wtorek, 8 września 2020

>Rozejm< ETAP 22



Dedykacja: Dla Gryglene - w podziękowaniu za przecudną okładkę dla "Snów Wybranych" oraz wszystkie inne, fantastyczne rysunki! 😍💗💗💗



💢💢💢



                Czuła nieprzyjemny węzeł stresu w żołądku, gdy wjeżdżali razem na dziesiąte piętro. Stojący z nimi windzie Sebastian Pucey, trzymał w dłoniach dwa piękne bukiety kwiatów.

- Dzięki, że o tym pomyślałeś… - wyszeptała.

- Panny Patil nie są winne temu, że ich narzeczeni to skończeni idioci! – zaśmiał się drwiąco Draco.

- Proszę cię… Zachowuj się tam! – upomniała go łagodnie.

- To nie ja tu porywam cudze żony… – burknął, chyba nieco obrażony.

Hermiona mimowolnie uśmiechnęła się delikatnie pod nosem.

W sali znajdowała się już dość spora grupa osób. Parvati zauważyła ich od razu po wejściu. Powiedziała coś do Harryego, na co ten skrzywił się paskudnie pod nosem. Patil zgromiła narzeczonego wzrokiem, dodała coś ostro i najwyraźniej kazała mu pójść za sobą.

- Witajcie! Cieszymy się, że przyszliście – Parvati podeszła, by ucałować Hermionę.

Draco w tym czasie odebrał jeden bukiet od Puceya.

- Najlepsze życzenia z okazji zaręczyn – powiedział z kurtuazją, wręczając Parvati kwiaty.

- Och! Dziękuję! Jakie piękne… - Patil z prawdziwym uznaniem popatrzyła na bukiet.

- A to prezent od nas z tej pięknej okazji! Mamy nadzieję, że wam się spodoba… – Draco wyjął z kieszeni marynarki podłużne pudełko i podał je prosto do ręki, wyraźnie zaskoczonego Pottera.
Zaraz później objął ramieniem Hermionę, trzymając ją jak najbliżej siebie.

- Dzięki, nie trzeba było… – mruknął Harry, z niechęcią otwierając podarunek.

- Och! Merlinie złoty! Czy to naprawdę są voucher na weekend w Paryżu? – zawołała głośno, mocno rozemocjonowana Parvati.

Hermiona rzuciła Malfoyowi zaskoczone spojrzenie. Naprawdę podarował im tak elegancki i drogi prezent?

- Tak – odpowiedział spokojnie Draco. – A Blaise Zabini, ma dla was z okazji zaręczyn świstoklik międzynarodowy. Ustaliłem to z nim dziś w czasie przerwy obiadowej – błysnął zębami w uśmiechu.


- O Godryku! Dziękuję! To najcudowniejszy prezent, jaki w życiu dostałam! – Parvati nie zważając na niezbyt wesołą minę swojego narzeczonego, rzuciła się Draconowi na szyję.

- Cała przyjemność po naszej stronie, prawda kochanie? – zwrócił się do Hermiony, delikatnie poklepując Patil po plecach.

- Tak, oczywiście… Możecie też już ustalić datę podróży poślubnej, bo Draco zgodził się…

- Nasz dom na Wyspie Daktyli, jest do waszej dyspozycji na jak długo zechcecie – wtrącił Malfoy, mocno kładąc nacisk na słowo „nasz”.

- Naprawdę? Słyszysz Harry! Będziemy mieć cudowną podróż poślubną! – Parvati, aż promieniała szczęściem.

- Dzięki wielkie, Malfoy, to naprawdę… miłe… - Harry wyglądał, jakby za chwilę miał się udławić własnym językiem.

- Moja żona jest waszą pierwszą druhną, to jasne, że powinniście dostać od nas coś miłego – odpowiedział z chłodnym uśmiechem Draco.

- Hermiono… Dziękuję, że się na to zgodziłaś… – Harry uśmiechnął się smutno, nie potrafiąc nawet spojrzeć jej w oczy.

- To dla mnie zaszczyt – odpowiedziała cicho.

- Czas się napić! Zapraszamy! Są też przekąski! – Parvati wskazała im bufet.

- Pucey, zanieś drugi bukiet pani Padmie Patil i powiedź, że to od nas – Draco wskazał mu stojącą pod przeciwległą ścianą kobietę, uwieszoną na ramieniu Rona Weasleya.


Hermiona wiedziała, że od kiedy tylko weszli, Ron raz na jakiś czas skanował ja pełnym goryczy wzrokiem.

Podeszli do bufetu po szampana dla niej, a Draco poczęstował się szklaneczką whisky.

- To był bardzo trafiony prezent – powiedziała, stając na wprost niego i patrząc mu w oczy.

- Wychowano mnie tak, bym wiedział, jak robić trafione prezenty – wymruczał, sięgając do jej włosów, delikatnie przeplatając jeden z jej loków w palcach.

- Dziękuję ci za to…

- Nie masz za co. Sam też chętnie bym cię zabrał na jakąś wycieczkę, ale teraz nie bardzo jest czas...

- Nie ma potrzeby. I tak najlepiej się czuję w twoim apartamencie… – uśmiechnęła się.

Draco położył ją dłoń na plecach i przyciągnął ją władczo do siebie.

- Naszym! Naucz się wreszcie, że teraz dzielimy wszystko – wymruczał pochylając się nad nią.

Uśmiechnęła się, gdy delikatnie pocałował ją w policzek.

- Nie mogę na was patrzeć bez zazdrości! – sarknęła Pansy podchodząc do nich ze swoim szampanem.

Oderwali się od siebie i roześmiali oboje.

- Brzydka Pansy zazdrośnica! – dociął jej Draco słodkim głosikiem.

- Ej! Tylko nie brzydka, ty podły gadzie! – Parkinson spiorunowała go oburzonym spojrzeniem.

- Zachowuj się, Malfoy! Mówisz do damy! – skarciła go rozbawiona Hermiona.

- Dzień dobry wszystkim… – Neville podszedł do nich i uśmiechnął się serdecznie na powitanie.

- Cześć Nev! – Hermiona wychyliła się, by ucałować go w policzek, jednocześnie czując, jak ręka Malfoya mocniej zaciska się na jej talii.

- Cześć Herm… I dzień dobry tobie, Malfoy. Nie morduj mnie proszę wzrokiem, przecież ci jej nie ukradnę! – Neville uśmiechnął się sarkastycznie.

- No nie wiem, Longbottom. Twoi przyjaciele jakoś nie mieli takich oporów – burknął blondyn, popijając ze swojej szklaneczki.

- Słyszałem o tym. Bardzo mi przykro… Gdybym wiedział, na pewno bym coś zrobił… – Neville uśmiechnął się przepraszająco do Hermiony.

- Nie warto o tym wspominać – stwierdziła szybko.

- Słyszałem, że zostałaś pierwszą druhną, Parvati? – powiedział Neville.

- Naprawdę? – zdziwiła się Pansy.

- Tak wyszło… - Hermiona nie zdążyła nic dodać, bo obok nich pojawiła się właśnie Padma Patil.

- Dzień dobry! – przywitała się z szerokim uśmiechem.

- Dzień dobry – odpowiedzieli niemal synchronicznie.

- Hermiono, czy mogłabym cię poprosić na słówko? – zagadnęła.

- Tak, oczywiście – odpowiedziała, czując się nieco niekomfortowo.
Czego ona mogła od niej chcieć?

- Dziękuje za kwiaty. Są przepiękne – Padma uśmiechnęła się uroczo do Dracona.

- Nie ma za co. Gratulacje z okazji zaręczyn – odpowiedział od razu.

- Dzięki. Chodźmy… - Padma złapała Hermionę pod ramię i pociągnęła na odległy koniec sali.

- Masz do mnie jakaś sprawę? – zapytała niepewnie Hermiona.

- Tak. Po pierwsze chciałam cię prosić… Byś unikała Rona przez najbliższy czas. Jest naprawdę rozbity tym, że układa ci się w małżeństwie… Boje się, że coś mu odwali.

- Możesz być spokojna. Naprawdę nie mam zamiaru szukać z nim żadnego kontaktu! – zapewniła z mocą Hermiona.

- Chciałam cię też poprosić o pomoc… Znasz się dobrze z Pansy Parkinson, prawda? Ona szefuje importowi towarów luksusowych. Ma pewnie dojścia do pięknych, a niezbyt drogich materiałów… Chcemy mieć z Parvati ręcznie szyte suknie dla siebie i druhen…

- Porozmawiam z nią o tym – zapewniła szybko Hermiona.

- I ostatnie… Czy mogłabyś zapytać Malfoya, czy pozwoli byśmy pojechali wraz z Harrym i Parv do jego domu na wyspie? Niestety nie stać nas na tak luksusową podróż poślubną…

- Myślisz, że Ron zgodzi się pojechać do domu Dracona? – spytała lekko skonsternowana.

- A co on ma do gadania? Marzę o porządnych wakacjach, po tej całej wojnie! Nie zamierzam spędzać podróży poślubnej z kurczakami w Norze! – podkreśliła.

- Jeśli macie ochotę, to możecie się również tam wybrać… – zdecydowała sama, bez konsultacji z Draconem. – Musicie tylko dać nam znać wcześniej, bo chcemy, by dom był odpowiednio przygotowany…

- Naprawdę? Och dzięki! Parvati miała rację, mówiąc, że nie jesteś mściwa ani małostkowa! – Padma uśmiechnęła się do niej szeroko.

- Życzę wam szczęścia, naprawdę z całego serca! Ron to świetny facet, choć trochę porywczy. Myślę, że dasz radę go okiełznać, nie dominując go przy tym, tak jak ja próbowałam to robić – Hermiona uśmiechnęła się do niej łagodnie.

- Wiem, że pewnie cię zdziwiło, że tak szybko się zeszliśmy, zaraz po twoim odejściu…

- Nie! Cieszę się, że tak się stało. Nie chciałam, by Ron za długo cierpiał. Dzięki tobie wszystko dobrze się skończyło – Hermiona znów się uśmiechnęła.

- Dzięki Herm… Pewnie nie szybko, ale może kiedyś będziemy mogli spotkać się w szóstkę z Parvati i Harrym i normalnie pogadać?

- Jasne… - Hermiona doskonale wiedziała, że to było tylko czcze życzenie.

- Dasz nam znać w sprawie tych materiałów od Parkinson? – spytała Padma.

- Tak, zaraz ją o to zagadnę.

- Super. To do zobaczenia! – Padma pomachała jej i odeszła w stronę Rona, który cały czas wgapiał w Hermionę swe niebieskie ślepia.

