poniedziałek, 13 września 2021

Odpowiedzialność - Prolog

 Dedykacja: Dla Ginger - najlepsze życzenia z okazji zbliżających się urodzin! 😊💜

Betowała Neska 💚

Za pomoc w pracy nad tekstem dziękuję Idze 💗 


✨✨✨


Lisa Turpin pomasowała obolałe skronie i spojrzała w pusty kubek po kawie. Ten dzień był naprawdę, jednym z najcięższych w jej całej dotychczasowej karierze. Od rana pomyślała już jakieś dwanaście razy, by rzucić to wszystko w cholerę, a nie było jeszcze nawet pory lunchu. Z drugiej strony jednak nie było się czemu dziwić. To był jeden z najważniejszych dni w pracy całego Departamentu od przeszło dwóch lat. Oddanie nowego dekretu pod głosowanie Wizengamotu to wydarzenie, które wstrząsnęło całą ich pracą w posadach.

- Będziesz najlepsza. Dasz radę. Zmieciesz ich. Jesteś przyszłością tej instytucji! – Takie i inne pseudo motywujące gadki, ćwiczył siedzący obok niej Terry Boot, drugi asystent szefowej Departamentu do Spraw Przestrzegania Prawa Istot Magicznych. Wysoki stołek dla wysoko postawionej postaci – samej bohaterki wojennej, Hermiony Jean Granger. Największej karierowiczki, jaką widziało ministerstwo – nazywana czasem pokątnie, żeńskim odpowiednikiem Percy’ego Weasley’a.

Lisa jednak musiała przyznać, że nie sposób umniejszyć umiejętności Hermiony, jako doskonałej pani polityk. Była osobą z wizją, zawsze od początku do końca, wierną swoim ideałom, bardzo pracowitą i po prostu genialną. Była tez wymagająca i apodyktyczna, ale te cechy tylko pomogły jej wybić się tak wysoko, w tak młodym wieku.

Dziś Wizengamot miał głosować nad „Dekretem o prawach Wilkołaków”, o który Hermiona walczyła od samego początku objęcia swojego stanowiska. Zapowiadało się na ciężką batalię i dlatego Lisa czuła, że migrena jest dziś bardziej niż pewna.

Hermiona wymaszerowała ze swojego biura, uzbrojona w naręcze dokumentów. W swoich eleganckich szatach, wysokim koku i małych diamentowych kolczykach w kształcie łez, wyglądała jak z okładki pisma o kobietach sukcesu. Lisa zdobyła się na uśmiech, choć głowa już ją bolała, a Terry podskoczył na swoim miejscu i grzecznie wyrecytował, swój monolog wsparcia dla szefowej – mały, podstępny lizus!

- Wystarczy Terry, dziękuję. Czy wszyscy są gotowi? -  Hermiona spojrzała w stronę swoich pracowników i prawników z Departamentu Przestrzegania Prawa, którzy pomogli jej w całej biurokratycznej przepychance, koniecznej w czasie pracy przy tym dekrecie.

- Oczywiście Hermiono! Jesteśmy silni, zwarci i gotowi! – zapewnili jeden przez drugiego.

- Doskonale. Pora zjechać na dół – Hermiona uśmiechnęła się do nich i dumnie pomaszerowała w stronę wind.

Dziś zdecydowanie był trudny dzień, ale też dzień, który miał zostać zwieńczony sukcesem.

Lisa patrzyła na to z ulgą – zaraz wszyscy znikną, a ona w spokoju będzie mogła wypić jeszcze jedną kawę – być może z dodatkiem eliksiru przeciwbólowego. Nim jednak winda zdążyła nadjechać, na biurku Lisy wylądowała czerwona koperta z wielkimi, złotymi inicjałami „ŚM”, wyrytymi na jej pieczęci.

