Dedykacja: Dla piąteczkowych alkopijców! Zdrówko! 😁🍷🍹🍸🍺
💞💞💞
Ustawiła kwiaty na biurku i
przyjrzała im się. Naprawdę były śliczne…
- Piękne. Czyżby od narzeczonego? – usłyszała cichy szept.
Zamarła. Powoli odwróciła się w stronę zaciemnionego kąta pokoju, z którego
wyłonił się wysoki mężczyzna.
Wyglądał naprawdę okropnie… Potargane włosy, wymięte ubrania, pobladła twarz i
podkrążone oczy. Było widać, że w ostatnim czasie nieco schudł i najwyraźniej
zapomniał o zaklęciu golącym. Prezentował się trochę dziko z tym niechlujnym
zarostem.
- Co tu robisz, George? – spytała, siląc się na spokój.
- Przyszedłem ci pogratulować…, okruszku! - prychnął nienawistnie, wyjmując
różdżkę i szybko rzucając zaklęcie wyciszające na jej gabinet.
- Jak się tu dostałeś? – zapytała, ignorując pieszczotliwe określenie, jakim
zawsze ją nazywał.
Przecież cofnęła mu połącznie na Fiuu z jego mieszkaniem, sklepem i kominkiem
państwa Weasley.
- Przez kominek Harryego w ministerstwie – zaśmiał się nieco szaleńczo, a do
jej nosa nawet z takiej odległości doleciała woń whisky.
Hermiona ledwo zdusiła przekleństwo. Tego nie przewidziała…
- Powiedziałam ci, przy naszym ostatnim spotkaniu, że nie chcę cię więcej
widzieć – wyszeptała.
- Zapewne i tak nie miałabyś dla mnie czasu, zajęta nowym facetem, co? –
zapytał z goryczą, powoli obchodząc jej biurko.
- Związałam się z Mafloyem, dopiero jak odkryłam, że mnie zdradzasz! –
powiedziała twardo.
- Nie kłam! – wrzasnął, szybkim ruchem strącając wazon z kwiatami na ziemię.
Szkło rozprysło się na milion kawałeczków, a woda ochlapała jej buty.
- Uspokój się! – poprosiła, robiąc niewielkie kroki w stronę swojej torebki,
chcąc jak najszybciej sięgnąć po różdżkę.
- Słyszałem… Słyszałem którejś nocy, jak mamrotałaś jego imię przez sen! –
wycedził przez zaciśnięte zęby.
Hermiona poczuła, jak coś ciężkiego opada jej na dno żołądka. Naprawdę? On coś
podejrzewał?
- George, to nie tak… - zaczęła ostrożnie.
- Myślałem, że tylko ci się podoba. W końcu wszystkie panienki za nim latają!
Nie sądziłem jednak, że odważysz się do niego zbliżyć! Hermiona! Co ty
wyprawiasz? Ten facet zniszczył ci całą młodość swoją pogardą i docinkami! –
mówił głośno, szaleńczo strzelając oczami.
- Tak się ułożyło, George. Zaręczyłam się z nim… Musisz to zrozumieć i dać mi
spokój – poprosiła, mimowolnie czując napływające do oczu łzy.
Naprawdę nie chciała go zranić. Poza tą zdradą, przez cały czas trwania ich
związku był dla niej dobry. Opiekował się nią. Wspierał. Wcale nie chciała, by
ją teraz znienawidził.
- Zrozumieć… - zaśmiał się cicho. – A ty zrozumiałaś, że popełniłem błąd,
wdając się w tę chorą relację z Mariettą? Wykazałaś się zrozumieniem? Ona mnie
uwiodła, omotała, zaplanowała to wszystko z zemsty na tobie! A ty? Jakie masz
wyjaśnienie? Ja ci wybaczyłem! Słysząc, że o nim śnisz, powinienem był cię od
razu wtedy rzucić, ty mała, niewdzięczna, zdradziecka… - zacisnął usta i
popatrzył na nią z bólem w oczach.
- Dość tego, George! Rozstaliśmy się. Moje życie i moje wybory, to już nie
twoja sprawa. Wyjdź proszę! – wymownym gestem wskazała mu drzwi.
- Jasne! Wyrzuć mnie ze swojego życia i zastąp mnie Malfoyem. Na pewno będzie
ci lepiej… - prychnął pogardliwie.
- Powtarzam. To nie twoja sprawa!
George zrobił kilka kroków w stronę drzwi, gdy nagle odwrócił się gwałtownie i
doskoczył do niej, zakleszczając jej dłonie na ramionach.
- Hermiona! Błagam! Nie rób głupstw! Zrobię co zechcesz! Dam ci pieniądze na
nową księgarnię! Kupię nam większe mieszkanie! Nie będę już więcej jeździł na
mecze Rona! Wróć do mnie! Nie przekładajmy ślubu! Nie rezygnuj z nas! –
przekonywał, coraz mocniej wbijając palce w jej skórę.
- Puść mnie George! – poprosiła, czując ją gorące łzy płyną jej po policzkach.
- Nie! Nie puszczę cię! – mężczyzna przyciągnął ją do swojej piersi i
przycisnął mocno. – Zostaniesz ze mną! Zabiorę cię i przekonam, byś do mnie wróciła…
- mówił z pasją.
Hermiona usiłowała mu się wyrwać, ale nie była w stanie. George trzymał ją
mocno jednym ramieniem, po czym wyjął różdżkę i przywołał zaklęciem jej własną.
Dobrze przewidział, że gdyby tylko mu się wyrwała, na pewno by po nią od razu
sięgnęła.
- Chodźmy okruszku!, Skoczymy Fiuu do twojego mieszkania, a potem dalej, daleko
od nich wszystkich… - mówił, znów łapiąc ją mocno i ciągnąć w stronę kominka.
- Puszczaj mnie! Oszalałeś George? Zostaw mnie! – wyrywała się i kopała, ale Weasley był od
niej większy o dwie i pół głowy i bardzo silny.
- Spokojnie, Herm. Wszystko będzie dobrze! – obiecywał, łapiąc ją mocno i praktycznie
przenosząc w powietrzu w stronę kominka.
- Zadzwoń do męża! – wrzasnęła, mając nadzieję, że to zadziała.
Zaparła się stopą o kamienne palenisko, nie chcąc pozwolić mu wepchnąć się do
środka.
- Nie opieraj się Herm, proszę cię… Kocham cię! Będzie dobrze! – George wciąż ściskał
mocno jej ramiona i siłą próbował ją przepchnąć.
- Hermiona? Hermiona! Słyszysz mnie?! – wyraźnie zdenerwowany głos Draco
rozległ się z okolicy jej biurka.
- Co to ma być?! – wrzasnął George, odwracając się za siebie i patrząc na
dziwną poświatę, która wydobywała się z jej leżącej na krześle torebki.
- Draco! Pomocy! – krzyknęła w panice.
- Jak śmiesz go teraz wzywać?! - George zapłoną wściekłością, a oczy prawie
wyszły mu z orbit.
Korzystając z momentu jego rozproszenia, Hermionie wreszcie udało się wyrwać i
odskoczyć od niego, akurat w momencie, gdy w kominku wybuchły zielone
płomienie.
Nim zdążyła zarejestrować, co dokładnie się dzieje, George już leżał na
podłodze, nieprzytomny, a na dodatek z mocno krwawiącym nosem.
- Hermiona! Nic ci nie jest? – Malfoy od razu znalazł się przy niej, łapiąc ją
w swojej ramiona, praktycznie w ostatniej chwili, bowiem wyraźnie poczuła, że
nie ustoi już dłużej.
W kominku znów zapłonęło i po chwili do pokoju wpadł zdyszany Zabini.
- Jestem Smoku! Co się dzieje?! – Blaise rozejrzał się szybko dookoła.
Od razu uśmiechnął się lekko, gdy spostrzegł nieprzytomnego Weasleya, a później jeszcze szerzej, gdy dostrzegł Hermionę,
drżącą w ramionach blondyna.
- On chciał mnie porwać… - wyszeptała, mimowolnie wczepiając palce w marynarkę
Dracona, boją się, że zaraz zemdleje mu na rękach.
- Wołaj aurorów, Zabb! Natychmiast! – wycedził Draco przez zęby, z nienawiścią
patrząc na byłego narzeczonego Hermiony.
- Nie! To niepotrzebne… Lepiej wezwijmy tu Ginny… - Hermiona szybko otarła łzy,
próbując się trochę opanować.
- Nic z tego! Za próbę porwania pójdzie prosto do Azkabanu! – warczał Malfoy.
- To ty go znokautowałeś? – spytał Zabini, patrząc z pogardą na rudzielca,
który właśnie cicho zajęczał.