Podeszła z powrotem do Nevilla, Pansy i Draco, a blondyn od razu na powrót objął ją władczym gestem w talii i przyciągnął do swego boku.

- Czego ona chciała? – zapytała Pansy.

- Chciała prosić mnie, bym pogadała z tobą o możliwości taniego zakupu dobrych materiałów na sukienki ślubne… – odparła.

- Serio? Chyba mamy na magazynie jakieś resztki jeszcze z przed wojny. Mogą wziąć to za darmo. To zdaje się jest skandynawski jedwab.

- Naprawdę? Byłoby świetnie, dzięki Panss – Hermiona uśmiechnęła się do niej.

- Chodziło jej tylko o to? – Draco spojrzał uważnie na Hermionę.

- Nie. Chciała jeszcze prosić o możliwość spędzenia podróży poślubnej razem z Parvati i Harrym na twojej…

- Naszej – sarknął pod nosem.

- Na naszej wyspie – dokończyła z ciężkim westchnieniem.

- Poważnie? Narzeczona twojego eks faceta, prosi cię o to, byś jej udostępniła swój dom na podróż poślubną? – Pansy zachichotała złośliwie.

- To faktycznie nieco dziwne… - zgodził się Neville.

- Co jej powiedziałaś? – dociekał Draco.

- Zgodziłam się.

Malfoy pochylił się nad nią i cmoknął ją czule w skroń.

- Tylko dlatego, że cieszy mnie to, że nie przyszłaś mnie spytać o zgodę, jestem skłonny na to przystać. Choć Weasley w naszym domu… Dziadek Abraxas jak nic przewróci się w grobie! – zaśmiał się ponuro.

- Moim zdaniem ta prośba jest trochę bezczelna… - Pansy z niesmakiem popatrzyła na stojącą po drugiej stronie pokoju Padmę.

- Nie mówmy już o tym! – poprosiła Hermiona.

- Jak tam przygotowania do wielkiego balu w sobotę? – spytał Neville, najwyraźniej chcąc zmienić temat.

- Nieźle… Jutro idę po nasze sukienki! – Pansy mrugnęła porozumiewawczo do Hermiony.

- Właściwie, to mam to ciebie jeszcze jedną sprawę Pansy… – Neville uśmiechnął się niepewnie.

- Tak? – Parkinson też nagle spoważniała.

- A możemy porozmawiać na osobności? – gestem wskazał jej pusty róg sali.

- Tak, oczywiście! – Pansy zapłoniła się mocniej i przeszła wraz z Nevillem we wskazane miejsce.

- Jak nic, chce ją poprosić by poszła na ten bal, jako jego para – odgadła Hermiona, stając na wprost niego.

- Pansy z Longbottomem… Salazarze, cóż ci uczyniłem? – burknął pod nosem Draco.

- Przestań! – skarciła go ze śmiechem. – Powinieneś chcieć jej szczęścia!

- Chcę. Tylko dlatego chyba to przeżyję… – zapewnił, przesuwając delikatnie dłonią po jej plecach i uśmiechając się do niej.

- A ty masz już jakąś parę na wielki bal? – zapytała z przekornym uśmieszkiem.

- Mam taką jedną niezłą laskę na oku… – odpowiedział zalotnie.

- Może tę rudą, co właśnie wbija mi wzrokiem sztylety w czoło? – Hermiona kątem oka spojrzała na stojącą w towarzystwie swoich braci, wyraźnie poirytowaną Ginny.

- Nie. Ta moja jest o wiele ładniejsza…

- No to miej odwagę i ją zaproś! – zażartowała, kładąc mu dłoń na klacie i patrząc w oczy.

- Nie muszę. I tak nie mogłaby iść z nikim innym.

- Nie?

- Nie, bo zabiłbym każdego kto, by się odważył…

Roześmiała się i pokręciła głową. Ta jego zaborczość jej poniekąd imponowała.
Draco chyba właśnie miał zamiar pochylić się i ją pocałować, gdy rozległ się huk.

Obejrzeli się i ze zdziwieniem zobaczyli, jak Ron leży rozpłaszczony na ziemi dosłownie dwa metry od nich.

Stojąca pod ścianą Padma, wciąż trzymała wycelowaną w niego różdżkę.

- Bardzo wszystkich przepraszam, ale narzeczony, chyba ma dziś małe problemy z koordynacją… – powiedziała spokojnie.

Hermiona zrozumiała, co się stało. Ron najpewniej ruszył w stronę jej i Malfoya, chcąc im nagadać, albo ich zaatakować, a Padma powstrzymała go przed tym, powalając go zaklęciem.

- Będzie lepiej, jeśli już pójdziemy… – szepnęła pod nosem.

- Racja! – zgodził się Draco, zabierając z jej ręki szampana i odkładając go razem z resztką swojej whisky na stół.
Zaraz potem złapał ją za rękę i poprowadził w stronę wyjścia.

Gdy byli już byli prawie przy drzwiach, na ich drodze stanęła Parvati.

- Bardzo was przepraszam. Ron… On…

- To nic takiego! – odpowiedziała od razu Hermiona.

- Cieszę się, że przyszliście i jeszcze raz dziękuje za prezent!

- Nie ma za co. Życzymy wam dużo szczęścia – odpowiedział spokojnie Draco.

- Tak… Ja wam też – Parvati uśmiechnęła się do nich delikatnie.

- Pansy mówiła mi coś o skandynawskim jedwabiu, możecie go dostać za darmo, jeśli byście chciały – wtrąciła Hermiona, chcąc zmienić temat.

- Naprawdę? Cudownie! Porozmawiam z nią o tym! O widzę, że jest tam… To na razie i jeszcze raz dziękuje! – Parvati pomachała do nich na pożegnanie i szybko ruszyła w stronę wciąż rozmawiającej z Nevillem Pansy.



💢💢💢

              Hermiona odetchnęła głębiej, dopiero jak znaleźli się w windzie.

- A myślałem, że tylko u nas aranżuje się małżeństwa – mruknął Draco.

- Zawsze sądziłam, że Harry kocha Parvati…

- To dziwne, że godzi się wyjść za niego, skoro wie, że tak nie jest…

- To ich sprawa – Hermiona westchnęła i potarła skroń.

- Masz rację. Mam tylko nadzieję, że ani Potter, ani Weasley nie odwalą niczego pod ołtarzem. Nie chcę ich mordować w dniu ich własnego ślubu… - Draco uśmiechnął się złowieszczo.

- A w inne dni, chcesz? – zapytała lekko rozbawiona.

- Zawsze! – zapewnił od razu.

- Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy – westchnęła.

Draco objął ją mocniej i delikatnie pogłaskał po policzku.

- Tak lwico, ja też.


💢💢💢


               Suknia miała odcień głębokiego bordo, a fantazyjne srebrne wzory zdobiły jej gorset i spódnicę z głębokim rozcięciem na całej długości prawej nogi.
Gdy Hermiona się w niej przechadzała, materiał pięknie się układał. Gorset miał wcięty dekolt w kształcie serca, ale ona wcale nie uznała go za zbyt wyzywający.
Pansy naprawdę się postarała. Ta kreacja była piękna.


Zostawiła rozpuszczone włosy, pozwalając by miękkie, błyszczące loki swobodnie opadły jej na plecy. Zrobiła odpowiedni makijaż i założyła pasujące do wszystkiego srebrne szpilki oraz komplet biżuterii z białego złota, który znalazła w szkatule klejnotów podarowanej jej z okazji ślubu przez Lucjusza.

Wyszła z łazienki i zastała Dracona, właśnie zakładającego marynarkę swojego czarnego garnituru. Miał na sobie białą koszulę i krawat w identycznym kolorze, jak jej suknia.

- I jak? – spytała robiąc obrót, tak by mógł ją ocenić z każdej strony.

Draco na chwile zamarł, przyglądając jej się uważnie.

- Salazarze… Jak nic zamkną mnie dziś w Azkabanie! – burknął podchodząc do niej i gwałtownie biorąc ją w ramiona.

Hermiona roześmiała się prosto w jego usta, nim ją pocałował.

- Więc może lepiej wcale tam nie idźmy…? - wyszeptała, odrywając się od niego.

- Niestety musimy, ale słowo daję, że przeklnę każdego, kto choć na ciebie spojrzy... A Pansy mi za to jeszcze zapłaci!

- Nie możesz być takim zazdrośnikiem. To nie zdrowo! – wytknęła mu.

- To załóż stary worek, a może wtedy… Nie. Nawet wtedy nie… – westchnął z udawaną rezygnacją.

Hermiona roześmiała się i sięgnęła po torebkę.

- Zachowuj się tam ładnie! – nakazała, łapiąc go pod ramię, zarumieniona ze szczęścia.

- Pamiętaj, że dziś tańczysz tylko ze mną! – zaznaczył, wyprowadzając ją z komnat.

- No naprawdę, już nie przesadzaj!

- Możesz jeszcze tańczyć z Adrianem Puceyem, Filipem Sternem i Lee Jordanem – wymienił.

- A czemu z nimi akurat mogę? – zdziwiła się.

- Bo są gejami – Draco uśmiechnął się szeroko.

Hermiona wybuchła szczerym śmiechem. On naprawdę nie udawał. Po prostu był takim okropnie zaborczym samcem alfa i już.

💢💢💢


No hej...

Naprawdę miało nie być dziś rozdziału, ale Gryglene tak ładnie poprosiła, a naprawdę jej się należało za ogrom pracy jaki włożyła we wszystkie cudowne rysunki. Okładka "Snów" na wattpadzie jest naprawdę magiczna! 😍

Wieczorem widzimy się przy przedostatniej części "Snów". 

Duże 💋

V.

155 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Wpadam poczytać komentarze, a tu się nagle okazuje, że mój jakimś cudem się nie dodał!

