickiewicza :D

      Usuń
    4. Ja też żałuję, że ominęło mnie powstanie gangu! Gdzie są zapisy, no gdzie?! Mam mocną głowę i dużo wina, toż to wspaniałe referencje 😂

      Usuń
    5. Wróciłam z obzarstwa u babci, więc teraz będę bardziej pilnować zapisów do gangu :D

      Usuń
    6. Mocna głowa to dobra rekomendacja-przynajmniej jak dla mnie ;)

      Usuń
    7. M.i to dobrze, bo właśnie odpaliłam prosecco w oczekiwaniu na kolejny etap :P

      Usuń
    8. Dębska - czytasz mi w myślach! Też mam :P

      Usuń
    9. To jestesmy dzisiaj w 1 klubie :)
      Zdrowko !!

      Usuń
    10. Proponuję toast - oby rozdział 18 Was nie zawiódł... < boi się > :D

      Usuń
    11. Zdrowie laseczki! Venetiio, Ty nas praktycznie nie zawodzisz, ja tylko liczę na duuużo Hermiony w akcji 🤞🏻

      Usuń
  15. Hahaha, teraz to tylko jakiś eliksir na rozdział 18:-D Ale byłby piękny weekend:-D Mam tak samo dość jak Malfoy tego czekania😁

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale zaskoczenie jak zobaczyłam rozdział, podziwiam dziewczyny za to że Cie namówiły i wszystkie ich grzechy zostają odpuszczone. 😁😁 ale rozdział tyle się dzieje. Ale szkoda że nie porozmawiają tak szczerze chociaż trochę. A co do Ginny wredna małpa z niej grrr.

    Pozdrawiam. 💚💛

    OdpowiedzUsuń
  17. ooooo matulu - wzielam się do pracy w końcu a tu się tyleeee działo że jestem w szoku !!!
    ale to chyba mój ulubiony rozdział póki co z Rozejmu !!

    aż się z głos śmiałam!!

    Mam nadzieję, że zemsta będzie słodka i jednocześnie brutalna!

    UWIELBIAM WAS! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cóż to za zbrodnia doskonała! W pełni je uniewinniam! <3 Chociaż takie tempo, ze muszę sprawdzać dwa razy, który rozdział czytałam, a który przed mną :D

    Parking Pansy i Nevila to jeden z największych zaskoczeń dla mnie, ale popieram i kibicuje! :D
    I bardzo się ucieszyłam jak Hermiona stanowczo wyraziła chęć zemsty, mam nadzieje, ze będzie słodka i zimna!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale chuj z tego Malfoya! 😡 W pierwszej chwili myślałam, że ktoś wypił eliksir wielosokowy, np. taki Flint i próbuje wykorzystać Hermionę. Niestety to jednak był sam Draco. No bez jaj, nie musiał posuwać się do takich desperackich czynów, debil jeden! 🤬 Jestem absolutnie wkurzona i oburzona jego zachowaniem! Jak teraz niby Hermiona w kolejnym rozdziale ma mu dać z własnej woli? Nie umiem sobie tego wyobrazić. 😲

    A co tam się odiwaniło na tej imprezie urodzinowej? A matko! Nawyzywali się i potłukli wszyscy. Ten Zabini to też niezły kretyn... Bardzo mocne słowa w kierunku Pansy. Nie dziwię się, że Draco zakończył ich przyjaźń, też bym tak zrobiła! 😤

    Absolutnie powalający jest w tym opowiadaniu Neville! Jeszcze o takim nie czytałam, więc podwójnie mi się podoba! Czekam na jakiś rozwój wydarzeń z Pansy w roli głównej przy jego boku. 😁

    No i znów niepomiernie szkoda mi tej biednej Ginny. Wyobraźcie sobie 10 lat skrywania uczuć... Jej wybuch był absolutnie naturalny. Hermiona za to jaka suka! 😠 Już zapomniała o wieloletniej przyjaźni? Tak łatwo jej przyszło zostawić dawne życie i przyjaciół... Ten chłód i wyrachowanie z jakim potraktowała Rudą... Ech, robi się nam arystokratka powoli z tej małej mugolaczki. 🤣

    Czekam co wymyślisz dalej, a tym czasem pozdrawiam i czekam na SNY! 😋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malfoy głupio zrobił Ale mam nadzieję że może coś od ojca usłyszał bo pewnie Flint mu te dane przekazuje....

      Usuń
    2. Panna Aleksandra, coś ty za eliksir szaleństwa dziś piła?
      Ruda wpada, robi roszczeniową aferę, a ty po jej stronie? Afe! Aż mnie potrząchało :D

      Usuń
    3. Po zastanowieniu dodam ze w sumie tez jestem na tego naszego napalenca zla -bo i go rozumiem troche - to meskie ego etc-ale jednak przeciął!
      Lepiej zeby sie poprawil i ładnie przeprosił/ wynagrodzil ! :)

      Usuń
    4. Mam nadzieję że w 18 rozdziale jakoś się zrehabilituje ten Draco...

      Usuń
    5. JOANNA, BĘDZIE OGIEŃ, CZEKAJ NA TO! BĘDZIEMY SIĘ PODGRZEWAĆ JAK KIEŁBASKI NA PATELNI!

