Dziś bez dedykacji - Bardzo Was przepraszam za brak rozdziału wczoraj, ale padłam jak zabita i nie wstałam już wcale, aż do rana 😖
Fatalnie się czuję - do bólu łopatki doszło przeziębienie (oby tylko). Przepraszam jeśli będę mniej aktywna w najbliższych dniach.
Buziaki!
💞💞💞
Nie wyspała się. To było
śmieszne. Przecież dopiero od niedawna sypiali w jednym łóżku. Skąd to nagłe
poczucie straty i problemy z zaśnięciem, bez jego ramion i ciepłego oddechu
owiewającego jej kark? Chyba zwariowała, już tęskniąc za tym!
Gdy wstał świt, uznała, że nie ma sensu dłużej się męczyć, dlatego wstała,
ubrała się w wygodne jasny, tenisówki, białą bluzkę i brązowy żakiet. Włosy
spięła w warkocz. Postanowiła się trochę przespacerować nabrzeżem. Świeże
powietrze powinno jej nieco rozjaśnić w głowie.
Apartament był cichy. Draco najpewniej jeszcze spał… Chyba, że faktycznie
wczoraj poszedł do koleżanki i w ogóle go nie było…? Poczuła dziwny uścisk w
piersi. A co jeśli?
Ostrożnie przeszła pod drzwi drugiej sypialni i delikatnie je uchyliła.
Był tam. Spał, leżąc na brzuchu. Na nocnym stoliku obok łóżka stała do połowy
opróżniona butelka whisky.
Cicho zamknęła drzwi i westchnęła ciężko. Dobrze, że już jutro wracali…
Desperacko potrzebowała pogadać z Ginny.
Nagle coś sobie przypomniała. AurumTel! Szybko wróciła do sypialni i zabrała ze
sobą złotą płytkę.
Wiedziała,
że w Londynie panował już późny wieczór, ale mimo wszystko miała nadzieję, że
przyjaciółka nie będzie już spała.
💞💞💞
Wyszła z apartamentu i zjechała widną na dół. Postanowiła, że znajdzie jakiś
cichy, bezludny zakątek i napisze do Ginny wiadomość. To byłoby
bezpieczniejsze, niż próba dzwonienia.
Właśnie przechodziła przez hotelowe lobby, gdy usłyszała za sobą:
- Przepraszam… pani Hermiona, czy tak?
Odwróciła się i ledwo zdusiła przekleństwo widząc, że stoi przed nią ta sama
kobieta, która wczoraj na jej oczach wycałowała Malfoya.
- Dzień dobry – przywitała się chłodno.
- Dzień dobry… Przyjechałam tu z samego rana, licząc, że może spotkam was w
drodze na śniadanie… – zaczęła szybko mówić.
- Ma pani jakąś sprawę do Dracona? – spytała cicho.
- Ja… Może mogłybyśmy usiąść i napić się kawy? Tylko na chwilę… – Eva wskazała
na świecącą o tej godzinie pustkami hotelową restaurację.
Hermiona zawahała się. Niemniej kawa, to było coś, na co miała teraz prawdziwą
ochotę.
- Dobrze – zgodziła się.
Przeszły razem do restauracji, zajęły dwuosobowy stolik pod oknem i od razu
złożyły zamówienie.
- Przyjechałam tu, bo poczułam się naprawdę bardzo, bardzo głupio z powodu
wczorajszego incydentu i chciałam szczerze za niego przeprosić – zaczęła
ponownie mówić blondynka.
Hermiona przyjrzała jej się uważnie. Była ładna. Niska i drobna, ale jej
zielone oczy błyszczały wesoło, od razu wzbudzając w ludziach sympatię. Nie
była zimną harpią, jak Ferson czy Lachlan, tylko ładną i chyba nawet miłą
kobietą.
- Nic się nie stało – skłamała Hermiona. – Draco mi wytłumaczył skąd się znacie.
Nie mogła przecież pani wiedzieć, że dopiero co wziął ślub…
- Eva, proszę mówmy sobie po imieniu… - zaproponowała z delikatnym uśmiechem.
Hermiona kiwnęła tylko głową w ramach zgody.
- Nie widzieliśmy się ponad trzy miesiące. Nie sądziłam, że mógł
się w tym czasie ożenić, bo gdy kiedyś powiedziałam mu, że jestem po rozwodzie,
to przyznał, że też kiedyś był krótko żonaty i żartował, że nigdy więcej nie
popełni tego błędu…
Hermiona uśmiechnęła się pod nosem.
- Tak, wtedy też był żonaty ze mną. Miło, że nazwał to błędem…
- Cholera jasna! – Eva ukryła twarz w dłoniach i położyła się na stole. –
Przysięgam, że w życiu nie skompromitowałam się przed kimś tyle razy, co przed
tobą… - podniosła się i posłała jej słaby uśmiech.
- Nie przejmuj się – Hermiona sięgnęła po swoją kawę.
- Naprawdę bardzo, bardzo cię przepraszam. Zachowałam się jak bezmyślna idiotka
i zepsułam wam podróż poślubną – jęknęła.
- Niczego nie zepsułaś, wszystko jest w porządku – skłamała znowu.
- Cieszę się, że Draconowi się układa! To świetny facet… Nie chciałabym być
przyczyną jakiegoś nieporozumienia pomiędzy wami. Jest mi przykro, że tak
wyszło. Chciałam tylko przeprosić i z serca życzyć wam szczęścia – zapewniała,
a Hermiona poczuła, że naprawdę jej wierzy.
- Dziękuję bardzo. Nie dręcz się tym, bo nic się nie stało. Draco też się nie
obraził i zapewne skorzysta znów z twoich usług jeśli będzie potrzebował dekoratorki
– zapewniła, dopijając kawę.
- Och… Nie chodziło mi o kontrakt, naprawdę! Chciałam tylko… jakoś się
wytłumaczyć przed tobą, byś nie sądziła, że zrobiłam to specjalnie czy na
złość. Serio, nie wiedziałam nic o waszym ślubie! – mówiła nieco chaotycznie.
- Już mówiłam, że nic się nie stało…
Nagle z kieszeni Hermiony rozległa się głośna melodyjka. To dzwonił jej
AurumTel. Wyjęła go i zobaczyła, że to Draco.
Nie mogła jednak teraz odebrać, bowiem w restauracji kręciło się kilku
mugolskich kelnerów.
- Rozłącz – powiedziała, po czym podniosła się z
miejsca. - Proszę dopisać kawy do
rachunku dla apartamentu numer dwieście jeden – zwróciła się do przechodzącego
kelnera.
- Oczywiście, pani Malfoy – odpowiedział od razu.
- Dziękuję, że przyszłaś przeprosić, choć to było niepotrzebne. Nic takiego się
przecież nie stało – Hermiona zmusiła się do uśmiechu i wyciągnęła dłoń do Evy.
- To ja dziękuję, że tak miło mnie potraktowałaś. Inna na twoim miejscu,
wyrwałaby mi wszystkie włosy z głowy – Eva uśmiechnęła się blado.
- Nie lubię stosowania przemocy – Hermiona odwzajemniła jej uśmiech.
Eva chyba chciała jeszcze coś powiedzieć, ale AurumTel Hermiony znów się
rozdzwonił.
- Muszę już iść. Miłego dnia.
- Tak, miłego i jak możesz przeproś też ode mnie Draco… - poprosiła.
- Nie ma sprawy. Na razie.
💞💞💞
Hermiona przeszła szybko do windy i wjechała na ich piętro. W tym czasie Draco
dzwonił do niej jeszcze dwa razy.
Gdy weszła do apartamentu, właśnie z kimś rozmawiał.
- Dobra Criss, już nie trzeba. Właśnie wróciła – powiedział na jej widok, po
chwili rozłączając się i odrzucając AurumTel na sofę.
Widać było, że jest wkurzony.
- Gdzieś ty do cholery jasnej była? – syknął przez zęby, podchodząc do niej.
- Na kawie z twoją przyjaciółką – odpowiedziała, siląc się na słodki uśmieszek.
- Co?
- To. Zamówiłeś już jakieś śniadanie do pokoju? – zapytała, podchodząc do
telefonu obok którego leżała karta dań z hotelowej restauracji.
- Możesz mówić jaśniej? Na jakiej kawie z moją przyjaciółką? – Malfoy był kompletnie wyprowadzony z
równowagi.
