środa, 21 października 2020

27. Teraz nie mów... wiedziałam, że tak będzie!

 Dedykacja: Dla buntowników - z wyboru i bez wyboru 😂



💞💞💞


- Ta będzie świetna! – oczy Ginny zabłysnęły na widok ślicznej sukienki w kolorze głębokiego granatu.

- To prawda, w sam raz dla ciebie. Wciśniesz się w moje szpilki? – zapytała Hermiona wskazując jej na całe rzędy gustownych butów.

- W takie? Choćbym nawet miała odgryźć sobie palce! – zaśmiała się Ruda.

- Harry nie będzie miał nic przeciwko temu, że dziś z nami wyjdziesz? – spytała ostrożnie Hermiona.

- Nie. W środy pracuje do północy – westchnęła, zastanawiając się, które buty wybrać.

- Posłuchaj Gin… Wiem, że ostatnio zalewam cię falą swoich problemów, ale wiedź, że tu jestem jeśli coś by się działo… - Hermiona uśmiechnęła się do niej i czule położyła jej dłoń na ramieniu.

Ginny spojrzała na nią uważnie.

- Rozważam rozwód – przyznała cicho.

- O Godryku! - Hermiona przytknęła sobie dłoń do ust. – Ginny! Dlaczego nic wcześniej nie mówiłaś? – od razu przytuliła mocno do siebie przyjaciółkę.

- Sama nie wiem, Herm… Rozwód, to prawdziwa katastrofa, ale dobrze wiesz, że nam się nie układa. Nawet gadałam już z Zabinim i jak coś, obiecał poprowadzić sprawę…

- Widzę, że to naprawdę poważne – wyszeptała Hermiona, głaszcząc ją po włosach.

- Od samego ślubu fatalnie się dogadujemy. Harry ma tylko pretensje, oskarżenia no i bardzo lubi się rządzić, prawie w każdym aspekcie. A wiesz przecież, że zawsze ceniłam sobie swoją niezależność… - westchnęła smutno.

- Szczerze przyznam, że zauważyłam, że on bardzo się zmienił…

- Zmienił? Prosił mnie bym była miła dla Dracona, bo on ma dużo znajomości i pieniędzy! I bym cię spytała, ile ty na tym zarobisz, bo dobrze to wiedzieć, tak na przyszłość… - syknęła z pogardą.

- Nie znałam go z tej strony… - przyznała cicho Hermiona.

- Ja chyba też nie… Do czasu. No nic. Dziś cieszmy się wyjściem w wielki świat! Mogę pożyczyć ten żakiet do sukienki? – spytała, ściągając z wieszaka ładny, czarny żakiet.

- Jasne! Będzie świetnie pasował! I Gin, proszę… zapamiętaj! Cokolwiek postanowisz zawsze jestem z tobą! Całą sobą! – Hermiona posłała jej pokrzepiający uśmiech.

- Wiem o tym, Herm… Naprawdę liczę na to, że będziesz po mojej stronie – w  oczach rudowłosej błysnęły łzy. – A teraz powiedz mi gdzie mogę się przebrać, skoro twój mąż okupuje łazienkę? – zapytała najwyraźniej chcąc zmienić temat.

- W mojej sypialni… Tej poprzedniej – zachichotała Hermiona.

- Spoko! Widzimy się za dwadzieścia minut – Ginny mrugnęła do niej, po czym wyszła.

Hermiona rozejrzała się po garderobie i szybko wybrała ładną, prostą sukienkę w kolorze fuksji, buty i pasujący do niej żakiet oraz fioletową, koronkową bieliznę.
W jej głowie wciąż huczało po rewelacji Ginny. Czy jej przyjaciółka naprawdę poważnie rozważała, by zakończyć swoje małżeństwo, choć nie minął nawet rok, od jej ślubu?
To było takie trudne…


💞💞💞

(18+)

Wyszła z garderoby, akurat w tym samym momencie, gdy Draco wyszedł z łazienki ubrany tylko w ręcznik przewieszony na biodrach.

- Już wolne? – zaśmiała się, zdejmując z siebie bluzkę i rozpinając jeansy, w drodze do drzwi.

- Co ty wyprawiasz? – spojrzał na nią wyraźnie zdziwiony.

- O co ci chodzi? – Hermiona obejrzała się na niego z wyrazem zdumienia na twarzy.

- Masz świadomość tego, że przez ten koronkowy stanik widać ci sutki, a jeśli zdejmiesz przy mnie te jeansy, to jak nic wezmę cię na dywanie na którym właśnie teraz stoisz? – spyta ochryple.

Roześmiała się na głos.

- No naprawdę Malfoy! W niektórych sprawach nic, a nic się nie zmieniłeś! Opanuj się trochę! Nie jesteś dzikim zwierzęciem, tylko podobno mężczyzną z klasą i na dodatek dżentelmenem! – wytknęła mu.

I jakby chcąc mu udowodnić, że wie o czym mówi, zsunęła spodnie i płynnym ruchem zrzuciła je ze swoich kostek.  

Odwróciła się, ale nim zdążyła chwycić za klamkę z drzwi do łazienki, on znalazł się zaraz za nią i przycisnął ją do nich swoimi biodrami.
Poczuła gorący oddech na swoim karku i jego ciepły tors, wtulony w jej plecy.

- Jak mężczyzna ma zachować klasę, gdy przechadza się przed nim półnaga, bardzo seksowna psotnica? - wyszeptał jej do ucha, po czym sięgnął dłońmi do jej piersi.

- Zwariowałeś? Za dwadzieścia minut mamy być gotowi do kolacji! – mimowolnie westchnęła, gdy przejechał palcami po koronce, ocierając się o jej sutki.

- To potrwa góra trzy minuty – zapewnił, rozpinając jej stanik.

- Draco, przestań… - poprosiła, gdy zsunął go z jej ramion i od razu zamknął jej piersi w swoich dłoniach.

- O wiele lepiej będzie nam po tym smakowało jedzenie… Zobaczysz… - wyszeptał, zaczepiając kciukami o skraj jej czarnych, koronkowych fig.

- Cholera… Czy ty… - chciała coś powiedzieć, ale właśnie opuścił jej majtki na uda i sięgnął palcami do jej łechtaczki.

- No co ja, skarbie? – pytał, pieszcząc ją zapamiętale.

- Oszalałeś…? - jęknęła, drżąc.

- Całkiem możliwe… – przyznał, odwracając ją gwałtownym ruchem do siebie, zsuwając jej majtki tak, by szybko opadły na podłogę.

Zerwał ręcznik z swoim bioder, po czym złapał ją za pośladki i uniósł, zmuszając, by oplotła go swoimi długimi nogami w biodrach.
Bez chwili zawahania wszedł w nią jednym mocnym pchnięciem.

- Byłaś na to gotowa… - zaśmiał się w jej usta, delikatnie przygryzając jej dolną wargę.

- Już od tego momentu w księgarni – przyznała bez skrępowania.

- Moja gorąca i wilgotna wiedźma… - zamruczał, zaczynając się mocno w niej poruszać.

Wbijała palce w jego barki i pojękiwała mu prosto w usta.

- Smoku… Łóżko… - wyszeptała, obawiając się, że coś go rozboli od jej ciężaru.

- Skończymy nim tam dojdziemy… - wydyszał w jej szyję, przygryzając ją lekko i intensyfikując swoje ruchy.

- Godryku… Jesteś w tym taki… - mruczała, czując, jak jej ciało przygotowuje się na kolejny fantastyczny finał.

- Jaki, promyczku? Powiedź… - spał w jej skórę, wchodząc w nią mocno, aż do samego końca

- Wybitny… - mruknęła, czując pierwsze symptomy zbliżającego się spełnienia.

- Powtórz! – poprosił, zaciskając prawie boleśnie palce na jej pośladach i pieprząc ja bez opamiętania.

- Wybitny… – westchnęła, odginając się w jego ramionach, jednocześnie wciskając się w drzwi i wiedząc, że to prawie już.

- Kurwa, Hermiona, jeszcze raz! – zawołał, obejmując ją jak najmocniej  i oddychając chrapliwie.

- Wybitny! – krzyknęła, gdy jej ciało zalała fala pochłaniającego żaru, który objawił się w mocnych skurczach jej wnętrz na jego penisie.

- Pewnie, że jestem… - zajęczał jej do ucha, w tym samym czasie, gdy tryskał w nią, gorącym strumieniem swojego orgazmu.

(Koniec 18+)

💞💞💞


                Hermiona opierała głowę o białe drzwi, wciąż przygwożdżona do nich jego umięśnionym ciałem. Czuła ciepły oddech na swojej szyi, a jego włosy łaskotały jej policzek. Jej wnętrze wciąż przyjemnie mrowiło i miała świadomość, że za krótką chwilę, po jej nagiej skórze spłynął połączone objawy ich wspólnego spełnienia. Znowu… Od soboty kochali się już… Nawet nie wiedziała, który to już był razy.

Było dokładnie tak, jak wtedy… Pożądanie i dążenie do satysfakcji były podstawą ich… związku? Sama nie wiedziała, jak to określić. Chyba, że… Układ z dodatkami?

- No i teraz mamy mały problem… - zaśmiał się, powoli opuszczając jej nogi na ziemie, jednocześnie łapiąc ją w talii i czekając, by pewnie na nich stanęła.

- Jaki? – zdziwiła się.

- Mamy jeden prysznic, a obydwoje potrzebujemy szybkiej kąpieli – wyjaśnił, delikatnie odsuwając splątany kosmyk włosów z jej czoła.

Hermiona spojrzała na niego poważnie, powoli kładąc mu ręce na barkach.
Nagle odepchnęła go gwałtownie od siebie, odwracając się i łapiąc za klamkę.

- Spadaj Malfoy, zamawiam! – krzyknęła, wbiegając do łazienki.

Szybko ją jednak dogonił i w asyście śmiechu i wspólnych docinek, wpadli w końcu oboje pod strumień gorącej wody, myjąc się,  żartując i co jakiś czas całując się słodko i z rozbawieniem.



💞💞💞


                 Gdy zszedł do salonu, Blaise już tam był. Odświeżony i ubrany w jedną z jego szarych marynarek i czarne jeansy, które musiał sobie przedłużyć  zaklęciem. Biała koszula, ładnie współgrała z tym zestawem. Diabeł wyglądał na odprężonego i jak zwykle w nastroju do żartów.

- Jak tam Smokwaty? Zabrałeś złotą kartę kredytową? Zabb głodny! Zabb spragniony! – zaśmiał się.

- Dziś mogę ci kupić i destylarnie whisky, jeśli tylko obiecasz, że nic nie spieprzy tego wieczoru – Draco uśmiechnął się do niego.

- Uuuu… Powiedź! – wyszeptał konspiracyjnie Diabeł, pochylając się w jego stronę. – Czyżby szybki i udany numerek z żoneczką?

- Spierdalaj, ciekawski dupku! - Blondyn mimowolnie się wyszczerzył. – Ale skoro musisz wiedzieć… To tak! – dodał po chwili, bardzo zadowolony.

- Wiesz, że od… nie, chyba nigdy cię takiego jeszcze nie widziałem? – Zabini spojrzał na niego z serdecznym uśmiechem.

- Jakiego? – zdziwił się Draco, poprawiając mankiet swojej ciemnogranatowej marynarki, do której dobrał ciemnoniebieskie jeansy i szara koszulę.

- Szczęśliwego – wyjaśnił mu Blaise.

- Odwal się i zajmij się sobą. Zabawa na konto wiewiórki udana? – dogryzł mu.

Blaise opuścił głowę, mimo wszystko śmiejąc się pod nosem.

