piątek, 12 czerwca 2020

[WOW] Rozdział 22 - "Koniec i początek"

Dedykacja: Dla Little_Sailor - dzięki za zaangażowanie w komentowanie
oraz dla Ania&Madziusia - rozdziału miało dzisiaj nie być, ale jak zobaczyłam te słodkie "plisssss " - to serio, zmiękło mi serce :D


◈◈◈

Rozdział mocno monotematyczny i najkrótszy ze wszystkich :) Mimo to, mam nadzieję, że Was nie rozczaruje! :) Enjoy!


◈◈◈


Nim zdążyła w ogóle zarejestrować co się stało, została przyparta do drzwi. Pierwszym co spostrzegła, była różdżka, wycelowana prosto w jej nos. Oddychała ciężko, zupełnie zaskoczona tym nagłym atakiem.
- Czemu za mną idziesz? – zapytał, zbliżając się do niej i opierając swoją dłoń tuż obok jej twarzy.
- Chciałam poprosić cię do tańca – skłamała, uśmiechając się kpiąco.
- Serio? Mogłaś wymyślić coś lepszego…
- Zabierz mi to z przed twarzy! – Odważnie odtrąciła jego dłoń.
- Czego chcesz, Gragner?
 Ku jej zdziwieniu, odsunął się od niej i schował różdżkę. Założył ręce na piersi i popatrzył na nią wyczekująco.
- A jak myślisz? Czego mogę od ciebie chcieć? – zapytała, odpychając się od drzwi i robiąc krok w jego stronę.
- Nie wiem i szczerze mówiąc, niespecjalnie mnie to interesuje.
- Cóż, jednak musisz poświecić mi chwilę… - uśmiechnęła się nieco prowokująco.
- Nie sądzę. Gdy to ja chciałem z tobą porozmawiać na balu, to naskoczyłaś na mnie niczym wściekły Matagot i zaraz potem zwiałaś.
Roześmiała się cicho. Też sobie znalazł porównanie!
- Bo ja nie potrzebuję żadnych rad! Umiem sama o siebie zadbać…
- No właśnie widziałem, to w zeszłym tygodniu. Świetnie ci to poszło. – Jego głos, aż ociekał ironią.
- I tu dochodzimy do sedna mojej sprawy do ciebie. Chcę wiedzieć dlaczego…
- Tak, Granger, wiem. Ty zawsze chcesz wiedzieć wszystko. Niestety, nic mnie to nie obchodzi. Na tym możemy zakończyć tę rozmowę.
- Chciałbyś, żeby to było takie proste, prawda? – zapytała, znów zbliżając się do niego.
- Z tobą nic nie jest proste, Granger…
- Nikt ci przecież nie obiecywał, że będzie!
- Racja. Jednak dziś, wyjątkowo nie mam ochoty się męczyć tą bezcelową wymianą bzdur.
Draco ruszył w stronę drzwi, ale Hermiona stanęła mu na drodze.
- Śpieszysz się gdzieś? – zapytała, unosząc głowę i patrząc mu w oczy.
- Dla twojego dobra, radzę ci… przepuść mnie!
- Znów mi radzisz? Mówiłam ci przecież, byś tego nie robił!
- Ostrzegam cię! – warknął.
Hermiona znów zobaczyła to w jego oczach. Jej obecność i bliskość go drażniła… Budziła w nim emocje, których nie mógł, albo nie chciał zaakceptować.
- Chcę tylko wiedzieć dlaczego, Malfoy. Tylko to…
- Dlaczego co? – cedził, przez zaciśnięte zęby.
- Dobrze, wiesz co! - kierowana jakąś nieznaną siłą, znów zrobiła krok w jego stronę.
- Nie muszę się nikomu tłumaczyć, z tego co robię! A już na pewno nie będę się tłumaczył tobie! – Draco wyglądał, jakby walczy z samym sobą.
- Doprawdy? – uniosła dłoń, chcąc dotknąć jego ramienia, ale ślizgon jej na to nie pozwolił.
Złapał ją za nadgarstek i dość gwałtownie pociągnął w stronę drzwi, na które prawie wpadła. Złapał ją za ramię i odwrócił twarz do siebie, przygważdżając ją swoim ciałem do drewnianej powierzchni.

◈◈◈


                Obydwoje znów prawie zgubili oddech, patrząc sobie w oczy z tym nieopisanym żarem.
Położył dłoń na jej szyi, ale było to zupełnie inne uczucie od tego, gdy trzymał ją wtedy, w swoim dormitorium. Teraz jego palce subtelnie pieściły jej skórę, wysyłając tym samym iskry przyjemności po całym jej ciele. Delikatnie złapał ją za podbródek i zmusił, by spojrzała mu w oczy.
- Masz ostatnią szansę, żeby wyjść… – Patrzył uważnie, licząc na jakaś wyraźny znak z jej strony.
Hermiona uniosła lekko głowę.
- Nigdzie nie pójdę, dopóki mi nie odpowiesz… - wyszeptała wprost w jego usta.
- Zrobiłem to, bo tylko to mi jeszcze zostało…
- Co? – spytała, ledwo już nad sobą panując. Tak bardzo chciała wreszcie go pocałować!
- Nienawiść do ciebie. Nie mam już nic poza tym.
Hermiona uśmiechnęła się lekko, kładąc swoje dłonie na jego ramionach.
- Zapewniam cię, że to odwzajemnione. Z całą siłą… - wymruczała, czując jak gorąco zaczyna powoli dominować jej ciało.
- Silna, wieczna, mroczna i… piękna… Taka właśnie jest… - Jego słowa były pełne pasji.
 Hermiona nie wiedziała, czy mówił o niej czy o swojej nienawiści do niej, ale teraz, to nie miało już żadnego znaczenia. Chciała go mieć. Musiała go mieć. Teraz. Natychmiast. Bez wahania. Bez odwrotu.
W myślach szepnęła zaklęcie zamykające, a stary zamek kliknął z głośnym trzaskiem. To był sygnał i Draco nie zamierzał go zlekceważyć. 

◈◈◈


(18+)

Pocałował ją. Delikatnie. Subtelnie. Idealnie. Był w tym naprawdę świetny i Hermiona poczuła, że on samymi pocałunkami, wprawia ją w taki stan, w jakim nie była od dawna, a być może nawet nigdy… Uniosła dłoń i płynnym ruchem rozplotła jego włosy, natychmiast wplątują w nie swoje palce. Tak bardzo lubiła to robić!
 Jednak najwyraźniej, tym gestem pobudziła w nim jakąś nieznaną dzikość. Z głuchym warknięciem, wcisnął ją mocniej w drzwi i zaatakował gwałtownymi pocałunkami jej szyję. Hermiona bała się, że za chwilę zabraknie jej oddechu.  Jej skóra po przebytej kuracji, była jeszcze wrażliwsza i dlatego każdy dotyk jego ust, odczuwała tak intensywnie, że nie mogła powstrzymać się od cichych jęków.
To co z nią robił, było naprawdę wspaniałe, dlatego odchyliła się, dając mu lepszy dostęp i czekając na to, co będzie dalej.

Musiała to przyznać szczerze we własnych myślach… On nigdy nie rozczarowywał.
Sięgnął do ramiączek jej sukienki i czułym gestem, wsunął pod nie swoje palce, opuszczając je na jej ramiona. Zaraz potem, wepchnął swoją dłoń, pomiędzy jej plecy, a drzwi i szybkim ruchem rozpiął suwak. Suknia, praktycznie sama zsunęła się w dół, aż do jej kostek. Draco, prawie natychmiast z powrotem przyparł ją do drzwi, całując namiętnie i unosząc jej nogę tak, by mogła opleść nią jego biodro. Poczuła, jak bardzo był twardy i pożądanie aż w niej zaiskrzyło.  Była prawie pewna, że za chwilę może w ogóle przestać oddychać.

Draco pochylił głowę i złożył gorący pocałunek na jej piersi, tuż przy brzegu czarnego stanika.
Hermiona czuła, że jeśli on się nie pośpieszy, to coś dosłownie spali ją od środka. Nieco obcesowo, zmusiła go do zdjęcia górnej części szaty, a potem od razu sięgnęła do czarnego krawata, chcąc się go natychmiast pozbyć. Nie było to proste, bo blondyn wciąż atakował pocałunkami jej dekolt. Wyjęła zza koronkowej pończochy swoją różdżkę i wyszeptała zaklęcia, a jego koszula i krawat natychmiast wylądowały na podłodze, obok szaty. Draco syknął cicho i mocno złapał za jej pośladki, unosząc ją i zmuszając, by oplotła go swoimi nogami w pasie. 

