Dedykacja: Dla Joanny, bo pozwoliła dodać rozdział 😁😂
💞💞💞
Rozległy
się głośne brawa i wiwaty, coś wystrzeliło, a z góry posypały się na nich setki
konfetti w kształcie kolorowych serduszek.
Nie zwrócili na to jednak zbytniej uwagi, nadal pochłonięci namiętnym
pocałunkiem.
💞💞💞
- Ty, to oni tak na serio? – Lavander zrobiła wielkie oczy i szturchnęła
łokciem Parvati.
- No chyba tak! Stąd mam ciarki, widząc jak Malfoy ją całuje! Od razu widać, że
jest w tym fantastyczny…
- Cholera jasna, przegram z Luną dziesięć galeonów! – skwasiła się Lav.
- Za co? – zainteresowała się Parvati.
- Założyłam się, że to małżeństwo, to na pewno tylko jakiś interes…
- No to faktycznie przegrałaś. A na przyszłość nie zakładaj się o czyjeś
uczucia Lav, to nieładnie! – dogadała jej Ginny, stając tuż za nią.
- Dobra, chyba najwyższa pora siadać do kolacji – wtrąciła Parvati, rozglądając
się uważnie po sali.
- Szukasz kogoś? – zainteresowała się Ginny.
- Zabini przyszedł bez żony? – upewniła się.
- Tak.
- Super – uśmiechnęła się lekko.
Ginny zdziwiła się, czując napływającą nagle do niej irytację.
- A ty czemu bez męża? – zapytała ze słodkim uśmiechem Ruda.
- Seamus jest w delegacji – Parvati gwałtownie się zarumieniła.
- A twój, Ginny? Tak zapracowany, że nie mógł przyjść choć to jego najlepsza
przyjaciółka się hajta? – zapytała wrednie Lavender.
- Nie. Po prostu nie był zaproszony – odpowiedziała swobodnie Gin.
- Nie? To dziwne… - Parvati uśmiechnęła się do niej przekornie.
- Wcale nie, skoro się rozwodzimy.
- Co?! – Lav i Parvati spojrzały na siebie w szoku.
- Dokładnie to. A teraz wybaczcie, ale widzę, że mój wspólnik w konspiracji się
za mną rozgląda – Ginny uśmiechnęła się do nich, po czym ruszyła w stronę
Zabiniego.
- Nie wygląda na specjalnie załamaną klęską swojego małżeństwa – stwierdziła ze
zdziwienie pani Thomas.
- Najwyraźniej nie – Parvati zmarszczyła brwi w złości, widząc jak Zabini
uśmiecha się szeroko na widok Ginny, a zaraz potem kładzie jej dłoń na plecach,
poniżej linii jej rozpuszczonych włosów, pochyla się i szepcze jej coś do ucha.
- To już chyba wiadomo, kim cię planuje zastąpić – zachichotała Lav, patrząc w
tę sama stronę.
- Po moim trupie! – warknęła Parvati pod nosem.
- Zobaczymy… - Lavender uśmiechnęła się wrednie do przyjaciółki, po czym obie
ruszyły na swoje miejsce.
💞💞💞
- Theo, idziemy do stołu? Wszyscy już zajmują miejsca…– Thammy popatrzyła na
niego z oczekiwaniem.
- Zaraz przyjdę, skończę tylko drinka – Theo uśmiechnął się do żony, a ona
odwróciła się i odeszła.
- Co tam, stary…? - Adrian Pucey klepnął go w plecy, podchodząc do bufetu po whisky.
- Świetnie! Zabini wreszcie odszedł od tej piekielnicy, a Malfoy zakochany po
uszy. Wszystko gra – zaśmiał się z przymusem.
- Trzymasz się jakoś? – Adrian uśmiechnął się pocieszająco.
Theo rzucił mu ostre spojrzenie.
- Przestań! Przecież od początku wiedziałem, że tu będzie. Minęło siedem lat,
Add. Nie ma o czym gadać! Mam żonę i troje dzieci.
- A ona nadal jest wolna… W sumie to dziwne, bo wciąż jest śliczna! – Adrian
posłał mu nieco złośliwy uśmieszek.
- To uderzaj do niej stary, śmiało! – warknął Theo, sztyletując przyjaciela
wzrokiem.
- Serio mogę? Dzięki, bo nie zamierzałem tracić takiej okazji! – Adrian
odwrócił się i śmiało podszedł do stojącej nieopodal grupy dziewczyn.
Theo z daleka patrzył, jak piękna, szczupła blondynka, w gustownej, długiej do
ziemi czerwonej sukni, obdarza go miłym
uśmiechem, gdy do niej zagadał.
- Kurwa mać… - wymamrotał pod nosem, po czym odwrócił się i od razu poprosił o
dolewkę whisky.
💞💞💞
Restauracja, w której
odbywało się przyjęcie była naprawdę gustowna, a jedzenie pyszne. Składała się
z jednej dużej sali w eleganckim stylu, a stoły były ustawione w kształt litery
„U” pod jedną ze ścian.
Hermiona z przyjemnością pochłonęła swojego łososia, a w czasie deseru wyjadła
z talerza Dracona wszystkie truskawki, co ewidentnie rozbawiło ich znajomych.
- Malfoy! Ty się dobrowolnie czymś dzielisz? Porwali cię i podmienili, czy jak?
– zaśmiał się siedzący naprzeciwko nich Goyle.
- A słyszałeś, bym spytała go o zgodę? – przekomarzała się Hermiona. – Jego zadnie
na temat chęci podzielenia się ze mną, nie miała tu żadnego znaczenia.
- Może zjeść nawet ciebie Goyle, jeśli przyjdzie jej ochota. Moja żona dostanie
wszystko czego zapragnie! – żartował Draco.
- Grzeczny chłopiec – pochwaliła Hermiona, odwracając się i delikatnie głaszcząc
go po policzku, jako że siedział blisko niej, trzymając rękę na oparciu jej
krzesła. – Tego się trzymaj i to na zawsze!
Wszyscy znów wybuchli gromkim śmiechem.
- Zjedzone? To kończyć drinki, bo pora na pierwszą zabawę! – Parvati zaklaskała
w dłonie.
- Zabij mnie, natychmiast – wyszeptała Hermiona do ucha Malfoya.
- Zjadłaś mi truskawki, więc masz więcej sił na mordowanie, więc to ty zabij
mnie – uśmiechnął się, delikatnie przesuwając kciukiem po jej odkrytym
ramieniu.
- To ci się spodoba Herm! To coś pod twój gust! – zawołała Lavender, wstając od
stołu.
Na środku sali postawiono już dwa krzesła, a naprzeciwko nich dwie białe
tablice.
- Czyli co? – spytała niepewnie Hermiona, również wstając ze swojego miejsca.
- Quiz! Pokaże nam jak dobrze się znacie, a jeśli nie… to przynajmniej się
dzięki niemu lepiej poznacie! – Lavander uśmiechnęła się do niej złośliwie.
- Pieprzona małpa – wymruczała Hermiona, zbliżając się do Dracona, niby tylko po
to, by poprawić mu krawat. – Myśli, że się ośmieszymy, bo słabo się znamy…
- Odpowiadaj zawsze zgodnie z prawdą, a damy radę – Draco mrugnął do niej,
złapał ją za dłoń i poprowadził na środek sali.
- Pomyśleliśmy, że skoro wasze przyjęcie poślubne ma być huczne i z klasą, to
tutaj w gronie znajomych możemy się trochę powygłupiać! – zachichotała Parv.
- Super pomysł! – Hermiona uniosła kciuk w górę, siląc się na uśmiech.
- Wyjmijcie swoje różdżki – poleciła im Lav.
Draco i Hermiona spojrzeli na siebie niepewnie, ale oboje wypełnili jej
polecenie.
- Zasady są takie – oznajmiła śpiewnie Parvati. – Ja czytam pytanie, raz dotyczące
jednego z was, raz drugiego, a wy rzucacie zaklęciem w tablice by wyświetliła
odpowiedź. Odpowiedzi będą się pojawiały dopiero, gdy obydwoje to zrobicie, tak
by nie było oszukiwania! Za każdą błędną odpowiedź będzie przewidziana potem
kara! – tłumaczyła.
- Naoglądały się jakiś cholernych, mugolskich teleturniejów i teraz wymyślają…
- wyszeptała nieco wkurzona Hermiona.
- Spokojnie. Utrzemy im nosa – Draco posłał jej pokrzepiający uśmiech.
- Zaczynamy! Pierwsze pytanie będzie proste… Ulubiony kolor Hermiony?
Hermiona ruszyła swoją różdżką, a Draco zrobił to samo. Po dwóch sekundach na
tablicach pojawił się zgodny napis: Beżowy.
Rozległy się brawa.
- Pierwszy punkt dla was. Pytanie numer dwa. Ulubiona potrwa
Dracona to?
- Naga Hermiona Granger! – zawołał Zabini, a roześmiana Ginny klepnęła go za to
karcąco w ramię.
- To nie potrawa, tylko deser Zabb! – odpowiedział Draco, po czym machnął
różdżką.
Hermiona też to zrobiło i po chwili na obu tablicach pojawił się napis: Stek
w burgundzie.
Ucieszyła się, że pomimo lat, nie zmienił swoich preferencji, bo trochę obciach
gdyby tego nie widziała.
- Barwo! Świetnie wam idzie. Uważaj Draco, teraz będzie trudne! Pytanie: Jak
się nazywał ulubiony miś z dzieciństwa Hermiony?
Ku zdziwieniu Hermiony, blondyn od razu machnął różdżką, ona zrobiła to samo, a
na tablicach zagościły napisy.
Na jej: Pan Fido.