      Usuń
    6. Nie... Draco mocniej podpadnie Hermionie w rozdziale 18 :P
      Będzie wielki fochens :P

      Usuń
    7. Ale za to z jakim zakończeniem.....
      ( mam nadzieję)
      Z fochem będzie jeszcze ostrzej...🌶

      Usuń
    8. To, to, to, co dziś, to, to, to nie w 18? :D

      Usuń
    9. No mam nadzieję że to będzie z ich samodzielnej i nie przymuszonej woli 😊😉

      Usuń
    10. Joanna, to było pytanie do Venika, bo czytałam jeden fragment i myślałam, że on jest z 18tki, a tu wychodzi, że nie :D albo jest, albo już nie wiem, ale po przeczytaniu tego fragmentu będziemy się smażyć jak kiełbaski.

      Usuń
    11. Kinia ty czytałaś końcówkę 18 i potem w innym mailu 2 zdania z początku 19 :P
      Tak scena bedzie nieprzymuszona ale... Kinga juz wie jaka :D

      Usuń
    12. To mówię, że będziemy się smażyć jak kiełbaski, będziemy skwierczeć!

      Usuń
    13. Ale mi dzoewczyny jeszcze większą ochotę zrobiłyscie na ten 18 rozdzial 😊 już mi się tak wszystko namieszało że nie wiem już czego się spodziewać 🤯

      Usuń
    14. I takie mam pytanko kiedy możemy się spodziewać kolejnego rozdziału "W otoczeniu wroga"?

      Usuń
    15. Ha, ja też myślałam o wielosoku 🙈
      To jak ja mam się smażyć jak te kiełbaski to chyba zaraz wybuchne od tego czekania 🤯🤯

      Usuń
    16. Tak, może i Ruda zrobiła roszczeniową awanturę, ale mimo wszystko Hermiona zachowuje się wobec niej jak pizda. Nie mogę zrozumieć jak po tylu latach przyjaźni tak łatwo przychodzi jej chłodny ton i obojętność wobec byłej już przyjaciółki. Granger nawet nie wyjaśniła dokładnie niczego i nikomu z Feniksów. Z wyrachowaniem i satysfakcją utarła nosa Ginny mówiąc, że pozostanie na zawsze żoną Dracona. A skąd Weasley ma wiedzieć, że Malfoya i Granger łączy starożytny rytuał, którego nie można zerwać? Ja wiem, że Ruda przesadziła wpadając tak do gabinetu Hermiony i oczekując, że ta przystanie na jej zaloty do Draco, ale Granger nawet nie pofatygowała się, żeby z nią o tym porozmawiać, coś wyjaśnić, o coś zapytać. Po prostu zdenerwowało mnie jej zachowanie. To tyle.

      Usuń
    17. Pierwsza osoba o tak odmiennej opinii :)
      Po pierwsze - nic nie wiadomo o tym, jak silna była przyjaźń Ginny i Hermiony przez wojnę - nie wspominałam ani słowem.
      Po drugie - Hermiona nie potrzebuje niczego tłumaczyć. Ginny ma sie trzymać jak najdalej, żeby ta sytuacja jej nie raniła. Tyle :)

      Aż jestem ciekawa jak długo zostaniesz w #team Ginevra :)

      Zobaczymy :)

      Usuń
    18. Może mi się ciężko z tym faktem pogodzić, ale Ruda od zawsze była przy Granger i kiedy teraz czytam o takim rozłamie to jakoś chyba nie umiem tego zaakceptować. Gdy Hermiona została zmuszona do ślubu to były takie momenty, w których myślała o Ginny i tez, kiedy pierwszy raz ja zobaczyła po ceremonii to nie przypominam sobie, żeby ta relacja była opisana jako chłodna. Dlatego myślałam, ze się przyjaźniły podczas tych 10 lat. Zobaczymy co będzie dalej. 🙂

      Usuń
    19. Też byłam zdziwiona, ze Hermiona nawet nie próbuje nic wytłumaczyć Ginny ale z drugiej strony ona od razu zaczęła od wyzwisk więc mogła poczuć się urażona. A jeszcze z trzeciej Draco wyraźnie daje do zrozumienia, że interesuje go tylko żona więc to takie pchanie się między wódkę, a zakąskę choćby i sto lat się w nim skrycie kochała. Chyba przyjaźń nie była tak silna skoro teraz tak łatwo jej oceniać Hermionę jak najgorzej :(

      Usuń
    20. A mi się wydaje, że Hermiona przyjęła postawę, im drastyczniej Ginny się przekona, żeby dała sobie spokój tym lepiej dla niej.
      Czasem każdy potrzebuje ciężkiej ręki, a nie przyjacielskiego klepania po pleckach :P

      Usuń
    21. Bardzo dobre spostrzeżenie Ann.
      Chciałam podkreślić to, że Hermiona juz wie, że ta przyjaźń i tak nie przetrwa i chce oszczedzic dawnej przyjaciółce rozczarowania, złamanego serca i złudzeń.