To było tak niesamowicie erotyczne, że Hermiona na chwilę zobaczyła gwiazdy przed oczami. Czuła go tak blisko, tak mocno! Sposób w jaki ją trzymał był tak perwersyjny, niegrzeczny… Nawet nie zarejestrowała tego, że przy tej zmianie pozycji, upuściła swoją różdżkę na leżącą na ziemi sukienkę.
Uniósł ją wyżej, a ona odruchowo złapała go mocniej za szyję.  Malfoy, trzymając ją w stalowym uścisku swoich ramion, bez najmniejszego problemu pokonał kilka metrów i posadził ją na starej, nauczycielskiej katedrze, która była nieco wyższa od szkolnych ławek. To sprawiło, że mogła nadal obejmować go swoimi udami, tak, by poczuć wyraźnie, jak niesamowicie mocno był podniecony.
Syknęła cicho, gdy poczuła, jak rozgrzane części jej ciała, stykają się z zimną powierzchnią drewna.
Prawie natychmiast jego usta znów znalazły się na jej, a ona bez cienia wahania, pozwoliła mu ponownie porwać się do szaleńczego pocałunku.

Trzymał ręce na jej talii, a Hermiona kolejny raz wplotła palce w jego włosy.
Wiedziała, że już nie będzie w stanie tego przerwać i wcale nie chciała, dlatego odważnym gestem sięgnęła do jego paska.
Draco jękną cicho, zamykając oczy i odchylając głowę. Włosy rozsypały się dookoła jego twarzy, która wyrażała takie emocje, że poczuła od tego dziwny skurcz w całym ciele. Nie wiedziała co to było, ale było wspaniałe i chciała jeszcze… Rozpięła jego pasek i spodnie, a następnie opuściła je nieco razem z bielizną i wsunęła w nie swoją dłoń, dotykając go po raz pierwszy.
Poczuła, jak mocniej zacisnął dłonie na jej talii, szybko łapiąc powietrze. Nie miała wątpliwości, że bardzo mu się podobało, to co zrobiła.

Dotykanie go w taki sposób było czymś złym. Nie dlatego, że za chwilę miało zaprowadzić ich do miejsca, z którego już nigdy nie będzie odwrotu... A dlatego, że to był  właśnie on. Jej największy wróg, stał teraz przed nią, dosłownie płonąc z pożądania. To nie miało prawa się dziać… Ale właśnie się działo. Pieściła swoją dłonią jego penisa, ostatkiem świadomości zastanawiając się, czy coś w nim całym mogłoby się wreszcie okazać nieidealne? Żeby do takiego wyglądu, natura dołożyła mu jeszcze takie wyposażenie? Świat z pewnością nie był sprawiedliwy. Już teraz nie miała wątpliwości, skąd się wzięła ta jego sława kochanka idealnego…

Nagle Draco odsunął się od niej, sprawiając, że go puściła. Zdziwiła się trochę, sądząc, że być może zdecydował się jednak się wycofać… Lecz on znów praktycznie rzucił się na nią, zmuszając, by oddała mu we władnie swoje usta. Gdy poczuła, jak ociera się o nią, zaczęła coraz głośniej pojękiwać. Nigdy wcześniej nie przeżywała żadnego zbliżenia tak intensywnie. To było więcej niż świetne…

◈◈◈

Pochylił głowę, znów zbliżając się do jej piersi, a ona odchyliła się lekko w tył, chcąc dać mu lepszy dostęp.  Schodził ustami coraz niżej i niżej, a gdy znalazły się tuż przy brzegu jej stanika, znów szepnął jakieś szarlatańskie zaklęcie, a on po prostu zniknął, narażając jej piersi na nagły powiew chłodu. Nie pozwolił im jednak zmarznąć, niemal od razu łapiąc jedną z nich w swoją dużą dłoń, a drugą obsypując namiętnymi pocałunkami.
Hermiona odchyliła się jeszcze mocniej, prawie pewna, że za chwilę zwariuje. Gdy delikatnie dotknął swoim językiem jej sutka, krzyknęła z zaskoczenia. Nie wiedziała, że można czuć tak bardzo całą sobą. Gdy objął sutka swoimi ustami i zassał go lekko, Hermiona poczuła, jak wzbiera w niej coś dotychczas jej nieznanego. To był intensywne i jeszcze bardziej gorące, ale nie wiedziała co to.
Poczuła, że musi mu przerwać, że to nie może się stać tak szybko… Odepchnęła go delikatnie od siebie, niezdolna do wypowiedzenia choćby słowa. Niechętnie przestał całować jej pierś, ale jego usta prawie natychmiast znów powróciły na jej szyję. Poczuła, ze przenosi swoje dłonie na jej uda, sunąc nimi powoli w górę. Napięcie, które na chwilę opadło,  teraz powracało z każdym milimetrem, jaki pokonywały jego palce. Coś krążyło nad nią, chcąc ją pożreć i zniszczyć, ale ona chciała na to pozwolić, naprawdę tego chciała… 

Wciąż całował ją tak, jakby świat miał się zaraz zatrzymać, jednak ona skoncentrowała całą swoją świadomość na jego palcach, sunących po brzegach wykańczanych koronką pończoch. Wiedziała, że jeśli go nie powstrzyma, zaraz to zrobi. Dotknie jej… tam… Tylko czy ona to wytrzyma? Nie była pewna, a tak bardzo nie chciała się przed nim skompromitować!
Dlatego, szybko przeniosła dłonie z jego ramion, na bok jego spodni i szybkim ruchem zsunęła je jeszcze mocniej, razem z jego bielizną. Natychmiast znów wzięła go w dłoń, poruszając nią szybko i chcąc pokazać, że nie chce już dłużej czekać.
Draco jęknął głośno, a później warknął i obcesowo złapał po obu stornach za brzeg jej koronkowych, czarnych fig. Szarpnął mocno, zmuszając ją, by uniosła biodra i pozwoliła mu je z siebie zdjąć. Teraz miała na sobie już tylko samonośne pończochy i srebrne szpilki…
Wypuściła jego przyrodzenie i przyciągnęła go do kolejnego, desperackiego pocałunku. Nie miała zamiaru trwać nadal w tym napięciu, więc sugestywnie znów oplotła go swoimi biodrami, tym gestem prosząc, by nie dręczył jej już dłużej.

◈◈◈


Był na to gotowy i wiedział, że ona chciała tego tak samo mocno, dlatego nie zawahał się, tylko to zrobił. Wszedł w nią jednym, płynnym pchnięciem i z całej siły zagryzł zęby, by nie krzyknąć na głos. Była tak niesamowicie gorąca i wilgotna, że to prawie odbierało mu zmysły. To było lepsza niż każda jedna jego fantazja. Ona była bardziej spontaniczna. Bardziej namiętna. Przepiękna i zmysłowa. Świadomość, że naprawdę jest w niej, że to się dzieje naprawdę, była dosłownie porażająca. Czuł jej napięte sutki, wbijające się w jego klatę, jej cudowny zapach, tuż pod swoim nosem. Gładkość jej skóry i ostrość paznokci, którymi bez opamiętania drapała jego plecy. Słyszał każdy cichy jęk, jaki opuszczał jej usta, wprost do jego ucha. Wiedział, że to nie potrwa długo, ale czuł  też, że nie tylko on będzie miał taki problem. Już teraz jej wnętrze powoli zaciskało się na jego penisie, co doprowadzało go na skraj obłędu. Przypuszczał, że po tym, jak to się skończy, powinien pójść prosto na sam szczyt wieży astronomicznej i natychmiast się z niego rzucić. Mimo wszystko, zginąłby szczęśliwy. Wreszcie dostał to o czym marzył. Mógł umrzeć choćby zaraz.
Hermiona sugestywnie ściskała go udami, więc nie kazał jej dłużej czekać, tylko zaczął się w niej szybciej poruszać. Każdy jęk, warknięcie czy syknięcie, jakie z siebie wydawała, sprawiał, że miał ochotę dać się ponieść i zacząć pieprzyć ją bez zahamowań, jak skończony dzikus. Sądził jednak, że nie powinien tego robić. Nie chciał jej przecież przestraszyć. Niemniej było mu trudno się powstrzymać, naprawdę cholernie trudno…
Planował się kontrolować i sprawić, by na pewno doszła przed nim. Ze wszystkich sił, pragnął, by zapamiętała ich zbliżenie jako coś pozytywnego.
Jednak, wszystkie jego postanowienia legły w gruzach, gdy wymruczała mu do ucha.
- O tak, Draco…