- O Merlinie! – Lisa poczuła, jak jej ciałem wstrząsa dreszcz niepokoju, który nieco ustąpił, gdy zobaczyła, że koperta jest zaadresowana do jej szefowej… Niedobrze! Nie była pewna, czy przekazać jej ją jeszcze przed rozprawą, czy jednak poczekać.

Jednak dobrze wiedziała skąd przyszedł ten list oraz to, że choć Hermiona kochała swoją pracę bardzo mocno, to miała w swoim życiu ludzi, których kochała ponad nią.

- Hermiono zaczekaj! – zwołała, widząc, że winda właśnie nadjechała.

- Przekażesz mi to po powrocie Liso – Hermiona pomachała do swojej sekretarki, robiąc pierwszy krok w stronę rozsuniętych krat.

- Ale to przyszło ze Świętego Munga! Czerwona koperta…

Lisa widziała, jak twarz jej szefowej w sekundę blednie. Hermiona szybko przeszła z powrotem w stronę jej biurka, a Lisa wybiegła zza kontuaru, by jak najszybciej podać jej list.

Ręce Hermiony nieco drżały, gdy go otwierała, a wszyscy zebrani na piętrze pracownicy, patrzyli na nią w napięciu.

- Odwołajcie wszystko. Niech zmienią termin! Muszę lecieć do szpitala. To pilna sprawa! – wydawała polecenia zdławionym głosem, po czym biegiem rzuciła się w stronę windy.

To mogło oznaczać tylko jedno – stało się coś, naprawdę bardzo poważnego.

 
✨✨✨

Hej 😋

Mini-maraton z okazji 5 milionów wyświetleń ma swoją właśnie dziś! 

Wiem, że prolog, jest krótki i niewiele wyjaśnia, ale liczę, że mimo wszystko wzbudzi Wasze zainteresowanie. Od dziś codziennie - o różnych porach, będą pojawiać się kolejne części, aż do Epilogu. 

Mam nadzieję, że historia Wam się spodoba. Miałam kilka zaczętych projektów, ale ten na tyle spodobał się Idze, że zdecydowałam, że zostanie ukończony i opublikowany jako pierwszy z moich mimi-maratonowych planów. 

Życzę Wam Wszystkim fajnej zabawy i udanego całego tygodnia, a Ginger jeszcze raz najlepszego z okazji urodzin! 🎁😘

Do zobaczenia jutro przy Rozdziale Pierwszym! 😈

Wasza Venetiia.

52 komentarze:

  1. Ok, wiadomo to, że nie wiadomo nic xD Ale zapowiada się naprawdę ciekawie. Św. Mungo i jakaś informacja dla Hermiony? To może być dosłownie wszystko, ale też na pewno cis bardzo poważnego, że wybiegła tak po prostu i rzuciła wszystko. Jedno jest pewne, czekam na więcej ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się doczekać następnego dnia 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozpieszczasz nas Veniku😍 Zapowiada się ciekawe opowiadanko choć faktycznie dużo narazie nie wyjaśnia. Mam tylko nadzieję, że na końcu będzie happy end.💓

    OdpowiedzUsuń
  4. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #WENADLAPRZYRZECZONA 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA 💚

    OdpowiedzUsuń
  5. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #WENADLAPRZYRZECZONA 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  6. Standardowo wiem,że nic nie wiem🤣🤣🤣 jakież ro veniikowe 🤣
    Ale moja ciekawość została pobudzona,wiec czekam dzis na rozdzial pierwszy 😁😁

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem, że nic nie wiem! Hermiona wysoko postawiona, ważna praca w MM tu ważny projekt aż nagle koperta z SM. O co chodzi? Co się stało? Z kim? Boże mam tyle pytań 😩
    Jak dobrze, że jutro już pierwszy rozdział ❤️

    OdpowiedzUsuń
  8. Z całą pewnością prolog wzbudził moje zainteresowanie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się ciekawie 🧐 Kto może być w Św Mungu? 🧐 Nie pozostaje mi nic jak czekać na kolejny rozdział 😍 Pozdrawiam ❤️

