Dedykacja: Dla Emilii Rakiety - bo też codziennie zaklinasz moją wenę, za co dziękuję! 😋💚
💞💞💞
Rozlali szampana, a Ginny
wzniosła tost.
- Za zdrowie państwa Malfoy! – powiedziała głośno.
- I za ich przyszłość, pomyślność i liczne potomstwo! – dodał Zabb.
- I żeby Zabini nie był takim zjebem! – dodał Draco, nim się napił.
- Dobra, dobra Smokowaty! Obaj wiemy, że w tym gangu, to ja tu jestem tym mądrym
przywódcą klanu i mózgiem wszelkich operacji, a ty robisz tylko za głupiutką,
ładniutką blondynkę!
Draco zmierzył kumpla niechętnym wzrokiem.
- Ale w sumie powiedział ci komplement, uznając że jesteś ładniutki –
zachichotała Hermiona.
- To nie komplement, tylko fakt – Draco wyszczerzył się do niej.
- Skromność nie jest twoją mocną stroną, Malfoy – wytknęła mu Ginny.
- Mam za to kilka innych, o których już niestety nie będę mógł ci opowiedzieć –
Draco uniósł dłoń, tak by było widać obrączkę.
Zaśmiali się wszyscy.
- Malfoy, Zabini… - Mark Stebbin podszedł do nich, dziwnie spięty.
- Coś nie tak, Mark? Dziennikarze szaleją? – spytał Zabini.
- Nie… To znów Potter. Przyjechał tu z ekipą od przeszukiwań. Mają nakaz
sprawdzenia domu pod kątem ukrywania w nim przedmiotów czarnomagicznych.
- Co?! – Draco odstawił kieliszek z szampanem i ruszył w stronę bramy.
- Stój Smoku… - Zabini złapał go za ramię.
- Zabije go! Zajebie, uderzając jego bliznowatym łbem o chodnik!
Ginny opatuliła się ramionami, a po jej twarzy od razu spłynęły łzy.
- Herm przepraszam… - wyszeptała, wyraźnie przejęta.
- Przestań! – Hermiona odłożyła swojego szampana i podeszła objąć przyjaciółkę.
- On na to liczy. Liczy na to, że któryś z nas mu przyłoży. To dlatego nie
przyszedł z tym tutaj wczoraj. Specjalnie chciał wejść na ślub, sądząc, że w
złości zrobimy coś nieodpowiedniego, co nas pogrąży – wyjaśniał pośpiesznie Zabb.
- Do dziesięciu minut musimy ich wpuścić. Nakaz jest
legalny. Sprawdziłem – Stebbins uśmiechnął się ponuro.
- Co nam radzisz, Mark? – spytał cicho Draco.
- Wpuścić ich i nie robić problemów, ale wcześniej ty wyślij sowę do Jaunceya.
On chyba o tym nie wie, a dobrze się znacie. Wątpię by temu przyklasnął.
- Co jeszcze? – zapytał Zabini.
- Zabierzcie stąd jego żonę. W ogólnym zamieszaniu może to jakoś tak
zorganizować, że nie zauważymy, a ktoś ją wyprowadzi.
- Nie… Ja wyjdę do niego. Pójdę i poproszę, by nie przeszukiwał domu i… - Ginny
drżała.
- Wykluczone! – Blaise podszedł do niej i bez zawahania wziął ją w ramiona. – Nic tu nie znajdą,
bo Smok niczego takiego nie trzyma w tym domu, a ty na te kilka godzin
przeniesiesz się do mnie, dobrze? - zapytał, gładząc ją po policzku.
Ginny uniosła głowę i popatrzyła mu przez chwilę w oczy. Widać było, że się
wahała. Jednak w końcu kiwnęła powoli na znak zgody.
- Twoja żona musi zostać, Malfoy. Jest teraz oficjalnie mieszkańcem dworku i
musi być obecna przy przeszukaniu – wyjaśnił Stebbins.
- Wprowadź ich do domu dokładnie w wyznaczonym czasie, ani sekundy wcześniej –
nakazał Draco, Stebbinsowi.
- Gwarantuje ci, że wejdą z opóźnieniem, bo mamy prawo ich przeszukać, czy sami
nie wnoszą niczego czarnomagicznego do podrzucenia.
- To dobrze! A teraz chodźcie. Odprawimy fotografa, potem wyślę sowę, a ty Zabb
przenieś Ginny do apartamentu i wróć. Chcesz się przebrać, skarbie? – Draco objął Hermionę
w talii i zaczął prowadzić w stronę domu.
- Nie. Zostanę w sukni. Niech mnie tak zobaczy – zdecydowała.
💞💞💞
Ginny dalej drżała i szlochała, gdy Blaise wprowadził ją do salonu.
- Przyjdę do ciebie, jak tylko będę mogła! – obiecała Hermiona, przytulając ją
do siebie.
W tym czasie w drodze do gabinetu, Draco szepnął coś do Roberta, a ten pognał
szybko do kuchni i po krótkiej chwili wrócił z jakąś fiolką, którą dał
Zabiniemu. Hermiona domyśliła się, że to eliksir nasenny lub uspokajający dla
Ginny.
- Przepraszam Hermiona, tak mi przykro…
- Przestań! Zrobiliśmy zdjęcia, tak jak chcieliśmy. Wszystko jest w porządku! –
zapewniła.
- Chodźmy! – Zabini złapał Rudą delikatnie pod ramie i poprowadził w stronę
kominka i po krótkiej chwili zniknęli.
Hermiona podeszła i nalała sobie hojną porcję whisky. Potter się doigrał.
Gorzko pożałuje, że zechciał zepsuć jej udawany ślub.
💞💞💞
Draco, Hermiona i Blaise siedzieli w salonie, gdy Harry z grupą aurorów
wkroczył do środka.
- Witaj Malfoy! W imieniu Ministerstwa Magii i Biura Aurorów przedstawiam Ci
nakaz przeszukania twojej posiadłości pod kątem ukrywania w niej przedmiotów
czarnomagicznych, objętych klauzulą nielegalności na podstawie dekretu o
legalności przedmiotów uważanych za niebezpieczne w świetle prawa magicznego –
wyrecytował Harry.
- Proszę o okazanie dokumentów i pozwoleń. Legalności różdżek twoich ludzi oraz
potwierdzeń, że nie byli skazani za fałszowanie dowodów – nakazał Blaise
oficjalnym tonem.
Harry skinął na jednego z młodszych aurorów, który podszedł do Zabiniego z całą
teczką dokumentów.
Hermiona wstała i powoli ruszyła w stronę Pottera, a Draco podążył tuż za nią.
- Cześć Herm… Pięknie wyglądasz… - zaczął niepewnie Harry. – Już po ceremonii?
W takim razie wszystkiego najlepsz…
Nim zdążył skończyć Hermiona w dwóch krokach znalazła się przy nim i wymierzyła
mu siarczysty policzek.
- Ty podła imitacjo czarodzieja! – warknęła. – Jak śmiesz robić mi coś
podobnego w dniu ślubu?! I to po tym co mnie wczoraj spotkało! Ty skończony
gnojku!
Zamachnęła się drugi raz i też trafiła, a Potter wyglądał na kompletnie oszołomionego
jej atakiem.
- A to było za Ginny, ty wstrętna, brudna świnio! – krzyczała.
Miała właśnie zamiar wziąć trzeci zamach, gdy Draco złapał ją w pół i
odciągnął.
- Wystarczy, wściekły kociaku, bo zatłuczesz go na śmierć – powiedział,
przytrzymując jej ramiona i przytulając jej plecy do swojego torsu.
Harry poprawił okulary i potarł policzek.
- Rozumiem twoje oburzenie. Przykro mi, że tak wyszło i przez wzgląd na dawne
czasy nie wniosę oficjalnego oskarżenia. Atak na aurora na służbie…
- Dawne czasy? – Hermiona szarpnęła się w ramiona Dracona,
ale on trzymał ją mocno. – Opowiedzieć ci coś o dawnych czasach? Beze mnie nie
przeżyłbyś pierwszego roku w Hogwarcie, ty tępa bliznowata pokrako! –
krzyczała.
- Gdzie jest Ginny? Czemu jej tu nie ma? Miała przecież być twoją druhną… – pytał
Harry, rozglądając się po salonie, jakby licząc, że ukryli Ginny pod kanapą.
- Wcześniej cię zabije, niż pozwolę się do niej ponownie zbliżyć! Żałuję!