◈◈◈


Gdy wypowiedziała jego imię, w tym erotycznym uniesieniu, całkowicie stracił nad sobą kontrolę. Szybkim ruchem popchnął ją, tak, by się położyła i łapiąc za pośladki, uniósł jej nogi tak, aby mogła zarzucić mu je na ramiona. Wszedł w nią mocno, aż po nasadę, a ona krzyknęła bez skrępowania. Jej włosy były w kompletnym nieładzie, a piersi podskakiwały w rytm jego intensywnych pchnięć, ale mógłby przysiądź na wszystko, że nigdy w życiu nie widział piękniejszego widoku.
Wiedział, że spełnienie jest już blisko i że jego siła może zwalić go z nóg, ale nie potrafił już się powstrzymać. Przecież właśnie kochał się szaleńczo i namiętnie z dziewczyną, która była wszystkim czego nienawidził i jednocześnie jednym czego pragnął. W desperacji sięgnął palcami do jej łechtaczki, pocierając ją narowiście, chcąc się upewnić, że nie zostawi jej z niczym…
Granger, była wyraźnie zachwycona tym co jej robił. Pojękiwała i mruczała na cały głos. Cieszył się, że potrafi sprawić jej przyjemność, ale bał się, że za chwile ogień go pochłonie i spłonie samotnie, nie dając jej tego, czego potrzebowała.
Na szczęście już po krótkiej chwili, Hermiona zaczęła drżeć na całym ciele. Czuł, że to już. Opuścił jej nogi i gwałtownym ruchem podniósł ją z katedry, chcąc, by znów oplotła go biodrami. Musiał to zrobić. Musiał to zobaczyć. Wszedł w nią ponownie, mocno łapiąc ją za pośladki, a ona ni to jęczała ni szlochała z rozkoszy. To była właśnie ta chwila…
- Popatrz na mnie! – To nie była prośba, tylko żądanie.
Hermiona otworzyła oczy, a zaraz później jej wzrok zasnuł się mgłą, szarpnęła się i jęknęła głośno, mocniej zaciskając swoje dłonie na jego ramionach.

Siła jej orgazmu prawie go zamroczyła, ale nie miał czasu nad tym myśleć. Czując, jak jej wnętrze dziko pulsuje wokół niego, sam doszedł i to mocniej, niż kiedykolwiek w życiu. Zaskoczony intensywnością własnego doznania, wbił zęby w jej szyję i mocno zassał skórę. Musiał to zrobić, by nie wykrzyczeć na głos, jak strasznie ją w tej chwili nienawidził i jak bardzo ją kochał.

◈◈◈

 Nie będę Was już męczyć :) Mam tylko nadzieję, że nie jesteście rozczarowani. Ta scena to jedna z najłagodniejszych, jakie planuje. Tyle ode mnie. Miłego weekendu!

Kocham :* 

V.


119 komentarzy:

  1. Co za wyczucie :D
    Biorę się za czytanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mogłaś myśleć, że będziemy rozczarowani ??
      Rozdział jest intensywny i bardzo dobrze napisany. Nic sztucznego. Przez telefon czuję te przeskakujące iskry między nimi oraz tą ich niesamowitą chemię.
      Gratuluję, ponieważ to ty potrafisz to uczynić, swoim pisaniem.
      Oprócz wyczekiwanego pierwszego zbliżenia naszej ukochanej pary dostaliśmy też przyznanie się Dracona przed samym sobą,że zakochał się w Hermionie.
      Nie mogę się doczekać jak będą próbowali nie rzucić się na siebie na korytarzu. Pewnie nie każą nam długo czekać na powtórkę :D
      Dziękuję za miły początek weekendu.
      Magicznie pozdrawiam.
      P.S. Myślałam, że tym razem Malfoy weźmie majtki do kompletu. A tutaj znów kolejny stanik do kompletu xD

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  2. O jejku w końcu ❤️ kocham twój styl pisania scen +18, zawsze jest nich to coś :D jak mogłaś pomyśleć o jakimś rozczarowaniu, jak zwykle cudo :) pozdrawiam ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *W końcu* oczywiście chodziło o nich, nie o rozdział bo i tak podziwiam, że dodajesz je tak szybko 🥰

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  3. Wreszcie scena 18+ XD
    Świetny opis - ciekawe tylko czy w kolejnych rozdziałach Draco będzie Hermionę bardziej nienawidzić czy kochać :P
    Pozdrawiam i ściskam mocno! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  4. WOW!!! Tylko tyle jestem w stanie napisać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  6. Masz niesamowity talent, serio :D Rozdział napisany naprawdę niesamowicie. Mam teraz sporo do roboty i dosłownie jak wchodziłam na twojego bloga, żeby napisać w końcu komentarz pod poprzednim rozdziałem, zobaczyłam że jest nowy- także napiszę to już tutaj- mam coraz więcej pytań i już sama nie wiem w którą swoją teorię iść hahah :D A jak tylko Hermiona uznała, że poczeka aż Draco trochę wypije- nosz od razu czułam jak to skończy! Jestem ciekawa co dalej? Jak będą się zachowywać po tym co zaszło między nimi? No i Draco- kolejny stanik do kolekcji :D Pozdrawiam kochana- dużo weny i czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  7. naprawdę świetnie. styl, język, fabuła, pomysł

    pozdrawiam
    an - tosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  8. Miałam przeczucie żeby zajrzeć jeszcze przed snem! Dziękuję za fantastyczny rozdział w dodatku dodany tak szybko♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś mi wcześniej chyba przeskoczył Twój komentarz i dopiero teraz widzę, że Ci nie odpisałam :D Sorry!

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  9. Chyba wszyscy na tę scenę czekali od początku! Jeśli mam być szczera, to jedna z najlepszych scen erotycznych jakie czytałam 😍 aż się czuje to co przeżywają. A ostatnie zdanie zwaliło mnie z nóg... Venetiio uwielbiam Cię czytać ❤️ i nie mogę się doczekać co będzie dalej, jak to się wszystko rozwinie... Nawet się nie spodziewałam, że taką niespodziankę nam dziś przygotujesz 😀 chyba brakuje mi słów 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się jeszcze zastanawiam... Czy on kolekcjonuje jej staniki? 😂