- Tak. I tak ma szczęście, że jeszcze żyje! - pieklił się Draco.
- Może zechcieć cię oskarżyć o pobicie – mruknął Zabini.
- Musiałem go walnąć! Próbował uprowadzić moją żonę! – zawołał Draco.
- Zeznasz to przed aurorami, Hermiono? – Zabini popatrzył na nią wyczekująco.
- Ja… - Hermiona nie miała pojęcia co odpowiedzieć.
Naprawdę nie chciała, by George trafił z jej winy do Azkabanu…
- Decydujcie się, zanim na dobre się ocknie. Swoją drogą świetny cios, Smoku… -
Blaise wyszczerzył się do przyjaciela.
- Wezwijmy Ginny i Harryego, niech oni go ogarną. A my… - Hermiona spojrzała na
Mafloya, wyraźnie popadającego w coraz większą irytację, słysząc jej słowach...
– A my wystąpimy o oficjalny zakaz zbliżania się do nas – powiedziała
spokojnie.
- Niezła myśl. Co ty na to Smokowaty?
- Do mnie on może się zbliżać. Nawet bym tego chciał! – Draco zacisnął szczęki
i Hermiona miała wrażenie, że gdyby nie fakt, że wciąż ją podtrzymywał,
najchętniej przyłożyłby Weasleyowi drugi raz.
- Proszę cię! – Hermiona znów otarła łzy i odsunęła się trochę. – Zróbmy tak
jak mówię, dobrze?
Draco popatrzył na nią chwilę przenikliwie, po czym westchnął ciężko i wywrócił
oczami.
- Dobrze. Zadzwoń do Potterów, Zabb. Ginny ma już AurumTel.
Blaise skrzywił się lekko pod nosem, ale wyjął z kieszeni własną, złotą płytkę.
- Zadzwoń do Rudej Weasley – powiedział na głos.
Po chwili ukazała się twarz Ginny w niebieskiej poświacie.
- Czego Zabini? – przywitała się.
- Mamy mały problem w gabinecie Hermiony, możesz tu przyjść? – spytał cierpko.
- Jasne! Już lecę…
- A twój… mąż? – burknął Blaise.
- Jest jeszcze w pracy, ale mogę fiuknąć do niego. Jest tam potrzebny? –
zdziwiła się.
- Niezbędny! – warknął Zabini, po czym się rozłączył.
- Chcesz usiąść? – zapytał Draco.
- Nie, wszystko ok – powiedziała, mając cichą nadzieję, że jej teraz nie puści.
W jego ramionach naprawdę czuła się ok.
Zielone płomienie pojawiły się na palenisku, a po chwili do środka wpadła
Ginny.
- Hej, coś się sta…
W tej chwili zobaczyła swojego rozłożonego na podłodze brata, który powoli
otwierał oczy.
- Co mu się stało?! – Ginny podbiegła do Georga.
- Próbował uprowadzić Hermionę – wyjaśnił Blaise.
- O Godryku! Naprawdę? To straszne! – Ginny przyłożyła sobie dłoń do ust.
- Zabierz go do domu, Ginny. Nie wniesiemy oskarżenia… - wyszeptała Hermiona.
- Oskarżenia? Rozważałaś to? – Ginny spojrzała na nią niedowierzając.
- Ja rozważałem – wtrącił Draco. – Twój brat ma się ogarnąć i więcej nie
zbliżać do Hermiony, jeśli nie chce mieć poważnych problemów!
- Kto mu złamał nos? – spytała Ginny.
Nie doczekała się jednak odpowiedzi, bowiem w kominku znów zapłonęło i do
środka wpadł Harry.
- No jestem, o co chodzi? – przywitał się.
Jednak po chwili rozejrzał się po zebranych w pomieszczeniu i szczęka nieco mu
opadła.
- Ooo… Cześć! Malfoy, Zabini! Co się stało? – spytał, dopiero po chwili
dostrzegając Georga, który właśnie zaczął się podnosić.
- Nie ogarnąłeś jeszcze scenki, szanowny aurorze? – zakpił Blaise, patrząc na
wybrańca z prawdziwą nienawiścią.
- Spokojnie Zabini, już się biorę do roboty! – Harry uśmiechnął się do niego,
zupełnie neutralnie i Hermiona właśnie zrozumiała.
Potter nie wiedział, że to wtedy był Zabb, ale Zabb doskonale wiedział, że to
był Potter…
Co za masakra!
- Twój szwagier, usiłował porwać Hermionę! – wycedził przez zęby Malfoy.
George oprzytomniał, a Ginny szybko wyjęła różdżkę i naprawiła mu nos.
- Ty blady dupku! Puść ją! – warknął Weasley, próbując wstać.
- Siedź grzecznie Georgie, jeśli nie chce drugi raz oberwać! – ostrzegł go
Draco, wzmacniając uścisk ramion, owiniętych wokół Hermiony, jakby się bał, że on
mu ją zaraz faktycznie spróbuje odebrać.
- Czy ktoś mi wreszcie wyjaśni, co się tu wydarzyło? – poprosił
zniecierpliwiony Potter.
- Weasley wpadł do gabinetu Hermiony i usiłował ją uprowadzić – oznajmił
cierpko Zabini.
- Dostał się tu przez twój kominek – doprecyzowała Hermiona.
- Co?! – ryknęli razem Draco i Blaise i obaj spojrzeli wrogo na Pottera.
- Cholera! Faktycznie, był dziś w ministerstwie… Poprosił czy może fiuknąć ode
mnie do sklepu… - Harry podrapał się po głowie i posłał im przepraszający
uśmieszek.
- I nie zdziwiło cię, czemu nie skorzystał z ogólnodostępnych kominków w
atrium? – zapytał z niedowierzaniem Blaise.
- Myślałem, że po prostu nie chce mu się tam iść…
- Jak tak wygląda u nas myślenie vice szefa biura aurorów, to może pora
wyprowadzić się z kraju…? - burczał pogardliwie Draco.
- Hermiona… - George zwrócił się do niej, patrząc na nią z bólem w oczach.
W pierwszej chwili chciała się odsunąć od Draco, by nie ranić go jeszcze
bardziej, ale stwierdziła, że nie może tego zrobić. Po pierwsze George powinien
jak najszybciej o niej zapomnieć, a po drugie Draco miał myśleć, że ona robi to
wszystko z chęci odegrania się na swoim byłym narzeczonym.
- Chcę złożyć formalny wniosek o zakaz zbliżania się do nas – powiedziała
cicho, patrząc na Pottera.
- Chcesz, żeby George nie mógł się do ciebie więcej zbliżać? – upewnił się
Harry.
- Do nas. Do mnie i do Dracona – uściśliła.
- Hermiona! – ryknął z niedowierzaniem George, wstając gwałtownie, ale Ginny i
Harry od razu złapali go za ramiona.
- Wiesz, że to oznacza, że nie będzie mogła do nas przychodzić na przykład na
urodziny Ginny? – spytał cicho Harry.
Hermiona otworzyła lekko usta.
- Rozumiem… Ale nie chce powtórki z tej sytuacji. I oddaj mi moją różdżkę
George! – powiedziała starając się brzmieć pewnie.
Blaise szybko wydobył swoją i przywołał różdżkę Hermiony, nim Weasley zdążył
zareagować.
- Dzięki Zabb – Hermiona uśmiechnęła się blado, wsuwając różdżkę do leżący za
jej plecami torebki. Ledwo to zrobiła, Malfoy znów ją objął.
- Nie martw się Herm, już ja wiem, jak sobie odpowiednio dobierać gości na
własne przyjęcia! Zapłacisz mi za to, braciszku! – Ginny ze złością popatrzyła
na Georga.
- Ten zakaz ma zacząć działać już od dziś! – zaznaczył Draco.
- Załatwienie formalności trochę potrwa – wyjaśnił Harry.
- Złożymy wniosek o tryb ekspresowy. Osobiście zaniosę go do Jaunceya, byś ty
Potter nie musiał się fatygować! – oznajmił mu cierpko Zabini.
- Ależ nie! Jeśli Hermiona sobie tego życzy, to będzie to załatwione jeszcze
dziś! – zapewnił szybko Potter.
- Okruszku! Jak możesz…? - George patrzyła na nią z rozpaczą.
- Nie waż się więcej do niej odzywać, Weasley! – najeżył się Draco.
- Chodź, George. Odstawię cię do rodziców… - zaproponowała Ginny, łapiąc mocno
brata pod ramię.
- Nie chcesz go! Nie kochasz go! Chcesz mnie… To mnie kochasz… - wyszeptał
Weasley, patrząc jej w oczy.
Hermiona wyraźnie wyczuła, jak Draco dosłownie zdrętwiał. Zdziwiła się. Czyżby
słowa Georga jakoś go dotknęły…?