Obłędnie żałuje, że cię wtedy nie wydałam! Może nic, by ci nie zrobili, ale
przynajmniej ona by cię już nie chciała! – wydzierała się.
- Papiery w porządku, ale mamy prawo żądać, by ludzie Stebbinsa patrzyli twoim
na ręce – oznajmił Zabini podchodząc do nich.
- Proszę bardzo – warknął Harry.
- I jeszcze jedno. Ten dom to wytworna rezydencja, pełna bardzo drogich
przedmiotów. Zniszczcie choć jeden, a biuro aurorów pójdzie z torbami –
zapewnił go Zabini.
- Róbcie swoje – powiedział Harry do swoich ludzi, a ci rozeszli się po domu.
Krok w krok za nimi podążyli ochroniarze z firmy Marka Stebbinsa, uważnie
obserwując poczynania aurorów.
- Ginny zasłużyła na o wiele więcej niż ty! Jak tylko się rozwiedziecie ona na
pewno szybko znajdzie swoje szczęście! – syczała jadowicie Hermiona.
Harry spiął się i groźnie zmarszczył brwi.
- Nie odejdzie ode mnie! Nie pozwolę!
- Drugi raz jej przy sobie nie zatrzymasz! – wyrzuciła Hermiona.
- Nagle robisz się święta? Wiedziałaś! Nie protestowałaś!
- I żałuję! Ale zeznam wszystko, co jej zrobiłeś przed Wziengamotem, jeśli to
pozwoli jej uzyskać od ciebie szybciej rozwód!
- Nie odważysz się, bo wtedy ciebie też pociągną do odpowiedzialności –
powiedział sucho.
- Blaise, ile dostanę za ukrywanie faktu, że mój były przyjaciel wyczyścił
swojej dziewczynie pamięć?
- Ze mną jako prawnikiem? Przeprosiny, że zawracali ci głowę przesłuchaniem w
tej sprawie – oznajmił cierpko Zabini.
- A Potter? – zapytała.
- Może nie pójdzie siedzieć, ale z biura aurorów wyleci szybciej, niż zdąży
powiedzieć: „Jestem bliznowatym gumochłonem bez jaj!”
- Oddajcie mi żonę! Chcę natychmiast wiedzieć gdzie ona jest! – wrzasnął
Potter.
- Ty już nie masz żony! Zacznij to akceptować! – powiedział Hermiona, patrząc
na niego z pogardą.
- Herm… Co cię opętało?! Naprawdę
wierzysz w te bzdury o miłości Malfoya i przyjaźni Zabiniego do ciebie? – pytał
z goryczą. – Serio myślisz, że ten przebiegły były śmierciożerca zakochał się w
tobie w trochę ponad miesiąc? Na Merlina, Hermiona! Gdzie twój rozsądek?
Roześmiała się szyderczo.
- Taki z ciebie auror, co? I taki przyjaciel… Że nie
domyśliłeś się, że spotykaliśmy się ze sobą już sześć lat temu!
- Co? – Harry wyglądał na kompletnie zaskoczonego.
- To co słyszysz Potter. Zaczęliśmy się widywać już w czasie odbudowy Hogwartu
– warknął Draco.
- Serio? Zadałaś się z nim zaraz po wojnie? – niedowierzał.
- Zadałam? Pamiętasz mój staż we Francji? To tak naprawdę był apartament
Malfoya w centrum Londynu!
- Prasa o tym wie, Potter, jakbyś zapragnął sprzedać te rewelacje, jak masz w
zwyczaju. Zapłaciliśmy im za utajenie tego – wtrącił Zabb.
- Jak mogłaś…? – Harry z niedowierzaniem pokręcił głową.
- Ja? A jak ty mogłeś tak skrzywdzić Ginny, a potem zamiast do końca życia wielbić
ziemię, po której stąpa, jeszcze ją zdradzać? – w oczach Hermiony błyszczały
łzy.
- Kocham ją najbardziej na świecie! To z Cho, to był błąd, ale Ginny mi
wybaczy…
- Ginny cię już nie chce! I nie chciała cię już wtedy, ale ty zmusiłeś ją, by
została… Nie wiem, jak mogłam ci na to pozwolić – Hermiona z bólem pokręciła
głową.
- Ja musiałem ją ratować! Chciała odejść! Zniszczyć wszystko co mieliśmy… Jakiś
bydlak ją omamił i najpewniej chciał skrzywdzić.
- Zabini nie! – Draco złapał kumpla za ramię i odciągnął, gdy ten ruszył na
Pottera.
- Uspokój się Zabb, on nie jest tego wart – Hermiona objęła przyjaciela za
drugie ramię.
- To byłem ja, Potter. To dla mnie chciała cię wtedy zostawić! – powiedział z
goryczą.
- Co? – Harry był kompletnie oszołomiony.
- Właśnie to! I gdyby wtedy odeszła, to byłaby teraz szczęśliwa! – warczała na
niego Hermiona.
- Zajebie cię Zabini... – wyszeptał wyraźnie zszokowany Harry, po czym gwałtownie
ruszył do przodu.
Blaise błyskawicznie przygotował się na odparcie ataku, wyrywając ramiona z
uścisków Draco i Hermiony, ale nim Potter zdążył do niego doskoczyć, nagle
zwolnił.
Ktoś najwyraźniej rzucił na niego klątwę spowalniającą.
Draco, Hermiona i Blaise spojrzeli na siebie zaskoczeni.
- Co tu się do cholery jasne wyprawia, Potter?! – wrzasnął Edgar Jauncey,
wchodząc do salonu i machnięciem różdżki zdejmując zaklęcie ze swojego
zastępcy.
Harry poleciał kilka kroków do przodu i upadł na kolano. Podniósł się powoli i
spojrzał niepewnie na swojego przełożonego, szefa biura aurorów.
- Witaj Edgarze, mógłbyś mi wyjaśnić dlaczego twoi ludzie postanowili
przeszukać mi dom, akurat w dniu mojego ślubu? – zapytał cierpko Malfoy.
- Dzień dobry Draconie, obiecuję, że zaraz to wyjaśnię. Natychmiast przerwać
przeszukanie! – krzyknął, a aurorzy od razu go posłuchali.
- Szefie…
- Zamknij się Potter! Naprawdę Draconie, nic nie wiedziałem o tej sprawie i niezmiernie
mi przykro, że do niej doszło… - Jauncey wyglądał na skruszonego.
- Czekam na wyjaśnienia, bo przyznam szczerze, że mnie i moją żonę ta sytuacja
kompletnie wyprowadziła z równowag. Zapewniam, że będę żądał oficjalnych
przeprosin i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności, za zepsucie nam tego
cudownego dnia. I koniec z moimi dotacjami dla ministerstwa! Możesz osobiście to przekazać ministrowi Shackleboltowi – głos
Dracona był zimny i złowieszczy.
- Potter! – wrzasnął Jauncey. – Możesz mi to wyjaśnić, kto ci pozwolił wydać
nakaz przeszukania rezydencji pana Malfoya?! – wściekał się.
- Otrzymaliśmy dziś anonimowy list mówiący o tym, że w dworze są przechowywane
niebezpieczne czarnomagiczne przedmioty, które mogą służyć do kontrolowania
woli. A jako, że dziś miał się odbyć ślub, chcieliśmy się upewnić, czy panna
Granger nie jest pod działaniem jakieś niepożądanej magii…
- Sugerujesz, Potter, że Hermiona wyszła za mnie pod wpływem czarnomagicznej
klątwy? – syknął Draco.
- Musieliśmy to sprawdzić… To poważne oskarżenie! – Harry uśmiechnął się
cierpko.
- Anonimowy liścik, to ma być to poważne oskarżenie? – warknął Blaise.
- Wszyscy w magicznym świecie zdziwili się szybkością zawarcia tego małżeństwa.
Musieliśmy mieć pewność, że Hermionie nic nie grozi… – ględził bez sensu Potter.
- Aurorzy są objęci klauzulą poufności? – spytała Hermiona.
- Tak. Mamy wgląd w poufne dokumenty, ale wszelkie zawarte w nich informacje
nie mogą zostać nigdzie przekazana, pod groźbą więzienia – wyjaśnił Jauncey.
Hermiona spojrzała na Malfoya.
- Jeśli chcesz… - powiedział spokojnie.
- Wyszła za mąż za Dracona siódmego września, tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego
ósmego roku, na dwanaście dni przed swoimi dziewiętnastymi urodzinami. Jesteśmy
prawnie małżeństwem od prawie sześciu lat – powiedziała głośno.