Na jego: Pan Fido, pluszowy żółw.
- Hermiona, czy to rzeczywiście był żółw? – zawołała Lav.
- Był – zaśmiała się i spojrzała na niego. – Masz niezłą pamięć! – pochwaliła.
Draco w odpowiedzi uśmiechnął się tylko pod nosem.
- Hermiona, teraz ty się skup! Jaki pseudonim nadał Draco swojej pierwszej
małej miotełce?
Dwa machnięcia różdżką i odpowiedzi:
Na jego tablicy: Srebrzysta kometa
Na jej: Srebrzysta kometa, ale Zabini wołał na nią ślimacza skarpeta.
- To prawda! Tak właśnie wołałem! – roześmiał się na głos Zabini.
- Naprawdę jestem pod wrażeniem! – Lavender posłała im cierpki uśmieszek.
- Zaskoczona, co? Masz za swoje zazdrosna pindo – myślała mściwie Hermiona,
mimo wszystko też uśmiechając się szeroko.
- Spoko Lav, dopiero się rozgrzewamy! Teraz będą te trudniejsze pytania! Uważaj
Draco! To będzie bardzo osobiste! Ile lat miała Hermiona, gdy straciła
dziewictwo?
Sala gruchnęła śmiechem. Hermiona z niedowierzaniem pokręciła głową. Głupie
bździągwy! Ewidentnie chciały ją teraz zawstydzić. Nie mogły mieć pojęcia, że
on to doskonale wiedział… Bo przy tym był!
- Jak dokładnie mamy wam to podać? – zapytała z przekornym uśmiechem, chcąc się
jak najbardziej odegrać.
Dziewczyny spojrzały na siebie zdziwione.
- Jak dokładnie chcecie!
Hermiona machnęła różdżką, mając nadzieję, że Draco wiedział o co jej chodziło.
Na obu tablicach pojawiło się jednocześnie: 18 – na dwa miesiące przed 19
urodzinami.
- Hej! Niemożliwe! Oszukujecie chyba! – zawołała, aż zarumieniona z emocji
Parvati.
- Nie. Po prostu lubimy dużo ze sobą rozmawiać w łóżku – Malfoy wyszczerzył
się wrednie do prowadzących zabawę.
- No moje gratulacje! To teraz kolejna rudna! Hermiona zastanów się dobrze.
Czego Draco najbardziej nie lubi w innych ludziach?
Machnęli różdżką.
Na jego tablicy pojawiło się: Pazerności.
Na jej: Tego, że zależy im tylko na pieniądzach.
- Zasadniczo zgodnie! – zawołała Parvati.
- Dobra, uwaga! Jedziemy dalej! Czego Hermiona nie zrobiłaby nigdy w życiu?
Dwa zaklęcia. Odpowiedź na obu tablicach: Nie zatrudniła w domu skrzata
domowego.
Kolejna salwa braw.
- Draco chyba o tym wiedział, bo on też nie ma skrzatów! – zawołała Tammy.
- Ile lat miał Draco, jak się pierwszy raz całował?
Wspólnie odpowiedzieli – 15
Takimi informacjami wymieniali się, już w czasie koleżeńskich wschodów słońca,
więc nie stanowiły problemu.
- Szczerze mówiąc, spodziewałam się, że wlepimy wam masę kar, a tu proszę! –
Parvati zachichotała.
Pytanie: Kto jest dla Hermiony największym autorytetem?
Draco spojrzał na nią krótko i rzucił zaklęcie. Hermiona wiedziała, że tego
chyba nie mógł wiedzieć, ale skoro miała odpowiadać zgodnie z prawdą…
Na jej tablicy wyświetliło się: Moja
mama.
Na jego: Jej matka.
- Nigdy ci chyba nie wspominałam… wyszeptała.
- To było słychać, gdy o niej opowiadałaś, Promyczku – uśmiechnął się do niej i
uścisnął jej dłoń.
- Dzięki… - odpowiedziała uśmiechając się smutno.
Wspomnienie o mamie zabolało. Chciałaby, żeby jej rodzice byli tu teraz razem z
nimi…
- Doskonale! Hermiono, słuchaj teraz! Co Draco uważa za swój największy sukces?
Machnęli różdżkami.
Na jej tablicy pojawiło się: Swoją firmę.
Na jego: To, że doprowadził narzeczoną do pięciu orgazmów w cztery godziny.
Wszyscy ryknęli głośnym śmiechem, a Hermiona ukryła twarz w dłoniach, czując
jak jej policzki płoną.
- Nie wierzę, że tak odpowiedziałeś! Zamorduję cię za to! – skarciła go.
- Miałem pisać prawdę! – błysnął zębami w szerokim uśmiechu.
Szybko domyśliła się jednak, że najpewniej zrobił to tylko po to, by ją
rozbawić po tym, jak zrobiło jej się przykro z powodu mamy.
- No i jest pierwsza kara!
- No chyba żartujesz Patil! Chcesz ich ukarać za to, że mają zajebisty seks?
Zazdrośnica z ciebie! Za taki wyczyn nie może być kary! – zawołała Pansy
Parkinson.
- Racja! Brawo Smokowaty! Ucz nas mistrzu! – krzyczał Zabini, a wszyscy
zaklaskali w dłonie i zaczęli głośno popierać postulat o anulowaniu kary.
- No cóż, dobrze… To odpuścimy… - Parvati była niepocieszona, a Lavander
wyraźnie rozzłoszczona, że jej pomysł na Quiz z upokorzeniem i obnażeniem
niedoskonałości związku Malfoyów okazał się klęską.
- Dobra kończ tę zabawę Parvati, bo wszystkim chce się pić! – zawołała Ginny i
zachichotała, bo Blaise znów się pochylił i szepnął jej coś do ucha.
Parv zmierzyła ją niechętnym spojrzeniem.
- Ostatnie pytanie dotyczące Draco. Jak się nazywała pierwsza dziewczyna w
jakiej się zakochał?
Hermiona zrobiła wielkie oczy. O Godryku! Nie miała o tym pojęcia… W zasadzie,
nigdy o tym nie rozmawiali, ale też Draco wspominał jej kiedyś, że on nie umiał
się zakochać… Oczywiście to było zanim, to jej powiedział, że ją kocha…
Postanowiła skorzystać z okazji i też sobie zażartować.
Na jej tablicy pojawiło się: Milicenta Bulstrode – na co wszyscy zawyli.
Na jego: Hermiona Granger – na co zawyli jeszcze głośniej.
- Serio? Tyle lat się w nikim nie zakochałeś? – zdziwiła się na poważnie Lav.
- Nie. Podkochiwałem się w Hermionie już w szkole – odpowiedział nonszalancko, na
co wszyscy znów ryknęli na wiele głosów i zaczęli klaskać.
- Hermiona! Wiedziałaś?! – Lavender, zrobiła śmiesznie zaskoczoną minę.
- Oczywiście, że nie! Inaczej nie czekałabym, aż sześciu lat żeby go usidlić –
Hermiona posłała jej dwuznaczny uśmieszek.
Znów salwy śmiechu i oklasków.
- No i ostatnie pytanie dotyczące Hermiony: Co jest jej największym marzeniem?
Hermiona spięła się cała. Jak Parvati i Lav mogły pomyśleć, że zdradzi to przy
tych wszystkich ludziach? Spojrzała na Dracona… Pewnie nie wiedział, lub nie
skojarzył po takim czasie…
- Machnęła różdżką, a na tablicach czarną czcionką wyryły się odpowiedzi.
Na jej: nie zdradzę tego.
Na jego: wiem, ale nie mogę tego zdradzić.
- Nottie! Oni się chyba znają lepiej niż my po pięciu latach małżeństwa! –
zaśmiała się Tammy, uwieszając się na ramieniu męża.
- Chyba masz rację – odpowiedział Theo z delikatnym uśmiechem.
- Dzięki… - Hermiona przechyliła się i cmoknęła Malfoya w policzek.
Draco złapał ją za ramię i szybkim ruchem posadził sobie na kolanach,
przytulając do siebie.
- Znajdziemy na to sposób, obiecuję… - wyszeptał jej do ucha, a ona ledwo
stłumiła łzy, wtulając się w niego z ufnością.
Czyli naprawdę wiedział, że jej największym marzeniem jest znalezienie sposób
na przywrócenie pamięci rodzicom…
A teraz może też jeszcze to, by on ją nadal kochał tak bardzo, jak ona kochała
jego.
💞💞💞
Whisky
lała się szerokim strumieniem, a wszyscy śmiali się i tańczyli, co jakiś czas
podchodząc do bufetu, po jakiegoś drinka.
- Chwila odprężenia, bo zaraz czas na karę! – zawołała Lavender.
- Jaką karę? – zdziwiła się Hermiona.
- No dwa razy odpowiedzieliście źle, ale ten jeden odpuściliśmy. Więc jedna kara!
- Aż się boję zapytać jaka – burknęła Hermiona.
- Musicie się cmoknąć w usta z kimś innym! – Lavander zaśmiała się i mrugnęła
zalotnie.
- Chyba żartujesz Thomas! Absolutnie… - Draco rzucił jej niechętne spojrzenie.
- Jak tak bardzo chcesz ode mnie buziaka Lav, no to chodź! – Hermiona
uśmiechnęła się do niej złośliwie.
- Nie tak! Ty z innym facetem, a Draco z kobietą. Myślę, że losowanie…
- Żadnego losowania! – przerwał jej Malfoy.
- Racja! Ma być z innymi, to będzie. Zabb, Ginny chodźcie tu! – Hermiona
pomachała do nich z uśmiechem.