      Usuń
  20. Zawsze gdy widzę, że dodałaś kolejną część pojawia mi się uśmiech na twarzy! Jeszcze tak nas rozpieszczasz, nic mi nie pozostaje jak tylko Ci podziękować, za poświęcony czas oraz za dawkę emocji jaką nam serwujesz 😍 trzymaj tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plus megami się podoba relacja między Pansy i Hermioną coraz bardziej się rozwija, a w dodatku pomysł Pansy z Nevillem, tak rzadko spotykany ship a tak do siebie pasują, bardzo fajnie to wymyśliłaś

      Usuń
  21. Właśnie jakby dziewczyny się zamieniły to Ginny powinna chronić Hermione przed Pansy A nie odwrotnie

    OdpowiedzUsuń
  22. No takiej niespodzianki,dziś się już nie spodziewałam. Dwa rozdziały w ciągu jednego dnia to cudo!!!! Po prostu cudo.Na początku nie byłam przekonana co do shipu Pansy-Nevill,ale po dzisiejszym rozdziale kocham ich coraz bardziej, i kibicuje z całego serca. Malfoy dziś mnie zdenerwował, chociaż rozumiem co nim kieruje,ale żeby aż tak działać z eliksirem to gruba gruba przesada, przed wszystkim mógł pogadać z Granger i na pewno razem coś by ogarneli.Liczę na to że w następnym rozdziale dojdzie do konfrontacji między Hermioną a Flintem, a może nawet do strzelenia w gębę tego drugiego. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. SERIO MALFOY? Jestem pewna, że mimo wszystko oddałaby mu się sama, bez eliksiru.. w końcu wiemy, co będzie w kolejnym rozdziale 😈 czyli mimo wszystko Hermiona szybko mu wybaczy. Ma Flinta i ojca na głowie, mimo wszystko trochę to rozumiem i myślę, że Hermiona też.
    Ginny i Zabini stają się tutaj duo nie do wytrzymania, może pasowaliby do siebie? Stare dobre Blinny 😋 chociaż kciuki najbardziej trzymam za Panss i Nevilla, kocham to w tym nowym wydaniu.
    Czekam na dzisiejsze Sny i błagam najbardziej na świecie o rozdział 18, przecież ja bez niego uschnę..
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  24. Więdniemy🤣Usychamy 🤣To po tym wczorajszym winie😁😁😁😇

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytając, to wszytsko na refleksje mi się zbiera!
    I mocno radość me serce rozdziera!
    Dwa Światy mi się przypomniały
    Jak razem z Vamplove system wy rozwalały
    I tutaj Vera teraz wymiata
    Zawsze znajdziesz na „V” kamrata 😀
    Rozejm i otoczka cała
    To naprawdę zabawa doskonala !
    A Wy dajecie do pieca,
    Ze W końcu zostanie Hermionie zdarta ta kieca!
    I wszyscy tutaj na kontynuacje czekają
    I na Merlina Cię Venik zaklinają
    Nie bądź dla nas sroga
    I wrzuć rozdziała 18 moja droga🙏🏻
    Prosimy o wiele,
    Ale my Twoi oddani przyjaciele❤️
    Czekamy na 18stke i
    Draconowa kiełbaskę!
    ❤️
    P.S. Za wyróżnienie pięknie dziękuje!
    Z gangiem na nowy rozdział oczekuje 😘😀

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeszcze trochę ponad 110 000 wyświetleń i Venikowi wybije 3 MILIONY! Czekamy na ten dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez dzisiaj zwrocilam na to uwage -licznik szaleje !