- Do widzenia, George – powiedziała cicho, po czym zamknęła oczy i wtuliła się
w ramię Dracona, nie chcą więcej patrzeć na swojego byłego.
- I dobrze ci radzę, żebym cię więcej na oczy nie widział! – warknął
ostrzegawczo w jego stronę Malfoy.
- Nie wiem co tu się odbywa za farsa, ale jak już się skończy… Wiesz gdzie mnie
znaleźć, okruszku… - powiedział miękko George.
- Żegnamy cię już, Weasley! – syknął wrednie Zabini.
Hermiona usłyszała, jak Ginny szepcze: „Nora”, a potem płomienie zasyczały.
Miała nadzieję, że to już po wszystkim…
Otworzyła oczy i stanęła prosto, nie chcąc dłużej tak wisieć całą sobą na
Malfoyu, choć jego ramiona tak doskonale jak kiedyś, niosły jej prawdziwe ukojenie.
Siedziała,
zwinięta w kłębek pod ścianą, a jej łzy spływały na białą bluzkę. Nie umiała
przestać. Sama nie wiedziała, po co tu w ogóle wróciła. Może dlatego, że nie
miała już gdzie pójść?
Ten tydzień był tak cholernie bolesny…
Ale cóż innego miała począć? Teraz miała tylko to…
W Norze wciąż opłakiwano Freda, a jej rozpacz, tylko by ich pognębiła.
Harry był cały czas w rozjazdach, zajęty odbudową ich świata. Jak miała mu w
tym przeszkadzać swoją osobą?
Ron rzucił się do pomocy Georgowi, przekonany, że tylko razem we dwoje, zdołają
przebrnąć przez traumę i uratować ich
sklep.
Ginny też przeżywała swoją stratę. To chyba właśnie dlatego postanowiła zostać
wolontariuszką w św. Mungu i pomagać tam ocalałym po wojnie.
Ona też chciała pomóc. To dlatego zdecydowała się, przyjechać i z dwudziestoma
innymi ochotnikami, wspólnie odbudowywać Hogwart z ruin.
Czekała na pozwolenie Kingsleya, na wyjazd do Australii. Dostała je tydzień
temu. Wyruszyła od razu, nie czekając na nic.
Wróciła wczoraj… Ze świadomością, że już nigdy nie odzyska swojej rodziny. Nie
udało im się przywrócić pamięci. Jej rodzice już nigdy jej nie rozpoznają…
Kolejna fala łez wypłynęła jej na twarz, a Hermiona zacisnęła pieści i jęknęła,
myśląc, że coś właśnie rozrywa jej serce.
- No proszę, któż to wrócił! A gdzieś ty wagarowała, przez cały tydzień,
Granger? – rozległ się szyderczy głos.
Hermiona szybko otarła łzy, próbując się trochę opanować.
On był ostatnią osobą na ziemi, przed którą chciałaby okazywać swoją słabość.
- Idź sobie stąd Malfoy, byłam tu pierwsza… - powiedziała, odwracając twarz.
- Ty nie poszłaś, gdy to ja byłem tu pierwszy! – przypomniał jej, podchodząc
bliżej.
- Jeden raz… Proszę cię… - wyszeptała, czując, że nie jest w stanie dłużej panować
nad łzami.
- Wszystko w porządku, Granger? Dziwnie brzmisz… - Draco bez pytania usiadł
obok niej na kocu i też oparł się o ścianę.
Wieża astronomiczna była jedynym miejscem, w którym się ostentacyjnie nie
ignorowali, tak jak przed całą resztą zgromadzony w zamku ludzi.
- Mógłbyś mnie zostawić? Potrzebuję… chwili… - wyszlochała.
- Hej! Co jest? – zapytał dziwnie miękko, łapiąc ją za ramię.
Hermiona odwróciła się do niego, a po jej twarzy nadal płynęły łzy.
- Straciłam ich! Na zawsze… – zawołała z rozpaczą.
Patrzył na nią przez chwilę z nieprzeniknionym wyrazem twarzy.
- Przykro mi… - powiedział cicho, ale ona wiedziała, że powiedział to naprawdę szczerze.
Nagle przyciągnął ją do siebie ramieniem.
Nie odezwała się, tylko wtuliła w jego klatę i płakała dalej.
A on siedział tam przy niej i pozwalał, by jej łzy moczyły jego drogi sweter.
Bez słowa protestu. Bez słowa komentarza. Po prostu… Obejmował ją i pocieszał swoją obecnością.
- Nieźle go urządziłeś, Malfoy! – powiedział Harry.
Jego głos sprawił, że Hermiona wybiła się z objęć wspomnień. Nie powinna wciąż
rozpamiętywać tamtych chwili…
- Ma szczęście, że zachował wszystkie zęby – wycedził sucho Draco.
- Jeszcze wam nie pogratulowałem… - Harry zbliżył się do nich.
- Dzięki – szepnęła Hermiona, patrząc na niego i rejestrując, że o dziwo szeroko
się uśmiechał.
- Dziwnie patrzeć na waszą dwójkę razem – przyznał.
- Przyzwyczajaj się – Malfoy zmierzył go niechętnym spojrzeniem.
- No cóż… Nie powinienem się dziwić, prawda? Ty Malfoy zawsze wybierasz to, co
najlepsze! – zaśmiał się Harry.
- Żałujesz, że sam się nie pokusiłeś, Potter? – wtrącił prowokacyjnie Zabini.
- Każdego dnia! – zaśmiał się Harry. – Niemniej, Hermiona zawsze była dla mnie
jak siostra! – uśmiechnął się do niej czule.
- Zapewne najbardziej wtedy, gdy ukrywałeś przed nią, że narzeczony ją zdradza?
– znów odezwał się Blaise.
Harry zmarszczył brwi i odwrócił się w stronę Diabła.
- Nie chciałem jej zranić…
- I powstrzymałbyś mnie, bym za niego nie wyszła, co? – spytała cierpko,
mierząc Pottera złym spojrzeniem.
- Długo rozważaliśmy z Ronem, czy ci powiedzieć… - Harry posłał jej skruszony
uśmieszek.
- Jasne… - prychnęła pogardliwie Hermiona.
- Załatwisz ten zakaz Potter, czy mój prawnik ma tego osobiście dopilnować? –
spytał zimno Draco.
- Oczywiście, że tak! Jeszcze dziś dostaniecie potwierdzenie – zapewnił
gorliwie Harry.
- Skoro to załatwione, to ja się zmywam – odburknął Zabb.
- Przekaż Luisie, że wracam prosto do domu – poprosił Draco.
- Jasne, stary. Trzymajcie się. Pa Herm! – Zabini pomachał do nich, po czym od
razu zniknął w kominku.
- To kiedy się można spodziewać zaproszenia na ślub? – zapytał Harry z
uśmiechem.
- My… - zaczęła mówić Hermiona.
- Wkrótce – odparł nonszalancko Draco.
- Wspaniale. Życzę wam dużo szczęścia! – Harry uśmiechnął się szeroko.
- Wielkie dzięki – sarknął Malfoy.
- To jak Draco, widzimy się na kolejnym treningu, czy Hermiona ci zabroni? Ona
nie znosi Qudditcha! – zarechotał Potter.
- Na pewno jeszcze kiedyś razem zagramy, Potter – zapewnił Malfoy.
- Super. To miłego wieczoru! – Harry pomachał do nich i wskoczył do kominka.
- Nie spodziewałam się, że będzie taki miły… - zdziwiła się szczerze Hermiona.
Wcześniej spodziewała się jakiś pretensji do niej i ostentacyjnej niechęci, co
do Malfoya…
- Należymy do jednego klubu sportowego i powiem ci, że już dawno zauważyłem, że
Potter uwielbia mieć szerokie znajomości. Twoja pozycja jako mojej żony, na
pewno mu nie zaszkodzi – odpowiedział spokojnie.
Hermiona postanowiła, że czas się od niego odsunąć. Nie było już nikogo, przed
kim musieliby udawać…
- Gdzie ja byłam, że nie zauważyłam, jak bardzo zmienili się moi przyjaciele? –
westchnęła ciężko.
- Pewnie w swoim świecie razem z książkami – zaśmiał się, patrząc na nią, jak
przyklęka, by pozbierać porozrzucane po ziemi kwiaty.
- Nie sądziłam, że George się do tego posunie – przyznała.
- W sumie długo mu zeszło, nim zrozumiał co stracił – zaśmiał się cicho Draco.
- Chyba presja rodziców zadziałała. Ginny mówiła, że Molly strasznie go o to
cisnęła – westchnęła.
- Mam wrażenie, że oni mocno się wtrącali… - zauważył niby mimochodem, Draco.