      Kiedy myślę o Patilkach, to jakoś mi się robi ich szkoda. Czy one w ogóle wiedzą, co robią? Pakują się w małżeństwo bez przyszłości i to w dodatku z facetami, którzy są zakochani w innej kobiecie. No co one? :D

      Patrząc na komentarz Kingi, to czekam chyba bardziej na etap 24, boję się następnego:D

      Usuń
    2. Myślę że po prostu one będą sobie żyły swoim życiem A Potter i Weasley swoim one na damskich sprawach A panowie nad meczami i piwem. 😋

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Każdy o mą atencję dzisiaj zabiega
      Ja nie wiem jak można na mnie polegać
      Teraz chwilę czasu mam
      I poemat sklecam wam
      Bardzo dziwnie z tym się czuję
      Ale siostrom Patil szczęscia winszuję
      Chociaż jak to już ktoś palcem wytknął
      Materialistki z nich straszne, to bardzo brzydko
      Idea amortencji na ślubie do mnie mocno przemawia
      Inaczej drama murowana, jak przysłowie mawia
      Moje przysłowie ma się rozumieć
      Inaczej postrzec tego nie umiem
      Chciałabym wiedzieć, posiadać świadomość
      Czy na ślubie będzie bardzo... stromo
      Bo teraz widzę równię pochyłą
      W relacjach rzecz jasna Hermiony z ekipą
      Draco zaborczy, Draco zazdrosny
      Dobrze, że dotrwają razem do wiosny
      Eh znowu maile i znowu wezwania
      Chyba muszę się w nocy zabierać do pisania
      Bo w ciągu dnia ciężko mnie teraz uchwycić
      Niech mi ktoś zmieniacz czasu przemyci!
      Dziewczynki już parę z ust lekko wypuściły
      Ale niewiele, żebyście się nie zdziwiły
      Czy szykuję spisek? Kolejny poemat?
      Nic wam dziś nie zdradzę, tak dobrze to nie ma!
      Uciekam w wir pracy, uciekam w te maile
      Trzymajcie za mnie kciuki uprzejmie!

      Usuń
    2. Znowu niezawodna 😄 cud miód i orzeszki ☺ Powodzenia i trzymam kciuki 😊 jednocześnie czytając Sny 🥰

      Usuń
  3. Kocham ten rozdział, 23 nie kocham, ale 24 już kocham bezgranicznie! Słodki Malfoy to mój ulubiony Malfoy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kinga to narobiłaś nam jeszcze większej ochoty na kolejne rozdziały. Czyli pewnie w 23 będzie jakiś duży atak na naszą parę A 24 rozdziale pewne będą jakieś szczęśliwe chwilę
      PS Zazdroszczę Ci Kinga że już wiesz co będzie dalej 😊

      Usuń
    2. Po prostu mam dużą spiżarnię :)

      Usuń
    3. Masz dla nas jakieś spoilery do następnych rozdziałów ?

      Usuń
    4. Kinia ma łakomego Venika na mailu :D
      A co do spoilerów - ani słowa! :P

      Usuń
    5. Ja bym prosiła nie o spoiler, ale o info w którym rozdziale bedzie perspektywa Draco . Prosze 🥺🥺🥺❤️

      Usuń
    6. Nie wiem dokładnie, ale na pewno ponad 30 - myślę, że ok 35-37.

      Usuń
    7. Nic nie powiem! Obiecałam!

      Usuń
  4. Dzień bez Rozejmu to dzień stracony dlatego powinien pojawiać się codziennie. 😁 Ron i Harry to chyba nigdy się nie pogodzą z tym że Hermiona jest z Draco. A suknia jaką wybrała Pansy jest piekna aż sobie ją wyobraziłam. 😎 Draco zazdrośnik. 😍

    Pozdrawiam. 💚❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. No i taka relacja BARDZO mi odpowiada 😛 cieszę się że siostry Patil są właśnie takie (w tym opowiadaniu) dzięki temu ranią Hermiony przez zazdrość i nie są kolejnymi na liście u Draco 😆 co do Rona to brak słów... ale z drugiej strony to nie łatwe pogodzić się z porażką w dodatku z największym wrogiem ale to nie znaczy żeby zachowywać się w ten sposób do przyjaciółki 😡😡😡 (chodzi mi o wszystkie akcje w jego wykonaniu i Harrego też) nic ich nie usprawiedliwia choć można sobie to troszkę tłumaczyć tym wrogiem w postać Draco ale nadal uważam że nie są warci ani jednej łzy i myśli u Hermiony 😤
      Co do Pansy to bardzo liczę na jej Happy End z Nevilem bo zasługuje a szczęście 🥰
      Intryguje mnie wycofanie Ginny ale coś czuje pod skórą że zrobi coś okropnego albo będzie próbować (oby to była tylko próba i to nieudana 😬)
      Suknia Hermiony w mojej głowie... ahh...😍😍😍 widzę te boginie i normalnie pełen zachwyt (nie dziwię Ci się Draco że masz taki zdanie na temat swoich emocji 😆😁
      VENETIIA uwielbiam Cię za to co nam dajesz za radość i jak dzięki Tobie możemy oderwać się od codzienności i to na szczęście nie na chwilę 😍 jesteś G E N I A L N A ❗❗❗🥰🤩🤩🤩
      Buziole 😘😘😘

      Usuń
    2. Nie Patilówny nie będą podskakiwały Hermionie - znają ją i wiedzą, że to nie ich liga :D
      A Ron - on nawet jakby nie kochał Hermiony, to Malfoya by nie dopuścił do niej na długość miotły - taki typ zazdrośnika.
      Ginny - ona się rozkręci, spokojnie :d
      Sukię wzięłam z grafiki google, ale później jednak zrezygnowałam bo miała inny dekolt niż chciałam opisać, ale srebrne wzory itp. to już inspiracja z obrazka

      Usuń
  6. Kocham takiego Dracona❤️ Szarmancki, dobrze wychowany, ale przy okazji nie da sobie w kaszę dmuchać i potrafi zgasić jednym spojrzeniem. Mam smaka na Draca! 😂
    Veniku, muszę Ci powiedzieć, że ja jestem totalnie zauroczona tym jak piszesz. Wszytsko jest zawsze takie spójne, dopracowane. O wszytskim zawsze myślisz. Twoje historie biorę w ciemno! I poczucie humoru, której ejst genialne ❤️ Obyś zawsze mogła nas raczyć swoimi historiami i wena była z Tobą . Każdy szczegół jest dopowiedziany. W ostatnim rozdziale po „hot akcji” na biurku pomyslałam „a co z antykoncepcja”. A tu bach, Hermiona używała zaklęcia 😀 jestem mocno ciekawa kiedy go zapomni, albo kiedy Draco je zneutralizuje. Przecież niebawem kolejna wizyta, a Lucek chyba wypatruje wnuka 🧐 i co z pozostałymi eliksirami aborcyjnymi? Co się z nimi stało?
    Siostry Patil są bezczelne... masakra i żałosne. Nie dość, ze biora ślub z facetami, którzy ich nie kochają, to jeszcze od kobiety która obaj kochają proszą o prZslugi, wakacje. Oj dobrze je wykreowalas!
    Buziaki! 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że awantura o małego Malfoya będzie niedługo. A z eliksirem to było tak że w przepisie były proporcje na zrobienie większej ilości i teraz jest on w mieszkaniu Malfoya.

      Usuń
    2. No wlansie! Ale po co go zostawili? To mnie intryguje!

      Usuń
    3. Dokładnie - eliksir aborcyjny jest bardzo drogi, dlatego skoro zrobili 5 fiolek - bo to minimum, to nie wylali reszty, bo szkoda :)

      Usuń
  7. Serio jestem przekonana, że ten ślub to będzie istna katastrofa skoro Weasley już sobie wstydu narobił na zaręczynach... A jak już Draco powiedział, że nie chce, żeby coś odwalili to podejrzewam, że jednak coś się stanie xD. Padma ma tupet serio, żeby prosić Hermione o to, żeby pozwoliła im z Ronem jechać na wyspę Malfoyów, także tutaj zgadzam się zdecydowanie z Pansy i Nevillem, że to jest dziwne. Rozumiem, że Padma chciała spędzić miesiąc miodowy w ładniejszym miejscu niż Nora, ale no prosić o coś takiego byłą swojego narzeczonego, nawet jeśli ta jest mężatką trochę nietaktowne... Zabroczy Draco mnie naprawdę kręci! To jak daje wszystkim do zrozumienia, że Hermiona jest jego i tylko jego jest urocze! Już sobie wyobrażam, jak na balu będzie mordował wszystkich wzrokiem za to, że wgl ośmielili się spojrzeć na Hermione 🤣 Pansy z Nevillem też są przesłodcy! Nawet nie wiesz jak się cieszę z tego, że połączyłaś ich w parę i Pansy zdaje się być przy nim bardzo szczęśliwa 😊
    "Problemy" z koordynacją Rona mnie rozwaliły🤣
    Dużo buziaków i uścisków! Czekam co tam nam w Snach przygotowałaś ciekawego i czemu tą sowa była skierowana do Diabełka a nie do Hermiony 😏

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że siostry dobrze wiedzą że ich przyszli mężowie tak długo byli zakochani w Hermione więc to nie zniknie tak szybko. A poza tym chcą kobitki coś skorzystać że ich przyjaciółka wyszła za bogatego mężczyzne. Co by im dało płacz po kątach i błagania Harrego i Rona o to żeby zapomnieli o Hermionie?

      Usuń
    2. To bardziej chodzi o ustawienie się w życiu - Potter, przywódca, wybraniec, pan minister - dobra pozycja i prestiż. A Padma zazdrości siostrze - nie chce być gorsza. Ron to też dobra partia - szef departamentu, zadłużony na wojnie - może być :)
      Nigdzie nie napisałam, że one ich kochają - bo i nie kochają - to jak wspomniał Draco, dużo bardziej aranżowane małżeństwa niż cokolwiek innego :)

      A Potter i Weasley serio liczyli na jakąś reakcję ze strony Hermiony - akceptacji i życzliwości się raczej nie spodziewali :D

      Usuń
    3. W sumie im się nie dziwię... A poza tym Potter i Weasley oprócz pozycji i prestiżu bo nic ciekawego nie mają. Więc powinni być zadowoleni że jakieś dziewczyny ich chciały

      Usuń
    4. Też o tym pomyślałam.. A dodatkowo że siostry nie mają problemy prosić Hermiona o to bo nie mają jej nic za złe... nadal traktują ją jak swoją miały dystans bo nie miały okazji sprawdzić co się zmieniło u Hermiony przy tych całych zmianach jakie zaszły jej życiu a plotki robiły swoje 😉 tak myślę nie wiem czy mam rację ale tak to sobie tłumacze 😄

      Usuń
    5. Znają Hermione tyle lat i wiedza jak jest l, po drugie widza jak się teraz zachowuje względem Pottera i Weasleya A poza tym widza jak wygląda Malfoy wie chyba Hermiona nie ma Tak źle 😉😋

      Usuń
    6. Każda by się z Hermioną w ciemno zamieniła. Ale skoro najlepszy już zajęty, to wzięły te ochłapy co im zostały :D A korzystanie z możliwości bogatszej koleżanki, to mała rekompensata - ona ma miłość ich meżczyzn, a one sposób, by się ustawić na jej wyrzutach sumienia i szlachetności z tego powodu :P

