czwartek, 3 września 2020

>Rozejm< ETAP 15

 Dedykacja: Dla miłośniczek ministerialnych romansików 💕



💢💢💢


Pięknie komentujecie - me dramionowate 💙💚💛💜💓- się raduje. Zasada są komentarze - są Rozejmy - pozostaje w mocy 😋


💢💢💢


Obudziło ją słońce. A w zasadzie jego promienie padające na jej twarzy.
Zamrugała i uniosła dziwnie zesztywniałą głowę.
Potrzebowała trzech sekund, by zorientować się, że wcale nie spała na poduszce… Tylko na klatce piersiowej Malfoya.

Ich nogi były splątane razem, a ona prawie całą sobą leżała na nim, na dość wąskiej kanapie.
Nagle poczuła się bezgranicznie głupio…
Czy naprawdę przespała całą noc, wtulona w jego ciało, niczym w ulubionego misia? To było tak koszmarnie nierealne, że gdyby tego właśnie nie doświadczała, to jak nic uznałaby, że to tylko przedziwne urojenie.
Wyraźnie czuła jego dużą dłoń na swoich plecach…

Wstała powoli, nie chcąc go obudzić.
Nie miała kompletnie żadnego pojęcia, jakim cudem cała jej nienawiść do niego tak nagle wyparowała. To było bardziej niż po prostu nierealne…

Stanęła i spojrzała na nadal śpiącego mężczyznę.
Był obłędny.
Jedno ramię miał ugięte ponad głową, a drugie znów leżało przerzucone przez jego tors… Choć chwile wcześniej obejmowało mocno ją samą…

Hermiona westchnęła cicho.

Przeklęty Malfoy! Czy naprawdę musiał być tak cholernie męski i przystojny? Czy naprawdę musiał mieć też zalety? O wiele łatwiej byłoby jej go nienawidzić, gdyby był tak brzydki i podły, jak na przykład Marcus Flint!

Pokręciła głową z dezaprobatą nad swoją własną głupotą, po czym poszła do łazienki.


💢💢💢



Po kilku niezbędnych czynnościach higienicznych, postanowiła wstąpić do sypialni.

Pansy już nie spała. Leżała wpatrzona w nieokreślony punkt i wzdychała ciężko.

- Potrzeba ci czegoś? – spytała łagodnie Hermiona, siadając na skraju łóżka i delikatnie dotykając jej ramienia.

- Nie. Gdzie wy spaliście, skoro ja zajęłam wam sypialnie? – spytała.

- Na kanapie – przyznała, pocierając swój nadal zesztywniały kark.

- Razem? – Pansy posłała jej ciekawskie spojrzenie.

- Nie zaczynaj… - ostrzegła ją cicho Hermiona.

- Daj mi się tym nacieszyć. Nie mam już niczego poza wami… - westchnęła smutno Parkinson.

- To nieprawda! – zaprzeczyła z mocą.

- Prawda. Ale wy dwoje to i tak więcej, niż na to zasługuję.

Pansy podniosła się i zawiązała szlafrok, który Hermiona założyła na nią wczoraj, gdy wyprowadziła ją z łazienki.

- Malfoy ma tu skrzata? Przydałoby się zjeść jakieś śniadanie – westchnęła, poprawiając palcami swoje włosy.

- Nie, ale jestem pewna, że i tak zjemy coś smacznego… - Hermiona uśmiechnęła się do niej tajemniczo i wstała.

Musiała iść obudzić Smoka. Miała tylko nadzieję, że nie będzie zionął na nią za to ogniem.


💢💢💢


Pansy była w szczerym szoku, patrząc na to, jak Draco odwraca omlet na patelni.
Hermiona siedząca obok niej nie mogła przestać się uśmiechać. Cieszyło ją, że Parkinson jakoś się trzymała.

- Nie wierzę, że nie powiedziałeś mi o tym, że umiesz gotować! – rugała przyjaciela.

- Jakbym ci to wyznał, to jak nic zamknęłabyś mnie w kuchni na wieki. Nie znam drugiego takiego żarłoka, jak ty! – dociął jej Malfoy, szczerząc zęby.

- A ty cholerna szczęściaro, co się tak uśmiechasz? – wygarnęła jej Pansy.

- No tak jakoś…

- Bogaty, przystojny, świetny w łóżku i jeszcze umie gotować! Ten przeklęty świat nie jest w ogóle sprawiedliwy! – Pansy z niedowierzaniem pokręciła głową.

Hermiona mimowolnie rzuciła jej zaskoczone spojrzenie. „Świetny w łóżku” – naprawdę? Skąd ona to wiedziała?

- Och Pansik. Od czasów Hogwartu moje umiejętności łóżkowe… znacząco się rozwinęły… – Draco sugestywnie poruszył brwiami.  

Hermiona w duchu podziękowała, że chwile wcześniej przełknęła swój sok pomarańczowy, bo jak nic właśnie by się nim teraz zakrztusiła.

- Weź się zamknij, ty cholerny ideale! – Pansy posłała mu zdegustowany grymas.

- Sama się zamknij i jedz, zanim oślinisz mi blat – Draco zgarnął na talerz omlet, a Pansy faktycznie przełknęła ślinkę, sięgając po sztućce.

- Z czym dla ciebie omlet, lwico? – zapytał, wbijając jajka do miski.

- Wszystko jedno – odpowiedziała Hermiona, wprost nie mogąc się powstrzymać od patrzenia na to, jak Malfoy zajmował się gotowaniem.

- Smoku, nienawidzę cię ty przebrzydły gadzie! – zawołała nagle Pansy.

- Też cię kocham…

- Cholera! To jest przepyszne! – Pansy odkroiła spory kawałek i wpakowała go sobie do ust z błogim wyrazem twarzy.

- Wiedziałem, że pochłoniesz to niczym czarna dziura… - Draco posłał jej złośliwy uśmieszek.

- Herm, nie pozwól mu cię utuczyć, niczym kołkogonka! Przy takim żarciu, to może się stać bardzo szybko…

- Spokojnie! Znajdziemy jakiś sposób, by spalić te kalorie, prawda? - Malfoy mrugnął łobuzersko do Hermiony.

- Weź się idioto, bo jeszcze ją spłoszysz! – zaśmiała się Pansy.

- Wy serio jesteście szaleni! – stwierdziła ze śmiechem Hermiona, mając nadzieję, że jednak się nie zarumieniła.

Pansy chciała coś odpowiedzieć, ale właśnie w tym czasie na tarasie rozległ się trzask.

Cała trójka spojrzała w tamtą stronę.

- Nie chcę go widzieć! – Pansy wstała z krzesła i prawie biegiem rzuciła się do sypialni.

Wyraźnie przybity  Blaise, właśnie wszedł do salonu.

- Jak się podzielimy? – spytał cicho Draco.

Hermiona rzuciła mu krótkie spojrzenie.

- Pójdę do Pansy – zdecydowała, uznając, że Draco lepiej sobie poradzi z Zabinim.



💢💢💢


Gdy weszła do sypialni, Parkinson właśnie ubierała swoją bluzkę, wyraźnie zła i rozedrgana.

- Panss…

- Nie. Nigdy więcej się z nim nie zadam. To koniec. Definitywny. Chcę w spokoju to wszystko przemyśleć, a później najpewniej szybko wyjść za mąż… – oświadczyła nad wyraz spokojnie.
Hermiona podeszła do niej i położyła jej dłoń na ramieniu.

- Posłuchaj… Nie podejmuj decyzji…

- Nie. Ja już ją podjęłam. Ty i Smok macie racje, że Nott jest obleśny, ale spokojnie… Znajdzie się ktoś lepszy… - Pansy uśmiechnęła się słabo.

- Myślę, że ty go kochasz… - powiedziała cicho Hermiona.

- Kochałam. Do wczoraj. Do momentu, w którym kazał mi zabić nasze dziecko! – Pansy starała się być twarda, ale po chwili po jej twarzy spłynęły łzy.

Hermiona objęła ją i przytuliła do siebie. Pansy odwzajemniła uścisk, kładąc głowę na jej ramieniu i szlochając rozpaczliwie.

- Nie płacz… - poprosiła, delikatnie gładząc włosy kobiety.

- Jak mogłam zakochać się w takim idiocie? Jest do niczego… Wiecznie wesoły, beztroski głupek! – Pansy oderwała się od niej i szorstko wytarła łzy.

- Spokojnie… Znajdziesz jeszcze swoje szczęście. Jestem tego pewna… - Hermiona popatrzyła na nią z autentyczną czułością.