- Oooooch! Słyszałaś Ruda! Wybrali nas! Cóż za zaszczyt! – Blaise złapał dłoń Ginny i poprowadził ich oboje prawie, że marszowym
krokiem w stronę państwa młodych.
- Ręce przy sobie Zabini i lepiej niech to nie trwa dłużej niż mrugnięcie okiem!
– ostrzegł go Draco.
- Spoko, Smokowaty! Wiem, że z tobą to lepiej nie zadzierać! – Zabini stanął
naprzeciwko Hermiony i uśmiechnął się do niej.
- A ja tam chętnie sprawdzę legendy o pocałunkach Malfoya! – Ginny zachichotała.
- Sprawdzaj śmiało kochana! Myślę, że mi go od tego nie ubędzie – Hermiona
mrugnęła do przyjaciółki.
- No to na trzy-cztery! - zawołała
Parvati.
Goście odliczyli
To faktycznie trwało nie dłużej od mrugnięcia - dwa krótkie, zupełnie naturalne
i pozbawione erotyzmu cmoknięcia.
Rozległy się brawa.
Zabini objął Hermionę, a Ginny rzuciła się na szyję Malfoya.
- Jeśli go skrzywdzisz, przysięgam, że pociągnę cię za sobą do piekła –
wyszeptał jej do ucha Diabeł, po czym pocałował ją w policzek, oderwał się i
uśmiechnął.
- Jeśli to zrobię, to sama w nim wyląduje – odparła, starając się odwzajemnić
jego uśmiech.
Tuż obok Ginny wciąż obejmowała Dracona.
- Nie skrzywdź jej, proszę cię… Nie zasłużyła sobie na to… - wyszeptała w jego
ucho.
- Nigdy, Ginny. Przecież wiesz… - odszepnął.
- Wiem. Cieszę się! – Ginny oderwała się od Dracona i obydwoje uśmiechnęli się
do siebie.
- Takie tam cmoki! Draco! Hermiona! Pokażcie nam, jak wygląda prawdziwe
całowanie się! – zawołała Tammy.
Roześmiali się i przy salwie braw, znów odwrócili się do siebie i znów
pocałowali na oczach wszystkich.
Po
chwili zaczęła grać muzyka, a goście wylegli na parkiet. Impreza na dobre się
rozpoczęła.
💞💞💞
- Ta ruda żmija na niego leci! – burczała Parvati, patrząc na to jak Ginny
śmieje się w czasie tańca z Zabinim.
- Słyszałam, jak Theodore Nott mówił, że Blaise też złożył pozew o rozwód… -
wyszeptała konspiracyjnie Lav.
- Co?! Naprawdę?! – Parvati, aż poderwała się z miejsca.
- Czy to nie podejrzane, że oboje rozwodzą się w tym samym momencie, a dziś
cały wieczór świetnie się razem bawią?
- Podejrzane, to było, jak szeptał jej do ucha. Teraz to ja już kurwa wiem na
pewno, że się ze sobą rżną!
- Weasleyówna zawsze była zazdrosna o facetów innych kobiet! Pamiętasz jak
latała za Deanem? – syczała jadowicie Lav.
- Pamiętam! Rzuciła go potem dla Pottera, bo jej się bardziej opłaciło być z
wybrańcem!
- A Zabini to już najwyższa liga. Pewnie wykorzystała to, że Malfoyowi coś
najwyraźniej odbiło na punkcie Hermiony i Blaise znalazł się nagle w jej
zasięgu…
- Sprytna lisica! – podsumowała Lavender.
- Ciekawe, co powie, jak jej mąż się o tym dowie!
- Albo jak żona Zabinego obleje jej czymś twarz!
- Tego akurat nie musiałaś przypominać – wyburczała Parvati, wzdrygając się
lekko.
- Przepraszam. Patrz! Malfoy z nikim akurat nie tańczy. Idę… - Lavender
poprawiła włosy i ruszyła w stronę blondyna, nim tam jednak dotarła, zdążyła go
już zgarnąć rozchichotana Sammy.
Trudno i tak planowała się jeszcze na niego zaczaić.
💞💞💞
Hermiona
podeszła do bufetu, by wziąć sobie kolejny kieliszek szampana, gdy dostrzegła,
że tuż obok baru stoi Theodore.
- Cześć Theo, jak się bawisz? – zagadnęła z uśmiechem.
- Cześć, świetnie. Zabini i twoja druhna się postarali – Nott posłał jej słaby
uśmiech, mocząc usta w whisky.
- A gdzie Tammy? – zdziwiła się.
- Tańczy, jak szalona. Ja nie jestem jej do tego potrzebny – Theo skrzywił się
i wskazał na parkiet, na którym Tammy i Pansy wywijały w najlepsze w rytm
szybkiej melodii.
- Miło, że im się podoba...
- Fajnie, że ty i Draco się też dobrze bawicie. Słyszałem już, że oficjalnie
macie jedną sypialnie…? - Theo mrugnął do niej.
Hermiona zaczerwieniła się ogniście w mniej niż pół sekundy.
- Draco ci powiedział? – zapytała.
Nott roześmiał się w głos.
- Nie, po prostu zgadłem, a ty teraz potwierdziłaś to, swoim ślicznym
rumieńcem.
- Nadal jesteś wrednym ślizgonem! – zrugała go, ale zaraz później mimowolnie się
roześmiała.
- Do usług! – Theodore znów mrugnął do niej.
- Cześć Hermionko, co pijesz? – rozległo się nagle za jej plecami.
Hermiona nie była do końca pewna, ale odniosła dziwne wrażenie, że Theo jakby
nagle się spiął.
Odwróciła się i uśmiechnęła.
- Cześć Luna, szampana. A co dla ciebie?
- Może być to samo – Krukonka uśmiechnęła się do niej.
- Jasne – Hermiona zwróciła się do barmana z zamówieniem, po czym ponownie
spojrzała na Lunę. - Pamiętasz Theo Notta? – spytała, stając tak by pozostała
dwójka mogła się widzieć.
- Pewnie! Cześć Theo, chyba się dziś jeszcze nie witaliśmy…? - Luna uśmiechnęła
się do niego pogodnie i wyciągnęła swoją dłoń.
Hermiona patrzyła nieco zdziwiona, jak Nott wparuje się w rękę krukonki z
dziwnym napięcie. Przez chwilę się bała, że były ślizgon zignoruje ten gest,
gdy Theo powolnym ruchem ujął dłoń Luny, delikatnie, jakby ta była wykonana z najdroższej
porcelany.
- Cześć Lovegood. Miło cię widzieć – powiedział dość cicho.
- Nie gadaliśmy ze sobą od zakończenia odbudowy Hogwartu. Co u ciebie? Poznałam
twoją żonę, jest bardzo miła – Luna cały czas uśmiechała się do niego uprzejmie.
- Tak, faktycznie jest – Nott skrzywił pod nosem, po czym puścił wreszcie rękę
blondynki i skończył swojego drinka jednym łykiem.
Hermiona nie bardzo wiedziała co powiedzieć… Na szczęście właśnie tuż przed nią
pojawiła się Parvati.
- Hermiona chodź! Teraz będzie najzabawniej! – zawołała ciągnąć ją za sobą.
- Przepraszam was… - zdążyła zawołać, nim Parvati ją odciągnęła.
- Czym się teraz zajmujesz? – zapytała swobodnie Luna, odbierając od barmana
swojego szampana.
- Jestem czarodziejskim doradcą prawnym w banku Gringotta w Bristolu –
odpowiedział. – A ty?
- Prowadzę prywatne przedszkole. Twoja żona już mnie o wszystko wypytała.
Podobno macie troje dzieci? – Luna napiła się alkoholu.
- Tak wyszło…
- Dzieciaki są wspaniałe. Uwielbiam wszystkie, które do nas uczęszczają – Luna znów
uśmiechnęła się do niego. – I chciałam ci powiedzieć, że nie musisz
przepraszać. Minęło wiele lat…
- Co? – Theo spojrzał na nią z niedowierzaniem.
- Za ten list, który mi dałeś na peronie, gdy wróciliśmy z odbudowy Hogwartu…
- Uważasz, że powinienem cię za niego przeprosić? – syknął, patrząc na nią ze
złością.
- No tak… Bo to był żart, prawda? Chciałeś sobie wtedy ze mnie tylko zakpić…
Theodore parskną śmiechem. Gorzkim i przepełnionym bólem.
- Raz w życiu odważyłem się wyznać komuś swoje najgłębsze uczucia, a ty
uznałaś, że to był żart, tak? – zapytał ją z goryczą, wpatrując się jej głęboko
w oczy.
- Nie mówisz tego poważnie! Nie mogłeś… Przecież nazywałeś mnie Pomyluną i
śmiałeś się i…
- I wcale wtedy nie żartowałem, idiotko! Ale miło, że pozwoliłaś mi myśleć, że
jestem tak niewiele wart, że nawet nie zasłużyłem na to, byś mi na niego
odpisała! – warknął, po czym z głośnym stuknięciem odstawił szklankę na bufet, wyminął
ją i poszedł zatańczyć ze swoją żoną.
💞💞💞
No to już wiecie - tak to Luna 😋
Będę Wam wspominała o tym wątku co jakiś czas 😁
Obiecuję, że nie będzie nudny!
Jeszcze w kolejnym rozdziale nadal będziemy na panieńsko-kawalerskiej imprezie - takie to tempo tego opowiadania, nic nie poradzę 😜
Pamiętajcie o zmianie czasu!
V.N.