- Chciałam pójść na spacer, ale w lobby spotkałam Evę – odparła nonszalancko.
- I co? – Draco widocznie się spiął.
- Jest bardzo miła. Chciała tylko przeprosić za wczoraj – odpowiedziała,
podnosząc słuchawkę telefonu.
- Hermiona…
- Chcesz coś zjeść? Zamawiam omlet i naleśniki – powiedziała sucho.
- Może być – warknął i nerwowo przeczesał włosy palcami.
Miał na sobie biały t-shirt i szorty.
Szybko złożyła zamówienie na śniadanie, po czym zdjęła żakiet
i podeszła do dzbanka z wodą. Stali przez kilka chwil w całkowitym milczeniu, a
Hermiona ostentacyjnie, nawet na niego nie patrzyła, specjalnie bardzo powoli pijąc.
- Porozmawiaj ze mną – poprosił Draco, podchodząc wreszcie do niej.
- O czym? – zapytała, odstawiając szklankę.
- Dobrze wiesz! – denerwował się.
- No to powiedź mi, czy często wyrzygiwałeś się swoim kochankom z tego, jakim
błędem był nasz ślub w Monako? – zaśmiała się cierpko.
Draco ukrył twarz w dłoniach i warknął cicho, wyraźnie sfrustrowany.
- Nie wierzę, że Eva ci to powiedziała. Nie miałem wtedy na myśli tego…
- Wiesz co? Mało mnie obchodzi, co wtedy myślałeś. Zastanawiam się tylko, czemu
skoro przez sześć lat rozgadywałeś na prawo i lewo o tym, jaki to był błąd, nie
dałeś mi rozwodu, gdy przyszłam cię o niego poprosić?! – wyrzuciła z siebie.
- Umówiliśmy się na coś… - przypomniał jej.
- Już mnie nie obchodzi zemsta na Georgu, a twoja macocha też na pewno da ci teraz
spokój. Niech Zabini załatwi papiery w dzień naszego powrotu i skończmy ten
cyrk, póki jeszcze mam na to siłę – powiedziała gorzko, przechodząc przez
pokój, by wejść do swojej sypialni.
Draco jej na to nie pozwolił, łapiąc ją mocno za łokieć i odwracając twarzą do
siebie.
- Znów chcesz uciec, tchórzu? – wyszeptał, patrząc jej w oczy.
- Uciec? Czyżby tym razem ktoś miał zamiar mnie gonić, bym miała uciekać? Nie
przypominam sobie żadnych chętnych! - wysyczała ze złością.
- Nie pozwolę ci zrezygnować! – ostrzegł.
- Nie będę pytała o twoje pozwolenie! – odpowiedziała, patrząc mu w oczy.
Draco zacisnął szczęki. Wiedziała, że szukał odpowiednich słów, by coś jej odpowiedzieć, ale właśnie rozległo się
pukanie do pokoju. Restauracja uwinęła się ze śniadaniem dla nich.
Zjedli w milczeniu, nawet na siebie nie patrząc. Po śniadaniu Hermiona podeszła
znów do komody, na której stał telefon i sięgnęła do broszur dotyczących
wynajmu samochodów.
- Co robisz? – spytał, widząc, że wybiera numer.
- Chcę wynająć auto na dzisiejsze popołudnie. Mam zamiar jeszcze raz zobaczyć
rodziców. Jeśli chcesz zaraz potem możemy wracać do kraju – odpowiedziała
spokojnie.
Nim recepcja zdążyła się z nią połączyć, Draco doskoczył do niej, wyrwał jej
słuchawkę i trzasnął nią ze złością, przerywając połączenie.
- Nie zachowuj się, jak obrażony bachor! Dobrze wiesz, że zawiozę cię do
Newcastle na lunch!
- Serio? Nie wolisz w tym czasie iść się wypłakać jakiejś panience z tego, jak
okropną jestem żoną? – prowokowała.
- Słowo daje, że zaraz cię przełożę przez kolano i spiorę ci tyłek! – zagroził,
stając tuż przed nią, wciąż rozzłoszczony.
Hermiona roześmiała się i pokręciła głową.
- Nie licz na to, że seks tu coś załatwi – poklepała go lekceważąco po
ramieniu, po czym wyminęła go i poszła do sypialni.
Postanowiła się przebrać i pójść na kryty basen, który znajdował się w
podziemiach hotelu. Może jak wyładuje złość pływając, uda jej się jakoś
przetrwać ten przeklęty dzień.
💞💞💞
- Jest cudownie – zachwycała się Ginny, rozglądając się dookoła.
- Myślisz, że Hermionie się spodoba? – zapytał.
- Będzie zachwycona. Teraz księgarnia ma wszystkie udogodnienia, o których
marzyła, a na które nie było jej stać. Specjalna chowana scena na wieczorki
poetyckie i kącik z nowościami… Wspaniale! Nowy system katalogowania też bardzo
nam ułatwi pracę, no po prostu jest idealnie! – ekscytowała się nadal.
- No to cieszę się, że nam się udało. Jeszcze tylko rozpakować książki i
możecie otwierać zaraz po jej powrocie – Blaise nie mógł się nie uśmiechnąć,
widząc entuzjazm Rudej.
- Może jednak będzie wolała zaczekać do poniedziałku. W weekend jest przecież
to przyjęcie…
- Ustalicie to, jak wróci – zaproponował Blaise.
- Susan ma wpaść pomóc mi rozpakować już pierwszą część ksiąg. Też się cieszy,
że nie będzie jednak musiała szukać nowej pracy.
- Mam gdzieś przesunąć te pudła? Stoją w przejściu – zaproponował Zabb, wskazując
na kilka brązowych pakunków, które ewidentnie zawadzały.
- Tak, najlepiej tam… - Ginny odwróciła się, nie zauważając jednego ze
stojących za nią kartonów i poleciała jak długa przed siebie.
- Uważaj! – Zabini złapał ją w pasie w ostatnim momencie, nim uderzyła głową o
róg stołu.
- O Godryku! – odwróciła się i wczepiła
palce w jego ramiona, oddychając ciężko.
- Wszystko w porządku? – zapytał, nieźle przestraszony.
- Chyba skręciłam prawą kostkę – wyszeptała, nieco niepewnie.
- Zobaczmy – Zabini bez problemu uniósł ją i posadził na blacie stołu, po czym
przyklęknął przed nią i szybko zdjął z jej nogi białą tenisówkę.
- Przepraszam. Właśnie odkryłeś, że straszna ze mnie niezdara – zaśmiała się. –
A tak bardzo próbowałam się z tym kryć!
Blaise również się roześmiał, po czym machnął różdżką i uleczył jej kostkę.
- Mówiłem już, że trzeba się tobą opiekować – żartował,
podnosząc się i stając przed nią.
- Wcale nie! Jestem silną, niezależną kobietą! Zobacz jaki mam biceps! – Ginny
zaprezentowała swój mięsień.
Blaise machinalnie dotknął jej ramienia, stając bliżej.
- Faktycznie, twardy jak skała! – pochwalił z uznaniem.
Dopiero, gdy odwrócił głowę, zorientował się, jak blisko siebie się znajdują.
Nim zdążył się zastanowić co robi, albo jakoś się opanować, złapał jej twarz w
swoje dłonie i pocałował ją, zachłannie, mocno i tak, jakby zaraz po tym
pocałunku świat miał się skończyć.
💞💞💞
Nie
odzywali się do siebie przez całą drogę. Nawet jak Draco znacząco przekraczał
prędkość, ona tego nie komentowała, nie chcąc się odezwać jako pierwsza.
Widziała, że jest wkurzony. Cóż ona też była… Ale chyba bardziej było jej smutno.
To jasne, że nie mógł uznawać ich jednodniowego małżeństwa za udane, ale i tak
było jej przykro, że rozgadywał swoim kochankom, jaki to wtedy popełnił błąd.
Widać, to nie miało dla niego głębszego znaczenia, skoro mówił o tym z taką lekkością
i swobodą.
Zaparkowali tam gdzie ostatnio, a ona wysiadła, nie czekając na to, aż
podejdzie otworzyć jej drzwi. Nie miała dziś ochoty na jego dżentelmeńskie
zagrywki.
Ruszyła przed siebie, mając nadzieję, że jej ojciec również dziś będzie
podlewał kwiatki, a mama wyjdzie, by z nim porozmawiać i wtedy ich zobaczy. Tak
bardzo chciała tego doświadczyć chociaż przez moment… Przecież już jutro
wieczorem wyjeżdżali.