- Nie mogłem się powstrzymać… Jest zajebista. Chyba to zrobię, Draco. Rozwiodę ją, a potem…

Blaise nagle zamilkł słysząc z góry głośny stukot obcasów. Ginny właśnie pojawiła się u szczytu schodów.
Ubrana w ciuchy Hermiony, umalowana i z ładnie spiętymi włosami, wyglądała naprawdę bardzo atrakcyjnie…

- Jebany Salazarze… - mruknął bardzo cicho Blaise.

- Kup sobie eliksir na nadwyrężenia nadgarstków – poradził mu przyjaciel, uśmiechając się złośliwie.

- Stul pysk, blond łajzo! – warknął na niego Diabeł.

- Hej! Herm jeszcze nie ma? – Ginny uśmiechnęła się do nich pogodnie.

- Zaraz zejdzie, chyba kończyła się jeszcze malować – odparł Draco.

- Zabini, co się tak gapisz? – zaśmiała się, mimo wszystko najwyraźniej zadowolona z tego, jak Blaise pożerał ją wzrokiem.

- Diable… zaraz oślinisz podłogę – dogadał mu z satysfakcją Malfoy.

- Weasley, jesteś pewna, że chcesz iść tak ubrana? Twój mąż będzie musiał przybyć tam z całym zastępem aurorów, żeby cię wybronić przed nachalnymi adoratorami – Blaise uśmiechnął się do niej łobuzersko.

- Spokojnie,  sama umiem się obronić przed niechcianym towarzystwem! – roześmiała się.

- W takim wypadku, będę ci asystował w razie czego – zaofiarował się Blaise.

- Och! Jaki ty jesteś rycerski, no doprawdy wspaniały! – kpiła Ginny.

- Do usług! – Zabini wyszczerzył się do niej.

- Chyba idzie Hermiona – zauważyła Ginny, gdy ich uszu dobiegł stukot obcasów.

Malfoy uniósł głowę i uśmiechnął się zadowolony na jej widok.

- I kto tu coś zaraz oślini? – wytknął mu Diabeł.

- Przynajmniej ślinię się na swoje! – warknął Draco, wciąż zajęty skanowaniem wzrokiem swojej pięknej żony.

- Masz namyśli, że na swoją podłogę, czy że na swoją żonę? – szepnął ewidentnie rozbawiony Blaise.

- Spadaj na drzewo, Zabb! 

- No już, już! Nie unoś się Smokowaty, tylko idź po to swoje, bo wygląda bardzo apetycznie!

- Wszyscy gotowi? – zapytała Hermiona z uśmiechem.

- Wybitnie gotowi! – Draco wyszczerzył się i wyciągając do niej dłoń.

- Malfoy… bo oberwiesz! – ostrzegła, mimo wszystko rozbawiona, gdy splatała ich palce razem.

- To co, teleportacja czy kominek? – spytała Ginny

- Kominkiem do „Dziurawego Kotła”, a potem może pójdziemy do „Nice Corner”? – zaproponował Zabini.

- Dobry pomysł, mają tam niezłe jedzenie – zgodził się Draco.

- No to ruszajmy – zawołała wesoło Hermiona.

Chętnie jej posłuchali i już kilka chwil później szli ulicami mugolskiego Londynu, weseli, piękni, wciąż młodzi, bogaci i zakochani.

 💞💞💞


- Świetne miejsce – powiedziała Ginny, rozglądając się po urządzonej w barwa czerni i zieleni knajpce.

- Zgadzam się – Hermiona uśmiechnęła się do przyjaciółki, również obejmując spojrzeniem wnętrze restauracji.

- Tam, jest wolny stolik – Zabini wskazał im na okrągły stół w jednym z kątów.

Zgodnie ruszyli w jego stronę, gdy Ginny nagle przystanęła, niczym wbita w podłogę.

- Gin? – Hermiona spojrzała na nią pytająco, po czym powoli powiodła wzrokiem za spojrzeniem przyjaciółki.

W eleganckiej loży w głębi sali siedział nie kto inny, jak… Harry Potter. Zajęty zaśmiewaniem się właśnie z żartu… Cho Chang, ubranej w kusą, czarną i bardzo krótką sukienkę z dużym dekoltem.

Nikt, patrzący na tę parę z boku, nie mógł mieć wątpliwości, że byli tu na randce. Siedzieli bardzo blisko siebie, a Harry obejmował ją swoim ramieniem…

- Herm? – Draco odwrócił się, widzą, że obie kobiety nagle przystanęły.

- Ginny, chodźmy stąd… - Hermiona chciała złapać przyjaciółkę za rękę i wyprowadzić, ale Ruda właśnie ruszyła, do stolika przy którym siedział jej mąż, a była przy tym wściekła niczym rozjuszony hipogryf.

- O kurwa… - jęknął Blaise, podchodząc do Draco i Hermiony.

- Że też musiał być dzisiaj akurat tutaj – burknął z niechęcią Draco.

- Pewnie zna to miejsce, bo chłopaki z klubu, po treningu przychodzą tu czasem na lunch – przypomniał mu Zabini.

- Ona go zabije – wyszeptała Hermiona, zauważając, że jej przyjaciółka właśnie dotarła do stolika Harryego.

- Dobry wieczór państwu! – krzyknęła Ruda. – Czy przypadkiem nie przeszkadzam?

- Ginny?! – Harry zerwał się ze swojego miejsca, wyraźnie przerażony.

- Och! Jak miło, że pamiętasz jak mam na imię, ty podły sukinsynu! – zamachnęła się i z całej siły trzasnęła Pottera w twarz.

- Weasley… - Cho też się podniosła, mocno wystraszona.

- A ty co, dziwko? Jadasz kolacyjki z żonatymi facetami? – Ginny podniosła kieliszek z białym winem i chlusnęła nim w twarz kobiety.

- Gin, uspokój się, zaraz ci to wyjaśnię… - Harry próbował złapać ją za rękę.

- Widzisz kto tam stoi? – Ginny wskazała w stronę Zabiniego.

- Co…

- To mój prawnik od rozwodu! Jutro z samego rana składam pozew, ty skretyniały, bliznowaty, zakochany w sobie impotencie! – krzyknęła, po czym rzuciła kieliszkiem o podłogę, rozbijając go w drobny mak, odwróciła się na pięcie i ruszyła do wyjścia.

- Idziemy! – zdecydowała Hermiona, widząc, że jak jej przyjaciółka wybiega z restauracji.


💞💞💞


- Ginny! – Hermiona dogoniła ją po kilkudziesięciu metrach i złapała za rękę.

- Wiedziałam… Czułam, że kłamie, że jest taki zapracowany… - wyszeptała, wtulając się w ramię Hermiony.

- Wszystko będzie dobrze… Jestem przy tobie. Pomogę ci. Obiecuję! - szeptała, gładząc ją po rudych włosach.

- Mogę się zatrzymać w twoim dawnym mieszkaniu? Jutro zabiorę rzeczy z jego domu, a nie chcę iść z powrotem do Nory… - Ginny wciąż heroicznie walczyła ze łzami.

- Zostaniesz u nas Weasley, mamy duży dom. Służba przygotuje ci pokój, a moi ludzie odbiorą twoje rzeczy od niego, tak byś nie musiała go więcej oglądać – wtrącił Draco, stając tuż obok nich.

- Dzięki Smoku, jesteś naprawdę spoko… - Ginny uśmiechnęła się do niego przez łzy.

- Jeśli chcesz, to jeszcze dziś napisze pozew, a jutro rano przywiozę ci dokumenty do wypełnienia… – Zabini patrzył na nią ze współczuciem.

Ginny wyciągnęła do niego rękę, a Diabeł ujął ją bez sekundy zawahania.

- Dzięki Blaise. Nie stać mnie na ciebie, ale może jak szefowa da mi pożyczkę, a ty zniżkę, to jakoś to ogarnę… - zaśmiała się słabo.

- Przestań! Zrobię to za darmo. A w zasadzie za wielką satysfakcję, że dokopiemy twojemu ex mężowi. Za dwa miesiące będzie już po wszystkim – Zabini, szybkim gestem przyciągnął Ginny do siebie i zamknął ją w swoich ramionach.
Ruda od razu go objęła i rozpłakała się, mocząc łzami jego marynarkę.

- Dziękuję, że zaproponowałeś jej, by została u ciebie – Hermiona odruchowo wtuliła się w ramię Malfoya.

- U nas – poprawił ją. – To twoja najlepsza przyjaciółka. Powinienem tam teraz wrócić i obić mu twarz. Nie zasłużyła na to, co ten śmieć jej zrobił…

- Naprawdę jesteś wybitny – Hermiona uśmiechnęła się do niego i cmoknęła go czule w policzek.

- Będzie dobrze, skarbie – Draco przytulił ją mocno do siebie, widząc, że w głębi siebie jest bardzo przejęta tą sytuacją.

- Chodź, Gin. Zabieramy cię do domu – zdecydowała Hermiona i podeszła, by objąć przyjaciółkę ramieniem.

- Wróćcie przez Dziurawy Kocioł, a ja skoczę po jakieś jedzenie na wynos, bo dałem Adelajdzie wychodne dzisiejszego wieczoru… – zwrócił się do Zabba, Draco.

- Dobrze. Weź też dużo ognistej! - Zabini uśmiechnął się smutno.

- Nie martw się! Tego u mnie w domu nigdy nie brakuje – Draco klepnął go w ramię, po czym odwrócił się i odszedł w stronę pizzeri, po drugiej stronie ulicy.


💞💞💞


                Hermiona pożyczyła Ginny dres ze swojej garderoby, posadziła ją w fotelu w salonie, nakryła ją kocem i wręczyła szklaneczkę wódki z sokiem żurawinowym.
Sama też się przebrała i usiadła obok męża na kanapie ze swoim drinkiem i kawałkiem pizzy, którą Draco przyniósł im na kolację.
Blaise zajmował drugi fotel.
Jedli i popijali w milczeniu, nie chcąc niepotrzebnie męczyć zamyślonej Ginny rozmową.

- Wiedzieliście? – Ginny spojrzała na Draco i Blaise’a.

- Ja nie – odparł od razu Blaise.

- Ja… słyszałem kiedyś plotkę, ale nie wnikałem… - przyznał Draco.

- I nic mi nie powiedziałeś? – Hermiona zgromiła go wzrokiem.

- A co miałem powiedzieć? „Hej Hermiona, ktoś ostatnio plotkował na treningu magicsquasha, że Potter ma kochankę?”

- Tak, dokładnie to miałeś nam kurwa powiedzieć! – Blaise też patrzył na niego wrogo.

- Ostatnio? – Ginny spojrzała na niego pytająco.

- Tak naprawdę… To było jakieś pół roku temu – przyznał Draco. – Nie powiedziałem wam tego, bo po prostu o tym zapomniałem…

- Cudownie! Zdowie mężów, co zdradzają żony trzy miesiące po ślubie! – Ginny uniosła szklaneczkę w geście toastu.

- Gin… - Hermiona popatrzyła na nią ze współczuciem.

- Jego zdrada mimo wszystko wiele ci ułatwi… Jeśli chodzi o rozwód. Podobnie, jak fakt, że byliście małżeństwem poniżej roku – wtrącił cicho Blaise.

Ginny zaśmiała się gorzko.

- Uwierzycie, jak wam powiem, że liczyłam na to, że ktoś wpadnie do kościoła w dzień ślubu i powie, że nie powinnam za niego wychodzić?

- Nie mówiłaś… - Hermiona przełknęła łzy.

- Nie wiem kto to miałby być, ale czułam, że gdzieś jest ktoś, kto powinien… - wyszeptała.

- Ja już pójdę! – Blaise zerwał się nagle z fotela.

- Nic nie zjadłeś – zauważyła Hermiona.

- Dzięki, ale nie jestem głodny. Przyjadę tu rano z dokumentami…

- Zrobimy sobie jutro z Ginny wolne – zdecydowała Hermiona.

- A ja wpadnę do biura na krótko, bo później i tak mamy ten cały wywiad z Ressem – dodał Draco.