- Wiem. Jestem Parkinson, a Parkinsonowie się nigdy nie poddają – Pansy uśmiechnęła się słabo.

- No właśnie. Będzie dobrze!

- Wracacie dziś do zamku? Szczerze mówiąc nie chcę siedzieć dziś wieczorem sama… A nie mogę tu zostać, bo jem obiad z ojcem i macochą… - spojrzała na nią niepewnie.

- Jeśli nas potrzebujesz, to wrócimy – zapewniła ją Hermiona.

- Wspaniale. Idź zobacz, czy ten głąb już sobie poszedł, a potem możemy się zbierać. Jak wrócę z obiadu, to spotkamy się w moich komnatach. Potrzebuję dziś dużo poprawiacza nastroju starego Ogdena – Pansy znów się uśmiechnęła.

Hermiona odwzajemniła jej uśmiech, poniekąd ciesząc się, że Pansy woli się upić, zamiast leżeć i płakać.


Rysunek do tej sceny autorstwa Cudownej Gryglene 😍


💢💢💢


                Dwa pierwsze dni nowego tygodnia minęły jej nadzwyczajnie szybko, ale za to w środę ogrom pracy ją przytłoczył. Rozumiała już, co Draco miał na myśli, mówiąc o papierach po samą szyję.
Swoją przerwę planowała poświecić na odwiedzenie Pansy i sprawdzenie, jak się dziś czuła. Parkinson na swój sposób wciąż przeżywała przerwanie ciąży…
Nim jednak wybiła dwunasta, Claudia poinformowała ją, że ma gościa.
Zdziwiła się, widząc, że to Ginny…

- Hej… - przywitała się Ruda, wchodząc do jej gabinetu.

- Cześć – Hermiona spojrzała na nią, mając nadzieję, że udało jej się zamaskować pewien niepokój.

- Pomyślałam, że czas najwyższy cię odwiedzić. Zresztą mama prosiła, bym przekazała ci jej babeczki… - Ginny wskazała jej na koszyk wypieków, który ze sobą przyniosła.

- Fantastycznie, dzięki wielkie… - Hermiona wstała i podeszła do przyjaciółki.

Odebrała koszyk i uściskała ją krótko.

- Nie przeszkadzam? – spytała Ruda, patrząc na stosy dokumentów na jej biurku.

- Nie. Siadaj! Napijesz się może kawy? – Hermiona uśmiechnęła się do niej.

- Chętnie.

- Czarna z cukrem? – upewniła się Hermiona, podchodząc do drzwi.

- Jak zawsze – Ginny posłała jej blady uśmiech.

Hermiona poprosiła Claudie o dwie kawy i wróciła za swoje biurko.

- Co słychać? – spytała rudą.

- Nie jest za wesoło. Harry i Ron wciąż bardzo to przeżywają… - Ginny popatrzyła na nią niepewnie.

- Rozumiem – Hermiona zignorował skurcz w klatce piersiowej.
Nie chciała się rozpłakać.

- A co u ciebie? Trzymasz się jakoś?

- Tak – odpowiedziała krótko, nie przyznając nawet przed samą sobą, że to małżeństwo nie było już koszmarem, a powoli stawało się dla niej czymś poniekąd naturalnym.
 Akceptowalnym.

- Nosisz pierścień rodowy Malfoyów? – Ginny popatrzyła na jej dłoń.

- Muszę.

- Czy on… Czy robi ci jakąś krzywdę? – Ruda popatrzyła na nią z napięciem.

- Nie. Jest bardzo honorowy – Hermiona miała nadzieję, że nie pozostawi przyjaciółce żadnych wątpliwości. 

- Bardzo mi przykro, że to cię spotkało… - Ginny posłała jej blady uśmiech.

- Nie smuć się, nie trzeba… - Hermiona również uniosła kąciki ust.


Nagle rozległo się pukanie, a Claudia zajrzała do gabinetu.

- Twój mąż do ciebie – powiedziała z szerokim uśmiechem.

Hermiona wiedziała, że Stopler wprost uwielbiała, gdy Draco przychodził do jej gabinetu. Kolejna jego fanka…

- Serio musiałaś go anonsować? I tak by tu wszedł – Hermiona zaśmiała się, kątem oka widząc, jak Ginny cała się spięła.

- Zasady to zasady – wyszczerzyła się Claudia, odsuwając się z przejścia.

Malfoy dumnym krokiem wkroczył do gabinetu. Dziś miał na sobie czarny garnitur i szarą koszulę. Wyglądał jak zwykle doskonale.

Ginny chyba była podobnego zdania, bo popatrzyła na niego z niemym zachwytem.

Draco spostrzegł rudowłosa i uśmiechnął się ujmująco.

- Nie wiedziałem, że masz gościa, kochanie…

Hermiona ledwo się powstrzymała przed wywróceniem oczami. Jak nic on da zaraz popis pod tytułem „cudowny mąż”.

- Pamiętasz Ginny Weasley? – spytała, wstając zza biurka.

- Oczywiście, że tak! Witaj Ginevro! – Draco podszedł i wyciągnął do niej dłoń.
Ginny praktycznie podskoczyła w miejscu i od razu chwyciła rękę Malfoya.

- Cześć… - bąknęła cicho.

Draco puścił dłoń Ginny i bez zawahania podszedł do Hermiony. Objął ją w pół i cmoknął czule w policzek.

- Jak ci mija dzień, najdroższa? – spytał, delikatnie zakładając jej lok za ucho.

Hermiona ledwo zdusiła w sobie chęć, by nadepnąć mu teraz mocno na stopę. Nie znosiła, gdy tak się popisywał. Głównie dlatego, że robiło jej się od tego tak cholernie gorąco…

- Dobrze – odpowiedziała, spoglądając kątem oka na Ginny.

Nie miała wątpliwości, że Weasley jest zazdrosna.
Naprawdę nie chciała jej rozmyślnie ranić…

- Wpadłem, by porwać cię na lunch, skarbie… – powiedział, sugestywnie przesuwając dłonią po jej plecach.

- To może ja… - Ginny natychmiast wstała.

-  Będzie nam bardzo miło jeśli zechcesz nam towarzyszyć, Ginevro! – Draco posłał jej swój najbardziej czarujący uśmiech.

- Och! Naprawdę? – Ginny była zarumieniona, a jej oczy błyszczały.

- Oczywiście! To jak, najdroższa? Idziemy? – zwrócił się do Hermiony.

- Chciałam wpaść do Pansy – wyjaśniła.

- Wszystko u niej dobrze. Postanowiła jednak wrócić do zamku, by w spokoju nadrobić papiery – wyjaśnił jej szybko Draco.

- To dobrze…

- Gdzie się wybierzemy? – Ginny wprost nie odrywała oczu od blondyna.

- Na Pokątnej działa już kilka restauracji. Co wy na to? – Draco złapał Hermionę za rękę i pociągnął ją w stronę wyjścia.

- Jasne, super! - Weasley uśmiechnęła się szeroko.

- No to ruszajmy! – Draco uśmiechnął się uprzejmie, po czym we trójkę opuścili gabinet Hermiony.


💢💢💢


                To wyjście było koszmarne.
Hermiona nie miała żadnych wątpliwości, że Malfoy, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że Ginny jest nim zainteresowana. Bez przerwy zabawiał ją lekko rozmową, raz za razem rzucając jakimś dowcipem, tudzież prezentując swe śliczne ząbki w czarującym uśmiechu.
Panna Weasley była cały czas zarumieniona, nie spuszczając z niego wzroku ani na sekundę…
Jednak, gdy Draco zwracał się do Hermiony z jakimś czułym określeniem, albo gdy kład dłoń na jej ręce, Ginny natychmiast wyraźnie gasła…

Hermiona naprawdę cieszyła się, gdy wreszcie wrócili do ministerstwa. Prawdziwa ulga.
Obiecała sobie, że nigdy więcej nie zgodzi się na coś podobnego…


💢💢💢


To był długi dzień i naprawdę się ucieszyła, gdy wreszcie wrócili do swoich komnat. Marzyła już tylko o prysznicu, jakimś jedzeniu i śnie.

- Nie idź jeszcze do sypialni. Dziś przyjdzie magomedyk – poinformował ją Draco, zdejmując swoją marynarkę.

- Po co? – zdziwiła się.

- Bo takie są zasady, zapomniałaś już? – posłał jej złośliwy uśmieszek.

Hermiona westchnęła ciężko i opadła na fotel w salonie.

- Naprawdę nie mam pojęcia po co…

- Bo tak i już. Masz się stosować – powiedział twardo.

Hermiona naburmuszyła się, ale nic nie odpowiedziała. Uznała, że i tak nie warto się o to spierać. Da się zbadać i z głowy.