      Usuń
  27. 2 rozdziały jednego dnia, to jest pełnia szczęścia! Mogę się dopuścić takich zbrodni ile tylko będzie trzeba żeby dostać takie rozdziały! Pieprzony Marcus Flint! Serio, za coś takiego powinien mocno oberwać ale coś czuję, że Hermiona serio załatwi to w doskonały sposób, nikt nie jest przebieglejszy od lwicy. Oj już się tam Flint nie będzie mógł doliczyć ile to razy Hermiona z Draco się dali ponieść chwili, jeszcze będzie przecierał oczy ze zdumienia! Szczena mi opadnie, że będzie ją tydzień z podłogi zbierał. Ale Draco serio zasłużył na tego liścia. Co on sobie wyobrażał, żeby ją eliksirami traktować, bo tak ciężko powiedzieć. Faceci to są serio istoty ciężko myślące... Może i ta ich noc poślubna do najbardziej namiętnych nie należała, ale to nie znaczy, że kolejne też byłyby takie. Oj Hermiona jak chce, to na pewno się potrafi postarać a skoro Draco tak się chwalił Pansy tym, jak to się jego umiejętności rozwinęły, to o czym tu rozmawiać? To będzie na pewno udany kolejny raz, bardzo intensywny. Przyjaźń Hermiony z Ginny umarła, no sorry Ruda, ale za takie teksty to powinnaś zarobić od Hermiony tak mocno jak dostał Draco. Miała 10 lat na to, żeby przekonać do siebie Malfoya, skoro się nie udało, to znaczy, że sprawa jest skończona i tyle. On jest teraz szczęśliwym mężem cudownej kobiety. A za tą szlame to sama mam ochotę ją czymś przekląć. Cieszę się, że Hermiona może liczyć na Pansy tak jak ona na nią. Ich przyjaźń jest cudowna. No i cieszę się, że ta relacja Pann z Nevillem się rozkręca. Diabeł jest u mnie skończony po tym, co powiedział na imprezie. Są z Davis siebie warci. Wgl wybuchłam śmiechem jak się na Diabła rzuciła i wyniosła Astorie 🤣 Wyobraziłam sobie całą tą scene xD Zabini nie ma już żadnych praw do Pansy, zepsuł wszystko co było między nimi i nie ma już do tego powrotu. To on kazał zabić jej dziecko, więc niech teraz nie zrzuca na nią winy. Cholerny drań.
    Czekam na kolejne nowości! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  28. Zbrodnia doskonała skoro rozdział się pojawił ! Czuję się zaszczycona, że mogę być członkiem takiego super gangu! 😄
    Oj co też ten Malfoy nawymyślał, mógł chociaż powiedzieć Hermionie, że jeden raz nie wystarczy i coś trzeba będzie na to poradzić, żeby nie było nieprzyjemnie, a nie wyskoczył z jakimś eliksirem i to jeszcze podstępnie ! 😡 Myślę, że jakby Hermiona dowiedziała się o tym po fakcie to mogłaby mu nie wybaczyć, dobrze się stało że eliksir neutralizujący zadziałał. Z jednej strony mam nadzieję, że z Flintem nie pójdzie gładko, bo wtedy nie ma wyjścia, będą musieli się zbliżyć. 😄 Mam tylko nadzieje, że Flint nie knuje czegoś paskudnego i nie zrobi krzywdy Hermionie.
    Co do Rudej to coś czuję, że jeszcze namiesza i zrobić coś naprawdę szalonego. Strasznie mnie rudzielec denerwuje, dziwię się że komuś może być jej szkoda, przecież to przyjaciółka Hermiony! Jak może nazwać ją dziwką, tylko dlatego że zmuszono ją do małżeństwa i na dodatek, wie że Ginny nie ma szans, więc chce jej oszczędzić bólu i upokorzenia.
    Blaise to straszny palant się zrobił, No jestem ciekawa czy rozwinie się coś z Longbottomem czy jednak pogodzą się z Blaisem. :)
    Już wiem, że nie będę mogła zasnąć tak bardzo chcę już 18 rozdział ! Tym bardziej, że podobno ma być ciekawy...;)

    Vera, poprawiłaś mi wieczór na maksa tym poematem, może przejdziesz do komentowania na stałe w tym stylu ? 😄 Po mistrzowsku Ci to wychodzi!

    Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poetyckie biadolenie
      To chyba moje nowe przeznaczenie XD

      Usuń
    2. Vera trzymaj się tego przeznaczenia
      Wychodzi Ci ono rewelacyjnie :D

      Usuń
  29. Dobra - skoro się tak fajnie bawimy, to możecie podmienić sobie wieczorne "Sny" na 18 rozdział Rozejmu :P Od razu informuje, że to jedyna publikacja przewidziana na jutrzejszą sobotę - kolejne "coś" dopiero w niedzielę :D
    Publikacja wybranego tekstu dziś o północy.
    Podpisujemy #team rozejm/ #team sny :P Pod tym komentarzem będę zliczała głosy - czas na decyzję do 22 :P

    (1 ludź/1 głos)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. #teamrozejm do nadal jestem w tył ze snami
      A przez rozejm nie mogę spać nocami
      Dajcież mi tą kiełbaskę bo nie ręczę ze siebie
      Do tego trochę żurku i Vera będzie w niebie XD

      Usuń
    2. Oczywiście, że #teamrozejm

      Usuń
    3. #teamrozejm to dlatego, że Kinga zaczęła mówić, że będziemy się smażyć jak kiełbaski, no i przepadłam nie mogło być inaczej ! 😂

      Usuń
    4. Razem z Vera Verto jestem zgodna
      chcę zobaczyć czy kiełbaska jest drobna
      jak nic jestem już bardzo głodna
      i czy Hermiona będzie bardzo płodna
      i niech nie będzie już chłodna :)
      #team rozejm jak zawsze!

      Usuń
    5. Oczywiście ze #teamrozejm !!!

      Usuń
    6. o tak tak tak, proszę!!!!❤️

      Usuń
    7. #teamrozejm jasna sparwa!
      Jestem ogromnie ciekawa!
      Ale bedzie wrzawa!
      Po której na pewno nie nastąpi rozwodowa sprawa 😀

      Usuń
    8. #teamrozejm ! ��
      Asia

      Usuń
    9. #teamrozejm górą!! 💪💪💪😁

      Usuń
    10. Za dużego smaczka narobiłaś tymi dwoma rozdziałami dziś więc #teamrozejm 😋😉

      Usuń
    11. #teamrozjem też nie mogę spać przez Rozejm :D

      Usuń
    12. #teamrozejm oczywiście
      Co by się nie działo będzie za******cie
      Bo cóż innego możemy zrobić
      Niż o nowy rozdział prosić
      Wiemy na pewno będzie się działo
      Draco z Hermioną pokażą, że dla nich nigdy nie jest mało!