      Usuń
    2. Tak - kolekcja staników - wątek o tym, będzie wkrótce :P

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  10. Jednak dziś, super! Oh, jak dobrze, że to jednak Draco. Czyli w końcu, stało się...i dobrze bo ile można wytrzymać z takim napięciem! :D Jestem ciekawa jak teraz będzie wyglądać ich relacja. Co się dalej stanie między nimi? To szarlatańskie zaklęcie Draco na znikające staniki - genialne, haha. Zaczynam się martwić,że niedługo zabraknie jej staników. :D Gdzie one są? Rozbawiła mnie myśl Draco o skoku z wieży. Myślę, że sobie poradzi z tym co się wydarzyło. Oczywiście Draco nie zawiódł, nie mógłby, nie on. ;) Jak dla mnie nie ma rozczarowania, wszystko 'ze smakiem'. Powiedziałabym nawet, że jest na swój sposób romantycznie. Niektóre fragmenty przypominają mi scenę z " Gdy jesteśmy sami". Świetne opowiadanie.
    Przeczytane, można iść spokojnie spać.
    Pozdrawiam i czekam na kolejny rozdział.:) - Etannin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh wyznam Ci w sekrecie, że Hermiona, też się martwi, że zabraknie jej staników :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  11. Miałam już iść spać ale chyba teraz nie zasnę z tych emocji 😂 I zrobiło mi się jakoś bardziej gorąco (tak jakby już na dworze nie było 🤣 coś na co wszyscy czekali. Bardzo dobra scena, aż nie mogę się doczekać następnych, bo ta wyszła bardzo elektryzująco. Czuć te iskry latające między nimi ! To jest naprawdę dość duża sztuka żeby napisać dobrą scenę erotyczną, która w fajny sposób oddaje emocje i jest jakby "głębsza". Tutaj było wszystko i akcja, i emocje. Swoją drogą, jestem bardzo ciekawa jak się teraz będą do siebie odnosić po tym wszystkim i czy Hemriona dostanie tego przysłowiowego kaca moralnego 😂 jak to mówi moja babcia, trzeba się wyszaleć za młodu więc mam nadzieję, że szybko wrócą do tego szaleństwa 😁
    Gorąco pozdrawiam i czekam na jeszcze więcej ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że odebrałaś tę scene ero, jako coś głębszego :) Nie chciałabym nigdy pisać wulgarnego hot porn, więc super, że się udało to zrealizować na jakimś poziomie :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  12. Wow... chyba właśnie zabrakło mi słów. Naprawdę nie wiem co napisać. Oczywiście rozdział sam w sobie świetny jak zawsze. Mam dużą wyobraźnie ale jeśli chodzi o twój sposób pisania i wprowadzania nas w świat opowiadania to jestem bardzo ciekawa co dalej dla nas wymyślisz. W takim razie życzę weny i do następnego. Pozdrawiam i buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że słowa do Ciebie jeszcze powrócą :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  13. Ale scena! Mega super!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  14. Pomyślałam, że przed snem tutaj zajrzę. I to był zły pomysł, jest już pierwsza, a ja rano nie dam rady przeczytać. Jeszcze zobaczyłam, że ma być scena 18+, no trudno, najwyżej będę krócej spała, haha.
    O żesz w mordę jeża. Rozczarowani? W którym momencie? Kobieto, ja dzisiaj przez Ciebie nie zasnę! To była chyba najlepsza scena stosunku, jaką kiedykolwiek, gdziekolwiek czytałam (rzeczywiście nie było ich wiele, ale jednak!). To było tak intensywne, a ty piszesz, że to jedna z najłagodniejszych. Naprawdę cieszę się, że nie ma nikogo w domu, bo obawiam się, że mój chichot słychać było w całym mieszkaniu, a chciałabym powtórzyć, że jest 1 w nocy, haha. Jeszcze to ostatnie zdanie, zero wytchnienia. Draco przepadł już całkowicie, teraz nie będzie w stanie nic zrobić, żeby Hermiona nie pojawiała się w jego fantazjach i w każdej minucie życia. Teraz jak ktoś do niej podejdzie, to hoho, będzie się działo. Lepiej, żeby Ron na razie się nie pojawiał, bo może stracić kilka zębów. Chapeau bas moja droga i nigdy więcej nie wątp w swój talent!
    Miłego weekendu! I muszę przyznać, że zakończyłaś w idealnym momencie. Mam nadzieję, że w poniedziałek po egzaminie będzie mi dane przeczytać dalszy ciąg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh genezis, ty akurat znasz mnie od lat, więc pewnie ta scena 18+ nie była jakimś wielkim szokiem :)
      Fajnie, że myślisz o Ronie, bo ja nieskromnie wyznam, że też o nim myślę :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  15. Miałam zostawić to sobie na jutro, ale nie mogłam się powstrzymać.
    I nie żałuję!
    Rozdział genialnie napisany. Niesamowicie intensywny.
    Skoro to jedna z łagodniejszych scen to az boję się pomyśleć co będzie dalej.
    Jedno jest pewne: na pewno nie będziemy się nudzić 😉
    Dzięki, ze postanowiłaś zrobić nam taką niespodziankę🙂
    Dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kolejnych scenach 18+, chcę sobie pozwolić na większą nutę... wyuzdania :P
      Czy się Wam spodoba? Kurczę! Oby tak! :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  16. Rozczarowani?! W żadnym wypadku! Po prostu napisze, że zrobiło się strasznie, strasznie gorąco.. a końcu to napięcie wybuchło 😁
    A zakończenie jest świetne, Draco przepadł już teraz całkowicie, oczywiście pozytywnie.
    ❤ ❤
    Rozpieszczasz nas ☺️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama musiałam włączyć klimatyzację, jak pisałam te hot18challenge :D A im dalej w fabułę, tym mi cieplej :D

      PS. Uwielbiam rozpieszczać swoich pupilków! Kto ma słodkiego Matagota na zbyciu, niech da znać :D

      Usuń
  17. Jak to cudownie po wieczorze, podczas którego czegoś mi brakowało móc przeczytać kolejny rozdział i to w dodatku przepełniony takimi emocjami. Gdy jeszcze tam obok słychać dźwięki dobrej zabawy tym bardziej mogłam wczuć się w sytuację, jednak też niedaleko naszych bohaterów rozgrywały się podobne sceny. Miałam zamiar poszukać czegoś do czytania przed snem, a tu takie miłe zaskoczenie, że wcale daleko nie musiałam szukać. Czekam na więcej! Jak dalej potoczy się to pożądanie, bo na pewno ten raz im nie wystarczy 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super wyczułaś klimat! Nie opisywałam tego, ale w mojej fantazji, faktycznie gdzieś pod nimi, dudniła głośna muza :)
      Jestem fanką koncertów, na otwartej przestrzeni. Jeśli, jakiś mój ulubiony zespół gra gdzieś w PL, to kupuję bilety i jadę :D
      W tym roku, przez pandemię, straciłam, aż dwa super koncerty :( Może za rok się uda... :)

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  18. My rozczarowani czymś tak cudownym? Ja nie wiem czemu Ci to do głowy przyszło. <3 Rozdział ja zwykle świetny i cieszę się, że przeczytałam go dopiero rano, bo w przeciwnym wypadku nie spałabym pół nocy. Mam nadzieję, że teraz relacje naszej parki zaczną się powoli polepszać, bo jak teraz znowu postanowią się unikać to mnie coś chyba osobiście trafi ;)
    Z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój wydarzeń i pozdrawiam.
    Natalia M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe to słodkie, że myślisz, że byś przez ten rozdział nie spała :D Jestem przekonana, że nie byłoby tak źle ;)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  19. Brak mi słów...zdecydowanie to było gorące:P Tak jak ktoś wyżej napisał, chyba każdy czekał na tą scenę. Nie zawiodłaś... Jest ogień... Nie potrafię się zdecydować do mi się najbardziej tutaj podoba. Chyba cała scena i sposób w jaki ją opisałaś. Teraz tylko czekać na więcej. A to, że ta scena jest jedną z najłagodniejszych jest wręcz intrygujące:P
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czekałam na tę scenę :D Cóż poradzę, że cierpię na chroniczny niedosty dobrych scen seksu w dramione :D Wiem, że ta oczywiście nie była żadnym ideałem, ale i tak chyba jeszcze kiedyś wrócę ją przeczytać :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  20. Po prostu, nic dodać, nic ująć. Napisane totalnie idealnie. I jak zawsze pozostawiasz nas z pytaniami. Co będzie dalej? Jakie będzie zachowanie naszej kochanej pary? Wyczuwam, że Hermiona będzie chciała wybić sobie z głowy zdarzenie jakie miało miejsce (no bo przecież jak to taka racjonalna dziewyczyna takie rzeczy robi...), a Draco jej zapomnieć nie pozwoli, nie powstrzymując się od jakiś sugestywnych komentarzy... A może jakiś układ? Kolejne zbliżenia za informacje? Pewnie i tak mnie czymś jeszcze innym zaskoczysz 😁

    Ściskam! Życzę weny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Totalnie idealnie" :D Oj MoniQ... ale mi posłodziłaś :D Lewituję 5cm nad ziemią :D
      Zapewniam, że teraz czeka Was kilka rozdziałów goooorącej sielanki :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  21. Jednak to nasz uroczy Draco czekał na nią! No prosze :D z ciekawości przeczytałam całość, choć to nie mój styl i klimat xD
    Jestem tak strasznie ciekawa co dalej, jak ich relacje się potoczą! Ahh... Ile bym dała, żeby wiedzieć co i jak! Z drugiej strony to oczekiwanie też podkręca atmosfere :D pozostaje czekać.
    Dobra robota jak zawsze zresztą ^^
    Pozdrowionka!