    OdpowiedzUsuń
  10. No ciekawie się zaczęło, nie oczywiście. Czekam na pierwszy rozdział ❤️
    I wszystkiego najlepszego dla solenizantki! 😘🎉🎂

    OdpowiedzUsuń
  11. No i się zaczęło 😁 Z niecierpilowością czekam na pierwszy rozdział, bo prolog dał więcej niewiadomych niż coś wytłumaczył 😂.
    Czekam na więcej!
    Annie

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż mi pod skórą nerwy pracują bo tak mnie zaintrygowałaś😁

    OdpowiedzUsuń
  13. No to teraz będę przez cały dzień odświeżać stronę w oczekiwaniu 🙏👀

    OdpowiedzUsuń
  14. Prolog zdecydowanie wzbudził moje zainteresowanie. Ale na prawdę jest dużo pytań i póki co bez odpowiedzi:P Jestem bardzo ciekawa co tym dla nas przygotowałaś i będę wypatrywać kolejnych części z niecierpliwością:)
    Buźka:*

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekam na jutro! Jestem ciekawa kto jest w szpitalu...
    Ciekawy prolog, zdecydowanie czekam na pierwszy rozdział :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawie się zapowiada, już nie mogę się doczekać na kolejną część 😁😉

    OdpowiedzUsuń
  17. Już nie mogę się doczekać następnej części. Może para przyjaciół Hermiony i Draco zginęła i muszą się oni zaopiekować ich dzieckiem. A żeby adoptować maluszka muszą być małżeństwem? Chyba za bardzo kombinuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ wcale nie za bardzo :P

      Usuń
    2. Moja ciekawość osiągnęła swój punkt kulminacyjny, jak tu wytrzymać do jutra.

      Usuń
    3. To mi się kojarzy z filmem "Oh, życie" czy coś takiego

      Usuń
    4. Zerknęłam tylko na opis tego filmu i jest to podobny wątek, ale film, który ja widziałam był dużo starszy - na pewno gdzieś z lat 90. I nie był komedią.

      Usuń
    5. Ej i jak my mamy czekać do jutra? Ale brawo Shy Lady, ja to bym nigdy nie wpadła na pomysł🤩

      Usuń
    6. Ja widziałam Och, życie i może dlatego coś mi tam wpadło do głowy.

      Usuń
    7. Też od razu przyszło mi do głowy że to będzie właśnie coś w stylu "och, życie"

      Usuń
    8. Jak mówię - nie widziałam tego filmu (i nie zobaczę, bo nie znoszę głównej aktorki :D), ale po opisie wygląda, że to podobny wątek.

      Usuń
    9. Też oglądałam nawet mi się podobał ten film, chociaż aktorka od czasów chirurgów tak średnio mi się kojarzy

      Usuń
  18. Zapowiada się ciekawe! Hermiona jako prawdziwa kobieta sukcesu!
    Czekam na ciąg dalszy 😇

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiem że nic nie wiem, ale jestem mega ciekawa 🥰😈
    Pytanie czy dziś już nie jest wtorek? 😂😂😂

    OdpowiedzUsuń
  20. Czekajcie kochane :) Rozdział pierwszy będzie już zaraz jutro :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy czekać to na pewno 😂 ja mam ten czas że muszę sobie ponarzekać ale poproszę na mnie nie zwracać uwagi
      Uwielbiam jak pojawia się słowa maraton na twoim blogu 🤩🥰

      Usuń
  21. Zapowiada się mega ciekawie :)
    Czytałam te informacje wstępne i widząc okładkę zaczęłam kombinować w stronę filmu "Och Życie" z Netflixa - para przyjaciół umiera i dwie niekoniecznie przepadających za sobą osób ma się zająć ich dzieckiem. Maja zamieszkać razem itd. Po liście z świętego munga zaczęłam szukać w głowie co to znaczy SM, ale tu na nic odkrywczego nie wpadłam niestety. Jednak jedynymi przyjaciółmi jacy przychodzą mi na myśl to Blaise i Ginny...
    Już z utęsknieniem czekam na kolejny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapowiada się intrygująco, czekam z niecierpliwością na rozdział pierwszy!❤️