- Mocno? George oświadczył mi się na przyjęciu z okazji trzydziestej piątej
rocznicy ich ślubu, pod czujnym okiem mamusi – zaśmiała się na samo
wspomnienie.
- Niemniej, musiało ci to nie przeszkadzać, skoro się zgodziłaś – zabrzmiało to
trochę, jak zarzut.
- Wydawało mi się to właściwe – przyznała.
Draco nie odpowiedział, ale Hermiona miała wrażenie, że wciąż uważnie ją
obserwuje. Najpewniej chciał wiedzieć, czy kochała Georga.
Czy kochała? Tak. Jak brata, przyjaciela i powiernika w problemach. Był jej
wsparciem, pomocą dłonią i ramieniem do wypłakania się. Ona za to dawała mu
swój czas i uwagę, no i swoje ciało, jeśli mieli ochotę. Seks z nim był w
porządku. Było miło, a spełnienie pozwalało rozładować napięcie. Niemniej nigdy
nie połączyła ją z nim ta dzika namiętność, która miała kiedyś z Malfoyem. Z
nim wszystko było nowe, spontaniczne, porywające i pochłaniające.
Z Georgem seks był normalną koleją rzeczy. Naturalną częścią związku.
- Jeśli chcesz, odwołamy dzisiejsze wyjście – zagadnął.
Hermiona spojrzała na zegarek i ledwo powstrzymała jęk, za godzinę miała się
spotkać ze stylistką i fryzjerem.
- Nie… Dziennikarze już pewnie koczują pod restauracją. Lepiej nie dawać im
powodów do jakiś przypuszczeń – westchnęła wstając i idąc po swoją torebkę.
- Posprzątam to – Draco wskazał na rozwalone przed jej biurkiem szkło.
- Dzięki… Za kwiaty i za pomoc… - uśmiechnęła się do niego słabo.
- Od tego mnie masz – mrugnął do niej.
Roześmiała się i założyła żakiet. Draco naprawdę mocno się nie zmienił. Nadal
był męski, flirtujący, zabawny, romantyczny, przystojny i opiekuńczy… I to
wzbudzało w niej lęk. Bo za to wszystko go wtedy pokochała. Cholernie mocno.
Dodałam Wam ten rozdział, bo po pierwsze to bardziej dialog, a po drugie mocno monotematyczny 😋
Kolejne będą ciekawsze - dramy, dramione, blinny itp.
Jak mówię, to będzie dłuuuugie opowiadanie, więc nie nastawiajcie się na pędzącą akcję - czasem będzie przyspieszać, czasem zwalniać, ale obiecać mogę, że zawsze będzie szła do przodu 😜
Buziaki i do następnego!
Mam też złe wieści (Jeny panda to mnie chyba zabije... Kinia? Kinia! Ratunku! 😝)
Ostatecznie - seksy w 18 rozdziale. Ale potem zaraz szybko będą kolejne! Słowo!
Wasza V.
Jej 😊
OdpowiedzUsuńI tak mogę zawsze rozpoczynać weekend ❤
OdpowiedzUsuńZdrówko? 🍷🍷
UsuńZdrówko M.i! :)
Usuń🥂 ;)
UsuńI do winka idealnie, zdrówka wszystkim 🍷
UsuńZdrówko - kto pije! :)
UsuńTrzecia !
OdpowiedzUsuńDopiero skończyłam czytać :-) przy mężu i córeczce ciężko znaleźć chwile spokoju 😂 reakcja Draco -> książę na białym rumaku uwielbiam :-) stanowcza Hermiona, również bardzonorzykemny rozdział :-)
UsuńAaaaa! Lecę czytać! 💜
OdpowiedzUsuńOoochhh jak miło ❤❗
OdpowiedzUsuńNa ratunek Venikowi! Nie bijcie, będą seksy, będą super seksy, będzie dużo! Ale trzeba daj Venikowi kilka rozdziałów więcej, bo laska się rozpisała!
OdpowiedzUsuńUf... Jest mój Cerber. Przeżyję
Usuń#venikwciazalive :D
No cóż mam zrobić? Jak ja jestem kobietą z piekła rodem, a moje piekło to Venik. :D
UsuńJeny Kinia... Aż tak cię podsmażam ogniu moje twórczości? :D
Usuń#czekamnaseksyodVenetii 🔥🤣😂🍷
UsuńAga jak ostatnio miała lekki dół to dostała na maila :D Ktoś w desperacji? Mogę wysłać, jakbyście miały nie wytrzymać :D
UsuńJa jestem wytopiona jak boczek na patelni!
UsuńTo ja poproszę :) to ciężkim tygodniu bardzo chętnie 😋🍷🥰
UsuńMam tylko 16 maili do różnych Joannów :D Musisz mi przybliżyć bardziej swą postać :D
UsuńNapisze Ci maila 🥰🍷
UsuńJa w desperacji też! Wielkiej!!!!!!!!!
UsuńBardzo kulturalnie aczkolwiek niecierpliwie...
UsuńCo ja się będę zachowywać jak jakaś arystokratka?!
Ja BARDZO pragnę tego rozdziału!
Wiecie gdzie mnie znaleźć :)
UsuńPolecam na trudny czas jest jak lekarstwo o najlepszym smaku Ever ❤❗ Roztopiłam się na tyle że po trzeciej powtórce tego fragmentu co dostałam na pocztę mój smutek co do WOW zszedł do minimum dzięki czemu od razu po zakończeniu 3 powtórki zasnęłam jak niemowlę na szczęście miedzy jedną powtórką a drugą zdążyłam napisać do naszej kochanej Venetii podziękowanie 🥰
UsuńJesteś wspaniała w poprawianiu mojego nastroju ❗❤😘
Ściskam mocno 😊❗
#venetiiomaniaczki
#venetiioholoczki
#chcemyseksy
😘😘😘😘😘
Te, które nie czytały - wierzcie mi WARTO CZEKAĆ! #jestgorąco🔥#więcejseksów :D
UsuńPando zgadzam się #więcej seksów 🔥🔥🔥🔥 oj gorąco mi 😍😍😍🍷🍷
UsuńJa tez jestem w desperacji... to bym mega ciezki tydzien w pracy wiec zdrówko!!! ;)
UsuńPs:pisze maila Veniku ;)
Na szczęście mamy codzienny lęk s pistacji rozdziałów od Venetii 😍😍
UsuńJoanna.. obie wiemy że 1 rozdział dziennie to za mało... ;)
UsuńOczywiście zdecydowanie za mało...
UsuńBoze zrobiłyście mi tak smaka na te seksy ze tak tez poproszę Venetiio!;*
UsuńJa też poproszę :)
UsuńNiestety dziewczyny, absolutnie nie mam czasu wyszukiwać waszych maili. Wiadomość - odpowiedź, jeśli ktoś zainteresowany.
UsuńNa razie mamy 11 desperatek, które dostały :D
Aż 11? XD
Usuń12 :D
Usuń12 zadowolonych desperatek 😍🔥
UsuńJuż 18... :D
UsuńDziewczyny jest az tak dobrze ? Bo nie wiem czy warto czekać czy poddać się i pisać maila 🙉🤭
UsuńNi jest! Okropne grafomaństwo. Czekaj, naprawdę! Nic nie tracisz :D
Usuń#wiemcomowie! :D
Jak sobie pomyślisz o jakiejś super scenie to powiem że jest lepiej 🌡🔥🌡🔥
UsuńJako jedna z desperatek mówię ze warto !!! :)
UsuńWarto! Ja zaraz do snu znowu poczytam 🔥Muszę odreagować tą Hermionę zazdrosną o Rona :D
UsuńJestem!
OdpowiedzUsuńNo skoro twierdzisz, że będą niedługo po sobie to chyba można wybaczyć. 😂 Taki trochę KRÓTKI ten rozdział... Ale pojawił się w końcu Potter, więc może w końcu przyjdzie pomysł jak go zabić, tylko najpierw trzeba mieć dokładne szczegóły co gdzie i jak. Smutne jest to, że w Blinny kto, z kim, gdzie i co robili wie tylko Blaise. Nie będzie to proste, ale może uda się im być razem. Tylko Blaise musi przywołać na pomoc cały swój humor i dowcip oraz być tym naszym ukochanym Diabełkiem, a wszystko się powinno skończyć dobrze. Oby tak było.
Usuń#wenadlaWOW
#wenadlaTNMŻ
#wenadlaOPC-ROS
#WENADLAVENETII
Zawsze
Usuń#wenadlaWOW
#wenadlaTNMŻ
#wenadlaOPC-ROS
#WENADLAVENETII
Chyba zaczniemy odliczać do tych seksów 😂🤣🔥. Za 5 rozdziałów 🥺😉
OdpowiedzUsuńHeh aż tak wyposzczone jesteście? Gdzie te chłopy wasze? :D
UsuńMy lubimy czytać i robić 🍷😂🤣😋
UsuńGdzieee ci mężczyźni? Gdzie te chłopyyyy? Aj!