Magomedyk miał chyba ze sto lat. Był stary i pogarbiony. Machał nad nią różdżką już od piętnastu minut, a dziwnie spięty Malfoy stał obok i przyglądał się temu z nachmurzoną miną.

- Pani pije eliksir – burknął starzec.

- Słucham? – Hermiona popatrzyła na niego niepewnie.

- Pani pije eliksir antykoncepcyjny.

Hermiona poczuła, jak gorąc bucha jej na twarz. Czy on musiał to powiedzieć akurat przy Malfoyu?

- Tak – przyznała cicho.

- Jaki? – starzec odłożył różdżkę i zerknął do swojej dużej, skórzanej torby.

- Vetitum – odpowiedziała.

- Jaka dawka?

- Półroczna.

- Mocny eliksir, bardzo mocny… – marudził starzec, przekopując się przez fiolki.

Hermiona patrzyła niepewnie, jak staruszek wyciąga w jej stronę flakonik z jakimś czarnym płynem.

- Co to? – zapytała.

Nim  jednak magomedyk zdążył odpowiedzieć, wtrącił się Draco.

- Nie pytaj, tylko pij! – powiedział z naciskiem.

Hermiona rzuciła mu wrogie spojrzenie. Postanowiła się nie opierać. Jeśli nagle zapragnął ją otruć i zabić, to i tak nie miała możliwości, by mu w tym przeszkodzić.

Przełknęła cierpki płyn, starając się nie skrzywić.

- A poza tym panienka silna i zdrowa – Magomedyk zwrócił się z tymi słowami do Malfoya.

- To dobrze, dziękuje bardzo uzdrowicielu Jevons.

- Do zobaczenia za miesiąc – rzucił staruszek, po czym powoli wyczłapał z ich komnat.


Hermiona odetchnęła lekko. Miała nadzieję, że kolejna wizyta tego starca, będzie dla niej mniej krępująca.

Szybko zrozumiała, co uzdrowiciel jej dał. To był eliksir neutralizujący działanie jej antykoncepcji.
Pewnie polecenie samego Lucjusza. No trudno.
Dobrze, że istniały inne sposoby zabezpieczeń.
Na przykład zaklęcie antykoncepcyjne, które mogła zapobiegawczo rzucać na siebie każdego poranka, bo działało 24h, albo zaklęcie Repente – rzucane tuż przed całą akcją – to chyba właśnie ta metoda zawiodła ostatnio Pansy i Zabiniego…

Kątem oka spojrzała na Malfoya, który właśnie rozwiązywał swój krawat, wyraźnie pochłonięty własnymi myślami.
Nie wiedziała do końca dlaczego, ale nagle postanowiła, że od kolejnego poranka zaraz po umyciu zębów, na wszelki wypadek, zacznie rzucać na siebie zaklęcie antykoncepcyjne.



💢💢💢


W czwartek stos papierów na jej biurku na szczęście był już mniejszy, ale i tak była zarobiona po uszy. Miała nadzieję, że szybko przez to przebrnie, bo zadania jakie stały przed jej departamentem, były naprawdę ważne…

- Pani Parkinson do ciebie – oznajmiła jej Claudia na krótko przed przerwą obiadową.

- Wejdź Panss! – zawołała Hermiona, odkładając pióro i zgarniając z biurka pergaminy.

- Cześć Smoczyco, co tam? – Pansy weszła do gabinetu z szerokim uśmiechem.

- Smoczyco? – Hermiona posłała jej oburzone spojrzenie.

- No żona Smoka, czyli Smoczyca…

- Weź mnie nie denerwuj. Jestem głodna jak wilk i drażliwa, jak buchorożec!

- To te dni? Biedny Draco! - Pansy posłała jej złośliwy uśmieszek.

- Serio wolisz, bym wyładowała się na tobie, zamiast na nim? – Hermiona uśmiechnęła się przekornie.

- Nie! Chodźmy coś zjeść. Mam dziś okropną ochotę na sushi - Pansy mlasnęła głośno.

- Może być – Hermiona zgarnęła swoją torebkę, zastanawiając się czy ma w niej swoją kartę kredytową na nazwisko Hermiona Malfoy.
Draco postarał się, by szybko jej taką wyrobiono.


💢💢💢


Weszły z Pansy do windy, gawędząc o sukienkach na wielki bal z okazji zjednoczenia, który miał się odbyć za trzy tygodnie.

Na piątym piętrze winda się zatrzymała. Gdy kraty się rozsunęły ich oczom ukazał się Neville Longbottom.

- Nev! – Hermiona z przyjemnością uściskała przyjaciela.
Był on teraz szefem departamentu do spraw hodowli roślin zakazanych.

- Cześć Mionko… Od dawna miałem ochotę się z tobą spotkać, ale mówi się, że twój… mąż tego nie akceptuje… - Neville niepewnie spojrzał na Pansy.

- Mogłeś wpaść! – Hermiona uśmiechnęła się do niego serdecznie.

- Jeszcze będzie okazja… - Longbottom o dziwo, wciąż nie spuszczał wzroku z jej nowej przyjaciółki.

- Och! Pamiętasz Pansy Parkinson, prawda? – zapytała.

- Tak. Cześć! – Neville wyciągnął dłoń do dawnej ślizgonki.

Pansy uściskała ją i delikatnie się zarumieniła.

- Cześć Longbottom, kopę lat…

- Kto by to zliczył – Neville uśmiechnął się uprzejmie.

- No właśnie! - Pansy odwzajemniła jego uśmiech.

Hermiona nagle poczuła się nie na miejscu. Miała wrażenie, że jest zbędnym elementem w tej windzie… To było… Interesujące!

- Idziemy na lunch. Może chciałbyś pójść z nami? – zagadnęła przyjaciela.

- Niestety dziś nie mogę… Ale innym razem bardzo chętnie! - Neville uśmiechnął się szczerze.

- To może jutro? – zaproponowała od razu Hermiona.

- Świetny pomysł. O dwunastej w atrium? – Neville nadal dość bezpośrednio gapił się na Pansy.

- Jasne! Do zobaczenia! – odpowiedziała Hermiona, bo kraty właśnie się rozsunęły i jej przyjaciel niestety musiał wysiąść.

Pansy wzięła głębszy oddech, a Hermiona już planowała jaką wymówkę wymyśli, by jutro nie pójść razem z nimi…

- On jest z rodziny czystej krwi, prawda?

- Tak – odpowiedziała szybko.

- Jak to możliwe, że z brzydkiego, grubawego niezdary wyrósł taki facet? – Pansy z niedowierzaniem pokręciła głową.

- Tak to już czasem bywa – Hermiona zaśmiała się lekko.

- Ma kogoś? – wypaliła Pansy, czerwieniąc się mocniej.

- Był w długim związku z Hanną Abbot, ale rozstali się na początku tego roku – Hermiona ledwo zdusiła śmiech.

Nie chciała być wścibska, ale wyraźnie czuła, że kolejny ministerialny romans dosłownie wisiał w powietrzu.
Dobrze. To by ją akurat bardzo ucieszyło!





💢💢💢


Rysunek Gryglene - ceremonia zaślubin 


💢💢💢

Cześć!

Prawda, ze Gryglene nas rozpieszcza takimi perełkami? Mam już szkice wszystkich postaci z historii - jestem zachwycona! Naprawdę wielkie dzięki kochana!
Zapewniam, że jest nasza cudowna artystka się zgodzi, to będę się z Wami dzieliła tymi cudeńkami 💟

Wiem, że rozdział przejściowy - ale jak zawsze mówię - takie też muszą być 😜

Zasada - są komentarze, są rozdziały - pozostaje w mocy.

Dziś wieczorem kolejne "Sny" 26/30 - według zasad maratonu 😊

A teraz jeszcze: SERDECZNE ZAPROSZENIE!

Zapewne znacie z bloga - a zwłaszcza z komentarzy dwie moje kochane stałe czytelniczki:
Vera Verto i Kinga M. 

Dziewczyny podjęły się czegoś wspaniałego!

Vera przetłumaczyła wszystkie rozdziały niesamowitego dramione pod tytułem: "The Gloriana Set", a Kinia zajęła się betowaniem tego dzieła. 

Jako, że jestem strasznym męczyduszem, to Vera udostępniła mi już całość i wiem co mówię - spodoba Wam się ta historia! 💘

Dlatego z przyjemnością zapraszam Was na bloga i wattpada  - lećcie koniecznie na 1 rozdział, zwłaszcza, że Vera Verto też będzie publikowała w podobnym maratonie, jak ja! 😎

"The Gloriana Set" - Blog

"The Gloriana Set" - Wattpad


Buźki i do Snów wieczornych 😁

V.