- Dzięki Blaise. Będę jutro czekać… - Ginny uśmiechnęła się do niego blado.

- Nie ma sprawy, Ruda – Zabini również odpowiedział uśmiechem.

- Obiecaj mi, że nie będę musiała do niego wracać… - wyszeptała z bólem.

- Spokojnie. Od razu z rana złożę podanie o odrzucenie nakazu małżeńskiego, jeśli planowałby go wystosować – wyjaśnił Zabb.

- Wspaniale… - westchnęła Ginny, popijając ze swojej szklanki.

- Lepiej skorzystaj z kominka w gabinecie. Odprowadzę cię – zdecydował Draco wstając.

- Dobra, dzięki. Dobrej nocy miłym paniom – Blaise pomachał do nich.

- Dobranoc Zabb i dzięki za wszystko – Hermiona uśmiechnęła się do niego.

- Trzymajcie się i do jutra.


💞💞💞



- Potter łatwo nie odpuści – odezwał się Draco, gdy drzwi gabinetu się za nimi zamknęły.

- Wiem. To świr. Jest zdolny do wszystkiego… - westchnął ciężko Blaise, pocierając kark.

- Masz jakiś pomysł? – Draco spojrzał na niego uważnie.

- Muszę przewidzieć wszystkie jego ruchy. Trzeba dopilnować, by nie ściągnął jej do domu siłą oraz by nie puścił do prasy żadnych rewelacji…

- Nie licz się z kosztami. Cokolwiek musisz zrobić, to to zrób. Zapłacę za wszystko – obiecał Draco.

- Dobrze. To sporo ułatwi. Bez kasy byłby trudniej – Blaise uśmiechnął się ponuro.

- Mamy dość na głowie, by Hermiona musiała przechodzić jeszcze teraz przez to. Załatw to jak najdelikatniej, dobrze? – poprosił.

- Zrobię wszystko, co się da – zapewnił Diabeł.

- Super. Dzięki, stary – Draco klepnął go w ramię.

- Mogę znów przenieść się do twojego apartamentu? Chyba też wreszcie złożę pozew… A jak ta kretynka znów spróbuje się zabić, to dokończę za nią dzieła… – szepnął Blaise.

- Oczywiście, że możesz! I też pamiętaj o tym, by nie martwić się o kasę. Przekupię cały Wizengamot, jeśli to pomoże tobie i Weasley w szybkim rozwodzie – Draco uśmiechnął się do niego.

- Dzięki, Smokowaty. Zawsze można na ciebie liczyć – Blaise odpowiedział uśmiechem.

- Mam nadzieję, że wszystko się ułoży – westchnął Draco.

- Ja też, stary… Ja też – Zabini podszedł do kominka.

- Jak coś dzwoń o każdej porze – poprosił Malfoy.

- Spoko. Jesteśmy w kontakcie. Do jutra! – Blaise pomachał do niego, po czym zniknął.

Draco zamknął oczy i wziął głęboki oddech. Tego mu jeszcze było teraz trzeba… Kolejnych problemów na głowie.


💞💞💞


Właśnie wychodził z gabinetu, gdy tuż pod drzwiami natknął się na Roberta.

- Przepraszam pana bardzo, ale jacyś mężczyźni stoją przy bramie… Mówią, że są aurorami i chcą, by pani Potter do nich wyszła…

- Zaczyna się – burknął zniechęcony. – Powiedziałeś już o tym mojej żonie? – spytał.

- Nie. Przyszedłem z tym najpierw do pana…

- Dobrze. Idź do salonu i przekaż jej, że mam pilną sowę do wysłania i jestem w gabinecie. Pokój dla pani Weasley gotowy?

- Oczywiście!

- To też im to przekaż i zachęć, by poszły już na górę – polecił, po czym ruszył do tylnego wyjścia, tak by Hermiona i Ginny nie zauważyły, że wychodzi z domu.


💞💞💞


Pod bramą poza Potterem stało jeszcze dwóch mężczyzn, wyglądających na młodych aurorów krótko po szkoleniu. Draco otworzył wielką bramę, po czym wyszedł do nich.

- Czego tu Potter? – spytał, siląc się na spokój.

- Jest u was moja żona? – Harry, aż cały dygotał.

- Nie twój interes – odparł spokojnie Draco.

- Malfoy! Proszę cię! Ja muszę z nią porozmawiać! Wyjaśnić jej! – krzyczał.

- Nic z tego. Ona nie ma na to ochoty, a poza tym jej prawnik jej odradził kontakt z tobą – Draco nie mógł sobie odmówić złośliwego uśmieszku.

- Posłuchaj mnie, Malfoy! Znamy się nie od dziś! Robisz szerokie interesy i zatargi z biurem aurorów są ci niepotrzebne! Poproś do mnie Ginny i zapomnimy…

- W ubiegły poniedziałek jadłem lunch z  twoim szefem, Jaunceyem. Naprawdę chcesz bym jeszcze dziś do niego napisał z zapytaniem o te zatargi, którymi mi grozisz? – przerwał mu Draco, patrząc na niego z góry.

Potter nerwowo przełknął ślinę.

- To w takim razie pozwól mi pogadać z Hermioną… Ona na pewno zrozumie….

- Po moim trupie! I nie próbuj się do niej zbliżać, jeśli nie chcesz tego gorzko pożałować! – ostrzegł go surowo Malfoy.

- Kocham swoją żonę! To była tylko niewinna kolacja… Nie może mnie przez to zostawić! – wołał Harry.

- To jest jej decyzja. Spierdoliłeś… Przykra sprawa. Pogódź się z tym jednak i najlepiej daj jej szybko ten rozwód, jeśli nie chcesz skandalu – poradził mu blondyn.

- Nigdy! Ona ode mnie nie odejdzie! – Potter, aż opluł się ze zdenerwowania.

- Jak tam chcesz. Skoro wolisz publiczne pranie brudów, to proszę bardzo. Uprzedzam jednak, że Zabini cię rozgniecie przed Wizengamotem jak robaka.

- Naprawdę go zatrudniła? Przecież jej nie stać… - Harry wyglądał na zdruzgotanego tą wiadomością.

- To nie twój problem. Coś jeszcze? Chciałbym wrócić do zdenerwowanej narzeczonej… Naprawdę uroczo, że zafundowano jej coś takiego na trzy dni przed ślubem!

- Bo ci jeszcze ci uwierzę, że naprawdę się martwisz o Hermionę! – warknął na niego Potter.

- A ja, że zależy ci na żonie, która zdradzałeś! – zripostował od razu.

- To była tylko kolacja… - jękną płaczliwie Harry.

- Zostaw ten kit dla sędziów. Obaj dobrze wiemy, że posuwałeś Chang – Draco posłał mu pogardliwy uśmieszek.

- Pomóż mi… Proszę cię! Ginny nie może ode mnie odejść! - Potter wyglądał, jakby się miał zaraz popłakać.

- Nic z tego. Weasley sama o sobie decyduje. A ty pogódź się z tym i najlepiej nie utrudniaj…

- Malfoy! Nawet ty nie jesteś kryształowy! Po co ci problemy, skoro to nie twoja sprawa? – Harry popatrzył na niego z wyraźnie narastającym gniewem.  

- Naprawdę powinieneś wiedzieć Potter, że dawno zadbałem o to, by nikt, nigdy niczego na mnie nie znalazł. Możesz nawet przekopać całe ministerstwo jeśli masz na to ochotę… – zaśmiał się cierpko Draco.

- W takim razie pomówmy o Hermionie! Skandal z twoją narzeczoną, też może ci zaszkodzić. A co jeśli przypadkiem wspomnę jakiemuś dziennikarzowi na przykład o tym, że siedem lat temu rzuciła nielegalne…

Malfoy w dwóch krokach znalazł się przy nim i złapał go za marynarkę, zaciskając jej materiał w pięści.

- Jeszcze słowo, a twoi koledzy będą mogli zabrać stąd twoje zwłoki… - Draco rzucił szybkie spojrzenie na dwóch młodych aurorów stojących z tyłu i nie wiedzących za bardzo co mają ze sobą zrobić.

- Spokojnie Malfoy… Nie chcę niczyjej krzywdy… Ja tylko… - Potter chyba lekko spanikował, widząc jego furię.  

- To wypierdalaj stąd w tej chwili, bo nie ręczę za siebie. Dobrze ci radzę! Daj swojej żonie szybki rozwód, jeśli nie chcesz bym cię wdeptał w ziemię, wybrańcze! – Draco odepchnął go mocno od siebie.  
- Nie mogę jej pozwolić odejść… Jest dla mnie wszystkim! - wyszeptał z bólem Harry.

- To trzeba było trzymać fiuta w spodniach i nie próbować nią rządzić. Sam sobie to załatwiłeś! – Draco spojrzał na niego z pogardą.

- Pozwól mi pogadać z Hermioną. Ona mnie zrozumie… Pomoże mi... - błagał.

- Przed sekundą próbowałeś jej grozić, a teraz chcesz jej pomocy? – Draco wręcz niedowierzał.

- Nie jej tylko tobie. Jej bym nie skrzywdził…

- Zbliż się tylko do niej, a dopilnuje, by cały magiczny świat dowiedział się o twoich ciemnych sprawkach, Potter. Bo akurat to ty tu nie jesteś kryształowy…

- Malfoy, dogadajmy się jakoś… Na pewno jest coś co mogę zrobić, żebyśmy znów nie musieli wchodzić na wojenną ścieżkę…

- Musiałbyś być dla mnie godnym przeciwnikiem, bym obawiał się z wojny z tobą, a zapewniam cię, że nim nie jesteś. A teraz wypierdalaj z mojej posesji, inaczej zawołam tu prawdziwych aurorów, żeby cię sprzątnęli – Draco odwrócił się, wszedł za bramę i zatrzasnął ją za sobą.

- Przekonam Hermionę, by za ciebie nie wychodziła! – krzyknął za nim Potter.

- Powodzenia ze szukaniem działającego zmieniacza czasu – powiedział cicho pod nosem Draco, idąc w stronę domu.

Wiedział, że musi zadzwonić szybko do Zabba, by zdać mu relację z tej wizyty. Będą naprawdę musieli dobrze się uzbroić na batalię z Potterem… Ale cóż. Był na to gotowy.


💞💞💞


Ach te moje buntowniczki. 
Joanna podżegaczka, Panda przywódczyni rewolucji 😋
Cóż zrobić? Ja jestem takim strachliwym tyranem, który szybko łagodzi napięcia w kraju 😁
Mam nadzieję, że jesteście zadowolone! 


Wasza Despotyczna Samozwańcza Tyranka V. 

192 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Jestem zadowolona z wyniku jaki przyniosła rewolucja :D
      Boski numerek! :D Boski! I boska reakcja Zabiniego na Ginny… miałam już pisac, że kiedy te rozwody, ale widzę, że wszystko już samo się wyjaśniło :D
      Co do Pottera - to szumowina jedna! Mam nadzieję, że rzeczywiście wyląduje w dziurawych skarpetkach na Pokątnej jak z nim skończą! Co za podły kutas, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.. Chociaż myślę, że to dopiero początek problemów jakie Potter będzie sprawiał! No i to wyznanie Ginny! Oh! Podświadomie czekała na Zabiniego! Zaraz się rozkleję jak pomyślę o tym! No, ale musimy przez to przebrnąć… to będą trudne chwile! Jednak damy radę :D
      Czyli jak rozumiem kolejny rozdział to będą podania o rozwód Blaise’a i Ginny! Tyle na to czekałam! Cudnie!
      No i cóż… ten rozdział był WYBITNY :*

      Usuń
    2. Venik Ty jesteś Królową Matką naszą :D

      Usuń
    3. Tak, ten rozdział jest WYBITNY :D

      Usuń
  2. Mam tyle pracy! A tu nowy rozdział! Jak żyć?! 😂 Czas odłożyć pracę na później 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny gratuluję rewolucji! 😄

      Potter- życzę mu żeby został w samych skarpetkach! Jak można być takim dupkiem? Szkoda mi Ginny.
      Zabini działaj z tymi rozwodami!