UsuńKinia, ile tam na termometrze masz? 🤣
UsuńChcę bohatera! Tego właśnie mi trzeba, gdy nadejdzie noooc!
UsuńDziś prawdziwych facetów już nie ma....🤣
UsuńFacet to świnia .. 😂😂😂
UsuńOj chłopy chłopami, ale Draco jest tylko jeden 🤤🤤🤤🤤🤤
Usuń38.9! A co? XD
UsuńOjoj! Oby tylko nie koronawirus!
UsuńNie wiem czemu teraz przypomniała mi się piosenka Sean Paul - Temperature :D Czuję, że tak właśnie będzie wzrastać przy czytaniu 🌡️🔥🔥🔥🔥🔥🔥
UsuńElozja, grypa :) Venik mnie ratuje dziś, ale kurde... Gdzie te seksy? XD
UsuńKuruj się tam! 😘 Bo przecież ty #kinianaszabohaterka. Bohaterzy nie mogą chorować.
UsuńJestem mistrzem chorowania :) mój mąż przytargał grypę i lawinowo wszyscy po kolei chorzy :) dlatego cały dzień Venik pisze dla mnie :)
UsuńKinia tak to chorować można :D
UsuńPrzeczytałam scenę... i chyba też mi skoczyła temperatura :D Coś czuję, że wszystkie teraz lawinowo dostaniemy gorączki 🌡️🔥
UsuńVenik robi to #bardzodobrze :D
Dokładnie chyba muszę iść pod zimny prysznic płone 🔥🌡
UsuńKini Ty tam się kuruj..🍷😊😋 bo kto jak nie Ty przekona nasza kochana Venettie żeby nas podarowała rozdziałem 😊🔥😍🥰
UsuńKto ogląda Harrego na TVN?
UsuńJa po takim rozdziale nie mogę... myśl że Draco i Hermiona w Harrym nie są razem powoduje u mnie łzy... nawet wino nie pomaga 😭😭😭😭😭😭😭🍷🍷
UsuńTeż dlatego nie oglądam. Jak widzę Hermionę i tę zazdrość o Rona, to mam zgagę :D
UsuńMam to samo, nie potrafię 🙉 Hermiona bez Draco to nie jest to !
UsuńDokładnie rozumiem wszystko Ale kur... Ron już ten Harry bylby lepszy a nie jakiś głupek Ron. Litości
UsuńMyślę że w przeklętym dziecku Hermiona powinna odejść od Rona i związać się z Draco....
UsuńJa oglądam dla Draco! I Ginny, która przestała być dzieckiem ❤️
UsuńTo by mogła być kolejna część po Przeklętym dziecku 👌👌
UsuńKiniu, dużo zdrowia! :) #kinianaszabohaterka
UsuńJoanno! Taaaak! To by było spełnienie marzeń! Oj, jo, joooj! :D
UsuńZgadzam się Kinia lubię Draco w tej części jest taki mroczny ❤
UsuńP.S. Zdrowiej nam !
A ja tam nienawidzę sceny jak szlocha... Masakra, aż mam ochotę powiedzieć - Felton mniej ekspresyjnie, bo ci gilochy wyskoczą! :D
UsuńBardziej chodzi o scenę jak daje w nos Harremu na początku ! Kocham tą scenę!
UsuńMoja ulubiona część! 😍
UsuńKurczaki ale gorąco w tych komentarzach się zrobiło na początku 🔥🔥🔥 Mailowe seksy muszą być naprawdę niezłe! A ja poczekam na 18 rozdział, a co! To się nazywa odroczona przyjemność 😂
UsuńDokładnie tak też miałam w głowie tą scenę!
UsuńHahha Venetiia mistrz ! I tak Draco z Dramione jest najlepszy 🖤
UsuńBrawo Lynn za wytrwałość! :)
UsuńBrawo Lynn podziwiam 🔥
UsuńHihi ale za to będę męczyć i jęczeć codziennie o nowe rozdziały Vebiku żeby ten 18 rozdział bardzo szybko nadszedł 😂😂😂
UsuńVebiku?! Co ja napisałam? To Kochana Venetiio nadmiar wina po prostu 🍷🍷🍷
UsuńHeh dobrze, że nie Vabiku - lepie na muchy :D
UsuńZdrowie Lynn! :)
Hihi ale w sumie jakby nie patrzeć jesteś takim lepem na nas - biedne, spragnione Twojej twórczości muszki 😂 O, naszym światłem jesteś! I jak te muszki do światła, tak my do Ciebie lgniemy ❤️
UsuńPS CHYBA STANOWCZO PRZESADZIŁAM Z WINEM
Przynajmniej upijasz się na wesoło, a nie na smutno - a to już mega plus! :D
UsuńBo ja wesoły człowiek jestem 😁 Poza tym nie rozumiem jak można pić wino i być smutnym - przecież wino to sama radość 😂😂😂
UsuńJa dziś z drinkiem przy telefonie 😂 mi wystarczy kieliszek wina i już mi się wesoło robi
UsuńZdrówko Joanno 🥂 Uwielbiam tą naszą alkoholową społeczność tutaj 😂❤️
UsuńJa oglądałam dla Draco :D Ale jak widziałam to jak Hermiona była zazdrosna o Rona to miałam ochotę wziąć, wyciągnąć ją z telewizora i dać jej w twarz :D
UsuńCzuję się tu jak jakiś odludek, bo ja wcale na te seksy to nie czekam. D:
UsuńPacieja - jedna porządna wśród małych zboczuszQw :D
UsuńOrla Fallon - Always there
OdpowiedzUsuńKiedy jestem bardziej niecała niż powinnam
Kiedy nie mogę stawić czoła dniu
Kiedy wokół mnie zapada ciemność
I po prostu nie mogę znaleźć swojej drogi
Kiedy moje oczy nie widzą wyraźnie
I przez to wszystko potykam się
Na Tobie opieram się
Utrzymujesz mnie silną
I podnosisz mnie, kiedy upadam
Jesteś tam, kiedy najbardziej cię potrzebuję
Jesteś tam stale
Przychodzisz świecić, zawsze to robisz
Zawsze jesteś przy mnie
Kiedy życie rzuca mnie na kolana
Kiedy opieram się o ścianę
Stoisz tam ze mną
Tylko po to, bym stała wysoko
Chociaż mogę być ciężarem
Nie męczysz się, nie odpoczywasz
Wyciągasz rękę, żeby mnie nieść
I wiem, że jestem błogosławiona w niebie
Jesteś tam, kiedy najbardziej cię potrzebuję
Jesteś tam stale
Przychodzisz świecić, zawsze to robisz
Zawsze jesteś przy mnie
Jesteś tam, kiedy najbardziej cię potrzebuję
Jesteś tam stale
Przychodzisz świecić, zawsze to robisz
Zawsze jesteś przy mnie
Przychodzisz świecić, zawsze to robisz
Zawsze jesteś przy mnie
Ojej! A ja nie odświeżyłam i nie widziałam :D Już czytam!!!!!
OdpowiedzUsuńSalazarze! Jestem w szoku!
UsuńPo pierwsze - reakcja Harry'ego - dziwna. Jestem ciekawa, co zaszło pomiędzy Harrym - Ginny -Zabinim. Odtwarzam różne scenariusze, ale żaden nie wydaje się być... tym jedynym :D
Po drugie - reakcja George'a - rozumiem go z jednej strony, stracił wspaniałą dziewczynę, myślę, że powoli zaczyna do niego do docierać - przypomina mi się obrazek dziewczyna vs. chłopak po zerwaniu (po dniu, po tygodniu i po miesiącu) :D Idealnie się wpasowuje w tą sytuację :D Jestem ciekawa czy jeszcze coś tutaj nam poprzeszkadza.
Po trzecie - myślałam, że Draco będzie jakoś bardziej... narwany. No, ale rozumiem, jest starszy, bardziej dojrzały, więc no musiał się bardzo hamować przed tym, żeby nie zabić byłego narzeczonego swojej żony gołymi rękoma :D Na pewno będzie to jeszcze wspominał tą sytuację - już nie mogę się doczekać :D
Po czwarte - jak to w 18 rozdziale?! Przecież ja tu umrę! Jeszcze po drodze scena gwałtu z perspektywy Draco - Ty chyba na prawdę chcesz, żebym zwariowała albo wpadła w depresję prawda? :D No, ale uwielbiam Cię całą swoją pandzią osobą, więc wybaczam! Nie zabiję Cię, bo wiem, że warto czekać :D (znaj me dobre serce!)