Nagle poczuła, że łapie ją za dłoń i nim zdążyła zareagować, wciągnął ją w
swoje ramiona, obejmując mocno.
- Nie pozwolę ci mnie odepchnąć, mała jędzo – wyszeptał w jej włosy,
przytulając ją czule do siebie.
- Nie? To patrz! - Hermiona położyła mu
ręce na barkach i spróbowała się odsunąć, jednak Draco jej na to nie pozwolił.
- Możesz się wściekać, wykłócać, a nawet mnie uderzyć, ale nie dam ci od siebie
odejść, promyczku – zapewnił, patrząc jej w oczy i delikatnie dotykając jej
policzka.
Hermiona otworzyła usta, chcąc wymyślić naprawdę jakąś godną prawdziwej
gryfonki odpowiedź, tak by temu ślizgonowi w pięty poszło… Ale nim zdążyła to
zrobić, wsunął jej rękę we włosy, tak by nie mogła odwrócić głowy i pocałował
ją namiętnie.
Całowanie
go zawsze było przeżyciem. Wręcz mistycznym doznaniem, pełnym pasji, dreszczy i
słodyczy, która trafiała prosto do jej serca. Jej opór topniał w niebotycznie
zastraszającym tempie. Nawet się nie zorientowała, kiedy odwzajemniła jego
pocałunek.
Draco oderwał się od niej i uśmiechnął się triumfująco.
- Nie myśl, że ci się upiekło – burknęła, mimo wszystko przytulając się do
niego.
Ta miłość była dla niej destrukcyjna i toksyczna, ale nie mogła się jej
wyprzeć. Kochała go i zupełnie nie wyobrażała sobie, jak to będzie znów go
stracić…
- Jedna noc banicji, to chyba wystarczająco okrutna kara – odpowiedział,
głaszcząc ją po włosach i plecach.
- Nie rozmawiajmy teraz o tym. Chodź! Nie chcę tracić czasu, gdy mogę ich
jeszcze zobaczyć… – wyznała.
Nie zaprotestowała, gdy nie puścił jej dłoni, tylko razem ruszyli w stronę
restauracji.
💞💞💞
Skończyli już posiłek, a żadne z jej rodziców nie pokazało się na horyzoncie.
Klienci wchodzili do kwiaciarni i wychodzili z niej z pięknymi bukietami i
ciekawymi roślinami w doniczkach, ale Hermiona nie miała nawet szansy dostrzec
sylwetki, któregoś z rodziców.
- Możemy poczekać, aż zamkną wieczorem? – spytała, kończąc swój deser.
- Mieliśmy pójść na kolację do Ryana i jego żony… - przypomniał jej. – Ale
jeśli chcesz, to zaraz odwołam.
- Nie, nie trzeba! – odpowiedziała szybko. – Nie mogła pozwolić, by wystawili
do wiatru kobietę w szóstym miesiącu ciąży, która pewnie od rana szykowała się
na to, by ich ugościć.
- Czy coś jeszcze dla państwa? – zapytał kelner, podchodząc do ich stolika.
- Rachunek – odpowiedział Draco, a Hermiona sposępniała.
Mogli przecież jeszcze trochę posiedzieć, może wtedy akurat…
Zapłacili i wstali od stolika, a on znów złapał ją za rękę.
- Chodź, wejdziemy do środka i wtedy ich zobaczysz – zachęcił, prowadząc ją w
stronę kwiaciarni.
Hermiona przystanęła i przygryzła wargę.
- Nie, ja naprawdę nie mogę…
- Na pewno? – zapytał, patrząc na nią troskliwie.
- Tak. Chodźmy już. Może za kilka miesięcy znów tu przyjadę? – mówiła,
przełykając łzy.
- To zaczekaj tu chwilę – Draco puścił jej dłoń i bez wahania sam wszedł do
kwiaciarni.
Hermiona westchnęła cicho, zastanawiając się czy nie pójść za nim… Bała się
jednak, że jeśli usłyszy głos mamy, wtedy na pewno się przed nią rozpłacze. Nie
chciała tego. Postanowiła poczekać.
💞💞💞
- Dzień dobry – przywitał się, wchodząc do środka.
- Dzień dobry! Pan z Wielkiej Brytanii? – Mama Hermiony wyraźnie się ucieszyła,
słysząc znajomy akcent.
- Tak. Widzę, że trafiłem do swoich – Draco błysnął zębami w uśmiechu, patrząc
w te same oczy, które odziedziczyła jego żona.
- Witamy serdecznie! Mam na imię Monika – obecna pani Wilkinson wyciągnęła do
niego dłoń.
- Draco – przedstawił się, cały czas rejestrując, jak mocno Hermiona jest
podobna do swojej matki.
- W czym ci mogę pomóc, Draconie?
- Chciałem kupić największy i najpiękniejszy bukiet kwiatów, jaki macie –
odpowiedział z uśmiechem.
- Och! Dla tej ślicznej dziewczyny, która czeka na zewnątrz? – zapytała wskazując
w stronę okna.
- Tak. To moja żona.
- Gratuluję! Prawdziwa ślicznotka! Z jakiej okazji ma to być bukiet?
- Na przeprosiny – przyznał, nerwowo pocierając podbródek.
Kobieta roześmiała się szczerze.
- A jak bardzo narozrabiałeś? – zapytała ze śmiechem.
- Bardzo. Palnąłem coś nieodpowiedniego i się o tym dowiedziała – wyjawił
konspiracyjnie.
- I jest bardzo zła?
- Jak sama widzisz, tak bardzo, że nawet nie chciała tu ze mną wejść – zrobił
przygnębioną minę.
- No to poważna sprawa! Jakie kwiaty lubi? – zapytała, wciąż się
uśmiechając.
- Białe lilie.
- Zrobię dla niej piękny bukiet z białych lilii i czerwonych róż –
zaproponowała.
- Brzmi świetnie – Draco uśmiechnął się uprzejmie.
- Ale nie może stać tak długo na zewnątrz w tym słońcu! Zawołaj ją, by weszła
do środka.
- Obawiam się, że mnie nie posłucha. Niestety wciąż jest na mnie wkurzona –
westchnął smutno, mając nadzieję, że jego plan wypali.
- To może ja ją zawołam? – zaproponowała z uśmiechem. – Jak ma na imię?
- Hermiona. Dziękuję ci bardzo, może to ją trochę ugłaska! – powiedział z entuzjazmem.
- Hermiona? Naprawdę? – Monika zachichotała. – Tak samo nazywa się nasza kotka!
- Och! Cóż za zabawny zbieg okoliczności – Draco uśmiechnął się serdecznie. – I proszę zawołaj
ją po imieniu, nie lubi zbędnych form grzecznościowych.
- Rozumiem!
Monika ruszyła do drzwi, a on mimowolnie zacisnął kciuki, mając nadzieję, że
Hermiona nie ucieknie zaraz z płaczem.
Cicho liczył, że dzięki temu faktycznie trochę poprawi jej się humor. Wprost
nienawidził oglądać jej smutnej. Oby jego plan zadziałał!
❤❤ odpoczywaj ❤❤
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny. Szkoda tylko że nie udało im się pogodzić ale może w następnym rozdziale :)
UsuńDobrze że z Ginny i Blaise coś się zaczyna ❤❤❤
Uuu lecę czytać!
OdpowiedzUsuńCzytam ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział, chociaż szkoda, że się nie pogodzili, ale jak Dray da jej bukiet to napewno się już pogodzą. Pocałunek Blinny niespodziewany, ale długo wyczekiwany ❤️❤️❤️
UsuńZdrowia kochana, trzymaj się ♥️
Przesyłam moc
#WENADLAWOW
#WENADLAOPC-ROS
#WENADLATNMŻ
#WENADLAVENIKA♥️
Zastanawiam się czy będzie wątek miłosny między Potter'em i George'em Weasley'em, jeśli tak to życzę im szczęścia 💜
UsuńDokładnie ale jak się dłużej kłócą to może będą się godzić też dłużej ;)
UsuńCi do Ginny i Blaise to tam Potter może jeszcze namieszać...