PS. Czy ktoś robi, albo zna kogoś kto robi szablony na bloggera? Mój się już strasznie opatrzył. Mogę zapłacić - jeśli zajdzie potrzeba 😘
W razie czego proszę o kontakt na mail: venetiia.noks@gmail.com
Czytam! ❤️
OdpowiedzUsuńKto jeszcze ze mną, żeby skopać tylek Parvati i Lavender? Jedna głupsza od drugiej, że aż przykro patrzeć jak poszukiwania mózgu się nie powiodły... Konspiracyjne france. Serio Brown? Myślałaś, że Draco zwróciłby uwagę na największą latawice jaką widział Hogwart? Błagam Cię! Miej dla nas litość bo aż boli. I kolejna Patil... Nawiązanie romansu z tobą to był drugi największy błąd Diabła. Wiadomo, że pierwszym było poślubienie tej powalonej wariatki Greengrass. Kolejna co liczy, że zdobędzie go w swoje szpony... Kretynko, serce tego przystojniaka też już jest od dawna zajęte! A Zabini nie musi chodzić z Ginny do łóżka, żeby ta pragnęła jego towarzystwa tak po prostu. Widać, że są dla siebie bratnimi duszami i że się świetnie ze sobą rozumieją i dogadują. No a te dwie największe plotkary zaraz narobią plotek, że to Ginny romansuje z Blaisem i jeszcze narobią problemów... Za to Hermiona z Draco chociaż utarli nosa tej kretynce Brown. Chyba się serio nie spodziewała, że oni tak doskonale się znają i wiedzą o sobie dosłownie wszystko. A ta głupia pinda się jeszcze założyła o to, że to tylko głupi interes... Kobieto przejrzyj na oczy i zobacz jak oni się kochają i że są dla siebie stworzeni! Serio byłam poruszona tym jak płynnie odpowiadali na te pytania i z jaką pewnością. Nawet na takie drobnostki o których mogliby przecież nie wiedzieć jak ulubiona maskotka Hermiony czy pierwsza miotła Draco a jednak znali odpowiedzi na wszystko. No prawie wszystko, choć Draco zrobił błąd specjalnie to ona nie wiedziała, że była jego pierwszą miłością. Naprawdę Ich relacja jest cudowna❤️ Za to rozmowa Theo z Luną serio złamała mi serduszko. Jak ona mogła go nie wziąć na poważnie... No trochę mogę zrozumieć. On z takiego środowiska, w dodatku nie traktował jej poważnie nagle daje jej list w którym wyznaje jej miłość... Też bym chyba nie wzięła tego na poważnie ale nie zostawiłabym tego w ten sposób... Eh kolejni średnio szczęśliwi a już na pewno Theo nie jest szczęśliwy. Ta rozmowa z Hermioną udowodniła, że między nim a Tammy nie jest najlepiej, że faktycznie on czuje się nie na miejscu u jej boku i żałuję tego, że jest jej mężem. No i co tu teraz z biednym Theo począć? Mam taką ochotę go tak mocno przytulić! Ja mu wynagrodzę jego zdewastowane uczucia a on mi że w zeszłym rozdziale przytulam się do butelki z wodą bo nie miałam do kogo 🙈
UsuńPozdrawiam cieplutko❤️ Pozostaje znowu czekać niecierpliwie na ciąg dalszy panieńsko-kawalerskiej imprezy 😍
To prawda rozmowa Theo i Luny naprawdę rozrywa serce... Niby taka krótka a tyle emocji i tyle żalu :(
UsuńI pomyśleć, że gdyby każdy z nich brał się na poważnie to już dawno byliby szczęśliwi🙄 Hermiona nie wierzy, że Draco ją kocha. Draco nie wierzy, że Hermiona go kocha. Nott nie rozumie jak Luna nie mogła wziąć na poważnie jego listu. Luna nie rozumie jak Theo mógł się w niej zakochać...
UsuńCzytam 😍
OdpowiedzUsuńPieprzona Patil i Brown 🙄 nigdy ich nie lubiłam, a teraz to juz w ogóle dno dna 🙈 dziękujemy za rozdział ❤️ I ślemy duuuuzo weny🥂🥂🥂
UsuńPS. Dalejnie ogarniam jak Hermiona może mieć wątpliwości jakies 🤣 jakby na sile problemu szukała 🤭 No ale jej analityczny umysł po prostu za dużo myli 🤷🏼♀️ Co zrobić 🤷🏼♀️
Salazarze! Nienawidzę Parvati! I Lavender!
OdpowiedzUsuńZa to Blinny i Dramione 😍😍😍😍
Salazarze boje sie kolejnego rozdziału!
🐼❤️
I Ciebie Venik kocham za ten rozdział ❤️
UsuńMamy kolejne 2 głupie Panny które będą knuly przeciwko naszym.ulubiencom. liczę że w bardzo efektowny sposób tego pozaluja ;)
UsuńTrzeba się ich pozbyć! Zdcydowanie! :D
UsuńDramionki ❤❤❤❤❤❤❤ biedy Theo 😭
OdpowiedzUsuńAle larwy dwie! No nie mogę z tych lampucer! Nie wiem, która gorsza - Parvati czy Lavender, ale takich "koleżanek" nikomu nie życzę! I jeszcze ta kara żeby całować innych. No to jest mega przegięcie. Dobrze że mieli Blinny pod ręką 😁
OdpowiedzUsuńAle słodko było jak nasze dramionki znały wszystkie odpowiedzi. To akurat bardzo udana gra przedślubna 😁 W sumie nawet nie było po co się na niej wzruszać, ale mi jakoś się tak łezka zakręciła jak tak pokazali jak dobrze się znają nawet pomimo tych długich lat rozłąki.
A Theo? No mam złamane serduszko za niego 💔 Cieszę się, że to Luna, ale tak mi smutno, że miłość im wtedy przeszła koło nosa. Trzymam za nich kciuki skoro Tammy też okaże się larwą 🤬
Dziękuję Venetiio za kolejny rozdział dzisiaj! ❤️ Płaczę wewnętrznie, że jutro nic nie będzie... Bardzo rozpaczam... Serce mi się kruszy na milion kawałeczków... 💔💔💔 JAK ŻYĆ VENETIIO, JAK ŻYĆ?! 😭😭😭
Szczerze to ten rozdział mnie bardziej rozczulil niż ten poprzedni ;) to jak znali te odpowiedzi i teksty w tle no przecież rewelacja 😍😍 wątek Tuny coś czuje że też będzie mega mega, A dwie pindy z pewnością dostarcza nam jeszcze emocji....
UsuńCudowny :D
OdpowiedzUsuńA ta gra :D rozpływam się nad ich miłością :D Jestem całkowicie pochłonięta nimi i tym naturalnym urokiem Ginny i Zabba :D Są dla sienie stworzeni!
Rozbawiły mnie Parvati i Lavender... i wkurzyły też... One są jak te stare baby z bloku... minitorig 24h i ploty na całe miasto... Na szczęście Hermiona i Draco naprawdę dobrze się znają :D I ten moment o jej mamie i przywróceniu wspomnień :D hmmm miodek :D
Luna i Theo, oj wyczuwam tu dużo żalu...
Tak samo się rozpływam Ann! Czytasz mi w myślach w tym komentarzu ❤️
UsuńAnn wena dla Ciebie żebyś napisała jakiś łamiący serduszko wiersz o niespełnionej miłości Theo 😭😭😭
Usuńo kurczę ale to będzie taki łamiący serce wiersz...
UsuńTak Ann, poproszę!
UsuńJak coś mogę Ci nawet więcej opowiedzieć o nich na mailu, żebyś miała kontekst :P
Wiem, ale ta historia jest taka smutna 😥 Biedny Theo... Tyle lat. On pomyślał, że ona uważa, że jest niewarty jej miłości. Luna była przyzwyczajona do różnych żartów na jej temat (co oczywiście też jest mega słabe, wiadomo), ale według mnie wężyki zawsze miały bardziej pod górę i musiały się wyrzec o wiele więcej niż reszta, kiedy stanęły po jasnej stronie. I do tego jeszcze i Blaise i Theo że złamanymi sercami. No i Draco też, ale on przynajmniej zaznał trochę tego szczęścia z Hermioną.
UsuńBardzo biedny Theo... po czymś takim na pewno ciężko było mu się pozbierać i komuś zaufać w kwestii miłości
UsuńNo właśnie i nawet nie postawił na miłość. Była wpadka z Tammy więc wio, poszedł w to, bo niby jaką miał inną perspektywę, skoro był przekonany, że Luna go nie chce?
UsuńI kolejne OMG ;) rozdział.powala na kolana ;)
OdpowiedzUsuńObecna!
OdpowiedzUsuńA to się wszyscy zdziwili 😂 Draco i Herm naprawdę dobrze się znają i żadne zazdrosne pindy ich nie zagną. Oby Lav i Parvati było tu jak najmniej.. wścibskie baby
OdpowiedzUsuńCzuję, że wątek Theo będzie kolejnym sztosem! Oby jak najszybciej okazało się, co zdarzyło się między nim a Luną.
Mam nadzieje, że wena nigdy Cię nie opuści ❤❤
Asia
Przy zaklinaniu i tym całym mojo Joanny i reszty zaklinaczek weny, to nią ma takiej opcji 😁
UsuńBoziuuu!!! Przez połowę sama do telefonu się uśmiechałam, a przy tym pytaniu o marzenie .. moje oczy się spociły 😢🥺❤️
OdpowiedzUsuńKocham! Kocham Ciebie Venetiio, kocham to opowiadanie, kocham tą relacje Draco i Hermiony ❤️❤️❤️😘
Te dwa rozdziały są tak wzruszające i słodkie i kochane i po prostu brak mi słów! KOCHAM!