    Adirella

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, od początku planowałam, że Draco na nią będzie czekał. Cóż powiedzieć... Kiedyś czytałam badania, że naprawdę spory odsetek dziewczyn w USA, traci dziewictwo na balu maturalnym :D Tu może nie dokładnie o to chodziło, ale klimat ten sam :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  22. petarda! jeśli to ma być ta łagodniejsza wersja to już skaczę z radości na następne. w końcu nikt im nie przeszkodził :) i stało się co miało się stać :) oby tylko teraz nie było gadki o wyparciu, unikaniu i błędu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W następnych wersjach 18+ używam nieco wulgarniejszego słownictwa :D Mam nadzieję, że to nikogo nie odstraszy :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  23. Rozdział przeczytałam o 1 w nocy, ale nie dodają się moje komentarze jak piszę je z telefonu także właśnie teraz miałam okazję przeczytać rozdział 2 raz.. i na pewno nas nie rozczarowałaś! Poradziłaś sobie z tym przełomowym rozdziałem, na którego pewnie każdy czekał i świetnie opisałaś te wszystkie emocje :) A ostatnie zdanie ubóstwiam, przeczytałam je z jakieś 10 razy haha
    Teraz mam już setki pytań o to, co będzie dalej (o to dlaczego Draco kolekcjonuje staniki też :P)

    Już nie mogę się doczekać kolejnego!

    P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie się cieszę, że nie jesteś rozczarowana! :D
      Też lubię te ostatnie zdanie :D Takie prawdziwe i szczere :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  24. Oooo jaka fantastyczna niespodzianka! Rozdział jak zwykle czytało się bardzo dobrze i wcale nie przeszkadzało to, że jest tylko jeden wątek. Rozmowa Hermiony i Draco na początku świetnie buduje napięcie, dzięki czemu czyta się jeszcze lepiej. Podobało mi się też pisanie i z perspektywy Draco i Hermiony. Ja przyznaje, że w niektórych sytuacjach bardzo lubię perspektywę Draco, chyba ze względu na wszystkie sprzeczności, które w jakiś sposób stara się rozwiązać. Jestem teraz ciekawa jak rozwinie się ich relacja i kierując się Twoimi zapowiedziami na takie sceny, chyba szykuje się "friends" wiht benefits.
    Tak jak się spodziewałam satysfakcja z rozdziału x10! Życzę jak najwięcej takich rozdziałów A nawet lepszych. Majka.

    PS. Ostatnie zdanie to mistrzostwo. Przeczytałam je i się rozpłynęłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemiło mi, że ostatnie zdanie, przypadło Ci do gustu :) Też je bardzo lubię! :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  25. Jak mogłaś myśleć, że sprawiasz nam rozczarowanie i zawód:)
    To było....ooo petarda ! Nie wiem czy jestem w stanie w ogóle napisać dzisaj coś więcej :). Chyba mnie jakby zatkało:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, kurczę próżność ma, bardzo polubiła słowo PETARDA :D
      Nie martw się jednak Rakieto! Petardy to dla Ciebie nić, bo przecież masz paliwo ra-kie-to-we! :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  26. Po przeczytaniu poprzedniego rozdziału byłam zawiedziona, że Draco i Hermiona nie mieli okazji razem zatańczyć, ale ten rozdział rekompensuje mi wszystko :D Jestem pełna podziwu, że udało Ci się opisać tak namiętną scenę ze smakiem. Liczę, że następne sceny tego typu będą jeszcze lepsze i z niecierpliwością czekam na następny rozdział.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak sobie to przemyślałam :) Poprzedni rozdział - zimny chów! A ten nowy gorący i iskrzący :D
      Mam nadzieję, że trochę udało się do tego dobić :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  27. Jakim cudem mielibyśmy być rozczarowani tym rozdziałem?! Był absolutnie wspaniały! Oczywiście, tak jak sądziłam, zdecydowanie warto było czekać na niego. Scena była cudowna i z wielką niecierpliwością czekam na kolejne, skoro ta jest najłagodniejsza. I to ostatnie zdanie... Wiesz jak zakończyć rozdział, żeby wstrząsnąć czytelnikiem! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Draco przyznał się przed samym sobą, co czuje do Hermiony. Właśnie za to lubię jego perspektywę opowiadania, jest pełna sprzeczności, emocji i napięcia. Teraz, może się pożegnać z jakimkolwiek sukcesem w kwestii zwalczenia fantazji o Hermionie. Ba, teraz cudem będzie, jeśli choć na chwilę ona opuści jego myśli!
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj... "absolutnie wspaniały" Venik, znów popada w próżność... :D
      Tak, kolejne wersje 18+ będą nieco ostrzejsze pod względem języka :) Mam nadzieję, że to nikogo nie odstraszy :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  28. Jednym słowem cudowny!!! Scena idealna, dużo emocji i pod koniec gdzie Draco zdaje sobie sprawę jak bardzo ją kocha, po prostu wspaniałe !
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słowo daję... Ostatnie zdanie tego rozdziału, napisała wena, bez mojego udziału... Ale pokochałam je, jak tylko postawiłam za nim kropkę :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  29. W koncu się wszyscy doczekalismy sceny 18+, mega! Rozczarowani? W zyciu! Masz świetny styl pisania i swietnie opisujesz takie momenty:) w końcu nikt im nie przeszkodzil, chociaż myslalam, ze kolejny raz tak bedzie:) fajnie, ze ukazujesz perspektywę i Draco i Hermiony. Pozdrawiam i duuużo weny życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po scenie 18+ w GJS, dostałam komentarz, że bardzo grafomańsko i płytko, podchodzę do scen seksu. Że operuje eufeminizmami, oraz prostackim językiem. Strasznie mocno zraziło mnie to do pisania 18+. Teraz jednak doszłam do prostego wniosku - skoro ja lubię to czytać, to może mogłabym i fajnie napisać :)
      To była pierwsza próba na poważnie :D Zobaczymy co dalej :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  30. Kochana mam wielki sentyment do czytania Twoich opowiadań na blogspocie, jednakże to opowiadanie będę musiała dokończyć na wattpad bo tutaj strasznie się męczę. Ucina mi po kilka linijek tekstu nawet po odswiezeniu . Zresztą na wattpad nie zapomnę tak szybko co chciałam napisać w komentarzu :-D:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu kochana! Jak masz jakiś problem z czytanie on-line, to napisz na fb, mogę Ci przesyłać rozdziały mailem :) Dla stałych czytelniczek, zawsze mam ten mega sentyment, że naprawdę - dla Was wszystko :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  31. Rozdział jest cudowny. Podobała mi się ta zmiana narracji i jednocześnie dowiedzieliśmy się co myślą obie strony. Ciekawa jestem w jaką stronę pójdzie ta relacja. Czy będą unikać tematu czy może wejdą w jakiś układ ? Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że doceniłaś zmianę narracji :D Nie wiedziałam, czy to wyjdzie płynnie i akceptowalnie, ale chyba jakoś się udało :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  32. TAAAAKKKKKKK!!! To jest cudowny rozdział, w końcu do tego doszło 😆 jakie było moje zaskoczenie jak zobaczyłam nowy rozdział 😍 i to jeszcze jaki. 😎😋
    Gorącoooo pozdrawiam. 😚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytelniczki mnie przekonały, że czas na nowy rozdział :D Serio, jestem okropnym mięczakiem :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  33. Nie Draco, nie skacz, o czym bediemy czytać?
    - nienawidzę cię!
    - ja Ciebie bardziej!
    >bzyknijmy się na dowód
    Bardzo mnie cieszy, że Draco w końcu przynajmniej przed sobą przyznał co czuje do Hermiony. A z drugiej strony było mi go trochę żal czytając tę scenę. W sensie on się oddał jakby nie patrzeć z miłości(jak to brzmi xd), a Hermiona przynajmniej póki co sprawia wrażenie jakby chciała tylko rozładować napięcie(które jednakże powoduje Draco). Nie mówiąc już o tym, że całą tę sytuację sprowokowała żeby osiągnąć swój cel. Ogólnie odniosłam wrażenie, że Malfoy został wykorzystany. No cóż, role się wreszcie odwróciły. I patrząc na to jak traktował Pansy czy Astorię zasłużył sobie. Pytanie tylko kiedy Granger straci nad tym kontrolę :D
    Ciekawe czy powtórka wyjdzie im też przypadkiem czy podejmą do tematu już świadomie. Ale nie sądzę żeby tak od razu zaakceptowali to co ich łączy.
    O samej scenie nie będę się rozpisywać, jeszcze mi jest gorąco po czytaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super to podkreśliłaś :D Tak! To był seks z nienawiści... Ale łatwiej jest namiętnie nienawidzić bogatego przystojniaka...
      Zgadzam się na MAXA! Malfoy, został wykorzystany... I co więcej, on sam o tym wie! :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  34. JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ!!!!!!!!!!!!!! W końcu do tego doszło :D. Wiem, że jeszcze daleka droga przed nimi, ale cieszę się, że coś się wydarzyło. I coś czuje, że niedługo ten mur zacznie się stopniowo walić (przynajmniej mam taką nadzieję). Rozdział oczywiście mnie zaskoczył, nie spodziewałam się że dodasz go tak szybko, ale bardzo się cieszę!!!! I oczywiście jest supiii
    Pozdrawiam ciepluto <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe oczywiście, że ten mur już się kruszy... A ja chętnie rozwalę go w drobny mak :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  35. Jak można pomyśleć że ktoś będzie rozczarowany !
    Ta chemia jaka bije z tego rozdziału.... To jest wręcz namacalne. Teraz tylko pytanie jak się Państwo zachowają po fakcie.
    No i oczywiście wyznanie Draco, bardzo mnie ciekawi skąd to się u niego wzięło.
    No nic, dowiemy się za jakiś czas pewnie heh.
    Buziaki ! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Państwo po fakcie zachowa się... no dla mnie nieco dziwnie, ale... uwielbiam... :D
      Draco bardzo nie lubi swojego wyznania, ale co on mnie tam obchodzi! Ja je lubię! :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  36. Napisać smaczną scenę erotyczną jest bardzo trudno, a Tobie za każdym razem udaje się napisać je smakowicie! Przede wszystkim ważne jest to, że scena jest uzasadniona i to, co dzieje się podczas jej trwania w jakiś sposób rozwija fabułę lub bohaterów. Nie służy do zgarnięcia publiki, nie jest seksem dla samego seksu i to bardzo, bardzo cenię! Druga rzecz, czyli opis, też jest bardzo przyjemny. Bez wulgarnego słownictwa, przesadzonych opisów, po prostu smacznie.
    W pewnien sposób czuję się rozczarowana, chociaż z zupełnie innego powodu. Szkoda mi Draco, chłopakowi zależy, a Hermiona potraktowała go trochę.. no cóż, wykorzystała, żeby nazwać rzeczy po imieniu. Zaspokoiła się nim, potraktowała bardzo przedmiotowo. To trochę okrutne, że zbliżenie dla niego było drogą do wyklarowania się uczyć, a dla niej po prostu aktem. A co gorsza, Draco jest przecież tego świadomy!
    Bagam, powiedz że teraz zachowają się jak ludzie i nie będą uciekać od siebie w nieskończoność!
    Życzę Ci dużo, dużo weny! Ściskam i całuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo! Naprawdę nie znoszę niesmacznych scen ero. Kiedyś czytałam ff dramione, gdzie "on się wbijał chu*** w piz**" No nie. To nie mój poziom :D Ale też nie wejdę na etap "siusiaków i brzoskwiniek", bo to infantylne :D Będzie naprawdę duuuużo seksu w kolejnych rozdziałach... Tak to sobie zaplanowała, jako opowiadanie 18+ :D Mam tylko nadzieję, że nikt od tego nie ucieknie :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  37. Narobiło mi się zaległości oj nieładnie, aż mi wstyd! Postaram się to natychmiast poprawić i odnieść do całości. Po pierwsze zakończenie: Happy End, Happy End i jeszcze raz Happy End. W tym względzie dalej jestem małą dwunastolatką która ma nadzieję że dwoje ludzi znajdzie przy sobie miłość i szczęście.
    Po drugie kreacja Hermiony: OJ TA KIECKA moja wyobraźnia dość wyraźnie uwiła sobie obraz kreacji i przyznaje że dodatki zwłaszcza w postaci szpilek i pończoch brzmią gorąco!
    Po trzecie i najważniejsze: scena erotyczna jest zachwycająca (przeczytałam cały rozdział 3 razy zanim uznałam że jestem gotowa do komentarza) Jest podniecająca Ale także REALISTYCZNA a psychologia obu płci bardzo dobrze oddana. Co nie jest tak oczywiste w przypadku oddania tego co dzieje się w głowie mężczyzny. Ciekawa jestem czy jakiś mężczyzna pomagał w jej tworzeniu.
    Cieszę się także że to zaledwie początek tego co dla nas przygotowałas w tym aspekcie. Wychodzi na to że proces zdeprawowania Hermiony wcale jeszcze nie osiągnął punktu kulminacyjnego, ba mam wrażenie że to dopiero początek!
    Dziękuję za umilenie weekendu
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Happy End... Też jestem team happy end :D Cóż zrobić... Romantyczna dusza! :D
      Kiecka Hermiony = mój ostatni outfit na bal przedsiębiorców :D Mąż był zachwycony! :D Co prawda torebkę miałam inną, bo jednak wolę coś oryginalnego, ale tak - było super :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  38. A ja jestem jeszcze ciekawa droga Venetiio jak zaczniesz kolejny rozdział - tzn czy jak zwykle Hermiona z Draco uciekną i powiedzą to słynne: to się nie wydarzyło czy jednak coś innego powiedzą?
    Ciekawi mnie ta sprawa....
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabelo... Specjalnie dla Ciebie!
      "Czuła delikatne pieczenie skóry, w miejscu, w którym przed chwilą ją ugryzł..."
      Dokładnie tak rozpocznie się kolejny rozdział :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)