Nie będzie wątku miedzy Potterem i Georgiem - są, byli i pozostaną hetero :D
UsuńPotter i George to byłoby już za dużo :D
UsuńHaha padłam 😂 I gdybyś się jednak zdecydowała Venik na ten wątek, to po przeczytaniu też bym zapewne padła, ale nie ze śmiechu 😂
UsuńA tak liczyłam na taki wątek, bo tak wspaniale się dogadują. Co prawda chcąc odzyskać Mionkę i Ginny, ale mogłoby między nimi wyrosnąć nieznane dotąd uczucie-miłość największa z możliwych...
UsuńW sumie są tacy beznadziejni że pasują do siebie ale ja nawet nie chce o nich słyszeć nie zasługują na związek udany
UsuńZapowiadałam wątki gejowskie, ale to nie oni :D
UsuńAle obaj będą mieć dziecko :P Znaczy nie ze sobą, ale obaj z kobietami :D
W tym opowiadaniu będą, czy w jakimś innym, bo już muszę zacząć obstawiać, kto to może być, na razie myślę, że Ron ale nie wiem kto jeszcze.
UsuńW tym - dwie pary :) Wspominam o trzeciej parze - jednym zdaniem w najbliższych rozdziałach, ale nie mają żadnego odbicia w dalszej fabule.
UsuńPotter i Weasley ojcami współczuję dzieciom...A co do innych par to fajnie że możemy poczytać o różnych związkach:)
UsuńDobrze, to tak myślę, że to będzie Ron z Seamus'em jestem pewna. Szczęścia im życzę♥️♥️♥️. Oprócz tego, biedne niczemu winne dzieci oby nie były podobne do ojców.💜🐲
UsuńMorsmordre - ty nie czytasz spoilerów w komentarzach, prawda? :)
UsuńWyraźnie było już mówione - Ron bedzie z Pansy, a Seamus z Deanem są kryptogejami.
Joanno to samo pomyślałam, biedne dzieci takich ojców!!!
UsuńTy to masz pomysły :) jakoś nie widzę Rona jako geja....
UsuńCzyli to już potwierdzone? Nad Seamus'em i Dean'em też myślałam, ale chyba Ron mi bardziej pasował do Seamus'a niż do Pansy, chociaż Ron & Pansy będzie się działo 🥳🥳🥰😍
UsuńRon jest tutaj super jak Pansy chociaż liczę że to ona będzie s tym związku dominować;) :P
UsuńPrzeciwieństwa się przyciągają.... rodzina Weasley może ciężko przeżyć że Ron będzie że ślizgonka..
UsuńMorsmordre tutaj w komentarzach były już różne związki:) A Venik nas zawsze zaskoczy ;)
Naprawdę, uwierz mi, że wiem kto do kogo lepiej pasuje, bo dobrze to przemyślałam - ale zachęcam, bardzo chętnie przeczytam jakieś opowiadanie o Ronie geju z Seamusem - może napiszesz? Albo jakaś inna dziewczyna? :)
UsuńNie wiem, ale odkąd przeczytałam Drarry z wątkiem Blaise'a i Neville'a to nic mnie nie zaskoczy.🙈😅😂
UsuńCo? W jakich głębinach Internetu to znalazłaś? Po przeczytaniu tego już mam dość:D :P
Usuńhttp://harry-potter-spis-slash.blogspot.com/p/drarry.html?m=1 tutaj na pewno coś znajdziesz (nie pamiętam tytułu)
UsuńPrzeczytałam tytuł "Ślizgońska dziwka" - który chyba odnosi się do Malfoya... Łzy wyciekły mi z oczu, a jako, że mam katar to i gile z nosa ze śmiechu :D
UsuńDrarry to dla mnie kosmos. Przeczytałam w swoim życiu 2. W oby Harry dominował, a Malfoy robił za blondynkę... Yah! :D
Aaa nie, przepraszam - przeczytałam 1 rozdział i to Malfoy gwałci Pottera, więc to Potter jest dziwką :D Super :D
UsuńCo???? Czy można to jakoś odzobaczyć. Nie widziałaś tego Joanna nie przeczytałaś tego:D
UsuńTeż chciałabym to odzobaczyć i nieodczytać!!!
UsuńTaaa a teraz przeczytałam scenę, jak Draco zerżną Zabiniego - tak, że doszedł dwa razy :D
UsuńTeam seksy dziś zmieniam na team - chyba puszczem pawia ;D
Aaaa i żeby wam zobrazować, jak porypana jest to historia - najlepszym kochankiem Malfoya w niej, jest.... ta da! Lucjusz.
Usuń:D
Venetiio takich scen to nie chcemy czytać #nienienie i jeszcze raz nie... będę miała traumę i może dzieci i w ulu też
UsuńVenik! No nie, po prostu nie, nie, nie!!!
UsuńJeszcze nie czytałam opowiadania, w którym w prawie każdym rozdziale 3 razy byłby seks :D Malfoy to jakiś bożek - dochodzi co 5 minut :D Serio bawię się lepiej niż przy kabarecie :D
UsuńCzego to ludzka wyobraźnia nie wymyśli... :D
O masakra... Teraz już na pewno zwymiotuję. W życiu nie czytałam niczego bardziej porypanego.
UsuńWszystkie dziewczyny z daleka od "Ślizgońskiej dziwki" - dobrze Wam radzę.
Jak się wyrzygam, to uroczyście sobie przysięgnę, że zapomnę o tym co przeczytałam...
Ja to czytałam dawno temu, mi się nawet podobało, ale to dlatego, że kocham Drarry całą połową serca (druga połowa należy do Dramione) ale niektóre są wspaniałe polecam „Zagubione serce” + „Pogrążeni w szarości“ i „Pod kometą” i „Pod nadzorem“ jakby ktoś chciał ❤️❤️❤️
UsuńPotter zgwałcony przez 4 ślizgonów, który zaraz potem sam gwałci Lunę... nie, za wiele abstrakcji dla mnie :D śniadanie nie wróciło, ale ledwo :D
UsuńWracam pisać TNMŻ żeby odzyskać spokój psychiczny :D
Gdyby to było Draco i Hermiona to seksy w każdym rozdziale po 3 razy byłyby spoko ale takie coś....
UsuńJa chyba muszę przeczytać Rozejm od początku żeby jakoś przeżyć....
UsuńA gdzie teraz znalazłaś Ślizgońską dziwkę, bo ja tego szukam i mi nie działa tamten link. Mogłabyś podlinkować?
UsuńNa chomikuj jest pdf z całym tłumaczeniem.
UsuńDzięki ❤️
UsuńBoże Venik... kocham Cię wiesz, ale co Ty czytasz w chorobie? :D Prawie oplułam monitor jak czytałam to co pisałaś :D
Usuńw sensie nie rozdział tylko recenzję Ślizgońskiej Dziwki :D
UsuńPanda serio miałam nie czytać, ale no nie mogłam się oderwać chyba przez leki przeciwbólowe :D Seks grupowy - gwałt co 2 akapit i na koniec Potter i Malfoy w miłosnych wyznaniach :D Pottera rżną wszyscy, a Malfoy rżnie wszystkich :D
UsuńAaa i jeszcze bliźniacy Weasley też się rżną - ze sobą :D
A Lucjusz najpierw jest pedofilem, a potem doskonałym kochankiem :D
Przysięgam, że nie wiem czy ja to serio czytałam, czy mi się uroiło bo to takie poyebane :D
🤯🤯🤯 a jeszcze jakieś elementy hetero tam były czy to raczej hard gay porno? :D
Usuńhahahahaha a silne leki przeciwbólowe masz? :D Bo wiesz... to mogło być tylko wytworem Twojej wyobraźni... Chociaż już lepiej, żebyś to przeczytała niż wyobrażała sobie :D
Panda myślę, że nawet po opioidach Venik nie miałaby takiego odpału 🤯🤯🤯
UsuńVenik jprdl 😱😱😱 co moje oczy przeczytały rozum już nie wymaże 😱😱😱😱
UsuńNajgorzej, ze sobie to od razu wyobraziłam 😱😱😱 dobrze ze nie jadłam dziś nic bo bym na bank rzygała 😱😱😱😱😱😱😱🤭🤭🤭🤭🤭🙈🙈🙈🙈🙈
UsuńWłaśnie jprdl do kwadratu....