Każdego dnia po kilkanaście razy jestem tu 🤷 jestem tak zakochana w Twojej twórczości 😍 życzę z całego serducha weny, zdrowia i jeszcze raz weny 😘😘
AsiA
A tak w ogóle, to ja nie mogę uwierzyć, że już jest 32 rozdział! Venetiio mam nadzieję, że będzie więcej rozdział niż te 70, o których kiedyś wspomniałaś, bo to by znaczyło, że już prawie połowa 😭 Jestem zachwycona i nie chce żeby za szybko się skończyło 😁 Dalej mocno kocham Rozejm, ale teraz TNMŻ ex aequo ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńRaczej będzie więcej niż 70... Nie wiem czy dobijemy do 100, ale naprawdę mam jeszcze jakieś 30 pomysłów do zrealizowania :D To zdecydowanie będzie moje najdłuższe dramione - zapewniam :D
UsuńUff to bardzo się cieszę! Z chęcią będę czytać tego wspaniałego "tasiemca" jak najdłużej ❤️
UsuńTak! A potem będę wracać wciąż! :D
UsuńCzekam cały czas na PDF'a z Rozejmem, żeby móc znowu poczytać bez skakania po stronie :D
Jestem:)
OdpowiedzUsuńHermiona i Draco tak dobrze się znają że to jest cholernie uroczeni romantyczne i fajnie, że utarli tym noda wstrętnym koleżankom 🤩 podoba mi się, że tak swobodnie się czują ze sobą i bez skrępowania się całują wśród ludzi 😃
OdpowiedzUsuńSzkoda mi Theo wydaje się świetnym przyjacielem a tu taki zawód miłosny sprzed lat, który nadal odczuwa 😥
Oj Parvati chcąca usidlić Blaisa i pogrążyć Ginny chyba nabroi- jestem ciekawa czym nas Venettia zaskoczy a że zaskoczy to pewnik 😀
Życzę weny i dziękuję za każdy kolejny rozdział 💜💜💜
Rozdział cudowny! A te dwie knujące flądry mam nadzieję że spotka kara bo mam wrażenie że z powodu jedynej z nich rozwód Potterów będzie masakrą...a co do Draco i Hermiony mam nadzieję że teraz będzie już świeciło tylko słońce (hahaha żartuje coś mi się zdaje że będzie drama i to taka że każda z nas poczuje chęć mordu 😉)! Życzę ci bardzo bardzo bardzo dużo weny! Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejne 😁
OdpowiedzUsuńWinko, ja i dwa zaległe rozdziały 🤩 no i oczywiście cudowna muzyka i nasza zakochana para 🤩🤩
OdpowiedzUsuńJest cudownie, oby tak dalej ❤️
Oby wredne pindy nie namieszały...
Dużo weny!
Sporo weekendowych rozdziałów Kochana❤❤. Nie żeby mi to w jakikolwiek sposób przeszkadzało oczywiście 😛😛😛. Cud miód malinka 😍.
OdpowiedzUsuńDraco i Hermiona znają się tak dobrze i to takie mega romantyczne ❤❤❤. Te gesty i spojrzenia. I coraz lepiej wychodzi im okazywanie sobie uczuć wśród innych. Niestety potwierdza się fakt,że kobiety potrafią być dla siebie wredne 😔😔,no ale cóż zrobić...
Biedny Theo i Luna...kolejne złamane serca. Coś czuję, że to bedzie ciekawy wątek,ale czy skończy się szczęśliwie?🤔🤔
Dziękuję Ci za ten kolejny rozdział ❤😁
Ściskam Rakieta 🚀🚀🚀🚀
Kolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
I przesyłam MOC
#wenadlaWOW.❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaTNMŻ
Wrrrrr... Parvati i Lavander są wstrętnymi bezmózgimi, zarozumiałymi, zawistnymi, okropnymi larwami!!! Mam wrażenie, że przy pomocy tego quizu chciały udowodnić, że ten ślub nie jest z miłości i że to wszystko było wycelowane głównie w Hermionę, wredne lafiryndy chciały ją upokorzyć z zazdrości. Moj poziom niechęci do nich nie osiągnął jeszcze poziomu Lindy, ale poziom Dafne już tak :D
OdpowiedzUsuńTheo dołącza do powojennego klubu złamanych serc, powinni go zarejestrować jako legalną organizację bo coraz więcej członków dochodzi. Szkoda mi go wydaje się, że on nawet przez chwilę nie miał nadziei na odwzajemnienie jego uczuć przez Lunę. Draco miał trzymiesięczny związek, zakończony ślubem, Blaise miał pocałunek z Ginni, jeden ale zawsze, a biedny Theo nie miał nawet odpowiedzi na list. Chociaż nie wiem co gorsze mieć i stracić, czy nigdy nie mieć...
Po rozmowie Theo z Hermioną, ciekawa jestem czy Tammy i Pansy się tylko przyjaźnią czy jest w tym coś więcej, może moja wyobraźnia zbacza na dziwne tory w końcu tylko razem tańczyły, ale... sama nie wiem. Czekam z niecierpliwością na jakieś szczegóły odnośnie ich małżeństwa i jakieś informacje na temat Pansy.
Dziękuję, że piszesz takie cuda i dzielisz się swoją twórczością. Szczerze podziwiam różnorodność Twoich pomysłów i talent to ich opisania ;)
Weny dużo życzę do wszystkich opowiadań żebyśmy mogły się długo nimi cieszyć :D
Hah, właściwie mogę sobie wyobrazić jak za jakieś 50 lat, jako pomarszczona emerytka, będę kilkanaście razy dziennie odświeżać Twojego bloga i czekać na następny rozdział kolejnego cudnego opowiadania Dramione i oczywiście z zapartym tchem czekać na każdą scenę 18+ xD
Pansy jest hetero - będzie miała własny romans :)
UsuńCzyli moja wyobraźnia serio poszalała ;D Pansy jest hetero, a Tammy?
UsuńHeh Tammy też :)
UsuńBędzie związek gejowski ale postaci 5-cio planowych :D
Może Seamsusa z Deanem? xD to by wyjaśniło dlaczego ich żoneczki są takie sfrustrowane i niewyżyte ;D ugh, chyba wypiłam za dużo wina i mi odbija :D
UsuńJestem ciekawa czy wyda się kiedyś, poza grono ich najbliższych przyjaciół, że Draco i Hermiona tak naprawdę wzięli ślub 6 lat temu?
UsuńJa bym chciała trochę ale by się wszyscy zdziwili się
Usuńhahaha Tak, ten głuchy odgłos opadających szczęk i chichot Diabła i Ginny :D
UsuńO proszę ja tu czytam komentarze do 31 a tu nagle SURPRISE 😍😍😍 i tak jaka miła 😊😘
OdpowiedzUsuńKobieto! Zwolnij trochę, bo mi miejsca na stosie nie starczy i będę musiała drugi zbudować!
OdpowiedzUsuńPrzez studia nie miałam czasu komentować, ale obiecuje się poprawić! Rozmowa Theo i Luny złamała mi serce. Ale z drugiej strony całkowicie ją rozumiem. Szkoda mi ich, bo każde zasłużyło na szczęście, a los ich poobijał i to tak mocno. Rozdział niby szczęśliwy, a jednak smutny ❤️ Ja i tak liczę, że wszystko się ułoży 😇😈❤️
Cudo 💕
OdpowiedzUsuńBardzo lubię łączenie Luny z Theodorem 😍 kolejny biedaczek ze złamanym sercem, ale w sumie rozumiem Lunę, bo tez bym jego list potraktowała jako żart.
OdpowiedzUsuńI chyba nie muszę mówić co sądzę o Parvati i Lavender 🤣😂🤪
Miłego weekendu!
P.
Jestem ❤ czytam i jak zawsze uwielbiam..... Oj Luna i Theo, kolejna miłość ślizgonsko gryfonska. Tyle niedopowiedzeń i kolejna stracona szansa na miłość..
OdpowiedzUsuńAle nasze dramione jak zwykle cudo 😍😍😍
Głupie laski chciały ich ośmieszyć A tutaj proszę zgodność na medal 😘 ja mam nadzieję że kiedyś wyjdzie że oni już wcześniej byli małżeństwem wtedy wszystkim kopara opadnie 🤣🤣
Dzięki za dedykację. Wiesz że ja to wszystko z miłości do TNMŻ. 😂🤣😘
Asia ślizgońsko-krukońska tym razem :D
UsuńA Luna czasem nie była z Ravenclawu? 🙃
UsuńOj tak... wczesna pora dzięki dziewczyny 😋
Usuńdokładnie stracona szansa i niewiadoma co byłoby gdyby...
UsuńPrzypomina mi się ten przejmujący list z "Listów do Julii" :(
What if...
❤Codzienna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC
#wenadlaWOW.❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaTNMŻ❤❤❤
Kolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
UsuńI przesyłam MOC
#wenadlaWOW.❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaTNMŻ
❤Codzienna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
UsuńI przesyłam MOC
#wenadlaWOW.❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaTNMŻ❤❤❤
I oczywiście proszę o spoiler Kinia 😘🙏🏼🙏🏼
OdpowiedzUsuń#Kinganaszbohaterka
Parvati i Lavender co za żmije, ale ich nie lubię!
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze cudny;)
Pozdrawiam
Cooo biedny Nott ale niech się nie przejmuję bo ma taką wspaniałą żonę i dzieci 😏 a ta to musi zawsze przeszkadzać głupia pinda... Haha a się uśmiałam oni wszyscy są tacy zabawni. 😂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😙
"Ale miło, że pozwoliłaś mi myśleć, że jestem tak niewiele wart, że nawet nie zasłużyłem na to, byś mi na niego odpisała!" Oj biedny Theo 😭😭😭😭😭.