- Co?! – Harry, aż zbladł.
- Dokładnie to, co słyszałeś Potter. Hermiona i Draco są
małżeństwem już od kilku lat. Te dokumenty są tajne. Wysyp się z tym gdzieś, a
skończysz w Azkabanie! – groził Zabini.
- Ale jak…? To niemożliwe! – Potter wyglądał, jakby właśnie oberwał
tłuczkiem w głowę.
- Dziś tylko zrobiliśmy sobie ceremonię odnowienia ślubów, tak dla przyjemności
– wyjaśniła Hermiona uśmiechając się złośliwie.
- I przez sześć lat, żyli państwo osobno? – zdziwił się Jauncey.
- Małżeństwo miało zostać anulowane, ale przez problemy natury prawnej w kancelarii
we Francji, w której złożyliśmy dokumentacje, ostatecznie tego nie dopatrzono. Dowiedzieliśmy
się o wszystkim dopiero przy próbie uzyskania zgody na zawarcie kolejnego małżeństwa
– wytłumaczył spokojnie Malfoy.
- Skoro chcieliście anulować ślub, to co teraz robicie razem, do cholery?! –
dopytywał wyraźnie zdenerwowany Harry.
Hermiona szybko zrozumiała dlaczego. Potter myślał, że tylko weszła z Malfoyem
w jakiś biznesowy układ… I stąd ten
ślub. A układ łatwo jest przerwać, złamać lub zmienić jego zasady. Jeśli jednak
wyszła za Dracona z prawdziwej miłości, to była mała szansa, by znalazł teraz sposób
na to, by z powrotem przeciągnąć ją na swoją stronę…
- Nie słyszałeś? Zmieniliśmy zdanie i postanowiliśmy odnowić śluby. Jesteśmy
małżeństwem, a ja teraz oficjalnie noszę również nazwisko Malfoy. Nikt mnie nie
przeklął, nie zmusił, nie zaczarował, ani nie zaszantażował. Wyszłam za Dracona
sześć lat temu, a dziś zrobiłam to ponownie. Z własnej woli! – wykrzyczała.
- Ginny o tym wiedziała? – zapytał cicho Harry.
- Oczywiście, że wiedziała! To moja prawdziwa przyjaciółka! Nie taka fałszywa
szuja, jak ty, by przyjaźnić się ze mną, tylko wtedy gdy jestem ci do czegoś
potrzebna!
- Hermiona… naprawdę uciekłaś i wzięłaś ślub z Malfoyem, w cztery miesiące po
wojnie? – Harry chyba wciąż niedowierzał.
- Mamy ci to wyryć na skórze sztyletem, by do ciebie dotarło, Potter? Tak,
naprawdę wzięliśmy ślub prawie sześć lat temu w Monako, gdy mieliśmy po
osiemnaście lat! – tłumaczył ze wściekłością Draco.
- Jakim cudem…? Przecież nienawidziliście się wtedy do szpiku kości! – Harry
wplótł palce we włosy i potrząsnął głową.
- Ale potem się w sobie zakochali i pobrali, debilu! Dociera wreszcie do
ciebie? Nikt nie zmusił do niczego Hermiony i nikt jej tu siłą nie uwięził!
- Zdradziłaś naszą przyjaźń wychodzą za niego i nic mi nie mówiąc… – powiedział
gorzko Potter.
- To ty zdradziłeś naszą przyjaźń tym, co zrobiłeś Ginny. Opowiem jej o tym
wszystkim jeszcze dziś i poproszę Zabba, by pokazał jej wspomnienia – w oczach
Hermiony błysnęły łzy.
Harry spojrzał na swojego szefa i nerwowo przełknął ślinę. Hermiona wiedziała,
że mocno się nad czymś zastanawiał. W końcu odezwał się jednak ponownie.
- Ja… rozumiem, że to przeszukanie było błędem i bardzo przepraszam. Jeśli nie
wniesiecie oskarżenia, to… rozwiążemy polubownie naszą sprawę… tą z Ginny też,
tylko jej nic nie mówcie – wydukał
Harry, patrząc na Dracona i Hermionę.
- Nie wniesiemy oskarżenia, jeśli jeszcze dziś podpiszesz zgodę – wtrącił od
razu Zabini.
- Dobrze… - Harry wyglądał, jak gdyby go nagle przygniótł wielki głaz.
Hermiona dobrze wiedziała, że wciąż to analizował. Utrata żony, albo pracy i
prestiżu… Chyba jednak wygodna posadka wygrała.
- Bardzo mi przykro Draconie, naprawdę. Współczuje tobie i twojej żonie przejść
w tak wyjątkowym dniu – kajał się Jauncey.
- Jakoś to sobie wynagrodzimy, prawda skarbie? – Draco objął ją i cmoknął w
skroń.
- Pewnie, że tak kochanie – oparła się o jego bark, położyła mu rękę na klacie
i zamknęła oczy, wtulając się w niego.
Wiedziała, że Harry wciąż się na nich gapi i chyba nadal nie wie, co o naprawdę
o tym myśleć.
- Zabieram stąd naszych ludzi Potter i za dziesięć minut widzę cię w moim
gabinecie! – warknął Jauncey, odwołując aurorów.
- Przepraszam raz jeszcze Draconie… - Jauncey skłonił się lekko.
- Jeszcze o tym pogadamy, Edgar – obiecał mu Malfoy.
Jauncey i pozostali aurorzy wyszli, ale Potter się nie ruszył.
- A za dwadzieścia minut, ja będę w twoim gabinecie Potter, z dokumentami rozwodowymi
– poinformował go cierpko Blaise.
- Świetnie! – warknął nienawistnie Harry.
- Nigdy ci tego nie wybaczę – powiedziała Hermiona patrząc na niego z goryczą.
- A ja tobie tak. Możesz do mnie przyjść, jak on drugi raz z tobą skończy i
znów nie będziesz wiedziała, jak masz dalej żyć – wygarnął jej Harry.
- Wynoś się z naszego domu Potter, bo tylko fakt, że trzymam w ramionach
roztrzęsioną żonę, powstrzymuje mnie przed rozszarpaniem cię gołymi rękami na
strzępy! – ostrzegł go Draco.
- Dobry z ciebie aktor Malfoy, skoro nawet ją udało ci się omamić.
- Nie żartuję, pieprzona gnido! – Draco chciał zrobić krok w przód, ale
Hermiona oparła się o niego mocnej.
- Powodzenia – Harry uśmiechnął się kpiąco, po czym odwrócił się i wyszedł.
💞💞💞
- Już dobrze… - Draco objął ją mocniej i pogładził uspakajająco po plecach.
- Ginny zasnęła, zanim tu przyszedłem. Po eliksirze powinna spać jakieś pięć –
sześć godzin, więc lepiej jej nie budzić – mówił Zabini. – Skoczę tylko po
dokumenty i zaraz idę do ministerstwa, a potem…
- Nie możesz iść tam sam Blaise, absolutnie! – wtrąciła Hermiona.
- Pójdę z nim – zdecydował Draco.
- Weźcie ze sobą kogo możecie! Theo, Adriana, Goyla... Zwołajcie wszystkich! I
Stebbinsa też zabierzcie – mówiła chaotycznie Hermiona.
- Herm, nie przesadzaj…
- Znam go! Na pewno będzie tam pełno aurorów, a kto wie czy nie ściągnie też braci
Ginny. Będzie chciał was jakoś sprowokować, żebyście zrobili coś
nieodpowiedzialnego. Nie podda się łatwo, nawet jeśli jakiś cudem podpisze te
dokumenty – mówiła szybko.
Draco spojrzał pytająco na Zabiniego.
- Nie zaszkodzi posłuchać tej rady – stwierdził Blaise.
- Ja pójdę do Ginny, nie ważne, że śpi. Zostanę przy niej – zdecydowała.
- Dobrze. Odbiorę cię potem z apartamentu – Draco znów ją przytulił. – Tylko proszę
cię… zostań w tej sukience… – wyszeptał jej namiętnie do ucha.
Roześmiała się cicho. Doskonale wiedziała dlaczego tego chciał. Jej niepoprawny, nieco szalony i wciąż niewyżyty
mąż.
💞💞💞
Noo cze! 😁
Rozdzialik znów monotematyczny - ale taki to styl tego opowiadania, że wszystko jest wolne i rozwleczone 😜
Dzięki za dyskusje w komentarzach - uwielbiam je!
Pozdrawiam Wszystkich komentujących!