UsuńSeks grupowy był 3 facetów i kobietka :P No i gwałt na Lunie - o który nie miała pretensji bo coś tam i jeszcze Ron i Lavender :D
UsuńOgólnie scen gejowskich było chyba z ponad 20 :D jak nie lepiej :D
Malfoy jest okropny - w swojej wyobraźni przemianowałam go na kogoś zupełnie innego :D
Dlatego ja czytam tylko dramione... A tego nie przeczytałam co napisałyście tego po prostu nie było
UsuńLOL umarłam po przeczytaniu tego 🤯🤯🤯 Jestem ciekawa czy autor tego ff brał coś wcześniej - wiecie jak Witkacy malował po dragach, bo była lepsza jazda i wyobraźnia inaczej działa 😂
UsuńHeh tak jak mówiłam - to wszystko przez leki :D Ale ten tytuł o ślizgońskiej dziwce mnie zainteresował :D
UsuńAutorką była chyba jakaś rosjanka. To tłumaczenie jest.
UsuńTen obrazek oddaje moją reakcję :D
Usuńhttps://www.blasty.pl/upload/images/large/2019/12/kot-co-zostalo-zobaczone-juz-sie-nie_2019-12-04_19-57-52.jpg
Gdybym nie była w pracy to bym się napiła...
UsuńNie nie i jeszcze raz nie !!!
UsuńJak mam odzobaczyc te komentarze ? Nawet nie chce o tym pamietac ! Jest to ze mna całkowicie sprzeczne ! :p
Oficjalnie stwierdzam, że mózg mi wypłynął. CO JEST?! W sensie... ale, jak... w sensie... CO?!
UsuńElojza lepiej nie pytać tylko zapomnieć....
UsuńNie wiem co ze mną jest nie tak ( A NA PEWNO COŚ JEST ), ale kompletnie mnie popierdoliło i przeczytałam pierwszy rozdział tego, prawie zwracając swój cały obiad, który przed chwilą zjadłam.
UsuńElojza przeczytaj 8 rozdział, a na pewno nie zjesz też nic na kolacje :)
UsuńElojza wyłącz komputer 😂 nie słuchaj Venika! To pułapka!
UsuńVenik samo zuoooo :D
UsuńPróbuję przebrnąć przez drugi rozdział, a i tak miałam przejść na dietę...
UsuńVenik okrutna! :D
UsuńJak tak dalej będziecie o tym pisać to i ja się złamię 😂 nie róbcie mi tego i bez tego nie jestem zdrowa na umyśle 😅
Fajna zabawa przyłącz się do nas.
UsuńCzuję, że to pułapka :( Nie wierzę, że to rzeczywiście fajna zabawa.... :( Chcesz mnie oszukać!
UsuńPanda nie mów, że cię nie bawi, jak Malfoy mówi 'Kocham cię Pottie, a teraz mi obciągnij" a Potter na to "Ja ciebie też Malfoy, zerżnij mnie proszę" 😂😂😂😂😂😂😂
UsuńJaka może być lepsza zabawa?
Przekonaj się sama. 🙃 Nie odpowiadam za uszczerbek na zdrowiu psychicznym i to raczej dla tych co mają stalowe nerwy, ale kto wie? Może wytrzymasz.
UsuńNie spoileruj Venik!
UsuńPrzepraszam Elojza! Nie chciałam! :D
Usuńahahahaha Venik 😂😂😂 No i będziecie mnie miały na sumieniu! Pamiętajcie to Wasza wina!
UsuńPragnę Wam przypomnieć, że pandy są zagrożone wyginięciem i są pod ochroną! A ja właśnie ściągam PDF'a 😂😂😂
Heh właśnie cię miałam pytać czy Ci to wysłać :D
UsuńMerlinie miej mnie w opiece! Boję się otworzyć! :D
UsuńPowiem Ci - dużo różnych wydzielin powoduje to opowiadanie :D Gile z nosa, ślinę w ataku śmiechu, konieczność pójścia siku po kolejnej komicznej scenie, łezki rozbawienia, ale i... tak, bywa gorąco :D
UsuńPrawie oplułam telefon jak przeczytałam że to opowiadanie powoduje dużo różnych wydzielin 😂 No dobra... do odważnych świat należy! Jakbym nagle umilkła, nie było ze mną kontaktu to prawdopodobnie jestem martwa 😂
UsuńPanda napisz potem maila z wrażeniami - ponabijamy się razem :D
UsuńChętnie posłucham wrażeń...
UsuńDziewczyny podziwiam odwagę!!!
UsuńJa mam odruch wymiotny i problemy ze zgryzem po samych komentarzach Venetii 🥵🤮🥴
Ann ty wrażliwcu :P To tylko gejowskie hard porno :D
UsuńJa mam delikatną duszę 😂😂😂
UsuńPotter i Malfoy, pedofilia Lucjusza i gwałty to dla mnie za dużo jak tylko o tym pomyślę 🤢
O nie mogę, dlaczego ja to przeczytałam 🙈🙈 teraz mnie kusi żeby się przyłączyć do was i zobaczyć co tam się dzieje 🙈 Długie to ?? 😂
UsuńAnn mam tak samo, ja się boję że będę miała koszmary po przeczytaniu tylko tych komentarzy... czytanie tego opowiadanie to byłyby tortury
Usuń330 stron pdf. Ja przewijałam tylko na sceny 18+ i tak ogólnie przeleciałam po fabule - jest zgodna z 6 tomem HP w wielu fragmentach - nawet dialogi są przepisane.
UsuńAle samycb tych scen 18+ było naprawdę ogrom - nigdy nie czytałam opowiadania, by tyle ich upchano, a wiecie, że sama się nie oszczędzam w ich dodawaniu :D
Postać Dracona w tym opowiadaniu jest koszmarna - nie spotkałam gorszego Draco nigdzie :D
UsuńA ja czytam wszystko od początku do końca. :D
UsuńO nie to chyba jednak zrezygnuje, nie wiem czy jestem na to gotowa 🙈 ja bym mogła z tyloma scenami Dramione przeczytać 😁😁
UsuńElojza!!! Żyjesz jakoś???
UsuńW takich momentach zastanawiam się, dlaczego sobie to zrobiłam... DLACZEGO.
UsuńOgólnie na podstawie pierwszego rozdziału - to tak, fabuła jest bardzo zgodna z 6 tomem :D A sceny... SALAZARZE :D Dobrze, że to nie film, bo reżysera by ciągano po sądach, żeby udowodnił, że nikomu się nic nie stało 😂😂😂😂😂😂
Żyję! Przebrnęłam przez 37 stron i robi się coraz ciekawiej.
UsuńHeh, ale seryjnie dziewczyny - jak jesteście wrażliwe, to nie czytajcie. Dla mnie to była zabawa - pośmiałam się itp. Ale jak ktoś przeżywa naprawdę i nie umie się zdystansować, to lepiej odpuśćcie :)
UsuńElojza yff :) cieszę się :)
UsuńPanda, oj Panda ja też nie wiem czemu to sobie robicie :P
Problemy wieku dojrzewania... No tak, bo to normalne, że biorą nastolatka gwałcą go, a potem szantażują. Normalny okres dojrzewania...
UsuńKażda z nas przechodziła przez coś podobnego Elojza :D Typowe dorastanie :D
UsuńDokładnie. Nie wiem po co tak to roztrząsają skoro to na porządku dziennym. :)
UsuńWiecie co, a może my za sztywne jesteśmy :D autorka tego wiekopomnego dzieła, jak nic po prostu ma wyobraźnię bez żadnych kagańców moralnych :D
UsuńPamietam jak kiedyś mroczna88 chyba popełniła dzieło, w którym Weasleyowie się zabawiali ze swoimi dziećmi :D Dwa dni byłam chora.
A po Ostatnim Bastione chyba z tydzień. Do dziś jak wracam, to czytam od momentu jak Draco zaczyna być dobry :D
mroczna88 napisała coś takiego??? Oj dobrze, że na to nie trafiłam!
UsuńOstatni Bastion... Czytałam już kilkanaście razy i na pewno nie jest dla osób o słabych nerwach. Sam Draco... Lepiej chyba nie mówić.