OdpowiedzUsuńChyba przeczytam dziś od początku TNMŻ bo trzeba jakoś wytrzymać dzień
Ten moment: "Ta ruda żmija na niego leci! – burczała Parvati, patrząc na to jak Ginny śmieje się w czasie tańca z Zabinim." przypomniał mi wypowiedź Pansy w Rozejmie, bodajże w 11 Etapie, jak z Hermioną wracały ze spotkania z Ginny. Przy czym Pansy użyła sformułowania "ta głupia wiewióra" xD
OdpowiedzUsuńRobi się mocne napięcie ze strony intrygantek, ale też u Theo i Luny. Akcja się rozwija jak rzeżucha na Wielkanoc, czyli szybko 😂
Niech wena Cię nie opuszcza, Kasiu! 💜
Kolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC
#wenadlaWOW.❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaTNMŻ
Greta Van Fleet - You're The One
OdpowiedzUsuńSkarbie, nie będę zaprzeczać
Że tkwisz w mojej głowie
Dziewczyno, będę wniebowzięty
Jeśli odważysz się i powiesz:
Jesteś jedynym, którego pragnę
Jesteś jedynym, którego potrzebuję
Jesteś jedynym, którego miałam
Więc wróć do mnie
Skarbie, jesteś taka młoda i urocza
Jesteś diablicą, wiedziałaś?
Najdroższa to nie szkodzi
Odważysz się i spróbujesz?
Jesteś jedynym, którego pragnę
Jesteś jedynym, którego potrzebuję
Jesteś jedynym, którego miałam
Więc wróć do mnie
Widzisz, gdzie byliśmy
Złap moją dłoń i zostań przez chwilę
Jesteś jedynym, którego pragnę
Jesteś jedynym, którego potrzebuję
Jesteś jedynym, którego miałam
Więc wróć do mnie
Wróć
Ile tu słodyczy 🙈
OdpowiedzUsuńChyba oficjalnie staję się największą fanką Blinny 💓💓
Życzę weny!
Wspieram Ale u mnie zawsze dramione 💝💖💗💞
Usuńale tutaj Blinny też jest hot! Blinny&Dramione!
UsuńDziewczyny chce zapytać czy któraś z Was ma pomysł jak pozbierać rozwalony mózg który wypłynął uchem po roztopieniu się przez przegrzanie?? 🧠💢🌋 Moje styki się upaliły wszelkie próby gaszenia awarii skończyły się fiaskiem... alkohol w takiej mieszance jakiej zaaplikowałam wczoraj chyba nie był najlepszą gaśnicą...🧯🍺🍸🥃🍷😅🤣 I w pizduu i wylądował... 🥳😵 próbowałam już wciągnąć to nosem ale nadal mam pewne braki w rozumowaniu... 🤪😅 taki jest finał po tym jak przeczytałam wczoraj 32 rozdział dopiero rano się pozbierałam żeby coś Wam opowiedzieć 😆
OdpowiedzUsuńJak co wieczór zasiadłam do rozdziału (zaczęłam od 31) wyposażyłam się w przekąski i napoje żeby nie przerywać sobie tej przyjemności i przenieść się w świat Venika bez oporów 😁 Od początku oczywiście brałam pod uwagę że odczuje szok i niedowierzanie co do tego co w nim przeczytam ale tego się KOMPLETNIE NIE SPODZIEWAŁAM !!! 😱😱😱To co się wydarzyło rozwaliło moje szare komórki i wszelkie inne receptory mózgowe!!!💣💥☄🔥🎆 Moje życie nie będzie już nigdy takie samo jak przed 🤪🤩😅
Venik a to wszystko Twoja sprawka !!! 😝
Treść komentarza zawiera drastyczne sceny w których uczułam się jak ofiara Haniballa Lectera 🙈🙉🙊🤣 (żarcik Venik jesteś Aniołem przecież wiesz 😘)
Zaczynając od początku to było to tak:
Najpierw w 31 rozdziale pogłaskała mnie po główce opowiadając o ciekawej zabawie dziewczyn na panieńskim;
Przy fagmencie z tańca naszych Dramionków zaczęła odgrniać mi włosy z czoła układając je z tylu na plecach jakby chciała mi zrobić warkoczyk (uwielbiam jak ktoś się bawi moim włosami);
Później przeszłam do 32 rozdziału a wtedy ona delikatnie przyłożyła mi dłoń na czubek głowy.
Każdą odpowiedzią na pytanie naszych zakochańców podczas Quizu tłumiła i łagodziła ból rozcinając niepostrzeżenie moją czaszkę jak kajzerke na kanapkę... 🥪
Następnie uchyliła mi głowę jak pokrywkę od garnka kiedy sprawdzasz wygląd zupy podczas gotowania. 🥘🤯 I jak już tam zajrzała dodając mi te wszystkie dialogi między "przyjaciółkami" Hermiony a kumplami Draco to zaczęła grzebać mi między jedną polkulą a drugą szukając nie wiem czego bo jak dla mnie to już od cczasów ROZEJMU nic konkretnego nie było w mojej głowie a jedynie TOTALNY MĘTLIK !!! 😵😲😉😃
Niestety to jej nie wystarczyło miała zamiar wykończyć moje ledwo dychwiące rozumowanie i zrobiła to sugerując że małżeństwo naszego Teo naszego super męża i jego super żony jest FIKCJĄ!!! A ona wcale nie jest taka super 😲😳🧐😠 Burząc mój zachwyt nad jego udanym małżeństwem jak TSUNAMI 🌊wrzucając najpierw spoiler a później cały wątek w moją czaszkę i patrząc na to jak wielka fala rozwala mocą słów:
"- Raz w życiu odważyłem się wyznać komuś swoje najgłębsze uczucia, a ty uznałaś, że to był żart, tak? – zapytał ją z goryczą, wpatrując się jej głęboko w oczy.
- Nie mówisz tego poważnie! Nie mogłeś… Przecież nazywałeś mnie Pomyluną i śmiałeś się i…
- I wcale wtedy nie żartowałem, idiotko! Ale miło, że pozwoliłaś mi myśleć, że jestem tak niewiele wart, że nawet nie zasłużyłem na to, byś mi na niego odpisała! – warknął, po czym z głośnym stuknięciem odstawił szklankę na bufet, wyminął ją i poszedł zatańczyć ze swoją żoną."
mój mózg że teraz to on już się do niczego nie nadaje... ☃️☄💦🕳
Nogi mam jak z waty na samą myśl co będzie dalej ale wiecie co jest dziwniejsze a raczej najbardziej "przerażające" że JA CHCĘ JESZCZE RAZ❗❗❗ Uzależnienie ma to co siebie że możesz mieć najgorsze zejście EVER a i tak bierzesz kolejną dawkę ❗😅😝 Ja tak mam tutaj rozwalasz mój układ nerwowy wsadzasz rączki w mój mózg i robisz z niego mielone a ja chce więcej i więcej ❗🤣
PS błagam nie odbierz tego negatywnie bo każde słowo jakie tu napisałam pisałam z uśmiechem i radością wariata który nie potrafi się oprzeć Twojej wyobraźni i jak narkoman CHCE JESZCZE bo to wszystko co tu się dzieje jest NIESAMOWITE ja zachwycam się Twoim talentem pisarskim a Twoja wyobraźnia jest najlepsza ❗Dziękuję 😊😘
WENO VENIKA TRAWAJ ❗❗❗❤❤❤
#venetiioholiczki
#venetiiomaniaczki
#wenadlaVenika
#wenoVenikatrwaj 💗💗💗
Aga twoje komentarze są po prostu genialne.. Tak byłby jakoś konkurs na najlepszy i najdłuższy komentarz to byś zdecydowanie wygrała.. mój głos już masz 🤣😂😘💞
UsuńHa ha 🤣🤣🤣 Dzięki Asia 😘😘😘 Jesteś niezawodna ❗ Wiedziałam że mogę na Ciebie liczyć 😊😃😘
UsuńAga wygrałaś tym komentarzem :D
UsuńTen opis co zrobiła z Tobą Venetiia hahaha aż nadto prawdziwy :D
Zgadzam się! Opisałaś wszystko bardzo trafnie :D Czułam się podobnie :D
UsuńAga, jak ładnie napisane!
UsuńAga no jak Cię tu nie kochać? 😂 Jesteś Zabinim totalnie 😘 dzięki wielkie, bo umiliło mi to dzień 🥰
UsuńCieszę się że tragedia mojego mózgu Wam się podoba 😉😆🤣😘
UsuńKochane jesteście że tak się mnie martwicie 😘😅🤣🤣🤣😁
A tak serio to cieszę się że mogę Was raz na jakiś czas rozbawić 🥰😘😊
Muszę wyjść na zewnątrz przewietrzyć pustkę którą mam teraz w głowie 😆😉 a przy Tej pogodzie to grzech zostać w domu 😅😉 Miłej Niedzieli dziewczyny ❗😊
PS mimo tragedii ja już czekam na ciąg dalszy 😅😆😁😘
Nie bylo mnie tu tak dlugo, ze az mi wstyd cokolwiek pisac...Ale zwalilo mi się tyle spraw na glowe, zwiazanych z pracą i w sumie z zyciem prywatnym tez, ze ledwo pamietalam przez ostatni tydzien jak sie nazywam :/ Wiec z gory przepraszam, jesli moje komentarze nadal beda tak rzadko :/
OdpowiedzUsuńDraco jest takim moim idealem. Jest cholernie troskliwy, pewny siebie i dla osoby ktora kocha, zrobilby wszystko. Jego relacja z Hermioną jest tak piekna, ze az sciska za serce. Naprawde niecierpliwie czekam na moment, w ktorym powie jej ze ja kocha...Chociaz moze to ona tym razem bedzie pierwsza? Jesli Draco wytrwa w swoim postanowieniu, ze kiedy on pierwszy to wyznal, wiec teraz kolej na Hermione.