      Usuń
    7. Ja nigdy nie zrozumiem co Hermiona widziała w Ronie... Potter jako wybranie to jeszcze Ale Ron🤣

      Usuń
    8. Też się zawsze zastanawiałam, dlaczego Hermiona została połączona z Ronem, mega mnie wkurzał! P. Ile tak jak mówisz Asia Pottera można zrozumieć bo wybraniec i takie tam, no ale mam wrażenie też, że relacja Hermiony z Harrym była dużo głębsza, choć ja zawsze traktowałam ich jak rodzeństwo, że cokolwiek by się nie działo mogą zawsze na siebie liczyć. Ron za to był zazdrosny i właśnie dlatego psuł mi nerwy, choć nie tak bardzo jak ten filmowy. Postać filmowego Rona wg mnie jest naprawdę bardzo spłycona

      Usuń
    9. Venetiia czyli siostry Patil to w Twojej wizji takie wyrachowane panny bez skrupułów?? No proszę tego się nie spodziewałam 😲😲😲😲 widziałam je rtroszke bardziej pozytywnie ale ok biorę to w ciemno bo jak dla mnie pasuje to tutaj jak ulał 😊 wgl ten scenariusz rozwala mnie na maksa pozytywnie oczywiście 😍 Jesteś MEGA ☺

      Usuń
    10. Tak - są wyrachowane i pazerne. Sprytne i przebiegłe. Chcą się dobrze ustawić i zapewnić sobie jak najwięcej przywilejów. Nie startują jednak do Hermiony, bo jak wspomniała Parvati - szanują ją za to, że nie wchodziła innym w drogę, a jeszcze nawet sama się poświęciła dla dobra pokoju.
      One absolutnie nie są jakimiś zakochanymi po uszy idiotkami - to nie ten klimat.
      Chcą tylko dobrego, dostatniego i wygodnego życia - do tego dążą :)
      To co mówi Padma - by spotkali się w 6 osób, to też jest na to dowód - chciałaby przyjaźni z Malfoyami, bo to po prostu opłacalne :)

      Usuń
    11. Male dwie przebiegłe żmije! Było mi ich szkoda jak pomyślałam, że się dobrowolnie pakują w małżeństwo bez miłości ale teraz... Wszystko ma jakiś interes! Nawet "przyjaźń" z Hermioną, nie wyobrażam sobie tak kogoś wykorzystywać, straciłam szacunek do sióstr Patil

      Usuń
    12. Spotkanie w 6 osób to po pierwsze byłoby bardzo dziwne i niezręczne a po drugie na pewno ktoś by z nich wyszedł z śliwą pod okiem. Chociaż chętnie przeczytałabym jak Draco powoduje konfrontację Rona i Pottera z powodu miłości Pottera do Hermiony, która była z Ronem. Ciekawa jestem czy Weasley wiedział ze jego przyjaciel zakochany jest w jego dziewczynie?

      Usuń
    13. Też bym to chętnie zobaczyła, chociaż podejrzewam, że Ron mógł to wiedzieć i mu to pasowało - zawsze był takim zazdrosnym małym knypkiem, a teraz w końcu to on miał coś co Harry chciał. Może dlatego tak szybko pocieszyć się Padmą, nie mógł być gorszy od Wybrańca 😃
      A co do Hermiony z Ronem w książce to też tego nie mogłam zrozumieć. A jeszcze ostatnio gdzieś wyczytałam, że autorka chciała połączyć Hermionę z Draco ale bała się co powiedzą fani. Jak widać do odważnych świat należy 🤣🤣🤣

      Usuń
    14. No wtedy to by się działo, ale niech się nie martwi, fani skutecznie radzą sobie z tym połączeniem tworząc swoje historie. Myślę, że Rowling nie dała by nam tyle emocji co Venetiia 🤣

      Usuń
    15. Wow to mnie zaskoczyłaś luolei 😲😲😲 jak się okazuje po ilości takiej wersji tej książki i jej dalszych losów w wersjach milionów publikacji różnych wyobrażeń to byłby jeszcze większy HIT dla autorki niż ten obecny 🤩 kiedy trafiłam na tego bloga to od razu pomyślałam że autorka Harrego popełniła kolosalny błąd łącząc tak bohaterów zamiast stworzyć parę Dramione ❤😍
      PS nie mogę ogarnąć że Rowling myślała o tej parze a ostatecznie napisała coś takiego 😠😠😠😅 ale z drugiej strony dzięki temu że popełniła taki błąd jesteśmy tutaj wszystkie ❗❤🤩🤩🤩

      Usuń
    16. Połączenie Rona i Hermiony, to taki banał, że szok... Masakra jakaś. Gdzie ten wytarmoszony wieśniak furiat i zazdrośnik z najmądrzejszą czarownicą ich czasów? To kpina...
      Słyszałam też, że pani Rowling żałuje, że nie połączyła jednak Hermiony z Harrym...
      Podobno mówiła też, że małżeństwo Weasleyów miało spory kryzys, ale pomogła im terapia małżeńska... Normalnie nie wierzę.
      Jak nic dramione to byłby hit.
      Nie wiem, czy znacie ksiażkę "Tylogia Czarnego Maga" i "Trylogię Zdrajcy" - tam jest wątek bardzo podobnej nienawiści wśród uczniów (Soneam i Regin) i tam autorka na koniec drugiej trylogii łączy tych znienawidzonych bohaterów - tłumaczą sobie, jak pod postacią nienawiści ukrywali uczucia - no coś wspaniałego :)

      Usuń
    17. Też słyszałam o tym wszystkim, co piszesz o Rowling. Sama kiedyś przyznała, że Draco zachowywał się brzydko w stosunku do Hermiony, bo żywił do niej jakieś uczucia. Nigdy nie sprecyzowała, jakie to były uczucia, ale myślę, że i od tego mogły zacząć się wszystkie dramione. 😊
      A co do książek, które podałaś - nie znam ich, ale również kiedyś słyszałam, że Rowling nie była wcale tak wspaniałomyślna w tworzeniu "Harrego Pottera" i bardzo dużo wątków, postaci oraz innych zdarzeń "przywłaszczyła" sobie podczas kreowania czarodziejskiego świata. Oczywiście zmieniając nieco wszystko pod swój gust itd. Ponoć pozwów nie było końca, swego czasu. 🤷‍♀️

      Usuń
    18. Pozywanie autorów ksiażek, to jest zupełnie normalne - Dan Brown od Kodu da Vinci, to chyba był rekordzista :D
      Książki pani Trudi Canavan to też magią, ale zupełnie inny świat - może się nieco kojarzyć z HP, ale nie mocno - jak dla mnie jest bardziej mroczny i za to go lubię.
      Czytałam gdzieś, że Draco bardzo mocno darzył Hermionę uczuciem od trzeciej klasy, cytowano to jako wypowiedz Rowling, ale nie jestem pewna, czy to była prawda.
      W każdym razie strasznie zepsuła sobie pole do popisy tym Ronem - to już nawet połączenie jej z którymś innym Weasleyem byłoby o wiele, wiele ciekawsze :)

      Usuń
    19. Muszę poszukać i kiedyś przeczytać bo teraz to jestem zbyt zajęta Twoim blogiem 😍 nie mam czasu dla kogoś innego bo nawet Wattpad wrzuca przypomnienia o nowych rozdziałach u innych (wyjątkiem jest opowiadanie Very ale muszę nadrobić bo ostatnio zawiodłam 😪) a tak ciągle odświeżam Twoją stronę 😜😁
      Powtórzę po raz setny---->>> UWIELBIAM to miejsce 😍😍😍😍

      Usuń
    20. Ciesze się Aga! :) Już mnie korci wrzucać Wam drugie kolejne nowe opowiadanie - ale to już niedługo :D

      Usuń
    21. Też słyszałam o tym, że Rowling żałuje wyboru Rona, jako życiowego partnera dla Hermiony. Połączenie jej z Harrym miałoby zdecydowanie więcej sensu. Nie potrafię sobie serio wyobrazić małżeństwa Hermiony i Rona! Ona inteligentna, błyskotliwa jak mało kto i Ron, zwykła ciapa i zazdrośnik który wiecznie ma o wszystko pretensje, no chyba, że czegoś potrzebuje, to się kaja przed Hermioną.
      Książek które wymieniłaś nie znam, ale chętnie się zapoznam jak już odgrzebie się z tematów do obrony. Myślę, że związek z Draco z Hermioną ma dużo większy potencjał i to faktycznie mogłoby ukazać ogromną zmianę jaka zaszła w nich po wojnie.

      Usuń
    22. No właśnie połączenie Rona i Hermiony to takie proste połączenie. Wyszło tak ze znali się tyle lat przyjaźnili więc czemu nie mogli zostać małżeństwem..
      Dla mnie Harry też nie bardzo pasuje bo oni byli jak brat i siostra.
      Draco i Hermina to połączenie idealne bo od nienawiści do miłości. Do tego Draco w kolejnych częściach widać jak zmienia swoje nastawienie. Ich związek pokazałby ze każdy zasługuje na drugą szansę i może się zmienić.

      Usuń
    23. Z tym Ronem to się zgadzam z Wami dziewczyny. Koszmarny wybór. 🤦‍♀️ Ja byłam tak zawiedziona, tak rozczarowana i zdegustowana tym, co ta Rowling zrobiła bohaterom, a szczególnie Hermionie. W dodatku sama kiedyś powiedziała, że jej pierwszym zamysłem było połączenie Harrego i Hermiony, ale po czasie stwierdziła, że to było zbyt oczywiste, dlatego zamieniła Harrego na Rona. 🤢 No doskonały kandydat na męża najmądrzejszej czarownicy ich czasów. 🤣

      Usuń
    24. Dla mnie małżeństwo Rona i Hermiony nie miało absolutnie żadnego prawa bytu :)
      Dramione - uwielbiam.
      Uważam też za bardzo zepsuty wątek tego, że Draco jednak poślubił czystokrwistą czarownicę - to pokazuje, jak bardzo był pod dyktandem ojca - zupełnie zniszczenie potencjału tej postaci.