144 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Uwielbiam te Twoje przejściowe rozdziały :D
      Kocham tego czarującego Malfoy'a, który pokazuje swe nienaganne maniery i cudowny uśmiech :)
      TAK dla Pansy i Neville'a :D Zawsze go lubiłam i myślę, że będzie bardzo słodką nagrodą dla panny P. to takiej traumie :)
      Liczę, że ten ich biurowy romans szybko się rozkręci i będziemy go mieć rozpisanego bardzo dokładnie :)
      Myśli Hermiony nad antykoncepcją bardzo mi się podobają :D W końcu warto się przyszykować :P
      PS. Chyba powinnam wspomnieć o tym na początku, ale taką poduszkę to chyba każda z nas chciałaby mieć :D zwłaszcza na niewygodnej kanapie

      Usuń
  2. No i cudnie jak się tak dzień rozkręca piękną niespodzianką!❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Neville! To Neville będzie nowym chłopakiem Pansy! Nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby ich połączyć ale czy w tym opowiadaniu cokolwiek jest oczywistego? No pewnie że nie! Myślę, że będą na pewno oryginalną parą, jest czystej krwi, może nie taki majętny jak rodzina Pansy, no ale może ojciec zgodzi się na ich małżeństwo. Przecież ona nie może skończyć z obleśnym erotomanem Nottem! Od razu widać, że obydwoje wpadną sobie w oko. Czyżby Neville miał też zostać nowym najlepszym przyjacielem Draco i Hermiony? Oh, nawet nie wiesz jak bardzo się z tego cieszę! Jestem zachwycona przyjaźnią Hermiony i Pansy, kto by pomyślał, że kiedyś wrogie sobie dziewczyny będą sobie tak bliskie, wspierały się w ciężkich chwilach i zostaną najlepszymi przyjaciółkami. Ginny niech się schowa! Widać, że kipi z zazdrości na widok Draco który okazuje Hermionie uczucia, ale czy można jej się dziwić? Sama bym chciała być na miejscu Hermiony! Pann świetnie to podsumowała, cholerny ideał (no i gdzie ja takiego drugiego znajdę?). Ugotuje, jest troskliwym przyjacielem ale i też mężem, można na niego liczyć w każdej sytuacji, nawet tych najcięższych, jest oparciem dla każdego na kim mu zależy. Trzeba mu też przyznać, że całkiem nieźle rozegrał tą sprawę z Ginny, tu niby okazuje zainteresowanie rozmową a koniec końców i tak zaznacza, że dla niego i tak istnieje tylko żona 😊 Ruda serio chyba nie może znieść tego, że koniec końców Hermiona jest w jakiś sposób przy nim szczęśliwa i bezpieczna, że jej nie krzywdzi a wywołuje na jej twarzy uśmiech, że to Hermiona jest właśnie tą, która tego doświadcza a nie ona. Smoczyca (😂) będzie się musiała teraz mocno pilnować z tymi zaklęciami xD Bo się skończy jak u Pansy i Zabiniego, tylko oczywiście z happy endem, wiadomo już, że Draco nigdy by nie pozwolił na to, żeby usunąć jego dziecko. Przerażona, bo się na Malfoyu obudziła... Ja bym się z przyjemnością co dzień na takiej "poduszce" budziła i wcale bym od niego nie uciekała, żeby przypadkiem nie widział, że spałam w niego wtulona jak w misia. Już nie mogę się doczekać aż to stanie się dla nich normalnością, każdy poranek będzie wyglądał w ten sposób.
      Oj, czekam na następny etap i już umieram z ciekawości co jeszcze dla nas przygotowałaś ciekawego w tej historii! No ale póki co, widzimy się wieczorem 😊

      Usuń
    2. No i te rysunki! Są przepiękne! ❤️

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dobra! Jestem! Skończyłam maraton Lucyfera i nie wiem jak teraz przeżyję do drugiej części serialu… Ale na szczęście jest jeszcze Dramione!

      No nie, no nie! Nie mów mi, że Pansy będzie z Nevilem! Toż to szok! Czego, jak czego tego się nie spodziewałam! Serio! Zatkało mnie! Chociaż, jakby się zastanowić i spojrzeć na aktora grającego Nevile’a - to rzeczywiście niezłe ciacho z niego. Będą chodzili na podwójne randki? :D Chociaż trochę po cichu liczyłam na to, że Pansy się zejdzie z Blaisem - nie wiem zrobią jakiś bunt przeciwko rodzinie czy coś - wiesz jak to bywa. No, ale zobaczymy, zobaczymy… Wszyscy wiemy, że potrafisz nas zaskoczyć :D

      Coś czuję, że Ginny będzie bardzo chciała namieszać w relacji naszej dwójki. Jakby nie patrzeć ma bardzo dobrą pozycję. Szepnie coś tu, coś tam, że Hermiona potajemnie się spotyka z Harrym, albo z Ronem i postara się, żeby to doszło do Draco. Mała ruda żmija :D No, ale nie dziwię się jej że Draco się jej podoba. Myślę, że wszystkim się podoba, a jak nie to musi to być ktoś ślepy, głuchy i bez czucia w rękach i nogach :D

      Zaborczy Draco… No i tak środki antykoncepcyjne :D Wydaje mi się, że już niebawem Hermiona będzie mogła nosić dziedzica rodu Malfoyów :D No, ale czekam cierpliwie, bardzo cierpliwie!

      No i czekam też na rozwiązanie sprawy z Astorią, no i z Flintem. Jestem tego niezmiernie ciekawa, nie wiem nawet za bardzo, o co może tutaj chodzić…

      Czekam z niecierpliwością, ściskam mocno :*

      PS. Zbliżamy się do 18 rozdziału! Nie mogę się doczekać co tam w nim dla nas przygotowałaś :D

      Usuń
    2. Ah no i czapki z głów za rysunki! :D

      Usuń
  4. Och!❤️ Kocham pomysł z Nevillem❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Nevill nie dość że jest z rodziny z czystej krwi to jeszcze jest przyjaciel Hermiony (dobrym). Już nie mogę się doczekać podwójnej randki ❤

      Usuń
    2. Oj tak wizja podwójnej randki zdecydowanie na tak :D
      Już widzę tego nadopiekuńczego Draco, który będzie gnębił Neville'a, bo umówił się z jego najlepszą przyjaciółką :D

      Usuń
    3. Myślę że Pansy sama sobie poradzi ona jest typem silnej babki.

      Usuń
  5. Cudo ❤ teraz mogę rozpoczynać dzień

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gryglene twoje prace są piękne, masz talent😊

      Usuń
  6. Woooww, kolejny rozdział!! Biorę się za czytanie ❤️
    P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super pomysł z Nevillem! Niech Pansy w końcu będzie szczęśliwa ❤️

      Usuń
  7. Jesteś bezbłędna :) czekam na ciąg dalszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem jak Ty to robisz ale każdy rozdział jest świetny! ❤😁
    Chcę się tylko więcej i więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oludzie! Nie mogłam się doczekać! Czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialny rozdział, czekam na więcej ❤️

    OdpowiedzUsuń
  11. Biedna Ginni w taki sposób Malfoy z nią pogrywa i jescze te jego slodkoe słówka do Hermiony haha słodko 😋

    Pozdrawiam. 😈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Draco pokazuje że ma powodzenie ale że jest wierny, czyli mąż idealny

      Usuń
    2. Jest takim przystojniakiem że mógłby mieć każdą ale faktycznie mąż idealny :D

      Usuń
  12. Na samym początku bardzo się cieszę, że pojawiło się jakiś nowe dramione przez Was polecane, bo co jakiś czas szukam czegoś dobrego i na poziomie, bo wiadomo na różne rzeczy można trafić w necie, ale jeżeli polecacie to Wy, to z pewnością wezmę się za czytanie ! :)

    Rozdział wspaniały, nie przeszkadza mi wcale, że przejściowy. :D Widać już wyraźnie, że podejście Hermiony do Dracona się zmienia czekam jeszcze na jakieś wyraźniejsze napady zazdrości u Gryfonki, bo pewnie z czasem się pojawią, szczególnie że Malfoy ma takie powodzenia. Jestem ciekawa jak to wpłynie na przyjaźń pomiędzy nią a Ginny i czy Ginny będzie starała się namieszać...
    No tego to się kompletnie nie spodziewałam, że zrobisz z Longbottoma przystojniaka! :D Ciekawe jak ta relacja się rozwinie i czy Zabini będzie mocno zazdrosny o Pansy...
    Ahh no i mam nadzieję, że zaklęcie antykoncepcyjne jak najszybciej przyda się naszym bohaterom. :P

    Buziaki !
    Blanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że o czymś zapomnę, rysunki są piękne, liczę że pojawi się ich więcej ! :)

      Usuń
  13. Takie przypadki to ja luuuubie :D
    Wchodzisz w Internet automatycznie otwiera się blog.... i jest :D
    Przejściowy, ale za to jaki uroooooczy! Ach te przyjaźnie i nasz kochany Nev. No tego się nie spodziewałam :D z drugiej strony nie wielu bohaterów, których da się lubić pozostało ^^
    Czekam na więcej!