Buziaki!
V.
Pandzia 🐼 - ### - nadal są, więc pamiętaj... mam Cię na 👀😋
Kinia - wytrwałości w dietce! 💪😘

❤️
OdpowiedzUsuńZabije te bliznowatą kupę hipogryfiego gówna! Co za gnój! Bądźmy szczerzy, ten walnięty nakaz przeszukania był tylko po to, żeby dostać się do domu i znaleźć Ginny! Dobrze wiedział, że Malfoy jest czysty i nic nie znajdą! Ty cholerny gnoju jakbym Cię dorwała w swoje ręce to by tylko mokra plama po Tobie została! Draco, Blaise czy ktoś inny może mu nie spuścić łomotu z wiadomych względów ale ja się już przed tym nie zawaham!😡 Ostatnie ścierwo! Ginny w życiu nie zasłużyła sobie na coś takiego! Na ostatniego gnoja który nie potrafił jej docenić i jeszcze wykorzystał Hermionę, żeby mu pomogła tak bardzo ją skrzywdzić... Gdyby tylko wtedy Herm wiedziała jak to się skończy... Naprawdę Hermiona tutaj nie powinna się nawet zastanawiać tylko powiedzieć prawdę Ginny a przy okazji załatwić Pottera po całości. Wiem, że Gin będzie zła ale jej wybaczy a Potter dostanie to na co zasłużył. Zastępca szefa autorów tak? Powinien dostać degradacje albo wgl niech go wywalą na zbity pysk! Co za menda! I on jeszcze będzie pieprzył, że ze względu na dawne czasy nie wniesie na Hermionę oskarżenia... No trzymajcie mnie! Jakby nie ona dawno by już go nie było na tym świecie! I po tym wszystkim co ona dla niego zrobiła jeszcze śmie jej powiedzieć coś takiego? Ty świnio! Matka by się załamała jakby zobaczyła co z Ciebie wyrosło! Serio go rozszarpie! A chłopcy niech się nie ważą iść tam sami, niech wezmą całą ekipę jaką mają i niech się pilnują przed jego głupimi sztuczkami żeby sobie przez tego karakana nie narobili problemów. Naprawdę żal mi Ginny, ale ufam, że po wszystkim Blaise się dobrze nią zajmie. No i Draco z Hermioną też sobie jakoś zrekompensują ten zepsuty przez tego gnoja dzień. Zobaczyłam ten głupi wyraz jego ryja jak się dowiedział o tym, że Hermiona i Draco są małżeństwem już tyle lat. Był tak zapatrzony w siebie, że nawet nie zauważył, że jego najlepsza przyjaciółka się w kimś zakochała i to jeszcze w kim! Serio myślałeś, że każdy jest tak interesowny jak ty i robi coś dla kasy? Wybraniec od siedmiu boleści...
UsuńNo ciśnienie mi się podniosło po tym rozdziale i to mega, ale może mi się uda zasnąć jakoś 🙈 Pozdrawiam cieplutko! ❤️
Camille do rozszarpywania Pottera ja zawsze chętna!!! Pomogę 😁
UsuńOn zasługuje tylko na to co najgorsze!!! Wyrósł sobie wybraniec, który nic by nie osiągnął gdyby nie Hermiona i Ron i jeszcze będzie rozprawiał o starych czasach!!! No nie wytrzymam!!!
W ogóle w jego słowavh Hermiona jakby co najmniej rzuciła zaklęcie na Ginny!!! A ona ratowała ja od śmierci po mieszance, którą jej zafundował!!! Łajza z niego i tyle, zero godności, imitacja człowieka!!!
Im nas więcej tym lepiej Ann! Jak my się za niego weźmiemy to mu nawet wszyscy autorzy tego świata nie pomogą! 😏 Nie wie z kim zadarł.
UsuńPotter serio kopie sobie grób z którego w końcu ktoś pomoże mu skorzystać
No tak trzeba się pozbyć Pottera chodź myślę że nic wielkiego nie zrobi.. wszyscy boją się Malfoya i do tego wspiera ministerstwo więc Potter może sobie tylko podskakiwać
UsuńKretyn się uważa za pseudo wybrańca i myśli, że mu wszystko wolno...
UsuńJestem!
OdpowiedzUsuńObiecuję, że kiedyś status - bez zmian, zmieni się na zaktualizowano status - gotowy nowy rozdział! Nie poddam się dopóki nie zobaczę ostatniej literki w ostatnim zdaniu w ostatnim akapicie ostatniego rozdziału WOW! Masz to jak w banku.
UsuńA co do rozdziału! Kozak, że mieli tyle odwagi, aby się do tego przyznać, wiadomo, że są objęci nakazem tajne przez poufne, ale jednak nie musieli tego mówić. Blaise! Ja wiem, że chcesz mu obić ten pysk, ale przez to możesz sobie zaszkodzić, a co wtedy Ginny ze sobą zrobi. Pamiętaj jednak, że nadal ci nie wybaczyłam, tego co zrobiłeś z Parvati jak Ginny was przyłapała. Odpokutujesz za to, ale teraz masz się trzymać blisko wiewiórki. Pby wszystkie dramy kiedyś w końcu się zakończyły!
#wenadlaWOW
#wenadlaOPC-ROS
#wenadlaTNMŻ
#WENADLAVENETII
Pierwsza?
OdpowiedzUsuńAsiA
Jebaniutki Salazarze! Tak mi się spodobało i rozbawiło to określenie że nie mogłam się powstrzymać, by go nie użyć 😁
UsuńPomimo dramatu jest tu taka miłość Draco i Hermiony, że aż im zazdroszczę tego wszystkiego ❤️🤷🤪😍❤️❤️
A rozdział wcale nie był monotematyczny! Tyle w nim emocji i zwrotów akcji, nie spodziewałam się że Hermiona przyzna się przed Potterem o jej ślubie. Współczuję takiego skurwisyna męża i przyjaciela! Sama mam ochotę mu przyłożyć!
Życzę dużo weny weny weny 😘♥️
AsiA
O jacie i kolejny!
OdpowiedzUsuńPrzyjemny wieczór z Twoimi opowieściami! 💝
UsuńUwielbiam monotematyczne rozdziały, uwielbiam wszystkie nowe pomysły, ale też czekam dalej na WOW i wierzę, że za niedługo dokończysz tę historię. Dobranoc. 😊
Usuń❤❤❤
OdpowiedzUsuń❤❤
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dziś jeszcze raz rozdział i muszę przyznać, że pisanie tekstów dla Blaise'a opanowałaś na poziomie mistrzowskim, uwielbiam tutaj jego pistać,to jest dorosła wersja Diabła z DŚ 🥰🥰🥰
UsuńPani Malfoy za to pokazała swój temperament i kocie pazurki 😻
Nie wiem czy dobrze zrobili mówiąc to wszystko Potterowi, obawiam się, że on tak czy inaczej jakoś wykorzysta te informacje na niekorzyść naszej pary, jak on odstawil taką akcję to boję się co jeszcze może wymyślić 🙈🙈
Jak ja go tu nienawidzę, no rozerwałabym go na malutkie kawałki z ogromną satysfakcją...
Czyżby w kolejnym rozdziale były seksy ?? Mam nadzieję noc poślubna do czegoś zobowiązuje 🔥🔥🔥
#chcemyseksy
*Postać miało być 🙈😄
UsuńMatko lecę czytać! Minuta po a już 7 komentarzy
OdpowiedzUsuń!
Uuuu Pani Malfoy, Pani mnie nauczy tych ciosów 😂 Bardziej merytoryczny komentarz rano po ponownym przeczytabiu, a teraz Dobranoc! ❤️
UsuńOficjalnie mój ulubiony rozdział.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam go jeszcze raz na świeżo i nadal uważam, że to mój ulubiony rozdział. Lubię takie dramy i klimaty. Potter to półmózg, doskonale wie jakie Draco ma znajomości w magicznym świecie a i sam z własnej woli pcha się na minę. No przygłup no, cała akcja po to by dotrzeć jakoś do Ginny a i przy okazji popsuć ten dzień Hermionie. Nie dziwię się, że mu tak dwa razy przywaliła, gdyby nie Draco to by jeszcze parę policzków dostał. Ten rozdział był pełen niespodzianek, Malfoyowie przyznali się do ślubu sprzed sześciu lat, niby jest tam klauzula poufności, jednak on pewnie znajdzie jakiś sposób. Zabini przyznający się, że to on był tym tajemniczym facetem. Wczoraj przeczytałam, że Potter dostał oszałamiaczem, a to jednak zaklęcie spowalniające. xD Szczerze to byłam przekonana, że to Ginny je rzuciła bo wszystko słyszała, a to jednak szef Pottera. Chyba za dużo rewelacji by było jak na jeden rozdział. No i Potter ta niedomyta, bliznowata, podła szuja wybrał jednak karierę niż "miłość życia". Biedna Ginny, mam nadzieję, że ta sytuacja nie wpłynie na ich rozwody, ale na to jednak klauzuli nie ma. No nic, pozostaje nam czekać do kolejnego rozdziału. c:
UsuńUwielbiam kochan ❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że Potter czegoś nie wywinie... taki szybki rozwód Ginny.. to teraz Pan Zabini...