      Usuń
  39. Rozdział rzeczywiście monotematyczny... ale za to jaki! ❣️ Bardzo się ciesze na to zbliżenie między Draco i Hermioną. Ta scena to nie jest takie zwykle 18+, ale naprawdę coś niesamowitego. Przede wszystkim wszystko jest tutaj takie.. naturalne, czyta się to z lekkością wręcz płynie po opisie poszczególnych scen. Czytałam wiele opowiadań w których sceny 18+ miały miejsce, ale niestety były po prostu niesmaczne. A tutaj? Chce więcej! Ta scena ma w sobie coś takiego wyjątkowego, a ta wyjątkowość podkreśla ostatnie zdanie :)
    Hermiona tak naprawdę wykorzystała Draco i podoba mi się to! 😍 choc zastanawia mnie jak szybko zacznie zauważać, ze to nie tylko pożądanie ciągnie ja do Draco :)
    A nasz Przystojniak no cóż .. wpadł po uszy! 😏
    Chce więcej, proszę proszę! Jak najszybciej kolejny rozdział, już się nie mogę doczekać.
    Ciekawe jak będą się zachowywać już po wszystkim 😍
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzajmy, że to coś niesamowitego :D To tylko takie, po prostu moje... :D
      Bardzo Ci dziękuję, za to, że zauważyłaś "płynność" scen :D Bardzo się martwiłam, że wyjdą raczej "topornie" :D
      Obiecuje, że będzie więcej takich scen! :D

      Tak - dla Ciebie i reszty ciekawski - Hermiona w tej scenie wykorzystała Draco, do swoich celów :D
      Inna sprawa, ze zrozumieniem tych celów - już wkrótce :D