    Adirella

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam, czekam na Sny... a tu Rozejm! Coś wspaniałego! Aż sobie zrobiłam zasłużona przerwę w pracy 😎
    Coś czuje, ze Draco pilnie chce spłodzić potomka haha niech tylko pamięta, ze do tego przedsięwzięcia potrzebna jest druga osoba, która się na to zgodzi haha a czuje, ze Herma nie tak szybko zapragnie być matka małych smoczątek 🐉
    Nevill i Pansy! O tak! Już im kibicuje 😊
    Ginny... daj jej tez kogoś żeby nie rzucała oczyskami za Draconem! 🙏🏻
    Pozdrawiam i do poczytania!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wcale od rana nie wchodziłam co chwilę i odświeżałam bloga 😅😅 zrobiłaś mi dzień , dziękuję!! Co do Nevilla i Pansy to tego akurat się nie spodziewałam, z pewnością będzie ciekawie 😁

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak. Tak! TAK! Proszę państwa mamy to! (◉ω◉) Pierwsza dobrowolnie wspólnie spędzona noc, co prawda na kanapie, ale kto by się tym przejmował :D Nie mogę wręcz uwierzyć jak dobrym przyjacielem okazał się Draco. Widać, że część jego zachowania wynika z troski o Pansy, ale coś mi intuicja podpowiada, że też chce jak najlepiej wypaść przed Hermioną :P Ich wspólne śniadanie i przekomarzanki były kapitalne. Dawno nie miałam takiego szerokiego uśmiechu na twarzy :) Również późniejsze zachowanie Malfoya, gdy spotkał Ginny było przezabawne. Oczywiste jest to, że chciał trochę zagrać na nosie swojej żonie i wyszło mu to świetnie. Jestem przekonana, że jeszcze dwie czy trzy takie sytuacje, a Hermiona wręcz padnie trupem z zazdrości ;) Co do Ginny to jest mi jej bardzo żal. Jak na razie nic nie robi, aby zasługiwać na znielubienie jej postaci. Stara się utrzymać przyjaźń z Hermioną, ale zdaje mi się, że ten stan nie potrwa długo. Pomimo wszystko nieodwzajemniona miłość to najgorsza rzecz na świecie i Ginny może nie wytrzymać patrząc jak bardzo Hermiona jest szczęśliwa z Malfoyem. Co do przyjaźni Hermiony i Pansy jestem pod wrażeniem w jaki sposób te kobiety w tak krótkim czasie stały się sobie takie bliskie. Przykro było mi czytać w jaki sposób jej relacja z Blaisem się zakończyła. Jednak patrząc z kim możesz ją zeswatać moje serduszko ryknęło na cały regulator "Taaaaak!To jest myśl!". Może nie jest to taka oczywista para, ale czuję, że Pansy w końcu znalazła mężczyznę, który nie będzie świata poza nią widział. I to się będzie też tyczyć drugiej strony ;) Trochę uwiera mnie temat przymusowego zaprzestania stosowania antykoncepcji. Nie widzi mi się, aby mieli już dziecko na tak wczesnym etapie małżeństwa. Wiem, że Hermiona zaczyna widzieć Draco w bardziej pozytywnym świetle, ale coś mi jednak nie gra.Chociaż coś czuję, że ugryziesz temat w bardzo dobry sposób i wtedy już w ogóle nie będę mogła na nic psioczyć (・ิω・ิ) A i oczywiście rysunki są nad wyraz akuratnie. Z chęcią w następnych rozdziałach popatrzę na to i owo ;) Również odwiedzę w dłużej wolnej chwili polecaną historię, bo jest to bardziej niż oczywiste, że będzie ona super ;) Pozdrawiam i życzę dużo weny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy jak naspamujemy dużo komentarzy, to wstawisz nam jeszcze jeden rozdział? <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahaha - ale sprytna @ malutka :P
      A o czym bedzie ten spam? Bo jak o jakiś pewnych akcjach na giełdzie, albo gdzie są pomidory w promocji, to się zastanowię :D

      Usuń
    2. Ventiio, mówisz masz, akcje Amazona wciąż idą do góry, a na pomidory jest promka w Lidlu, teraz czekamy na rozdział!😂❤️🤞🏻

      Usuń
    3. Haha brawo Dębska!! Podpinan się pod piękną prośbę 💖💖

      Usuń
    4. Ja również podpinam się pod prośbę o kolejny cudowny rozdział 😉

      Usuń
    5. Ostatnio staram się od giełdy trzymać z daleka, ale jak chcesz to możemy porozmawiać o denominacji akcji oraz ewentualnie o uproszczonej spółce akcyjnej. A co do pomidorów to najlepsze są w Zgierzu (niestety) na rynku i takiego faceta z jedną krótszą nogą. Cena też konkurencyjna

      Usuń
    6. Ciekawe o co bym Was musiała poprosić, by któraś z Was nie miała na to jakiejś odpowiedzi? :D

      Usuń
    7. Jeśli stawką jest szybsza publikacja nowego rozdziału... to chyba nie ma takiego pytania 😂😂😂

      Usuń
    8. Próbuj, ale to nie nasza wina, że Rozejm jest taki dobry i praktycznie czyta się sam.

      Usuń
    9. Czekaj - zaraz coś wymyślę :D
      Następny rozdział będzie jutro jeśli... Hm rozwiążecie Quiz z wiedzy z moich historii
      Quiz z wszystkich moich historii.
      1.Gdzie występowała gumowa kaczka? :D
      2.Z jakim gryfonem przespała się Pansy?
      3.Co Luna miała w pokoju na ścianie?
      4.Co najgorszego spotkało Astorię?
      5.Jaki najbardziej mugolski prezent dostała Hermiona od Malfoya?
      6.Kiedy Draco narobił Hermionie największego obciachu?
      8.Co najbardziej zboczonego podarowała Hermiona Malfoyowi?
      9.Co najbardziej szalonego zrobił Draco z ubraniem Hermiony.
      10. W której miniaturce dużą rolę odegrał wazon?

      Możecie odpowiadać wspólnymi siłam - podkreślam - pytania są z różnych historii, może nawet wątki się dublują - dam znać jak uzyskam odpowiedź, o którą mi chodziło :D

      (wystarczy, że odpowiecie na 8/10. Napiszcie też tytuł opowiadania - można skrótem) :P

      Usuń
    10. Zagadka 7 sie skasowała :D
      Pytanie: Co Hermiona najbardziej podziwiała w szkockim zamku Malfoya?

      Usuń
    11. 1.
      2. Z Harrym w Dwóch Światach i Deanem w WOW
      3. Motylki Szablozębne i Pegazy Marmurkowe/ GJS
      4. Próba gwałtu przez Erniego Macmillana/ WOW
      5. Pierwszy egzemplarz „Dumy i uprzedzenia”/ Rubin i stal
      6.
      7. Portret Roberta Burnsa, pędzla Archibalda Skirvinga/ Syndromy przeszłości
      8.
      9. W trakcie seksu zabierał wszystkie jej staniki😂/ WOW
      10. Interes z kotem

      Póki co tylko tyle pamiętam 🤔🤭

      Usuń
    12. Odpowiedz 2 - brakło jednego gryfona do kompletu :D
      odpowiedź 3 - bardzo dobrze - wypada z quizu
      odpowiedź 4 - źle
      odpowiedź 5 - bardzo dobrze - wypada z quizu
      odpowiedź 7 - bardzo dobrze - wypada z quizu
      odpowiedź 9 - źle
      odpowiedź 10 - bardzo dobrze, wypada z quizu

      4/8 - potrzebnych do rozdziału - ale jesteś boska Dębska - porażająca wiedza! Gratulację :)

      Usuń
    13. Ja pomogę :D
      2. Cofnąć Mclaggen w DŚ
      4. Chodzi o cały wątek z jego prawdziwą twarz ? Czyli klątwa oszpecająca, zamknięcie w rezydencji cały świat myślał że nie żyje no i wszystko co się tam działo (np. Próba zbiorowego gwałtu na niej i Herm)
      Kurczę nie wiem co z tymi ciuchami:D