Hermiona pokazała Potterowi że z nią nie można zadzierac...
Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału w końcu noc poślubna
Boski rozdział. Czekam na wieciej
OdpowiedzUsuńNo dobra taka drame to mogę przyjąć na klatę;) Hermiona w wydaniu z ostrymi pazurkami w końcu pokazała lwi charakterek;) ja też czekam na noc poslubna;) niech skopia bliznowatego i do chaty spełniać obowiązek małżeński ;)
OdpowiedzUsuńKolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC
#wenadlaWOW.❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaTNMŻ
Jebaniutki Salazarze!
OdpowiedzUsuń(kocham to 😂😅)
To co się tu odjebuje to szok, nie mogę uwierzyć w głupotę Pottera ;-;
Ale może przynajmniej będzie szybszy rozwód?
Weny kochana! Czekamy na więcej 😘❤️
❤Codzienna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC
#wenadlaWOW.❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaTNMŻ❤❤❤
Oczywiście proszę nasza Kinie o spoiler..
OdpowiedzUsuń#Kinganaszbohaterka
Co za cholernie,pieprzona bliznowata łajza 😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡
OdpowiedzUsuńUdusić,zabić i powiesić to zdecydowanie za mało 😡.
Jak mógł zrobić coś takiego w dniu ich ślubu. I tak było im już wystarczająco trudno...
Mam nadzieję,że jakimś sposobem Draco i Zabb zmiotą Pottera z powierzchni ziemi i zostaną z niego tylko okulary 🤣😛.
Biedna Ginny ile jeszcze przyjdzie jej cierpieć przez tego bliznowatego debila...
A myślę, że jeszcze będzie miał nie jedno kiepskie zagranie w rękawie....
Zabić Pottera!😡😡😡
Dziękuję za ten rozdzial. 💞
A najbardziej dziękuję za dedykację. Będę wciąż nieustająco z naszą Zaklinaczek Weny nadal ją dopingować ❤❤❤❤
Ściskam Rakieta 🚀💞💞
Po pierwsze... nie wiem co to za insynuacje pod koniec rozdziału... Jestem grzeczna przecież, zawsze :D
OdpowiedzUsuńBoże... Potter to kawał gnoja! Jebać Pottera! Chociaż nie wiem czemu, mam wrażenie, że jednak Ginny tak szybko się go nie pozbędzie... Myślę, że to będzie jakaś pułapka i Blaise nie dostanie zgody na rozwód... Potter to taka ostatnia szumowina, że mam tylko nadzieję, że życie w tym opowiadaniu go przeora tak, że odechce mu się wszystkiego. No i gdzie jest Ron? On wydawał się być... normalny w tym opowiadaniu :D Nie sądziłam, że kiedykolwiek to napiszę, ale CHCĘ RONA! :D No właśnie! Harry znowu pewnie posłuży się argumentem Hermiony, która wymazała jego pamięć, że jeżeli posłużą się tym, że on usunął pamięć Ginny, on powie, że ona zrobiła to swoim rodzicom. No tak, czemu o tym od razu nie pomyślałam… No, bo czego można się spodziewać po kimś o IQ taboretu?
Hermiona, zdecydowanie za szybko zostawiła Pottera. Powinna mu tak przypierdolić za to wszystko, że powinien się obrócić o 360 stopni :D No, ale będzie miała jeszcze czas na to!
Czyli… czy to będzie oznaczać, że w przyszłym rozdziale Hermiona powie Ginny o tym? Blaise pokaże jej wspomnienia?! Salazarze, musze przygotować jakieś chusteczki. Ginny się załamie. Jestem ciekawa, jak zareaguje na tą wiadomość, że chciała zostawić Harry'ego dla Blaise’a? Pomimo wyczyszczeniu pamięci, tego, że Ginny nie pamięta wspólnych chwil z Blaisem, to podświadomie dalej ją ciągnie do niego… awwww :D
Nie chcę Ci nic mówić, ale nie możesz nas zostawić do jutra w takim stanie jak teraz… Nie wiem czy jesteś tego świadoma, dlatego na wszelki wypadek Cię uświadamiam :D
❤️
Ah no i uwielbiam Draco :D
Usuń"- Dobrze. Odbiorę cię potem z apartamentu – Draco znów ją przytulił. – Tylko proszę cię… zostań w tej sukience… – wyszeptał jej namiętnie do ucha."
No kocham, kocham, kocham :D
Chyba wiesz Pando co się zbliża.... noc poślubna ❤❤❤❤
UsuńObawiam się, że może pójść w zapomnienie, bo Hermiona będzie załamana po tym jak powie Ginny o tym co zrobił Harry, ale mam nadzieję, że się mylę :D
UsuńJa mam nadzieję że się mylisz... #chcemyseksy :D
UsuńUwierz mi... nikt nie ma większej nadziei, że się mylę niż ja 😂
UsuńMa nadzieję że szybko się dziś dowiemy ;)
UsuńJa też w to nie wierzę, ale też chcę Rona, on wydawał się mieć coś w głowie w przeciwieństwie do Pottera!
Usuń#nocpoślubna 😏😏😏
No własnej Ron wydaje się nie najgorszy może będzie wspierał Ginny. To pewnie nie polubi się z Draco tak szybko..
UsuńPandzia obyś się myliła, bo ten tekst o kiecce 🔥 No ja koniecznie chce przeczytać o nocy poślubnej
UsuńNo mi też aż się ciepło zrobiło jak to przeczytałam Lynn :D
UsuńNo ja pierdyle, ten Potter to się z grzybem na mózgi zamienił, a wiadomo grzyby mózgu nie mają. Co za pojeb! Brak mi słów na to co on wyczynia! Dla dobra wszystkich niech on lepiej zamknie łeb. A informacja o związku Hermiony i Draco, że to jest prawdziwa miłość - HAHAHAHAHA dobrze ci tak, Pottah! 😡
OdpowiedzUsuńPotter to dupek i pewnie nie powiedział ostatniego słowa w niszczeniu życia Ginny i Hermiony A ciosem poniżej pasa był jego tekst do Hermiony że może do niego przyjść kiedy Draco ja zostawi
UsuńNo! I to jeszcze "jak drugi raz z Tobą skończy". No ku*wa mać, takiego to tylko łbem o mur walnąć. Pieprzony narcyz!
UsuńMo właśnie wiedział jak jej dokopać... pewnie skojarzył fakty jak się rozstala z Draco jaka była zgodna na jego manipulacje
UsuńPink Floyd - Lost for words
OdpowiedzUsuńSpędzałem czas w depresji
Złapany w kocioł nienawiści
Czułem się prześladowany i sparaliżowany
Myślałem że wszystko inne po prostu poczeka
Kiedy tracisz swój czas na nieprzyjaciół
Owładnięty gorączką złości
Poza twoim wąskim spojrzeniem realność zanika
Jak cienie odchodzące w noc
Męczarnia ostrożności
Z pewnością nie pomoże
Ponieważ statystyka nie ma znaczenia
Kiedy ta jedyna zamyka za sobą drzwi
Czy widzisz jak ciemność niweczy twoje życie
Czy to prawda ze walisz pięściami w ziemię
Ugrzęzłeś w odizolowanym świecie
Gdy pędy bluszczu zarastają drzwi
Więc otwieram drzwi dla swoich wrogów
I pytam czy możemy zacząć od nowa
A oni mówią abym łaskawie się odpieprzył
Wiesz że po prostu nie możesz wygrać
Ło ile tu się wydarzyło. Co z tego Pottera za debil- nibh z troski o Hermionę nalot na dom? -perfidny oszust. Uwielbiam moment gdy Hermiona go opieprza i daje mu po ryju 😀 to hiena a nie facet i przyjaciel.