      Usuń
    25. Oj tak. Poślubienie Astorii było przypieczętowaniem życiowego wpływu Lucjusza na Dracona. Po rozterkach Dracona w "Księciu Półkrwi" i jego zachowaniu podczas wojny, można było się po nim spodziewać czegoś innego. Chociaż rodzina Greengrassów też zmieniła z czasem poglądy. Astoria, wbrew pozorom nie była taką tępą dzidą na jaką kreują ją często autorki opowiadań. Pomimo sprzeciwień Malfoyów, nie chciała wychowywać Scorpiusa w przekonaniu, że mugole do skaza magicznego świata i ścierwo. 😉

      Usuń
    26. Tak, tak podobno wcale nie była zła, ble, ble i podobno wcale nie była z aż takiej szlachetnej rodziny itp., ale nosz kurła... Taki ten Draco beznadziejny - wszystko tak jak mu narzucono. Serio, wiem, że duży wpływ na pisanie dramione miało to, że wszystkie młode dziewczyny kochały się w Feltonie, bo nie wierzę, że mogło chodzić o samą postać z książki - płytką i nierozwiniętą, a na dodatek płaczką strasznego w VI tomie.

      Usuń
    27. Ja na początku uważałam, że Draco był paskudny. 🤣 W zasadzie, nigdy mi się jakoś super nie podobała ta postać w filmie. Dopiero, kiedy odkryłam dramione to jakoś przychylniej zaczęłam na niego patrzeć.

      Nie wiem, kto zapoczątkował darmione i zgadzam się z Tobą, że w książkach ta postać jest nierozwinięta i trochę nijaka, poboczna. Na pewno duży wpływ na to wszystko miał aktor grający Draco. Gdyby faktycznie był idealnie dobrany do opisu postaci z książki, dramione mogłoby nigdy nie powstać. 🤣

      Usuń
    28. To podobnie jak Snape. Rickman był bardzo przystojny, a książkowy Snape odpychająco brzydki - to też Sevmione raczej powstało z powodu aktora.
      Ja jakoś nigdy nie widziałam Feltona w swoich dramione za mocno - wolę go sobie przyrównywać do innych blond przystojniaków. Szczególnie, że ostatnio widziałam kilka mocno niekorzystnych zdjęć Toma i w ogóle odleciał mi daleko od wizji Draco :D
      A ja uwielbiałam tę postać za ten mrok - kasa, władza, zepsuta dusza... o tak! :D

      Usuń
    29. A wrzucisz kiedyś jakąś fotkę Draco z Twojej wizji? Jestem ciekawa jak go widzisz. 😁

      Usuń
    30. A jeszcze co do naszego dramione - na pewno fakt, że aktorzy gdzieś tam byli w sobie na chwilę zadurzeni, spowodował, że rozkwitł ten wątek. Nawet w lipcu, tego roku pojawiła się ponownie plotka o tym, jakoby Emma i Tom się spotykali. 😁 Media chyba nigdy nie dadzą im spokoju. Pamiętam jaka była burza, kiedy któreś dodało filmik na insta z ich wspólnej jazdy na deskorolce. Ale ludzie wtedy poszaleli! 🤣

      Usuń
    31. Ja kiedyś widziałam jaka artykuł że aktor grający Rona mówił że była wyczuwalna chemia między Emma A Tomem. A do tego sam Tom często odnosi się do tego połączenia bohaterów.

      Usuń
    32. Słyszałam plotkę, że Emma W. się w nim bujała, ale to już nie wnika w takie prywaty - tak jak wiele osób szalało, że dziewczyna Feltona zagrała Astorię. Totalnie mnie takie rzeczy nie fascynują :)

      Usuń
    33. A co do zdjęcia, to jasne - dodam do wersji pdf :)
      Jedyne zdjęcie Feltona, które mi się podoba to takie, które mam na okładce Rozejmu na wattpadzie :)

      Usuń
    34. Przyjaźń Toma i Emmy jest cudowna! Może właśnie dlatego ludzie oszaleli na punkcie Dramione, bo naprawdę świetnie wyglądają razem. Też widziałam ostatnio ten wywiad z Rupertem jak mówił o chemii między Tomem a Emmą. Sama Emma też się przyznała, że jako 10 latka się podkochiwała w Tomie i często mi się ten wywiad pojawia na instagramie jak przeglądam coś z HP. Wg mnie Rowling serio źle postąpiła łącząc Draco z Astorią, a Hermionę z Ronem, bo nawet jeśli już było wiadomo, że ze związku Hermiony z Harrym nic nie będzie, to wiadomo z kim skończy. A Draco właśnie tak jak napisała Venetiia, znowu został pod wpływem ojca, nie sprzeciwił mu się, tylko zrobił pod jego dyktando. Jedyne czemu się przeciwstawił to właśnie to, w jaki sposób z Astorią wychowywali Scorpiusa. W pierwszych częściach naprawdę nie znosiłam Draco i wkurzał mnie każdą sceną w której się pojawiał, dopiero potem zaczęłam bardziej się nad nim zastanawiać. Dlaczego on się zachowuje tak a nie inaczej, dlaczego jest wredny, kpi z rodziny Rona i obraża Hermione. Dopiero wtedy do mnie dotarło, jaki wpływ właśnie mieli na niego jego rodzice. Potem jako nastolatka zaczęłam się zagłębiać w Dramione i autorki w różny sposób przedstawiały jego relacje z rodzicami pokazując go w takim świetle, że zaczęłam mu współczuć tego, że stał się taki jaki się stał właśnie przez to, co wpajano mu od urodzenia. Severusa też nie znosiłam przez długi czas. Ta nienawiść do ojca Harry'ego przez tak długi czas, dopóki nie wiedziałam czym była spowodowana nie mogłam go zrozumieć. Wtedy po Zakonie Feniksa bardziej go zrozumiałam, dlaczego traktował Pottera tak jak go traktował. Wszystko tak naprawdę się zmieniło u mnie z perspektywy czasu, gdy zobaczyłam co tak naprawdę kierowało tymi bohaterami.

      Usuń
    35. A co do samego Feltona, to owszem, wyobrażam go sobie jako Draco w każdym opowiadaniu, tak mi już zostanie, bo za bardzo przesiąkłam filmami, jak tylko pojawia się maraton Pottera, to od razu zasiadam przed TV, ale ostatnio na Toma nie da się patrzeć! Tak się zapuścił, że wyglądał normalnie jak menel! Swego czasu aktor grający Lucjusza wyglądał dużo lepiej niż sam Felton. Chociaż co ja mówię, Jason Isaacs dalej wygląda świetnie!

      Usuń
    36. Uwielbiam Jasona... Cudny facet! A Felton kolejna ofiara sławy w młodym wieku. Widziałam, jak Radcliffe był pijany na planie ostatniej części HP - no po prostu koszmar, co ta sława zrobiła z ich życiem. Jak byłam młodsza, to strasznie im zazdrościłam, że grają w tych filmach, są tam razem, każdego dnia na planie. A teraz jak widzę co im po tym zostało, to bardzo im współczuje - zabrano im coś nieodwołanie.

      Usuń
    37. Daniel wyglądał wtedy jak obraz nędzy i rozpaczy. Ale nie ma też się co dziwić, że wpadł w alkoholizm, tak ogromna sława w tak młodym wieku każdego by przytłoczyła. W końcu grał rolę najpopularniejszego na świecie czarodzieja, więc raczej nie było osoby, która by go nie znała. Co natomiast stało się z Feltonem nie mam pojęcia, widziałam go w innych serialach w całkiem dobrej formie a potem zaczęłam go obserwować na instagramie i oglądałam jego stopniową przemianę w menela. Zapuszczone włosy które wyglądały jakby non-stop były tłuste (coś czuję, że chyba ulubioną postacią książkową był Snape 😅 ) i sam jego wygląd był odpychający wręcz. W sumie najlepiej z facetów wyszedł Matthew, okrąglutki i ciapowaty chłopiec wyrósł na naprawdę mega przystojnego mężczyznę, naprawdę aż miło popatrzeć 😊

      Usuń
    38. Dołączę kulturalnie do rozmowy i powiem, że Draco z filmu, z części VI to był jeden z moich pierwszych crushów (oczywiście wtedy tego słowa w słowniku nie było 😂).
      Już gdzieś tu wspominałam, że moim zdaniem połączenie Rona i Herminy to porażka na całej linii, jak zresztą ogólnie "romanse" pisane przez Rowling. No i uważam, że największy błąd autorki to ostatni rozdział "Insygniów" - "19 lat później" (czy jakoś tak). To totalnie zamknęło historię i nie pozwoliło na żadne domysły. A jak w takich sytuacjach lubię otwarte zakończenia.
      Na całe szczęście wymyślono coś takiego jak fanfiction!!!
      I jeszcze co do Sevmione... Ja jak nie mogłam się do tego parringu przemóc... Było dla mnie tak nielogiczne, bezsensu i nawet bym powiedziała, że troszkę odpychające... Aż przeczytałam "Bez cukru" i się totalnie zakochałam 🙈 niestety już żadnego lepszego/na tym samym poziomie opowiadania z tym parringiem nie znalazłam i pozostało mi to jedyne + jakieś miniaturki

      Usuń
    39. Mnie koleżanka zachęciła do czytania "Bez cukru", ale mimo wszystko nie mogłam się przemóc i zakończyłam swoją historię z tym opowiadaniem dość szybko, co jakiś czas myślę jednak, czy by sobie go nie odświeżyć. Dramione moim życiem jednak i nie wyobrażam sobie Hermiony z nikim innym jak tylko z Draco

      Usuń
    40. Moniq, a czytałaś "Drugie życie"? To też sevmione - moje ulubione.
      Świetny jest też "Wybór", "Zastępcza matka" oraz kilka mocno pikantnych takich jak "Ratując twe życie" - to będzie tłumaczone niedługo oraz "Graduation - Zakończenie roku" - bardzo mocno 18+ :)

      Usuń
    41. Lookne na te tytuły. Może coś mi się spodoba 😁
      Jeszcze co do Toma i Matthew, wydaje mi się, że jakiś czas temu Felton dodał na Instagrama zdjęcie z Matthew i z podpisem w stylu "komu lepiej wyszło dorastanie" - mniej więcej, myślę, że kontekst zrozumiały 😂 Trzeba przyznać, że się Tom trochę menelowaty zrobił 😆 zależy od zdjęcia 😂

      Usuń
    42. Teraz mi się przypomniało jak Tom wrzucił zdjęcie z Emmą, Bonnie, Evanną i Matthew, z całej tej piątki Tom zdecydowanie wygląda najgorzej! Wcale nie wygląda na 30 lat tylko przynajmniej na 10 lat więcej. Musi chłopak się wziąć za siebie, bo naprawdę dobrze wyglądał. Podobał mi się we Flash'u i w Z premedytacją, postać Ericha jest świetna! Wtedy wyglądał na swój wiek

      Usuń
    43. W sprawie młodych aktorów to mam wrażenie że to zależy od charakteru i rodzimy to Emma radzi sobie bardzo dobrze że sławą A Rupert to chyba aktor który wrócił do normalnego życia zdała od sławy.
      Co do Sevmione to ńigdu przenigdy się nie przekonam do tego 🤢

      Usuń
    44. Ja bardzo lubię wątki starszych meżczyzn - piszę coś podobnego w opowiadaniu Znakomitość, gdzie główny bohater jest straszy o 15 lat od bohaterki :) Uwielbiam to, jak dojrzały facet - zupełnie z innego świata, będzie ją powoli wprowadzał w swoje życie.
      Dodam tylko, że bohaterka ma już 29 lat - i nie ma tam żadnej pedofili ani nic podobnego :D

      Usuń
    45. Wiem co czujesz Joanna, to połączenie też jest dla mnie dziwne, ale jak czytałam "Bez Cukru" dało się jakoś z tym żyć, choć tak jak powiedziałam, moja przygoda się skończyła dość szybko, ale bardziej przez brak czasu. Związek ze starszym mężczyzną jest dużo dojrzalszy, ale zawsze jak pojawia się taki wątek, to mam przed oczami Monikę i Richarda z przyjaciół. Jak jest duża różnica wieku, to pojawiają się rozbieżności w wyobrażaniu sobie wspólnego życia i tego jak ono się potoczy, także to zupełnie nie moja bajka.