      Usuń
    14. Jeszcze pomyślę:) No i oczywiście tam miało być Cormac ale moja autokorekta jest wstrętna:(
      Oswiecilo mnie - czy chodzi o robienie oczek w jej rajstopach w ugryź mnie? Nic innego nie przyszło mi do głowy 🤣🤣

      Usuń
    15. Bardzo dobrze Weronika! :)
      2 i 4 też wypadają z Quizu :D jeszcze 2, a rozdział 16 jutro :D
      Warto, bo będą w nim 2 fajne sceny :D

      Usuń
    16. Pozostały zagadki 1, 6, 8 i 9 - jeszcze dwie odpowiedzi :D

      Usuń
    17. Odpowiedz 2- Seamus też z DŚ- w końcu była w nim w związku

      Usuń
    18. No w sumie, nie było powiedziane to wprost, ale skoro w epilogu mieli dziecko, to zapewne odpowiedź się liczy :D Ale chodziło mi o Cormaca. W sumie zapomniałam, jaka ta Pansy rozpustnica w DŚ była :D

      Usuń
    19. 5. Albo zawieszkę od Tiffany'ego (Dwa światy)

      Usuń
    20. 5.Chodziło mi o książki J.Austen :) Przewieszka była mugolska, ale tu chodzi o coś kupionego dla niej od mugoli, na jej oczach - źle to może sprecyzowałam, ale Dębska zgadła :)

      Usuń
    21. 6. To jak nie mógł się ogarnąć na lotnisku w snach wybranych, miałam to napisać 😄 ( dosłownie wczoraj to czytałam:D)

      Usuń
    22. 6. Może być też występ striptizera w Pogryz mnie :D Pamiętam, ze była tam pojechana piosenka albo wiersz- coś z dziewica i Miona spalila buraka :D

      Usuń
    23. Ahaha dobrze! Dokładnie tak było! :D 6 - wypada z quizu
      Zostało 1/8/9 - jedna odpowiedź gwarantuje jutrzejszy Rozejm :)

      Usuń
    24. 6.Chodziło o lotnisko w "Sanch", bo występ został szybko zapomniany przez zemste Hermiony z fretkiem Malfoyem :D

      Usuń
    25. Czy liczą się również Twoje opowiadania napisane z kimś? Bo przychodzi mi do głowy odpowiedź na jedno pytanie, ale nie jestem do końca pewna

      Usuń
    26. 1. W "Interes z kotem" nie przypadkiem? :D Jak on zrzucił wazon i Draco wbił do pokoju Hermiony i spał w jej łóżku xD

      Adirella

      Usuń
    27. Ano właśnie! Widzę Alaire, że się już domyśliłaś :D Tak - chodzi o to opowiadanie!

      Usuń
    28. 1 Gumowa kaczka pojawia się w Psia miniaturka

      Usuń
    29. On w sensie Krzywołap... Kot Hermiony :D
      I znając życie gdzieś w kłótni na pewno tłukli wazony!

      A.

      Usuń
    30. Nie gumowej kaczki nie ma w Psiej miniaturce :)

      Usuń
    31. Achhh, kurka... Chciałam być takim małym wybawcą, ale nic chyba z tego nie wyjdzie, ups. Chodziło mi o opowiadnie "Gdzie diabeł mówi dobranoc". Pamiętam, że Blaise panicznie bał się gumowych kaczek, a Ginny wykorzystała to do zdybania go pod prysznicem. Ahhh, ale się czytało tą scenę z wypiekami na policzkach :)

      Usuń
    32. Barwo Alaire - zapewniła Wam na jutro Rozejm :D
      Chodziło o Diabelską! :)

      Usuń
    33. Acha! A jednak mogę się poczuć jak ten superbohater, który ratuje tyłki innym na koniec jakiegoś filmu akcji. Aż z tych emocji zrobię sobie ekstra dokładkę sernika, a co!

      Usuń
    34. A jakie są odp na 8 i 9? :D
      I dziękujemy Alaire :DD

      Usuń
    35. Alaire <3 Masz moją dozgonną wdzięczność, ewentualnie drobną poradę prawną w prezencie

      Usuń
    36. Dziękuję, dziękuję. Te owacje na stojąco doprawdy nie były potrzebne :P Udział w tym mini quizie to była sama przyjemność :)

      Usuń
    37. 1. Opowiadanie "Diabelska Wpadka".
      2. Cormac, Harry - DŚ/Dean - WOW.
      3. Motylki szablozębne i Pegazy Marmurkowe - GJS
      4. Astoria ma szpetne blizny na twarzy, za co rodzina ją wyklucza - JPT
      5. Książki J. Austen - "Duma i uprzedzenie" - I wydanie. - RiS
      6. Obciach na lotnisku w drodze na Maui - SW
      7. Portret Roberta Burnsa, pędzla Archibalda Skirvinga - M-SP
      8. Podarowała mu swoje podarte majtki w chatce Hagrida - WOW
      9. Spalił jej żółtą sukienkę - Rozejm
      10. Interes z kotem oraz Okno na miłość (pluskwa w wazonie w jego mieszkaniu) :)

      Brawo dla Wszystkich biorących udział w zabawie! Spodziewajcie się kolejnych, bo świetnie się bawiłam! Dzięki :)

      7.

      Usuń
    38. Och, koniecznie! Dawno tak nie wysilałam swoich szarych komórek, aby móc odpowiedzieć na przynajmniej jedno pytanie :)

      Usuń
    39. Ojej! Dzięki Ci o wspaniałomyślna Alaire :D

      Usuń
    40. Kiedy po jakimś czasie odświeżasz bloga, a tu już zagwarantowany rozdział jutro ❤️ Dałyśmy radę laski🔥

      Usuń
    41. Brawo dziewczynki! :) Jutro wymyślę coś trudniejszego, ha! :D

      Usuń
    42. I teraz czekać aż do jutra!
      Brawo dziewczyny!

      Usuń
    43. Kurde ule mnie tu ominelo dzisiaj - niestety dorosle sprawy zatrzymaly mnie banku 8 urzędach a chetnie bym pomogla ! Postaram sie nastepnym razem :)

      Usuń
    44. O kurczę tyle się tutaj wydarzyło kiedy byłam na tenisie...
      Ale super dziewczyny!!! Świetnie dałyście radę i gratuluję :D
      I dzięki bo zapewniłyście na jutro bardzo przyjemną przerwę w pracy :D

      Usuń
  18. Oooo Neville i Pansy- czym ty nasz jeszcze zaskoczysz? :D Rozdział bardzo przyjemny- zwłaszcza początek jak Miona obudziła się w ramionach pewnego blondasa :D
    Pozdrawiam kochana!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaki przejściowy rozdział? 😄 Bardzo dużo się tu dzieje!!! Hermiona w objęciach Draco 😍😍😍
    Nowy romans 🥰 nono!
    Dużo weny i zdrówka 😇

    OdpowiedzUsuń
  20. Odwołuję to co mówiłam! Niech nikt nie kopie Blaise'a ani w dupę, ani w jaja! Niech ktoś tylko lekko popchnie Neville'a na naszą Pans a ja będę w siódmym niebie <3 Lubię ten pairing baaardzo :D
    A co do reszty: ubawiłam się po pachy przy lunchu Malfoyów z Ginny XD Wyczuwam dra mę!
    I jeszcze rysunki, już się nie mogę doczekać pełnego PDFa z tego opowiadania, bo wyczuwam, ze będzie piękny <3
    Sama też serdecznie zapraszam was wszystkie na The Gloriana Set - moje tłumaczeniowe dziecko, które spędzało mi sen z powiek przez ostatni miesiąc. Zaowocowało kompletnie rozregulowanym rytmem dobowym, ale słusznym - było warto! :D
    Ja tu nie chcę za dużo zdradzać, ale jak lubicie miłą Pansy to u mnie też ją znajdziecie :D (za kilkanaście rozdziałów? XD)

    Zacierająca rączki nad kolejnym, potężnym tłumaczeniem

    Vera Verto

    OdpowiedzUsuń
  21. No co ja mogę powiedzieć... No rozpieszczasz nas 😁
    Pansy i Neville? Chyba jestem w stanie to zaakceptować 😆

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ja mam nadzieję że Zabini też będzie zazdrosny o Pansy i coś powalczy skoro był z nią zapewne kilka lat.