      Usuń
  3. A miała być taka fajna kolacja, ale ten Potter zawsze musi coś spierd.... 😤 niech go mocno w gniotą w tą ziemię tak aby nigdy się nie podniósł za takie traktowanie awojej żony jak i Hermiony. Dobrze że Draco im pomoże 😏 Jeszcze tylko wojna z Dafne i będzie git. 😑 ah jak ja kocham ich te docinki haha tak się na nich uśmiałam 😂 a Smoczki to takie nie wyżyte. 😈😈

    Pozdrawiam. 😙

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że dobrze się stało że go spotkali to przyspieszyło sprawę...
      Ja jestem ciekawa jakie zaklęcie rzuciła Hermiona? Ale Draco jaki obrońca żony ❤❤❤❤

      Usuń
    2. No w sumie i racja szybciej się go pozbędzie 😂 noo mam nadzieję że się to wyjaśni 😔

      Usuń
  4. Ja Venetiio jestem zadowolona na maksa ❤❤❤❤
    Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia więc liczę na kolejny rozdział wieczorem ��������������������
    Długo bez TNMŻ nie wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  5. Och wow, ile tu się wydarzyło! Oczywiście jak zawsze czekałam na seksy, ale pomimo, że były wspaniałe, to szybko o nich zapomniałam jak te dramy weszły! Biedna Ginny! Jakie to skur*ysyństwo zdradzać swoją żonę i to jeszcze kilka miesięcy po ślubie. Albo pewnie robił to jeszcze przed! Jak ja nie lubię tutaj Pottera! I jeszcze te groźby i to nawet z stronę Hermiony. No dupek pierwszej wody z niego! Dobrze ze Draco nie da sobie w kaszę dmuchać i go rozgniecie jak robaka jeśli będzie taka potrzeba.

    I zdenerwowałam się na Hermionę, bo ona coś wiedziała i jej nie powiedziała. Ale widać, że sama ma chyba ogromne wyrzuty sumienia. Przyłapała go kiedyś? Czy chodziło o coś z utratą pamięci Ginny i Zabinim? Nie mogę się doczekać aż w końcu wyjaśnisz ten wątek. Cieszę się, że w końcu będziesz rozwodzić Ginny i mam nadzieję, że Blaise szybko pójdzie w jej ślady. Choć pewnie będzie jeszcze sporo dram związanych z tymi rozwodami, bo Potter i Dafne na pewno tak łatwo nie odpuszczą

    No i kurde ja już chcę następny rozdział! Dlaczego to tak wciąga?! Będę cały cały czas tera myślała jak to się rozwinie. Wiesz, co robić Venik, żeby podsycać w nas zainteresowanie nieustannie!

    #napohybelpotterowi

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że nasz bunt zadziałał 😂 biorę się do czytania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam mogę się buntować minimum 2 razy dziennie:D :D

      Usuń
    2. Haha, ja jestem gotowa na bunt w każdym momencie, jeśli jego skutki są takie cudowne :D Szczególnie teraz, jak zaczynają się prawdziwe emocje i do wątku Dramione dołącza się Blinny <3 Dzięki, Venetiio, że słuchasz tego naszego jęczenia :PP
      Nienawidzę Pottera! Teraz wiadomo już, czemu nie powiedział Hermionie o kochance Georga, pewnie się dobrze rozumieli, dwa pajace. Mam nadzieję, że Draco i Blaise zniszczą go totalnie i straci WSZYSTKO, nie tylko żonę, ale jeszcze swoją posadkę i wszystkie znajomości. Należy mu się za to! Nie tylko źle traktował Ginny, ale jeszcze śmiał szantażować Draco, dobre sobie.. Ale mi się podniosło ciśnienie, dobrze, że już po 12, bo chyba tylko kieliszek wina mnie uspokoi teraz :P
      Jestem ciekawa, kiedy wyjdzie na wierzch to, w czym Hermiona pomogła Harry'emu w związku z Ginny. Boję się, że Głupotter wykorzysta to podczas rozwodowej dramy. Oby tylko Herm nie ucierpiała :/
      Przez tę dramę z Potterem, seksy zeszły na drugi plan, ale jak zwykle były gorące <3
      Trzymam kciuki za wenę dla wszystkich opowiadań i pozdrawiam cieplutko!!
      Asia

      Usuń
  7. Jupiii!!❤❤.
    Ale cudnie! Dziękujemy dziękujemy!!

    Potter to paskudna,krnąbrna,chciwa, materialistyczna,bez zasad moralnych kanalia! Po prostu ubić,to powiesić, A potem znów ubić. !😡😡😡.
    Mam nadzieję,że Zabbini rozgniecie to jak robaka i jak to Ruda się wyraziła " Zostanie w samych skarpetkach i to dziurawych!"
    I że w końcu zejdzie się z Zabbinim ,oczywiście po rozwodzie ❤.

    A Draco i Hermiona jak zawsze są słodcy. Mam nadzieje, ze Potter nie będzie próbował im zaszkodzić. A gdybyco to Draco rozkwasi mu nos 😛.

    Ściskam Rakieta 🚀🚀🚀

    OdpowiedzUsuń
  8. I oczywiście poproszę poproszę do wieczora kolejna dawkę TNMŻ ❤❤❤😛😛😛,bo nie wytrzymam 😛😛😛

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo wenny dla Ciebie Venetiio bo my mamy coraz większą ochotę na kolejny rozdział TNMŻ ❤❤❤❤❤❤������❤❤❤❤❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  10. Może dziś jeszcze jeden rozdział? Skoro wszystkie rozdziały to takie cuda ❣️❣️
    Nie każ nam czekać na rozwój sytuacji z rozwodem 😥

    OdpowiedzUsuń
  11. OH MY GOD😱
    Szykuje się starcie charakterow i każdy będzie miał porządne działo do wytoczenia... biedny Draco spada na niego za dużo, nie tylko obawa czy żona z nim zostanie ale jeszcze obrona jej i jej przyjaciół przed Harrym.
    W sumie nie zaskoczyło mnie że Potter ma kogoś na boku. Prawdę powiedziawszy spodziewałam się tego prędzej czy później, pewnie tak jak Ginny. No cóż będą przetasowania w magicznym świecie i aż 2 magiczne skandalo-rozwody.
    Pisałaś droga Venetiio że chcesz by to było najbardziej dojrzałe opowiadanie jakie piszesz i się udaję! Przynajmniej jak dla mnie! WOW także zajmuje w moim serduszku specjalne miejsce ale z racji na młodszy wiek bohaterów naturalnie jest ono bardziej spontaniczne.
    Czekam na jakąś dobrą akcję Roba bo ba razije w mojej głowie troszkę występuje jako "Pan Przeszkadzalski", no i na momentu szczerości Draco i Hermiony, bardzo bardzo chciałabym by się na siebie otworzyli psychicznie tak jak zrobili to fizycznie. Myślę że Hermionie przydałaby się rozmowa z Zabinim taka w której zrozumie jaki Draco jest bez niej i ile szczęścia i spelnienia wnosi w jego życie. To na bardzo pomogłoby jej zrozumieć że jest dla swojego męża całym światem. Bardzi bardzo czekam też na następne rozdziały dlatego zaklinam też Twoją wenę tam jak inne szamanki!
    I jak zawsze gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawnik na białym koniu, prawnik na białym koniu, a już myślałam ze bardziej nie mogę kochać Twojego pióra..!!❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  13. Buuu Potter śmierdzi! I te słowa Ginny, że liczyła że ktoś wpadnie w czasie jej ślubu... i to zatrzyma, że czuła że gdzieś ktoś tam jest.. Dobrze, że to Blaise akurat się tym zajmie.. w końcu to prawdziwy Diabeł nie? Rozwali Pottera!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj już nie mogę się doczekać jak dowiemy się co zrobiła Hermiona.... Potter może nie grać czysto...

      Usuń
  14. Trzymałam kciuki za szybkie wyeliminowanie Pottera, ale to zagranie było bajeczne ❤️🔥

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że po tym rozdziale można wprowadzić kolejną rewolucję, kryptonim operacyjny "Eliminacja szumowin"
    #potterdokanałów
    #zostawićpotteranapokątnejwdziurawychskarpetkach
    #kastracjapottera
    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. #kastracjapottera hahah kocham!!! I zgadzam się w pełni, jak nie umie okiełznać swojego kutasa, to lepiej, żeby go nie miał xD

      Usuń
    2. A ja myślę o zesfataniu Draco z żoną Zabiniego chyba pasują do siebie

      Usuń
    3. "A ja myślę o zesfataniu Draco z żoną Zabiniego chyba pasują do siebie" - CO TO ZA OSZCZERSTWA? :D

      Usuń
    4. JOANNA USPOKÓJ SIĘ! AKYSZ!

      Usuń
    5. Oj chodziło po mi o Pottera.... A napisałam Draco :D

      Usuń
    6. Aśka, pijesz tam jakieś %? :D Co Ci ten nasz biedny Smokowaty zrobił, że chcesz go tak załatwić? :D

      Usuń
    7. Ufff... :D
      Serio domyśliłam się, że o to chodzi, ale wesoła ta pomyłka :D

      Usuń
    8. Też tak pomyślałam, ale wolałam się upewnić haha :D

      Usuń
    9. No ja już za dużo o tym Draco myślę... właśnie tylko wodę pije.. I pewnie dla tego tak piszę..
      Nie wiem co ten mój telefon napisał... Draco tylko dla Hermiony..

      Usuń
    10. A może Lachlan dla Pottera? Oboje tacy interesowni, może by się dogadali 😂

      Usuń
    11. Jak Zabini z nim skończy to będzie Potter i dziurawe skarpety ❤❤❤❤

      Usuń
    12. Ja pozostanę przy kastracji i zsyłce Pottera do kanałów, ale może jak będzie się dobrze sprawował przy rozwodzie do Lachlan może mu towarzyszyć :D

      Usuń
  16. Ale akcja! Szok! Zapowiadała się spokojna kolacja. Jak ja nie lubię Pottera... Ciekawe co wykombinuje żeby Ginny nie dać rozwodu. Oby Zabini szybko załatwił swój i jej rozwód;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem, czytam i życzę weny! 💓

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaczęłam zaglądać w trakcie pracy i to jest moja zguba... 😬😆😅 Jak się nie będę mogła powstrzymać to nie wróżę sobie długiej kariery w tej firmie 😅 ale dzisiaj chyba dam radę bo za godzinę będę wolna i cała dla TNMŻ 🤩
    PS Nawet jak będę bezrobotna to i tak nadal będę szczęśliwa że mogę czytać kolejne rozdziały Dramione od Venetii NOKS 🥰😍😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga ja tam w pracy czytam nie wytrzymałabym na szczęście jestem sama w pokoju ❤❤❤❤

      Usuń
    2. Farciara ❤❗ Masz szczęście bo ja mam za duży przemiał współpracowników 😬 ciagle coś ode mnie chcą 😭 a że od mojej pracy zależy ich rozkład dnia to że tak powiem mam przemiał lepszy niż świstak zawijający w sreberka 😝

      Usuń
  19. Czytając to opowiadania, cały czas chodzi mi po głowie zdanie:"Nie wygrasz z przeznaczeniem"❤
    Tyle przeciwności muszą pokonać nasi bohaterowie, a mimo to los ich ciągle pcha ku sobie.
    Draco i Hermiona...
    6 lat unikali się wzajemnie, oszukiwali samych siebie. Bach! Przeznaczenie się zniwcierpliwiło i pokazało im kto tutaj rozdaje karty.
    Ginny i Blaise..
    Jeszcze nie wiemy jak dokładnie zostali rozdzieleni (co zrobił parszywy Potter), ale mimo to nawet nieświadoma Ginny podskórnie czuła, że Harry nie jest dla niej odpowiedni. Czekała na swoje diabelskie przeznaczenie. Tataj też los się upominiał o swoje i pokazał im niewiernego Pottera!
    Autorko jesteś trochę jak takie greckie Mojry. Piszesz historię bohaterów i pilnujesz dopełnienia ich przeznaczenia🙈😅

    Coś czuję, że ten rozwód nie będzie taki szybki i prosty...
    Harry nie pozwoli jej odejść. Myślę, że zbliża się też kłótnia między Miona, a Ginny, bo Harry będzie chciał je skłócić.
    Jeszcze poczekamy na Blinny😪
    Czekam też, na to aż nasze Smoczki przestaną się bać odejścia drugiego i powiedzą sobie te dwa magiczne słowa!