Bardzo podoba mi sie tez jego relacja z Ginny. W wiekszosci opowiadac ona jest dla niego po prostu Ruda albo Weasley, a tutaj proszę. Wiem, że na pewno wpływ na to ma fakt, ze to najlepsza przyjaciolka Hermiony i milosc Zabba, ale i tak.
Podoba mi sie tez Hermiona. Jest pewna siebie, ale mimo wszystko nie tak w 100%. Sam fakt, ze dziewczyny dość porządnie ją przepytały z ich zycia erotycznego, a Herm na wszystko ladnie odpowiadala :D
Bardzo się cieszę, że Blinny Nam rozkwita! Są przecudowni razem. I Ginny zaczyna być o niego zazdrosna...No to bardzo dobry znak :D Ich wspolne sceny są bardzo przyjemne, widać, że swobodnie się czują w swoim towarzystwie i mogą porozmawiać o wszystkim.
Lavender i Parvati...Brak mi slow. Mam nadzieje, że nie namieszają za dużo, bo mnie strasznie poirytowaly. Cale szczescie, ze Hermiona i Draco utarli im nosa i nadal pamietają wszystko o czym sobie mowili i znają się na wylot :D
No Luna i Teo?! Nie spodziewalam się...Ale jestem bardzo ciekawa jak to u nich wygladalo i jak to dalej poprowadzisz :D
Jeszcze raz przepraszam za tak dlugą nieobecność, mam nadzieje ze teraz juz bedzie lepiej :) Pozdrawiam!
czy możemy prosić o spoler??
OdpowiedzUsuńVenetiio ja Cię bardzo, bardzo proszę 🙏 wprowadź do fabuły coś co sprawi, że Parvati i Lavender zostaną wprowadzone do poziomu ziemi, coś co pogrąży je całkowicie i nieodwołalnie za te wszystkie knowania i bezpodstawne oskarżenia w stosunku do Hermiony, Ginny i chłopaków😭 jak chcesz to nawet coś wymyślę tylko im dowal bo się proszą o to we wszystkich Twoich opowiadaniach❤️
OdpowiedzUsuńSpojler, bo wczoraj mnie nie było!
OdpowiedzUsuń- Chcą byś zdjął mi podwiązkę – wyszeptała, już zażenowana.
- Mam ci włożyć rękę pod sukienkę przy tych wszystkich ludziach? – roześmiał się.
- Chciałbyś. Zwykle zrywa się ją zębami… – wyjaśniała, coraz mocniej czerwona.
Draco ryknął śmiechem na cały głos.
- Super zabawa! Zróbmy tak! – zdecydował.
- Nie włożysz mi głowy pod kieckę, przy ponad trzydziestu osobach! – zdenerwowała się.
- Od kiedy jesteś taka skromna, skarbie? – zażartował, uśmiechając się do niej przekornie.
- To, że mam stuknięte koleżanki, mające uciechę z robienia z ludzi pośmiewiska, nie znaczy, że masz im w tym dopingować! – warczała.
- Nie bądź sztywna, bo będę musiał zostać pod tą sukienką na trochę dłużej, żeby cię rozluźnić – wymruczał jej do ucha.
- Serio? Gdzie twoje arystokratyczne wychowanie, by brać udział w takich rzeczach? – ofuknęła go.
- Myślę, że gdzieś pomiędzy tym, jak pieprzyliśmy się w świeżo odnowionych szklarniach profesor Sprout, a tym jak pieściłaś mnie ręką, w czasie gdy McGonagall zlecała nam kolejne zadania. Do dziś pamiętam, jak jednocześnie uważnie jej słuchałaś… - szeptał jej do ucha, a ona robiła się coraz bardziej czerwona.
hahahahaha! TAK, TAK, TAK! KOCHAM! :D
UsuńKinia Ty zawsze wiesz jaki spoiler wybrać, żeby mnie uradować ❤️
UsuńDobrze, że mam mikrofon wyciszony na zajęciach bo by wszyscy przed chwilą usłyszeli ogromny wybuch śmiechu xD Hermiono, tego się po Tobie nie spodziewałam xD
UsuńOj tak tak tak 💞😍😍🥰😍🥰😍🥰🥰
UsuńNajlepszy spoiler.
Po tych ich wszystkich wspomnieniach to chętnie przeczytałam więcej o ich seksach w Hogwardzie 😈😈😈😈
Kinia uratowałaś mój dzień :D
UsuńCieszę się, że się podoba! 😂😂
UsuńVenik nie wie, że cokolwiek wam wrzuciłam, więc ciii!
Kolejne słowa Draco też są super :D
Hahaha! Venik się nie dowie 😂😂😂
UsuńTaaa Kinia, chciałabyś! Venik wszystko wie! 😋 Venik jest lepszy od FBI 😎
UsuńCholera! Jak Ty się o tym dowiedziałaś!? Impossible!
UsuńHahahaha, mój Veniczku ❤️❤️❤️❤️
UsuńJak ja cię kocham! Tak jak nasi mężowie nas! ❤️❤️❤️❤️
Taaa ci nasi mężowie to będą mieć dziś chyba wesoły dzień 😄
Usuń😂😂😂
UsuńAle nas kochają!
Ha ha ha🤣🤣🤣o nie mogę!!
UsuńKocham Was Dziewczyny!!❤❤❤❤❤
Wybitny ten spojler!
UsuńNajlepszy spojler ever ❤❤❤❤❤❤ Venik i Kinia ubóstwiam Was po prostu 😍😍😍😍 oj działo się w tej przeszłości, działo 😁😁😁
Usuń- Myślę, że gdzieś pomiędzy tym, jak pieprzyliśmy się w świeżo odnowionych szklarniach profesor Sprout, a tym jak pieściłaś mnie ręką, w czasie gdy McGonagall zlecała nam kolejne zadania. Do dziś pamiętam, jak jednocześnie uważnie jej słuchałaś…
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich za to!
Tak, tak, tak! Zdecydowanie :D
UsuńPoprosimy więcej niegrzecznych państwa Malfoy 💝😈😈😈😈🔥🔥
UsuńJak łatwo się domyślić po takiej akcji muszą być seksy 😜
UsuńI jak tutaj wytrzymać do jutra jak ja chce teraz już natychmiast rozdział 🙏🏼😈🙏🏼🔥😈🙏🏼😈🔥😈🙏🏼❤❤❤❤❤❤❤
UsuńOMG ;) no tekst Draco rozwalił system ;) potrzebujemy kolejnego rozdziału jak powietrza 🤩🤩🤩🤩
UsuńNie no Kinia jesteś NAJLEPSZYM ZBAWICIELEM SPOILEROWYM ❗😃💗 Jedyna taka wyjątkowa bohaterka 😍 ale mi się mordka cieszy po tym fragmencie i już mi się wszystkie zmysły wyostrzyły na samą myśl o kolejnym rozdziale i SEKSACH 😁😍😍😍❗😊
UsuńTylko dlaczego musimy czekać tak długo 😭😭😭
UsuńTo fakt oczekiwanie na nowy rozdział jest straszne 😵 doprowadza do maksymalnego zniecierpliwienia ale przy tym często pojawiają się niespodziewanie i może tym razem też tak będzie ❓
UsuńAsiu zaklinaczko weny Venika weź zaklinj teraz tak soczyście naszą autorek żeby dała nam nowy rozdział jak chcesz to Ci w tym pomogę już mam nawet postulat-zaklęcie 😅😆😁 choć myślę że Ty masz do tego odpowiedni dar 🥰😘😊
Takie moce to ja chyba nie posiadam to bardziej Panda 🐼🐼🐼
Usuń"Wolałamy wszystkie dobre mary
UsuńJak będzie trzeba znajdziemy i czary
Niechaj dopełni się nasza prośba
i Królowa Venik doda dziś nowy rozdział."
Zaklęcie jest ale nie wiem czy działa 🤔😝😅😁
W razie braku odzewu nie dasz nam wyboru
By ubiegać Cię Królowo i nie splamić honoru
Będziemy zmuszone użyć naszej najmocniejszej broni
Panda Waleczna na straży już stoi 😁
PS gdzie jest nasza Panda Rewolucionistka ❓👀🛰🔎💡⚔🛡😆😊
Heh Aga ty jesteś nie do zastąpienia 🥰 nie ma mnie w domu, ale rozdział będzie dziś specjalnie z dedykacja dla Ciebie 😘😘😘🙂
UsuńWzywamy Cię Pando byś nas uratowała
UsuńI w razie potrzeby szybko zareagowała 😁
Ps Ale dzisiaj mam dzień idę coś stworzyć 😅🤣🤣🤣 ale stąd nie odchodzę żeby było jasne ja tu ciągle czekam na nowy rozdział 🥰😁😘
Aga ty jesteś nie do podrobienia 🥰🔥😍😋
UsuńHahahahah Aga ! 😂🐼❤️ Uwielbiam Cię normalnie! 😀
UsuńWidzisz dałyście radę beze mnie ❤️ Troche mi smutno bo czuję się niepotrzebna (😭🐼)ale jestem dumna że dajecie sobię radę beze mnie (❤️🐼)
Pando pamiętaj że jutro też jest dzień 😍😘🐼 Ty jesteś zawsze potrzebna 💞💞🥰🥰
UsuńTy się pandzia nie umniejszaj! To ile ty i Twoje rewolucje wysępiły rozdziałów to głowa mała! Ciebie nikt nie przebije Kochana! 🤣😘
UsuńOooo Salazarze no to mnie zaskoczyłaś że Gidryk mi świadkiem a Merlin tak jak ja nie dowierza że się udało ❗❗❗ ZAKLECIE DZIAŁA ❗😁😅😆 nie wiem czy tylko dziś ale się udało 😁 JUPI ❗😃
UsuńPS Bardzo Ci Dziękuję kochana za to wyróżnienie 😘😘😘 zupełnie nie potrzebne ... (A tak serio to krzyczę z radości że o mnie pomyślałaś) 😁😆😘😘😘
Już jestem grzeczna i cierpliwie czekam tylko błagam nie do północy 🙏🙏🙏😅😁😘
Pando NIIIEEEE❗❗❗❗ To nie tak ❗❗❗❗
Usuń❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
UsuńJesteście szalone!