      Usuń
    3. O tak! Podoba mi się taka opcja. Bardzo lubię walczącego Diabła :D

      Usuń
    4. Spoiler na dziś - tak Zabini będzie zazdrosny :P

      Usuń
    5. Nie wyobrażałam go sobie inaczej :D W końcu przyjaźni się z Draco - a jak to mówią... swój do swego :D

      Usuń
    6. Dopiero zrozumie, co zrobił :) taka dobra Pansy ❤️

      Usuń
    7. Popieram Nevila - w końcu milo go bedzie zobaczyc jako doroslego przystojnego faceta a nie cierpiaka jakim byl za mlodu ;)

      Usuń
    8. A niech sobie będzie zazdrosny!
      W moich oczach dużo stracił :P Miałam nadzieję, że będzie walczył o Pansy i dziecko.
      Pansy zasługuje na dojrzałego, wspaniałego faceta :D

      Usuń
    9. Zgadzam się z Ann! Mimo sympatii do Diabła (no przecież to taki sympatyczny głupek) uważam, że Pansy zasługuje na kogoś lepszego, kto będzie ją traktował poważnie

      Usuń
    10. No chyba nie sądziłyście, że zostawię Pansy bez dram życiowych? :D

      Usuń
    11. Wiedziałam, że jakaś drama musi być, ale AŻ taka???
      Bo to podchodzi pod poważną traumę, a nie tylko dramę :P
      A ona jest w tym opowiadaniu taka cudowna, że chyba lubię ją bardziej od Hermiony, ale mniej niż Draco :D

      Usuń
  22. Rysunki piekne! Ostatnio mam tak cudowny humor i mam wrazenie ze to za sprawa rozdzialow ktoew tak czesto publikujesz :D
    Pansy i Neville? Jestem jak najbardziej za
    A no i uwielbiam to nowe trio Draco, Hermiona i Pansy...To jak swobodnie sie czuja w swoim towarzystwie, ich przekomarzanki, dokuczanie sobie...No cudowni :D
    A Ginny...Moglaby sobie naprawde darowac kurcze, zaczyna mnie denerwowac robieniem tych maslanych oczu do Draco. Hermiona moglaby jej cos powiedziec :/
    Czekam wgl jak jakas nastolatka na ich kolejny pocalunek haha, chce teraz, juz, zaraz! No i ze Hermiona bedzie na siebie rzucala zaklecie antykoncepcyjne? Juz sama wie jak to wszystko sie skonczy...:D
    Czekam niecierpliwie na kolejny rozdzial i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. No i kolejny rozdział ❤️❤️❤️

    Ginny zyskuje w moich oczach status szmaciury tego opowiadania 😂 Uczucia uczuciami, ale zachowywać się jak napalona nastolatka przy mężu swojej przyjaciółki? Zwłaszcza, że - przynajmniej o ile do tej pory nam wiadomo - nie miała żadnej romantycznej historii ze Smokiem, poza strzelaniem do niego oczami. Uh oh, 3x nie, tej pani dziękujemy. Ciekawe, czy babeczki na pewno są od Molly, czy może Ginny pobierała lekcje podrywu od Romildy Vane 😂

    Współczuję Hermionie tej kontroli antykoncepcyjnej, to praktycznie zmuszanie jej do macierzyństwa... Dobrze, że Granger umie używać mózgu.

    Pansy i Neville? Jeszcze nie jestem przekonana, bo jednak zawsze dużo mocniej shippuję kobiety ze Ślizgonami, ale no... zobaczymy, jak to się tam rozwinie 🤪 Oby Pans była zadowolona!😂

    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahaha
      Uwielbiam twoje nowe okreslonie Ginny ! Ale nie ma co sie oszukiwac - zauroczenie zauroczeniem - ale pewnych rzeczy nie wypada :p

      Usuń
    2. Zobaczycie Ginny jutro - w pełnej krasie :D

      Usuń
    3. No i tyle z mojej produktywności w pracy jutro :p
      Bede co 10 minut musiala sprawdzac bloga ;)

      Usuń
    4. Zaczynam o 9 a koncze jutro wyjatkowo o 15 wiec idealnie ;D

      Usuń
    5. Skoro jutro Ginny pokaże się w pełnej krasie, to ja od 9tej odświeżam bloga, bo wyczuwam dra mę!😂
      A szmaciura to piękne słowo hahaha

      Usuń
  24. Jak zwykle cud, miód i orzeszki :)... ale czekam na rozwój wydarzeń, brakuje mi akcj :) mam pytanko, zawsze piszesz z perspektywy Hermiony, czy byłaby opcja aby poznać odczucia i myśli Draco ?

    OdpowiedzUsuń
  25. Pansy i Neville - gdzieś kiedyś już się natknęłam na te parę i od tamtej pory jestem ich wielką fanką <3! Myślę, że Hermiona dobrze przeczuwa romans w powietrzu ! Jak ja kocham takie ploteczki w pracy/szkole :D ! Aż chce się tam chodzić dla takich rzeczy.
    Ginny jest trochę, nie wiem, dziecinna ? Chyba ta wojna, która zabrała im trochę z tego beztroskiego, nastoletniego czasu, trochę się na niej odbiła. No może nie tyle dziecinna co zachowuje się trochę jak podlotek :D Ale w sumie przy takim facecie jak Malfoy - nie ma się co dziwić.
    Hermiona jak zwykle przewidująca - dziewczyna chyba już wie, że z tak przystojnym facetem w końcu ulegnie :)
    Pozdrawiam i czekam na więcej :D !

    OdpowiedzUsuń
  26. Ekstra po prostu! Cud miód i malinka normalnie! Ciekawe połączenie Pansy I Nevill'a... Ale myślę, że zadbał by o naszą Pansy..jakos tak lubię ja w tym opowiadaniu ❤.
    Wizyta magomedyka zastanawiająca...czyzby nasz Draco miał "nóż na gardle" w sprawie potomka??🤔🤔. W końcu oboje są przyszłością...

    Ściskam!!🤗🤗

    OdpowiedzUsuń
  27. Myślę że sprawa przyszłego potomka może jeszcze spowodować kłótnie małżeńską jakoś nie widzę że Hermionie spieszy się do roli matki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to wszystko jest dla niej świeża sytuacja, dodatkowo ciągła presja żeby to potomstwo już mieli pewnie działa odwrotnie niż zamierzone. No i dajmy się lasce trochę wyszaleć i zapoznać z Draconem nim będzie musiała zmieniać pieluchy 😂

      Usuń
    2. Heh jak ja się nie mogę doczekać aż dobrniemy do finalu tej historii... :D

      Usuń
    3. A ile planujesz rozdziałów tej historii?

      Usuń
    4. Nie wiem czy to dobrze czy źle bo z jednej strony chce wiedzieć jak się ich historia skończy A z drugiej to opowiadanie jest tak super że nie chce żeby się skończyło ❤😀😉

      Usuń
    5. Kinga jak masz jakieś pomysły to rzucaj, wykorzystam :D

      Usuń
    6. Nie jeden się nasunie! 😂😂 Bój się Venik, jak tylko usiądę do moich pomysłów 😂

      Usuń
    7. Aż zacieram rączki w oczekiwaniu :D

      Usuń
    8. Najpierw skończę produkcję przetworów i niedzielne dożynki :)

      Usuń
  28. Ekscytuję się tym opowiadaniem jakby to było moje życie 😂 Z niecierpliwością czekam na każdy następny rozdział 😍

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak dla mnie super i nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ☺️

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam wizje Nelvila i Pansy -to taki dobry facet dla niej ! Na pewno by dbal i szanowal !