      Mówiłam, że wierszokleta ze mnie słaby ale uratuj mnie przed egzaminem i popraw humor :D

      Usuń
    13. #teamrozejm po prostu nie mogę się doczekać aby już się dowiedzieć co będzie w dalszej części 😍

      Usuń
    14. Przez was jestem głodna,
      A o tej porze dostać żurek niepodobna!
      Czekam więc do północy,
      Aż się ujawni kiełbaska mocy 🤣🤣🤣
      Oby Hermiona nie wzywała pomocy
      Kiedy się klimat zrobi gorący

      Usuń
    15. luolei jesteś boginią! 🤣🤣🤣🤣

      Usuń
    16. #teamrozejm oczywiście!!!

      Usuń
    17. #teamrozejm
      Jakże mogłoby być inaczej po takim rozdziale i takich komentarzach :D

      Usuń
  30. Ja uwielbiam wszystko od Ciebie Ale chyba bardziej chce wiedzieć co będzie w Rozejmie więc.....

    #team rozejm

    OdpowiedzUsuń
  31. #TEAMROZEJM pełną parą po raz drugi!

    Wo, dzisiaj Venetiio w komentarzach jest prawdziwy ogień, drugie tyle, co na czytaniu rozdziału, spędziłam na ich przeglądaniu i śmianiu się :D I żałuję niebycia w gangu! Gdzie to się zmienia, czy ja też muszę polecieć wierszem?! 😂 A zbrodnia iście doskonała, ten kazus byłby nie do rozwiązania w inny sposób, niż przez publikację kolejnego rozdziału! Sprawdzone info, nie zmyślam🤭

    Marcus i Zabini ostatecznie dołączają do mojej listy szmaciur tego opowiadania, a Pansy i Neville wygrywają miejsce w moim sercu jako ship. Neville w tej wersji wydaje się być bardzo sexy 🥂

    Venetiio, nie wiem, skąd czerpałaś inspirację do Rozejmu, ale ta rozrodcza kontrola biednych Malfoyów brzmi trochę orwellowsko, mam nadzieję, że Hermiona dobrze wyjaśni Flinta! Malfoy dostaje żółtą kartkę za akcję z eliksirem, ale był chłopak zdesperowany, więc wybaczone.

    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziękuję wam gangu!!! ❤ Dobra robota! 😄

    Jak, jak, co tu się właśnie wydarzyło?!
    Draco! Jesteś duży, powinieneś umieć rozmawiać :c
    Zabini, co za menda. Przeważnie go lubię w opowiadaniach, a tu taki kocham Pansy, nie kocham, może jednak tak, a może nie, nie wiem.. No!!!

    Dużo emocji, ale to dobrze 😄

    Dużo weny i zdrówka 😇

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie ma to jak iść na 8h do pracy, bez dostępu do sieci... W tramwaju odpalasz bloga i widzisz dwa rozdziały, gdzie w jednym zamiast dedykacji jest groźba xD umarłam prawie ze śmiechu czytając wiersze po pierwszym rozdziale!
    Dziękuję wam dziewczyny i Venettio za dwa rozdziały!
    Co do treści... To taki obrót o 180 stopni. Bo to Harry, Ron, Ginny są Ci źli, a Pansy i Draci Ci dobrzy? Cudowny, rzadko spotykany motyw.
    Najbardziej urocza scena... Gdy Hermiona po ataku powiedziała do Rona Draco :D kiedy ten nazwał ją Kochanie!
    Zemsta Hermiony... Na to błagam też nie każ nam długo czekać!
    No i niech w końcu zrozumie co czuje do Draco! Bo sama jej to przetłumaczę... nie wiem jak, ale!
    Wybacz, że tak nie składnie. Ale praca w gastro wykańcza fizycznie i psychicznie :D

    Adirella

    OdpowiedzUsuń
  34. Omg 2 etapy jednego dnia wow normalnie XD świetny rozdział ciakawe rozwiązania j intrygi. Przypominam że dziś o zaczyna się na tvn maraton HP.

    OdpowiedzUsuń
  35. Po pierwsze... JESTŚ WIELKA! Dwa rozdziały jednego dnia to jak gwiazdka w lipcu!
    Świetne rozdziały ale tak dużo się wydarzyło ze nie wiem co skomentować 😱 chyba zacznę miłosnych dramatów ministerstwa ... Pansy i Nevill... zakończenie ale kocham. Na początku trochę mnie wcięło ponieważ lubię Zabiniego ale widocznie w tym opowiadaniu ma grać role naczelnego dupka ... no dobra zaraz a Flintem i Nottem. Mam nadzieje że ich iskrzenie zamieni się w prawdziwy płomień 🥰
    Pansy jak zwykle boska... nic dodać nic ująć. Mam nadzieje ze będzie jej więcej ... więcej i WIĘCEJ!
    Ginny to kompletny odpał... jej zachowanie i zazdrość. Zwariowała i mam nadzieje ze Hermiona przytrze jej nos... najlepiej tak żeby jej odpadł. Wmówiła sobie jakieś bzdury i wyzywa się na innych🤬😤
    Co do Draco i Hermiony jak zwykle miałam uczuciowy rollercoster. Trochę miodu, trochę przekleństw a na koniec jak zwykle niedosyt. Draco i jego zachowanie w stosunku do Hermiony i Pansy jest wspaniałe. Pansy ma racje mówiąc Hermionie żeby trzymała go blisko. Jeśli chodzi o problemy w „raju” to szkoda chłopaka. Jest tak honorowy co niestety kończy się głupimi pomyślałam. Mam nadzieję że Hermiona naprawdę wywróci jego świat do góry nogami przy ich drugim „pierwszym” razie.... najlepiej za pomocą skąpych koronek.
    Już nie mogę się poczekać co będzie dalej 🤩🤩🤩
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Ludzie na siłowni też krzyczą:"team rozejm"!!
    A jest nas chyba z 30, liczy się to jako 30 głosów?😂