Już nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów WSZYSTKIEGO :D Normalnie uzależniłam się już od nich :D A mówią, że to od narkotyków jest się najłatwiej uzależnić, kto tak twierdzi nie czytał chyba nigdy Twoich opowiadań :*
Ściskam!!!! :*
Zgadzam się z Tobą Pando najlepsza ze swojego gatunku Pandookich ślicznotek 😊❗🥰😘😘😘
Usuńhahaha oj Aga bo się zarumienię jeszcze bardziej :D Już jestem czerwona na policzkach po przeczytaniu tej sceny z rozdziału 18 :D
UsuńJa też się uzależnilam nawet Google nie może uwierzyć że można tyle komentować i ma mnie za robota.... Ale muszę pokazać swój zachwyt Venetiią 🔥😍🥰🍷
UsuńKochana Pando i reszta zacnych Teamów nie ma to jak poczytać dobre seksy w piątek piąteczek piątunio piątuniuniunio 😍😍😝😝 a takie wrażenia i emocje moze zapewnić tylko Venetiia Noks 🥰 Czytam, uzależniam się i polecam Aga Venetiioholiczka 😆😘
UsuńNie odzywam się ostatnio zbyt często (brak czasu z powodu pracy⏳🔥😬) ale na szczęście inne Maniaczki, Holiczki i cała reszta wiernie trwa na straży i dba o naszą Królową 😍
UsuńStrasznie się cieszę że tych wyświetleń jest coraz to więcej bo to znaczy że nasze Słońce czuje motywację i widzi jak uwielbiamy tutaj być i wracać 🥰❗
A komentarze jakie widzę pod rozdziałami normalnie mnie motywują żeby coś też napisać dla naszej Kochanej Venetii i jak tylko mogę to wracam żeby coś dodać 😊
Jesteście wspaniałe wszystkie tutaj a Nasza Królowa to już wgl ❗❤
#venetiioholiczki
#venetiiomaniaczki
#chcemyseksyodvenika
#wenodlavenikatrwaj ❗❗❗❤
Ściskam Was mocno ❗😊😘
Pando, wyjęłaś mi z ust moje myśli. Idealnie wszystko podsumowałaś! :) Też płaczę, że seksy dopiero w 18 rozdziale :( Ale myślę, że Venik wynagrodzi nam to czekanie :D
Usuń#teamchcemyjeszczewięcej #dramionoholiczkivenetii
George to kolejny chory psychiczny... Dobrze że mają te "telefony " to Draco szybko przybył. Potte jaki miły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. 😏
Czekalam na pojawienie się Georgiego!
OdpowiedzUsuńKolejny rozdział na mój paskudny dzisiejszy nastrój!
Strasznie ciekawi mnie sytuacja Giiny/Blaisa/Harrego. Co też nam dla nich wymyśliłaś🤔🤔
PS. Czy planujesz aby Draco bezpośrednio zapytał Mione o to, co go tak trapi- czy kochała George'a?
Ściskam
Tak, zapyta ją kiedyś o to... Ale daleka droga :D
UsuńDobrze wiedzieć, że czasem trafię ze swoimi domysłami!🥂🥂
UsuńJa co chwilę wymyślam teorie Ci się zdarzy A i tak zawsze jestem zaskoczona 😍🔥
UsuńJa tez sie głowie co Tam sie wydarzylo w naszym miłosnym trójkącie B&G&H ...
UsuńI mam pewne teorie i w żadnej z nich Harry dobrze nie wypada...
Czy możesz zdradzić bo ja nie mam..
UsuńA ja wiem wszystko! No może prawie 😅😅😅
UsuńNiedługo Zabb nam trochę opowie :) Rozdział 16 to troszeczkę początek Blinny.
UsuńSongsterka po wspólnych dyskusjach pomogła mi dokonać wyboru cudownej piosenki do sceny BlinnyLove. Znalazłam ją przypadkiem, ale obie doszłyśmy do wniosku, że będzie tak takie awwwwww! :D
Co ją słucham to ryczę! :D
PS. Kinia i Natalia nie zdradzają co to! :D
Kinia ale Ty jesteś szczęściarą już nie mogę się doczekać
UsuńBo Venik mnie kocha jak córkę, to dlatego. XD
UsuńJoanna - jedna z nich to ze G i B mieli romans i Harry wiedział, że nasza Ginny kogos ma i przez zazdrość a trochę nieuwagę może doprowadził do wypadku w wyniku którego straciła pamięć i prawie zginęła.
UsuńAlbo co gorzej zrobił to specjalnie mówiąc Hermionie, że kocha Ginny i chce z nią być i żeby go kryła albo pomogła to zatuszować..
Moja córka jest ostatnio tak niegrzeczna, że lepiej Kinia zostań przy swojej porcji miłości, bo mogłabyś spaść w rankingu :D
UsuńJa chyba też muszę jakoś zaczarować Venetiie bo nie wiem jak wytrzymał z niewiedzą co dalej
UsuńHeh, a co ty tak bardzo chcesz wiedzieć Asia? Napisz na maila :D
UsuńDlatego dobrze przy niej wypadam! XD
UsuńHeh trochę marudna jesteś w chorobie, ale i tak Cię kocham :D Zdrowiej, bo muszę mieć z kim obgadywać moich bohaterów. Jeśli im nie obrabiam tyłka jestem bardzo sfrustrowana :D
UsuńAhhh te Wasze żarty żarciki 😂😂😂😂 normalnie jak to czytam to mi się.... jak to było ❓ Aaaa to mi się micha cieszy❗😆🤣🥰😊😘
UsuńVenetiio ja jestem bardzo ciekawa 😍😍🔥 mam pytania od WOW przez OPC do TNMŻ 🔥🔥🔥😍 jednym zdaniem chce wiedzieć wszystko
UsuńZaraz się rzucę na podłogę i będę mówić wszystko ja chce wszystko wiedzieć 😋🤩🤩🤩
UsuńOho! Teraz to już czekam też niecierpliwie na rozdział 16 :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOj tak 16 dowiemy się co nieco
UsuńI tak czuję, że będzie to za mało w porównaniu do tego, co chcę wiedzieć na już :D
UsuńNo na pewno.. po tym rozdziale zapewne pojawi się więcej pytań niż odpowiedzi
UsuńO Jezu, o Jezu, jeszcze tyle wina zostało, a rozdziały już przeczytane 😰
OdpowiedzUsuńCudo, genialne!
Aczkolwiek George mógłby się już wynosić, psuje atmosferę 😂
Czekam już na 18 rozdział 🔞
O to to, nawet nie zdążyłam wina otworzyć... actu już przeczytane i co teraz..?;)
OdpowiedzUsuńTutaj czytanie raz nie wystarczy... trzeba przeczyta przynajmniej 3 razy
UsuńPotwierdzam! :)
UsuńO tak to piękne rozpoczęcie weekendu i cudowna niespodzianka po kijowym dniu w pracy :D
OdpowiedzUsuńDraco - mój ty bohaterze :D i cudowny brutalu :D jednym ciosem załatwić szczękę i posłać w niebyt :D
A to wspomnienie :D meeeega cudowne :D
Oni oboje są przecudowni :D
Czekam na te seksy!!! I skoro musimy dłużej czekać to mają przynajmniej przez 3 dni nie wyłazić z łóżka :P
George, bleee ten okruszek wywołał dreszcze... Ale tak się zastanawiam, serio ją kocha, czy nie mógł znieść gadania mamusi??? Bo chyba jednak to drugie :/
Dziękuję Ci za ten rozdzial,bo mój weekend zaczął się w sumtku 😔.
OdpowiedzUsuńCoś tak podejrzewałam, że George jescze się pojawi i że to nie koniec...
Sytuacja między Ginny,Harrym i Zabbinim jest mocno interesująca...i to.ze Zabb ciągle się drzwi na widok Ginn... co tam zaszło do ciężkiej cholery...🤔🤔.
Draco i Hermiona no cóż niby "grają" ale czy aby na pewno? Chyba jeszcze sami tego nie wiedzą 🙃.
Przyłączam się do teamu #gdzieteseksy#
Od Venetii 🤪🤪🤣
Pozdrawiam 🚀🚀🚀❤
Jeszce 5 rozdziałów 🙈 może jakoś wytrzymamy. Ta jesienna aura jest przytłaczająca, ale co tu dużo mówić i zwalać na aurę jak się jest venikoholikiem i chciałoby się więcej 🥰
OdpowiedzUsuńJestem totalnie w grupie #gdzieteseksyvenik 🔥
A tak poza tym czekam też na Blinny 😍
Weno nie kończ się nigdy !