    I plotki widze kraza o zazdrosnym mężu.. ;)

    A Ginny -bardzo nie konfortowa sytuacja no ale coz.. nie ona pierwsza nie ostatnia robi slodkie oczy do naszego Draco !! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Neville to taki opiekuńczy, nieśmiały mężczyzna, a nie chłopiec, dbałby o nią jak o największy skarb :)

      Usuń
    2. no cóż - nie wiem czy taki nieśmiały skoro się gapił w Pansy;)
      ale pochwalam jak najbardziej :)

      Usuń
  31. Pansy i Neville? Szipuje! Oni będą razem przesłodcy!
    Tylko dziś kompletnie nie rozumiem Draco, chciał, żeby Hermiona była zazdrosna zapraszając Ginny? :) Ech, Ci faceci, tak trudno ich zrozumieć 😱 czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, bo nie mam pojęcia, co tu się stanie! I tego chyba boje się najbardziej 😂
    I zapraszam na bloga Very! Fajnie robić korektę tego opowiadania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moze chcial pokazac ze umie sie zachowac w towarzystwie jej znajomych.. albo zaakcentowac jakie ta nasza Miona ma jednak szczęście, ze to ona jest jego zona -bo pragna go wszystkie inne :p

      Usuń
    2. W następnym rozdziale, Draco nam opowie o motywach :)

      Usuń
    3. Czekam miało być 🤦🤦🤦

      Usuń
  32. Coś czuję, że to dopiero początek dramy z Ginny, chociaż mam nadzieję, że Draco się ogarnie i nie będzie jej zapraszać już na lunch ;D Hermionie nie potrzeba tego przecież, żeby w końcu się w nim zakochać ;)
    Pansy totalnie zasługuje na kogoś dobrego i myślę, że Neville będzie dla niej świetny. Nie mogę doczekać się, co z tego wyjdzie!
    A co do początku - odliczam, kiedy Hermiona obudzi się obok Draco i naprawdę ucieszy się z tego powodu <3 (18 rozdziale pojaw się szybko, proszę!!!)
    Żeby wena nigdy Cię nie opuściła <3
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  33. Coś czuję,że ten romans biurowy będzie dotyczył Pansy i Nevillem ❤❤
    Fantastyczna będzie z nich para. Blaise będzie bardzo zazdrosny, ale jego strata.
    Czekam na reakcję Dracona jak się o tym dowie 😂😂😂
    Czemu Malfoy zaprosił Ginny na obiad??? Chce aby Miona miała jakis starych znajomych?
    Już wiem, że czekam na rozdział 18, ale mogłabyś mi powiedzieć kiedy będzie jakieś przyjęcie? Gdzie oczywiście Hermiona będzie najpiękniejsza, a Malfoy będzie starał się nie zabić wszystkich facetów spogladajacych na nią😁😍
    Z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bal będzie w 23 rozdziale. Ale wcześniej będzie jeszcze małe party w ministerstwie - takie na chwilę :D

      Usuń
  34. Neville i Pansy? Naprawdę pokręcone! Tylko raz spotkałam się z tym shipem- Gdzie diabeł mówi dobranoc. Polecam!
    Cieszę się że Pansy jednak nie wróci do Blaisa (Bo CHYBA tak będzie),ale też bardzo szkoda mi Zabiniego.
    Mam nadzieję że znajdzie sobie jakąś super dziewczynę.
    Nie mogę się doczekać kolejnegoooo!
    ❤💚❤💚💜

    OdpowiedzUsuń
  35. To że Ginny się w Draco strasznie mnie bawi. Ale też bardzo podoba... Dziwne
    Proszę nie każ czekać długo.❤

    OdpowiedzUsuń
  36. Myślę, że Pansy dobrze zrobi, gdy odetnie się od Zabiniego, oby Neville nie okazał się tylko odskocznią. Niepokoi mnie Ginny, mam wrażenie, że może coś odwalić :D Śmieszy mnie to, że Hermiona uznała, że jest w tak niebezpiecznej sytuacji, że codziennie powinna rzucać na siebie zaklęcie antykoncepcyjne ;) Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  37. Najpierw przeczytałam Rozejm stwierdziłam że od razu przejdę do Snów później wrócę do Rozejmu przeczytam jeszcze raz i napiszę komentarz ale nie jestem w stanie dzisiaj przeczytać to drugi raz i jeszcze coś napisać bo ciągle siedzi mi w głowie ostatni rozdział Snów... odezwę się jutro może ochłone albo przeczytam w kolejny rozdział i dobrze światełko w tunelu 😘
    Odezwę się na pewno bo tutaj to też się dzieje... wiedz że czytam wszystko po kilka razy (jedynie dzisiaj nie dam rady) i jestem tu jak tylko mogę o każdej porze dnia i nocy! Wrócę jak tylko się pozbieram... 🥺 Buziaki😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  38. Cwaniaczek z tego Draco. 😁 Dobrze wiedział, co robi zapraszając Ginny na wspólny lunch. Chyba chciał udowodnić Hermionie, że Ruda naprawdę na niego leci. 😜

    Fajny pomysł z Nevillem i Pnasy. Może będzie z tego jakiś chleb? Chociaż szczerze wątpię, aby Lucjusz zgodził się na zaślubiny jego protegowanej z kimś z Feniksów. 😒 Niby mógłby być to kolejny rozjem, ale to chyba pozostanie jednak tylko ministerialny romans. 😜

    No rozwija się nam ta relacja dramione. Już w komentarzach wyczytałam, że pierwszy seks ma nastąpić w 18 rozdziale, więc to właściwie już zaraz! 😁 Ciekawa jestem jak poprowadzisz tę scenę i mam nadzieję, że będzie dużo szczegółów, bo to naprawdę fascynujące jak to zbliżenie będzie wyglądało. Z aranżowanego ślubu z przymusu do wielkiej namiętności? W to mi graj! Chyba, że to nie będzie przyjemny seks z własnej woli, ale tego chyba nam nie zrobisz?

    PS. Czekam na jakąś Twoją odpowiedz pod moim komentarzem w końcu, bo nie było zwrotu już od kilku dobrych rozdziałów. 😉

    Pozdrawiam i ściskam jak zawsze! 💋

    OdpowiedzUsuń
  39. no, 9:11, zaczynam odświeżać stronę 😂❤️

    OdpowiedzUsuń
  40. Doskonale rozumiem Pansy, że nie chce mieć już nic wspólnego z Zabinim. Zjadłabym chyba faceta który by mi kazał zabić nasze dziecko. Nawet nie spróbował o nich zawalczyć, postawić się rodzicom... może akurat by się udało?
    Bardzo się cieszę na zapowiadający się romans z Nevillem, myślę że przy nim Pansy zobaczy kto to prawdziwy facet. I w dodatku czystej krwi! A jakie to by było ukoronowanie rozejmu, kolejny ślub łączący oba obozy, to się może udać.
    Czarujący Draco popisujący się przed Ginny troszkę mnie zdenerwował, rozumiem że ma swoje powody ale w ogóle nie bierze pod uwagę jak się czuje z tym Hermiona, to taka rysa na idealne trochę :D
    Tym bardziej, że Hermiona nie miała możliwości wytłumaczyć jaki dokładnie ślub wzięli i że nie ma od tego odwrotu, czuję że zazdrosna Ginny nie będzie wyrozumiała dla przyjaciółki.
    Zaklęcie antykoncepcyjne co rano? Tak bardzo boi się męża czy już nie ufa samej sobie? :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Draco jest the best ☺ uwielbiam go :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Słodziaczki zasnęły razem na kanapie <3 I potem jeszcze wypasione śniadanko by Draco - teraz rozumiem Pansy, która powtarza, że Malfoy jest cudowny ;) I piątka z Hermioną, zdecydowanie o wiele prościej by jej było, gdyby nie był tak cholernie sexy! ;P Czego boleśnie świadoma jest też sama Gin, oj, bidulka... I oczywiście Malfoy nie byłby sobą, gdyby jeszcze nie podkręcał sytuacji ;P Co za głupek, nic dobrego z tego nie będzie na pewno. Hermiona zdecydowanie powinna była wcześniej pogadać o wszystkim ze swoimi Feniksami! Ubolewam nad tym okrutnie ;)
    Neville i Pansy? Och, to by było coś! Trzymam za nich kciukasy :D

    OdpowiedzUsuń
  43. Ministerialne romansiki są najlepsze, a Pansy i Neva właśnie w Rozejmie ukochałam i tak mi zostało 🥰 para idealna.
    Małżeństwo zaczyna być naturalne i już się czują coraz lepiej w swoim towarzystwie, a noc spędzona razem na kanapie przytuleni? Cuuudo!
    Ginny, cóż, jakby się nad tym zastanowić to już teraz przejawia raczej Syndromy choroby psychicznej... Gdyby tylko ktoś to szybciej zauważył... Właściwie Draco dobrze zrobił zapraszając ją również na ten lunch, musi wiedzieć, że nie ma na co liczyć, żeby jeszcze tylko była na tyle inteligentna aby to zrozumieć to byłoby cudownie. Natomiast nie dziwię się Hermionie, że to wyjście nie należało do udanych 😅

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja wiem że Blaise to dureń... Ale... Tylko nie Pansy I Ne ille.
    I serio... GINNY?
    Droga autorko masz chyba nie równo pod sufitem... Co to za rollercoaster emocji?! 😑😂

    OdpowiedzUsuń
  45. O jeny Ginny zachowuje się jakby była chora psychicznie 😂. Pewnie i tak nie zrozumiała przekazu ich wyjścia na lunch.😂
    Pansy i Neville to by była naprawdę ciekawa para 😄

    OdpowiedzUsuń