    OdpowiedzUsuń
  37. Czekam, czekam💓💓💓A potem umrę z ciekawości co będzie w 19🤣🤣🤣♥️😋

    OdpowiedzUsuń
  38. Dramatyczny ten rozdział. Upadło kilka przyjaźni, eliksir, ostre konfrontacje. Zabini stracił kompletnie w moich oczach, a Flint wywołuje agresywne reakcje. Ciekawa jestem co Hermiona dla niego przygotowała.
    #teamrozejm, bo inaczej nie zasnę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Cóż to jest za piękna akcja,
    Spotkała nas dziś atrakcja!
    Rozdział za rozdziałem leci,
    My cieszymy się jak dzieci!
    Tak nas Venik dziś rozpieszcza
    Z komentarzem czas się streszczać!
    Zatem biegnę pisać w mig,
    Bo z emocji łapię dryg!
    Tyle tutaj się dziś działo,
    A wciąż więcej by się chciało!
    Draco dostał w pysk od Blaisea
    To była ma myśl najpierwsza!
    Za to jednak nie poręczę,
    Przecież to jest niedorzeczne.
    Jeśli wcześniej się nie bili,
    Kiedy dziecka się pozbyli
    Choć Zabini cham i tchórz
    To się nie pokłócą już!
    Myślę, drążę, spisek wietrzę,
    Co Venik wymyśli jeszcze.
    Kto mógł zlać Smocze oblicze?
    Możliwości wszystkie liczę.
    A Venetia zaskoczyła:
    To Zabini - podła świnia,
    Śmie do Pansy się przymilać!
    Po tym wszystkim co jej zrobił
    Jeszcze pretensje wyłożył,
    Że ma wracać, nie zostawiać,
    Chyba już całkiem oszalał.
    Dziewczę nam strasznie obraził,
    Proste że Smok nerwy stracił.
    Dał mu lekcję, mówię wam,
    Jak się nie traktuje dam.
    Szkoda tylko, że za chwilkę
    Sam własnej żonie wbił szpilkę.
    Eliksirem dziś ją poi,
    Bo się swych kolegów boi!
    Za amory chciał się brać
    O swój męski honor dbać.
    Dał się podejść jak dziecinka
    Intrydze autorstwa Flinta.
    Chłopak to ma jednak szczęście,
    Herm weźmie sprawy w swe ręce.
    Lecz współczucia Markusowi
    Okazywać nie przystoi
    Bo z niego jest zwykły gnój,
    Flint czy Nott to jeden ***j.
    Ruda flondra przez swe dąsy
    Innych przyprawia o pąsy.
    Wrzeszczy, krzyczy jakieś groźby
    Rzuca w eter ale choćby
    Zaczęła na rzęsach chodzić
    To nie zdoła im zaszkodzić.
    Malfoy ryżego nie znosi
    On już inną w sercu nosi.
    Nie pomogą żadne czary
    Zdesperowanej poczwary.
    Ta zazdrośnica parszywa
    Na Hermionie się wyżywa.
    Tak jej podle ubliżyła,
    Że się przyjaźń dziś skończyła.
    Bardzo dobrze, bo są lepsi
    Co chcą dobra naszej Hermi.
    Neville facet pierwsza klasa,
    Przy nim Blaisa blask przygasa,
    Wreszcie Pansik ma rycerza,
    W dobrą stronę sprawa zmierza.
    Nasze słodkie gołąbeczki
    Mają kryzys ale wnetki
    Wszystko będzie w porządeczku
    I wylądują w łóżeczku.
    Słuchaj Veniku kochany
    Uwielbiamy takie dramy!
    Chyba przez tę dedykację
    Miałam mega motywację,
    Dzięki wielkie
    Liczę wielce
    Że 18tka wleci jak najprędzej!
    Nie dręcz swych psychofanek,
    Bo grozi Ci porwanie 😅🤣😅🤣😅🤣

    Trochę mnie poniósł klimat, wybaczcie grafomanię 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze jakie zdolne czlonkinie tego gangu sa - jestem w szoku ale i pelna podziwu dla kazdej z was dziewczyny ! :)

      Usuń
    2. Wy mnie chcecie zabić... Ja to wiem! Słowo daję... 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
      "Malfoy ryżego nie znosi" - szczera prawda!