OdpowiedzUsuńSzczerze to mam nadzieję, że Hermiona sama powie Ginny prawdę o wymazaniu wspomnień, bo łatwiej będzie im to znieść i nikt tefo nie wykorzysta. Niby rozdział krótki ale intensywny 🙂
Jak zawsze nie mogę sie doczekać kolejnego 💜💜💜
Mój cytat rozdziału "
OdpowiedzUsuń- Mam za to kilka innych, o których już niestety nie będę mógł ci opowiedzieć – Draco uniósł dłoń, tak by było widać obrączkę." Draco jakie Ty masz inne mocne strony? :D ;)
Pozostaje nam tylko się domyślać 😈😈😈😈😈
UsuńJest Bożkiem seksu 😈😈
UsuńTeraz tylko żonie będzie mógł opowiadać:D :P
Usuń:( "A ja tobie tak. Możesz do mnie przyjść, jak on drugi raz z tobą skończy i znów nie będziesz wiedziała, jak masz dalej żyć" Potter wiedział gdzie przywalic Hermionie...
OdpowiedzUsuńCo za pierdolona szuja!!! Przepraszam miałam być kulturalna, ale się nie da!!! Po tym co ten Potter odstawił!!! 😤😤😤 Co za podły, egoistyczny, nadęty drań! Przez sekunde nawet nie pomyślał o Hermionie czy Ginny! Przecież jemu się należy wybaczenie, bo tak. Wymazał Ginny pamięć, bo przecież byli szczęśliwi, przez sekundę nie wpadł na to, że widocznie nie byli 😔
OdpowiedzUsuńNa szczęście tą złość łagodzi Zabb, który będzie walczył o dobro Ginny bezinteresownie i nasze kochane Smoczki 😁 Ale to jest cudowna miłość🥰🥰🥰
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńDzień dobry ❤ poprosimy o jakiś super spoiler
UsuńCześć Kinia!❤️ Podpinam się do prośby Joanny!
UsuńWitaj Kinia! :D
Usuńco to za dieta Kinia? :D Na zimę? To się nie opłaca :D
UsuńKinia dieta teraz nie dość że zima się zbliża taka sytuacja na świecie że nie wiadomo czy zaraz wszystko nie jebni*
UsuńNo właśnie jakaś dieta wysokobiałkowa żeby zrobić zapasy na zimę???
UsuńBo inna to się nie opłaca teraz 😋
Ja obecnie jestem na diecie obrotowej gdzie się obróce tam ze coś zeżrę :D
Usuńja kakaowej - żeby było zdrowiej wybieram czekoladę 90% :D
UsuńDieta obrotowa 😂😂😂 Joanno 😂😂😂
UsuńChyba się przyłączę 😁
Dieta obrotowa 🤣 Joanna, nie jesteś sama xD
UsuńJa też na obrotowej w ciągu dnia 😂 Wieczorem za to wpierdzielam marchewkę i przepijam winem dla pozorów 😁
UsuńJa robię sobie codzienne głodówki jak śpię:) :D
UsuńHaha dziewczyny uwielbiam Was 😂😂😂
UsuńGłodówki w czasie snu 😁
Kocham was dziewczyny! 😂
UsuńHaha Joanna!!! Cudo z tymi głodówkami 😂😂😂
UsuńGłodówki Joanny wygrały dziś dzień 😂
UsuńW styczniu mam egzamin na karate, jakoś tak mnie wzięło :D
UsuńSalazarze :D to jeszcze święta po drodze :D Ale szanuje! Trzymam kciuki :D
UsuńTo powodzenia Kinia 😉
UsuńDieta obrotowa i Głodówki nocą -> made my day ❤️
UsuńKinia to trzymamy kciuki w styczniu ❤❤❤
UsuńKinia musisz nam przypomnieć w styczniu i podać datę - będziemy Ci wysyłać zdalnie kosmiczną energię żebyś zdała z wyróżnieniem 😁❤️
UsuńOj Potter Potter ale sobie grabisz oj grabisz. 😤😤😤 biedna ruda, szkoda mi jej że miała takiego męża 😤 ale Herm i Draco to prawdziwa miłość 😍
OdpowiedzUsuńTak prawdziwa miłość szkoda że mają pod górkę i pewnie będą jeszcze jakieś dramy w końcu jeszcze długo do epilogu
UsuńO kurde.... Potter to nic więcej jak szczur który tylko ratuje swoja ignoracka dupe.... lubię taka Hermione 😉 ciekawa jestem jak bardzo uszkodzony bedzie Potter po wizycie Panow w jego gabinecie 😈😈😈😈
OdpowiedzUsuńKocham Zabiniego w roli prawnika na białym koniu:
OdpowiedzUsuń„ Blaise, ile dostanę za ukrywanie faktu, że mój były przyjaciel wyczyścił swojej dziewczynie pamięć?
- Ze mną jako prawnikiem? Przeprosiny, że zawracali ci głowę przesłuchaniem w tej sprawie”
❤️❤️❤️❤️❤️
Zgadzam się z Tobą tutaj Zabb rozwalił system 🤣🤣🤣🤣
UsuńZgadzam sie Zabini ma najlepsze teksty 😄👌👌
UsuńOj tak. Wspólnie z Rudą mogliby pracować w kabarecie 🤣🤣😛😛. Zarabialiby na tym krocie 🤣🤣
UsuńBilety byłyby wyprzedane na 3lata do przodu 🤣🤣🤣
UsuńWow, co tu się odpierdzieliło w tym rozdziale?! #napohybelpotterowi 🤬🤬🤬
OdpowiedzUsuńJaki szczur z niego paskudny! Żeby takie rzeczy w dniu ślubu swojej przyjaciółki i potem jeszcze te fałszywe przeprosiny, że musiał tego dnia sprawdzić czy na pewno z własnej woli! Tak delikatnie się nawet zdziwiłam, bo myślałam, że bardziej będzie mu zależeć na ewentualnych koneksjach wynikających z faktu, że jego przyjaciółka hajtnęła się z taką szychą. Ale widocznie zraniona duma i wrodzona głupota przeważyła jak wyszła sprawa rozwodową z Ginny. Oby jak najszybciej podpisała te papiery, bo kariera przecież i tak jest dla niego najważniejsza.
Mam nadzieję, że Hermiona opowie wszystko Ginny i przyzna się do swojego udziału w tej całej sprawie. Wcześniej dość mocno na to zareagowałam, potem trochę rozjaśniłyście mi głowę, ale i tak dalej mam taki minimalny żal do Hermiony. Co prawda dziewczynie się oberwało nieźle i już to odpokutowała tysiąckrotnie, ale jak wszystko opowie Ginny, to na pewno będzie jej lżej na sercu. Jestem tylko ciekawa jak Ruda na to zareaguje... Moim zdaniem jej rodzince powinno się nieźle oberwać...
Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział. No i oczywiście na seksy poślubne #chcemyseksy 🔥🔥🔥
Czytam drugi raz i jestem zachwycona ❤️ i postawą Hermiony i tym, że postanowiła powiedzieć Ginny prawdę. Tym, że pogoniła Harry'ego. Uwielbiam Blaise'a i mam nadzieję, że Ginny da mu szansę gdy jej wszystko opowiedzą.😍
OdpowiedzUsuń#venadlaVenetii
Codzienna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek 💕💕💕
OdpowiedzUsuńI przesyłam MOC
#wenadlaTNMŻ ❤
#wenadlaWOW ❤
#wenadlaOPC-ROS ❤
#wenadlaVenika ❤❤❤
Spojler 37!
OdpowiedzUsuń- Przyprowadziłeś sobie wsparcie, Zabini? – warknął Harry, na ich widok.
- Jak widać nie tylko ja. A ty Georgie wypad stąd. Masz formalny zakaz zbliżania się do Dracona – powiedział z wrednym uśmieszkiem Blaise.
- Nie ma problemu Diable, może zostać. Nie przeszkadza mi – Draco niby mimochodem poprawił obrączkę na palcu.
- Ty chuju! – wrzasnął Geogre, chcąc najwyraźniej ruszyć w jego stronę, ale Bill i Ron szybko złapali go za ramiona.
- Nie prowokuj go Malfoy! – warknął Ron.
- Przepraszam, to niechcący. Przyzwyczajam się dopiero do obrączki – Draco błysnął zębami w uśmiechu.
- Zapłacisz mi za to! – warczał George.
- Skoro chcesz. Ile? Nie hamuj się, Weasley. Zapłacę jeśli obiecasz więcej nie pokazywać się mnie i mojej żonie na oczy – kpił Draco.