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  40. To znowu ja :D
    Myślałam, że ten dialog początkowy pomiędzy nimi będzie przebiegał trochę inaczej. Nie myślałam, że Malfoy wyzna jej miłość i padnie na kolana - to nie w jego stylu, ale no trochę się pogubiłam.
    Granger chciała się dowiedzieć dlaczego kupił ten lek, ale co do tego ma nienawiść? Przecież mógłby jej nienawidzić z bliznami - no halo to w niczym nie przeszkadza - halo nie trzyma mi się to kupy :( Nie wiem jak Granger to zrozumiała, ale chciałabym wiedzieć :( Bo oczywiście ona dalej nie jest świadoma tego, że Draco żywi do niej uczucia - i nie to nie jest nienawiść :D
    Scena +18 - ohhh gorąco. Ich wyznania odnośnie wzajemnej nienawiści zupełnie nie trzymają się kupy przy zachowaniu podczas zbliżenia. Bardziej spodziewałabym się czegoś innego, gdyby chodziło tylko o nienawiść, a nie tej pasji z jaką do siebie podchodzili podczas tego. O ile wiem, że ze strony Draco to jest potężne uczucie, o tyle ze strony Hermiony nie, albo już coś tam się jej urodziło, podświadomie coś czuje do niego, ale nie przyznaje się przed sobą samą do tego.
    No i moment w którym wypowiedziała jego imię - no Draco przepadł, jestem więcej niż pewna, że będzie odtwarzał sobie w kółko to jak wypowiedziała pierwszy raz jego imię. To było elektryzujące. No i to jak dochodziła i on patrzył na nią. Myślę, że będą to jego najwspanialsze wspomnienia - przynajmniej do pewnego czasu :D Potem będzie jeszcze lepiej oczywiście :D
    No i ostatnie zdanie "Musiał to zrobić, by nie wykrzyczeć na głos, jak strasznie ją w tej chwili nienawidził i jak bardzo ją kochał.” Chciałabym to usłyszeć, wiem że to w pewnym momencie się wydarzy, ale jakoś tak cieplej na sercu mi się zrobiło, że chciał jej wykrzyczeć to, że ją kocha…. Ojej no rozmarzyłam się.
    Nie wiem co będzie w kolejnym rozdziale, ale czekam z niecierpliwością na niego!
    Ściskam Cię mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie ten dialog na początku miał być taki o niczym - żadnych konkretów, nic ciekawego, bo oboje chcieli już tylko jednego. Cała szkoła była na balu - była naprawdę duuuuża szansa, że nikt im tym razem nie przyłapie :)
      Będą jeszcze o tym rozmawiać - będą sobie wszystko stopniowo wyjaśniać - nic na siłę :)
      Ten dialog miał się "nie trzymać kupy" - Okropne określenie swoją drogą, od zawsze go nie znoszę :D
      Draco sam nie wie czemu to zrobił. Po porostu, jak usłyszał, jak Hermiona mówi, że żałuje, że żyje, a potem McDyrcia mówi, że ona będzie od teraz całe życie nieszczęśliwa, to po prostu to zrobił, nie licząc się z konsekwencjami.
      Oczywiście teraz się biedny napoci, żeby znaleźć dobrą wymówkę przed Hermioną i wyjaśnić jej dlaczego to zrobił :D Już mi go żal!

      Dziękuję Ci pięknie za komentarz i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. No tak to ma sens, ale wiesz jak to ja doszukuje się wszędzie zrozumienia :D
      Jasne, jasne sam nie wie :D On juz dobrze wie, ale nie chce się do tego przyznać :D Swoją drogą w sumie Granger niby nic nie czuje, ale nazwała swojego największego wroga po imieniu - gdyby tak było to by nie nazywała go Draco tylko po prostu Malfoy :D
      No myślę, że będzie musiał się napocić, ale Granger byle jakiej wymówki nie przyjmie :D
      Wybacz mi opóźnienia w komentowaniu wcześniejszych rozdziałów ale pod każdym zostawiłam coś po sobie - mam nadzieję, że się ni gniewasz :D

      Usuń
  41. uu jak gorąco!! przepięknie opisałaś ich uczucia podczas zbliżenia. Draco przyznał sam przed sobą, że ją kocha, cieszę się, że powiedział jej tego jeszcze. Bardzo mi się podoba jak kreujesz ich charaktery.
    Zaskoczyła mnie Hermiona, tak troszkę. Bo ona chciała tylko zaspokoić swoje żądze- ugasić ten płomień. Ciekawi mnie jak sobie z tym poradzi, jak się będą zachowywać PO.
    Dużo weny i zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Hermiona traktowała to zbliżenie dość przedmiotowo :D Ale dziewczyny zwykle szybciej się angażują :D Zobaczymy, czy uda mi się realnie oddać jej myśli :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  42. WOW jaki gorący rozdział! Nigdy nie czytałam Dramione w których tak cudownie są opisane sceny erotyczne, oprócz Twoich oczywiście;) Nie wiem jak Ty to robisz ale potrafisz przelać na papier wszelkie emocje bohaterów. Twoje opisy takich scen są naprawdę smaczne i super się je czyta. Nie są wulgarne i bardzo dobrze bo takich nie znoszę. Nie mogę się już doczekać kolejnych rozdziałów:)
    Pozdrawiam I.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi scenami 18+, to bywa naprawdę różnie. Czasem są naprawdę świetne, a czasem wręcz odrzucają czytelnika pomimo fajnie napisanych rozdziałów :) Chciałam, żeby ta scena nikomu nie przeszkadzała, ale podkreślam też, że po to wybrałam opowiadanie 18+, by się nie ograniczać - takich scen będzie od teraz sporo :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  43. Skoro ta scena jest jedna z najłagodniejszych, to będzie się działo! Nie mogę się doczekać. Masz ogromny talent do przekazywania emocji przez pisanie. Twoje sceny erotyczne nie są wulgarne i to jest ogromny plus. Rozdział monotematyczny, ale za to jaki! Jestem bardzo ciekawa, jak będą się zachowywać w następnym rozdziale. Będą chcieli to powtórzyć? A może będą się znowu unikać (oby nie długo)? Czekam na kolejny rozdział, ściskam i życzę dużo weny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie sięgnęłam tu po żadne wulgarne eufemizmy, ale mam zamiar z każdą sceną dawkować Wam więcej ostrości, różnorodności i jak najwięcej namiętności :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  44. Odpowiedzi
    1. Nie męcz mnie, jestem w ferworze przedślubnym, zostały 12 dni i muszę myśleć o czymś innym, więc szybciutko rozdział ❤️

      Usuń
  45. Wieczór panieński (nie mój) tak mnie pochłonął, że dopiero dzisiaj byłam w stanie przeczytać rozdział haha. Ale przynajmniej mam nadzieje, że nie będę długo musiala czekać na kolejny rozdział, bo aż mnie nosi!
    Niby monotematyczny, ale scena +18 jest napisana takim językiem i w takim stylu, że mogłabym czytać i czytać. Są przemyślenia Draco, są przemyślenia Hermiony, jest to takie namiętne, czułe, ale z jednej strony też trochę ostre, nienawiść między nimi Aż się nie mogę doczekać kolejnych scen, skoro ta była najłagodniejsza :D
    A Malfoy wpadł po same uszy! Mam nadzieje, że nasza kochana główna bohaterka też za niedługo bardziej się na niego otworzy.
    Dzisiaj króciutki komentarz, bo nie jestem w stanie napisać więcej haha
    Ale czekam, jak zawsze, na kolejny rozdzial i gorąco pozdrawiam :D I mam nadzieję, że dodasz go dziś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh wieczory panieńskie są suuuuper! Nawet właśnie mam mały pomysł, by go umieścić w jednym z epilogów w tej historii :)
      Bardzo się obawiałam pisania z dwóch perspektyw, ale ciesze się, że nikogo nie raziło :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  46. ☺️😊😇😍🥰🤩 wiedziałam, że mam siłę perswazji 💪🏻💪🏻💪🏻😎 przepraszam, że tak późno się pojawiam, ale byłam na krótkim urlopie 😇 w piątek znalazłam chwilkę i napisałam komentarz z czego się bardzo cieszę, bo dawno nic nie sprawiło mi takiej ekscytacji jak ten nowy rozdział u Ciebie... i to jaki rozdział 😈😈😈 Idę na wattapad poczytać jeszcze raz rozdział i wtrącić coś od siebie w odpowiednich momentach (bardzo żałuje, że tutaj nie da się tego robić, bo wiadomo... jak już przyjdzie do komentowania to zapomina się co się chciało wgl napisać haha) 😇😎 mając nadzieje, że za chwilkę pojawi się next 🙏🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dokładnie - Twoja siła przebicia dokonała tego, że rozdział był wcześniej. Wszystko Twoja wina! :D
      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  47. Wow, naprawdę niesamowicie opisana scena erotyczna
    Gdzieś mi się przewinęło, że któraś przedmówczyni mówiła, że masz do nich wyjątkowy talent i absolutnie się zgadzam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkałam się już też z opiniami, że pisanie takich scen wychodzi mi słabo i powinnam sobie darować :D W każdym razie, ja to lubię i będę pisać :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. Ej no, jesteś jednym z niewielu autorów, którzy *naprawdę potrafią* pisać sceny erotyczne. Większość współcześnie pisze tak kiepsko, że w trosce o własne poczucie estetyki muszę je przewijać.. W trosce o jakość komentarzy na blogu nie będę wrzucać cytatów o pulsujących jaskiniach ani palach stalowych, które kocha polskojęzyczna literatura kobieca ;-)