UsuńPrzeczytajcie sobie coś wesołego - np. Jak oczarować czarownice, albo Szczurzą historię - od biedy Diabelską wpadkę - tak głupie, że momentami śmieszne :D
UsuńTo prawda :D Ostatni Bastion też jest hardcore :D
UsuńBOŻE! jak Ty Venik na to trafiasz powiedz mi? Masz jakieś tajne konto na Dark Webie ? :D
Dziś Morsmordre poleciła spis blogów Drarry - weszłam i zobaczyłam, tytuł "Ślizgońska dziwka" - zaraz byłam pewna, że to Draco - 90% Drarry to on jest tym uległym :D Ale nie, zaczęłam czytać i prosze... Draco gwałcony i gwałcicielski psychopata :D Co to za szok był dla mnie :D Cały dzień chichroczę :D
UsuńJa jak szukałam tego opowiadania napotkałam na komentarze typu "nie polecam :/" albo "lepiej nie czytać :/" ani jednego pozytywnego :D
UsuńPanda nie czytałam, ale zupełnie mnie to nie dziwi :D
Usuńprzez ułamek sekundy myślałam, ze się złamie ale jednak wole pozostać przy zdrowych zmysłach i apetycie i wstrzymam się od czytania 🤣🤣🤣
UsuńDreamer przecież to świetna zabawa. :D
UsuńDzięki! I zdrowiej, bóle pleców i okolic to paskudna sprawa...
OdpowiedzUsuńOj tak nawet nie można się jak dobrze położyć bo wszystko boli :(
UsuńRodzice Herm ❤️
OdpowiedzUsuńBiedna Hermiona... mam nadzieje ze z nimi porozmawia... dobrze że ma Draco później ja pocieszy po spotkaniu ❤❤❤
UsuńKinia ja już proszę o spoiler ❤❤❤
OdpowiedzUsuń#Kinganaszabohaterka
#Kinianaszabohaterka ❤️
UsuńTo ja też się przyłączam to prośby 😁
I ja
Usuń#Kinianaszabohaterka
Nie słyszę, ja nic nie słyszę, sialala sialala ty i ja! Mydełko FA! SIALALA SIALALA TY I JAAAAA!
UsuńKinia musisz słyszeć te błagania ❤❤❤
Usuń#Kinianaszabohaterka
Usuń#Chcemyspoiler
#Mydełkofanazawsze
Nie słyszę!
UsuńCiemnoo już, zgasły wszystkiee światła Ciemnoo już, noc nadchodzii, głuucha x2
Prooooooooooooooooooooosimy🥺🥺🥺🥺🥺
UsuńUsłysz nasz głos:)❤❤❤❤
Usuńczekam, czekam, uwięziło mnie czekanie czekam, czekam, uwięziło mnie czekanie
Kinia, na pewno słyszysz :) po takim zakończeniu ten spoiler jest nam bardzo potrzebny
UsuńProoooooooooooooosimy :)
Z bezdennej głębi oczekiwania wołamy do Ciebie...
UsuńHaaaalo halllllllo akwarium do ryby akwarium do ryby - ryba zgłoś się 🤣🤣🤣🤣 Kinia prosimy ❤️
UsuńMaliny, agresty, porzeczki, dołki, nawóz, ziemia, maliny, agrest, porzeczki. Kaj ja dałam ten gnój? :D Tak wyglądały ostatnie moje godziny :)
UsuńOch... i znów sie wzruszam..
OdpowiedzUsuńAle najwazniejsze: dbaj o siebie kochana !! Dużo zdrowka :)
Oh Draco... No i jak tu się na Ciebie gniewać? Nawet ja nie potrafię! Kurcze, no popełnił błąd wylewając swoje żale na temat swojej głupoty i tego, że nie zatrzymał Hermiony i nie walczył o nią i przez niego rozwaliło się małżeństwo i dlatego uważa to za błąd ale no nie może się na niego już gniewać... Odpracował. Poszedł do ich rodziców, załatwił jej spotkanie z mamą ❤️ I tu jestem absolutnie wzruszona! Hermiono nie możesz się gniewać! Ja się już nie gniewam! No stało się, trudno. Eva przecież wyjaśniła całą sytuację, trochę nieporadnie ale jednak. No wybacz mu! Jeszcze dostaniesz piękne kwiaty, moje ulubione białe lilie i czerwone róże😍 No wybacz! Może nie od razu daj się przekonać do tego, żeby iść z nim do łóżka, podręcz go trochę ale wybacz. To jest dobry chłopak, tylko czasem zachowuje się jak kretyn no ale to ma jakiś swój urok. On Cię tak bardzo kocha. A kiedy powiedział, że nie da jej odejść... Ja mu wierzę! Popełnił ten błąd sześć lat temu. Doskonale pamięta jakie były tego konsekwencje. Nie może drugi raz tak cierpieć, bo tego już nie przeżyję. Hermiono nie możesz go karać za brak reakcji, bo to jednak ty odeszłaś po jednym dniu, co on miał pomyśleć?
OdpowiedzUsuńBlinny! Moje kochane Blinny! ❤️ W końcu się pocałowali! W końcu! 😍 Myślałam, że się już nie doczekam tego 😁 Blaise ty raptusie 🙈 Nie mogłeś powstrzymać się, żeby w końcu tego nie zrobić i ja Ci się skarbie nie dziwię! Wystarczająco długo czekałeś. W końcu Ci się należało, żeby wziąć ją w ramiona i pocałować tak jak powinieneś robić to przez ten czas kiedy nie byliście razem. Aww no moje serduszko fika koziołki❤️
Pozdrawiam Cię kochana i wysyłam mnóstwo ciepełka, żebyś jak najszybciej wyzdrowiała. Musisz porządnie wypocząć a my się nie obrazimy jak chwilkę Cię nie będzie. Zdrówko jest najważniejsze ❤️😘
Dużo zdrówka Ci życzę i wypoczywaj bez obaw. Poczekamy ile trzeba na rozdział 😁❤️❤️
OdpowiedzUsuńDraco zachowuje się nieco irracjonalnie moim zdaniem a Hermiona miała prawo poczuć się dotknięta całą tą dziwną sytuacją. Ale też jej zachowanie mogło zaboleć i jego...
Kurczę rozumiem i nie rozumiem ich zachowania w tej kłótni... Ale na pewno jestem zachwycona tym jka przebiega 😂😂😂
OdpowiedzUsuńA końcówka, dobrze że siedzę, bo musiałabym usiąść! Cudowne! Draco i jego plan mistrzostwo świata! Łezka mi się w oku zakręciła na myśl co może poczuć Hermiona kiedy jej matka wyjdzie i ją zawoła!!!
Eva, fajnie że Draco nie sypiał tylko z pustymi idiotkami 😂 Jest urocza w tym swoim palnięciu głupoty 😂
A na koniec Blinny 😁 O tak!!! Należało im się 😁 Diabełek i tak już tak długo ją wspiera, pomaga, teraz też uratował od upadku 😁 super, niech ją tak ratuje dalej 😁 cudownie ❤
Venetiia zdrówka Kochana 😘 mam nadzieję, że to tylko przeziębienie 😉 mąż wygrzeje, herbatka z miodem i imbirem i będziesz jak nowa 😉
No własnie to jest kłótnia nie tylko o ta sytuację z Eva Ale o całokształt.... chodź już postęp bo wygarneli sobie że ona uciekła A on nie walczył...
UsuńDraco zrobił coś na co Hermiona sama by się nie odwazyla porozmawia z rodzicami...
Dokładnie Joanno idzie o całokształt i mam nadzieję, że powiedzą sobie w końcu co i jak, bo oboje tkwią w niedomówieniach i swoich wyobrażeniach tego co stało się 6lat temu 😉
UsuńCoś czuję że jak sobie w końcu powiedzą to minie sporo czasu... ;) z jednej strony chciałabym żeby sobie wszystko powiedzieli ale lepiej poczekać bo dużo fajnych rzeczy może się dowiedzieć
UsuńOj ale ta Hermiona się dąsa- wytrwała jest... a myślałam, że rozmowa z Evą ją udobrucha ale Venetiia jak zawsze zaskakuje i można spodziewać się wszystkiego 😀
OdpowiedzUsuńGinny i Blaise 💚💚💚 nic więcej nie trzeba mówić...
Ciekawe jak zareaguje nasza Pani Malfoy na spotkanie z mamą- tu to pewnie będą silne emocje.🤔😀😥
Trzymaj się zdrowo i cieplutko nasza Venetiio 😗😍
Odpoczywaj Kochana!❤❤. Rozdział jak zawsze cudowny 😁😁. Ale z tej Hermiony zlośnica 🤣🤣.biedny Draco ciągle musi się czegoś tłumaczyć. Mam nadzieję, że w następnym rozdziale już się pogodzą, tym bardziej jak Herm zobaczy księgarnię 🙂🙂.