- Nie nazywaj jej tak! – George wyglądał na kompletnie wyprowadzonego z równowagi.
- A jak mogę? Żonka, żoncia, żoneczka? Mój skarb, kwiatuszek, promyczek… okruszek? – prowokował Draco, a jego koledzy śmiali się, patrząc jak rumieniec wściekłości rośnie na twarzy Georga.
- Przysięgam Malfoy, że pożałujesz! – obiecał mu George.
- No proszę, to już druga przysięga dzisiaj! W pierwszej ślubowano mi miłość, wierność … - Draco cały czas się wrednie uśmiechał.
- Kurwa, już nie żyjesz! – George znów się szarpnął, ale Ron i Bill trzymali go mocno.
hahahahaha Draco kocham Cie!! :D
UsuńNależało się mu 🙄 niech wie pacan co stracił, w sumie do kogo on ma pretensje? Jedyna osoba, do której może je mieć to on sam 🙈
Usuńniej wypierdala razem z Harrym :D
UsuńHahaha Draco 😍😍😍 Niby mimochodem poprawił obrączkę 🤣🤣🤣
UsuńOj jak ja uwielbiam jak wkurza tych tępych gamoniów 😁
Aaa piękne ❤️ Tak trzymaj Draco!
UsuńDraco uwielbiam Cię! Gdyby go nie prowokował nie byłby sobą xD
UsuńDraco uwielbiam Cię ❤❤❤❤
UsuńAlbo bardziej Venetiio za twoje pomysły
Kocham! Niech im pokaże, kto tu rządzi 😂
UsuńMistrzu Draco'nie. Inaczej nie można to nazwać ❤😛😛.
UsuńOj coś czuje,że grupa wrogów Draco'na rośnie z taka samą prędkością jak ta Hermiony i będzie z tego niezła wojna 🙈🙈
Brawo, Draco! 👏🏻😂
UsuńO hit! 😂🙈
UsuńI jak tu się nie śmiać? No jak?! 😂
UsuńOooooj Dracze ty niegrzeczny chlopcze !!! Ale uwielbiam go takiego !!! 😍😍😍
UsuńSam sobie jest winnien, nie wiem czemu wciąż ma nadzieje, że ona do niego wróci.
UsuńWcale mi nie jest jego żal niech mu ciśnie Draco... tylko żeby z tego jakiejś zemsty dużej nie było nikt nie może skrzywdzić naszego Draco;)
UsuńDokładnie pojawiając się tam sam tego chciał,a było siedzieć w domu na dupie i rozpaczać po Herm, a tak to teraz ogląda Draco w obrączce 😄😄 może w końcu ogarnie że nie ma szans
UsuńOj Draco Draco.... chyba zawsze będzie miał coś w sobie z nastolatka lubiąc prowokować innych 😆
OdpowiedzUsuńTo nie cecha nastolatka, tylko cecha 100% ślizgona :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńraz ślizgon, zawsze ślizgon :D
UsuńMoże faktycznie to bardziej śliźgońśka cecha- ale do Draco bardzo pasuje... czy to prowokuje innych by wkurzyć czy Hermionę w ich przekomarzaniach 😉
UsuńCześć dziewczyny ❤️ Przepraszam ze zniknęłam wczoraj, ale przyszła przyjaciółka :( niestety zmarła jej Babcia i nie miałam jak z Wami pisać :( Dziękujemy Veniku za cudowny rozdział ❤️ Niech wgniotą Pottera w ziemie jak robala i niech już nigdy nie wstanie ! Coś czuje, ze Hermiona może mieć racje, gnoj się łatwo nie podda 🙄
OdpowiedzUsuńNic się nie stało! Wyrazy współczucia dla przyjaciółki :* :(
UsuńDziękujemy ❤️ Szkoda mi jej strasznie bo miała bardzo silny związek z babcia :( znamy się od jej urodzin, jest młodsza ode mnie i nigdy jej takiej nie widziałam :(
UsuńPrzekaż wyrazy współczucia dla przyjaciółki, niech się trzyma ❤❤❤ dobrze że ma Ciebie i ze ją wspierasz
UsuńPróbuje, ale tu tylko czas pomoże :(
UsuńZ czasem nauczy się żyć z bólem i smutkiem... Sama miałam niedawno straszny okres w życiu, moja ciocia zginęła w wypadku samochodowym
UsuńBardzo mi przykro Kochana :-(
UsuńPrzekaż moje najszczersze kondolencje. <3
UsuńPrzykro dziewczyny, trzymajcie się!
UsuńPrzesyłam Wam dużo przytulasów w ramach wsparcia :*
Usuńkocham Was laski ❤️❤️
Usuńmi też przykro z powodu babci przyjaciółki, ale no niestety... nikt nie żyje wiecznie :(
Dlatego trzeba żyć jak najlepiej się umie i niczego nie żałować :*
UsuńJa w ramach poprawy humoru właśnie zamówiłam sobie kosmetyki do włosów :D Wydałam bardzo dużo....ale czy żałuję? Nie :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWykończy mnie ta autokorekta 🤦🏼♀️ Dziękuje dziewczyny ❤️ Jesteście wspaniałe ❤️
UsuńO tak zamówienie kosmetyków zawsze jest miłym pocieszeniem ❤❤
UsuńMoje kondolencje kochana dla przyjaciółki, jak nikt rozumiem jak to jest utracić najbliższą osobę, bo niestety spotkało mnie to nie tak dawno. Wsparcie najbliższych jest w takich sytuacjach najważniejsze ❤
Wzajemnie Kochana i dziękuje ❤️
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że w tym opowiadaniu moim wrogiem numer 1 będzie Linda, ale Potter ją prześcignął 😡 co za dupek! Niech straci wszystko, nie tylko Ginny! Jak może robić Hermionie wyrzuty, skoro sam był najgorszym przyjacielem?! Dobrze, że mu przyłożyła za przeszkodzenie w ślubie, chociaz Draco mogl jej nie odciągać 😈 Potter zasługuje na wiele więcej.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mimo wszystko Blaise pokażę Ginny swoje wspomnienia, bo tak bardzo już chce ich razem ❤
Cudowny rozdział, chyba jeden z najlepszych do tej pory!
Pozdrawiam i wysyłam wenę 😍
Asia
Elojza to co ? Odganiamy smutki i robimy mały challenge ? Bijemy rekord komentarzy :-) ? Jeszcze się okaże w trakcie czy tylko z tego bloga czy również z epilogu GJS 😁 ? Poprzeczka jest wysoko :-) a żeby nie było nudno może jakiś pomysł na te komentarze ? Ja znam dwa 1) tworzenie opowiadania tzn każdy w swoim komentarzu dopisuje jedno zdanie do komentarza wyżej :-) albo 2) to wpisujemy w komentarzu słowo zaczynające się na ostatnia literę słowa z komentarza wyżej :) chyba, ze ktoś ma jakies lepsze pomysły :-)? Kto jest chętny :D ?
OdpowiedzUsuńNo nie wiem ja chętnie mogę się przyłączyć ale co na to Venetiia?
UsuńA może coś związane z dramione i z opowiadaniami?
Jest z opóźnieniem, ale jestem! To jest plan mi się podoba!
UsuńAnn kochana Ty chyba mówiłaś, ze masz dziś wolne :D dołączysz ?
OdpowiedzUsuńJasne że dołączę 😉 kończę obiad i siadam do kompa 😁
UsuńJa jeszcze w pracy, ale chętnie się dołączę :D Może wspólnie napiszemy miniaturkę Dramione? :D
OdpowiedzUsuńtakie wspólne uznanie dla Venika i jej twórczości - miniaturka od czytelniczek :D
UsuńJa tam samo w pracy ale chętnie się dołączę.
UsuńMoże umówimy się na start o konkretnej godzinie? :D Bo jeszcze mam trochę do zrobienia po pracy :D
Usuńchyba, że jak ktoś może to możecie zacząć już teraz a potem będziemy się dołączać :D
UsuńJa mam zajęcia ale zaglądam tutaj, więc pewnie też się przyłączę 😄
UsuńJa pracuje do 15 30 ale mam czas przed i po więc jak wolicie ❤❤
UsuńSuper pomysł jeżeli Venik się zgadza to umówmy się na jakaś godzinę :-) ja jestem czy czas wolna wiec się dostosuje do Was :-)
UsuńTylko może niech któraś z Was napiszę dokładnie jak to robimy żeby było wszystko jasne:-)
UsuńPanda to jak to robimy 😂 Venik dał nam zielone światło 💚 ustalmy może od razu godzinę rozpoczęcia :-) i jak to ma wyglądać :-)
UsuńŻeby nie było niedomówień my czekamy na nowy rozdział TNMŻ ❤❤❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńZa miniaturkę waszego autorstwa, oddam Wam nawet cnotę Zabiniego...