      Usuń
    3. luolei zmiażdżyłaś mnie tym wierszem! Złapała mnie głupawka i nie mogę przestać się śmiać! 🤣🤣🤣🤣🤣

      Usuń
    4. Co jedna poeatka to lepsza 😂😂😂
      "Flint czy Nott jeden ***j" sprawiło, że się popłakałam 😂😂😂

      Usuń
    5. Moniq właśnie przez to nie mogę przestać się śmiać xD 🤣

      Usuń
    6. Jakie zdolne dziewczyny!!😍
      Ja to bym zapisywała sobie gdzieś te piękne wierszyki, na pamiątke😁😍

      Usuń
    7. Przepraszam dziewczyny, nie chciałam nikogo doprowadzić do łez 😅

      Usuń
    8. Do takich łez możesz mnie doprowadzać codziennie :D

      Usuń
    9. O Boże, padłam ze śmiechu :D
      Przy tych ch.ach roześmiałam się w głos, haha :D

      Zdolniachy! :D

      Usuń
  40. Rzecz się stała niesłychana,
    Venetiia dwa rozdziały dziś dodała!
    Oba są świetne i nie wiem sama,
    czy dzisiaj zasnę bez dalszej części opowiadania.
    Co prawda,dawno nie komentowalam,
    ale naprawdę mało czasu mialam.
    To nie usprawiedliwia, i przyznam sama,
    Przepraszam Nasza Venetiio kochana.
    Rozejm jest świetny i sama wiesz,
    Że każdy etap połknę jak zwierz.
    Dziękuję, że wszystkie starania doceniasz
    I Rozejm kolejnymi rozdziałami dopełniasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh "połknę jak zwierz" totalnie mi podbiło 💓💓💓💓
      Dzięki 😊

      Usuń
  41. Co tu się odpierdzieliło???
    Malfoya zwiodła go duma
    Przekichane teraz ma.
    Zamiast kobietę porządnie uwieść
    Dłonie z nią spleść
    Hermiona by mu uległa
    w łożu z nim zległa
    Ginny okrutna jędza
    nerwów nam napędza
    Pansy za to radosna
    niech nie będzie już nieszczęsna
    Z Neville'm niech ułoży życie
    na to liczę skrycie :D
    Jak wszyscy rymują to ja też :D
    Nie będzie długo bo to nie takie łatwe :D




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle stwierdzam, że muszę wziąć urlop na żądanie, bo omijają mnie najlepsze akcje :D

      Usuń
  42. No teraz po tych rozdziałach to już mam wrażenie że w mojej głowie siedzi stado Chińczyków i siecze kapustę 🤯 😆 co tu się wyrabia❓❓❓ szok szok niedowierzanie❗❗❗

    Ruda widzę że fisiuje i myśli że ma jakiekolwiek szansę heh... dobre... dziewczyno w miłości jak na wojnie nikogo się nie oszczędza tyle lat się ukrywałaś i Twoja szansa dawno przepadła!!! Teraz to możesz sobie strzelać fochy i typach nogą a i tak nic nie zrobisz żeby ich rozdzielić 😁 ha ha ❗ nie da się a nawet jakby się dało to i tak nie miała byś szans... jesteś za cienka w uszach 😂
    Sorki ale musiałam jej wygarnąć a przynajmniej to z siebie wyrzucić bo bezpośrednio jej powiedzieć nie mogę 😅🤣😉

    Draco Ty desperacie 😄 typowy facet ktoś nadszarpnął Ci EGO i zamiast zabrać się za to jakoś z wyczuciem a przede wszystkim romantyzmem to Ty ją eliksirem poisz ??? no cholera jasna! Dracze dlaczego? Dlaczego okazujesz się typowym facetem bez grama rozumu jeśli chodzi o TE sprawy... zamiast rozmawiać szczególnie że masz do czynienia z HERMIONĄ!!! (Dialog to jej drugie albo trzecie imię! ) to Ty skłaniasz się ku oszustwu... nie wiem na co liczyłeś... że po tym razie może jej się spodoba i już będzie u Was to normą? Przecież jak by nawet doszło do tego SEKSU to na drugi dzień zabiła by Cię gołymi rękoma bo wszystko by pamiętała i już nie było by szans na powtórkę 😂 nawet jeśli było by jej cudownie a pewnie by tak było 😍🥰😝😉
    Proszę więcej tak nie robić bo normalnie mentalnie Cię zlinczuje ❗🤣
    Co do Pansy: KOCHAM CIĘ KOBIETO ❗❤
    kibicuje Ci co do nowej znajomości 🤩🥰
    Zabini jedno słowo: DEBIL...
    Hermiona dziewczyno o przecudnej urodzie wiem że dasz popalić Flintowi ❗😁
    Proszę przestań się już opierać i przyznaj że Draco jest zajebisty mimo swoich wad (szczególnie ostatniego numeru) 😍 on po prostu przy Tobie czuje się tak słabo dowartościowany jako mężczyzna że nawet sobie nke wyobrażasz... z góry założył że jesteś tą kobieta (jedyną na świecie) która choćby miała na całej ziemi tylko jego to i tak by mu nie uległa i nie dała 😅😂

    Dobra chyba czas kończyć komentarz skoro pisze już bezpośrednio do postaci to znak że zbyt urzeczywistniam te historie... jestem wkręcona MAKSYMALNIE ❗ Jeśli w przeciągu kilku godzin nie dowiem się co będzie dalej to oszaleje i pierwsza trafię do miejsca z miękkimi ścianami 🙃😆


    PS Pisałaś wcześniej w komentarzach informacje co do kolejnych rozdziałów i chciałbym wiedzieć czy dotyczą one wszystkich bohaterów czy tylko Hermiony i Draco??? Błagam daj choć jeszcze troszkę info bo na 100% nie zasnę do jutra a jutro mam wesele 😪 Zlituj się i napisz czy ta zdrada i seks to u Hermiony i Draco? Nie zniese tej niepewności...