OdpowiedzUsuńBlinny!!❤❤. Są przeuroczy 🙃 ciekawa jestem ich reakcji po tej sytuacji 🤔🤔
Mam nadzieje, ze Hermiona nie ucieknie z płaczem z przed kwaiaciarni i posłucha swojej matki. Najpewniej się wzruszy,ale posłucha i może podziękuj za to pięknie Draco'nowi 😛😛😛.
Ściskam Rakieta 🚀🚀
Oj Herm przecież wy nie możecie się rozstać ale dobrze że Draco jest uparty 🤭 całus to jest tylko początek przeprosin 😈 Co ta Ruda z Blaisem co oni wyprawiają ooooo gorąco gorąco 🙄
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo dużo zdrowia ♥️
Oni tak się lubią kłócić chyba... przecież są dla siebie stworzeni ❤❤❤ taka miłość rzadko się zdarza
UsuńKłótnie zawsze do czegoś prowadzi. 🤭😈
UsuńMam nadzieję to już dawno nie było;) s pozatym my zawsze #chcemyseksy ❤❤
UsuńNigdy nie sądziłam, że polubię jakąś byłą Draco, ale ta Eva wydaje się naprawdę sympatyczna. Miła odmiana po tych wszystkich psychopatkach ;D Szkoda tylko, że całkiem przypadkiem wznieciła taką dramę między dramionkami. Z drugiej strony, każda taka kłótnia przybliża ich do sedna sprawy i wygarniają sobie, o co mają nawzajem do siebie żal.. No i jest okazją, żeby Draco znów zachowywał się mega słodko <3 ,,Możesz się wściekać, wykłócać, a nawet mnie uderzyć, ale nie dam ci od siebie odejść, promyczku" awww, widać jak bardzo nie chce popełnić znowu tego samego błędu i stracić miłość swojego życia.
OdpowiedzUsuńNo i Blinny! Halo, w takim momencie skończyć?? Mam nadzieję, że w kolejnym pokażesz, jak zachowali się po tym pocałunku. Jestem mega ciekawa, szczególnie, że w sumie oboje są jeszcze w związkach.
Scena z rodzicami Herm na końcu piękna, ale boję się, jak ona zareaguje, gdy usłyszy w ich ustach swoje imię...
Trzymaj się, Venik! Mam nadzieję, że to tylko zwykłe przeziębienie, które szybko minie, no i że łopatka szybko odpuści :D Odpoczywaj ile potrzebujesz, my tutaj spokojnie poczekamy :)
Dużo weny!
Asia
Jestem ciekawa jak Hermiona zareaguje na ten plan Draco. Trudno to chyba przewidzieć, bo ciężko wyobrazić sobie te wszystkie emocje, które nią targają teraz.
OdpowiedzUsuńI zdrowia dla Ciebie oczywiście. Trzymam kciuki, że to tylko przeziębienie
UsuńAaa Blinny w końcu doszło do tego pocałunku ! 😍😍 I tak jestem w szoku, że Blaise tyle wytrzymał, ciekawe tylko jak Ruda się zachowa 🤔😄
OdpowiedzUsuńEva to najnormalniejsza fanka Dracona, wydaje się być miłą osobą, ale pokomplikowała sytuację Draconowi 🙈
Dobrze, że Herm go trochę przetrzymała i nie wybaczyła od razu, ale o jakim rozwodzie ona myślała! Żaden rozwód u nich nie może zaistnieć !!
I mama Herm ❤❤
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału 🥰🥰
Veniku dużo zdrówka, najważniejsze żebyś odpoczywała i nie stresowała się niepotrzebnie 🥰
Ściskam mocno ! ❤❤
W końcu pocałunek Blinny ❤❤mam nadzieję że wszystko będzie im się układało, chociaż wiem że to niemożliwe i Potter na pewno namiesza.
OdpowiedzUsuńAle Hermiona trochę wyolbrzymia. Nie mówię, żeby od razu wybaczyła, ale Draco też był pewny, że jest singlem, więc miał prawo spotykać się z innymi i nic jej do tego. i nie ma się też co dziwić, że mówił że małżeństwo to był błąd skoro tak po tym cierpiał. Nie mówił też o tym na pewno każdej kobiecie z którą się spotykał. Eva robi wrażenie zupełnie normalnej, więc to mogło być coś więcej niż przygoda na jedną noc.
Veniku zdrówka, oby przeziębienie szybko Cię opuściło i łopatka nie dokuczała ❤❤
Dziękuję Dziewczyny za życzenie mi zdrowia! :* Kochane jesteście!
OdpowiedzUsuńVenik zdrowiej koniecznie, dasz radę pokonać wszystko, mówię Ci 😃
OdpowiedzUsuńJa nie wiem co mi jest, ale uwielbiam jak Hermiona się obraża i ucieka od Draco, a On ją goni, szuka, martwi się... 😍 ja chcę więcej ❤❤❤❤ rozdział cudny, ten ogień między nimi i to "Możesz się wściekać, wykłócać, a nawet mnie uderzyć, ale nie dam ci od siebie odejść, promyczku – zapewnił, patrząc jej w oczy i delikatnie dotykając jej policzka." ❤❤❤❤❤❤❤❤
Oj Venik Ty bidulko :( Daj mnie tu tą Twoją łopatkę - mam ręce, które leczą! Zaraz się tym tutaj zajmę! Jeszcze bidna przeziębienie… Niech mąż zrobi Ci ciepłą herbatkę z cytryną i leżeć w łóżku i się nie podnosić!
OdpowiedzUsuńDlaczego Eva nie może z nami zostać? No dlaczego? Draco jest dobrym mężem, zasługuje na jedną normalną ex-kochankę w klubie wariatek :D Kto się ze mną zgodzi?
Hermiona taka mądra niby, a tutaj jakieś informacje z dupy bierze normalnie… Skąd ona wzięła informację, że to ślub w Monako był błędem? Błędem było to, że się rozeszli, że ona odeszła, a on jej nie zatrzymał, a nie, że się pobrali… No nie wierzę… Skąd ona wyczytała, że chodziło o ślub?! :D Wywróżyła to sobie? Jak tak to Hermionie chyba się przydadzą dodatkowe lekcji wróżbiarstwa, bo nigdy dobrze jej nie szedł ten przedmiot :D
No i Draco mógł ją przełożyć przez kolano… Oj mógł! Zdecydowanie mógł! Ale spokojnie…. Co się odwlecze to nie uciecze :D
No, ale się pogodzili… Trochę :D Nie lubię jak się kłócą! Nie rób mi tego więcej na tak długo :(
No i pocałunek Blinny! BOSKI! Czekam już na kolejne kroki… Oh tak! CZEKAM! :D
Draco ten kochany, przebiegły ślizgon :D Która by nie chciała takiego męża niech pierwsza rzuci kamieniem :D
Kuruj się Venik! ❤️Może podesłać rozgrzewającą zupę z bambusa? :D
Kochana zdrowie przedewszystkim ❤️ Dziękujemy, ze dziś chciało Ci się wrzucić mimo, ze źle się czujesz ❤️ Dużo zdrowia i siły ❤️ Lecę czytać 😘
OdpowiedzUsuńOMG roztopiłam się ❤️Polubiłam Eve :) przyjemnie czytało się ten rozdział :-) mimo ich sprzeczki cały czas miałam lekki uśmiech czytając go ❤️ No i oh oh oh oh tu to akurat cieszyłam się jak głupi do sera 😁 BLINNY sercem zawsze jestem z Wami 😊
UsuńTej ja lubię fajna babka ale trochę popsuła im podróż...
UsuńTroche bardzo 😂 ale nieumyślnie :-) mam podobny dar do mówienia nieodpowiednich rzeczy wiec ja rozumiem 😂
UsuńCholerka, trzeci raz piszę komentarz i za każdym razem ktoś mi przeszkadza, odkładam telefon i mi się kasuje 😥
OdpowiedzUsuńDziękuję za rozdział ❤️
W końcu długo wyczekiwany pocałunek Blinny ❤️ Jestem ciekawa jak zareaguje Ruda. Czy sprzeda liścia hebanowemu księciu czy może się ucieszy 😁
Ciąg dalszy kłótni naszych dramionków... Mam nadzieję, że w następnym rozdziale już będzie tylko kraina miłości i seksów 😁 Jako, że jestem #teamDraco, to już się nie mogę doczekać! Szczególnie, że Hermiona powiedziała, że nie zależy jej już na zemscie czyli z perspektywy Draco to może wyglądać, że jest z nim, bo tego chce i może nawet go kocha 😁
Ciekawe jak zareaguje na swoją mamę. Tak trochę myślę, że jak usłyszy swoje imię, to może mieć nadzieję, że sobie przypomniała o córce. Czy to jej nie złamie serduszka jak się okaże, że jednak nie?