    Magicznie pozdrawiam ❤

    OdpowiedzUsuń
  20. Prawdziwi przyjaciele, w radości i smutku! Ze świecą takich szukać
    Biedna Ginny, ale wierzę, że będzie miał kto być dla niej wsparciem i opoką w tym trudnym czasie
    Potter to najgorsza szmata tego świata!!!!
    Jednak jestem bardzo ciekawa, co takiego zrobiła Hermiona 7lat temu hmm🤔 czy ma to związek z utratą pamięci przez Ginny? Kurcze, pewnie niedługo się wyda ich sekret! Bo nawet pozbawiona wspomnień Ginny pamięta, że był KTOŚ ❤️😈

    Dużo weny i zdrówka 😇

    OdpowiedzUsuń
  21. Potter by bliznowata kupo gówna! Jakbym Cię teraz dopadła w swoje ręce to by nic z Ciebie nie zostało! Nawet nie masz pojęcia Venik jaka jestem wściekła na tego gnoja 😤😡🤬 Cho Chang... No tak! Stara miłość nie rdzewieje! Ja się tylko pytam po jaką cholere psuł życie Ginny i wciągnął ją w to pseudo małżeństwo... Blaise, gdybyś tylko wiedział... Mógłbyś tam wtedy wpaść i rozwalić ten ślub i nie pozwolić Ginny zjebać sobie życia 😔 Cholera ona nawet wtedy wiedziała, że ktoś w jej życiu był kto ją kochał i do kogo i ona żywiła uczucia. A ta bliznowata łajza ma czelność jeszcze przychodzić do Draco i domagać się rozmowy z Rudą... Nic Ci się nie należy! Powinieneś skończyć na środku Pokątnej goluteńki. GOLUTEŃKI! Nawet nie w dziurawych skarpetkach tylko oskubany do cna! Dziwię się, że Blaise jakoś się opanował i nie rozkwasił mu tej głupiej gęby 😤 No ale w końcu został prawnikiem Gin, więc no nie przystoi. A Potter serio liczy na to, że Hermiona by mu pomogła? Że by zrozumiała? Popełniła błąd lata temu kiedy mu pomogła i zniszczyła to co było między Ginny a Blaisem i skrzywdziła swoich przyjaciół. Przez tą złość i wściekłość praktycznie zapomniałam o tych miłych chwilach z tego rozdziału. Hermiona serio uwielbia kokietować Draco ❤️ Kto by się spodziewał 😊 Miło ich takich oglądać ale Hermiona dalej czuje się niepewna. Nie wie co między nimi jest i już obstawia, że to jest zwykle Friends with benefits 😔 Cholera, rozumiem że Draco nie chce jej wystraszyć tym swoim wyznaniem miłości ale no może mógłby pokazać to w inny sposób? Choć już to, że wziął do nich Ginny i zapłaci za jje rozwód... No a jakby jeszcze wiedziała o tym co Draco zrobił z domem jej rodziców i tymi poszukiwaniami... W życiu by nie miała wątpliwości, że on ją kocha i że to nie jest zwykły układ z jego strony. No i Diabeł! Czy mówiłam już jak bardzo go kocham? Bardzo go kocham! Za to, że w końcu postanowił się rozwieźć z tą walniętą kretynką i że pomoże Ginny ❤️ Facet idealny!
    Pozdrawiam cieplutko i nie mogę się doczekać tego wywiadu z Ressem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  22. Chciałabym współczuć Ginny, ale tak jak mówił Blaise - to ułatwi jej rozwód. A co najważniejsze, wreszcie będzie wolna i będzie mogła być z Zabinim.

    Kary Perry - Party of me (💪🏻)

    W dni takie jak ten, mam ochotę wyjechać
    Spakować walizki i obserwować jak blaknie Twój cień
    Bo przeżułeś mnie i wyplułeś
    Jakbym była trucizną w Twoich ustach.
    Odebrałeś moje światło, osuszyłeś mnie
    Ale to było wtedy a teraz jest teraz
    Teraz spójrz na mnie

    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    Rzucaj swoimi kijami i kamieniami
    Rzucaj bomby i swoje ciosy
    Ale nigdy nie złamiesz mojej duszy
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie

    Chcę po prostu wyrzucić swój telefon,
    Żeby zobaczyć kto tak naprawdę jest dla mnie,
    Bo rozdarłeś mnie, Twoja miłość była tania,
    Zawsze było rozdarcie na szwie,
    Spadłam głęboko, a Ty pozwoliłeś mi utonąć,
    Ale to było wtedy a teraz jest teraz
    Teraz spójrz na mnie

    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    Rzucaj swoimi kijami i kamieniami
    Zrzucaj swe bomby i uderzenia
    Ale nigdy nie złamiesz mojej duszy
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie

    Popatrz teraz na mnie, ja iskrzę
    Fajerwerk, tańczący płomień
    Nigdy więcej nie ugasisz mnie
    Błyszczę/ Żarzę się, oh wooah
    Więc możesz zatrzymać sobie pierścionek z diamentem
    I tak nic dla mnie nie znaczy
    W zasadzie możesz zatrzymać wszystko
    Yeah, yeah
    Oprócz mnie

    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    Rzucaj swoimi kijami i kamieniami
    Zrzucaj swe bomby i uderzenia
    Ale nigdy nie złamiesz mojej duszy
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie

    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie
    Rzucaj swoimi kijami i kamieniami
    Rzucaj bomby i swoje ciosy

    Ale nigdy nie złamiesz mojej duszy
    To jest ta część mnie, której nigdy nie odbierzesz mi, nie

    OdpowiedzUsuń
  23. „Zmienił? Prosił mnie bym była miła dla Dracona, bo on ma dużo znajomości i pieniędzy! I bym cię spytała, ile ty na tym zarobisz, bo dobrze to wiedzieć, tak na przyszłość… - syknęła z pogardą. ” No je*any sku*wysyn 🙄 tak się zdenerwowałam, ze aż musiałam to napisać i przerwać czytanie 😱 lecę czytać dalej 🥂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „Jak tam Smokwaty? Zabrałeś złotą kartę kredytową? Zabb głodny! Zabb spragniony! – zaśmiał się. ” buhahahahaha 🤣🤣🤣🤣🤣🤣ok czytam dalej HahHa 😂😂🤣

      Usuń
    2. „-Dobry wieczór państwu! – krzyknęła Ruda. – Czy przypadkiem nie przeszkadzam?„ klasa wiewiórka ! Ja bym mu w pysk na dzień dobry dała od razu 🙄

      Usuń
    3. „-Och! Jak miło, że pamiętasz jak mam na imię, ty podły sukinsynu! – zamachnęła się i z całej siły trzasnęła Pottera w twarz. „ o lol i tak długo wytrzymała 😂😂😂

      Usuń
    4. „- Zostaniesz u nas Weasley, mamy duży dom. Służba przygotuje ci pokój, a moi ludzie odbiorą twoje rzeczy od niego, tak byś nie musiała go więcej oglądać – wtrącił Draco, stając tuż obok nich. „ skur*ysynksi je*any Potter !!! Jak dobrze, ze Draco jest takim ideałem i sam to zaproponował ❤️ Zapunktował chłopak oj zapunktował 👏🏻

      Usuń
    5. Przepraszam, ze pisze milion komentarzy ZamiSt jednego ale jak nie opisuje od razu swoich odczuć to później zapominam 😂
      Rozczuliłam się przy tej wypowiedzi ❤️😭 „-- Oczywiście, że możesz! I też pamiętaj o tym, by nie martwić się o kasę. Przekupię cały Wizengamot, jeśli to pomoże tobie i Weasley w szybkim rozwodzie – Draco uśmiechnął się do niego. „ chciałabym takiego przyjaciela ❤️ Szczerego i oddanego ❤️

      Usuń
    6. Je*any Potter! Chyba go Merlin opuścił ! Czy tego kolesia do reszty po*ebało ? Czy ja w ogóle mówiłam, ze go lubiłam ? Bo właśnie „Twoj” Potter z tego opowiadania zmienił mój pogląd na Pottera z filmów 🤬 żeby tak ta brama, która Malfoy zatrzasnął rozpłaszczyła mu nos ! Jak on śmiał grozić Hermionie !? Jak on śmiał pojawić się pod brama ich domu ?! Jak on śmie w ogóle przychodzić z dwójka autorów po swoją już niedługo ex żonę !? Żeby go tak szyszymora w nocy odwiedziła ?! Już wiadomo dlaczego miał iść do slytherinu wg tiary !? Paskudny obślizgły gad ( nie obrażając innych slizgonow oczywiście 🤣) tyle emocji było w tym rozdziale, ze aż stłukłam kubek z herbata gdy z rozmachem po niego sięgałam w trakcie czytania 😢 sleeeeeeee duuuuuzo weeeeeny Kochana „Tyranko” 😊
      #wenadlaWOW
      #wenadla TNMŻ
      #wenadlawszystkego
      #wenadlaVenetii 😁

      Usuń
  24. Kinia prosimy o spoiler ❤❤❤❤
    #Kinganaszbohaterka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukam czegoś, ale za malutko komentarzy jest jeszcze :D

      Usuń
  25. Ktoś się spodziewał, że tak się potoczy ten rozdział? Ja miałam zawał, jak przeczytałam, że w restauracji jest Cho i Potter.
    A Zabba kocham coraz bardziej, on jest takim idealnym przyjacielem, taki lojalny, taki dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja coś czułam że nie może być spokojnie na kolacji... było za miło...
      Ale że Potter tak otwarcie się spotyka z kochanką to nie... ciekawe co rodzina Weasley na rozwód czy staną za Ginny w końcu Harry to też prawie jak syn?
      Zabini to teraz będzie miał biedny dużo na głowie rozwód Ginny i szalona żona która nie zaakceptuje rozwodu

      Usuń
    2. Ale na pewno przyjaciele będą go wspierać :D
      W kolejnym rozdziale będzie dużo właśnie o rozwodach :)

      Usuń
    3. Proszę tylko z daleka rzymav Draco i Hermione iż nie wolno łączyć z tym tematem... ich rozwód nie jest możliwy ❤❤❤❤❤

      Usuń
    4. Zabini jest fantastyczny :D Normalnie ryczę ze śmiechu jak on coś powie :D

      Usuń
    5. Ginny też nie jest najgorsza dokopala Potterowi trafił swój na swojego ❤

      Usuń
    6. Tak coś czułam, że ta szuja zdradza Ginny, to jego pracowanie do późna i inne bzdety jaki on jest bardzo zajęty, ale że się spotkają na kolacji to w życiu nie przypuszczałam... Ale Ginny zareagowała prawidłowo chociaż ja bym go jeszcze potraktowała upiorogackiem!