      Usuń
    46. Ja też lubię wątek starszych partnerów tylko nie mogę z tym Severusem.. słowo "Always" zawsze będzie mi się z nim kojarzyło i uważam że to było jedno z najlepszych rzeczy w książce ❤

      Usuń
    47. Och uwielbiam "Drugie życie" i "Wybór", zwłaszcza ten drugi bo jest mroczniejszy :) O ile uwielbiam Dramione, to połączenie z Severusem, dobrze pokierowane ma coś w sobie. Zwłaszcza że Hermiona zawsze odbiegała od rówieśników intelektem.
      Mnie do Draco przekonały filmy i czułam niedosyt, że tak zmarnowano potencjał postaci.
      Hermiona i Ron to jest totalne nieporozumienie, ja nawet ich przyjaźń odbierałam trochę jak to, że łączy ich wspólna przyjaźń z Harrym.
      Czytałam też dziwne połączenie Hermiony z Voldemortem "Przemiany", pokręcone i abstrakcyjne, ale dobrze poprowadzone i fajnie napisane.

      Usuń
    48. Uważam, że przyjaźń naszego złotego trio była bardzo słaba. Np. To, że ani Hermiona, ani Ron nigdy nie pogadali z Harrym o swoich uczuciach względem siebie. Sam się domyślał czegoś tam, ale powiedział Ronowi, że nic nie ma do Hermiony, dopiero jak ten rozwalił horkruksa.
      Wiele było taki sprawa - np. jak zaczął być z Lavender - nigdy nie pogadał ze swoim przyjacielem o tym jakoś od serca. Albo to, że Hermiona nie powiedziała im, że Krum zaprosił ją na bal, tylko dopiero ją zobaczyli w wielkiej sali. Powinna polecieć do nich, po sekundzie od kiedy to się stało :) Słaba była ta przyjaźń i tyle :)

      Usuń
    49. Ja zawsze miałam wrażenie, że to Hermiona jest bardziej ich przyjaciółką, niż oni jej.
      To ona została z Harrym, to ona wymazała pamięć rodzicom. Ron był tylko tępakiem do trio, a po jego fochach przy okazji turnieju to już zupełnie działał mi na nerwy jako zły przyjaciel.

      Usuń
    50. Myślą że po prostu w książce bardziej Rowling skupiła się na Harrym i jego drodze do pokonania Voldemorta A nie na uczuciach. To właśnie mi brakuje w serii że nie ma takich rozmow na luźne tematy które obecnie ich dotyczą. Ja rozumiem że wojna itp. ale cokolwiek.... Do tego kiedy oglądałam filmik na temat związków w Harrym Potterze i tam pojawilo się stwierdzenie że Rowling po prostu nie umiała dobrze łączyć pary.Ja się z tym zgadzan

      Usuń
    51. Mnie wkurzali w III tomie - ta obraza o błyskawicę i szczura - dobrze im tam wtedy Hagrid nagadał, że myślał, że dla nich przyjaźń znaczy coś więcej.
      A Ron... Nawet Dumbledore przewidział, że nawieje - beznadziejny typek. Wielka szkoda, że sparowano z nim Hermionę.

      Usuń
    52. Przynajmniej w A Very Potter Musicial, Draco był zakochany w Hermionie :D Uwielbiam piosenkę "Granger Danger" :)

      Usuń
    53. No tak Ron... nie wiem jak on tam się w tej trójcy znalazł już ten Nevil na koniec okazało sie że ma wiecej odwagi....

      Usuń
    54. Dlatego właśnie Ron wgl nie pasuje mi do Hermiony. Jeden z niemieckich trenerów rzucił kiedyś porównanie "Pasować jak dupa do wiadra" no i właśnie tu mamy takie dopasowanie xD Hermiona zasługuje kogoś na podobnym poziomie intelektualnym, żeby miała wgl o czym rozmawiać. Za Quidditchem nie przepadała jakoś wybitnie, więc o tym z Ronem nie mieli co rozmawiać. Ron znowu umiał tyle, byle tylko zdać jakoś SUMy i OWTMy ale już zagłębić się w jakiś temat by nie potrafił. No i jak tu żyć z kimś z kim nawet nie masz o czym rozmawiać...

      Usuń
  8. Dzień bez Rozejmu to dzień stracomy
    Dobrze że teraz wam wolne bo później w pracy będę musiała robić często przerwę za rozdział 😊😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh dzień stracony... aż tak? :D

      Usuń
    2. No oczywiście, mało co tak poprawia mi humor. 😉

      Usuń
    3. Heh przemyślę ten temat jutro z samego rana - chyba, że bedziesz miała naturalnie dobry humor, to wtedy nie bedzie potrzeby ;)

      Usuń
  9. Cieszy mnie, że Harry powstrzymał swoje zapędy, ale do Rona nie mam już sił. Trzymam kciuki za Pansy i Neva, mam nadzieję, że przerodzi się to w poważny związek. Czemu Patilówny chcą załatwiać wszystko przez Hermionę? To robi się już trochę niezręczne. Nie dziwię się Draco, jestem pewna, że Hermiona wygląda jak milion dolarów.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, oni się będą wymieniać w zapędach :D

      Usuń
  10. Uwielbiam to opowiadanie, teraz już w każdej możliwej chwili w pracy sprawdzam czy dodałaś nowy rozdział. ❤️

    OdpowiedzUsuń
  11. Już się nie może doczekać ślubu, ładne cyrki się tam będą odstawić sądząc po akcji na zaręczynach 😀 nie pojmuję myślenia sióstr Patil, jak im nie przeszkadza świadomość, że ich faceci wolą inną? W dodatku tę samą kobietę 😅 chyba, że dla pozycji zrobią wszystko. I ciekawe czemu tak bardzo zależy im na domku Malfoya?
    Bardzo się cieszę, że znajomość Pansy i Neville'a się rozwija, oby Zabini zbytnio im nie namieszał. Ogólnie nie ogarniam człowieka, najpierw kadencję robić aborcję, bo boi się mamusi, a praktycznie z dnia na dzień robi jej awanturę przy ludziach jaką to nie jest jego dziewczyną. Trochę późno przejrzał na oczy. Nie lubię takich ludzi😡
    Ale najważniejsze, ze nasze gołąbeczków się coraz lepiej że sobą dogadują, zupełnie jakby nie byli aranżowanym małżeństwem 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh jeszcze nie rozpisałam tej sceny, więc nie mam pojęcia, jak mi wyjdzie :D
      A co do Zabiniego - jeszcze się pojawi, spokojnie :D

      Usuń
  12. No i kolejny rewelacyjny rozdział jak każdy inny haha Mam nadzieję, że Harry i Ron w końcu dadzą im spokój i zajmą się własnym życiem i ślubem. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia, że skoro między Hermioną a Draconem jest ta chemia, miłość to czy w planach będzie pojawienie się bobaska? 🤣😇

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze powtarzam, że moje Hermiony są za głupie na niechcianą ciąże - ale to zupełnie inna historia, dlatego... Nic nie powiem :D

      Usuń
    2. Intrygujesz mnie tym "Nic nie powiem" 😂

      Usuń
    3. Jeszcze tylko ok. 18 rozdziałów i się wszystkiego dowiecie :P

      Usuń
    4. 18 rozdziałów 🤩 miód na moje serduchoooo

      Usuń
    5. Z jednej strony chciałabym już wszystko wiedzieć Ale perspektywa ze możemy jeszcze tak dużo rozdziałów przeczytać bardzo mi się podoba

      PS Mam nadzieję ze jutra widzimy sie jak dzis dwa razy 🙏😊
      PS

      Usuń
    6. Mam to samo zdanie Joanna ☺ i nadzieję też 😁

      Usuń
    7. Ja postanowiłam nie być tak uzależniająca, wiec nie mogę wam serwować codziennie rozdziału :D

      Usuń
    8. Jeśli tak zdecydowałaś to musisz mieć świadomość że większość z nas dajesz na totalny detoks i nie daje gwarancji że to wytrzymamy 🙃🤪🥴🤯😅😁
      Błagam nie "odsuwaj" nas od siebie na więcej niż kilka godzin 🥺😭😭😭 no na max 24h 😉
      He he 😅😆

      Usuń
    9. Heh... znacie mnie, dobrze wiecie, że mięknę na wasze łzy i błagania :D

      Usuń
    10. Zgadzam się z Agnieszką w 100% 🍷
      24h to i tak bardzo dużo😊😉

      Usuń
    11. No serio - gadałam już Kini - chyba zrobię program "odćpuniania" Was z Rozejmu :D

      Usuń
    12. Program "odćpuniania" może rozpocząć się kiedy opowiadanie się zakończy i rozpocznie się " Teraz nie mów żegnaj" 😉😊

      Usuń
    13. Ciekawa jestem, czy tam też nie będziecie chciały rozdziału codziennie :D

      Usuń
    14. Czytając Twoje opowiadania to myślę że będzie tak samo 😊😉

      Usuń
    15. Nie wiem czy to Cię zmartwi czy ucieszy ale jestem pewna że nie ważne co będziesz pisać ZAWSZE będziesz miała swoich dramafanów-narkomanów (czytaj ludzi uzależnionych od Twoich Dramione) 😍
      A co się za tym idzie❓❓❓
      codzienne błagania o WIĘCEJ ☺🤪🤩🤩🤩🤩