Dużo zdrówka Veniku! Ściskam mocno ❤️
Te problemy z bloggerem....
UsuńTeż liczę na krainę miłości i seksów ❤❤❤
Niech się już pogodzą. Nie lubię jak są między nimi spięcia chyba ze w następnym rozdziale wyładują emocje w bardzo ciekawy sposób 😀 Ciekawe jak Hermiona zareaguje jak usłyszy że mama ją woła po imieniu.
OdpowiedzUsuńVenettia dużo zdrowia;)
Pozdrawiam
Kolejny rozdział który chwyta za serduszko :c
OdpowiedzUsuńNajpierw nasze kochane Blinny, potem rodzice Hermiony... :C boję się pomyśleć jak zareaguje Hermiona 😨
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz weny! ❤️
Oczywiście żartuję, zdrówko najważniejsze 😅 ale wena na drugim miejscu! 😅
Spojler do 46 rozdziału!
OdpowiedzUsuń- To pan to zrobił? – zapytał z zainteresowaniem Draco.
- Owszem. To moje hobby. I mów mi proszę po imieniu – odparł z uśmiechem.
Draco i Hermiona wstali i podeszli zobaczyć z bliska dzieła jej ojca. Były naprawdę bardzo udane.
- Zobacz, ta by się pewnie spodobała Ginny – Draco sięgnął po jedną z figurek, przedstawiającą uroczą wiewiórkę z żołędziem w łapkach.
- Faktycznie – zgodziła się z uśmiechem Hermiona.
- Za dodatkową opłatą mogę wyrzeźbić płytkę z dedykacją – poinformował ich Wendell.
- Byłoby super. Pasowałby nam podpis „Ginny” pod tym dziełem – Draco wskazał mu wiewiórkę.
- Nie ma problemu. Rzeźbię też różne rzeczy na zamówienie…
- A na przykład diabła? – zapytała Hermiona, na co Draco parsknął śmiechem.
- Diabła? – zdziwił się trochę jej tato. – No w sumie, dlaczego nie…?
😂😂😂😈
już nie mogę się doczekać ich reakcji :D
UsuńTo była piękna wizyta w kwiaciarni, potem pójdą na kolację i poznają... Kogoś kto wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia 😂😂😂😂
UsuńOj ciekawie się robi ❤❤❤ ale Ginny i Blaise będą zdziwieni prezentem..
UsuńMam nadzieję że miłości od pierwszego wejrzenia nie będzie dotyczyć kogoś z państwa Malfoy;)
Ależ słodko 😁
Usuńcoś bym napisała Kinia... ale ugryzę się w język 😂😂
UsuńOjej!Ciekawe co to będzie!😮😮❤
UsuńAwww❤️ Cudowny jest ten spojler! Nie mogę się doczekać tej sceny w całości. A prezenty będą naprawdę ciekawe i adekwatne 😁
UsuńJak słodko ♥️ Już się nie mogę doczekać całego rozdziału 😊
UsuńDopiero po epilogu nie napiszę że czekam na kolejny rozdział TNMŻ ❤❤❤❤
UsuńSuper :-) figurka diabełka wymiata 😁
UsuńHumor powrócił. :D
UsuńTaki przyjemny ten rozdział. Pierwszy pocałunek Ginny i Blaise'a, sytuacja z Evą, ten gest Draco. Rozpływa się, ale skończyłaś w takim ważnym momencie, prosimy o dalszą część! 💜
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie co powie Hermiona na odnowienie ksiegarni.. czy będzie zadowolona czy nie?
OdpowiedzUsuńJoanna sama się właśnie nad tym zastanawiałam 🤔🤔
UsuńA co obstawiacie? :P
Usuńobstawiam, że padnie na kolana 😈😈😈😈
UsuńJa myślę że zrobi odwrotnie jak wszyscy i będzie niezadowolona bo nie chce pieniędzy Draco woli wszystko sama zrobić... pewnie będzie chciała oddać pieniądze..
UsuńPando ja tez bym chciała żeby mu ładnie podziękowała;) :D :P
UsuńHeh - powiem Wam, że będzie sporo dram zanim ją zobaczy - więc rekcja będzie gwałtowna :D
Usuńmówię Ci, padnie na kolana :D a jak nie padnie na kolana to i tak ładnie mu podziękuje :D
UsuńPando twój tok myślenia bardzo mi się podoba ❤❤❤
UsuńVenik my #chcemyseksy A nie dramy :D ;
Venik, ale no jakie znowu dramy ja się pytam??? 😋
UsuńEh o ile tok myślenia Panda bardzo mi się podoba i jestem jak najbardziej za, to obstawiałabym, że Hermiona pokaże najpierw pazurki, że zrobili to za jej plecami bo to jednak dumna kobieta jest...
Wiem,że Veniik na milion milionów nas zaskoczy 😛😛❤. Jak zawsze.
UsuńChoć mam cichą nadzieję, ze padnie z wrażenia 💞i ładnie mężowi się odwdzęczy 😛😛
Ja obstawiam drama full opcja w wykonaniu Granger 🤣 a później się opamięta i będzie wszystkich przepraszać 😂
UsuńZgadzam się z rozumowaniem Dreamer, spokojnie to ona na pewno nie zareaguje 😄😂
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA w ogóle wracam z pracy myślałam, ze będę miała tonę komentarzy do nadrabiania, a tu
OdpowiedzUsuń„Jaka tu cisza nanana jaki tu spokój nananana „ 😁 co tam laski ? Ja się dziś trochę posmialam z mama i mam lepszy humor :-)
Zazdroszczę! Ja dziś mam okropny A przydałoby się go jakoś poprawić 🙈
UsuńJa wstałam niewyspana i połamana, jakoś przebrnęłam przez dzień i usiadłam do pisania, ale po tych komentarzach wyżej to chyba nie dokończę :P
UsuńJa przeczytałam pierwszy rozdział Ślizgońskiej Dziwki i się zastanawiam się, co zrobić z życiem :D
UsuńPando doradz, ja usilnie próbuje poprawić sobie humor, jak myślisz, pośmiać da się z tego,czy całkowicie mnie załamie ? 🙈😂
UsuńJa przeczytałam pierwszy rozdział i chyba mi to wystarczy 😂 Nie jestem w stanie przez to przejść, bo boję się, że zniesmaczę sobie obraz Draco 😂
UsuńJak kojarzycie książki Grahama Mastertona.... To cóż mam wrażenie, że przy tym to bajki na dobranoc dla dzieci 😂
O kurde, to totalnie tego nie ruszam 🙈🙈 rzuć to i nie psuj sobie Draco ! 😂
UsuńO Boże Pando 😂 współczuje Ci ogromnie, ja dopiero teraz pozbyłam się obrazów z głowy po tym co Venik napisała w komentarzach o tym opowiadaniu 🤣🤣🤣
UsuńPamiętajcie wino jest zawsze dobrym pomysłem ;) a gdy kogoś łamie to grzaniec jest wresz genialnym pomysłem ! 😁
UsuńDreamer taaak :D grzaniec :D Toż to jest genialny plan na wieczór :D
UsuńWino to zawsze dobry pomysł 🥰 czekam też na czwartek ❤❤
UsuńSpokojnie żyję 😂 bardziej zastanawiam się nad tą autorką... chciałabym z nią porozmawiać, bo bardzo ciekawi mnie geneza opowiadania 😂 Skąd czerpała pomysły 😂
UsuńPanda pewnie z doooopy Pottera :D
UsuńJeśli to naprawdę była jakaś Rosjanka to niezły tam mają hardcore w czasie okresu dojrzewania 🙈😂
UsuńRosja to przecież inny wymiar jest...
UsuńJa tez czekam na czwartek 😁 długo już nie plułam po telefonie ze śmiechu 😂
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziewczyny ile Was tu jest? Bo może zrobimy sobie nowy post dyskusyjny - o najlepszych scenach seksów i ogólnie o najlepszych dramione? Bo tu zaraz minie nam 200 komentarzy i znów te rozwijanie - nienawidzę tego!
OdpowiedzUsuńJa jestem :D
Usuń