Cheers ! 🥂
Matko, zbieram się, żeby napisać meila do Venika i się zbieram, a się zebrać nie mogę... Ale spokojnie w końcu to zrobię! Co do rozdzialu: bardzo dobrze się go czyta. Mi się wgl nie podoba pomysł, że Hermiona może mieć na nazwisko Weasley. No tak mi to nie leży, że o matko. Lubię zazdrosnego Draco i czekam na Blinny!
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
Eh ci Weasley'owie, zawsze z klasą. Cos czuję, że to nie ostatnia drama z Georgem, nawet mimo tego zakazu. Chociaż Draco świetnie sobie z nim poradził ❤ ahhh, taki cudowny tutaj jest! Chyba nawet podoba mi się bardziej niż ten z Rozejmu.
OdpowiedzUsuńPotter - Ginny - Zabini i ta napięta atmosfera między nimi 🔥 oby Blinny zaczęło się szybko, bo tutaj też robi się gorąco.
Odliczam do rozdziału 18 😍
Przesyłam mnóstwo weny dla WOW, OPC i TNMŻ ❤❤❤
Asia
Co musimy zrobić żeby dostać dzisiaj kolejny rozdział? ❤️😂
OdpowiedzUsuńNo i cudnie! Z takim dobrym nastawieniem mogę jutro siedzieć przed komputerem od 8 do 20:30 na zajęciach i nic mi już nie będzie straszne xD George jest serio głupi... Zresztą tak jak Draco i Hermiona stwierdzili pewnie gdyby nie Molly to by nie wpadł i nie narobił sobie siary... Serio spodziewał się, że Hermiona mu wybaczy? Nawet gdyby nie była z Draco to by nie wróciła. Oszukiwał ją przez dłuższy czas i jeszcze wciska kit, że to była zemsta Marietty i to on został jeszcze w tym ofiarą... Skończ waść, wstydu oszczędź! Wgl jaka akcja z tym porwaniem.. Serio nie wiem co bracia Weasley mają we łbie... Potter za to rasowy włazidup... Serio żeby aż takim wazeliniarzem być to chyba w Księdze Rekordów Guinnessa się znajdzie wkrótce. Aż oczy bolą... Na miejscu Ginny bym się zastanowiła, czy jej mąż czasem nie jest zainteresowany mężem jej przyjaciółki xD tak to wygląda xD Retrospekcja znowu cudowna ❤️ Może i byli wrogami, ale jednak mogli na siebie liczyć. Draco zachował się cudownie, nie wyśmiał jej, nie odtrącił tylko przytulił i trwał i jej boku.
OdpowiedzUsuńEh, no to czekamy dalej na seksy xD #teamseksyodVenik ❤️ Pozdrawiam cieplutko 😘
Dominika dobre pytanie 😊
OdpowiedzUsuńKochana Królowo Venetiio co musimy uczynić żebyś zechciała nas uraczyć swoją twórczością ❓🥰🥰🥰🥰❤❤❤😘
Ja wczoraj wywalczyłam spoiler poezją :D
UsuńMam coś dzisiaj, ale bardziej pasującego do WOW i biednej Ginny, która została sama po wymazaniu pamięci Notta :P
Rozdział może dialogowy, ale ile wnosi! Na początku chciałam powiedzieć, że Potter mnie wkurzył. Jak miałam nadzieję, że będzie tutaj troszkę bardziej przystępną postacią niż w Rozejmie, to się chyba przeliczyłam 😅 Te jego uśmieszki i łaskawe obgadanie z Ronem sprawy zdrady George i na dodatek stwierdzenie, że Hermiona jest dla niego jak siostra? No sorry, ale nie jest moim ulubionym człowiekiem tutaj 😐
OdpowiedzUsuńDraco natomiast nasz obrońca bohater. Cudowny ❤️ Oczywiście, że go wielbię i nic chyba tego już nie zmieni. I taki cudowny był też w tym wspomnieniu i takie wsparcie okazał Hermionie ❤️❤️❤️
Dalej się głowie co też w tym trójkącie Zabb/Gin/Potter się wykluło. No myślę, myślę i nawet wino w tym myśleniu nie pomaga 🍷🍷🍷
Dziękuję Veniku za kolejny rozdzialik przy piateczku - to zawsze najlepsze zakończenie ciężkiego tygodnia w pracy 😘😘😘
#venetiiomaniaczka
Och nie, Potter z Rozejmu, to przy tym słodziak :D
UsuńPotter z Rozejmu to był głupek szaleńczo zakochany w Hermionie... tutaj wydaje się takim cwaniaczkiem
UsuńPotter cwaniak - to historia lubi się powtarzać. Jako że kocham Severusa miłością ogromną, to równie ogromnie nienawidzę Jamesa Pottera i w ogóle huncwotów za te wszystkie brzydkie, bardzo brzydkie rzeczy, które wyprawiali. I James to dla mnie zawsze był taki cwaniaczek i pozer i widzę, że tutaj to się przeniesie na syna. To teraz jestem ciekawa jak Roniasty się będzie zachowywał 😁
UsuńLynn dokładnie o tym samym pomyślałam!!!
UsuńAnn wielkie umysły myślą tak samo! ❤️
UsuńLynn właśnie tu taki przyjaciel widzi Hermione tylko ja potrzebuje A jak jej pomóc to się nie spieszy
UsuńMogę Was zapewnić - będzie team #zabicpotterawmeczarniach :D Już to czuje
UsuńJa nie lubię cwaniaczków bo niestety miałam dużo razy z nimi do czynienia.. czyli Potter "wyżej sra niż dupe ma"....
UsuńVenik co Ty tam planujesz dla tego perfidnego gnojka???
UsuńA mi się wydaje, że kanoniczny Harry spokojnie mógł zostać takim cwaniurką. W końcu został Aurorem bez ukończonej szkoły i chyba gdzieś czytałam, że i bez szkolenia. No i oczywiście potem szefem był... Jakoś mi nie pasi :D
UsuńOczywiście, że tak, w końcu miał te nieszczęsne geny Jamesa...
UsuńHihi #zabicpotterawmeczarniach 😂
UsuńJa to samego Harrego nawet tak trochę lubię, choć moim zdaniem historia powinna się zakończyć zupełnie inaczej. Z tomu na tom walka z Voldemortem była coraz groźniejsza i nic nie zwiastowało zwycięstwa, szczególnie, że Harry gówno umiał i gówno wiedział. Dlatego chyba tak lubię Kiedy lwica walczy - w tym ffie uwielbiam Harrego i to jak dojrzał do swojej roli. Na początku był właśnie takim gówniarzem, a potem wykluł się z niego cudowny wojownik i lider. Tego mi właśnie brakuje w książkach, bo w nich to trochę wygląda jakby wygrali wojnę przez przypadek 😂
Draco przychodzący na ratunek - uwielbiam 💜💚
OdpowiedzUsuńJa teraz idę odprawiać modły o dużo weny dla Venetii...👑🧚♀️🔥🧝♀️✨🔮🧙♀️🧙♂️
OdpowiedzUsuń#wenadlaWOW
#wenadlaTNMŻ
#wenadlaOPC-ROS
hehe podepnę pod Twoje modły Joanno trochę poezji jako pożywkę dla #wenydlaWOW :)
UsuńZbudowała sobie świat
Ustawiła bramę łez
Wyrzuciła słów klucz
Rozsadziła krzaki czarnych róż
Pośród delikatnych białych bzów
Zatraciła wspomnień las
Uciekała w pustą dal
Na pustynny błędny skraj
Zakopała gwiezdny pył
Z rozkruszonych wiar
I z poplątanych dni
Ukryła w studni bez dna
Szczątki nadziei
I w ciemnej jaskini
Zagrzebała miłości skrawki
Nie mające już swoich promyczków
Radości i szczęścia
Zbudowała sobie świat
Śmierci powolnej
Zagubienia
Zatraconych marzeń
Nieukojonych ran
Gdzie w jednym z licznych jezior
Z głębinami rozpaczami
Utonęła
Porzucając cały świat
Takie smutne, bo już czuję ten smutek biednej Ginny :/
Jeszcze godzinka i następny dzień czyli kolejny wspaniały rozdział coraz bliżej 🥰🥰🥰🥰✨
OdpowiedzUsuńNawet jakbym chciała, to nie mam wam co dodać :D
UsuńWOW - pół rozdziału
OSC - 3/4
Jedynie TNMŻ mam zapas 4 :D
No to jak nic TNMŻ! Taki zapas nie może się tak długo marnować!
UsuńAle to chętnie przeczytamy TNMŻ jutro 🥰🥰 dodaj kiedy tylko chcesz nie musi być wcześnie rano...