      Usuń
  26. #jestesglupiakurwapotter
    Ale mam nadzieję że szybko się ułoży między Ginny i Blaise'm i będzie można już zapomnieć o Potterze. A rozdział WYBITNY ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  27. Wybitnie wybitny rozdział 💚
    Pełen szok, Pottuś zdradza Ginny ale może to i dobrze dzięki temu ona zdecydowała się a nie rozważa rozwód. Blaise jest cudowny chcąc jej pomóc tak samo Draco- nawet jeśli robi to bo to najlepsza przyjaciółka jego żony.
    Scena seksu jest elektryzująca 😍😍😍
    Uwielbiam dialogi całej czwórki, wprowadzają wiele humoru i pokazują jak się dobrze czują w swoim towarzystwie a to podstawa przyjaźni... przedstawienie siły przyjaźni jest dla mnie super elementem tego opowiadania i mam nadzieję, że będzie tego dużo w całej historii 💜💜💜

    OdpowiedzUsuń
  28. Mnie bardzo ciekawi ten fragment ." A co jeśli przypadkiem wspomnę jakiemuś dziennikarzowi na przykład o tym, że siedem lat temu rzuciła nielegalne..."
    To ma związek z Ginny czy coś innego ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " A co jeśli przypadkiem wspomnę jakiemuś dziennikarzowi na przykład o tym, że siedem lat temu rzuciła nielegalne obliviate na swoich rodziców i odebrała im pamięć"

      Między innymi o to Draco się tak bardzo wściekł, bo wiedział, że to by zniszczyło Hermionę doszczętnie - wyrok za największą tragedię w jej życiu, by ją załamał ostatecznie.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Potter to cholerna świnia i serio znienawidziłam go już po całości! 🤬

      Usuń
    4. Tak myślałam że o to chodziło... a to wyliniała kurwa :D
      #pandadomagasiękastracjipotttera

      Usuń
    5. Kinia kocham Cie6za tego kiszonego ciula xD

      Usuń
    6. Potter to świnia do kwadratu...
      Jak może to swojej przyjaciółce zrobić A ona mu pomogła w Ginny wcześniej... już za grosz przyzwoitości. Mam nadziej że Zabini do zniszczy....

      Usuń
    7. i zagadka rozwiązana. też mnie to zastanawiało. potter to najgorsza szuja ever

      Usuń
    8. On jest wybrany to wyrzucenia z tego opowiadania...śmieci nam po prostu może że sobą kilka kobiet zabrać

      Usuń
    9. Chodzący skurwysyn i tyle. ŁAJDAK PADALEC I KORNISZON!!😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡

      Usuń
    10. Naprawdę chciał donieść na Herm, która próbowała tylko ratować swoją rodzinę?? On, który sam stracił rodziców 😡 nienawidzę go jeszcze bardziej, parszywy bliznowaty

      Usuń
    11. Chciał powiedzieć dziennikarzom, że rzuciła obliviate na rodziców, aby mogli przeżyć, bo Hermiona nie raz ratowała tyłek Potterowi i znowu to zrobiła? Zapraszam panie Potter do mojej sali tortur, chyba musimy poważnie porozmawiać.

      Usuń
    12. Ja za Kinią - ciul kiszony! Tak się zastanawiałam właśnie o co chodziło Potterowi z tym zaklęciem, dzięki Venik za wyjaśnienie. No nie ma słów tak się zdenerwowałam!

      Usuń
    13. co za chuj patentowy!!!
      No kto by pomyślał, ze zbawca świata może być takim skurwysynem!!!
      A ona dla niego, żeby mu pomóc!!!

      Usuń
  29. Jeszcze, jeszcze, jeszcze.... O tak! Takiej dramy potrzebowałam 😍😍😍😍😍 powiedz, że masz więcej i szybko wrzucisz🙏🙏🙏🙏 Niech Blaise porzuci tą sukowatą pustą lale i spuści manto Potterowi ❤️ 😁😁😁😁😁😁 aż mnie nosi z ekscytacji😁

    OdpowiedzUsuń
  30. boże już się tak uzależniłam od tego opowiadania, że czekanie dobę na rozdział to męczarnia :'( a wczoraj autentycznie śniło mi się, że weszłam na stronę bloga i zobaczyłam na raz parę nowych rozdział, w tym rozdział jakiegoś nieistniejącego opowiadania i WOW XDD Venetia chyba zaczynam przez Ciebie świrować :'D
    rozdział super jak zawsze, a seksy takie hot, że nie wytrzymie, na samą myśl robi mi się gorrąco :D cieszę się, że Draco sam zaangażował się w życie Hermiony na tyle, że nawet o Rudą zaczyna się martwić, bo wie, że przyjaźń dla Hermiony to jedna z najwyższych wartości. Blaise to złoto, mam nadzieję, że długo będzie dla Ginny po prostu przyjacielem a nie od razu będzie chciał dorwać się do jej majtek gdy ona będzie przechodziła ciężki rozwód, coś czuje w kościach, że to ona rzuci się na niego pierwsza - ten temperament :D Hermiona i Draco to słodziaki standardowo, Potterowi na pohybel i tyle w temacie ! :D najchętniej zaczęłabym Cię błagać, żebyś wstawiła coś jeszcze dziś, bo po prostu nie mogę się powstrzymać od zaglądania tu średnio co 5 minut :< mam nadzieję, że zapasik rozdziałów do publikacji się powiększa, mnóstwo weny ! i może trochę łaskawości dla WOW tak tylko troszeńkę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahahah Kinia ❤️ Może konkurs na najlepsze wyzwiska? 😀
      1. Dla Pottera
      2. Dla Dafne
      Co wy na to? 😀

      Usuń
  31. O ja.... :) ale się dzieje :) oby Potter nie fikał za bardzo :/ łajza...

    OdpowiedzUsuń
  32. Dobra Pandeczka ma rację, robimy konkurs na nową ksywkę Pottera i Dafne :D
    Jak rozśmieszycie nas do łez z Veniczkiem, to będzie spojler! Czas start :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potter-lamus
      Potter żył
      Potter ćwok
      Potter dziecko asfaltu
      Potter dupka weza

      Usuń
    2. Potter to TĘPA DZIDA ❗😅
      PS moje określenie ma każdą MENDĘ z TNMŻ 😆😅😁

      Usuń
    3. MENDA WSZOWA
      BEZMUZGA LARWA
      OBŚLIZGŁA GADZINA
      PARSZYWA GNIDA
      Takie określenia nasuwają mi się jak czytam co tworzy Potter, Defne, Linda, Diana, Amanda, Caroline i kto tam jeszcze jest TĘPĄ DZIDĄ tego opowadania 😅😆😁🤣

      Usuń
    4. Venik, powinnaś wykorzystać zdanie: Dafne jest jak bezmózga larwa, a Ginny jak piękny motyl.

      XD

      Usuń
    5. O tak tak 😁 to jest idealne porównanie 😍❗

      Usuń
  33. Dafne-blacharz
    Dafne- wieśniara
    Dafne-modna krowa

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny rozdzial. Harry to idealny przykład toksycznego człowieka. Jak najdalej od takich typów brr
    Życzę weny i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Potter siusiak!
    Dafne lampucera!
    AsiA 😁

    OdpowiedzUsuń
  36. Impotter 😂
    A Dafne gorsza od piekła, bo nawet Diabeł jej nie chce 😁

    OdpowiedzUsuń
  37. Potter, ty największa zakało całej ludzkości, przebrzydły oślizgły gadzie, który jest gorszy od dawnego Smoka! Jak śmiałeś?! Ta zniewaga krwi wymaga. Jeśli ani Ginny ani Zabini ani Hermiona ani Draco ( lub ktoś z jego ludzi ) nie zrobią ci krzywdy to ja ci wyrządzę taką, że popamiętasz mnie na zawsze i będziesz błagał mnie, abym cię zabiła, żeby ukrócić twoje męki. Nie licz na to, że ci odpuszczę! 😤 Blinny jest cudowne! 😍Oby już niedługo Ginny rozwiodło się z Potterem ( przebrzydły gnomie ogrodowy! ), a Blaise z Dafne ( zakłamana histeryczko! ). Tak samo jak Dramione. Draco dostałeś wybitny od samej Hermiony Granger, ciesz się. Z niecierpliwością czekamy na dalsze rozdziały!

    #wenadlaWOW
    #wenadlaOPC-ROS
    #wenadlaTNMŻ
    #WENADLAVENETII

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie Dramione też jest cudowne, bez żadnych rozwodów ich tam!

      Usuń
    2. Venik masz już pulę wyzwisk dla tej dwójki. 😂😂
      Impotter hahahahahahahha 😂😂😂😂 mistrzostwo!

      Usuń
    3. Impotter importuj się tam gdzie cię nie ma :D

      Usuń
  38. Spojler!
    - O co ci chodzi? – skrzywiła się Hermiona.
    - Może o to, że jak jeszcze raz powiesz słowo „układ” albo „rozwód” w kontekście waszego związku,
    to przełożę cię przez kolano i wleję ci w tyłek, tak mocno, jak mama sprała bliźniaków za
    przetransmutowanie jej ulubionego kurczaka w dziurawy garnek – zagroziła.
    - Wiesz co… Pasowałabyś do Zabiniego. Macie podobny temperament i poczucie humoru – Hermiona
    wyszczerzyła się do przyjaciółki.
    - Nie wygaduj bzdur! – warknęła Ruda, wstając od stołu.
    - Uuuu ktoś tu się zaczerwienił – zauważyła Hermiona.
    - A ktoś tu przejmuje ślizgońskie cechy męża!
    - Spadaj, Weasley – Hermiona pokazała jej język i ruszyła do wyjścia.
    - Sama spadaj, Malfoy! – roześmiała się Ginny, nim poszła za przyjaciółką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahahaha dobrze Ginny! Przez kolano Hermione 😈😈

      Usuń
    2. Trzeba podsunąć Draco ten pomysł 🍆😈

      Usuń
    3. OOOO tak, lanie na goły tyłek :D

      Usuń
    4. O Tak Hermiona potrzebuje kogoś kto postawi ja do pionu....

      Usuń
    5. Zdecydowanie na goły tyłek 😈

      Usuń
    6. Ooo i to jest właściwe podejście do sprawy jedną drugą odpowiednio ustawi ❗😁 To jest przyjaźń ❤❗ ale klapsy przydały by się i jednej i drugiej 😄😅 tak na wszelki wypadek 😝 zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć 😜😉 a klapsy są dobre na WSZYSTKO 😆🤣😁

      Usuń
    7. Oj Ginny jeszcze nie wie jak bardzo by pasowała do Diabełka ❤️

      Usuń
    8. Hihi Pando czy ten 🍆 to jest to o czym myślę i ma związek z laniem na goły tyłek? 😈 #wiecejseksow

      Bardzo dobrze, że Ginny ustawia naszą Hermione do pionu 😁

      Usuń
    9. hahahah tak Lynn 😅 rozgryzłaś mnie! 😈

      Usuń
    10. W takim razie ja proszę o kolejny rozdział na wieczór ❤❤❤❤❤

      Usuń
    11. Ginny musi mocno myśleć o tych klapsach, o których wspominał Diabeł 😏😏 Ja myślę, że to jej ktoś powinien mocno klepnąc za to, że dopiero teraz się rozwodzi!

      Usuń
    12. Uwielbiam taka Ginny ❤️

      Usuń
    13. O tak niech ją Ginny postawi do pionu, żeby nie gadała głupot :D

      Usuń
  39. Dziewczyny, a czyj był pomysł na drużynę Qudditcha z dzieci Malfoyów? Bo wykorzystałam i chcę dedykować tej osobie ten rozdział, gdzie to bedzie. Pamięta ktoś? Bo nie odgrzebię tego w komentarzach chyba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pamiętasz mniej więcej kiedy? Połowa września? Początek października?