    OdpowiedzUsuń
  23. 💚Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #WENADLAPRZYRZECZONA 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA💚

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapowiada się ciekawie!!😍 nie mogę się doczekać kontynuacji ❤️

    OdpowiedzUsuń
  25. Cóż ja mogę powiedzieć, jak zwykle przy Venikowym prologu scio me nihil scire 🤣
    Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, bo pozostawiłaś taki niedosyt tym prologiem i tyle pytań mam w głowie...

    OdpowiedzUsuń
  26. Czekam 💚 mi też oczywiście skojarzył się z "Oh życie", który obejrzałam pomimo tego, że nie lubię głównej bohaterki, ale moja siostra bardzo chciała go obejrzeć 😅 Czekam Kochana 😘

    OdpowiedzUsuń
  27. 💚 Codzienna dawka dobrej energii od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC 💪🏻
    #wenadlaprzyrzeczona💚
    #wenadlaOPC-ROS 💚
    #wenadlaTNMŻ 💚
    #wenadlanowości 💚
    #WENADLAVENIKA

    OdpowiedzUsuń
  28. Czyżby Pansy i Harry zginęli a Draco i Hermiona mieli zająć się Maluchem... 🤔 albo Blaise i Ginny 🤔

    OdpowiedzUsuń
  29. Oooo to będzie dopiero historia! Czuję w kosciach 😀❤️
    Czy możemy już teraz liczyć na rozdział 🙏🏻😀?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ilu jest chętnych, by było to teraz? :P

      Usuń
    2. Wracam po 13 h z pracy, chętnie bym przeczytała coś na poprawę humoru, po tak strasznym dniu.

      Usuń
    3. Ja chętnie teraz przeczytam. 😊

      Usuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Dawno mnie tutaj nie było, wybacz mi proszę. Bardzo się cieszę na kolejny maraton!😊
    Gratulacje z okazji 5 milionów!!!🥂

    Jestem bardzo ciekawa tej historii. Bardzo lubię opowiadano gdzie Hermiona jest mocno zaangażowana w swoją prace. Zawsze wyobrażam ją sobie w przepięknych i eleganckich garsonkach lub spódnicach. Taka idealna kobieta sukcesu.

    Magicznie pozdrawiam,
    Nicolett

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziękuję bardzo za dedykację i życzenia <3 Ostatnio jestem tak zabiegana, że dopiero mogłam przeczytać. Ale jest plus w sobote poszłam na poszukiwania sukni ślubnej i udało się za pierwszym podejściem ^^ Historia zapowiada się ciekawie, teraz tylko czekać i czytać <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Proszę żeby Hermiona nie była w ciąży hahah
    Ale przeczytałam kilka teorii dziewczyn z poprzednich komentarzy i chyba jest nadzieja że się mylę.
    A poza tym- jak zawsze świetnie i nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  34. O kurczę :o czy coś się stało z jej rodzicami? Te zaniepokojenie musi oznaczać że stało się coś naprawdę złego, oby nie. Lecę czytać dalej

    OdpowiedzUsuń
  35. Gdyby nie to że wiem co było dalej (choć nie w całości) to bym teraz błagała o kolejny rozdział 😅🙈 ale po raz enty plusem mojej nieobecności jest możliwość przeczytania tej historii rozdział jeden po drugim bez czekania 😁
    Lecę dalej 😊😘

    OdpowiedzUsuń
  36. OHO! List ze Świętego Munga? Dobrze, że mam zaległości takie, że mogę to od razu przeczytać w całości... LECĘ!

    OdpowiedzUsuń