      Usuń
  48. W końcu scena +18 :)). Veniku wyszło Ci świetnie. Brawo!! Naprawdę nic dodać nic ująć. Aż się rumieniłam czytając. Zauważyłam, że Hermiona niby wykorzystuje Draco a jednak chyba w trakcie zbliżenia się zapomniała bo było "O tak Draco" - bardzo mi się to podobało. Czyli jednak coś jest na rzeczy z jej strony. Natomiast Draco niby sie zadurzył a myślał o Niej jako Granger a nie Hermiona. To zwróciło moją uwagę. A tak to cud, miód i orzeszki. Czekam na kolejne rozdziały i sceny.
    Pozdrawiam
    Alexis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że to zauważyłaś -z kwestią imienia, bo to był idealnie zaplanowany przeze mnie zabieg :D Z premedytacją :) Chwila, gdy on pierwszy raz nazwie ją po imieniu, będzie bardzo romantyczna...! :)

      Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)


      Usuń
  49. Było warto czekać każdą sekundę na ten moment... już nie mogę się doczekać co bedzie dalej ������

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się podobał :) Dziękuję Ci pięknie i serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  50. Jest w końcu do tego doszło :) scena piękna i oby więcej takich :) dużo weny pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ahhh cały rozdział właściciwe +18, lepiej być nie mogło :D Jestem ciekawa, czy posunięcie Hermiony było wykalkulowane i celowe, czy rzeczywiście po części dała się ponieść chwili, w końcu sama pisałaś wcześniej, że planowała zbliżyć się do Dracona, żeby wyciągnąć z niego informacje. Moim zdaniem mogłaby więcej osiągnąć raczej kusząc go niż dawać mu na tacy to na co tak długo czekał, więc może faktycznie ona również bardzo tego chciała...no i to wymówienie jego imienia zamiast nazwiska, nie mogę się doczekać jak będą się zachowywać już po wszystkim, czy będą żałować, unikać siebie, a może kontynuować romans...? ;) Pozdrawiam Venetiio i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy, z każdym rozdziałem coraz bardziej się wciągam. :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Doczekałam się... <3 Bardzo piękna scena i niesamowicie dużo emocji bohaterów. Napisana płynnie i ze szczegółami, jakich zawsze brakuję w scenach 18+, tj. uczucia bohaterów, myśli, ale również konkretne działania. Wyszło Ci naprawdę super!

    Totalnie zaskoczyło mnie ostatnie zdanie rozdziału. Nie sądziłam, że Draco przyzna się sam przed sobą do kochania Hermiony. Bardzo jestem ciekawa, jak się zachowają po seksie... :) Czy znowu pojawi się: nic nie zaszło? :D Czekam na dalszą część. Może już dzisiaj się pojawi, akurat na moje urodziny? :)

    Pozdrawiam, ściskam i dużo weny życzę na dalsze rozdziały, Venik! :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Hej, niestety dopiero teraz się odzywam
    Dzisiaj właśnie napisałam jeden z najgorszych egzaminów jakie mnie czekają w tej sesji i rzuciłam wszystko na rzecz nauki do niego...
    Widzę, że zaczyna się dziać. Zapewne nie ułatwi to Hermionie życia, ale w końcu po to tu jesteśmy :D - Żeby zobaczyć jak naszych wrogów zaczyna łączyć miłość. Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć jak ta sytuacja na nich wpłynie, coś czuję że będzie się działo. Podoba mi się jak budujesz w nas napięcie. Liczę baardzo mocno na perspektywe Draco na drugi dzień - tj. na jego przemyślenia. Ostatnim razem wyszło Ci to tak naturalnie, że czytałam to z prawdziwą przyjemnością. No i ciekawi mnie też jak nasi bohaterowie będą budować swoją relacje. Coś czuję, że Malfoy może mieć ciekawe przemyślenia. w końcu zwykle to on wykorzystywał dziewczyny, a teraz on doskonale wie, że Hermiona chciała go tylko w jednym celu. Zbaczymy jak wszystko się rozwinie i co nowego się wydarzy. W końcu za spokojnie i za sielsko na pewno nie będzie, skoro ktoś dybie na życie Hermiony. Myślę, że osoba która ją zepchnęła w komnacie tajemnic i zamieszana w sprawe perfum to dwie różne postacie, ale muszę mieć więcej dowodów :D Przepraszam, że dziś tak krótko ale jestem wykończona tymi kilkoma dniami intensywnej nauki i pierwsze co zrobiłam po napisaniu egzaminu było zabranie się za Twoje opowiadanie i napisanie tego no, niezbyt długiego komentarza. Obiecuję że następnym razem będzie lepiej. Pozdrawiam, Lilia Wen

    OdpowiedzUsuń
  54. Super! Bardzo obrazowo opisane. Podobał mi się zmienny temperament obojga, delikatność i ogień za razem. Super jeszcze raz. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń :) :) I tych 16+,18+ i tych codziennych wydarzeń. :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Hmm, sprawiasz mi nielada zagwozdkę droga Venetiio. Z jednej strony chcę piać peany na cześć Twojego kunsztu pisarskiego oraz tego jak bardzo umiejętnie przedstawiłaś seks między tą dwójką, a z drugiej strony brakuje mi słów, aby to opisać. Zbliżenie Hermiony i Draco, było, jak sama zapowiadałaś gorące, godne zapamiętania i zdecydowanie satysfakcjonujące. Masz rację, że o tym będę myśleć jeszcze przez dłuuuugi czas. Miło w końcu poczytać, że Draco przyznał sam przed sobą, że się w niej zakochał i powoli zmierza do celu, który mu wyznaczyłaś. Może za chwilę Hermiona też się o tym dowie? Taki rozdział o samym zbliżeniu był naprawdę dobry i przyjemnie się go czytało, oczywiście z wypiekami na twarzy ;) Jako, że miałam kilkudniową przerwę od Twojego opowiadania to biegem zabieram się za pochłanianie następnych rozdziałów :) Życzę dużo weny i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Uff ale mi gorąco 🙈 jak mogłaś pomyśleć że nas rozczarujesz? Dawno nie czytałam tak dobrej sceny 18+ 😁

    OdpowiedzUsuń
  57. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  58. Jesteś Czarodziejką 😍 Piszesz niesamowicie realistycznie... nie mogę doczekać się tego, co będzie dalej ❤

    OdpowiedzUsuń
  59. Końcówka ❤️ Rozwalilala mnie na łopatki 🍾

    OdpowiedzUsuń
  60. Ponieważ czytam ten rozdział po raz tysięczny, czuję się w obowiązku skomentować jaki był genialny. W końcu spotkali się, woda i ogień, totalnie inne bieguny a tak się przyciągają do siebie. To jest niesamowite i zawsze będę fanką Hermiony z tego opowiadania ❤️ A Draco oczywiście nie zawiódł i jest idealny jak zawsze aż szkoda strzępić języka hahah
    Wspomniałaś kiedyś że najchętniej przepisalabys całe GJS od początku, łoooo Panie a ja bym pochłonęła go jak za pierwszym razem ❤️

    OdpowiedzUsuń
  61. Płoooooonę ! Ekstaza dla oczu <3 Taka pasja, pożądanie... Mowę odbiera

    OdpowiedzUsuń
  62. Wali mi serce, jest mi gorąco, ciary czuję dosłownie(!) wszędzie. W momencie kiedy Hermiona użyła imienia Draco, to było coś, niosącego podniecenie, zrozumienie, jakby człowiek czekał na ten jeden moment przez tyle rozdziałów. Przyszła taka nadzieja dla nich, dla tego co ich łączy. Hermiona i Draco są niepowtarzalni tak jak niepowtarzalna jest ta scena i jej opisanie, to jest boskie, cudowne, niesamowite - chyba nie ma do końca słowa, które by oddało moje emocje w tym momencie. Jestem absolutnie zakochana, ale to już wiesz, ale będę to powtarzać zawsze. Jestem absolutnie uzależniona, ale to już też wiesz. Wiesz co? Chociaż człowiek wie, że to fikcja literacka to chciałby to przeżyć, postawić się w ich miejscu. Są tak idealnie dobrani. Tam jest takie przyciąganie, naelektryzowanie, że czytelnik płonie czytając i nie wie czy mózg nie nadąża czy oczy. Kocham <3

    OdpowiedzUsuń