      Usuń
    2. To musiał być ten rozdział gdzie się całowali w księgarni chyba, bo rozmawiali też wtedy o dzieciach

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. .A kto jak nie nasza kochana Panda

      panda5 października 2020 20:53

      Będą mili całą drużynę Quidditcha :D Nazwą się Lwiątka Malfoy albo coś bardziej szykownego :D

      Usuń
    5. Hahahaha właśnie miałam pisać ze to ja!!! 🐼
      Dzięki Joanna za przeszukanie ❤️

      Usuń
    6. Przeprowadziła w kilka minut dogłębny wywiad środowiskowy! 😂

      Usuń
    7. Dzięki Panda - wykorzystałam. Chcesz przeczytać wcześniej? :D

      Usuń
    8. Joanna Ty to masz pamięć rewelacja ;) I miło że jest kolejny malutki spoiler ;)

      Usuń
    9. Venik - nie wiem po co pytasz skoro znasz odpowiedź 😂❤️

      Usuń
    10. Myślę o tym że Venetiia chce żeby mieli tylko jedno dziecko A nie drużynę zapadła mi w pamięć ❤❤❤❤❤ #więcejbabymalfoy

      Usuń
  40. Co do rozdziału to... oooo Cię pierun ❗😅
    Co ta wstrętna imitacja faceta wygadauje❓ Kim Ty qwa koleś jesteś że śmiesz wgl czegokolwiek żądać od naszego Draco czy Hermiony❓ Serio musisz mieć w głowie pustkę że słychać jak wiatr chula między uszami skoro myślisz że jesteś kimś ważnym❗😄
    Po śmierci Voldzia nie masz nic oprócz blizny na czole więc nie wiem czym Ty tu chcesz wiecej ZABŁYSNĄĆ .... he he 😄 ale suchar🤣😁😆
    Szybki numerek lepszy niż gra w lotto 😁 kumulacja jest na najwyższym poziomie a prawdopodobieństwo wygranej 100% ❗🤩😝
    Draco jest tu świetnym facetem ale ma nie gorszego przyjaciela ❤❗ Blaise tak mi Cię szkoda chłopie marnuje się taki potencjał 😝 przy tej wypłowiałym gałganie pożal się Merlinie jego żonie Defne (ale liczę że nasza KRÓLOWA zlituje się i to uwolni od tej tandetnej zdziry) Wgl w tym momencie kiedy Ginny wspominała o tym że liczyła że ktoś przerwie jej ceremonię zaślubin normalnie mentalnie patrzyłam na Zabiniego i za dużo się nie pomyliłam co do jego reakcji... ahhh już nie mogę się doczekać tej chwili kiedy oboje będą wolni ❤❤❤❗
    Znowu jestem usatysfakcjonowana relacja tej czwórki tym jak o siebie dbają i martwią każdy o każdego a riposty każdego z nich są niesamowite 😍
    Czekam na więcej 🥰❗ i jak zwykle podłączam swój generator mocy #wenadlaVenika ❤❗
    UŚCISKI 🥰😊❗

    OdpowiedzUsuń
  41. Fantastyczny rozdział;) no Draco i Zabb są takimi perelkami tutaj, że koniec świata;)caly czas rycze ze śmiechu z ich tekstów , dwa idealnie dobrane słodziaki poprawiające humor w Kijowa pogode. No i były seksy 😜😜😜 i jeszcze akcja z potterem, którego mocno kopnieto w dupe. Teraz nie plastiki będą intrygi robić tylko grzmotter...... spoiler super już czekamy na następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Właśnie przeczytałam rozdziału 28, 29, 30 i 31.
    I musiałam szukać na zimnie męża, bo układał drewno w ogródku, bo musiałam się do niego przytulić.
    Miejcie pod ręką mężów, albo poduszki do tulania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co....? Nawet nie mów że będą jakieś dramy. Nie zgadzam się... Ja chcę tylko miłość

      Usuń
    2. Dużo miłości i romantyczności i trzeba się potem przytulać.

      Usuń
    3. Oj to dobrze ja już się zestresowałam...moje ciśnienie już podskoczyło... u mnie przez ten tydzień same złe rzeczy się dzieją i mam negatywne myśli tylko dramy...
      Więc jak miłość to poproszę więcej więcej dramione ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

      Usuń
    4. Elojza nada! Jak tylko lubi się przytulać!

      Usuń
    5. Wszystko co można przytulić się nada ❤❤❤❤

      Usuń
    6. Jak ja nie cierpię tej nieświadomości co może się wydarzyć kiedy Kinia sugeruje takie rzeczy 😅😁 Normalnie już mi jest tak milutko na samą myśl o tych rozdziałach a jednocześnie nie mogę się ich doczekać i czuje lekką frustrację 😜😆😉😁 trochę tak ze skrajności w skrajność ale to CAŁA JA 🤣🤣🤣😁

      Usuń
    7. mam to samo przeczytam jakieś info A potem myślę pół nocy co się będzie działo ;) ale dzięki za wyjaśnienie bo ja też założyłam dramy na horyzoncie A nie miód na nasze serca;)

      Usuń
    8. To ja szykuje już psa do przytulania, bo tylko on jest pod ręką 😂 ale teraz jestem ciekawa, co tam będzie się działo!

      Usuń
    9. Dobrze wiedzieć, wyciągnę z szafy swojego starego przyjaciela - misia xD

      Usuń
    10. Songsterka - Kinia mówi o scenie z piosenką - wiesz z jaką :D

      Usuń
    11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    12. Céline Dion - How Does A Moment Last Forever ta piosenka też kojarzy mi sie z dramione z TNMŻ

      Jak sprawić, aby chwila trwała wiecznie?
      Jak historia może nigdy nie umrzeć?
      To jest ta miłość, której musimy się trzymać
      Nigdy nie jest łatwo, ale się staramy
      Czasami nasze szczęście jest opanowane
      Jak nasz czas i miejsce, w którym ciągle jesteśmy
      Miłość żyje w środku naszych serc i zawsze będzie


      Minuty zamieniają się w godziny, dni w lata i znikają
      Tak więc, kiedy wszystko inne staje się zapomniane
      Mimo to, nasza pieśń przetrwa

      Może pewne momenty nie były perfekcyjne
      Może pewne wspomnienia nie były przyjemne
      Lecz musimy znać trochę złych dni
      Albo nasze życie będzie niekompletne
      Wówczas, gdy cienie wyprzedzają nas
      Właśnie wtedy, kiedy czujemy, że cała nadzieja zniknęła
      Usłyszymy naszą piosnkę i zrozumiemy ponownie
      Że nasza miłość przetrwa

      Jak sprawić, aby chwila trwała wiecznie?
      Jak nasze szczęście wytrwało?
      Poprzez najciemniejsze nasze problemy
      Miłość jest piękna, miłość jest czysta
      Miłość nie zwraca uwagi na spustoszenie
      Płynie jak rzeka przez duszę
      Ochrania, osłania i wytrwa I tworzy nas całością

      Minuty zamieniają się w godziny, dni w lata i znikają
      Lecz, jeśli wszystko inne staje się zapomniane
      Mimo to, nasza pieśń przetrwa
      To jest jak chwila, która trwa wiecznie
      Kiedy nasza pieśń przetrwa

      Usuń
    13. Mi za to kojarzy się z inną piosenką:
      Taylor Swift - Come back... be here

      Powiedziałeś to w prosty sposób
      4 nad ranem, drugiego dnia
      Jak dziwne jest to, że nie znam Cię ani trochę
      Natknęłam się na długie pożegnanie
      Jeden ostatni pocałunek, potem łapiesz samolot
      Właśnie gdy miałam się zakochać

      Powiedziałam sobie "nie przywiązuj się"
      Ale przewijam wszystko w pamięci
      Wirując szybciej niż ten samolot, który cię zabrał

      I w tym momencie uczucia wsiąkają
      Nie chcę za tobą tak tęsknić
      Wróć... bądź tu, wróć... bądź tu
      Pewnie jesteś dziś w Nowym Jorku
      Nie chcę tak cię potrzebować
      Wróć... bądź tu, wróć... bądź tu

      Delikatność zapoczątkowuje pośpiech
      Uczucie, że możesz wiedzieć tak dużo
      W rzeczywistości nie wiedząc nic
      I teraz mogę to odsunąć na bok
      Gdybym wiedziała to, co wiem teraz
      Nigdy nie udawałabym takiej nonszalanckiej

      Taksówki i przepełnione ulice,
      To nigdy nie sprowadzi cię do mnie
      I nic na to nie poradzę, ale chciałabym żebyś zabrał mnie ze sobą

      I w tym momencie uczucia wsiąkają
      Nie chcę za tobą tak tęsknić
      Wróć... bądź tu, wróć... bądź tu
      Pewnie jesteś dziś w Londynie
      Nie chcę tak cię potrzebować
      Wróć... bądź tu, wróć... bądź tu

      To jest zakochiwanie się w najokrutniejszy sposób
      To jest zakochiwanie się w tobie, a ty jesteś światy ode mnie
      Nowy Jorku... bądź tu
      Ale ty jesteś w Londynie a ja się załamuję
      Bo to niesprawiedliwe, że nie jesteś w pobliżu.

      I w tym momencie uczucia wsiąkają
      Nie chcę za tobą tak tęsknić
      Wróć... bądź tu, wróć... bądź tu
      Pewnie jesteś dziś w Nowym Jorku
      Nie chcę tak cię potrzebować
      Wróć... bądź tu, wróć... bądź tu

      Nie chcę za tobą tak tęsknić
      Wróć... bądź tu
      Wróć... bądź tu

      Usuń
    14. Czyli robi mocne wrażenie 😜 nie dziwię się zresztą. Nie mogę się już doczekać, żeby też to przeczytać! ❤️

      Usuń
  43. W tym rozdziale emocje zmieniają się jak w kalejdoskopie :P
    Najpierw super scena sexu...oj było gorąco i szybko:) Ale ile w tym namiętności. Kochana Twoje seksy są na prawdę super napisane - zawsze takie emocje.
    No i jest nasze Blinny kochane. Między nimi też iskrzy:) Nasze Panie tak się odstawiły na kolacje, że Panowie ślinili podogi:P No i właśnie kolacja... Spotkanie Pottera z Cho to dopiero szok i niedowierzanie... Ale na szczęście pozytywne. Szybciej Gin się decyduje na rozwód. Bardzo mi się podoba reakcja Ginny, policzek dla Pottera i wylany kieliszek na Cho... Dobrze im tak! Draco zachował się po wszystkim rycersko, bardzo miło, że zaproponował Rudej ich dom. Mam nadzieję, że ten rozwód pójdzie szybko tak samo jak rozwód Diabła. Ta wzmianka o tym, że Ginny liczyła, że ktoś przerwie ceremonie była taka elektryzująca. Czekam z niecierpliwością jak się zejdą, chociaż myślę, że łatwo nie będzie. Potter w rozmowie z Draco zrobił z siebie takiego wariata, że aż jestem w szoku. Już do reszty padło mu na głowę. Te groźby wobec Hermiony to było istne szaleństwo. Psychiatryk już na niego powinien czekać. Jestem w szoku, że nie dostał na prawdę jeszcze od Dracona - zdecydowanie należało mu się.
    PS Kinia dzięki z spojler - uśmiech po dramie zagościł na mych ustach.
    Jeszcze raz dzięki Venetiio za świetny rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja nie wiem Potter czy Ty się z kutasami na rozumy pozamieniałes, ale Ginny i Zabini niech Cię puszcza i bez skarpetek. Będziesz tam palancie stał i wszyscy będą obserwowali wielkość Twojego małego przyrodzenia. Ginny powinna mu tak strzelić, ze aż Voldzio z piekła by ja pochwalił. Szumowina jedna, jeszcze Draco szantażuje. Palant!
    Blinny zaczyna być realne ❤️
    A Malfoye takie słodkie i cudowne ❤️
    I dołączam się: więcej seksow!