Oj od razu wysępiły 😂 wolę określenie wywalczyły 😂
OdpowiedzUsuńOh Wasze słowa to miód na moje serce ❤️😘
😭😭😭😭
OdpowiedzUsuńBo Ciebie nie było a mnie tak wena poniosła że samo się to tak napisało....
Ja Cię potrzebuje bez Ciebie nie damy rady ❗😭😭😭
A Myślisz że kto mnie tak nakręcił że na kim się wzorowałam pisząc to wszystko❓❓❓❓ Ja się chyba na prawdę upodamniam do Zabiniego on też czasem coś palnie 😅🤣😝😵 Pando JESTEŚ NAM POTRZEBA JAK LIDZIOM GRAWITACJA BEZ NIEJ ANI RUSZ ❗😘
Błagam wybacz to wyjście przed szereg Generale Pando to się więcej nie powtórzy 🙏🙏🙏🥺🥺🥺🥺😢😢
Hahahahaha kochana! Ja się nie gniewam przecież ❤️😂 nawet by mi to na myśl nie przyszło ❤️
UsuńBez obaw! Uwielbiam Cię, Was wszystkie ❤️ I zawsze jak czytam Twoje komentarze to się śmieje od ucha do ucha ❤️😍
Uwielbiam! ❤️
Uff już się martwiłam że przesadziłam 😬 cieszę się że Ty nie jesteś z tych co się obrażają (na szczęście mało tu takich a może już wgl 😉) ale obiecuję że jeśli kiedykolwiek zabiorę głos w taki sposób jak dziś to zawsze będę reprezentować Twój RUCH OPORU i podkreślać słowa:
UsuńKim jesteśmy!? - venetioholiczkami!
Czego chcemy?! - nowego rozdziału!
Kiedy go chcemy?! - teraz, zaraz, NATYCHMIAST!
Niech rozpocznie się rewolucja!
#venetiioholiczki
#pandziarewolucja
#dramionoholiczki
#pandarewolucjonistka
#pandzibunt
Pando za Tobą to na koniec świata i jeszcze dalej 😁😘😊
Panda waleczna 😋 buntowniczka bez wyboru i Roobin Hoooood tego bloga 😜 Pandzia, a wiesz co dyktatura robi z wywrotowcami? 😂
OdpowiedzUsuńDaje powody do tworzenia buntu ale później i tak ulega żeby ciągle tworzyć wspólnie piękna relacje VENIK DYKTAROR- PANDA REWOLUCJONISTKA ❓🤔😁😢😆😘😘😘
UsuńUwielbia ich? 😂❤️
UsuńMyślę, że dyktatura uwielbia buntowników ❤️😂 tak jak napisała Aga - zobacz jaka piękna relacja nas łączy ❤️😀
UsuńMacie świetny kontakt i wspaniałe pomysły łączy Was wiele i ja tak widzę waszą relację tutaj 💗
UsuńUwielbiam czytać wasze konwersacje pod rozdziałami one tworzą jeszcze lepszy klimat tego miejsca 🥰❗
Nakrecają tak pozytywnie że nie ma lepszego miejsca na odstresowanie ja to się tu czuje tak dobrze jak w domu❗💗
A to wszystko dzięki Wam dziewczyny z Pandą na czele ale wszystkie jesteście CUDOWNE ❗🤩🤩🤩
Patrząc na przykładzie robin hooda przegrywa z rewolucjonistami 😂😂😂 ?
UsuńMam tak samo Aga 😀 niezależnie od tego jak bardzo mam zły dzień to zawsze jak wchodzę tutaj od razu mi lepiej ❤️
Usuńdreamer hahaha fakt! ❤️😂
Tak to co się tutaj wyprawia dziewczyny jest lekarstwem na najgorszy dzień :)
UsuńDokładnie. Zawsze jak mam gorszy dzień to przychodzę czytam rozdział i komentarzy, od razu człowiekowi na duszy lepiej. :)
UsuńDziewczyny jaki Ann napisała wiersz o Theo 😭😭😭😭 płakałam 35 minut! Cudny! Pokaże wam go w jednym rozdziale 🥰 Cudo!
UsuńCoś mi się wydaje, że po tym co Ty napiszesz będziemy płakać dwa razy tyle :)
UsuńTo ja już się zaczynam bać jaki nam ta Ann napisała wiersz...
UsuńOooo! Już nie mogę się doczekać ❤️
UsuńJest...
Usuńdługi :P
Chyba jeden z najdłuższych jakie napisałam ;)
Cudownie poruszający! Ann to nasza blogowa poetka!
UsuńJak Wam rozpiszę ten rozdział z Theo i dodam jej wiersz to będzie zbiorowy szloch! :D
Ja niby nic nie mówię, ale Ann - Ty wiesz 💔💔💔
UsuńHaha taki miałam zły humor wchodząc tu i po chwili czytania waszych komentarzy micha się mi cieszy :) jesteście wszystkie niezastąpione ❤️
OdpowiedzUsuńJestem po dobrowolnej banicji. 😅 Ja wiem jak bardzo pragnęłam rozdziału wczoraj, ale po przeanalizowaniu wszystkiego doszłam do wniosku, że nie dam rady dziś bez rozdziału. Oni tyle o sobie pamiętają!!! To jest piękne! 😍 Tak Draco uda się kiedyś przywrócić pamięć rodzicom Hermiony. Venetiia nie mogłaby jej tego zrobić.
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że to Luna! Jak tylko przeczytałam, że myślała, że to żart to już wiedziałam. Bo przecież każdy się z niej śmiał i nie zważał na jej uczucia. A ona pomyślała, że to kolejny żart, który ma na celu ośmieszenie jej. I jak tu nie płakać. :( Mogli być ze sobą od sześciu lat, a nie są. Theo ma żonę i 3 dzieci ( przynajmniej tak myśli ), a Luna jest dalej wolna. To jest naprawdę dołujące. No cóż takie jest niestety życie. Nie zawsze daje nam to czego tak bardzo potrzebujemy tylko to co ono uważa za słuszne...
#wenadlaWOW
#wenadlaOPC-ROS
#wenadlaTNMŻ
#WENADLAVENETII
PS. Po czytaniu WOW jeszcze bardziej się w nim zakochałam. 😍
Bardzo mi się podoba, a jednocześnie bardzo się gdzieś z tyłu głowy martwię o naszych bohaterów. Bardzo bliskie kontakty Ginny i Zabiniego mogą zaszkodzić im przy rozwodach. Ciekawe jak szybko Parvati powie Pottergłupowi co się święci. Z tego może wyniknąć coś nieprzyjemnego. A nasze gołąbeczki pięknie pokazały pustym idiotkom, że to nie jest żadna ściema.
OdpowiedzUsuńNo i na koniec Theo. Theo, który ma u Ciebie w opowiadaniach ciężko i znowu trafiasz go w takiej sytuacji! Jestem ciekawa jak rozwiniesz wątek, czy popchniesz go ku zdradzie czy może jednak wątek Luny szybko zostanie ucięty.
Nigdy nie pytałam, jak wyobrażasz sobie Teodora ze swoich opowiadań? Może jakieś zdjęcie podglądowe?
Też jestem ciekawa !
UsuńKto chętny na rozdział? Zbieram głosy :P
OdpowiedzUsuńJajajaj!!! Cała sobą mówię TAAAAAK!!❤❤❤❤❤❤😍
UsuńZawsze!
UsuńPewnie ze tak 😀😀
UsuńJa! 😍
UsuńChociaż przeczytam dopiero w domu bo mam 6% baterii 😂
I ja!:)
UsuńI ja :D
Usuńja też!
UsuńJa zawsze :D
UsuńJA :)
UsuńNo wiado, że ja!!! Ja tu tylko na chwilę, bo pracuję, ale po 20 się loguje i odpalam wino! 🍷🍷🍷 Poczekajcie na mnie 😁😁😁
UsuńMartwię się co mogą zrobić naszemu Blinny te podłe,zazdrosne larwy😭😭
OdpowiedzUsuńZabawa idelana! Widać jak dobrze się znają i słuchają siebie! Co z tego, że głównie w łóżku 😄😄 ale tam najwygodniej 🙈
Oh Teo 💔 też biedny. Ale racja, skąd Luna mogła wiedzieć, że to prawda. Po tylu latach szydzenia..
Życie niestety jest bardzo skomplikowane i bardzo nas doświadcza 😭
Dużo weny i zdrówka 😇
Tak myślałam, że chodziło o Lunę jedyna blondynka jaka mi się skojarzyła. Ciekawe jak to się stało że mu się spodobała? No ale teraz i tak ma rodzinę więc nic z tego nie będzie.
OdpowiedzUsuńAle mnie wkurza Parvati i Lav po co wychodziły za mąż jak za innymi się dalej uganiają 😤 przynajmniej utarli im nosa na tym quizie i pocałunkiem
Za Luna nie przepadam, ale połączenie jej z Nottem to dość ciekawy pomysł 😉 ten quiz był genialny 😅 udowodnili, że to ślub z miłości!
OdpowiedzUsuńBardzo uroczy rozdział 😍