UsuńA nie czekaj, to nieaktualne, więc może... dam Wam polizać Draco po klacie? :D
Haha Venik bieremy co dasz 😂😂😂
UsuńChociaż cnota Diabła 😂😂😂
Polizać Draco po klacie 😂 padłam
UsuńJa chcę! 🙋♀️🙋♀️
oj tak.... 😈 wylizałabym te jego blizny bo Sectumsemprze... 😈
UsuńHahahaha ja tam dziewictwa jego nie chce.. ale z innych opcji moge skorzystać ;)
UsuńHehehe nie mogę się doczekać - Dramionowe serce mi się raduje :D
OdpowiedzUsuńPoproszę coś odjechanego :D
Przypuszczam że to będzie coś mega odjechanego jak się będziemy zazębiać czasowo 😂😂😂
UsuńOj na pewno będziemy hahaha 😂😂😂
UsuńLaski! To może umówmy się na godzinę np 16:00(albo później) na wspólne pisanie Dramione (Boże, ja i pisanie - widzisz i nie grzmisz 😂😂😂). Co Wy na to? :D
OdpowiedzUsuńMi pasuje. 😀
UsuńDla mnie super :-)
UsuńDla mnie też ok :D
UsuńA moze byc później? Bo ja do 17 co najmniej w pracy :( a nie chce zeby mnie to ominęło bo zapowiada sie super zabawa :)
UsuńKurczę,a chciałbym być z Wami i dołączyć do pisania,a do 18 jestem na robocie 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔😍💔💔
UsuńMimo że czytam Twojego bloga już jakiś czas, jest to mój pierwszy komentarz, bo zawsze unikam takich rzeczy i za to przepraszam, ale mam nadzieję, że lepiej późno niż wcale 🙈
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam już wszystkie miniaturki i opowiadania, a niektóre nawet kilka razy, ponieważ są aż tak cudowne, a teraz codziennie wyczekuję z niecierpliwością kolejnego rozdziału, wszystkie są po prostu świetne i z każdym kolejnym chce się tylko więcej i więcej. Myślę że Teraz nie mów żegnaj będzie moim ulubionym opowiadaniem Dramione, a tuż za nim Rozejm, który przeczytałam chyba w jednen dzień, jest aż tak wciągający. Jak wszyscy czekam na więcej. Pozdrawiam i życzę dużo weny ❤️
Dobra laseczki czyli tak piszemy miniaturkę Dramione 🥂 jeden komentarz - jedno zdanie żeby nie było zamieszania, które i tak będzie pewnie 😂 teraz pozostaje nam ustalić godzinę ;) ja i Ann mamy wolne wiec się dostosujemy do reszty ;) jakieś propozycje godzin ?
OdpowiedzUsuńJa jestem już wolna do końca dnia, więc się dostosuje jak pasuje reszcie.
UsuńSuper myśle, ze ta 16 to dobra godzina ;-) poczekamy aż reszta się określi :-)
Usuńja myślę, że o 16 już powinnam być wolna :D Ustalmy może która zaczyna, a jak ktoś później będzie chciał dołączyć to oczywiście, że może zrobi akcję pt "z buta wjeżdżam" :D
Usuń16 chyba będzie dobra :D usiądziemy przy popołudniowej kawce i zaczniemy tworzyć :D
UsuńPrzydała by się nasza Aga vel Zabini 😁 pewnie dołączy później do nas po pracy :) Panda może Ty zacznij i jakoś się potoczy 😃
UsuńSalazarze! 😂 Dobra, akurat mam 1,5h na wymyślenie pierwszego zdania 😂
UsuńDasz radę 😂
UsuńMogłybyśmy ustalić jakąś wstępną kolejność, żeby nie pisać kilku kontynuacji jednego komentarza, a potem w razie czego będziemy dodawać uczestników :D
UsuńGenialny pomysł Ann ! Unikniemy w ten sposób zamieszania :-)
UsuńNajlepiej byłoby stworzyć nowy post, abyśmy nie musiały cały czas naciskać wczytaj więcej...
UsuńOczywiście, że stworzę Wam nowy post :)
UsuńElojza, i tak nas wcześniej czy później dopadnie wczytaj więcej :P
UsuńDziękujemy! 😍
UsuńCzytam i sama nie wierzę, że się do tego zgłosiłam 😂😂😂😂
UsuńOj dopadnie 😂 dziękujemy Venik ❤️❤️❤️
UsuńJa się zastanawiam jak się przestawić z poezji na prozę :D:D:D
UsuńAnn to jest niestety bardzo prawdopodobne, ale myślę, że lepiej zacząć od zera.
UsuńJakby przekroczyło 200 komentarzy to skopiuje wasze dzieło do nowego posta i będziecie mogły pisać dalej :D A na koniec dodamy to w całości jako post :D
UsuńMam sama kopiować każde zdanie, czy będziecie to robiły w swoich postach? Żeby w każdym była całość + kontynuacja?
Ale to faktycznie jakas kolejność sie przydała żeby to miało jakikolwiek sens :D a nie tylko slowa uwielbienia dla Dracze ;)
UsuńNa początek to chyba przydałoby się zebrać wszystkie pomysły, a potem zagłosować, który najbardziej chcemy zrealizować
UsuńJa coś mam na szybko kilka zdań Ale jak będę w domu to sklece żeby dało się zrozumieć
UsuńMożemy to przesunąć na start o 16:30 ? :D Bo muszę wyskoczyć z domu i dopiero o 16:30 będę na spokojnie zwarta i gotowa :D
UsuńCo do pomysłów to tak - może na mailu burzę mózgów, żeby Venik nie wiedziała co planujemy?
Oki :-) dobry pomysł i myśle, ze na mailu zarys jakiś zrobimy żeby Venik miał niespodziankę :-) ?
Usuńtak, tak! Jestem za :D Wszystkie chętne proszone o podanie maila :D Stworzymy mailowy czat zbiorowy - kryptonim "zaskoczyć Venika" :D
Usuńokowalczyk1@gmail.com
Mega!
Usuńelojza1@interia.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjoannakowal1995@gmail.com
UsuńJa jak będę w domu to wyśle to co mi się udało sklecić
iga.sobczak@hotmail.com
Usuń😀
dreamer.dhl@gmail.com
UsuńNiestety mam zajęcia od 16:30 :( ale trzymam kciuki dziewczyny ;) jak co maila dorzucam rzabaa@poczta.onet.pl;)
UsuńZainteresowane! Zapraszam sprawdzić pocztę :D
UsuńJestem na wezwanie 😁
UsuńMiałam dzisiaj ciężko dzień i niestety ale nie skończył się dla mnie jeszcze 😪 ale będę na pewno ale nie wiem o której 😭 jak tylko mi się uda to będę coś dorzucać chyba że wolicie żeby aktywowała swoją wene dopiero jak będę na 100% wolna bo teraz mam czas tak na 60% w między czasie moje dziecko potrzebuje uwagi chociaż takie podstawy muszę mu zapewnić 😅 ale jak idzie spać mogę się w całości Wam oddać 😅😆
Proszę o dołączenie mnie do teamu #zaskoczyćVenika 😁
golygowskaagnieszka91@gmail.com
Buziaki już się nie mogę doczekać waszych pomysłów 🥰🤩🤩🤩
Zaraz lecę do sklepu kupić wino i szykuję chusteczki, żeby nie opluć monitora za mocno :D
OdpowiedzUsuńHahaha obyśmy podołały i Cię nie zawiodły :-)
UsuńJuż sam pomysł mnie mega rozczulił, więc jak to matka kwoka, już jestem dumna po uszy :D
Usuń❤️
UsuńJa chyba muszę dużo tego wena kupić :D
OdpowiedzUsuńO 16:30 wrzucam Wam post
Pandzia napisz mi potem jak coś, jak go mam zatytułować :D
Wina, nie wena :D
UsuńWena życzę Wam! :D
Ah ta autokorekta 😂😂😂
Usuń😂 bój się Venik
UsuńKończę spisywać testament :D
UsuńTylko pamiętaj, że nie możesz umrzeć przed dokończeniem WOW.
Usuń