    OdpowiedzUsuń
  45. O kurwa....ale zwrot akcji....Potter to chuj, który używa malego ku**sa jako głównego mózgu myślenia.... czekam na seksy Hermiony i Draco oraz Ginny i Zabba.... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Czekamy na kolejny rozdział TNMŻ ❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak czekamy z niecierpliwością ❤️❤️❤️

      Usuń
    2. Przy takich chwilach nie istnieje coś takiego jak cierpliwość i jedyne jak można ugasić to pragnienie to przeczytać nowy rozdział.

      Usuń
    3. Czekamy i czekamy 😭😭😭😭

      Usuń
    4. Czekamy i zaglądamy co chwila z wielką nadzieją ❤️😁🙏😇😽
      AsiA

      Usuń
    5. Oj czekamy..:) dzieci uśpione, dom wyprowadzony na prosta, można by poczytać...❤️❤️❤️

      Usuń
    6. Ja też tak zerkam nieśmiało, a tu taka cisza...

      Usuń
    7. Czekamy i odświeżamy jak szalone 😁 może przed snem jeszcze wpadnie..

      Usuń
    8. Marzenie ❤️ Taki prezent na dobranoc 😁

      Usuń
    9. To może ja też poczekam, jak mi powiecie na co? :P

      Usuń
    10. A mamy wybór, mamy opcje? Wena dopisała? 😍😍😍 O matuchno! Co zgupłam totalnie i nie wiem co wybrać... Kocham TNMŻ i mogłabym czytać w nieskończoność, ale jeśli masz nowy rozdział WOW... 🙏

      Usuń
    11. Hehe nie Lynn...
      Ja chciałam zapytać czy czekacie tu może na tramwaj, autobus czy samolot :P To taki żarcik miał być :D

      Usuń
    12. Haha no to czuję się teraz jak Zabini jak mu książki na łeb spadły i poczuł tak blisko Rudą i jej uda 😁 Czyli taka nienasycona się czuję 😂 Ale widzę już poniżej, że do WOW wena nie dopisuje. Uff jak ja się cieszę, że Kinia napisała już wyżej ile TNMŻ do przodu przeczytała - taki zapas rozdziałów to miód na moje dramionowe serduszko ❤️

      Usuń
    13. 5 pełnych rozdziałów i połowa szóstego - zapasu :)

      Usuń
    14. Najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia! ❤️❤️❤️ Oczywiście na równi z dodaniem #27 TNMŻ 😁 Mega się cieszę, bo jestem tak wkręcona w te historię i w tą ich cudowna miłość! I w ogóle teraz jeszcze mi U-kochanie J. Radka leci na Spotify, więc już w ogóle love ❤️

      Usuń
    15. Ja czekam na TNMŻ...
      Nowe uzależnienie...❤❤❤

      Usuń
    16. Tyle zapasu więc wart się podzielić ❤❤❤
      #wenadlaTNMŻ

      Usuń
  47. Kolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC
    #wenadlaWOW.❤
    #wenadlaOPC-ROS ❤
    #wenadlaTNMŻ

    Prosimy pięknie o rozdział ❤❤❤❤❤❤💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞

    OdpowiedzUsuń
  48. Oj a ja w pracy od rana, a tu tyle się dzieje :D
    Oczywiście jakbym była to bym dołączyła do mojej ulubionej rewolucjonistki Pandy i jej buntowniczej zgrai :D
    Uwielbiam Was laski :D
    A rozdział :D Meeeega :D
    Hermiona kusi męża, mąż wykorzystuje :D Szybkie seksy ale jakie rewelacyjne :D
    A potem to się podziało!
    Jeszcze raz powtórzę z tego Pottera to chuj patentowy!!!
    żeby zdradzać żonę w kilka miesięcy po ślubie??? nosz to za kretyn, jeden skurwiel!!! I pewnie mu była Ruda do wizerunku potrzebna! Jebany pozer!!!
    Zagranie z zastraszaniem poniżej jakiegokolwiek poziomu!!! Dobrze, że nasz kochany Draco ma wszystko pod kontrolą i nerwy ze stali :D Bo ja bym mu przyjebała w grubej rury ćwokowi!!! I to jeszcze grozić czym takim, jak fakt zaklęcia, które wykonała, żeby mu pomóc w pokonaniu Voldemorta...
    Ale za to Ginny wolna :D ale coś się obawiam, że ten rozwód lekki nie będzie :/
    Ale widzę to tak... Potter wypierze brudy, będzie chciał nastawić Ginny przeciw Hermionie, bo pomyśli, że wtedy do niej wróci, dowiemy się co się tam wydarzyło wtedy z tą pamięcią, będzie walka Zabba o rozwód dla Rudej, wywalczy go dla niej, a sam zostanie szczęśliwym wdowcem, bo ta głupia pinda jego żona kopnie w kalendarium :D
    #wenadlaVenetii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " Nie wiem kto to miałby być, ale czułam, że gdzieś jest ktoś, kto powinien"
      ten fragment, to miał być Zabb prawda???
      Mimo tego, że nie pamięta czuła wtedy, że ktoś jest i do kogoś zabiło jej serce???

      Usuń
  49. Ann na pewno to musiał być Zabb! Ja jestem pewna, że w tym wszystkim jest jakaś oszałamiająca historia i już się jej nie mogę doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  50. Tak bardzo chciałabym zacząć to czytać ale najpierw muszę skończyć WOW bo ja czytam 2 opowiadania na raz to się nie mogę skupić i mylę wątki 😟😟 kiedy wow ? 💚💚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam weny na WOW, naprawdę nie mam pojęcia kiedy wróci i niczego nie mogę obiecać.

      Usuń
  51. ❤Codzienna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC
    #wenadlaWOW.❤
    #wenadlaOPC-ROS ❤
    #wenadlaTNMŻ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  52. Kolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC
    #wenadlaWOW.❤
    #wenadlaOPC-ROS ❤
    #wenadlaTNMŻ

    OdpowiedzUsuń
  53. Dziewczyny to są o każdej porze na warcie 😂

    Kolejna dawka zdrowych sterydów na energię od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC
    #wenadlaWOW 💜💜💜
    #wenadlaOPC-ROS 💜💜💜
    #wenadlaTNMŻ 💜💜💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba działa bo nasz kochana Venettie ma już 5.5 rozdziału w zapasie ❤❤❤❤❤❤

      Usuń
    2. Ja akurat nie mogę spać, więc zaglądam baaardzo często. A jeśli to pomaga naszemu Veniikowi to mogę nie spać ❤❤❤❤❤❤❤❤

      Usuń
  54. Ja poproszę kolejny rozdział TNMŻ ❤❤❤ trzeba jakoś dobrze zacząć czwartek ❤❤❤
    #czekamnaTNMŻ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stwórzmy poczekalnię dla spragnionych nowego rozdziału xD

      Usuń
    2. Oj tak przyda się... ❤❤❤

      Usuń
    3. Dziś już chyba 10 raz jestem tu 😭

      Usuń
  55. Kolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek
    I przesyłam MOC
    #wenadlaWOW.❤❤❤
    #wenadlaOPC-ROS ❤❤❤
    #wenadlaTNMŻ ❤❤❤

    Miłego dnia, dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  56. Oczywiście, że Ginny nie może odejść od Wybrańca, przecież to byłby skandal! Potter, ty kudłaty, zezowaty, bliznowaty worku goblińskiego gówna! Wiedziałam, że twoje zapracowanie ma drugie dno ty skretyniały kiju od miotły! Mam nadzieję, że Zabini nie zostawi na tobie nawet suchej nitki rynsztokowy szczerze. Grozić Draco? Grozić Hermionie? Obyś trafił w piekle do tego samego kociołka
    z Lindą, Dafne i Dianą. A zapowiadał się taki miły wieczór! Zabini bierz ten rozwód jak najszybciej! Oj Venetiio ty to umiesz człowiekowi z rana zszarpać nerwy😨( to oczywiście jest komplement, ja w żadnym razie nie narzekam😁😁)
    Oczywiście dawkę weny przesyłam w pakiecie:
    #wenadlaWOW.❤❤❤
    #wenadlaOPC-ROS ❤❤❤
    #wenadlaTNMŻ ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  57. Kolejna dawka dobrej energi od #venetiiomaniaczek❤️❤️
    #wenadlaWOW ❤❤❤
    #wenadlaOPC-ROS ❤❤❤
    #wenadlaTNMŻ ❤❤❤

    I tak nieśmiało napisze że czekamy 🙏❤️ (na kolejny rozdział, żeby nie było niedomówień 😁) ❤️
    AsiA

    OdpowiedzUsuń
  58. Dopiero w poprzednim rozdziale chciałam żeby się rozwiedli i proszę, mam co chciałam 😄❤ cieszę się, bo Potter to jest taka imbecylska szuja, że aż mnie denerwuje jak tylko o nim pomyślę, zniżył sie juz do takiego poziomu że zaczał grozić Herm ! 🙉🙉 Dobrze go Draco pogonil... Biedna Ginny i tak za długo z nim byla🙈 Rozstane bedzie jej wybawieniem, rozwiązałaś to po mistrzowsku 👌👌
    To wspomnienie z dniem ślubu Ginny, aż Zabini nie wytrzymał i musiał wyjść, ona jeszcze nie wie że to na niego wtedy czekała 😭😭
    Za to ja czekam dziś na rozdział bardziej niż zwykle, a myślałam, że bardziej się już nie da 😄❤

    Dawka weny dla Ciebie !! 💕💕
    #wenadlaTNMŻ
    #wenadlaWOW
    #wenadlaOPC-ROS

    OdpowiedzUsuń
  59. Jak wszyscy to wszyscy 😅

    Z niecierpliwością czekamy na kolejny rozdział
    #wenadlaWOW
    #wenadlaOPC-ROS
    #wenadlaTNMŻ
    #WENADLAVENETII

    OdpowiedzUsuń
  60. Zabb ❤️❤️❤️ Oh jak ja liczę na to, że on naprawdę puści Pottera z torbami na dno! Co z Bliznowatego za szumowina i miękka faja to ja nawet nie.

    #wenadlaWOW
    #wenadlaTNMŻ
    #wenadlaOPC-ROS

    OdpowiedzUsuń
  61. Tak już tu nieśmiało zaglądam.. może coś.. może jednak.. :D
    I tak mi się przypomniało Veni, jak napisałaś czy czekany może na samolot czy na tramwaj to mi się nasunęło "czy to ptak? Czy to samolot?! NIE, to wspaniała Venetia z nowym rozdziałem TNMŻ!!" :D

    OdpowiedzUsuń
  62. Venetiio czy długo będziemy musiały czekać na kolejny rozdział TNMŻ? ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  63. Czy deszczyk pada,
    Czy slonko swieci,
    Niech co dzien rozdział
    Na bloga leci

    Niech rozdział leci,
    Bo nań tu czeka
    Duszków stęsknionych
    Mnogość - jak rzeka

    Rzeka wezbrana
    W brzegi wstępuje
    Niech rozdział Panda
    Wynegocjuje.

    Znaczy, bardzo prosimy❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  64. Potterrrr jak ja go nie cierpię w tym opowiadaniu!
    Czekam na akcje z Dafne, żebym jej tez jeszcze bardziej nie lubiła 😂
    Dzisiaj mam maraton nadrabiania rozdziałów ❤️
    P.

    OdpowiedzUsuń
  65. Ugh Ginny musiała się czuć paskudnie widząc Harry'ego i Cho razem. Oby gnojek został z niczym po rozwodzie, dostał zasłużoną karę. Cieszę się że Draco zaproponował jej mieszkanie u niego na pewno bycie z Hermioną pomoże jej w tym ciężkim czasie. Dobrze, że wywalił Pottera, miał tupet grozić Hermionie i chcieć od niej pomocy! No co za typ. Blaise też niech szybko się rozwiedzie i oboje w końcu będą szczęśliwi że sobą.

    OdpowiedzUsuń