UsuńMasz kochana co dodac -pol rozdzialu Wow, 3/4 OSC i 4 rozdzialy TNMZ ;)
UsuńBierzemy wszystko ! ;)
Oczywiście że wytrzymamy dłużej niż do jutra rana 🤭
OdpowiedzUsuńCzekałam na konfrontację Hermiony i George'a, ale nie spodziewałam się, że on będzie zachowywał się jak niepoczytalny. Boski Draco na ratunek ♥ Zachowanie Pottera też mi się nie podoba. Zastanawiał się z Ronem czy powiedzieć Hermionie, wprasza się na ślub, zapewne żony też dobrze nie traktuje... niechaj spada! ;) Płonę z ciekawości co wydarzyło się w tym Potterowsko-Zabbinim trójkąciku, że tylko Blaise jest w pełni świadomy tego co się wydarzyło.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę dużo weny!
😱😱😱
OdpowiedzUsuńOj nie oszczędzasz naszych Draco i Hermiony. Nie byłam na bieżąco z tamtym rozdziałem więc może skomentuje to jakoś zbiorczo.
Każde z nich ma swoją tragedię... Draco wypadek(próba samobójczą?) a Hermiona poronienie. To ogrom tych doświadczeń na ich barkach wraz z tymi wojennymi traktuje jako powód tego że nie byli w stanie porozmawiać wcześniej. Mam trochę nadzieję że teraz jako dojrzalsi bohaterowie będą mieli między sobą więcej dialogu. Tak jak teraz... Draco ratuje Hermione i jest przy niej kiedy potrzebuje jego uścisku ale nie zapyta już jak się czuje. Może nie uważa że jest do tego uprawniony bo niby tylko udają ?
Hermiona stawia niby sprawy jasno i twardo stąpa po ziemi ale mam wrażenie że zaprzecza sama sobie i nie umie się z tego wyrwać.
Teraz zazdrośnice: mam nadzieję że tych scen zazdrości oraz knowań ze strony rywali nie będzie aż tyle co w Rozejmie. Tam w pewnym momencie czułam się jak w lesie po deszczu. Tyle grzybów chciało zepsuć naszej parce życie😂. A sezon na grzyby chyba się już kończy! (W sumie to nie mam pojęcia, żadna ze mnie grzybiara ale pasowało mi do porównania)
No i seksy czy nie naprawdę czekam ma następny rozdział TNMŻ.
Pozdrawiam !
Ps: Zdziwiło mnie że Hermiona wcześniej na basenie nie zauważyła blizny Draco o której gdzieś wspominałaś w komentarzach drogi Veniku. Głupio mi było wtedy o tym pisać bo czułam się troszkę jak detektyw od siedmiu boleści👀
ale nie daje mi to spokoju! Może to blizna na tyłku schowana pod kąpielowkami!😂😂
Dokładnie tak, blizna jest na samym dole kręgosłupa i dokładnie zobaczy ja dopiero przy bardzo leniwym wylegiwaniu się nago w łóżku. A nie pyta jej jak się czuje bo on to wie. Doskonale potrafi odczytać jej emocje i wie kiedy i czego jej potrzeba, podobnie jak ona jego. W kolejnym rozdziale to będzie ładnie ukazane. Trochę nie lubię tłumaczyć tego co planuje względem relacji postaci to taki spoiler który mnie nie cieszy ale cóż zrobić nie mogę sobie dać zarzucić, że o czymś zapomniałam bo tak absolutnie nie było 😛🙂
UsuńOj ja już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału TNMŻ 🥺😉🔥
UsuńA ja nie mogę się doczekać tego wylegiwania w łóżku 😊. Mam nadzieję że nie gniewasz się bardzo Venetiio i obiecuje już grzecznie czekać na rozdział bez wymuszania spoilerów 😇
UsuńNie, nie... Ja bardzo lubię spoilery - ale nie takie totalnie o głębszych moich pomysłach :D
UsuńCześć! Dawno mnie nie było, bo praca mnie Wciàgnęla za Mocno.😳
OdpowiedzUsuńDraco my hero! Szkoda, że nie wybił Georgowi zęba, byłby wtedy żulem pierwsza klasa 😂
Zabb i Ginny wciąż mi chodzą po głowie, aż mnie ta głowa bolec zaczyna od tych moich rozważań, co mièdxy nimi było...🤔
I też czekam na seksy..🙈😂 co tub kryć!
#ćpamyvenettie
#teamvenettiohiliczki
I can be your hero baby
I can kiss away the pain
I will stand by you forever
You can take my breath away
Codzienna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek 🧝♀️🧚♀️⚡
OdpowiedzUsuń#wenadlaWOW
#wenadlaTNMŻ
#wenadlaOPC-ROS
Na zewnątrz mgła, tylko ziąb i deszcz
OdpowiedzUsuńA dla mnie świat w ciepłym świetle świec
Powietrze ma elektryczny smak
Chciałbym tak trwać nawet tysiąc lat
Bo jesteś Ty
Znów przy mnie budzisz się
Bo jesteś Ty
I wciąż czuję, że
Bo jesteś Ty
Cóż więcej mógłbym chcieć?
Bo jesteś tu
I proszę zostań już
Ja chciałem tak zawsze biec pod wiatr
Nie liczyć dni, ciągle zmieniać twarz
Sprawić by czas wciąż omijał mnie
Wszystko to już dziś nie liczy się
Bo jesteś Ty
Zaczynasz ze mną dzień
Bo jesteś wciąż
Gdy zaczyna się noc
Już wszystko mam
Cóż więcej mógłbym chcieć?
Bo jesteś Ty
I zawsze tu bądź
Bo jesteś Ty
😍🥰❤
UsuńO tak uwielbiam ❤ za słowa szczególnie 😍 to wszystko brzmi tak wzruszająco i emocjonalnie że kocham ten utwór w całości 🥰 Kinia Ty to jak nasza Songsterka masz wyczucie 😊😘
UsuńW końcu po ciężkim tygodniu znalazłam czas na jakieś dłuższe komentarze :P
OdpowiedzUsuńPojawienie się Georga mocno zaskakujące, nie spodziewałam się go tak szybko. Jego zachowanie to czyste wariactwo, co on miał w głowie. Chyba Molly maczała tam palce, przecież go namawiała żeby walczył o Herm. Ale sam fakt, że wpadł na pomysł, żeby ją porwać... No ale nasz książę na białym rumaku się pojawił i ją uratował. Cóż to była za scena. Aż nie mogłam przestać się uśmiechać. I jeszcze pojawienie się wielkiego Harrego Pottera xD Od razu widać, że Harry lubi towarzystwo wpływowych ludzi i jak by mógł to by całował ziemie po której stąpają :P
Retrospekcja taka wzruszająca...
Czekam na więcej z każdym rozdziałem:)
Super rozdział 😀 czekam na więcej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
#czekamyodrana #venetiiomaniaczki 😍🙏😍
OdpowiedzUsuńJa też czekam! ❤️
UsuńJa też czekam i zaglądam co chwilę 😁♥️
UsuńAsia
Proszę mnie dopisać do listy oczekujących 😊♥️
UsuńI mnie tez 😁
UsuńJa również czekam ❤️❤️❤️
UsuńPoczekam z Wami, jeśli powiecie mi na co czekamy :D
UsuńJa na seksy, ale już dostałam, teraz czekam na kolejne 😂😂😂😂
UsuńKinia na seksy to ja tez czekam 🤣🤣
UsuńDzisiaj to na TNMŻ zdecydowanie
UsuńJa na TNMŻ ❤❤❤
OdpowiedzUsuńJa na OSC
OdpowiedzUsuńJeśli chcecie TNMŻ to może być za chwilę, jeśli coś innego to najwcześniej jutro :P Jakieś głosowanie?
OdpowiedzUsuńTNMŻ ♥️♥️ tak tak tak 😘
Usuń3do 1 dla TNMŻ ❤
UsuńTNMŻ ❤ daj co masz i tak będziemy Cię wielbić 😁😘😊
UsuńTNMŻ ❤️
UsuńOczywiście zapomniałam dopisać....
UsuńPROOOSZĘĘĘ 🙏🙏🙏🥰🥰🥰🥰😘😘😘
Ja głosuje na WOW i oczywiście cierpliwie poczekam:* nie mogę się doczekać dalszego ciągu historii
OdpowiedzUsuńOj WOW to dopiero gdzieś pod koniec przyszłego tygodnia wyglądajcie.
UsuńTNMŻ, proszę :)
OdpowiedzUsuńLilianne, chyba wciąż czekam na Twoją opinie na mailu... Jako jedyna się wyłamałaś z prośby o nią... :>
UsuńKochana ja ciagke odświeżam 😅 może dasz znać czy to teraz czy jeszcze trochę bo jak coś to muszę zmienić palec do wciskania odśwież 😆😅😁😊😘😘😘😘
OdpowiedzUsuń