      Usuń
    16. Niechcianą może niee, ale może o potomka będą się starali... ale wiem wiem, ściśle tajne, dowiemy się w swoim czasie haha tak czy siak warto czekać na kolejne części 😇

      Usuń
  13. Aż sie boję kolejnego rozdziału ze ślubem, podbijam dziewczyny, to będzie katastrofa haha :D Chyba, że dziewczyny podadzą jednemu i drugiemu amortencję, to by mogło załatwić sprawę przez chwilę ;P
    Piękny gest Draco z tym prezentem, facet idealny <3

    Mała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny rozdział nie będzie ze ślubem - ślub dopiero w okolicach 30 rozdziału :)

      Usuń
  14. Gdyby nie to, że to zupełnie zepsułoby rozejm między zakonem i śmierciożercami, to chciałabym, żeby Draco naprawdę zrobił coś Ronowi i Harryemu. Naprawdę są nie do wytrzymania! Boję się, że na ich ślubie będzie jeszcze gorzej - albo, nie daj boże, na balu, bo tam też chyba szykuje się niezła drama.
    O siostrach Patil nie będę już nic mówić, bo z jednej strony nie ma za co je winić, z drugiej.. Naprawdę mogłyby trzymać się od Hermiony z daleka. Bądź co bądź, to przez nie Ron i Harry będą mogli popisać się na ślubie. No i nie chce widzieć, co stanie się po nocy poslubnej na wyspie Malfoyów 😂
    Draco jest tak idealny, ze naprawdę nie mam słów ❤ widać, że już zakochany! Zastanawiam się tylko, czy czuł to już przed ich małżeństwem? Dlatego nie brał udziału w walkach? Mam nadzieję, że szybko będę mogla potwierdzic mają teorię.
    Czekam na Sny i życzę weny!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh no właśnie - nie mogę rozwalić rozejmu :D A co do Draco ideału - takie nie istnieją i wkrótce to zobaczycie :D

      Usuń
  15. Siostry Patil ewidentnie wykorzystują Malfoyów. Nie z sympatii ich o to wszystko proszą tylko wiedzą, że Hermiona ma wyrzuty sumienia. Nieładnie!!

    Suknia Hermiony musi być boska!

    Czekam z niecierpliwością na więcej!
    Dużo weny i zdrówka 😇

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle że Draco wie co robi...


      Usuń
    2. Tak siostry Patil świetnie grają na poczuciu honoru Hermiony - ta rozmowa z Parvati - gdzie mówiła, że oni muszą żyć dalej bez niej - no która miła osoba, chce kogoś ważnego wykluczać nawzajem ze swojego życia - to właśnie taki typ :)

      Usuń
  16. Ooo jak mi się podoba ta relacja między Hermioną i Draco :D istotnie młode małżeństwo :D
    Siostry Patil, hmmm a było mi jej szkoda, a tu takie akcje odwalają, żeby się ustawić...
    Parvati przynajmniej zaczęła wcześniej, bo kilka lat jest z Harrym, ale Padma? Wprost czekała na okazję...
    No cóż czekam na ten bal, bo może być gorąco :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak mi się skojarzyło #teambiurkodziadkaAbraxasa. A tak to rozdział jak zawsze cudo. 💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuuu fany team :D Nie przewidywała, ale pochwalam bardzo :D

      Usuń
  18. Pięknie <3 chociaż niewierzyłabym ile postaci może mnie irytować w takim opowiadaniu. Padma i Parvati są okropne, wykorzystują Hermione.
    Ale trza to jakoś znieść ;*
    Adirella

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż... Lubię pisać o irytujących ludziach, bo sama taka jestem :D

      Usuń
    2. Ha ha 😆 serio ❓❓❓ hm... 🤔 ja nie zauważyłam 😉🤣 żarcik 🙃😊 Buziaki 😘

      Usuń
    3. Czyli, że zauważyłaś, że jestem irytująca? To się, aż tak rzuca w oczy? :D

      Usuń
    4. No może ich zachowanie względem Hermiony nie fajne ale dziewczyny one są związane z tymi idiotami coś się im od tego życia należy 😊🤣

      Usuń
    5. Pisałam to poniżej - one doskonale wiedzą, co robią. Są jak mistrzynie szachowe - rozgrywają partię z swoimi facetami i Hermioną symultanicznie :D

      Usuń
    6. Bardzo dobre określenie z tymi szachami... Ale to że są świadome nie oznacza, że mnie nie irytują taką postawą ^^`
      I nie do końca rozumuje czego oczekują od Mionki - przeczuwam drugie dno!

      Adirella

      Usuń
    7. Oczekują tego, że w zamian za to, że one będą trzymały Pottera i Weasleya z dala od niej, Hermiona z wdzięczności będzie załatwiała im drobne przysługi, takie jak suknie, czy możliwość darmowych wakacji itp.

      Usuń
    8. Nie no to był żarcik 😉 Domyślam się że obijasz piłeczkę dlatego pytasz ale dla pewności: nie jesteś irytująca ❗❗❗ ☺ Moja Ty najulubieńsza autorko Dramione ❗🤩🤩🤩

      Usuń
  19. No bezczelne te siostry Patil. Ja bym się wstydziła prosić o takie "prezenty". 🤔

    Draco jest za bardzo zaborczy i zazdrosny. Tak jak sama Hermiona określiła to niezdrowym, tak i ja myślę, że ma rację. Wiadomo, to tylko opowiadanie i każda postać ma prawo być jaka chce, ale nie popieram czegoś takiego w realnym życiu, szczególnie, że ostatnio przez zazdrość nieomal ślub moich przyjaciół by się nie odbył. 🤣 Nevermind, let's back to story. 😁 Dziwię się trochę, ale też i szanuję Harrego i Rona za nieodwalenie większych faz, niż krzywe spojrzenia i jakąś nieudaną próbę wszczęcia awantury. Tak jak mówiłam: drama będzie, ale bez większego avanti. 🤣

    Czekam na przebieg tego balu, może się coś zadziać, a tak to życzę miłego wieczoru i do zobaczenia! 🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avanti... Ty to zawsze umiesz oddać powagę sytuacji :D
      Tak, ja lubię w dramy - będzie ich sporo :D

      Usuń
    2. No bo dla mnie te ich wybuchy to takie gimbusiarskie avanti. 🤣 Dorośli ludzie się tak nie zachowują. Dorośli ludzie rozmawiają. Harry jako minister powinien mieć w sobie więcej taktu, ale doskonale wiemy, że tak są tutaj wykreowani, no więc avanti. 🤣

      Usuń
    3. Ja myślę, że im ta gorąca krew z kanonu, to nigdy nie przeszła i zawsze byli tacy do przodu :D

      Usuń
    4. No, też prawda. Raczej ciche z nich myszki to nie były. Nawet Hermiona umiała przywalić, kiedy trzeba. 🤣

      Usuń
    5. Ja się dziwie jak Potter może byc ministrem, on bez Hermiony to chyba nic nie może zrobić...

      Usuń
    6. No i też jest kiepskim ministrem - dobrze, że Lucjusz jest lepszym :D Ale to i tak wszystko pic na wodę :)

      Usuń
  20. Ufff..... zaborczy Draco to samo w sobie jest słodkie, a jak dodamy do tego uczucia Hermiony to poprostu cudo.... czekam na ciag dalszy wszystkich opowiadań

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem zakochana w tym opowiadaniu AUTENTYCZNIE!!!
    Uwielbiam wszystko co piszesz, przeczytałam je dzisiaj jednym tchem i czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń.
    To opowiadanie chciałabym chyba aby trwało jak najdłużej <3 i się nigdy nie skończyło, serio.
    Bojowa Hermiona, zaborczy Malfoy, Ron i Harry zachowują się jakby walnęli porządnie w ścianę z powodu zakochania w Hermionie.
    Powiem ci, że jestem trochę zdziwiona zachowaniem bliźniaczek. Ja bym Hermionę trzymała jak najdalej a one jeszcze ją proszą o miesiąc miodowy na ICH ;D wyspie.
    Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest - bliźniaczki też trzymają Hermionę blisko, bo wrogów zawsze lepiej mieć na oku :D Chcą się upewnić, że ona nie zboczy nagle od Malfoya w stronę ich facetów - to też dlatego obie ją zagadują o to, że "dobrze jej się układa w małżeństwie" - chcą wiedzieć wiece, a skoro nie mogą się dowiedzieć, to chcą chociaż zobaczyć :)

      Ciesze sie, że opowiadanie się podoba :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Opowiadanie się bardzo podoba, długo mnie nie było, ale dziś wszystko nadrobiłam.
      Zastanawia mnie dalszy wątek Astorii, czy Lucek jej pomoże? Jeśli wychodzą z założenia, że wrogów bliżej niż przyjaciół, to owszem mają rację. Ale te ich prośby to są wkurzające. Serio... Wiem, że to zapobiegawczo ale kurde... Ciekawa jestem problemów jakie rzucisz pod nogi Malfoy'om bo nie może być tak kolorowo, mimo zachowania Harrego i Rona. Coś czuje, że szykujesz jakieś BUM które przerwiesz pewnie w najmniej nieoczekiwanym momęcie.