    Pozdrawiam serdecznie Ciebie i cały Twój gang jesteście wszystko niesamowite i świetnie się czyta wasze komentarze normalnie trochę jakby drugie opowiadanie 😁🤩
    Buziaki dla wszystkich czytelników a szczególnie dla autorki bloga 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  43. A ja błagam o kolejny rozdzial ! Tyle się wydarzyło że nie zasne jak nie przeczytam kolejnej części ! Genialne ! 😍

    OdpowiedzUsuń
  44. Dziewczyny są świetne! Taki gang to super sprawa ;)
    A rozdział jak zawsze super ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Wiedziałam, że Ginny to szuja w tym opowiadaniu :D Mała, wstrętna, ryża szuja! Coś czuje, że jeszcze nas zaskoczy w tym opowiadaniu i to nie raz! Będzie próbowała za wszelką cenę odbić Draco… Ale no cóż… Wiadomo, że on jest już w pełni oddany Hermionie. Może się jeszcze nie przyznawać do tego, ale jest zazdrosny o nią (w sumie ona o niego też), ale jeszcze nie chcą oboje dopuścić tej myśli do siebie… ALE spokojnie mamy czas :D
    No i wiedziałam, że Draco się pobił z Zabinim. To było więcej niż pewne! Jak jeszcze wcześniej broniłam Zabiniego… tak teraz po historii Pansy jestem już zniechęcona. Wiem, że jest zazdrosny o Pansy, ale okazuje to w taki sposób jak totalny dupek :D Nott powinien się cieszyć, że jeszcze żyje. Zabini z resztą też powinien być wdzięczny losowi :D
    Ogólnie podoba mi się coraz bardziej ta przyjaźń pomiędzy Hermioną a Pansy. Bardzo podoba mi się Pansy w tym opowiadaniu - tak bym sobie ją wyobrażała w dorosłym życiu.
    Trochę nie do końca rozumiem to, co Draco zrobił. Szczerze jestem nim zawiedziona. Dotknęło mnie to bardzo, bo no jak on śmiał? Po za tym gdyby chciał jakby postara się bardziej to nie potrzebowałby żadnego eliksiru (z taką twarzą, takim ciałem - no proszę Cię tylko ślepa by nie chciała :D ) No, ale widzę, że jakoś to między sobą wyjaśnili więc póki co jestem spokojna :D
    Ściskam Cię :*

    OdpowiedzUsuń
  46. Uuuu, czyli jednak mała bijatyka z Zabinim. Cóż, należało mu się! Teraz sobie przypomniał, że Pansy coś dla niego znaczy, co za zj.b! Ughhh, sama bym mu przywaliła, zwłaszcza za ten pijacki tekst o zabiciu dziecka! Ma szczęście, że tylko dostał w pysk, łajza jedna! Zdecydowanie Neville jest moim ulubieńcem, a ten tekst o trudnych wyzwaniach... Roztopił mi serduszko <3
    Ginny... Zawsze jakiś Weasley musi być wkurzający w opowiadaniu, haha :D Nie mniej mam nadzieję, że Ruda odpuści ;)
    Oj Draco... Co to za strzał w kolano z tym eliksirem! Wylazł z ciebie desperat, jakich tu niemało, haha :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Blaise, nie lubię go w tym opowiadaniu, właściwie nie przepadam jak w opowiadaniach Zabini jest z Pansy jakoś mi się nie sklejają razem. Za to Pansy i Nevilla tu ich pokochałam i rąk mi zostało ♥️ Blaisowi się należało, jak mogl, aż mnie samej nóż w kieszeni się otwiera.
    Pieprzony Flint, jego nienawidzę jeszcze bardziej. Natomiast to co zrobił przez niego Draco wola o pomstę do nieba. Hermiona na to nie zasługiwała, ale nie ma tu, w tym momencie dobrego rozwiązania z tej sytuacji. Bo gdyby powiedział Hermionie, ona i tak by zareagowała agresja, przynajmniej tego bym się spodziewała. Biedny Draco...
    Ginny - psychiczną furiatka.

    OdpowiedzUsuń
  48. Po pierwsze to chcę usunąć poprzedni komentarz że Pansy pasuje bardziej do Blaise niż do Nevilla. 🤯🤯🤯Blaise-Pansy-Neville. 🤯🤯🤯
    Po drugie Draco... Tak bardzo chciałam go zabić. Ale gdy wyjaśnił powód to trochę mi przeszło... Wgl ten rozdział to: kemeownn3g3b3i3me... Tyle w komentarzu...

    OdpowiedzUsuń
  49. Neville jest super 😄. W sumie byłam zła na tą akcję z eliksirem, ale gdy Draco się wytłumaczył to trochę mi przeszło 😊 . Współczuję im tej presji i całej tej sytuacji, myślę że Draco jest jeszcze ciężej niż Hermionie.

    OdpowiedzUsuń