      Usuń
    3. Będzie kilka - bum! :D a nawet kabooom! :D
      Astoria będzie - już w kolejnym rozdziale :D

      Usuń
  22. Wiem,że za to co napiszę wiele osób może mnie zlinczować, ale co tam. Polubiłam bliźniaczki Patil i rozumiem ich motywacje. Podoba mi się ich taka interesowność. Przynajmniej nie są kretynkami, które wzdychają za mężem Hermiony i starają się rozbić to małżeństwo. Widać, że mają głowę na karku i zrobią wszystko, aby osiągnąć cel. Poza tym aranżowane małżeństwo w ich przypadku może nie być takim złym rozwiązaniem. Wiedzą doskonale z kim mają do czynienia i w jaki sposób ich narzeczeni są zakochani w Hermionie. Przez co będzie ich łatwiej... kontrolować? Już wolę takie rozwiązanie, które sprawi, że młode małżeństwo nie będzie miało problemów z ich strony, niż wersję, w której Harry i Ron mieliby być sami i nawzajem się nakręcać, aby tylko odzyskać Hermionę z "łap tego wstrętnego ślizgona". Co do innych postaci, to aż mi się łezka w oku kręci, gdy czytam o tym jak relacja Pansy i Nevilla się rozwija. Mam nadzieję, że będą razem szczęśliwi, bo naprawdę do siebie pasują. A i oczywiście nie mogę pominąć tego w jaki sposób rozwija się relacja Hermiony i Draco. Słodko się mi robi czytając ich rozmowy i przekomarzanki. Oczywiście w taki dobry sposób :) Jeszcze chciałam zrobić taką małą dygresję na temat relacji Claudii i Sebastiana. Czy będzie wiadomo coś więcej o ich spotkaniach? Bo ta dwójka bardzo, ale to bardzo mnie rozczula i chcę ich po prostu więcej! Pozdrawiam i życzę dużo weny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uważam dokładnie tak samo jak ty - lubię postaci bliźniaczek w tej historii, nawet to, że są bezczelne - podoba mi się, że się ustawiają w życiu - trochę jak ślizgońskie arystokratki :)

      A co do przekomarzanek - to lwia część tego opowiadania :D będzie ich sporo! :)

      Usuń
    2. Twoje słowa to miód na moje serce! Tyle dobroci w postaci droczenia się i przekomarzania, no nie ma nic lepszego :D A co do bliźniaczek to i tak mają już wystarczająco przerąbane w życiu, bo będą musiały się użerać z dwoma kretynami do końca swoich dni, bo nie sądzę, aby w tym przypadku rozwód był możliwy jeśli żadna z nich nie chce stracić twarzy..i oczywiście przywilejów płynących z bycia żonami takich ważnych osób :P

      Usuń
  23. Jestem tego samego zdania co Pansy. Te prośby bliźniaczek są nie na miejscu.
    Troszkę bezczelnie. Niesmacznie.
    Jednak czytając twoje odpowiedzi na komentarze, mogę jeszcze dodać, że są bardzo cwane. Małżeństwo z bohaterami wojennymi. Planowanie przyjaźni z Malfoyami. Chcą się dziewczyny ustawić! Chcą!
    Czekałam na ta sukienke! Cieszę się, że jest bordowa. Już za dużo tej zieleni było. Reakcja Dracona, uzasadniona 😁😁 Jednak czekam na zabijanie innych wzrokiem na balu! 🙈
    Czytałam wyżej komentarze o ciąży. Też mnie zastanawia schowany nadmiar eliksiru. Czyżby Miona zapomniała kiedyś rzucić na siebie zaklęcia?
    Zastanawia mnie też bardzo jak u Malfoya rozwinęło się uczucie do Hermiony. To, że mu się podobała i zależało mi, to zrozumiałe. Jednak chodzi mi o te głębsze uczucia. Moglabym napisać do Ciebie maila w tej sprawie? Czy to jednak jest sekret top secret?
    Czekam na wieczór, już nie mogę się doczekać końcówki Snów.
    Magicznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - bezczelne bliźniaczki - ale tak je sobie tu rozpisałam :D
      Zawsze możesz napisać do mnie maila - każda z Was może, ja mogę Wam zaspoilerować całe opowiadanie, jak któraś bardzo chce - naprawdę nie mam z tym zadnych problemów :D

      venetiia.noks@gmail.com :)

      Usuń
  24. W końcu chwila dla pandy! Padam z nóg! Normalnie padam!
    Ale jestem usatysfakcjonowana rozdziałem… Chociaż trochę dziwi mnie to, że Hermiona nie przewidziała gierek sióstr Patil… Chyba, że jednak je zauważyła, ale wolała przemilczeć. Trochę to do niej nie podobne… Chyba, że zostawia to jako asa w rękawie :D
    Coś czuję, że cały ślub, a raczej podwójny ślub to będzie istna masakra na kółkach :D Tylko pytanie, przez co się tak stanie. Mam kilka scenariuszy w rękawie, ale znając Ciebie, żaden się nie sprawdzi, więc czekam cierpliwie!
    Co do Draco… No cóż teraz trochę inaczej na to wszystko patrzę i no dalej, niezmiennie, wciąż Draco jest mega słodziakiem! Chociaż to określenie totalnie do niego nie pasuje, ale nie wiem jak inaczej określić najbardziej pozytywne uczucie w stosunku do niego :D
    Trochę poczytałam komentarzy i zmartwił mnie komentarz Kini, która napisała że rozdziału 23 nie kocha, ale 24 już tak! Oczywiście nie martwi mnie 24, ale 23 - co Ty tam w nim uknułaś Moja Droga?! Chcesz ściągnąć na siebie mój gniew? :D Gniew pandy to straszna rzecz, nawet mistrz Sun Zi nie dałby rado sobie z okiełznaniem tego - przemyśl to :D
    Teraz w napięciu czekam na Sny - jak teraz już nie zdarzy się coś wesołego, szczęśliwego tam to chyba stracę sens życia :D
    Ściskam Cię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh - spokojnie Pando, schowaj pazurki :P
      Hermiona oczywiście wie, w co grają siostry Patil, ale ma dość swoich problemów, by zaprzątać sobie tym łeb - jak powiedziała, cieszy się, że one próbują okiełznać Rona i Pottera - dla niej ta sytuacja ma tylko plusy :)

      A co do rozdziału 23... Trochę się w nim dzieje :D

      Usuń
  25. Sama nie wiem co myśleć i rozdziale. Z jednej strony wprowadza nowy punkt widzenia w tym oprowadzaniu, ale z drugiej moje miękkie serduszko chyba żałuje złotego duo. Nie wiem czy to ich przeżywanie tego co stało się z Herminą tak ich pochłania ze dają się wodzić za nosy jak kompletni kretyni i dawać sobą pomiatać na lewo i prawo. Mam nadzieje że zostały im jeszcze jakieś szare komórki. Z jednej strony ich ślub z bliźniaczkami wiele by ułatwił ale z drugiej mam cichą nadzieje że się trochę opamiętają i ogarną bo to co się dzieje to jakiś kosmos. Niby wybawca świata i jego wierny druh a zachowują się jak dwa pantofle na smyczy... a jeszcze nie maja obrączek na palcach.
    Co do bliźniaczek to wiem że Padma i Parvaitti maja być tylko łowczyniami majątku ale chyba grają za ostro... mam nadzieje że ktoś ustawi je do pionu. Nikt nigdy jeszcze nie wyszedł dobrze na przeroście aspiracji a u nich obu jest on mocno widoczny. Ich wykorzystywanie Hermiony to mocny beszczel i mam nadzieje że Draco lub Pansy będą miały na nie oko... wyrazie gdyby przez Hermionę przemawiało za często jej dobre serduszko. Mam również nadzieje że bliźniaczki nie zaczną czuć się tak pewnie ze będą chciały wręcz ośmieszyć Hermione w całej tej sytuacji. Niby życzą jej dobrze ale wydaje mi się że bez mrugnięcia okiem wcisnęły by ja w paskudna sukienkę drachmy i chciały nią dyrygować tylko żeby pokazać ze one też coś mogą. Całe szczecie że Hermina tak naprawdę nie jest potulna i ugodowa 😈

    Co to Hermiony i Draco ... to po prostu cud, miód i orzeszki. Choć przypuszczam że to tylko na trochę ... w końcu musi się coś popsuć żeby było jeszcze lepiej. A nie ma lepszego momentu na jakaś drame jak wielki bankiet na którym będą ludzie których zazwyczaj się unika. Do tego kreacja pani Malfoy i zazdrość jej męża to jak nic przepis na WIELKĄ kłótnie... taka z fajerwerkami i rzucaniem tym co wpadnie w ręce. Ale jak to wspominała Pansy ... nic tak nie scala związku jak sex, najlepiej ten ba zgodę 😜

    Pansy i Neville mam nadzieje że zaszaleje i następne wielkie plotki będą dotyczyły ich. Nie mogę się doczekać jak się z potoczy ich znajomość.

    OdpowiedzUsuń
  26. Mega superancki rozdział, czekam na następny. ♥️

    OdpowiedzUsuń
  27. Dopiero dziś staram się nadrobić trochę komentowanie,bo dopiero wróciłam z weekendu do rzeczywistości 🙈.
    Przyjemnie dziś było przenieść się wTwój świat! Co ty tutaj nawyprawiałaś! Nie mogę uwierzyć jak ta relacja między Draco'nem a Hermioną się rozwinęła ❤. Po prostu cudnie. Po skończeniu każdego rozdziału nigdy nie wiem co będzie dalej i mega mnie to cieszy 😛.
    Pozdrawiam 🤗🤗

    OdpowiedzUsuń
  28. Haha skoro przyjęcie zaręczynowe to istny cyrk to ślub będzie komedią...nie mogę się tego wręcz doczekać xD
    Myślałam, że Parvati ma tupet ale Padma jak widać też... Obie ewidentnie zapatrzone są w kasę i pozycję a Harry I Ron to tylko dla nich droga na szczyt... Ewidentnie są siebie warci...
    Końcówka urocza:) Uwielbiam Draco zazdrośnika - samca alfa... Ciekawe co się wydarzy na balu. To też może by ciekawe xD

    OdpowiedzUsuń
  29. Przeczytałam wszystkie rozdziały dzisiaj, świetne i czekam niecierpliwie na kolejny rozdział! ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cześć :D
    Kolejne opowiadanie za mną, jest to perełka again. Jestem zachwycona pomysłem, czekam na więcej...
    Pozdrawiam,
    Luthien ;*

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaborczość Draco mnie również imponuje😍
    Padma faktycznie zachowała się dość dziwnie prosząc Hermione o taką przysługę. Ale wychodzą razem z siostrą za facetów i wiedzą że oni ich nie kochają, to też jest dziwne więc... Jakby ta prośbą nie zaskakuje aż tak. Dobrze, że Padma zadbała o brak dramy ze strony Rona, choć nie powiem mogłoby być zabawnie 🙈
    Draco jest idealny w każdym calu, a razem tworzą jedność, nie tylko dusz, ale taka spójność, tak jakby zawsze mieli być ze sobą...

    OdpowiedzUsuń
  32. Tak mnie bawią docinki Draco i Pansy... I te zazdrosne teksty Draco.
    Skąd ty czerpiesz inspiracje... ❤️
    Nie mam żadnych zastrzeżeń. 💙
    Rozdział 10/5 💜

    OdpowiedzUsuń
  33. Draco i Pansy to świetni przyjaciele, a ich teksty bawią do łez 😂. Nie rozumiem trochę relacji między bliźniaczkami, a Harrym i Ronem. 😏 Myślę, że cała czwórka będzie cierpieć 😒.

    OdpowiedzUsuń